PDA

Zobacz pełną wersję : Lampy studyjne



rook
21-01-2007, 22:19
Witam Wszystkich

Jestem amatorem fotografii i traktuję ją jako dobrą zabawę. Zamierzam teraz kupić lampy do prywatnego niewielkiego studia. Chcę mieć dobry i niezawodny sprzęt, pomimo, że jest to tylko hobby.

Zastanawiam się na Broncolorem lub Bowensem.

Poradźcie, który system polecacie. Zupełnie się na tym nie znam. A może jakiś inny system?

Pozdrawiam
rook

sailor
21-01-2007, 23:11
jesl sie nie myle to nei ma chyba drozszego systemu niz broncolor. ale jesli potrzebujesz drogich zabawek i cie na to stac to hulaj dusza piekla nie ma.
jesli nie wykorzystujesz sprzetu zawodowo to czy kupisz broncolora czy elinchrome'a bowensa czy tez duzo tansze elfo czy markolflasha - nie zauwazysz roznicy. poza gruboscia portfela oczywiscie.

jchyra
21-01-2007, 23:27
nie znam sie na lampach, ale w zakładce Szukaj wpisałem "lampy studyjne"
wyrzuciło mi 54 wątki z odpowiedziami
Tobie też polecam tak zrobić
zanim zadasz pytanie, sprawdź czy odpowiedź na nie nie znajduje się już na forum
pozdrawiam
PS używam profesjonalnych elfo ;-), więc inaczej nie pomogę

rook
22-01-2007, 01:21
Dzięki za odpowiedź.

Zrobiłem już wcześniej tak jak sugerujecie i wpisałem "lampy studyjne".
Ale znalazłem dużo wątków o Elfo, Elinchrom, Sun-Boxach itd., ale bardzo mało informacji o Bowensie, a już żadnych o Brocolorze.
Stąd moja prośba o pomoc.

Pozdrawiam
rook

Czornyj
22-01-2007, 01:26
Bowensa używa np. Sailor, są to lampki cieszące się doskonałą opinią. Do Broncolorów nie przyznawał się tutaj nikt, możliwe że ponieważ jest to b. kosztowny system nikt ich tutaj nie używa. Proponuję popytać na dpreview, amerykanów stać na najbardziej wymyślne zabawki...

rook
22-01-2007, 20:41
Dziękuję za radę, czornyj. Popytam na dpreview.
Sugestia sailora, że kupując tańsze zestawy nie zauważę różnicy też daje do myślenia.
Ale muszę zauważyć, że na jednym z forum pozytywnie oceniałeś chińskie lampy, ale też zaznaczyłeś, że w przyszłości
przymierzarz się do kupna Bowensa. To też daje do myślenia:)
Wychodzę z założenia, że nie stać mnie na kupno dwa razy.
Dlatego chcę zdecydować się na jeden system, nawet drogi, ale sukcesywnie dokupywać inne akcesoria. Oczywiście w miarę możliwości i zdobywanego, mam nadzieję, doświadczenia.

Pozdrawiam
rook

Jacek_Z
23-01-2007, 01:26
jak duzy ten system planujesz mieć?
to co w przypadku chińszczyzny zakupisz za około 4 tysiące (zestaw całkiem spory) zapłacisz u broncolora około 20 tys jak nie więcej. oczywiście będzie więcej mozliwości , solidniej itd.

rook
23-01-2007, 22:13
Na początek chcę kupić nie za duży zestaw.
Np. zestaw Bowensa 2 x 500 Esprit Gemini, reflektor Spill Kill, parasol fi 90, Softbox 60, przewód synchro, przewody sieciowe, 2 statywy i torba.
Zestaw kosztuje 6235.- minus 10% rabatu, a więc 5611.- zł.
Jest to więc tylko 1600.-zł więcej od chińskich zestawów. Ale jakość chyba lepsza?

Zestaw Broncolor rzeczywiście jest droższy: Minicom Basic Kit - 1 x Minicom 80 (600 J), teraz przepisuję z angielskiego katalogu: flash tubes, modelling lamps, protecting glasses, protection caps, 1 P-Travel reflectors, 1 umbrella reflector, 1 sync cable, 1 bag, 1 stand bag, 1 stands.

Wszystko razem 6.526.-zł. + drugi Minicom 80 (dla porównania z Bowensem, jako że w zestawie jest tylko 1 Minicom): 3.871.- to razem daje - 10.397.- zł.

Więc Bowens jest 4.786.- zł tańszy.

Dla mnie laika, na pierwszy rzut oka oba zestawy wydają się być w parametrach porównywalne. Więc wskazanie na Bowensa z uwagi na dużo niższą cenę.

Jeżeli coś przeoczyłem, to sprostujcie.

Pozdrawiam
rook

Czornyj
23-01-2007, 22:18
Rozumiem zatem, że nie masz raczej ambicji robić studia o powierzchni 500m wypsażonego w światło o mocy kilku tyś. Ws, które będzie intensywnie wykorzystywane do najdzikszych projektów dla megakorporacji?

Bo jeśli tak, to spokojnie wystarczy ci Bowens.

rook
24-01-2007, 10:10
Nie mam ambicji robić studia dla megakorporacji.
Aczkolwiek zastanawiałem się nad ewentualnością wynajmowania studia. Dlatego też chcę kupić lepszy sprzęt.
Na razie mam z czego żyć, ale dlaczego nie pomóc innym, którzy borykają się z brakiem sprzętu i lokalu.
A jak wspomniałem, przy okazji coś podpatrzę, nauczę się czegoś.
Pytanie tylko czy Bowens się wynajmuje i czy są chętni do pracy na tym sprzęcie?

pozdrawiam rook

Jacek_Z
24-01-2007, 10:24
masz złe podejście :)
to nie kwestia czy Bowens jest wystarczająco dobry by byli na niego chetni. Pod tym wzgledem bedą, są one bardzo dobre i jest to sprzęt lepszy niz przeciętnie spotykany w polskich studiach.
sęk w tym, czy bedą chetni do płacenia za wynajem (jakichkolwiek) lamp i ile będzie to ich kosztowało.
Wstaw sie w rolę tego co chce od ciebie studio: teraz na zdjęciach zarabia sie tak mało (cyfra niestety to załatwiła), że dzielenie sie zyskiem ze zdjęc przez wynajmowanie u kogoś sprzętu, lamp, studia powoduje, że zarobek na zleceniu "znika" zupełnie. Musi im zostać jakiś zysk, bo inaczej to traci sens.
Musisz miec klientów (fotografów) którzy kasują duzo za zdjęcia. Nie jest ich dużo i nie jest o nich łatwo. W dodatku w większości tacy maja swój sprzęt.
Nie wiem gdzie mieszkasz i jak z konkurencją. Jak małe miasto - kiepsko. Mało roboty. Jak Warszawa - lepiej, ale też nie jest bardzo różowo - spora konkurencja.

sailor
24-01-2007, 12:50
Dziękuję za radę, czornyj. Popytam na dpreview.
Sugestia sailora, że kupując tańsze zestawy nie zauważę różnicy też daje do myślenia.
Ale muszę zauważyć, że na jednym z forum pozytywnie oceniałeś chińskie lampy, ale też zaznaczyłeś, że w przyszłości przymierzarz się do kupna Bowensa. To też daje do myślenia:)
Wychodzę z założenia, że nie stać mnie na kupno dwa razy.
Dlatego chcę zdecydować się na jeden system, nawet drogi, ale sukcesywnie dokupywać inne akcesoria. Oczywiście w miarę możliwości i zdobywanego, mam nadzieję, doświadczenia.


dlatego wybralem bowensa. jest w pelni kompatybilny z chinczykami. jst tez w pelni kompatybilny z tania seria broncolora o nazwie Visatec (to samo mocowanie akcesoriow) - zreszta wygladaja i dzialaja jak chinczyki :)
co do jakosci swiatla - moze mialem sczescie ale nie narzekalem dotad na powtarzalnosc chinczykow. nadal z nich korzystam i bede korzystal. kupujac bowensa wiedzialem za co place i zrobilem to z pelna tego swiadomoscia :D
niemniej jednak przez ladnych pare lat pracowalem na elfo, chinczykach, otarlem sie o markoflasha, elinchroma i multiblitza. dlatego tez uwazam ze jesli nie pracujesz zawodowo i nie chcesz superhiper wypasionego mega studio wystarczy ci spokojnie jakikolwiek sprzet :) patrzac logicznie .. za 100Ws Broncolora mozesz miec jakies 5000Ws Funsportu czy 2-3kWs marko flasha. a to znaczaca roznica

jesli chodzi o wynajem studio - jesli jest NAPRAWDE dobrze wyposazone to ceny ksztaltuja sie mniej wiecej 50-70pln/h w wawie i 40-50pln w innych miastach. kwestia by klientow przekonac by przyszli akurat do ciebie.

rook
24-01-2007, 22:22
No cóż, pomysł z wynajmowaniem studia wybiliście mi z głowy. I nie upieram się, bo po to zadaję tu pytania, by skorzystać z rady bardziej doświadczonych osób.

Sailor, sugerujesz, że nie zauważę róznicy między Elfo, Markoflashem, chinczykami itp. Może teraz nie, ale w miarę upływu czasu może będę widział różnicę. Więc zadam Ci pytanie inaczej:
Jakbyś miał wybierać i kwestia pieniędzy byłaby bez znaczenia, to jaki system byś zdecydowanie kupił?
Lub inaczej - o jakim sprzęcie marzysz lub jeśli go już masz, to marzyłeś?

Pozdrawiam
rook

sailor
25-01-2007, 00:39
Sailor, sugerujesz, że nie zauważę róznicy między Elfo, Markoflashem, chinczykami itp. Może teraz nie, ale w miarę upływu czasu może będę widział różnicę. Więc zadam Ci pytanie inaczej:
Jakbyś miał wybierać i kwestia pieniędzy byłaby bez znaczenia, to jaki system byś zdecydowanie kupił?
Lub inaczej - o jakim sprzęcie marzysz lub jeśli go już masz, to marzyłeś?


kiedys jak kupowalem swoje pierwsze lampy majac do czynienia wczesnej jedynie z elfo ktore byly dla mnie szczytem marzen i poza wszelkim zasiegiem finansowym udalo mi sie dostac zarowki blyskowe, chyba jedne z pierwszych w polsce. radosc byla nieziemska :) cena zreszta rowniesz :)
zmarnowalem kilkadziesiat rolek rozgryzajac to cos od podstaw. potem pozbylem sie szybko bo trafily sie chinczyki cy-100 z softami. dla mnie bylo to wtedy prawdziwe studio, bo na elfo i markoflashach pracowali tylko superhiper zawodowcy :) a o bowensach i elinchromach czytalo sie w prasie ze sa :):):)
setkami focilem dlugo dosc czesto korzystajac jednoczesnie ze studio wyposazonego w elfo (do tej pory nie moge sie przekonac zarowno do systemu jak i mocowania, o jakosci obslugi klienta nie wspomne) gdy bylo trzeba zrobic cos wiekszego. z czasem zakupilem kolejne chinczyki, tym razem chinskie podroby bowensow, do ktorych dalo sie podpiac kazdy modyfikator swiatla z mocowaniem bowensa.
chinczyki mam do dzisiaj, zarowno swoje jak i te pozyczone. sluza bezproblemowo. w miedzyczasie duzo focilem na elfo, troche na marko flashu, elince, zdarzylo mi sie tez pobawic broncolorem.
nauzcylem sie paru rzeczy .. miedzy innymi tego ze jak masz duze studio to mocy nigdy za wiele. lampy mozna skrecic, odsunac, zalozyc filtr ale powyzej ich mocy nie podskoczysz. a czasem sie przydaje, im wiecej focisz tym czesciej. bardzo wazny jest wybor akcesoriow. i ich cena. modyfikatory do elinki sa koszmarnie drogie, broncolora jezszcze drozsze, bowensa tez za darmo nie daja. przy tych cenach osprzet elfo, marko, czy chinszczyzna sa nawet kilkukrotnie tansze.
wybor nalezy do ciebie. ja osobiscie wole zestaw 4 mocnych lamp marko flasha i wszelkie mozliwe modyfikatory od 2 slabiutkich broncolorow z 1 garnkiem parasolka i softem. jesli nie masz jeszcze sprzetu polecam MF .. za jakosc obslugi i serwisu.
cokolwiek kupisz bedziesz zadowolony. pomysl jedynie jak bardzo bedizezs chcial ten system rozbudowywac i jak szerokiej gamy sprzetu bedziesz potrzebowac.
ps. daj znac co kupiles
ps2. markoflash produkuje przejsciowki miedzy swoim sprzetem a wszlekimi innymi mocowaniami w cenie bodajze 40pln, dodatkowo seria milla flash ma mocowanie bowensowskie, obejrzyj sobie oferte na stronie, jest naprawde ok.

co do marzen - wszystko co mam na razie wystarcza na moje potrzeby, a wcale nie mam jakos wypasionego sprzetu. jesli mialbym marzyc to bylby to cyfrowy sredni format. ale to zupelnie inny temat :)

ps3. jak jzu zupelnie nei masz co robic z kasa to polecam generator (jakies 3000w) i system lamp - leciutkie proste w uzyciu, sterowanie z generatora .. po prostu cud miod .. cena tez adekwatna do tego cudu i miodu

Dżej
07-02-2007, 17:05
Napomykając do Broncolora to genialne lampy, zbudowane jak czołg, minicom 80 ma niestety regulacje w zakresie 4 przysłon, co czasem powoduje, że jest problem jak nie ma gdzie lamp odsunąć, ale bagnecik broncolora jest najlepszym patentem jaki widziałem i w sumie najbezpieczniejszym w przypadku wypadnięcia akcesoriów.