PDA

Zobacz pełną wersję : Czy jest sens kupować kalibrator?



veldon
19-11-2010, 20:10
Jak w tytule, z tym, że chodzi mi o sprzęt, którym można wykonać profil drukarki.
Czy kupowanie czegoś takiego ---> http://www.swiatobrazu.pl/spyder_3_studio__pelna_kalibracja_.html
ma sens? Chodzi mi tylko o kalibrator do drukarki, bo do monitora mam właśnie ten z zestawu.
Mam drukarkę Epson R2880 i czy jakościowo to się będzie zgadzało? Może cos innego w rozsądnej cenie? Co o tym myślicie...?

wojkij
19-11-2010, 21:03
http://www.colormunki.com/

Banalne w obsłudze a podobno kreci wcale nie najgorsze profile.

Czornyj
19-11-2010, 21:06
Nie ma sensu - w tej cenie masz ColorMunki, prawdziwy spektrofotometr z oświetlaczem LED, a nie jakąś popierdułkę-ch...wico.

veldon
19-11-2010, 21:37
No tak, tylko że połowę tego zestawu juz mam. No ale dobra. Czyli rozumiem, że coś takiego mi wystarczy: http://wzorniki.eu/opis/1609895/colormunki-photo.html
Nie ma żadnych haczyków, jakichś niedoróbek...? Może jakieś złe doświadczenia macie...? To kosztuje dwie trzecie ceny mojej drukarki, więc muszę mieć pewność.

KEYZOR
20-11-2010, 01:54
Color munki nie jest zadna rewelacja pozwala jedynie zapanowac nad drukiem. Zreszta mierzenie 30 patchy chyba mowi samo za siebie.

markB
20-11-2010, 03:47
Tu jest taniej: http://www.speedgraphic.co.uk/colour_profiling/xrite_colormunki_photo/18316_p.html

veldon
20-11-2010, 15:23
Color munki nie jest zadna rewelacja pozwala jedynie zapanowac nad drukiem. Zreszta mierzenie 30 patchy chyba mowi samo za siebie.

Wiem, że nie jest rewelacją, ale nie kupię sprzętu za 30 tys. do drukarki za 3 tys. Chodzi mi tylko o to, czy mi to wystarczy? Czy tym sprzętem będę mógł zrobić profil i nie wspomagać już z zewnątrz?

KEYZOR
21-11-2010, 20:13
Wg. mnie nie. Algorytm CM jest wyczesany ale drukarki oparte o K3 sa silnie nieliniowe i zaleca sie uzycie jak najwiekszej ilosci probek i wydaje mi sie ze CM tutaj cudow nie uczyni. Takze wydaje mi sie ze lepiej jednak krecic profile na zewnatrz.

Krzychu_Z
21-11-2010, 20:37
Color munki nie jest zadna rewelacja pozwala jedynie zapanowac nad drukiem. Zreszta mierzenie 30 patchy chyba mowi samo za siebie.

Ale skąd te 30 patchy wziąłeś ? Były kiedyś porównania profili robionych munki z tymi robionych I1 i źle to nie wyglądało - mimo znacznie mniejszej ilości patchy.

KEYZOR
21-11-2010, 20:49
Przepraszam, 50 patchy. Nie ma o czym dyskutowac w temacie ze CM z 50 patchy kreci bardzo dobre profile bo ten 2 stupniowy algorytm jest wyj...... i tyle. Natomiast wiem ze kolega veldon ma drukarke 2880 a dla takich drukarek powstaly specjalne zestawy patchy liczace 4tys pol i trzeba bylo by porownac i sprawdzic jak to bedzie wygladac na tak nieliniowych drukarkach. Ja po prostu bym nie eksperymentowal bo to jednak sporo kasy.

veldon
21-11-2010, 21:11
Robił mi nasz forumowy specjalista profil, sprzętem Eye-One, pól (zakładam, że to są te patche) było do skanowania dokładnie 1728. Profil jest super, wszystko gra. Z tym, że podejrzewam, że to jest sprzęt poza moim zasięgiem finansowym a przede wszystkim nieuzasadniony by był jego zakup.
Zakładam, że jak już się posiada określony sprzęt, to nie ma mozliwości jakoś zwiększyć jego zakresu? Ilości tych "patchy"...?

marszull
21-11-2010, 21:57
Pamietam ze Czornyj zamieszczal linka do tego co napisal jakis spec od CM i z jego testow wychodzilo ze malpa kreci bardzo dobre jakosciowo profile mimo tak malej ilosci pol
pewnie jak Czornyj trafi na ten watek to poda zrodlo tego info

Czornyj
21-11-2010, 22:13
CM kręci profile na 100 próbkowych wzorcach iteracyjnych, z możliwością dalszego tuningowania kolejnym, 50-o próbkowym wzorcem utworzonym na podstawie barw konkretnych fotografii. Oprogramowanie liczące profil wykorzystuje najnowszą technologię i1prism, więc ten niepozorny spektrofotometrzyk daje efekty niegorsze, niż starsze, znacznie droższe rozwiązania wykorzystujące kilkuset próbkowe wzorce.

Jeśli zaś drukarka będzie skrajnie nieliniowa i standardowe oprogramowanie małpy sobie z nią nie poradzi, to zawsze można posiłkować się darmowym ArgyllemCMS i wciągać sobie wzorce o dowolnej liczbie próbek.

veldon
22-11-2010, 00:01
Brzmi to wszystko mocno pracochłonie, ale czego się nie robi. Jak juz powiedziałem "A", to muszę powiedzieć "Z". związku z tym decyduję się na tą "małpkę"...;) Tym bardziej, że mają promocję, polegającą na tym, że w razie niezadowolenia z produktu, można go bez podania przyczyny oddać w ciągu 30 dni za zwrot kasy, ale muszę ich jeszcze podpytać o regulamin. Niby jest na stronie, ale wolę mieć pewność. Dzięki wielkie za pomoc:)

Czornyj
22-11-2010, 00:09
Brzmi to wszystko mocno pracochłonie, ale czego się nie robi. Jak juz powiedziałem "A", to muszę powiedzieć "Z". związku z tym decyduję się na tą "małpkę"...;) Tym bardziej, że mają promocję, polegającą na tym, że w razie niezadowolenia z produktu, można go bez podania przyczyny oddać w ciągu 30 dni za zwrot kasy, ale muszę ich jeszcze podpytać o regulamin. Niby jest na stronie, ale wolę mieć pewność. Dzięki wielkie za pomoc:)

To jest produkt na rynek amerykański, nie ma tam nic pracochłonnego - 8-12 ruchów ręką, kilka kliknięć myszą i po sprawie. Chyba, że ktoś się zacznie doktoryzować i wciągać kilka tysięcy próbek w Argyllu, wtedy kawałek życiorysu na to poświęci...

veldon
22-11-2010, 01:19
To jest produkt na rynek amerykański, nie ma tam nic pracochłonnego - 8-12 ruchów ręką, kilka kliknięć myszą i po sprawie. Chyba, że ktoś się zacznie doktoryzować i wciągać kilka tysięcy próbek w Argyllu, wtedy kawałek życiorysu na to poświęci...

Nie ma to jak konkretna wypowiedź fachowca. Dzięki wielkie.

veldon
23-12-2010, 00:47
CM kręci profile na 100 próbkowych wzorcach iteracyjnych, z możliwością dalszego tuningowania kolejnym, 50-o próbkowym wzorcem utworzonym na podstawie barw konkretnych fotografii. Oprogramowanie liczące profil wykorzystuje najnowszą technologię i1prism, więc ten niepozorny spektrofotometrzyk daje efekty niegorsze, niż starsze, znacznie droższe rozwiązania wykorzystujące kilkuset próbkowe wzorce.

Jeśli zaś drukarka będzie skrajnie nieliniowa i standardowe oprogramowanie małpy sobie z nią nie poradzi, to zawsze można posiłkować się darmowym ArgyllemCMS i wciągać sobie wzorce o dowolnej liczbie próbek.

Wypróbowanie ArgyllCMS w oryginalnej wersji jest trochę trudnawe, jako że anglistą nie jestem, chyba że gdzieś jest instrukcja po polsku. Posiłkowałem się nakładką "dispcalGUI". Udało mi się wszystko poinstalować, ale jak przychodzi do samej kalibracji, wyskakuje mi komunikat: http://www.dfv.pl/gallery/members/veldon.html?g2_itemId=2879828

Czornyj
23-12-2010, 01:03
A zapiąłeś aby Argyllowe stery do CM zamiast oryginalnych Xrite'owskich?

veldon
23-12-2010, 01:09
Zainstalowane miałem X-Rite'owskie, i pewnie próbował z nich skorzystać... Pytanie w takim razie, jak zainstalować jakiekolwiek sterowniki z Argylla?? Jak się w tym Argyllu cokolwiek instaluje? Co prawda sam dispcalGUI pobiera sobie z odpowiedniego folderu pliki .exe, ale na tym koniec. Informacje są w instrukcji takie, że boję się grzebać w systemie żeby czegoś nie spieprzyć. Acha, i jeszcze jedna informacja, on widzi sam kalibrator automatycznie, bo jak nie jest podłączony to opcje kalibrowania są nieczynne.

Czornyj
23-12-2010, 09:30
Ano normalnie, w Menedżerze urządzeń wskazujesz małpę, dajesz aktualizuj sterowniki, z dysku, włazisz do katalogu Argylla i wskazujesz Argyllowskie stery. Na X-rite'owskich nie pójdzie ni dudu.

veldon
24-12-2010, 00:07
No tak:)
Sterowniki zainstalowałem jak należy, wszystko oki. Ale gdy próbuję zrobić kalibrację, zakładam sprzęt na monitor, klikam gdzie trzeba, monitor robi się szary jakby zaczynała się kalibracja, po czym zostaje już szary. Nic więcej się nie dzieje. Czekałem 10 minut, po czym wyłączyłem esc i pojawił mi się taki oto komunikat: http://www.dfv.pl/gallery/members/veldon.html?g2_itemId=2880664
Instrukcji pewnie nie mam się co spodziewać, ale może jakieś rady? Jak to poustawiać wszystko, żeby było dobrze? Opcji jest tam multum, ale pewnie są jakieś standardowe ustawienia, z których się najczęściej korzysta?

veldon
03-01-2011, 23:29
CM kręci profile na 100 próbkowych wzorcach iteracyjnych, z możliwością dalszego tuningowania kolejnym, 50-o próbkowym wzorcem utworzonym na podstawie barw konkretnych fotografii. Oprogramowanie liczące profil wykorzystuje najnowszą technologię i1prism, więc ten niepozorny spektrofotometrzyk daje efekty niegorsze, niż starsze, znacznie droższe rozwiązania wykorzystujące kilkuset próbkowe wzorce.

Jeśli zaś drukarka będzie skrajnie nieliniowa i standardowe oprogramowanie małpy sobie z nią nie poradzi, to zawsze można posiłkować się darmowym ArgyllemCMS i wciągać sobie wzorce o dowolnej liczbie próbek.

No dobra, a jak to zrobić? Nigdzie w DispcalGui nie znalazłem opcji wydruku próbek do oprofilowania drukarki.

Czornyj
03-01-2011, 23:37
Bo to nakładka tylko do kalibracji monia.
Ładuj z palca, albo rzuć okiem na toto:
http://www.digifab.com/ArgyllCMSGUI/

veldon
06-01-2011, 06:21
Z przygotowaniem profilu do drukarki walczę dalej, na razie mi się to nie udało, ten GUI do Argylla jest jakiś tajemniczy ze swoimi wierszami:)
Mam jednak inny problem. Po oprofilowaniu drukarki softem od X-Rite'a i kalibracji monitora do 80 cd i tak mi wyświetla jaśniej niż wychodzą wydruki. Co mam z tym zrobić? Jak obniżyłem jasność monitora po kalibracji, to z kolei za ciemny jest, oczy się męczą nie mówiąc już o tym, że fotki muszę dość mocno rozjaśniać. Jest na to jakiś sposób? Czy można profil do drukarki zrobić w taki sposób, żeby drukowała jaśniej??? Same kolory są oki, wydrukowałem kilka testów, m.in. Atkinsona, jeden czarno biały i jedyną różnicą jest to, że wychodzą ciemniej niż na monitorze.

siona
16-01-2011, 15:37
mam podobny problem :/
no i obsługa profilera argylla w wersji do drukarek jest kosmiczna ...

Czornyj
16-01-2011, 16:44
Sposób jest prosty, należy jaśniej oświetlić wydruk. Zwykle monitor stawiamy w najciemniejszym miejscu pokoju, by odblaski nie przeszkadzały nam w czasie pracy - jeśli jedak w tych warunkach oglądamy odbitki, to zawsze będą ciemniejsze. Monitor skalibrowany do 80cd/m^2 odpowiada odbitce oświetlonej światłem o natężeniu 80 x π (~3,14) = 251 luxów. A 251 luxów to całkiem sporo...