kradzież zdjęcia

[Sorashi]

Witam.

Mam takie pytanie, pewna restauracja zamieściła zdjęcia z mojego ślubu na swojej reklamie.
Zdjęć jest pięć z czego dwa są zdjęciami wystroju sali, na kolejnych trzech jestem z żoną (widok z profilu ale da się bez problemu rozpoznać osoby). I tu pytanie czy mieli do tego prawo, zdjęcia robił wynajęty fotograf i na umowie z restauracją i fotografem nie ma żadnego zapisu że mogą być wykorzystane zdjęcia bez mojej zgody, nikt również nie dzwonił do mnie i się nie pytał czy może wykorzystać zdjęcia do reklamy.
Zdjęcia na pewno są od fotografa bo ja żadnych nie dawałem. Dodam że ta reklama wisi przed restauracją już jakieś dwa lata a ja się niedawno dowiedziałem bo już nie mieszkam w tym mieście.
Czy da się coś zrobić po takim czasie jeszcze?

[pentaksik]

Może w umowie był zapis o używaniu fotografii w celach reklamowych/promocyjnych?

[ramzey]

Czy da się coś zrobić po takim czasie jeszcze?


Spać nie możesz z tego powodu? Ludzie Cie wytykają na ulicy? Uwłacza Ci to?
Czy chcesz zarobić na domu weselnym?

[Sorashi]

Może w umowie był zapis o używaniu fotografii w celach reklamowych/promocyjnych?

nie było takiego zapisu.


Spać nie możesz z tego powodu? Ludzie Cie wytykają na ulicy? Uwłacza Ci to?
Czy chcesz zarobić na domu weselnym?

Po prostu nie mam ochoty być na takiej reklamie zwłaszcza że knajpa schodzi na "psy".
Ciekawe czy Ty byłbyś zadowolony z wykorzystania swojego wizerunku na jakimś banerze bez Twojej zgody.

[darko]

Też bym nie chciał aby moja podobizna była na reklamie i to bez mojej wiedzy i zgody.
Zacząłbym, to jest wg mnie najważniejsze, od zebrania dokumentacji fotograficznej tej reklamy i miejsca i z tego co czytałem to chyba najlepiej zrobić z notariuszem aby potwierdził. Potem to już pisemko do tejże restauracji że w związku z tą reklamą oczekujesz tego i tego jak nie to zgłaszasz na policję.
Dalej to niech się mądrzejsi w temacie wypowiedzą

[Grzybu]

Może najpierw zapytaj fotografa, który zrobił Ci te zdjęcia, czy i na jakiej podstawie udostępnił zdjęcia restauracji.

[darko]

Wg mnie to nie jest istotne, to już sprawa tej knajpy

[Sorashi]

za dwa tygodnie wybieram się do tego miasta, pójdę do kierownika restauracji i zobaczę co on na to.
zdjęcia tej reklamy wiszącej przy wejściu mam zrobione jako dowód.
A co "Wy" byście zrobili na moim miejscu?
Bardziej zależy mi na usunięciu tej reklamy niż na kasie ale jakieś zadośćuczynienie też by nie zaszkodziło, wkoncu jakieś dwa lata już reklama wisi.

[Igor S.]

Da się coś zrobić. Przede wszystkimi zrób zdjęcie tej reklamie (żeby był dowód). Kontakt z restauracją warto zacząć od zażądania na piśmie usunięcia reklamy i zaprzestania korzystania ze zdjęć. Jeżeli nie poskutkuje - powinno nie być problemu z sądowym zobowiązaniem restauracji do zaniechania korzystania ze zdjęć oraz ewentualnie uzyskaniem jakiejś rekompensaty finansowej. W razie czego służę radą, jak to wszystko poprowadzić.

[marszull]

Igor, czy ty sie specjalizujesz w prawie autorskim? Nie zebym mial jakis interes ;) , ale dobrze wiedziec ;)

[Igor S.]

Igor, czy ty sie specjalizujesz w prawie autorskim? Nie zebym mial jakis interes ;) , ale dobrze wiedziec ;)

Tak, zajmuję się głównie prawem autorskim i prawem w IT. Jeśli masz jakieś pytania, zapraszam na mail: is [at] kancelariastanek [kropka] pl.

[marszull]

dzieki, na razie pytan nie mam ale dobrze miec kontakt na przyszlosc ;)
a tak apropos tej sprawy z pierwszego posta, to wazna jest cala umowa z fotografem, bo moze sie okazac ze zdjec nikt nie ukradl nikomu,
a jedynym naruszeniem to wykorzystanie bezprawne wizerunku