tbogdanowicz
04-04-2011, 22:35
Muszę się przyznać że historia, którą opisałem w wątku:
http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=176796
tak na prawdę miała mniej chwalebny dla mnie finał. Od razu przepraszam za ilość zdjęć którą złamałem regulamin forum i proszę moderatorów o wyrozumiałość, ale musiałem opowiedzieć to zdarzenie. Jakość też może nie najlepsza, ale zdjęcia robiłem drżącymi z przerażenia rękoma. Potraktujcie je jako reportaż i przymknijcie oko na nie najwyższą jakość części zdjęć.
Otóż robiąc ostatnie zdjęcie z poprzedniego wątku, kątem oka dostrzegłem zaczajoną w zaroślach, zamaskowaną postać:
1.
https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2011/04/micrya-1.jpg
źródło (http://i56.tinypic.com/micrya.jpg)
"Eeee, to tylko jeszcze jedna żaba" pomyślałem. Podszedłem i stwierdziwszy że to ropucha paskówka zrobiłem jej zdjęcie i miałem sobie pójść.
2.
https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2011/04/358w5kk-1.jpg
źródło (http://i54.tinypic.com/358w5kk.jpg)
Wtedy zorientowałem się jestem otoczony pierścieniem skradających się do mnie komandosów:
3.
https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2011/04/an0yza-1.jpg
źródło (http://i54.tinypic.com/an0yza.jpg)
4.
https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2011/04/a23e2u-1.jpg
źródło (http://i51.tinypic.com/a23e2u.jpg)
Część spokojnie czekała:
5.
https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2011/04/243p9xg-1.jpg
źródło (http://i56.tinypic.com/243p9xg.jpg)
ale reszta powoli zaciskała pierścień otoczenia:
6.
https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2011/04/a2ytqt-1.jpg
źródło (http://i55.tinypic.com/a2ytqt.jpg)
Gdy znalazłem się oko w oko z pierwszym z atakujących żołnierzy, po prostu uciekłem:
7.
https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2011/04/rlhusg-1.jpg
źródło (http://i51.tinypic.com/rlhusg.jpg)
I tak to w tym roku przywitałem wiosnę.
http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=176796
tak na prawdę miała mniej chwalebny dla mnie finał. Od razu przepraszam za ilość zdjęć którą złamałem regulamin forum i proszę moderatorów o wyrozumiałość, ale musiałem opowiedzieć to zdarzenie. Jakość też może nie najlepsza, ale zdjęcia robiłem drżącymi z przerażenia rękoma. Potraktujcie je jako reportaż i przymknijcie oko na nie najwyższą jakość części zdjęć.
Otóż robiąc ostatnie zdjęcie z poprzedniego wątku, kątem oka dostrzegłem zaczajoną w zaroślach, zamaskowaną postać:
1.
https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2011/04/micrya-1.jpg
źródło (http://i56.tinypic.com/micrya.jpg)
"Eeee, to tylko jeszcze jedna żaba" pomyślałem. Podszedłem i stwierdziwszy że to ropucha paskówka zrobiłem jej zdjęcie i miałem sobie pójść.
2.
https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2011/04/358w5kk-1.jpg
źródło (http://i54.tinypic.com/358w5kk.jpg)
Wtedy zorientowałem się jestem otoczony pierścieniem skradających się do mnie komandosów:
3.
https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2011/04/an0yza-1.jpg
źródło (http://i54.tinypic.com/an0yza.jpg)
4.
https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2011/04/a23e2u-1.jpg
źródło (http://i51.tinypic.com/a23e2u.jpg)
Część spokojnie czekała:
5.
https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2011/04/243p9xg-1.jpg
źródło (http://i56.tinypic.com/243p9xg.jpg)
ale reszta powoli zaciskała pierścień otoczenia:
6.
https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2011/04/a2ytqt-1.jpg
źródło (http://i55.tinypic.com/a2ytqt.jpg)
Gdy znalazłem się oko w oko z pierwszym z atakujących żołnierzy, po prostu uciekłem:
7.
https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2011/04/rlhusg-1.jpg
źródło (http://i51.tinypic.com/rlhusg.jpg)
I tak to w tym roku przywitałem wiosnę.