PDA

Zobacz pełną wersję : Nikkor Micro 60/2.8 vs Tamron 90/2.8 Macro



admin
19-08-2004, 17:30
Pytanie do praktykow. Ktory i dlaczego? Dzieki uprzejmosci znajomego mam mozliwosc sprowadzenia Nikkora za bardzo dobre pieniadze (dzieki - przy okazji) ale nie to jest najwazniejsze. Napiszcie jesli mieliscie do czynienia z tymi szklami. Zastosowanie: macro i zgodne z ogniskowa ;)

zgredek
20-08-2004, 09:16
Witajcie,
niestety nie będzie to odpowieź dla Adminka, ale gorący postulat do "WIEDZĄCYCH" o rozkręcenie tego wątku. I może żeby nie pisać niemal o tym samym w dwóch wątkach - proszę też o info odnośnie ewentualnych istotnych różnic pomiędzy "starym tamronikiem a jego nową wersją Di.
Dzięki.

Jako, że i u mnie [tu piję do Hesji] niedawno pojawil się Junior, zmieniły sie nieco [!! - to "nieco, to żeby uspokoić Pana Hesję, powinno być: "radykalnie"] priorytety, w związku z czym baaardzo wolno przymierzam się do porządnego makro za rozsądne pieniądze...
Czekam niecierpliwie na Wasze opinie.

PS
Rozpuszczałem wici w tej sprawie, wśród znajomych ze skrzywieniem fotograficznym i na razie w rankingach prowadzi u mnie tamron.

Bogdan
20-08-2004, 10:55
Piotr, nie znam tamrona, dlatego nie potrafie porownac, natomiast 60/2,8 mialem 2 moze 3 lata i uwazam, ze to obiektyw bez zarzutu; naprawde przyzwoity opt i mech;
szczerze mowiac makro robie na tyle rzadko, ze wystarcza mi 50/1,8 z pierscieniami, ale czasem 60/2,8 tez chodzi mi po glowie

admin
20-08-2004, 11:34
Zgredek, bardzo madrze ze w jednym watku, zwlaszcza jesli uda sie go rozwinac.

Bogdanie, dzieki za odpowiedz. Mysle dokladnie o tym szkle i jestem juz niemal zdecydowany: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=29775211 Twoja opinia rowniez mnie przekonuje, podobnie jak nieco bardziej uniwersalna niz u Tamrona ogniskowa. Tamron zbiera bardzo dobre opinie. W ostatecznosci przyjdzie mi sie zmierzyc z oboma szklami i wybrac jedno. Juz do tego przywyklem ;)

Bogdan
20-08-2004, 11:53
mysle, ze cena 1600 za ten ob. biorac pod uwage jego walory jest atrakcyjna

czarny
20-08-2004, 12:00
Cala sprawa chyba jest dosc zalezna od tego co chce sie fotografowac.
Ja osobiscie decydowalbym sie na tamrona .. przedewszystkim dluzsza ogniskowa. Jakosc swietna i nieodbiegajaca od nikona.

Bogdan
20-08-2004, 12:06
z pewnoscia masz racje Czarny, nie ma jednego obiektywu, ktorym wszystko da sie zrobic, poza tym, kazdy ma swoje upodobania; a Piotr ma teraz dylemat

admin
20-08-2004, 12:32
Moj dylemat jest tylko czesciowy. Otoz pomyslalem sobie tak. Mam 80-200/2.8 Nikkora. Mam wiec zakres 90 choc bez macro. NIe mam za to szkla w zakresie 50-60 (pozbylem sie 50). 60/2.8 micro moze wiec zastapic mi to szklo w tym zakresie (nie wiem jak sprawdzi sie np. w portrecie). Macro jest uzupelnieniem bardzo mile widzianym, wrecz porzadanym ;) Raczej postawie na Nikkora, ale wciaz czekam na opinie, za dotychczasowe dziekujac :)

Anonymous
20-08-2004, 14:19
Nie miałem przyjemności z 60-tką (105-tką się jeno bawiłem), ale sam się nad nią zastanawiałem, więc wtrące trzy grosze:

Wielu tej 60tki używa do portretu. Z niezłymi rezultatami. Ogniskowa wydaje się nieomal wymarzona przy 1,5x. Na tyle długi, żeby nie było zniekształceń przy rozciągniętych planach, na tyle krótki, żeby głosu nie nadwyręzać ;).

Ale: obiektyw jest optymalizowany do pracy przy krótkich odległościach (jak wszystkie micro nikkory) i w zw. z tym:
- nie jest ostrzejszy od takiej np. 50-tki przy portrecie (co wcale nie musi być wadą :),
- skok pierścienia odległości w tych "portretowych" zakresach jest nader mały, co bardzo utrudnia pracę MF (ludziska się skarżyli), a przy AF może być przyczyną większych "rozjazdów" (to ostatnie to tylko moje podejrzenia)
- no i dziura 2.8: przy powiększonej w DSLR'ach GO szkoda każdego ułamka przysłony (nawet biorąc pod uwagę, że szkła 1.4 nie są w pełni ostre gdy w pełni otwarte - w końcu to portret). Bokeh też gorszy w porównaniu ze szkłami 1.4.

Z kolei do makro - za te pieniądze nic lepszego nie dostaniesz, śmiem twierdzić - ale zależy do czego. Bo tym trzeba się do obiektu nieomal przykleić - jak to ma być jakaś statyka, to nie przeszkadza, ale np. fotografowanie tym szkłem płochliwych motyli "na żywca"... :shock:

Sądzę, że jeśli zależy Ci na dobrym statycznym macro (o motylki Cię nie podejrzewam :))) - to na Twoim miejscu kupiłbym tę 60-tkę... a potem jednak pewnie 50-tkę 1.4 do portretu - ostatnio są dość tanio na Allegro (bliżej 1100 niż 1500, jak niegdyś bywało). Co do ceny 60-tki - nowe bywały zwykle po 1700, więc propozycja Radio jest w normie.

Jeśli ktoś natomiast macro robi sporadycznie i nie ma aż takich wymagań jakościowych - taniej kupić pierścienie/soczewki. BTW. czytałem, że Nikkorek 50/1.8 (nie wiem jak 1.4) ma tak małe zniekształcenia geometryczne (najmniejsze wśród produkowanych standardów), że pod tym względem może śmiało konkurować ze szkłami macro.

Nie wiem, czy nie zasiałem więcej wątpliwości niż rozjaśniłem :? , tak czy inaczej,

nieodmiennie serdecznie pozdrawiam -
- Wojtek J.K.

admin
20-08-2004, 14:26
No to Wojtku pojechales na maksa... Pozbylem sie standartu (50/1.8D) wlasnie z uwagi na planowany zakup 60/2.8 Swiatlo swiadomie przeznaczylem na straty, choc teraz zaczynam watpic czy dobrze zrobilem. Byc moze 1.4 to troche przegiecie (widzialem porownanie tych samych fotografii przy pelnej dziurze 1.4 vs 1.8 i moim skromnym zdaniem 1.8 obronila sie lekka reka) ale do 1.8 jednak wroce jako uniwersalny standart. Teraz musze przemyslec czy macro ma dla mnie az takie znaczenie. To jednak decyzja na wieczorna samotnie ;)

Dzieki raz jeszcze za prostowanie moich pokretnych mysli.

ALF
22-08-2004, 17:00
hmmm...czytam ten wątek i budzą się moje zmysły obronne:))
makro, to jeden z ulubionych tematów, więc prędzej czy później będę szukał szkła do tego celu...iteresuje mnie każde makro, więc pytanie moje jest takie: czy szkło krótsze, czy dłuższe...na razie korzystam z mojej sigmy i chyba dokupię pierścionki...

Gumers
22-08-2004, 22:55
A ja jednak chciałbym się dowiedzieć jakiego rodzaju obiekty chcecie robić i w jakim powiększeniu. (do wyboru płochliwe, wolne, bardzo małe czy inne)
Na macro można też coś dokręcić tylko trzeba znaleść wtedy uniwersalną ogniskową.
Mogę podyskutować tylko dajcie temat.
Mam Tamrona od długiego czasu, nie robilem nikorem. Ale z ogniskową 90 można więcej niż z 60 jeśli nie robi się jakiejś specyfiki.

ALF
22-08-2004, 23:04
każde...tzn 2 milimetrowe robaczki, kwiaty i ich elementy, owady - również w locie, elementy graficzne, struktury materiałów - beton, kamień, woda...a także wiele innych różności:))

Gumers
22-08-2004, 23:14
No tak to sporo raczej
To jednak teoria na większą ogniskową albo na kilka obiektywów macro :(

90 mm (tamron)
- można z większej odległości strzelić
- można nakręcić filtry z dioptriami daje lepsze powiększenie i obiekt jest wtedy prawie na przednim szkle (jakoś tak zmniejsza się min. osttrzenia)
- dobra jakość
- jeśli nie zablokujesz zakresu ostrzenia to uśniesz lub spłoszysz obiekt

Jakoś nie przekonują mnie pierścienie zamiast obiektywu macro. Najgorszą demoralizującą wiadomością jest to że niektóre idiotenkamera z funkcją macro robią naprawde lepsze powiększenia.

ALF
23-08-2004, 00:39
zenitem i prakticą robiłem z pierścieniami całkiem dobre foty...tylko pierścienie do nikonów są okropnie drogie:((

zgredek
23-08-2004, 11:56
Mogę podyskutować tylko dajcie temat.
Mam Tamrona od długiego czasu, nie robilem nikorem. Ale z ogniskową 90 można więcej.

Witaj Gumers - a jak wygląda sprawa portretów cykanych tym tamronkiem? Ogniskowa dla mnie idealna [zdecydowanie wolę strzelać na 90mm niż 100-135], ale nie zaciemny ździebko?

Gumers
24-08-2004, 20:05
No z tymi portretami to ja nie za bardzo się czuje w temacie. Robię ale to nie jest moja dziedzina.
Mam oczywiście parę fotek do pokazania jeśli chcesz, tylko daj maila.
Co do ciemności to rzeczywiście przydałby się jaśniejszy, szczególnie że nie posiadam lampy.

zgredek
25-08-2004, 13:05
Mam oczywiście parę fotek do pokazania jeśli chcesz, tylko daj maila.

Będę wdzięczny za jakieś przykłady.

Mój adres: adam.baran@raiffeisen.pl

Z góry duże dzięki.

pmcomp
25-08-2004, 17:42
Przed wyjazdem na wakacje zakupiłem używkę Nikkor Micro AF 55/2.8, poprzednik tej 60-ki z D i bez D, uważany za duuuuużo gorszy obiektyw.
Może i tak ale ja na pewno jestem duuuuużo gorszy od tego szkła.
Do rzeczy czyli moich opinii o tej 55-ce: jeśli chodzi o rysowanie jak szkło poretowe REWELACJA !!! Ostry do bólu od środka do brzegów. Światło 2.8 to nie 1.8 ani 1.4 ale jeden mniej do dźwigania. Dziura do 32. Bomba, aby tylko światła w kubełku dowieźli. Przy portretach może być problem z GO, jak to w macro jest przy pełnej dziurze za mała i albo trza go przymknąć albo uważać i myśleć co się robi (sam parę fotek z nieostrą ręcą z przodu machnąłem). No i ZERO zniekształceń.
Moim zdaniem jest to alternatywa dla 50/1.8 lub 1.4.
Ale trzeba przypiąć i pofocić samemu.
Bierz tą 60-kę.
Pozdro.
Piotr

admin
25-08-2004, 17:57
Wrzuc jakas wypocine Piotrze na forum. Chetnie bym obejrzal. Dzieki za Twoja opinie...:)

Sylwiusz
26-08-2004, 11:33
Ok, to ja jeszcze dodam od siebie, ze jako szklo do macro, to ogniskowa 90mm jest zdecydowanie lepsza niz 60mm. Po pierwsze maksymalne powiekszenie uzyskuje sie z odleglosci o okolo 10cm wiekszej niz przy 60mm. - moze i ma to male znaczenie przy obiektach martwych, ale chcac pofotografowac robaczki to coz 60-tka bedzie sie je bardziej ploszyc. Zawodowcy od "robali" czesto uzywaja nawet 180-200mm, ale to przegiecie wielkosciowo-ciezarowe i w wypadku firmowego Nikkora wydatek rzedu 1000 Euro :-) Po drugie, takze ze wgledu na mala odleglosc przedmiotowa, trudniej jest o dobre swiatlo, ktorego potrzeba duzo przy makro. Po trzecie wreszcie, inny kat widzenia sprawia, ze przy szerszym kacie lapie sie w kadr wiecej tla, trudniej wiec znalezc sobie takie, aby nam wszystko ladnie wygladalo. Praktycznie jedyna zaleta ogniskowych 50-60mm jest cena oraz male rozmiary i waga. Obecnie chyba wszystkie szkla macro na rynku sa skorygowane dla optymalnych wynikow w calym zakresie ostrzenia. U Nikona nazywa toto sie CRC i tak mi sie wydaje, ze jest to rozwiazanie typu "floating elements", czyli przy ostrzeniu porusza sie wiecej niz jedna grupa soczewek i to niezaleznie. Sa tacy, ktorzy nawet twierdza, ze Nikkor 105 micro jest lepszy przy nieskonczonosci niz macro :-) Co do Tamrona - optycznie jest bdb (zreszta nigdy nie slyszalem o zlym optycznie macro - nawet tania Cosina 100/3.5 jest bdb optycznie, tylko kipska mechanicznie), natomiast mechanicznie taki sobie, nie ma co porownywac do Nikkorow. W dodatku przy zwiekszaniu skali zmniejsza sie realne swiatlo obiektywu (z 2.8 do 5.6 przy 1:1), czego, o ile mi wiadomo, nie pokazuje Tamron, za to Nikkor tak. Do wyboru jest jeszcze niezla Sigma 105/2.8 EX macro, mozna ja kupic w bdb stanie juz za 1350zl w www.e-oko.pl. W/g mnie ogniskowa w okolicach 100mm jest dla makro najbardziej uniwersalna. Osobiscie zdecydowalem sie nieco poczekac i odlozyc na Nikkora 105/2.8 micro, ktory uzywany jest do wziecia za okolo 2000zl, wiec niewiele drozej od nowej 60 micro czy Tamrona 90. Jesli idzie o portrety, to 2.8 przy 60mm daje stosunkowo nieduze rozmycie tla - do tego wolalbym zdecydowanie 50/1.4, chyba ze mozesz stac nieco dalej od modela, ale wowczas masz 80-200/2.8 :-)

admin
26-08-2004, 11:41
Dzieki Sylwku za opinie, choc oddala ona ode mnie ktorykolwiek z tych obiektywow, bo znowu musze sie zastanawiac :)

Raz jeszcze, dzieki.

Anonymous
26-08-2004, 12:57
W dodatku przy zwiekszaniu skali zmniejsza sie realne swiatlo obiektywu (z 2.8 do 5.6 przy 1:1), czego, o ile mi wiadomo, nie pokazuje Tamron, za to Nikkor tak.

Pytanie do Sylwka:

Nie do końca rozumiem wyżej cytowane zdanie. Miałeś na myśli:
A) że przy skali 1:1 oba obiektywy mają realne światło 5.6 przy czym nikkor podaje info o tym stanie rzeczy a tamron nie,
czy
B) realne światło nikkora zmniejsza się do 5.6, a tamrona mniej (??!!!)
Rozumiem, że B) brzmi przynajmniej dziwnie, ale byłbym wdzięczny jeśli mógłbyś nieco rozwinąć wątek.

Poza tym, czy realne światło maleje wraz ze zbliżaniem obiektywu do obiektu? Czy jest jakaś stała zależność?

Przepraszam, że pytam o rzeczy może oczywiste, ale nie mam niemal żadnego doświadczenia ze zdjęciami makro.

zgredek
26-08-2004, 12:59
... żeby nie być anonimowym - ten Gość, to ja.

Sylwiusz
26-08-2004, 13:14
Nie do końca rozumiem wyżej cytowane zdanie. Miałeś na myśli:
A) że przy skali 1:1 oba obiektywy mają realne światło 5.6 przy czym nikkor podaje info o tym stanie rzeczy a tamron nie,
czy
B) realne światło nikkora zmniejsza się do 5.6, a tamrona mniej (??!!!)
Rozumiem, że B) brzmi przynajmniej dziwnie, ale byłbym wdzięczny jeśli mógłbyś nieco rozwinąć wątek.

A



Poza tym, czy realne światło maleje wraz ze zbliżaniem obiektywu do obiektu? Czy jest jakaś stała zależność?

Przepraszam, że pytam o rzeczy może oczywiste, ale nie mam niemal żadnego doświadczenia ze zdjęciami makro.
Raczej ze zmniejszaaniem odleglosci ostrzenia, przy wiekszych skalach maleje swiatlo obiektywu. Przy minimalnej odleglosci wiec, czyli przy skali 1:1, swiatlo spada o ile pamietam do f5.6 i tak tez sie pokaze w wizjerze z Nikkorem micro. A jesli ktos jest zainteresowany szczegolami jesli idzie o technike macro, to polecam bdb artykul mojego kolegi Pentaxiarza - specjalisty od duzych zblizen:
http://www.fotografia-przyrodnicza.art.pl/porady/artykuly/makrofotografia/macro.php

zgredek
26-08-2004, 14:26
dzięki

Gumers
26-08-2004, 22:48
Dzięki sylwiusz za fajny link.
Jak do tej pory robiłem macro "z wyczucia", teraz będę mógł na wiosnę zacząć bo na razie idę czytać ... ba mam zamiar zrozumieć te wzory :):):)
A na serio to niezły kawal teorii.
ps. zgadzam się że ze wszystkiego wybrałbym 105 nikona.

admin
27-08-2004, 01:16
Dostalem od Piotra sample z Nikkora 55/2.8 i wygladaja calkiem przyzwoicie. Szklo nawet na pelnej dziurze ostre, choc nie przeostrzone. Ladny bokeh, choc do portretu mocniejsze odciecie mile widziane. Jednak calkiem przzwoite szklo.

Dzieki Piotrze za zdjatka. Pozdrawiam modelke i modela ;)

gmoszkow
27-08-2004, 01:44
Witam

Już któryś kolejny raz mówicie, że dany obiektyw ma łandy bądź nieładny bokeh. Co to jest BOKEH i czy mój obiektyw go ma a jeśli tak to w jakiej ilości ??? :D

Wiem, że pytanie w stylu podstawówka fotograficzna, ale już sporo przeczytałem i nadal nie wiem co to jest.

Pozdrawiam

Grzegorz

Wojtek J.K.
27-08-2004, 03:32
Każdy obiektyw ma bokeh, Twój też. Określamy go jakościowo, nie ilościowo; zależny jest od konstrukcji obiektywu (np. obiektywy tessaropochodne mają ładny bokeh a lustrzaki okropny; do pewnego stopnia bokeh zależy również od ilości listków przysłony).

Spójrz na początek tu:

http://www.fotopolis.pl/index.php?gora=1&lewa=6&arch=1&nrarch=1883

A jeśli Wspólny nie jest Ci obcy - w dokładniejszej analizie rzecz okazuje się całkiem przyjemnie skomplikowana :wink:

http://www.luminous-landscape.com/essays/bokeh.shtml

W googlu znajdziesz tego duuużo więcej...

dido
30-08-2004, 23:48
Jeżli temat jest jeszcze aktualny to z mojego doświadczenia z obiektywami macro 60 i 105 (mam je oba) wynika że do macro lepiej nadaję się 105. Głownie chodzi o odległość od fotografowanego obiektu, jak to wcześniej Sylwiusz napisał, natomiast do portretów jak najbardziej nadaję się 60 i do tych celów ją stosuje :)

ALF
31-08-2004, 02:46
hmmm temat wciąż jest aktualny:))
a jak ma się setka do zoomów 70/80-300 makro?

Gumers
31-08-2004, 10:53
70/80 - 300 bawiłem się czymś takim Sigmy i nie byłem zbytnio zadowolony.
Problem jest z minimalną odległością fotografowania (w tym przypadku 75 cm) i rozdzielczością obiektywu. Marne te fotki były, ogólnie nie umiałem z tego zrobić prawdziwego macro. Nie pamiętam jaka była skala odwzorowania tego szkła.
Pamiętam też że jest to tylko funkcja macro, czyli blokujesz na 300 zomma i wtedy masz zmniejszoną odległość minimalną focenia. Mechanika przełączania była taka że bałem się że się szkło rozsypie.
Oczywiście stali użytkownicy szkła powiedzą Ci jak taki pierwszy kontakt przeżyć bo pewnie coś te szkło ma fajnego.
Ja odrzuciłem je po kilku dniach zabawy.
Ale chętnie dam się wyprowadzić z tej negatywnej opinii :)

Sylwiusz
31-08-2004, 11:49
hmmm temat wciąż jest aktualny:))
a jak ma się setka do zoomów 70/80-300 makro?
Jak niebo do ziemi. W szklach typu 70-300 to "makro" jest po prostu swego rodzaju "towarem zastepczym" - lepsze to niz nic, ale nie ma co porownywac do dedykowanego obiektywu macro - nawet najtanszej Cosiny 100/3.5 :-)

Gumers
31-08-2004, 12:03
Sylwiusz,
A jak Ci się sprawuje 70-200 HSM, bo jest troszkę tańsze od nikora i się nad tym zastanawiałem.

Sylwiusz
31-08-2004, 12:19
Sylwiusz,
A jak Ci się sprawuje 70-200 HSM, bo jest troszkę tańsze od nikora i się nad tym zastanawiałem.
Powiem szczerze. Ani troche nie zaluje, ze wybralem wlasnie ja a nie Nikkora 80-200/2.8 new. Szklo rysuje calkiem ladnie przy f2.8 i bardzo ladnie gdzies od f4-f5.6, bokeh jest mily dla oka (nie robi sie podwojny, jak to widzialem na fotkach przy f2.8 z Nikona) i aberracji chromatycznych jak na razie nie zauwazylem (pewnie to zaluga 4 soczewek ED w konstrukcji). HSM dziala szybciej, ciszej i pewniej niz "srubokret" w Nikkorze 80-200/2.8. Na plus Nikkora dalbym jakosc wykonania - on jest po prsotu pancerny ;-) Ale Sigma tez nie jest zla, powiedzmy, ze stopien wyzej niz DX 18-70/3.5-4.5, jest uzyte sporo metalu. Wyprobowalem ja w ostatnia sobote na slubie (zreszta to byla moja pierwsza powazna akcja z D70 :-) i naprawde przyjemnie popatrzec na fotki zrobione z jej uzyciem. Anyway moge te Sigme polecic z czystym sumieniem. Najblizszy konstrukcyjnie Nikkor to bylby raczej AF-S 80-200 ze wzgledu na SWM i IF, ale to juz bardzo drogo no i 300g wiecej do dzwigania :-)

Gumers
31-08-2004, 12:33
Pilnie poszukam kogoś kto kupi niedrogo dziecko :) które pochłania moje fundusze na te szkiełko :)
Dzięki Sylwiusz, nikon mnie rozbawił swoim silniczkiem i skokiem. O kilogramach nie wspomnę :)

ALF
31-08-2004, 13:41
70/80 - 300 bawiłem się czymś takim Sigmy i nie byłem zbytnio zadowolony. Nie pamiętam jaka była skala odwzorowania tego szkła.Ja odrzuciłem je po kilku dniach zabawy.
Ale chętnie dam się wyprowadzić z tej negatywnej opinii :)

w mojej sigmie, makro jest na 200-300mm, przełącznik nie jest najwygodniejszy w powrocie do normal (trzeba przestawić na manual i zjechać z ostrością), skala odwzorowania 1:2, minimalna odległość 0,95m, waga 550g, do focenia kwiatków wystarczy - zrobiłem kilka i są całkiem całkiem, a nawet dobre jak na obiektyw za 11zł z 2 zerami:))
teraz myślę o pierścionkach, ciekawe czy te marumi będą chodziły z tym szkłem i f70...
o obiektywie "specjalnym" do makro na razie musze zapomnieć - najpierw jasny zoom podstawowy, później ultra szeroki i w kolejce D70...no a później mogę pomyśleć:)))

ALF
31-08-2004, 13:44
lepsze to niz nic, ale nie ma co porownywac do dedykowanego obiektywu macro - nawet najtanszej Cosiny 100/3.5 :-)
tle, że najtańsze obiektywy makro (o w miarę przyzwoitej jakości) zaczynają się od 1000zł:((

Sylwiusz
31-08-2004, 13:56
tle, że najtańsze obiektywy makro (o w miarę przyzwoitej jakości) zaczynają się od 1000zł:((
Hehe, nie widzialem jeszcze obiektywow macro zlej jakosci. Sa lepsze i gorsze, ale generalnie wszystkie sa ostre. Nawet wspomniana przez mnie Cosina, ktora w idealnym stanie z soczewka 1:1 (sama daje 1:2) mozna kupic za okolo 500-600zl, tez jest optycznie zupelnie dobra. A ze mechanicznie slaba, jak powiedzmy taka Sigma 70-300, to juz inna sprawa :-)

c2h5oh
31-08-2004, 14:56
hmmm temat wciąż jest aktualny:))
a jak ma się setka do zoomów 70/80-300 makro?

Alfie niedobry ;-), ja tu
Link został usunięty ze względu na jego niekompatybilność z nową wersją forum. probuje sie czegos dowiedziec na temat sigmy 70-300 apo macro super II, a Ty ani slowa.. wez poswiec 5 minut i wyklaruj mi (i nie tylko) pare szczegolow tego szkla i samplem zarzuc :-)

Z gory dzieki

ALF
31-08-2004, 18:51
hmmm...na cóż...szukałem długiego zooma za w miarę rozsądne pieniądze...z danych, z nasłuchu oraz z netu miałem do wyboru tamrona LD i sigmę APO, cenowo wygrał tamron, optycznie sigma, konstrukcyjnie podobnej jakości...ostatecznie wybór padł na sigmę...
kupiłem ją tuż przed wyjazdem na wakacje, więc nie mam jeszcze zrobionych zdjątek w kompie, ale jak zrobię te z wakacji, to podrzucę...zrobiłem nią ujęcie śnieżki na papierze z różnymi ogniskowymi przy przysłonie 8 i 11 - zdjęcia 15/20 wyszły bardzo dobrze, 25/30 dobrze (ale te robiłem tylko dla 300mm...bardzo ładnie, może ciut miękko, zarysowane są chmury, nieco ostrzej drzewa na pierwszym planie...bardzo dobrze radzi sobie w zakresie 70-250, dobrze w zakresie 250-290/95, ale ciągnięcie do 300 nie ma sensu, jak w większości tanich zoomów - po prostu daję do końca, a później niewielki odjazd:)) AF lubi się gubić, zwłaszcza na dłuższych dystansach i trzeba spokojnie czekać, aż silnik dociągnie, ale na ogół dociąga dobrze...w słabych warunkach oświetlenia lub przy braku kontrastu lepiej ostrzyć ręcznie od 180/220...silnik jest dosyć głośny acz szybko do tego się przyzwyczaiłem:))...średnica filtra 58 - co dla mnie ważne bo mam sporo filtrów i nie chcę przekroczyć 62...w koplecie jest osłona p/słoneczna dobrze spełniająca swoją rolę, oraz świetny, sztywny pokrowiec - można go przypiąć do torby lub paska...trochę upierdliwy jest przełącznik makro - załącza się go ok, ale powrót jest kłopotliwy - znalazłem na to radę - daję na 300 w manualu, a pierścień ostrzenia do minimum i po kłopocie:))
reasumując - całkiem dobre szkło, przyzwoicie wykonane za stosunkowo niewielkie pieniądze - w krakowskim sklepie internetowym 1190zł i w 24 godziny miałem ją w domciu:))...
coś więcej będę mógł napisać jak cyknę nią parę filmików w różnych warunkach...

dido
31-08-2004, 21:28
Powiem szczerze. Ani troche nie zaluje, ze wybralem wlasnie ja a nie Nikkora 80-200/2.8 new. Szklo rysuje calkiem ladnie przy f2.8 i bardzo ladnie gdzies od f4-f5.6
Jestem użytkownikiem sigmy 70-200 ex hsm od 2 lat i całkowicie zgadzam się z Sylwiuszem. Od samego początku byłem mile zaskoczony tym obiektywem, nie zależało mi na HSM ale akurat nie było Nikkora :( .
Nawet przy 2.8 rysuje ostro i robiłem duże powiększenia tych zdjęć. Jakość wykonania trochę gorsza niż Nikkora, ale nie miałem problemów mechanicznych od początku. Miałem problem współpracy z D70 z AF ale przeszedł przeprogramowanie w serwisie i jest ok :D . Prawdopodobnie nie wszystkie typy tak mają, skoro Sylwiusz nie miał, może nowe modele są ok mój ma 2 lata.

Saint
31-08-2004, 22:35
Mój adres: adam.baran@raiffeisen.pl


na twoim miejscu bym nie podawal maila firmowego tak wszedzie szczegolnie do fotek bo np. citibanku wylecialo kilka osob juz za to.

Sylwiusz
31-08-2004, 23:01
Prawdopodobnie nie wszystkie typy tak mają, skoro Sylwiusz nie miał, może nowe modele są ok mój ma 2 lata.
Wszystkie nowe Sigmy maja uaktualniony firmware, nie powinno byc zadnego problemu, a uzywane najwyzej wystarczy zaniesc do serwisu :-)