PDA

Zobacz pełną wersję : Kingston - niebieski czy pomaranczowy?



popo
12-05-2005, 18:51
Witam serdecznie,
myślę nad kartą Kingstona 1 GB tylko nie wiem czy kupić pomarańczową (mniej awaryjna ponoć) czy niebieską (nawet na tym forum były krytyczne uwagi). Na szybkości mi tak nie zależy, choć zamierzam czasami robić reporterkę, ale bardziej zależy mi na tym, by te zdjęcia w ogóle dały się odczytać :?
Co więc poradzicie - brać niebieską czy pomarańczową?

Pozdrawiam
Popo

Valdek_Tychy
12-05-2005, 19:05
Ja mam od 6 mieś pomarańczową i nic się z nią nie dzieje. O ile wiem różnice szybkości pomiędzy niebieską a pomarańczową są niewielkie.Cenowo korzystniej jest pomarańczowa.

BartekIgnasiak
12-05-2005, 19:14
najlepiej innego producenta, sa bardzo tanie karty FUJI na allegro, ktore smigaja bez problemu

irekka
12-05-2005, 20:58
Ja mam od dwóch lat pomarańczową ale 512. Żadnych problemów, ale 2GB kupiłem już nie kingstona.

edos
12-05-2005, 21:09
Ja od dziesięciu miesięcy mam pomarańczowego kinstona 256 i od 6-ciu miesięcy 1gb (pomarańczowego), Smigają bez problemu.
pozdrawiam

Zorba
12-05-2005, 21:49
I ja dorzuce swoje 3 grosze :wink:
Uzywam 1Gb "niebieskiego" Kingstona i jest OK :!: (przynajmniej na razie :wink: )
Natomiast 512 Mb "pomaranczowy" mojego kolegi wlasnie padl i poszedl sie.........
tzn. pojechal do reklamacji :wink:

Pozdrawiam wszystkich uzytkownikow wszelakich kart pamieci :!: :!: :!: :wink:

tzk
12-05-2005, 21:55
mam pomarańczowego 512 MB (rok) i niebieskiego 1GB (1,5 m-ca) - na razie żadnych problemów

leon28
12-05-2005, 22:09
niebieski kingston 1gb kupowany pol roku temu (uf jak ten czas leci) u hesji, wszystko smiga z d70 ze hej, odpukac zadnych problemow, choc prawde mowiac do dzisiaj uzywam juz od 3 lat fuji 602 z z microdrive 1gb ibm i tez 0 problemow, a z fudzikiem i karta wcale sie nie cackalem ;-)

sinner
12-05-2005, 22:12
Kup obojętnie którego , jeśli po przeczytaniu paru tekstów na tym forum
odnośnie współpracy D70 z Kingstonami nadal chcesz Kingstona ...
A przecież jest tyle innych firm ... :roll:

Siupes
15-05-2005, 01:21
ludzie sami sie prosza jak widac.
kup sandiska, jak padnie to przynajmniej bedzie znaczylo ze tylko masz pecha a nie ze po prostu kupiles kingstona.

krzysztofisko
16-05-2005, 01:28
Mam dwa kingstony niebieskie 1Gb i nie mam żadnych problemów
pozdrawiam

c2h5oh
16-05-2005, 07:55
Szczerze mowiac opinie tu czytane mnie dziwia dosc mocno. Wszyscy z nas slyszeli o problemach z Kingstonami. Nie wszystkimi oczywiscie - jest nawet teoria ze chodzi o okonkretne serie..

wiec fakty:
Karty o problemach z ktorymi pisalo sie tu najwiecej to Kingstony - jest to skutek ich wiekszej awaryjnosci z d70 jak i popularnosci.
Problemy byly tak z niebieskimi jak i pomaranczowymi.
Wiele osob tutaj uzywa kingstonow i dzialaja im super od dawna.
Jesli teoria z seriami jest prawdziwa to kupujac kingstona kupujesz los na loterie - musisz sie liczyc ze zwiekszonym prawdopodobienstwem ze karta Ci padnie, a te, zgodnie z prawami murphy'ego, padaja w najgorszych momentach.

opinia? Skoro bierzesz sie za cos tak odpowiedzialnego jak reporterka (rozumiem ze zarobkowa) to po zakupie aparatu za tak duze pieniadze chyba nie ma sensu oszczedzac 50-100zl na karcie. Kup Sandisca czy Lexara - szanse padu sa sporo mniejsze.

krzysztofisko
16-05-2005, 10:32
Nie wiem, szczerze mówiąc od kiedy mam aparaty cyfrowe zawsze miałem kingstony i nigdy mnie te karty nie zawiodły. Może to rzeczywiście sprawa serii, a może poprostu jast ich tak dużo, i tak wielu ludzi ich używa. Nie ma rzeczy niezawodnych, każda elektronika kiedyś pada a co do praw Murphiego to tak bywa - trudno. Pewno kupię jeszce sandisca lub lexara jak radzisz bo i tak 1Gb to mało na RAW-y, a przy cenach kart kupowanie Tanka nie wydaje mi się zbyt sensowne.
pozdrawiam

sinner
16-05-2005, 12:00
Co do Tanków to też kiedyś miałem takie zdanie ale powoli zaczynam je zmieniać...
Dużo kart i tank to jest to , ważne fotki można zatrzymać na kartach ale tak dla pewności skopiować też na tanka.