PDA

Zobacz pełną wersję : EN-EL3e - akumulator 3-miesięczny i już nie ładuje się do pełna



wukaem
12-01-2007, 19:27
Witam,
od trzech miesięcy posiadam Nikona D80. Akumulator ładowałem może ze 20-25 razy. Zawsze po naładowaniu sprawdzam sobie w menu stan naładowania aku. Po poprzednim zauwazyłem że wynosi on 55%. Nie przejąłem się - raz się może zdażyć, może prądu nie było w nocy ;). Jednak teraz, po kolejnym naładowaniu znów aparat pokazuje 60%. :( Włożenie aku ponownie do ładowarki nie pomaga - dioda nie mruga => akumulator pełny.
Czy ktoś się już z tym spotkał? Czy to oznacza uwalony akumulatorek, czy ładowarkę? Czy gwarancja obejmuje wymianę/naprawę akumulatorka lub ładowarki? Jeśli tak, to czy trzeba wysyłać do Warszawy wszystko, body aparatu również?
Wiktor

pilon
13-01-2007, 10:50
(...)
od trzech miesięcy posiadam Nikona D80. Akumulator ładowałem może ze 20-25 razy. (...)
Wiktor

W trzy miesiące 20-25 ładowań? O matko, to albo ja w ogóle nie robie zdjęć (a robię), albo nie wiem co...
Ja mam Nikona D70s od początku lipca i nie wiem czy ładowałem moje aku (a mam też niefirmowe) więcej niż 10-15 razy. Jak naładuję to mam chyba spokój na około trzy tygodnie spokojnego focenia - praktycznie codziennie. I to ten niefirmowy trzyma dłużej :D A u Ciebie - 3 miesiące=90 dni, 20 ładowań minimum, czyli wychodzi że co około 4 dni. Chyba miałeś skopany aku od początku. Kup zastępczy na Algebro ;) i zobacz jak działa :)

pilon
13-01-2007, 10:51
Ps. chyba, że robisz 200-300 fot dziennie, to chylę czoła wtedy :D

wukaem
14-01-2007, 13:07
Mniejsza o dokładną ilość ładowań. Nigdy nie wpadłem na to, by liczyć cykle ładowania - przed wysłaniem posta spojrzałem na ilość sesji i tyle. Potraktuj tę wiadomość orientacyjnie jako "nie przekroczyłem tylu ładowań". Bo czy to ważne - nawet jakby to było 55 ładowań, to sprawny akumulator nie powinien się tak jeszcze zachowywać? To że jest niesprawny (lub/i może ładowarka) to już wiem.
Tymczasem skoncentrowałeś się na tej jednej liczbie i resztę pominąłeś. "Kup aku zastępcze" to nie to, o co się pytałem...
Wiktor

edit:
Dobra, co do kwestii, czy gwarancja obejmuje akumulator to wiem już że nie. Kuźwa... :(

pilon
14-01-2007, 14:15
Przepraszam, taktycznie jak pisałem to wyparowały mi z głowy Twoje ostatnie linijki... :oops:
Sens mojej wypowiedzi był taki, że jeśli robisz mnóstwo zdjęć, to ilość ładowań (przybliżona) jest jak najbardziej ok, co nie znaczy, że aku ma prawo ładować się do 55-60%. natomiast wg mnie, jest i było od początku z aku coś, co pozwalało mu sie ładować do połowy - i może stąd taka liczba ładowań, jak dla mnie bardzo duża na taki okres...
ładowarka raczej jest ok - skoro uznaje aku za naładowany i daje znać diodą, to nic nie powinno być tam źle...
no a gwarancji na aku niestety nie ma...
mam pytanie - jak długo ładujesz aku? od włączenia do ciągłego świecenia diody? to w sumie ważne :D
i nadal obstaję przy swoim - najszybciej, najtaniej i najlepiej kupić aku za 30 zł i sprawdzić czy działa...masz drugi aku w ten sposób, sprawdzasz co i jak, możesz porównać czasy ładowań i procent naładowania...ja bym tak postąpił :)

pilon
14-01-2007, 14:23
(...)To że jest niesprawny (lub/i może ładowarka) to już wiem.
Tymczasem skoncentrowałeś się na tej jednej liczbie i resztę pominąłeś. "Kup aku zastępcze" to nie to, o co się pytałem...(...)
Dodam jeszcze, że jako jedyny w ogóle cokolwiek odpisałem tutaj w ciągu dwóch dni i skoncentrowałem sie na tym co było dla mnie najdziwniejsze. Nikt nie czuł potrzeby mnie poprawić albo sie przyłączyć do dyskusji, więc może wcale nie była moja odpowiedź taka nietrafiona... A aku zastępcze to było i jest wg mnie najlepsze rozwiązanie w takiej sytuacji :)
Pozdrawiam!
Ps. body do serwisu tylko jeśli będzie się tak działo z każdym nowym aku - dlatego też fajnie by było sprawdzić na podróbce...

Erie
14-01-2007, 14:24
Pilon, chyba nie ma niefirmowego odpowiednika EN-EL3e za 30 PLN niestety, a musi to byc 3e do D80. Do D50/D70 mozna bylo kupic takie tanie akumulatorki, ale już nie do D80 :(.

pilon
14-01-2007, 14:26
Pilon, chyba nie ma niefirmowego odpowiednika EN-EL3e za 30 PLN niestety, a musi to byc 3e do D80. Do D50/D70 mozna bylo kupic takie tanie akumulatorki, ale już nie do D80 :(.
Ja już gdzieś na Algebro widziałem...jakoś przed Świętami, tylko mnie to nie wzruszyło, no bo mi taki niepotrzebny ;)

Erie
14-01-2007, 14:28
Najtansze są za ok 80-90 PLN a nie za 30 - drobne 3 razy więcej.

pilon
14-01-2007, 14:33
Najtansze są za ok 80-90 PLN a nie za 30 - drobne 3 razy więcej.
Jestem na 99% pewien że gdzieś mi wpadł w oko za 34 PLN z groszami jakiś Maxcell - prawie go przez pomyłke kupiłem (jako EL-EN3a z rozpędu), podpadło mi że było D80 w opisie gdzieś umieszczone i dopiero doczytałem...

al
14-01-2007, 14:46
mnie też padł aku.. objawy są podobne
ładuje około 10-15 min później lampka przestaje migać
jak sprawdzę w aparacie to naładowane jest tylko około 10%

oddałeś aku do serwisu>>??

wukaem
14-01-2007, 14:48
Przepraszam, taktycznie jak pisałem to wyparowały mi z głowy Twoje ostatnie linijki... :oops:
Sens mojej wypowiedzi był taki, że jeśli robisz mnóstwo zdjęć, to ilość ładowań (przybliżona) jest jak najbardziej ok, co nie znaczy, że aku ma prawo ładować się do 55-60%. natomiast wg mnie, jest i było od początku z aku coś, co pozwalało mu sie ładować do połowy - i może stąd taka liczba ładowań, jak dla mnie bardzo duża na taki okres...
Zdjęć nie robię dużo. Około 4000 na liczniku, ale byłoby mniej gdyby nie to, że to mój pierwszy cyfrowy aparat i mnóstwo się bawiłem na początku. Teraz zszedłem do jakichś 100 zdjęć tygodniowo.
Czyli gdyby każde łądowanie starczało na 500 zdjęć to teoretycznie miałbym 8 ładowań. Tak na pewno nie jest, bo pierwsze ładowania (co tu (http://forum.nikon.org.pl/showthread.php?p=139774#post139774) nawet opisywałem) starczały na 200-300 zdjęć. Od tamtej pory się poprawiło, ale 500 zdjęć osiągnąłem może ze dwa razy :(. Cały czas tłumaczyłem sobie to tym, że często pokazuję zdjęcia na LCD innym, wciąż się uczę - sprawdzam na podglądzie itp).
Były też przypadki, że miałem wyjazdowe sesje i wolałem przed wyjazdem doładować akumulator pełny w 40%, niż tam na miejscu martwić się o dostęp do gniazdka. Teoretycznie nie powinno to szkodzić akumulatorowi po uformowaniu, nie? (bo pierwsze 5 cykli przestrzegałem tego, by rozładowaywać aku do końca).
Teraz to się układa w jakąś całość i może rzeczywiście akumulator od samiutkiego początku był walnięty. Tym bardziej jestem wkurzony, że gwarancja na aparat nie obejmuje aku...



mam pytanie - jak długo ładujesz aku? od włączenia do ciągłego świecenia diody? to w sumie ważne :D
i nadal obstaję przy swoim - najszybciej, najtaniej i najlepiej kupić aku za 30 zł i sprawdzić czy działa...masz drugi aku w ten sposób, sprawdzasz co i jak, możesz porównać czasy ładowań i procent naładowania...ja bym tak postąpił :)

Czasu ładowania też nie mierzyłem :). Wyglądało to na jakieś 4 godziny.
Akumulator zastępczy mam juz upatrzony. Niestety na 30zł nie ma co liczyć - z rozpędu wpisałeś cenę akumulatorów pasujących do Twojego aparatu. :)
Wiktor

pilon
14-01-2007, 14:53
(...)
Czasu ładowania też nie mierzyłem :). Wyglądało to na jakieś 4 godziny.

Tu mi wygląda na wszystko OK z czasem...(...)



Akumulator zastępczy mam juz upatrzony. Niestety na 30zł nie ma co liczyć - z rozpędu wpisałeś cenę akumulatorów pasujących do Twojego aparatu. :)
Wiktor
No mógłbym przysiąc, że widziałem takie za około 35 zł... Ale nie chce robić zamieszania, więc jeśli coś namotałem z ceną to przepraszam :)

wukaem
14-01-2007, 15:02
mnie też padł aku.. objawy są podobne
ładuje około 10-15 min później lampka przestaje migać
jak sprawdzę w aparacie to naładowane jest tylko około 10%

oddałeś aku do serwisu>>??

Nie, jeszcze nie oddałem. Dopiero w piątek zorientowałem się, że coś nie gra. Napisałem maila na service@nikon.pl w tej sprawie. Dziś zajrzałem do gwarancji aparatu i tam jest napisane, że akumulatora, kabelków i oprogramowania ona nie obejmuje, zatem juz chyba wiem jaka będzie odpowiedź. :(

Akumulator z reguły ładuję wieczorem lub w nocy i jest poza zasięgiem moich oczu. Rano wyjmuję i już. Zatem trudno mi powiedzieć jak długo dioda migała przy ostatnich ładowaniach. Tylko na samym początku to sprawdzałem - wtedy trwało to ~4h.
Wiktor

Jacek_Z
14-01-2007, 15:23
No mógłbym przysiąc, że widziałem takie za około 35 zł... Ale nie chce robić zamieszania, więc jeśli coś namotałem z ceną to przepraszam :)

niestety sprzedawcy w tym przypadku często wprowadzają w błąd. oferują zamiennik (za okolice 30 zł) EN-EL3a i pisza, że jest do d80, d200. Nawet taka zła informacja była w wydrukowanej gazetce sklepów Foto Joker !!!
bardzo czesto taka zła informacja jest na allegro. Oni tego nie rozróżniają, że brak 3-go styku i chipa.
Na razie takie z e zamienniki są od 90 do 105 zł.

robin102
15-01-2007, 10:20
Od początku zakupu aku od D80, a raczej komplet aparat i akumulator zachowują sie podejżanie. Na orginalnym aku 3e można zrobić co najwyżej ok200 fotek potem układ kontroli w aparacie widzi go jako rozładowany" sygnalizator na LCD miga. Sprawdzam super dokładnym miernikiem wskazuje 7,65 V czyli nie wiele mniej niż po naładowaniu. Idę dalej wkałdam ten aku od D80 do swojego body D70s i ten widzi go jako w pełni naładowany !!!. Ruszam w plenerek i robię , robię i robie i robię fotki . D70s widzi akumulator (od D80) TYLKO w ok 50% rozładowany.!!!!

dadan
15-01-2007, 16:18
czyli coś jest nikon spierdykolił z jakąś serią aku, bo u mnie o dziwo to samo :P

Jacek_Z
15-01-2007, 16:35
w d200 jest to samo z zasilaniem. body szybko nie chce pracować. chyba ten chip tak ustawili dziwnie. nie wiem czemu.

wukaem
15-01-2007, 16:37
czyli coś jest nikon spierdykolił z jakąś serią aku, bo u mnie o dziwo to samo :P

Gdyby tylko akumulator, to pół biedy. Z postu robina102 mogłoby wynikać, że to z korpusem może być problem.
Serwis Nikona odpisał, bym posłał do nich wszystko związane z akumulatorem, czyli ładowarkę i korpus również.
W lutym chciałbym pofocić na jednym takim wyjeździe i raczej nie poślę im szybko aparatu. Może ktoś inny zda relację ze swojej naprawy.

wukaem
15-01-2007, 16:39
w d200 jest to samo z zasilaniem. body szybko nie chce pracować. chyba ten chip tak ustawili dziwnie. nie wiem czemu.

A masz może jakieś niefirmowe akumulatorki? Z nimi problem nie występuje?

dadan
15-01-2007, 16:43
Fakt, albo kwestia złego odczytu danych z akumulatora przez korpus D80, albo (w lepszej wersji) złego podawania info przez akumulator dla body. bez znaczenia jednak która wersja sprawa jest ewidentnie do dupy. Nic się dziś kupić nie da żeby działało jak trzeba.

dadan
15-01-2007, 16:44
A masz może jakieś niefirmowe akumulatorki? Z nimi problem nie występuje?

ale jaki chip z akumulatora czy jakiś z aparatu?

Jacek_Z
15-01-2007, 16:48
mam firmowy EN-EL3e, myślałem o chipie w akku.
ale - to jest norma, że się robi 300-400 zdjęć na akku w d200, choc fakt, że części użytkowników udaje się więcej - z 700.
Poczytaj wątki w dziale d100, d200.
tęsknię za wydajnością w d70.

wallace
15-01-2007, 18:13
Witam,

niestety mam podobnie z moim D80. Ostatnio ladowanie wpelni rozladowanego (wg. body) aku trwalo tylko 1,5h. Moze trzebaby rozladowac je porzadnie przez jakas zaroweczke 12V 100mA i potem naladowac na full?

pozdrawiam

qwerty1237
15-01-2007, 18:27
Witam,

niestety mam podobnie z moim D80. Ostatnio ladowanie wpelni rozladowanego (wg. body) aku trwalo tylko 1,5h. Moze trzebaby rozladowac je porzadnie przez jakas zaroweczke 12V 100mA i potem naladowac na full?

pozdrawiam

Trzeba bylo uzyc b.dobrej funkcji szukaj i znalezc http://www.forumfoto.pl/viewtopic.php?t=5608&sid=d3bdf56720716081701296410094a0e3

Mam nadzieje ze to rozwieje watpliwosci czy podlaczac zaroweczke czy nie...

robin102
15-01-2007, 18:34
Spoko jestem na tropie tego spisku . Dziś udało mi sie zasilić mego D80 akumulatorem od D70s symulując 3 styk. Może ktoś gdzieś widział aplikacje wewnetrzną aku 3e ???. PILNE !!!!
Problem w moim i dandana D80 leży raczej po stronie układy kontorlno pomiarowego zaaplikowanego w akumulator cos go źle wytrymowali chyba w pierwszysch egzemplarzach i przekazuje błędne dane . Nie pozwala się rozładować akumulatorowi poniżej 7,6 V podając do body fałszywą informacje ,że aku jest KAPUT.

wallace
16-01-2007, 08:57
Trzeba bylo uzyc b.dobrej funkcji szukaj i znalezc http://www.forumfoto.pl/viewtopic.php?t=5608&sid=d3bdf56720716081701296410094a0e3

Mam nadzieje ze to rozwieje watpliwosci czy podlaczac zaroweczke czy nie...

Oczywiscie, akumulator litowo-jonowy nie ma efektu pamieci, ale litowo-jonowy z procesorem juz niekoniecznie. Myslalem o rozladowaniu oczywiscie bezpiecznym, czyli do osiagniecia napiecia minimalnego akumulatora.

pozdrawiam,

fotograf62
16-01-2007, 18:39
Poszukaj w allegro sprzedawcy foto-tip pl lub na www poszukaj foto-tip pl w allegro kosztuje 109zł a w sklepie f-T 99zł a są rewelacyjne.

wukaem
16-01-2007, 19:42
Poszukaj w allegro sprzedawcy foto-tip pl lub na www poszukaj foto-tip pl w allegro kosztuje 109zł a w sklepie f-T 99zł a są rewelacyjne.

Nie no, pewnie, to nie problem. Paczka z akumulatorem juz do mnie jedzie. Tylko co jeśli to wina body? Mam się dowiedzieć tego za następne trzy miesiące? :) Wysyłka do serwisu będzie jednak nieunikniona. A może ktoś inny z czterech wypowiadających się tutaj osób wyśle puszkę do serwisu wcześniej? Bo ja najszybciej w połowie lutego dopiero...
Wiktor

tomys
27-01-2007, 03:00
U mnie jest dokładnie to samo co u Ciebie, zauważyłem to przed chwilą, z tym że po miesiącu używnia. Do teraz pokazywał zawsze ok 96% naładowania, dzisiaj po raz pierwszy użyłem go na 5st. mrozie (ale to chyba nie ma znaczenia). Teraz pokazuje 58% po prawidłowym naładowaniu. Czy po takim naładowaniu próbowałeś wyczerpać go do końca normalnie używając, ciekawe ile ci się udało zrobić zdjęć, bo jeśli tyle co zwykle, to tylko złe wskazania body. Ja to sprawdzę dopiero jutro. Oprócz tego mam jeszcze zamiennik z Foto-Tipa i cały czas pokazuje po naładowaniu 100%, zdjęć mogę zrobić na nim mniej więcej tyle co na oryginale, a do tej pory zrobiłem 5500 zdjęć. Na 1 aku robię 500-700 zdjęć.
Koniecznie napisz, jak się czegoś dowiesz, ja też dam znać po jutrzejszej studniówce.
PS. Też wysłałem maila z zapytaniem do serwisu.

robin102
27-01-2007, 11:09
... dzisiaj po raz pierwszy użyłem go na 5st. mrozie (ale to chyba nie ma znaczenia). .

Ma kolosalne znaczenie . przy niskich temperaturach drastycznie spada pojemność akumulatorka i jego sprawność.
Po ogrzaniu wraca do normy.

tomys
27-01-2007, 11:17
Oczywiście, że tak, masz rację, ale minęło dużo czasu, a po ogrzaniu nie wróciła do normy. Mam mnóstwo różnych baterii, ale takie coś dzieje się tylko z tą, więc ten mróz nie mógł mieć znaczenia, tym bardziej, że aparat był pół godziny na 5st.mrozie, więc nawet nie zdążyła się ochłodzić.

wukaem
27-01-2007, 13:30
Teraz pokazuje 58% po prawidłowym naładowaniu. Czy po takim naładowaniu próbowałeś wyczerpać go do końca normalnie używając, ciekawe ile ci się udało zrobić zdjęć, bo jeśli tyle co zwykle, to tylko złe wskazania body.

Tak, po pierwszym naładowaniu do ~55% wycykałem go do końca. Zdjęć zrobiłem proporcjonalnie mniej niż zwykle, czyli ~200 zamiast ~400.

tomys
27-01-2007, 13:42
Czyli wynika z tego, że te baterie są do bani, ale dlaczego nikt wcześniej nie podejmował takiego tematu. W związku z tym również bez sensu jest dokupienie oryginalnej baterii. Na temat mojej baterii wypowiem się jutro po studniówce po dwukrotnym jej ładowaniu. Ale coś mi się zdaje, że chyba jednak trzeba odżałować te 109zł i dokupić drugi zamiennik, tylko ciekawe jak one zachowają się po np. pół roku. A może inni wypowiedzą się na ten temat.

jm
27-01-2007, 16:28
Właśnie zrobiłam próbę - żeby sprawdzić jak to jest z tym poziomem naładowania. Włozyłam do ładowarki baterię wskazującą 41% naładowania (na liczniku było 476 zdjęć - w tym wiele z lampą), akumulator ładował się ok 30-40minut. Po naładowaniu do pełna - czyli dioda przestała migać - włożyłam aku do aparatu - sprawdziłam poziom naładowania - jest równo 100%.
Mowa o oryginalnym aku kupionym wraz z zestawem d80

PS - nigdy do tej pory nie używałam aparatu w temperaturze poniżej zera. Natomiast dość często zdarza mi się doładowywać aku zanim całkowicie się wyczerpie, prawie nie wyłączam aparatu. Aparat mam równo 4 miesiące.

robin102
27-01-2007, 17:30
.. tylko ciekawe jak one zachowają się po np. pół roku. A może inni wypowiedzą się na ten temat.
Spokojna głowa jak kupisz zamiennik HAHNELA lub org GP to masz na dwa lata prawdziwą gwarancję . Jak kupisz coś inne go to zazwyczaj na pól roku.

Valwit
27-01-2007, 19:18
sprawdzcie jaka ladowarka ladujecie. do en-el3e jest mh-18a, do starszych byla mh-18 bez a.

jm
27-01-2007, 23:50
sprawdzcie jaka ladowarka ladujecie. do en-el3e jest mh-18a, do starszych byla mh-18 bez a.


No ale to chyba logiczne, że w zestawie z aparatem d80 powinna byc ładowarka i akumulator pasujące nawzajem do siebie...i do aparatu:confused:

Moja jest MH-18a - i jak pisałam - ładuje do 100%

fIlek
27-01-2007, 23:58
Po wyjściu na 6 stopniowy mróz w d200 akumulatory bez używania już po kilku minutach na mrozie akumulatorki (obydwa) spadły do 96%. Potem w trakcie użytkowania pracowało się normalnie. Po powrocie do domu i ogrzaniu sprzętu nieużywany akumulator wrócił do 100%. Oczywiście utrata pojemności na mrozie jest normalna, ale bez doładowywania już we wnętrzach akumulatory zrobiły tyle fotek co zwykle. Aparat był na mrozie około godziny, bez wyłączania.

tomys
10-02-2007, 04:11
Napisałem na PW, ale coś z tą pocztą jest chyba nie tak, bo nie otrzymuję odpowiedzi już 2 tygodnie. Oto ten mail:

Obiecałem, że się odezwę po studniówce i tak robię, ale wiele się nie dowiesz, bo zacząłm robić zdjęcia na zamienniku i zrobiłem ich 1100 (wszystkie z lampą zewnętrzną bez wnikania w oglądanie zdjęć na lcd). Trochę byłem zdziwiony, że tak dużo, ale jak się robi zdjęcia non stop (robiłem je przez 5 godzin) to tak się zdarza. Natomiast oryginalną baterię ze wskazaniem podstawowym 58% włożyłem dopiero na końcu i zrobiłem 110 zdjęć i potem body pokazuje 48%, więc zużyłem 10% baterii na 110 zdjęć, więc to by się zgadzało, że bateria jest walnięta, biorąc pod uwagę, że na zamienniku zrobiłem 1100. Ciekaw jestem twojej odpowiedzi z serwisu, ja również na nią czekam, więc jak coś będziesz wiedział, to odpisz. Z tego, co na forum pisano, to chyba poza nami 2 osoby mają taką sytuację, a reszta ma ok, więc chyba mieliśmy pecha. Oryginał kupię tylko wtedy, jak mi dadzą gwarancję, a zamiennik z foto-tipa jest ok, ale nie wiadomo jak długo tak będzie.
Po 2 tygodniach: Widzę, że serwis nie jest zainteresowany odpowiedzią na mojego maila w tej sprawie, bo jak długo można odpowiadać. Ciekaw jestem jak Tobie odpowiedzieli.

wukaem
17-02-2007, 14:06
Napisałem na PW, ale coś z tą pocztą jest chyba nie tak, bo nie otrzymuję odpowiedzi już 2 tygodnie. Oto ten mail:

Ciekaw jestem twojej odpowiedzi z serwisu, ja również na nią czekam, więc jak coś będziesz wiedział, to odpisz. [...]

Nie wiem o jaką jeszcze odpowiedź Ci chodzi. Jendą odpowiedź serwisu opisałem w tym watku w #19 (http://forum.nikon.org.pl/showpost.php?p=195914&postcount=19) wiadomości.
Od tamtej pory nie kontaktowałem się z serwisem (w tej sprawie).
Wiktor

tomys
17-02-2007, 14:21
No faktycznie, ale to ja napiszę jaki jest dalszy ciąg pracy mojej baterii. Nie miałem ostatnio okazji pofocenia i cały czas mam w body tą feralną baterię, ale po wykonaniu jakichś 350 zdjęć, bateria zaczęła mrugać, żeby ją wymienić. Na drugi dzień włączyłem aparat z zamiarem wymiany baterii, a on pokazuje 45%, teraz mam 37% i 420 zdjęć na koncie. Naprawiła się sama, czy body źle pokazywało, nie wiem, jak dojdę do zera, naładuję i będę miał jakiś obraz tego wszystkiego. Próbowałeś powalczyć z tą baterią, czy spisałeś ją na straty?

patyna1
17-02-2007, 17:32
witam ja na oryginala nie moge narzekac, ale kupilem zamiennik z hongongu i chyba jestem z niego bardziej zadowolony- dziwne

qwerty1237
17-02-2007, 17:40
No faktycznie, ale to ja napiszę jaki jest dalszy ciąg pracy mojej baterii. Nie miałem ostatnio okazji pofocenia i cały czas mam w body tą feralną baterię, ale po wykonaniu jakichś 350 zdjęć, bateria zaczęła mrugać, żeby ją wymienić. Na drugi dzień włączyłem aparat z zamiarem wymiany baterii, a on pokazuje 45%, teraz mam 37% i 420 zdjęć na koncie. Naprawiła się sama, czy body źle pokazywało, nie wiem, jak dojdę do zera, naładuję i będę miał jakiś obraz tego wszystkiego. Próbowałeś powalczyć z tą baterią, czy spisałeś ją na straty?

Objaw jak najbardziej normalny przy intensywnym uzywaniu niektorych bateri noname i niskiej jakosci. Elektronika odczytuje aktualne napiecie, ktore moze byc nizsze niz rzeczywiste i pokazuje ze bateria jest pusta, gdy tymczasem nie dokonca. Jak wylaczysz aparat na dluzsza chwile to bateria "odpocznie" i bedzie znowu pokazywala to co ma rzeczywiscie. Niestety taki jest skutek stosowania tanich ogniw o niskiej jakosci. No ale placi sie kilkakrotnie mniej za zamiennik niz oryginal.

tomys
17-02-2007, 17:54
Objaw jak najbardziej normalny przy intensywnym uzywaniu niektorych bateri noname i niskiej jakosci. Elektronika odczytuje aktualne napiecie, ktore moze byc nizsze niz rzeczywiste i pokazuje ze bateria jest pusta, gdy tymczasem nie dokonca. Jak wylaczysz aparat na dluzsza chwile to bateria "odpocznie" i bedzie znowu pokazywala to co ma rzeczywiscie. Niestety taki jest skutek stosowania tanich ogniw o niskiej jakosci. No ale placi sie kilkakrotnie mniej za zamiennik niz oryginal.

Kolego, przecież my tu rozmawiamy o oryginalnej baterii dołączonej do body, nie o zamienniku, a poza tym ta dłuższa chwila w moim przypadku trwała jakieś 10 dni. trudno więc, żebym zaczekał sobie 10 dni i focił dalej. Powinieneś chyba przeczytać ten temat od początku.

qwerty1237
17-02-2007, 18:12
Kolego, przecież my tu rozmawiamy o oryginalnej baterii dołączonej do body, nie o zamienniku, a poza tym ta dłuższa chwila w moim przypadku trwała jakieś 10 dni. trudno więc, żebym zaczekał sobie 10 dni i focił dalej. Powinieneś chyba przeczytać ten temat od początku.

Skoro taki objaw ma orginalna bateria to na pewno cos z nia nie tak. Nie zdarzylo mi sie aby bateria rozladowana po kilku dniach nagle "doladowala" sie samoistnie.

tomys
17-02-2007, 18:20
Ona się nie doładowała samoistnie, bo nie ma takiej możliwości. Problem jest prawdopodobnie ze współpracą tej konktetnej baterii z body, w końcu to body wyświetlało nieprawdziwe wskazania. Dlatego serwis proponuje przywieźć body z baterią do zdiagnozowania zjawiska, ale jak tu się pozbyć aparatu na 2 lub 3 tygodnie, dlatego mam zamiennik, który działa rewelacyjnie, a i może sprawa tej oryginalnej się "jakimś cudem" sama wyprostuje.

Tom.O
02-03-2007, 12:21
W moim przypadku bateria kupiona razem z body D80 ladowala sie do 40%. Wystarczalo to na zrobienie ok 50 zdjec. Odwiedzilem serwis Nikona w Warszawie i zbadali ladowarke, body i baterie i stwierdzili uszkodzenie elektorniki baterii.
Stwierdzili ze moge w sklepie powiedziec ze towar jest niezgodny z umowa i powinni mi wymienic baterie. Nowa jak narazie laduje sie do 100%.

tomys
02-03-2007, 13:22
Wynika z tego, że trafiają się felerne baterie, bo to już nie pierwszy przypadek. Tylko co może zrobić kilkumiesięczy użytkownik takiej baterii. Ja rozumiem, że kupując zamiennik biorę odpowiedzialność na siebie, ale na oryginał powinna być jakaś solidna gwarancja. Z drugiej strony co po takiej gwaracji, skoro do serwisu trzeba wysłać cały sprzęt i pozbyć się go na 2-3 tygodnie...

tomecki
02-03-2007, 14:21
Ja bym chciał się podpiąć pod ten temat z takim zapytaniem:
Ile można zrobić zdjęć D80 z gripem z zamontowanym kompletem aku AA?
Czy na tym polu, ktoś zaobserwował jakieś nieprawidłowe działanie?

bruno
13-03-2007, 14:45
To może osobny wątek założysz, bo to trochę odbiega od tematu :)

robin102
13-03-2007, 20:28
Wynika z tego, że trafiają się felerne baterie, bo to już nie pierwszy przypadek. Tylko co może zrobić kilkumiesięczy użytkownik takiej baterii. Ja rozumiem, że kupując zamiennik biorę odpowiedzialność na siebie, ale na oryginał powinna być jakaś solidna gwarancja. Z drugiej strony co po takiej gwaracji, skoro do serwisu trzeba wysłać cały sprzęt i pozbyć się go na 2-3 tygodnie...

Dokładnie , dla tego kupię zamiennik za 100-150 zl i oleje wysyłkę do serwisu bo chcieli aby im komplet przysłać. Tłumaczyłem jak głupiemu na miedzy ,że problem jest w akumulatorze.

tomys
13-03-2007, 20:55
Tłumaczyłem jak głupiemu na miedzy ,że problem jest w akumulatorze.

Wiesz, nie byłbym tego taki pewien, im dłużej używam tego akumulatora, tym większe cuda mi się dzieją.
Być może to body błędnie odczytuje stan akumulatora. Naładowałem baterię, body pokazywało np. 58%, zrobiłem 200 zdjęć i body pokazywało np 7%, po 2 tygodniach nieużywania sprzętu włączam i body pokazuje 45% - przecież bateria się sama nie doładowała. I w sumie zrobiłem na niej jakieś 500 zdjęć. Po następnym naładowaniu, które trwało niecałą godzinę (!!!!!!) body pokazuje 75%. Trudno więc powiedzieć, gdzie leży wina.
Ciekawe, czy wukaem wysłał wreszcie swój sprzęt i co powiedzieli w serwisie, bo on miał taki sam problem (przypominam, bo minęło już trochę czasu).
Pozdrawiam

robin102
13-03-2007, 21:40
Mam dwa body . aku z D80 jak juz sygnalizuje całkowite wyczerpanie przekładam do D70 i jade ile sobie dusza zapragnie . Raz nawet 200 fotek strzeliłem. Poza tym mierzyłem napiecie pod obciażeniem tego felernego akumulatorka tedy gdy body niby sygnalizowalo że jest padnięty pod obiażeniem miał aż 7,2 V bez obciazenia 7,45 . Pies jest pogrzebany w cudownym inowacyjnym nie uczącym sie chipie zaimpletowanym w akumulator . Przekazuje do body pierdoły. Tem sam aku włożony do innego body D80 i ta sam sytuacja . Inne body też go widzi jako rozładowany, a on jescze zdrów jak ryba.
Cholera, ale w serwisie ludź nie wierzy ,że z drugiej strony słuchawki może być człowiek z zawodu elektronik . No bo i jak fotografia i elektronika ????

bruno
14-03-2007, 19:47
Miałem napisać jak się sprawa ma po 3 ładowaniu. A no ma sie lepiej, znacznie lepiej. Ustawiłem wielkość zdjęć na M i L, jakość na Fine (jpg). Jakieś 8 % fotek zrobiłem na lampie, parę na single shot, a reszte na serii. Teraz co napisze zdziwi może większość nie zadowolonych nikoniarzy z wątku, ale trudno....
jestem na 780 zdjęciu i na 72 % !!!!!
Aparat włączałem przy tym parę razy, robiłem podgląd zdjęć za każdym razem.

robin102
14-03-2007, 20:18
I jak tu nie wierzyć w cuda.

Rafał_Sz
15-03-2007, 20:32
Miałem napisać jak się sprawa ma po 3 ładowaniu. A no ma sie lepiej, znacznie lepiej. Ustawiłem wielkość zdjęć na M i L, jakość na Fine (jpg). Jakieś 8 % fotek zrobiłem na lampie, parę na single shot, a reszte na serii. Teraz co napisze zdziwi może większość nie zadowolonych nikoniarzy z wątku, ale trudno....
jestem na 780 zdjęciu i na 72 % !!!!!
Aparat włączałem przy tym parę razy, robiłem podgląd zdjęć za każdym razem.

Kurcze, ja na twoim miejscu sprawdziłbym poziom promieniowania aku, tak na wszelki wypadek :mrgreen:

pozdrawiam Rafał

bruno
16-03-2007, 14:30
hi hi ;)

tomys
16-03-2007, 17:06
Bruno, to zupełnie normalne przy zdjęciach seryjnych. Wolałbym raczej jakąś podpowiedź, co z tym fantem zrobić, chociaż tak naprawdę to wszystko jest jasne. Jestem tylko ciekaw wypowiedzi Wukaema po odwiedzinach w serwisie. Cierpliwie czekam.
Pozdrawiam

rywe257
22-03-2007, 14:56
Panowie !! Czy na zdrowy rozsądek WSZYSTKIE sprawy nie powinny być załatwione TAK jak kolegi "Tom.O" Ja też od kilku dni mam problem z baterią.Laduje się do 14% , po kilkudziesięciu zdjęciach jest NIBY rozładowana by po kilkunastu minutach znowu w/g ładowarki się naładować "do pełna" Jeżeli baterie kupione osobno maja gwarancję (nawet zamienniki ) to dlaczego bateria kupiona z aparatem(za wielką kasę) TAKOWEJ nie ma ?? Na mój rozum sprawa "Tom.O" >>> JAK w sprawach Sądu Najwyższego powinna być PRECEDENSEM do załatwiania WSZYSTKICH podobnych. Jeżeli sklep ma wymienić baterię jako niezgodną z umową to dlaczego Nikon "rżnie" głupa. Przecież SKLEPY maja te felerne baterie od NIKONA !!!
Pytanie jakie numery mają WASZE baterie ??? Może ustali sie jakaś seria?? Moja ma numer :6721D

bruno
23-03-2007, 14:47
nr seryjny: 6809N

tomys
23-03-2007, 16:21
6913N, ale nie sądzę, żeby to nam w czymś pomogło, tak jak pisałem serwis żąda przysłania baterii razem z body, a to średnia przyjemność, tym bardziej, że robin102 ma rację.

RyWe57
23-03-2007, 21:55
może i WIELCY mają tych maluczkich gdzieś... Zarejestrowałem aparat na stronie Nikona i zaczynam z NIMI korespondencję.Proponuję by WSZCZYSCY Z WADLIWYMI KARTAMI zrobili to samo. Jeżeli nie macie czasu na rejestrację to PISZCIE na adres nikon.pl@custhelp.com z REKLAMACJAMI .Potem już tylko pozostaje nam BOJKOT wyrobów z logo NIKON. Zamówilem już w sklepie MULTIFOTO.PL kartę Hahnela (2 lata gwarancji). Na dziś GŁOWA mnie boli gdy spojrzę na moje D80(ani LCD nie świeci bo bateria daje informację 1% naładowania a woltomierz wskazuje 7,9V ;ładowarka po 30sek kończy pracę>>dioda swieci ciągle) Aparat jest sprawny.Byłem w sklepie FOTOJOKER i sprawdzilem moją i ich baterię w dwóch aparatach.Pytałem też jak to by bylo u NICH>>>wysyłają sama baterię do SERWISU.Mój sklep na razie nie odpowiada na reklamacje.W większosci miast jest już instytucja RZECZNIKA PRAW KONSUMENTA... moze TAM uderzymy jak NIKON nas oleje ???

adrianm
26-03-2007, 16:42
właśnie natrafiłem na wasze forum gdyż szukałem info na temat objawów jakie opisujecie - niestety mam identyczne cały czas aż do niedawna nie miałem problemów z moim d80 aż do zabrania go na mróz i podczas niego użytkowania - teraz 41% :twisted: naładowania i ładowarka się wyłącza, a zużycie baterii 0. Numer serii mojej baterii to ==6721d== więc tu mam zgodność z moim poprzednikiem. Nie kontaktowałem się jeszcze z serwisem więc mam pytanie: Czy we wszystkich przypadkach mieliście obowiązkową wysyłkę całego zestawu??? - to k...a chore.

tomys
26-03-2007, 18:07
Mamy tylko 2 sygnały o kontakcie z serwisem w tej sprawie, na mojego maila nie dostałem odpowiedzi, ale myślę, że to walka z wiatrakami. Cały czas czekamy na info od wuekaema, bo on miał odesłać sprzęt do serwisu, tylko czekał do marca, bo wcześniej nie mógł.

wallace
26-03-2007, 18:14
Witam,

mi co prawda akku jeszcze (odpukac!) dziala normalnie, ale mam dwa oryginalne (jeden w zestawie i jeden dokupiony). Mysle, ze jak ktorys zacznie swirowac, to oddam go do reklamacji jako ten zakupiony dodatkowo. W koncu kupiony byl samodzielnie, nie w zestawie.

pozdrawiam

wukaem
26-03-2007, 18:38
Mamy tylko 2 sygnały o kontakcie z serwisem w tej sprawie, na mojego maila nie dostałem odpowiedzi, ale myślę, że to walka z wiatrakami. Cały czas czekamy na info od wuekaema, bo on miał odesłać sprzęt do serwisu, tylko czekał do marca, bo wcześniej nie mógł.

No hej,
pewnie Cię zawiodę, ale jeszcze nie wysłałem aparatu. Nie potrafię się rozstać z moją ukochaną zabawką ;), a czort wie jak długo serwis będzie ją trzymał. Gdybym miał pewność, że tydzień-dwa, to bym się tak nie ociągał. Na dłuższe rozstanie nie mogę sobie pozwolić.

Ponadto post Toma.O utwierdził mnie w przekonaniu, że wysyłka do serwisu będzie tylko stratą pieniędzy/czasu/nerwów, bo odpowiedź już znamy - "sory, akumulator nam się nie udał, ale pocałujcie nas w d.pę, kłóćcie się ze sklepem".

Jak na razie zamiennik działa dobrze, baterię oryginalną cały czas sobie podładowuję i używam na przemian z zamiennikiem - 200 zdjęc można na niej zrobić :(.
Wiktor

PS
moja bateria jest również z serii 6721D

adrianm
26-03-2007, 19:21
może ktoś ma D200 i wypowiedziałby się w tej sprawie dziwnych akumulatorków NIKON. Ciekawi mnie czy w d200 są te same problemy czy to już inna bajka bo baterie są identyczne:twisted:

RyWe57
27-03-2007, 19:55
MAŁA TO POCIECHA !!! ale już coś więcej wiemy.Conajmniej 3 baterie z tej samej serii (i kilka z innych) są WADLIWE. Mimo wszystko namawiam do pisania.Nikon jeszcze nie odpowiedział na e-maila w sprawie baterii. Napisałem TAKŻE reklamację do sklepu a sklep do NIKONA. Potem są jeszcze interwencje na łamach czasopism i u rzeczników praw konsumenta. "Kropla drąży skałę..."

AmatorekD70
27-03-2007, 20:14
Od sierpnia mam D70s i dwa akumulatory-
jeden oryginał,
który chodzi jak trzeba(ładowłem go może z 15-20 razy),
zrobił już z 2-5tys.fotek,trzyma dobrze
Drugi "albinar",
który zrobił z 50 zdjęć i stoi(albo leży)jako awaryjny,
bo robi dwie,trzy fotki(czasem jedną)i blokuje aparat.
Trzeba go wyłączyć i ponownie włączyć-aby chodził..-porażka!
Ciągle nie mam czasu by go wymienić(choć obiecano mi innej firmy)...

adrianm
27-03-2007, 20:56
MAŁA TO POCIECHA !!! ale już coś więcej wiemy.Conajmniej 3 baterie z tej samej serii (i kilka z innych) są WADLIWE. Mimo wszystko namawiam do pisania.Nikon jeszcze nie odpowiedział na e-maila w sprawie baterii. Napisałem TAKŻE reklamację do sklepu a sklep do NIKONA. Potem są jeszcze interwencje na łamach czasopism i u rzeczników praw konsumenta. "Kropla drąży skałę..."

:evil: Ja również pisałem do NIKONA i jak narazie brak odpowiedzi ale jeśli będą mieli dużo takich zgłoszeń to może wreszcie do kogoś to dotrze. A co jeśli wymienią ten akumulator i znów przyjdzie zima? Czy mam go nie używać na mrozie? - bo od tego się zaczęło. Czy przyjąć, że nowy jest ok i zaryzykować?

RyWe57
27-03-2007, 21:16
AmatorekD70 popatrz TU>>>http://nikoneurope-pl.custhelp.com/cgi-bin/nikoneurope_pl.cfg/php/enduser/std_adp.php?p_faqid=16091&p_created=1130863130&p_sid=VufAvCxi&p_accessibility=&p_lva=&p_sp=cF9zcmNoPTEmcF9zb3J0X2J5PSZwX2dyaWRzb3J0PSZwX 3Jvd19jbnQ9MjQmcF9wcm9kcz0wJnBfY2F0cz0wJnBfcHY9JnB fY3Y9JnBfcGFnZT0xJnBfc2VhcmNoX3RleHQ9YWt1bXVsYXRvc nk*&p_li=&p_topview=1

RyWe57
27-03-2007, 21:26
:-D Cieszę się ,że nareszcie MAM nowe aku.Właśnie kurier przyniósł HL-EL3e. Jest to odpowiednik Nikonowskiego EN-EL3e wyprodukowany przez firmę Hahnel Irlandia.Aku ma 2lata gwarancji (na japońskich ogniwach LITHIUM ION)
NA DZIEŃ DOBRY POKAZAŁ NAŁADOWANIE 85% A TERAZ PRZED UŻYCIEM ŁADUJE SIE DO PEŁNA.

tomys
27-03-2007, 23:56
Kolego AmatorekD70, bez urazy, ale my tu mówimy o bateriach do D80 i nikt by nie robił takiego rabanu, gdyby za zamiennik trzeba było zapłacić 25zł jak w Twoim przypadku. My musimy bulić 109zł.
RyWe57, jak przetestujesz, to daj znać i napisz ile kosztuje to cudo.

Edit: znalazłem cenę ok. 152zł, to chyba trochę przydużo, zwłaszcza że to jednak zamiennik, ja mam ten z Foto-Tipa, przez 4 miesiące zachowuje się wzorowo.

RyWe57
28-03-2007, 10:45
Mój HL-EL3e(Hahnel) kupiłem za 159 zł w sklepie na www.multifoto.pl
Trafilem TAM ze strony Allegro(gdzie sklep również sprzedaje) więc oferta musiała wyglądać najpoważniej.(cena/sklep z adresem/kontakt telefoniczny)
Po pierwszym ładowaniu trzyma 100%

robin102
28-03-2007, 19:10
:-D Cieszę się ,że nareszcie MAM nowe aku.Właśnie kurier przyniósł HL-EL3e. Jest to odpowiednik Nikonowskiego EN-EL3e wyprodukowany przez firmę Hahnel Irlandia.Aku ma 2lata gwarancji (na japońskich ogniwach LITHIUM ION)
NA DZIEŃ DOBRY POKAZAŁ NAŁADOWANIE 85% A TERAZ PRZED UŻYCIEM ŁADUJE SIE DO PEŁNA.

Mam bardzo dobre doświadczenia z Hahnelem. Uzywalem dwóch akumulatorków w poprzednim aparacie , teraz dobrze slużą następnemu wlaścicielowi. Do D80 też bedę musiał hahnala dokupić bo z tym orginalnym kulawym cieżko się żyje.

adrianm
29-03-2007, 18:40
właśnie otrzymałem odpowiedź od nikona na pytanie w sprawie akumulatora - cytuję:
:twisted: ""Wątek dyskusji
Odpowiedź (Marta Bista) 29-03-2007 16:18
Szanowny Panie Adrianie Młyńczak,
Dziękujemy za zadanie pytania poprzez system wsparcia technicznego Nikon.


Zgodnie z ustaleniami zawartymi w karcie gwarancyjnej, akumulatory (jak również inne akcesoria dołączane do aparatu) nie są objęte gwarancją. W związku z tym jedynym rozwiązaniem w takiej sytuacji jest zakup nowego akumulatora.



Pozdrowienia i wyrazy szacunku,

Marta Bista
Europejskie Centrum Wsparcia Technicznego Nikon
www.europe-nikon.com/support "":twisted:

Troszkę to dziwne z tymi akcesoriami bo w zestawie nabyłem również obiektyw. Czy jego gwarancja też nie obejmuje???

RyWe57
29-03-2007, 23:19
Smutne ,że 77 post ma treść NIE PO NASZEJ MYŚLI. Mamy wszyscy gwarancję na aparat !!! Bateria jest jego częścią>>>może więc NIKON wymieni nam APARATY na sprawne!!! Skoro bateria kupiona osobno ma gwarancję to dlaczego TA SAMA w aparacie , gwarancji ma NIE POSIADAĆ ?? Jest wiele stron o tematyce FOTO oraz czasopism tejże treści>>>CZY TRZEBA TAM PISAĆ. Proponuję by WSZYSCY POSZKODOWANI z powyższymi pytaniami zwrócili się do NIKONA. Wygląda to na całkowity brak dbałości o WIZERUNEK FIRMY. (może Nikon chce ANTYREKLAMY za darmo ??)
(znowu nie zasnę :( )

leon28
29-03-2007, 23:49
właśnie otrzymałem odpowiedź od nikona na pytanie w sprawie akumulatora - cytuję:
:twisted: ""Wątek dyskusji
Odpowiedź (Marta Bista) 29-03-2007 16:18
Szanowny Panie Adrianie Młyńczak,
Dziękujemy za zadanie pytania poprzez system wsparcia technicznego Nikon.


Zgodnie z ustaleniami zawartymi w karcie gwarancyjnej, akumulatory (jak również inne akcesoria dołączane do aparatu) nie są objęte gwarancją. W związku z tym jedynym rozwiązaniem w takiej sytuacji jest zakup nowego akumulatora.



Pozdrowienia i wyrazy szacunku,

Marta Bista
Europejskie Centrum Wsparcia Technicznego Nikon
www.europe-nikon.com/support (http://www.europe-nikon.com/support) "":twisted:

Troszkę to dziwne z tymi akcesoriami bo w zestawie nabyłem również obiektyw. Czy jego gwarancja też nie obejmuje???
po co ci gwarancja?! nie musisz z niej korzystac, przeciez ciagle na forum przewijaja sie tego typu watki. skoro gwarancja tego nie obejmuje skorzystaj z tzw niezgodnosci towaru z umowa. jesli aparatu nie brales na firme to niestety dla nikona, ale laski nie zrobia i beda musieli wymienic ta baterie na sprawna.

tomys
30-03-2007, 00:52
Wszyscy macie rację, ale tak jak mówiłem to pewnie walka z wiatrakami. Jeśli jeszcze ktoś z uszkodzoną baterią nie kontaktował się z serwisem, to lepiej, żeby to zrobił. Bywało tak czasami, że przy powtarzającym się problemie, niektóre firmy proponowały jakieś rozwiązania. Ja powtórzyłem swojego maila do serwisu, o odpowiedzi Was poinformuję.
Pozdrawiam

pX
30-03-2007, 09:21
skoro gwarancja tego nie obejmuje skorzystaj z tzw niezgodnosci towaru z umowa. jesli aparatu nie brales na firme to niestety dla nikona, ale laski nie zrobia i beda musieli wymienic ta baterie na sprawna.
Czemu niestety dla nikona? Nikon tylko zaciera rączki bo za tę baterię ktoś będzie musiał zapłacić - i to właśnie nikonowi.
W przypadku "niezgodności towaru z umową" swoje roszczenia możesz kierować do sprzedawcy. I to od niego zależy czy i jak załatwi tę sprawę. Jeśli jest miły i ma dobry układ z hurtownikiem to może załatwić to sprawnie. A jeśli nie to...

Bywało tak czasami, że przy powtarzającym się problemie, niektóre firmy proponowały jakieś rozwiązania. Ja powtórzyłem swojego maila do serwisu, o odpowiedzi Was poinformuję.
Pozdrawiam
Tak było z nieszczęsnym uszkodzeniem układu pomiaru w D70 - długo udawali, że nic się nie dzieje. Potem uznali to za wadę i naprawiają.

RyWe57
30-03-2007, 10:39
Na stronie >>> http://nikoneurope-pl.custhelp.com/cgi-bin/nikoneurope_pl.cfg/php/enduser/std_adp.php?p_faqid=16091&p_created=1130863130&p_sid=Y3hP8Qxi&p_accessibility=&p_lva=&p_sp=cF9zcmNoPTEmcF9zb3J0X2J5PSZwX2dyaWRzb3J0PSZwX 3Jvd19jbnQ9NDYmcF9wcm9kcz0wJnBfY2F0cz0wJnBfcHY9JnB fY3Y9JnBfc2VhcmNoX3R5cGU9YW5zd2Vycy5zZWFyY2hfbmwmc F9wYWdlPTEmcF9zZWFyY2hfdGV4dD1ha3VtdWxhdG9y&p_li=&p_topview=1
mamy SPIS serii ,które Nikonowi w TEMACIE "bateria" nie wyszły.
Widać ,że jest możliwa wymiana.
Nie wiem gdzie jest zarząd Nikona w Polsce? My piszemy do serwisu i TAM to grzęźnie.(TYPOWE odbijanie piłeczki bez spojrzenia na WIZERUNEK FIRMY)
Za moich czasów uczyli tylko "gawarit pa russki" >>> może trzeba napisać do PREZESÓW NIKONA i tu prośba do MŁODEJ GWARDII :-)

tomys
30-03-2007, 16:27
Otrzymałęm odpowiedź Nikona, oto ona:

" Odpowiedź (Jakub Adamiak) 30-03-2007 14:02
Szanowny Panie Tomaszu,

Dziękujemy za zadanie pytania poprzez sytem wsparcia technicznego Nikon.

W chwili obecnej nie mogę niestety Panu zaoferować nic więcej poza informacją, którą już Pan zna, a mianowicie, iz bateria nie podlega gwarancji i że w razie zmniejszenia jej wydajności (lub innych problemów) mogę tylko polecić zakup nowej baterii.

Nie chciałbym wdawać się w rozważania temat zasadności warunków gwarancji, chciałbym jednak zwrócić Pana uwagę na fakt, iż większość producentów urządzeń przenośnych (laptopów, PDA, komórek itp) nie oferuje gwarancji na baterie lub oferują je na zdecydowanie krótszy okres. Wynika to z faktu, iż wydajność baterii zależy w znacznej mierze od sposobu, w jaki jest użytkowana - czyli wielu niezależych od producenta czynników.

Niemniej jednak przekażę do europejskiej centrali Nikona informację, iż otrzymujemy zgłoszenia o problemach dotycznących baterii EN-EL3e i poproszę o zbadanie tej sprawy pod kątem możliwości wystąpienia jakiejkolwiek wady fabrycznej.
Jeżeli takowa wada zostanie rzeczywiście wykryta, to z pewnością stosowna informacja o tym, zawierająca wskazówki co do dalszego postępowania w tej sprawie, ukaże się w dziale Wsparcie Techniczne na naszej stronie www.nikon.pl

Myślę, że nas najbardziej interesuje ten wątek podkreślony.

szymony
31-03-2007, 03:59
A to się wycwanili. Swego czasu gwarancja na accu była. 6 miechów, ale była. I nawet jakąś serię EN-EL3 wymieniali za friko. Szczęśliwcy dostali EN-EL3e, a pozostali EN-EL3a. Problem był błachy w porównaniu z tym. Accu działało poprawnie, tylko mogły pojawić się problemy przy ładowaniu (wzrost temperatury).

robin102
01-04-2007, 21:45
Kurde parę godzin spędziłem na wytropieniu tej tajemniczej wady . Za friko odstąpię Panom z serwisu tą tajemną wiedzę której sami nie mają he he he he he
A jak wzrośnie satysfakcja i szacuneczek kientów do firmy NIKON.

tomys
02-04-2007, 01:03
Skoro za friko, to może napiszesz coś więcej.

robin102
02-04-2007, 09:53
Sporo wcześniej wypowiadałem sie w tym wątku o pomiarach akumulatorka które robiłem i jak to jest z jego rozładowywaniem podczas normalnej pracy. Chip zaimpletowany w aku szwankuje. Jest nie nauczalny- błąd programowy. Pożytek z tego felernego akumu. taki ,że świetnie śmiga mi w D70s bo tam ten chip nie wysyła bzdurnych info. do body.

RyWe57
02-04-2007, 11:03
Czy WIEDZA z poprzedniego postu uzytkownikom coś daje ??

JK
02-04-2007, 11:23
Panowie. Zostawcie w spokoju serwis Nikona. Producent może dać gwarancję na wyrób, ale nie musi, jest to tylko jego dobra wola. Według prawa, za zgodność towaru z umową odpowiada SPRZEDAWCA. Okres odpowiedzialności sprzedawcy to 2 lata o daty sprzedaży, przy czym istnieje domniemanie, że wady, które wystąpią w okresie pierwszych 6 miesięcy od daty zakupu są wadami fabrycznymi. Nie ma co zwlekać, tylko jak najszybciej trzeba się udać z reklamacją (na piśmie) bezpośrednio do sprzedawcy. Na stronach Feredracji Konsumentów jest nawet przykład takiej reklamacji (formularz do wypełnienia). Im wcześniej tym lepiej. Szkoda czasu na dyskusje.

robin102
02-04-2007, 15:49
Czy WIEDZA z poprzedniego postu uzytkownikom coś daje ??

Troche chyba tak . Ja wiem ,że mam sprawny aparat bo mnie to trochę na początku wkurzało . Poza tym wiem , że moge ten felerny egzemplarz wykorzystać w D70s lub z czystym sumieniem oddać lub odsprzedac użytkownikowi D70s.

RyWe57
02-04-2007, 20:41
MAM gdzieś PRAWO , na które się powołuje JK (post89) !! Tak samo myślą sprzedawcy.NIKON wyprodukował czy zlecił produkcję aku>>>niech odpowiada za bubel do końca.Prawo to nie wszystko.SUMA sumarum to NIKON podłożył sprzedawcy to "zgniłe jajo" My czekamy...sprzedawcy czekają...a CZAS leci !! Nikon nie podaje INNEGO adresu do korespondencji>>>więc PISZEMY do serwisu.Serwis NIECH przekazuje to WYŻEJ :-(

JK
02-04-2007, 20:47
To poczekaj jeszcze trochę, aż skończy się czas odpowiedzialności sprzedawcy za sprzedany towar i wtedy pocałujesz w d..ę zrówno sprzedawcę, jak tez serwis Nikona. Jeśli chcecz coś załatwić, to niestety musisz stosować się do obowiązujących przepisów prawa. A jeśli chcesz tylko sobie popyskować, to oczywiście możesz - twój wybór.

Vadim
02-04-2007, 21:17
Problem mnie bezpośrednio nie dotyczy, bo nie mam D80, ale odpowiedź z serwisu to kompletna bzdura.
Już kilka razy zdarzało się, że z powodu wykrytych usterek, np. Apple, wymieniał całe wadliwe serie baterii z powerbooków na nowe, i to bez wdawania się w szczegóły, czy sprzęt był jeszcze na gwarancji, czy już nie.
Z tego co pamiętam, podobna akcja wymiany aku była także w Nikonie poprzez irlandzki serwis.

Zastanawiam się, czy tam pracuje ktoś myślący, bo aku jest takim samym produktem jak LCD czy spust migawki, i podlega gwarancji. Jedyne, o czym można rozmawiać, to utrzymanie niektórych parametrów użytkowych, czyli np. wydajności zależnej od czynników zewnętrznych, m.in. od temperatury i wilgotności powietrza, a nie o totalnym sfiksowaniu.
Może ten serwis działa na tych aku, i dlatego tak im wszystko opornie idzie... :twisted: ?

Pozdrawiam

tomys
13-04-2007, 16:58
Napisałem po raz drugi do serwisu Nikona i oto odpowiedź:

"Zgodnie z informacją, którą zawarłem w naszej poprzedniej korespondencji, przekazałem pańskie informacje do stosownego działu Nikona. Jeżeli Nikon po zbadaniu sprawy stwierdzi jakiekolwiek nieprawidłowości w działaniu tychże baterii z pewnością zostane podjęte odpowiednie kroki (o czym dowie się Pan z naszej strony internetowej). Natomiast jak dotąd firma Nikon nie stwierdziła wypuszczenia na rynek żadnej niepełnowartościowej serii baterii EN-EL3e."

Zbychu67
14-04-2007, 17:07
Mam dwie baterie w gripie, obie naładowane (86% i 100%) robie fotki aż tu nagle sygnał, że baterie rozładowane i nic nie działa.... a po chwili już wszystko jest OK :-?. Czasem wystąpi raz, czasem kilka razy.
Mam wrażenie, że występuje krótko po włączeniu aparatu - gdy jest włączony dłużej to problemu nie ma. Zjawisko jest z tych niepowtarzalnych acz denerwujących (na szczęście niezbyt częstych). Czy ktoś się z tym zetknął lub zna przyczynę?

Zbychu

robin102
15-04-2007, 12:31
Jakiego to producenta akumulatorki i jaki jest ich "staż" w użytkowaniu ???

robin102
15-04-2007, 12:32
Napisałem po raz drugi do serwisu Nikona i oto odpowiedź:

"firma Nikon nie stwierdziła wypuszczenia na rynek żadnej niepełnowartościowej serii baterii EN-EL3e."

OSŁABŁEM w niedzielny poranek

Zbychu67
15-04-2007, 19:55
robin102
jeden to nikon używany od września a drugi to GP od grudnia.
Nie jestem pewny ale coś chyba "nie stykło" :confused: bo gdy zakładałem do gripa tylko jedna baterie to też prąd zanikał (próbowałem na obu bateriach). Jak na razie (odpukać) pomogło odkręcenie gripa i jego ponowne przykręcenie :mrgreen: Od tego momentu prąd nie znikł ani razu.


Zbychu

robin102
16-04-2007, 08:34
Te akumulatorki są połączone równolegle w tym gripie, więc stopień zużyćia jak pomyslałem w pierwszej chwili nie powinien mieć znaczenia. Może gdzieś słaby kontakt się zrobił i jakieś przekłamane info o stanie bateri idą do body. A solo te akumulatorki działają bez problemów ?? Obmierz je dokładnym multimetrem po naładowaniu na max i przy całkowitym rozładowaniu.

Zbychu67
16-04-2007, 17:36
Raczej stawiam na słaby kontakt, ale obmierzę je. Solo w gripie było to samo. Jak wspominałem odkręcenie i przykręcenie gripa pomogło. Przyczyna choroby nieznana ale objawy ustąpiły :mrgreen:

Zbychu

tomys
16-04-2007, 19:00
Sorry, ale do tej pory była mowa o czymś innym, jednak wiele osób chyba czeka na jakieś informacje dotyczące uszkodzonej serii oryginalnych baterii. Proponuję założyć nowy temat, zwłaszcza, że to na pierwszy rzut oka wygląda na brak styku (mówię o gripie).
A'propos tematu pierwotnego, teraz już ładowanie bateri oryginalnej u mnie trwa 20 minut, a body pokazuje 25%, super zwłaszcza, że "firma Nikon nie stwierdziła wypuszczenia na rynek żadnej niepełnowartościowej serii baterii EN-EL3e". Czy możemy jeszcze zrobić w tej sprawie, czy kończymy temat?

robin102
16-04-2007, 21:13
Kurde ,a może by jakaś zbiórkę tych aku zrobić i im wysłać ???

tomys
16-04-2007, 21:39
Wprawdzie ja już sobie odpuściłem tą baterię, ale możnaby przynajmniej zarzucić ich mailami, ja już napisałem 3, za tydzień skrobnę czwarty, jakby każdy tak zrobił...
A wysłać możemy, jak już każdy będzie miał po naładowaniu jakieś 10% :)

RyWe57
18-04-2007, 20:00
POPIERAM pisanie !!! ...ale myślę , że trzeba DOTRZEĆ do samej GÓRY.Coś mi sie widzi ,że KTOŚ w serwisie olewa sprawę !! Trzeba chyba napisać do ZARZĄDU Nikona (NIESTETY ZA MOICH CZASÓW UCZYLI TYLKO RUSKIEGO)

tomys
18-04-2007, 20:45
Za moich też, może się ktoś poświęci i napisze do króla, chodzi o zasygnalizowanie problemu i zapytanie czy docierają do nich takie sygnały.

RyWe57
26-04-2007, 21:45
Jak w TEJ przypowieści " o drzewie nie dającym owoców" DAŁEM aku Nikona jeszcze jedną szansę. Naładowałem je po 4 tygodniach ponownie. Naładowało się do 76% co starczyło na 7godzin (ok.150 zdjęć z włączonym VR NORMAL) Za drugim podejściem pokazało 56% i starczyło na podobną sesję. 4 tygodnie temu ładowało się do 3-4% i starczało na kilkanaście zdjęć (bez VR) .Nikon do TEJ pory nie odpowiedział na reklamację (TAK samo sklep na www.fotozakupy.pl )

jacek47
28-04-2007, 18:25
Mam nikon coolpix 4300.Dokupilem sobie dwa dodatkowe akumulatorki.Oczywiscie tanie zamienniki.Po miesiacu siadly.Teraz ten orginalny juz ma krotsza zywotnosc.Sam sie rozladowuje po jednym dniu.Czy firma "nikon" ma typ aparatu do ktorego w razie czego mozna wlozyc zwykle baterie?

arthx
28-04-2007, 18:42
tak, ma - np d80 z gripem :) - do gripa mozna wlozyc dwa akumulatorki albo koszyczek z szescioma AA

tomys
28-04-2007, 19:53
Arthx - doskonała odpowiedź, zwłaszcza, że poprzednie pytanie kompletnie nie na temat.
Wracając do tematu moja bateria już ładuje się tylko do 20%, więc to prawie szmelc po 4 miesiącach. Odpowiedzi Nikona śa cały czas takie same, więc proponuję sobie odpuścić temat i kupić po prostu zamienniki. Wiadomo, że Hahnel najlepszy, ale trochę drogi. Ten z Foto-tipa 4 miesiące trzyma 100% (zrobiłem 11000 zdjęć), więc może faktycznie jest na ogniwach GP. Trzeba więc odżałować stówkę i dać sobie spokój, bo mnie się już trochę nudzi korespondencja z serwisem Nikona. Przykre tylko, że taka firma jak Nikon pozwala sobie na takie rzeczy, wsytd.

jacek47
29-04-2007, 01:41
"cytat" tak, ma - np d80 z gripem - do gripa mozna wlozyc dwa akumulatorki albo koszyczek z szescioma AA
Czy to ze uzyles "slowa" np....to oznacza ze sa inne Nikon-y w ktorych mozna uzyc batri? Wolalbym aparat ktory miesci sie w kieszeni.

tomys
29-04-2007, 10:43
Jacek47, bez urazy, ale czy nie rozumiesz, że te pytania są kompletnie nie na temat w stosunku do tematu głównego?
Próbujemy rozwiązać konkretny problem, a Ty wyjeżdżasz tu z aparatami, które Ci się zmieszczą do kieszeni.
Proponuję założyć nowy wątek, wtedy na pewno otrzymasz mnóstwo odpowiedzi.
Pozdrawiam.

jacek47
29-04-2007, 13:54
Tak nie mam duzego doswiadczenia w pisaniu na forum ale pomimo to dostalem dobra odpowiedz od zyczliwego "arthx" dzieki i przepraszam za "zaklocenia"

MTBiker
22-05-2007, 08:42
Witam

Dokladnie te same co i u Panstwa obiawy :( D80 i 6 miesieczny akumulator o numerze serii 6914N
Laduje sie 3-5 minut i zapala sie ciagle dioda - ladowanie zakonczone
W aparacie po zrobieniu 5-10 zdjec pokazuje wyczerpana baterie :(:(:( - moze w tygodniu znajde chwile to przemierze napiecia przed i po ladowniu

Pzdr
Luc

achpiotr
22-05-2007, 12:42
Czy ktoś mógłby napisać jak dokładnie w karcie gwarancyjnej ujęty jest fakt braku gwarancji na akumulator. Z tego co się orientuję, nie ma czegoś takiego jak brak gwarancji, ustawowo przysługuje rok RĘKOJMY (nie nazywa sie to gwarancja), to że nikon czy inne firmy wypisują dodatkowe dokumenty to ich własna wola bo poprostu mogą rozszerzyć gwarancję, co i tak nie wyłącza działania rękojmy. Sprzedawca jest zobowiązany zaproponować jakieś rozwiązanie problemu. Nie znaczy to że musi przyjąć towar spowrotem. Może go naprawić, wymienić, zwrócić część pieniędzy lub z własnej woli oddać pieniądze i przyjąć towar.
Jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że może jest jakaś kategoria towarów typu:chleb, i pod to podciągane są akumulatory.
Zresztą w poście 89tym o podobnej rzeczy mowa. Nikon polska i jego gwarancja to jedna rzecz, a klient i srzedawca i prawa konsumenta to druga. Więc nacisk na sprzedawców spowodować może szybszą reakcję NIKON'a. Nam sprzedawca odda co nasze a o swoje sie upomni u nikona.

Erie
22-05-2007, 15:05
Czy ktoś mógłby napisać jak dokładnie w karcie gwarancyjnej ujęty jest fakt braku gwarancji na akumulator. Z tego co się orientuję, nie ma czegoś takiego jak brak gwarancji, ustawowo przysługuje rok RĘKOJMY (nie nazywa sie to gwarancja), to że nikon czy inne firmy wypisują dodatkowe dokumenty to ich własna wola bo poprostu mogą rozszerzyć gwarancję, co i tak nie wyłącza działania rękojmy. Sprzedawca jest zobowiązany zaproponować jakieś rozwiązanie problemu. Nie znaczy to że musi przyjąć towar spowrotem. Może go naprawić, wymienić, zwrócić część pieniędzy lub z własnej woli oddać pieniądze i przyjąć towar.
Jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że może jest jakaś kategoria towarów typu:chleb, i pod to podciągane są akumulatory.
Zresztą w poście 89tym o podobnej rzeczy mowa. Nikon polska i jego gwarancja to jedna rzecz, a klient i srzedawca i prawa konsumenta to druga. Więc nacisk na sprzedawców spowodować może szybszą reakcję NIKON'a. Nam sprzedawca odda co nasze a o swoje sie upomni u nikona.

ustawowo przysługuje 2 letnia odpowiedzialność sprzedawcy a nie rękojmia - nie ma już czegoś takiego jak rękojmia, została zastąpiona właśnie przez odpowiedzialność sprzedawcy i to jest obligatoryjne dla sprzedawcy

sama zaś gwarancja NIE JEST obligatoryjna, można dać wieczysta gwarancję, można dac 1 dzień gwarancji, można wreszcie nic nie dawać

http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?story=139

sama treść gwarancji Nikona w zakresie bieżącego tematu:

...
5. Niniejsza gwarancja obejmuje produkt określony w karcie gwarancyjnej oraz dołączoną w komplecie ładowarkę lub zasilacz, z wyłączeniem pozostałych akcesoriów, baterii, akumulatorów, oprogramowania, materiałów eksploaatacyjnych, kart pamieci, przewodów.
...

achpiotr
04-06-2007, 11:01
Rękojma istnieje, aczkolwiek mój błąd tkwi w tym że konsument posługuje się 'nizgodnością towaru konsumpcyjnego z umową' a przedsiębiorca nabywający towar nie mógł by się ta ustawą posłużyć, natomiast korzystając z zapisów kodeksu cywilnego odnosił by się do rękojmi.

JonX
31-07-2007, 08:30
Czesc,

Jakis czas temu (luty) kupilem D80 i mialem identyczny problem jak opisujecie. Jakies 6 ladowan i bateria martwa. Dzieki Waszym postom dosc szybko pojalem ze trzeba wymieniac i odeslalem cale body do sklepu. Wymienili calosc jako ze bateria i body tworza komplet...

Teraz jest ok - bateria laduje sie normalnie, juz pare cykli zrobila, zawsze do pelna. Mam jednak inny problem.

Bateria naladowana, robie powiedzmy 20 zdjec bez lampy, nef, a tu niz tego ni z owego aparat sygnalizuje "bateria wyladowana" i mryga mi ikonka.

Zeby bylo zabawniej wystarczy go wylaczyc i wlaczyc zeby "załapał" ze cos mu sie po...mylilo.
Czy ktos z Was zauwazyl podobne objawy?