PDA

Zobacz pełną wersję : Kilka skałkowych



admin
14-01-2011, 19:38
1

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://digital.pl/biale/32.jpg)
2

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://digital.pl/biale/33.jpg)

3

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://digital.pl/biale/34.jpg)
4

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://digital.pl/biale/35.jpg)
5

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://digital.pl/biale/36.jpg)
6

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://digital.pl/biale/37.jpg)
7

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://digital.pl/biale/39.jpg)
8

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://digital.pl/biale/38.jpg)

touran
14-01-2011, 20:59
Piotruś, jak dla mnie to 7 wymiata... aż mi głowa poleciała w prawo :-) tak mocno chciałoby się zajrzeć w głąb tej doliny.

admin
14-01-2011, 21:27
Miałem dokładnie to samo odczucie :)

w.wobolewicz
14-01-2011, 21:44
Dla mnie 6 i 7

Grzesiek_G
14-01-2011, 23:21
....a dla mnie 3 i 4

Robert_P
15-01-2011, 16:14
...u mnie licznik wskazuje 6,7 :)

ps.
Oglądam na laptopie i może dlatego ale mam wrażenie że wszystkie jakby za mocno skompresowane były i coś z jakością nie tak :(

kakersik
16-01-2011, 18:29
Oglądam na laptopie i może dlatego ale mam wrażenie że wszystkie jakby za mocno skompresowane były i coś z jakością nie tak :(

Ja oglądam na monitorze 22" (co prawda nie kalibrowany) i odczucie mam takie samo jak Ty Robert. Zdjęcia ciekawe, ale jakość pozostawia wiele do życzenia.

admin
17-01-2011, 18:41
Niestety muszę się z Wami zgodzić. Brak mojego ulubionego szkiełka dał się we znaki. I tak dziękuję Grzesiowi że użyczył mi Nikkora 24-120. Nie potrafię wyciągnąć z tego szkiełka ile bym chciał. Mam nadzieję że na następny plenerek pojadę już z nowym szkiełkiem, a wtedy i jakość obrazka poskoczy.

Sendilkelm
17-01-2011, 18:50
Kurde, a ja ciągle czytam o tym, że to nie sprzęt robi zdjęcia :( Czyli mi ciągle nic nie wychodzi, bo mam za słaby sprzęt . Czyżby czas się przesiąść? :P

touran
17-01-2011, 19:06
i czas przytoczyć tu rozmowę Marka z Dorotą. Mogę trochę poplątać za co z góry przepraszam.

Marek: -Dorotka a Ty wiesz kto my jesteśmy?
Dorotka: -Wiem fotografowie ;-)
Marek: -A czy Ty wiesz Dorotka jakie my zdjęcia robimy?
Dorotka: -No na pewno ładne, takim sprzętem....
Marek: -Eee tam Dorotka, ja mam sprzęt o jakim marzyłem rok temu a zdjęcia jak były hu....e tak są ;-) ;-) ;-)

Nie gniewajcie się ale trochę prawdy w tym jest, oczywiście nie mam tu na myśli zdjęć Marka (są bdb - spójrzcie na jego odnośniki do stron), ale sprzęt bardzo pomaga lecz niestety nie stworzy nam prawidłowej kompozycji, nie skieruje szkiełka w odpowiednie miejsce itp. Ale mimo tego wszystkiego i tak każdy z nas chciałby mieć najlepsze body i najostrzejsze szkła. Pozdrawiam.

admin
19-01-2011, 11:35
A jak mantrę będę zawsze przywoływał. Oprócz fotografa i jego wizji (kadr, kompozycja, ekspresja) najważniejsze jest szkło. Najlepszy korpus nie poradzi sobie z obrazkiem wykonanym słabym słoikiem. Uwierzcie mi, wiem co mówię.

Robert_P
19-01-2011, 12:00
Każde ogniwo jest ważne i jak któreś zawiedzie jest dupa !

żółto-czarny
19-01-2011, 12:20
Piotruś, jak dla mnie to 7 wymiata... aż mi głowa poleciała w prawo :-) tak mocno chciałoby się zajrzeć w głąb tej doliny.
Miałem podobnie :D ale tak samo podoba mi się kadrowo 8. Tylko słonko nie dopisało - może za bardzo się przyzwyczaiłem do nasłonecznionych widoczków i te wydają mi się strasznie surowe :-?

touran
19-01-2011, 13:00
A jak mantrę będę zawsze przywoływał. Oprócz fotografa i jego wizji (kadr, kompozycja, ekspresja) najważniejsze jest szkło. Najlepszy korpus nie poradzi sobie z obrazkiem wykonanym słabym słoikiem. Uwierzcie mi, wiem co mówię.
Biorąc pod uwagę Twoje doświadczenie, wierzę Ci Piotrze. Ale zapomnieliśmy jeszcze o jednej ważnej rzeczy którą jest monitor. On też potrafi zdziałać cuda, prawda.

messer
19-01-2011, 13:39
Biorąc pod uwagę Twoje doświadczenie, wierzę Ci Piotrze. Ale zapomnieliśmy jeszcze o jednej ważnej rzeczy którą jest monitor. On też potrafi zdziałać cuda, prawda.

I dlatego zdjęcia trzeba drukować. I pokazywać na papierze.
W internecie, na komputerze, to sobie można co najwyżej poglądowo na miniaturki zerknąć...
Ja się o tym już nie raz przekonałem, kiedy "nieco wychłodzona skóra" na skalibrowanym CRT oglądana na gó***nym LCD w laptopie wiała trupem. A do tego smoliste cienie rozjaśnione do jakiejś mdłej szarości zabiły całe zdjęcie.

Dobrze, że przynajmniej kadr ten sam. Choć i tu doszukiwałbym się podstępu ;-)