Zobacz pełną wersję : Propozycja: Szklarska Poręba [Długi weekend majowy 2007]
Witam,
chciałem się dowiedzieć, Szanowni Forumowicze, czy byście mieli ochotę na plener fotograficzny w Szklarskiej Porębie?
Na razie jest to moja bardzo mało precyzyjna idea, ale wyobrażałem sobie że można by było się spotkać w Szklarskiej między 28. kwietnia a 3. maja (sobota-czwartek). Sam zbyt dobrze nie wiem co się może w tych dniach dziać i jak wyglądać sprawa zakwaterowania, na razie tylko chciałem się dowiedzieć jakie jest społeczne zainteresowanie takim projektem :) Dlatego tak to wszystko nieprecyzyjnie i tak odlegle datą... Oczywiście byłoby zakwaterowanie ze śniadaniami za około 35 zł/doba w dobrym miejscu (Marysin) i mnóstwo atrakcji i wycieczek z osobą która zna tam większość szlaków jak własną kieszeń (jest to moja skromna osoba :D). Proszę, napiszcie kto miałby ochotę na coś takiego w majowy weekend :)
Ach, ja to mam pecha.
Kolejny plener na który nie moge pojechać :(
4 maja mam maturę, więc nie dam rady, choć pomysł ciekawy.
fajna sprawa - ja mam blisko - bo jestem z Jeleniej Góry :D - ale trudno powiedziec co będzie w maju :D
w maju pewnie jak co roku plener w Myslakowicach:)
no chyba, ze sie myle?
w maju pewnie jak co roku plener w Myslakowicach:)
no chyba, ze sie myle?
O Mysłakowicach czytałem, ale nie wiedziałem że to taka tradycja... jestem tu od czerwca 2006 :D
w tym roku, w maju, na pewno nie będzie pleneru w mysłakowicach...myślę nad czymś innym...góry...ale jeszcze nie przemyślałem wszystkiego...dam znać na początku lutego :)
w tym roku, w maju, na pewno nie będzie pleneru w mysłakowicach...myślę nad czymś innym...góry...ale jeszcze nie przemyślałem wszystkiego...dam znać na początku lutego :)
Czyli jednak NIE Mysłakowice... No to może jest szansa na miejsce na mój pomysł... Czekam więc niecierpliwie do lutego :D
każdy pomysł jest dobry, ale trzeba przemyśleć sprawę noclegów (tanich i luksusowych - bo przyjadą i studenci i wygodni), tematów do cykania...pamiętaj, że nie wszyscy młodzi i nie wszyscy mogą dużo chodzić...to tylko tak na początek :D
Wiem że to na pewno olbrzymie przedsięwzięcie :D W każdym razie Marysin jeśli chodzi o noclegi i takie, i takie, jest kapitalny - bo i luksusowe wille z basenem i schroniska młodzieżowe :)
Niedaleko (5 minut piechotą z górki) Albert i bankomat. Z kolei 5 minut pod górkę wyjście na szlaki :D
Dla odważnych chodzących całodzienna trasa - trudna, np. Łabski Szczyt, Śnieżne Kotły, Rozdroże pod Szyszakiem, zejście przez las, niekiedy strumieniem przez zwalone drzewa - więc niezapomniane widoki i wrażenia. Dla mniej chodzących zwiedzanie miasta - stare wille, muzea, kościoły, zapewniony kompetentny przewodnik (ja :D) oraz krótkie i malownicze szlaki poza miastem :)
Mogło by być miło. Ale na razie to faza marzeń i pomysłów ;)
Pilon z tego co piszesz to może być ciekawie. Kompletuj chętnych ,zamów ładną pogodę i przyjeżdzamy..:)
jeśli chodzi o górki, to moje plany dotyczą kilku dni, ale w schronisku, żeby ci, co mają ogranicznoe możliwości chodzenia mogli spokojnie powolutku połazić po grani...zastanawiam się nad wyborem schroniska :)
Ja jednak wiem ze żródeł zbliżonych do rządu (hehehe), że w tym roku jest planowany plener nad morzem ale jeszcze nie wiadomo czy nad naszym.:?
Ja jednak wiem ze żródeł zbliżonych do rządu (hehehe), że w tym roku jest planowany plener nad morzem ale jeszcze nie wiadomo czy nad naszym.:?
I to dopiero będzie na studencką kieszeń :shock:
Dla studentów mają być dotacje..:D
zastanawiam się nad wyborem schroniska :)
Jacku, jeżeli o to chodzi to typowałbym Dom Śląski albo Strzechę... Wiesz, że będę :-)
To może i mnie się uda w końcu gdzieś wybrać? Daleko to w końcu nie mam. Jacku, daj znać jak coś będzie wiadomo!
Nic nie stoi na przeszkodzie aby spotkac sie w dwoch, a moze i trzech miejscach. Marta wyliczyla ze przy odrobinie dobrej woli pracodawcow, bedzie w maju cala masa wolnych dni. Oczywiscie nie mam na mysli przemieszczania sie z jednego pleneru na drugi ale rownolegle dwa, trzy. Komu co pasuje, tam jedzie. Myslakowic faktycznie juz nie bedzie. Swietne miejsce ale juz maksymalnie obfocone.
Nadchodzi czas na nowe, pod kazdym wzgledem ;)
Więc ja powiem tylko tak: polecam się jako osoba bardzo dobrze znająca Szklarską i okolice (mógłbym tam być taksówkarzem ;) ) i czekam na propozycje i rozwój wydarzeń :D
mysłakowice jeszcze wrócą...obmyślam inną formułę, ale to nie wcześniej niż za rok/dwa...a na razie góry, ale nie w maju - to za wcześnie, chyba, że nie będzie zimy, a maj będzie jak dawniej czerwiec :)
Więc ja powiem tylko tak: polecam się jako osoba bardzo dobrze znająca Szklarską i okolice (mógłbym tam być taksówkarzem ;) ) i czekam na propozycje i rozwój wydarzeń :D
Jezeli naprawde chcesz zorganizowac plener, to musisz to zrobic jak ALF.
Rozpisujesz plan na trzy, cztery dni,
podajesz miejsca noclegowe z cenami i juz.
Jezeli bedziesz sie tylko pytal czy mozesz , to nic z tego nie wyjdzie. Jezeli podasz konkrety i adres gdzie sie trzeba zapisac to wszystko bedzie OK.
Inaczej sie nie da, bo jak zaczna tu ludziska dyskutowac.... to do maja 2008 sie nie zdecyduja :)
Pomysl swietny, tam nas jeszcze nie bylo wiec czas to zmienic :)
Czekam na konkrety :)
I planu trzeba się trzymać. I ludzi w ryzach też. Bo inaczej to się towarzystwo rozjedzie po całej okolicy. Życie pokazuje, że organizacja zlotu to nie taka łatwa i prosta sprawa. Ludziom trzeba dać foto zajęcie bo inaczej to każdy będzie robił co będzie chciał. O misz masz nie jest trudno. Trzeba ludzi naprawdę zainteresować. I unikać stwierdzenia typu: jeśli chcecie to może być to ... albo tamto ... Ale każda próba i chęci są mile widziane. Pomysł spotkania w dwóch albo w trzech miejscach też mi się widzi na plus. Każdy może mieć coś do wyboru. Co kto woli. Propozycje jakieś już się jawią. Teraz z biegiem czasu trzeba to przeobrażac w praktykę i konkrety i jedziemy.
Tak więc za kilka dni pojawi się plan z rozkładem zajęć ;), dane o zakwaterowaniu itp.
A wszystkie szczegóły będę precyzował na bieżąco od pierwszych dni lutego... :)
Witam ponownie!
Mogę jak na razie podać przybliżone parametry planowanego pleneru. Nic nie było jeszcze ustalane, płacone, zaklepywane. Na razie rekonesans, szczegóły za dwa tygodnie, numery konta, opłaty, zgłoszenia itp. Oczywiście wedle Waszego zainteresowania :)
Plener mógłby się odbyć w dniach między 28. kwietnia a 6. maja (sobota-następna niedziela).
Proponowałbym opcję 3-4 dniową.
Zakwaterowanie byłoby w Marysinie, najcichszej dzielnicy - samo południe Szklarskiej Poręby, w jednej willi, bądź dwóch (jedna o wyższym, druga o niższym standardzie).
Wille sąsiadują ze sobą, ta "droższa" ma też salę z bilardem, piłkarzykami oraz ogródek restauracyjny.
1) Willa Gracja:
http://gracja.szklarska.net.pl (http://gracja.szklarska.net.pl/)
Doba ze śniadaniem to koszt 35 zł (negocjowalna w zależności od wielkości grupy)
Dane adresowe oraz bankowe:
ul. Broniewskiego 6
58-580 Szklarska Poręba
tel. 075-7174264
Przedpłata indywidualnie po ustaleniu kwoty.
2) Willa Duch Gór:
http://www.duchgor.szklarska.net.pl (http://www.duchgor.szklarska.net.pl/)
Doba ze śniadaniem to koszt około 48 zł (doba ze śniadaniem lub 70 zł ze śniadaniem i obiadokolacją (PYSZNĄ, warto wydać 22 zł !!!)
Dane adresowe oraz bankowe:
Krzysztof Gąsiorek PROFIT K.G.
58-580 Szklarska Poręba, ul. Okrzei 21
Konto: 95 1140 2017 0000 4302 0484 8018
Rezerwacja: tel./fax 075 7172841, 075 61260041, 0602.237572, e-mail: hotel@duchgor.com
---
Przybliżony plan dniowy:
dzień 1., integracyjny:
Umawiamy się w okolicach południa/wczesnego popołudnia na Skwerze Radiowej Trójki (centrum, koło dworca PKS).
Czekam na Was. Kompletujemy się do umówionej godziny, potem idziemy do ośrodków (prowadzę, gdyż dojazd i dojście może być nieoczywiste)
Po czasie na rozpakowanie i zameldowanie umawiamy się i idziemy na obiado-piwko integracyjne.
Później proponowałbym spacer po mieście i wybór knajpki na wieczór. W międzyczasie focimy niemieckie wycieczki oraz starą zabudowę miasteczka.
Powrót do ośrodka, rozpakowanie się dalsze, czas na zakupy własne.
Wieczór integracyjny - powiedzmy pstrąg, kurczak z rożna, piwko, soki, herbatka.
Wracamy SPAĆ :)
dzień 2., zaprawowy:
Rano wyruszamy wzdłuż rzeki Kamiennej, bardzo pięknym szlakiem, kierując się w stronę wodospadu Szklarki.
Uwaga! Statywy na ramię, będzie okazja do focenia na długich czasach wody płynącej w rozmaitych kierunkach.
Trasa do pokonania dla chodzących i niechodzących również.
Powrót z wodospadu malowniczym szlakiem i dalej koło Starej Chaty Walońskiej. Dobra okazja do pejzaży - skansen i stary sprzęt rolniczy plus panoramy gór!
Powrót na godziny poobiadowe na obiado-kolację :)
Tego dnia wieczorem fajny byłby grill z Panem Krzysiem z pensjonatu Gracja :)
dzień 3., hardcore'owo - lajtowy:
Wersja hardcore (dla chodzących): wejście na Łabski Szczyt, przejście przez (pod/nad) Śnieżne Kotły, zejście z Rozdroża Pod Szyszakiem do domu. WSPANIAŁE PANORAMY (przy odrobinie szczęścia widać Nawet Wrocław - ponad 100 km widzialności). Wycieczka na 6-8 godzin.
Obiad po trudach dnia :)
Wersja lajtowa (dla niechodzących): zwiedzanie miasta - stara zabudowa, muzea, punkty widokowe, inne małe "górki".
Tutaj problem, muszę znaleźć drugiego przewodnika - nie rozdwoję się :( Ale to do zrobienia :)
Wieczorem wspólna kolacja.
dzień 4., wspólny:
Razem idziemy pod wodospad Kamieńczyka. Bardzo zmęczeni wracają, reszta wchodzi na Szrenicę. Zmęczeni dojeżdżają na Szrenicę wyciągiem. Tam obiadek w schronisku i PANORAMY KARKONOSZY cyk cyk cyk :)
Powrót prosto pod ośrodek, w dół stokami narciarskimi (szybciej niż szlakami naokoło miasta).
Pożegnalne popołudnie i obiado-kolacja.
Nocne gadanie o foceniu i życiu :) Niektórzy pewnie już jadą z powrotem
dzień 4 / dzień 5: NOCNE FOCENIE
dzień 5., wyjazdowy:
Rano jedziemy do domów... Przedtem śniadanie i spacer, pożegnania...
Wspólne foty :)
Zapewne któryś z dni odpadnie, bo troszku długo, ale chciałem wykorzystać majowy weekend :D
Aby przetrwać trzeba mieć ze sobą kasę na odpowiednią ilość noclegów (koszt około 160 zł) i stówkę do 150 zł na jedzonko.
Aby dobrze się bawić - nie ukrywam - na taki plan trzeba mieć 500 zł.
W mieście są sklepy, apteki,lekarze, bary, restauracje. Z zaopatrzeniem nie ma problemów.
5 minut drogi od ośrodków jest Albert z bankomatem Euronetu. Czynny 6-22.
Trochę dalej Żabka, inne sklepy, bankomaty PKO i WBK.
Jak coś mi przyjdzie do głowy to dopiszę :D
WOLNE MIEJSCA W OBU PENSJONATACH BYŁY W DNIACH 29 KWIETNIA - 3 MAJA
[15-04-2007 18:54]: Haalooo, jest tu kto?
Jako że warto już teraz mieć rozeznanie co do chęci i ewentualnej rezerwacji w podanych widełkach, pcham tym postem temat do góry :)
całkiem sprytnie...jedna uwaga na dzień przyjazdowy...z doświadczenia wiem, że to se ne da pane hawranek...ludziska zjeżdżają z całej polski o różnych godzinach...trzeba by mapkę naszkicować jak dojechać pod wille...od strony jelonki jest prosty, ale dalej już robi się nieco pokrętnie, więc najlepiej zeskanować lub sfotografować jakiś plan tej cześci szklarskiej i postrzałkować na czerowono dojazd...(plenerowiczom podać telefony do ciebie)
przydały by się konkretne terminy (zgłoszeń, wpłat itp), a nawet godziny...
proponował bym również w jakiś dzionek, a może i dwa temat na nocne focenie
ALF, dzięki za sugestie :) Faktycznie z dniem przyajzdu to nie pomyślałem ;)
Za kilka dni wszystko poprawię i sprecyzuje, wrzucę mapke... teraz niestety mam okrutny zap...eprz, nie wiem gdzie ręce włożyć :(
hihi...znam to aż za dobrze :D
kronos28
02-02-2007, 23:49
noo teraz dostalem swoj grafik zjazdow na semestr letni i mam WOLNE :D! czyli moge przyjechac. Juz mi sie gęba smieje hihi. czekam tylko na propozycje hihi
kurde - mam nadzieje ze będę mógł też tam być - taak blisko :) - ale neiwiem jak ze szkołą :(
to jak cos sie rusza w tym kierunku czy temat umarl
motyla noga, 29 wesele mam i taka okazja mnie ominie :(
wstępnie zainteresowany, tylko czy jest czym?? Jest tam kto? ;)
niestety ja w majowy ykend jestem w pieninach...
Kurde, mi się syn rodzi (nie żebym narzekał) ale mnie moja luba nie wypuści. Ale będę dojeżdżał (z budowy bo budowanie w planie)...
Ja też jestem zainteresowany! Będzie coś, czy nie będzie?!
jacekmarysienka, odzew był żaden, a i już w pensjonatach i w ogóle w 99% Szklarskiej miejsc brak... Plan wyjazdu z numerami kont cały czas wisiał, większość osób pisała, że rezygnuje, pojawił się plener na pomorzu... więc... ja muszę się zrzec organizacji... chyba nic to nie da...
Trudno juz w styczniu planowac czy bedzie sie miec urlop caly dlugi weekend :)
a szkoda no ale trudno
Mozna by sie jeszcze skrzyknac na jakis jednodniowy wypad co Wy na to ??
Jest pare chetnych osob ktore sie wpisywalo jeszcze kumpel z Lubina by sie wybral, Imago tez by sie dala namowic ;)
Trudno juz w styczniu planowac czy bedzie sie miec urlop caly dlugi weekend :)
(..)
Wiesz... plan wywiesiłem z końcem stycznia i edytowałem go w miarę kolejnych szczegółów, tak że w połowie marca była całość z namiarami i terminami... no i nie działo się nic :( też bardzo żałuję, chęci miałem naprawdę dobre, może doświadczenia w organizacji zabrakło... (my first time ;) )
Ps. Poza tym, mogę założyć się, że temat spadnie po 2 dniach na sam dół... tak jak to sie już kilka razy działo :(
Pozdrawiam!
widzisz...to nie takie proste, jak się wydaje :D przerobiłem 2 plenery mysłakowickie :D u nas miejsca trzeba rezerwować już w styczniu bo w lutym 505 jest już zajęta i umieszczenie 30-40 osób w jednym miejscu graniczy z cudem...załatwiałem w tym roku znajomym 24 miejsca na początek czerwca i na początku lutego już był problem (na szczęście się udało :D )...ciągle po głowie chodzi mi plener górski, ale na razie mam na głowie wystawę fotograficzną i dopóki jej nie skończę, to czasu nie wystarczy nawet na zorientowanie się w temacie, nawet na forum mam czas tylko nocą :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.