Zobacz pełną wersję : fotografowanie biżuterii.
meliszipak
26-12-2006, 22:49
Mam problemy techniczne z fotografowaniem biżuterii; tzn. wkurzają mnie odbicia, nierówny rozkład światła
na obrączkach z tytanu, srebra itp niedoświetlony kamień, brak powtarzalnych efektów, brak wierności koloru itp.
Używam namiotu bezcieniowego i halogenów na statywach (3/500 1/150) Próbowałem różnych ustawień oświetlenia, w tym dzienne, namiotu z kalki technicznej (patent z "Fotografia studyjna"), itp.
Nie potrafię równo i dobrze doświetlić kamienie.
Czy softboxy załatwią sprawę tzn jeden z góry, dwa po bokach i jeden od dołu (jak białe tło) ewentualnie
stół bezcieniowy
Proszę o odpowiedż doświadczonych praktyków
Tu moje próby:
1
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
tu nawet nieżle, ale wspomagalem się PS przy rozjaśnianiu tła i linek kolii.
2
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
3
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
Nierówny rozkład swiatła, brzydkie odbicia.Chciałbym mieć efekt jednolitej powierzchni.
Może użyć sprayu do liwidacji odbić?
4
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
brzydko uwydatniony relief na obrączce, niedoswietlony kamień, ogólnie żle.
Proszę o pomoc i ewentualne rady czy kupić lampy, softboxy i pierdóły.
Ewentualnie co radzicie kupić z wyposażenia (tylko chińszczyzna)
W Markoflash jest ciekawy zestaw światłowodów:
http://markoflash.pl/glowna.php?p=products&g=11&s=0&id=127
pewnie tym można nieżle doswietlić.
Dziękuję
Jeśli chodzi o równomierne oświetlenie, to problemem jest mała wielkość źródła światła. powinieneś je bardziej rozproszyć - odbijając od większych płaszczyzn białych, używając np. parasolek i softboxów i wprowadzając namiot bezcieniowy. Jeśli ten ostatni nie będzie oświetlony w sposób możliwie równomierny, to znajdzie to swój wyraz w odbiciach na biżuterii, co wyraźnie widać na załączonych przez ciebie przykładach. Użycie światłowodów pogorszyłoby sprawę - służą one właśnie do tworzenia bardziej zdecydowanego modelunku na niewielkich obiektach.
meliszipak
27-12-2006, 00:20
Tak myślę by namiot bezcieniowy oświetlić z 4 stron światłem z softboxów- .
Wydaje mnie się, że mam problemy z dyfuzją światła tzn. muszę je znacznie bardziej rozproszyć.
Co do światlowodów to myślałem, by użyć do doświetlenia wąską strugą światła samego kamienia.
Tzn, że w tym przypadku zakup błyskadeł i softboxów jest uzasadniony?
Raczej bez tego nie posunę się do przodu?
Nie chcę zwalać braku umiejetności na brak wyposażenia.
Zacznij od tego, by nie kierować halogenów bezpośrednio na namiot. Sam zakup sprzętu niewiele pomoże, jeśli go potem sensownie nie ustawisz. Istotą problemu jest równomiernie rozproszone światło. Sugerowałbym eksperymenty z prześcieradłami, sufitem, blendami. Jeżeli kupisz lampy o mniejszej niż halogeny mocy, będzie jeszcze trudniej.
meliszipak
27-12-2006, 00:54
Dzięki za pomoc.
Przy innym oświetleniu jest podobnie. Nawet przy dziennym . Światło z halogenów odbite od białego sufitu daje podobne efekty.
Na razie całkiem ogłupiałem:) Będę próbować dalej.
Przy innym oświetleniu jest podobnie. Nawet przy dziennym . Światło z halogenów odbite od białego sufitu daje podobne efekty.
W każdym z tych przypadków masz niektóre płaszczyzny namiotu oświetlone mocniej, niektóre słabiej. To musi być w miarę równomierne.
Specjalistą w dziedzinie fotografowania biżuterii to ja nie jestem. Ale nasuwają mi się takie drobne uwagi.
Po pierwsze te przyciemnienia i rozjaśnienia na powierzchniach pierścieni wcale nie musza wynikać z niejednorodnego oświetlenia. Być może jest właśnie odwrotnie. Im bardziej rozporoszone i jednorodne światło tym lepiej widoczne będą "paski" wynikające z interferencji odbitych fal świetlnych. Aparat zawsze rejestruje światło odbite, a przy idealnie rozproszonym świetle i metalowych przedmiotach o bardzo regulatnych walcowych lub kulistych kształtach, do tego ładnie wypolerowanych kształtach, do matrycy może docierać obraz interferencji odbijanego światła. Zauważcie, że na zdjęciach 2 i 3 pierścienie są inaczej ustawione i zapewne nieco inaczej oświetlone, ale przyciemnienia i rozjaśnienia (również na powierzchniach wewnętrznych pierścieni) rozkładają się podobnie. Ale być może się mylę, bo zbyt dużego doświadczenia w fotografowaniu złota, srebra i platyny nie mam.
Po drugie, kamienie nie błyszczą zapewne dlatego, że są właśnie oświetlone równomiernie rozproszonym światłem ze wszystkich stron (szkło fotografuje się w namiotach bezcieniowych miedzy innymi po to, żeby eliminować odbicia światła i różnego rodzaju bliki). Biżuteria jest produkowana właśnie po to, żeby się błyszczała, żeby odbijała światło i powodowała bliki, żeby kamienie załamywały i rozszczepiały promienie światła, a Wy próbujecie to wszystko wyeliminować. Takie bliki, rozbłyski i odbicia można uzyskać tylko wtedy, gdy światło będzie punktowe (być może z kilku punktów) i zostanie skierowane pod odpowiednim kątem. Żeby to zobaczyć, wystarczy się pobawić punktowo oświetlanym kryształem, a później wsadzić ten kryształ do namiotu bezcieniowego, gdzie stanie się on zwyczjnym kawałkiem szkła. Być może do tego namiotu bezcieniowego można dodać jeszcze jakieś dodatkowe wewnętrzne źródła światła punktowego. I to nie z małego światłowodu, ale tak, żeby ta biżuteria miała szansę rozbłysnąć pełnią swych walorów. Ale to tylko takie drobne uwagi laika.
JK - co do kamieni masz całkowitą rację. Moje uwagi tyczyły się jedynie nierównomiernego oświetlenia i mz. to można uzyskać równomiernie oświetlając namiot.
Próbujcie, ale moim zdaniem nie tędy droga. Jeśli na złotej, czy srebrnej biżuterii nie bedzie blików, to z tej biżuterii zrobi się szaro-bura brzydka zabawka z tworzywa sztucznego, co widać na zdjęciach zamieszczonych wyżej.
JK - autor napisał:
Chciałbym mieć efekt jednolitej powierzchni
Więc starałem się napisać, jak ów efekt osiągnąć. Wg. mnie od tego trzeba zacząć - później do tego wprowadza się ciemne elementy rysujące formę obiektu i jest git ;)
tak, po przeczytaniu posta najpierw nic na niego nie odpisałem. Bo nie wiem czy autor chce iść w dobrym kierunku.
Totalnie rozproszone światło da nieciekawą bryłę. Owszem tytanowe moze wyglądać bez odblasku OK, ale srebrne czy złote już powinny mieć gdzieś odblask i gdzieś ciemniejsze miejsce.
Na zdj nr 4 nie ma odblasków i cieni i wygląda przez to wg mnie najgorzej.
jak na kuli nie będzie sie coś działo, to nie będzie wiadomo, czy to coś płaskiego jak medalion czy trójwymiarowego - jak powinno. itd.
meliszpak - pewnie jak wreszcie dojdziesz do takiego swiatła jak chcesz, to sie okaże, że ci sie takie nie podoba.
popatrz na inne katalogi bizuterii - tam nie ma światłocienia i odblasków?
Jacek_Z - odblaski są, ale nie przypadkowe. Z tego co ja zwykle widywałem, to zwykle używa się baaardzo równomiernego światła i czarnych elementów rysujących:
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.tiffany.com/shared/images/photo/engagement.jpg)
oczywiście, że odblaski nie przypadkowe, ale tak jak sie chce - najczęsciej wzdłuż albo w poprzek.
fajny temat do robienia. poogladałem też przy okazji www.cartier.com (http://www.cartier.com)
używaja jednak komputerów do obróbki i czyszczą te zdjęcia na pewno.
fajny temat do robienia. poogladałem też przy okazji www.cartier.com (http://www.cartier.com)
używaja jednak komputerów do obróbki i czyszczą te zdjęcia na pewno.
To fakt - cholernie fajny! Co do obróbki to też nie miałbym złudzeń, aż się o to prosi ;)
meliszipak
27-12-2006, 04:13
Czarne kartony są dobre przy błyszczących bądz przeżroczystych rzeczach, wtedy rzeczywiście podkreślają kształt
Te moje są takie pół matowe. Wiele zależy od tego jak przedmioty załamują światło tzn. jak są polerowane- jaką
techniką. W pierścionkach ze zdjęcia Czornyja są inaczej oprawione kamienie - dostają dużo światła i same są polerowane.
Ale efekt miękkiego światła jest zaje.... i nic zbędnego tam się nie odbiło.
U mnie te odbicia i swiatłocienie są brzydkie. Sporo zżera kompresja.
Już to poprawiłem- tzn zaznaczam konwersja do 8 bitów i zapis do jpg, a nie jak wcześniej save for web.
Zdjęcie 'waży'' dwa razy więcej i jest odrobinę lepsza jakość.
Co do światła to chyba zamówię lampki i softboxy i dyfuzory to przynajmniej będzie trochę mniej
prowizorki i efekt jakby pewniejszy.
Obejrzałem te stronę Cartiera- co gadać first class.
Światło w kamieniach i odbłyski na metalu- ech...westchnąłem sobie
Kolekcja jest zaje.....
Czornyj, przepraszam, że się czepiam, ale te Twoje pierścionki wyglądają jak szklane. Nie wiem, czy do końca o taki efekt chodzi.
Czornyj, przepraszam, że się czepiam, ale te Twoje pierścionki wyglądają jak szklane. Nie wiem, czy do końca o taki efekt chodzi.
To nie moje pierścionki - dziubnąłem je ze strony Tiffany & Co :lol:
Co nie zmienia faktu, że na tym zdjęciu wyglądają tak sobie.
Myślisz, że tak trudno odczytać właściwości obrazka? :wink:
Myślę że wiem o co ci chodzi i zasadniczo jest w tym racja. Metalowy przedmiot sfotografowany w taki jak tutaj sposób zatraca niec swój metaliczny charakter. Jest tu pewna sprzeczność - jeżeli celowo wprowadzimy na powierzchnię przedmiotu bardziej skomplikowane odbicia to lepiej odda to jego rzeczywisty charakter, ale zakłóci przedstawienie bryły przedmiotu, pewien ideogram formy. To trochę podobny dylemat jak przy fotografowaniu luster - ciężko się potem zdecydować, co tak naprawdę w tym lustrze w charakterze odbicia umieścić...
tu chyba też panują jakieś mody jak to pokazać.
ja kiedyś miałem gruby katalog świetnej firmy jubilerskiej, trzymałem go, bo zdjęcia były bajeczne. Mistrzostwo świata. Ale metal był pokazany inaczej, lepiej niż teraz u cartiera czy tiffanego. A ponieważ sądzę, że to te firmy wiodą prym, to znaczy, że teraz pokazuje sie tak, jest to jakiś wyznacznik.
Wydaje mi się, że u Tiffanego przesadzono z uporządkowaniem, a u Cartiera z bałaganem w odbiciach. No ale oczywiście łatwo krytykować, trudniej zrobić samemu lepiej :lol: Widziałem raz film jak facet fotografuje wielkim formatem zegareczek - ustawiał go całe wieki, pucował szmatką jak wariat, a potem - polariodzik, poprawka, szmata, polariodzik, poprawka, szmata, polariodzik, poprawka, szmata... i tak do znudzenia. W końcu wywołał sobie slajdzik, myślę: no wreszcie skończył, a ten buch slajdzik do kosza i od nowa...
Nie chcę tu zamieszczać przerobionego zdjęcia tych pierścionków, bo to własność Tiffany & Co, ale trochę zabawy krzywymi pozwala z nich zrobić coś znacznie bardziej naturalnego i ciekawego. Nawet wychodzi nieco rozszczepionego kolorowego światła na kamieniach, a metal zaczyna wyglądać jak metal.
meliszipak
27-12-2006, 13:27
Zobaczcie:
zachmurzone niebo, namiot bezcieniowy i inny metal- srebro, złoto, perły, masa wulkaniczna i inne efekty:
1
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
2
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
3
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
4
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
5
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
Chyba jest lepiej.
Powiedzcie plizz: sobole to od razu takiez gridem brać-są takie w funsporcie
http://funsports.pl/uzytki/Softbox_set.jpg
I jakie dyfuzory- te chińskie wystarczą, czy może photoflex?
http://funsports.pl/uzytki/BlendaOwal_dyfuzor.jpg
Chciałbym mieć powtarzalne, zamierzone i dobre efekty.
andrzej500
28-12-2006, 08:30
Skromne 5 groszy.
Brakuje oświetlenia od czoła i z dołu.
Na szkiełko i do góry bym zadziałał.
I coś od czoła.
do fotografowania świecidełek chyba lepiej nadają się stoły reprodukcyjne z 4 lub 5 punktowym oświetleniem
meliszipak
28-12-2006, 19:41
Skromne 5 groszy.
Brakuje oświetlenia od czoła i z dołu.
Na szkiełko i do góry bym zadziałał.
I coś od czoła.
do fotografowania świecidełek chyba lepiej nadają się stoły reprodukcyjne z 4 lub 5 punktowym oświetleniem
Nie znalazłem jakiś ciekawych zestawów do fotografowania bez odblasków bo np. taki bowens table tape
http://pstryk.pl/opis.php/2782 to mnie nie przekonuje. Przecież to niewiele się różni od namiotu bezcieniowego
za wyjatkiem wygiętych ścianek które może jakoś lepiej załamują światło. Poza tym to jest bardzo drogie, a mało uniwersalne.
Jak kto ma taki cocon i podzieli się doświadczeniami z użycia, to będę wdzięczny.
Co do braku oświetlenia to też mam wrażenie, że trza lepiej doświetlić, właśnie z przodu i z góry.
Zamówiłem 4 lampy z softboxami i dodatkowe dyfuzory i stosowne akcesoria, typu statywy i boomy.
Jak Moderatorzy pozwolą kontynuować ten trochę osobisty, choć fotograficzny przecież wątek to
bym jeszcze poprosił o rady i opinię.
Czekam na wyposażenie i czytam co mi wpadnie o fotografowaniu biżu ...
Jak ktoś ma jakieś ciekawe linki w temacie to poproszę ....
Ja polecam
http://www.tabletopstudio.com/documents/jewelry_photography.htm
http://www.webphotoschool.com/
http://www.emedigital.co.uk/index.htm
ja znalazłem takie cóś firmy fomei
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.fomei.com/fomeinew/upload/pic/Reprokit_web_v.gif)
widziałem też bez lamp różnych firm np hama (poniżej) i kaiser oraz dicam (jeszcze niżej)
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www2.computeruniverse.net/images6/350/00006220.jpg)
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.dicam.pl/img/foba/repro_duzy.gif)
jest tego trochę...jest też do tego różniste oświetlenie, ale ceny są dość wysokie niestety :(
To są stoliki reprodukcyjne. Mam cos takiego. do oswiatlania płaskich reprodukcji. Rozkład światła jest dobry, ale to ostre swiatło, daje mocne cienie jak jest cos wypukłe.
nie nadaje sie do celu zdj takich jak chce meliszpak
Nie znalazłem jakiś ciekawych zestawów do fotografowania bez odblasków bo np. taki bowens table tape
http://pstryk.pl/opis.php/2782 to mnie nie przekonuje. Przecież to niewiele się różni od namiotu bezcieniowego
za wyjatkiem wygiętych ścianek które może jakoś lepiej załamują światło. Poza tym to jest bardzo drogie, a mało uniwersalne.
Jak kto ma taki cocon i podzieli się doświadczeniami z użycia, to będę wdzięczny.
Co do braku oświetlenia to też mam wrażenie, że trza lepiej doświetlić, właśnie z przodu i z góry.
Zamówiłem 4 lampy z softboxami i dodatkowe dyfuzory i stosowne akcesoria, typu statywy i boomy.
Jak Moderatorzy pozwolą kontynuować ten trochę osobisty, choć fotograficzny przecież wątek to
bym jeszcze poprosił o rady i opinię.
Czekam na wyposażenie i czytam co mi wpadnie o fotografowaniu biżu ...
Jak ktoś ma jakieś ciekawe linki w temacie to poproszę ....
Ja polecam
http://www.tabletopstudio.com/documents/jewelry_photography.htm
http://www.webphotoschool.com/
http://www.emedigital.co.uk/index.htm
No to gratulacje! Konkretna artyleria, teraz już nie ma bata - musi się udać ;) Jak coś popełnisz, to wrzucaj, a my będziemy się wymądrzać :D
To są stoliki reprodukcyjne. Mam cos takiego. do oswiatlania płaskich reprodukcji. Rozkład światła jest dobry, ale to ostre swiatło, daje mocne cienie jak jest cos wypukłe.
nie nadaje sie do celu zdj takich jak chce meliszpak
niekoniecznie...ten fomei ma lampy z dyfuzorem i dobry rozkład światła, a widziałem też takie, które mają szkło zamiast drewna na blacie i 5 źródeł światła - sa właśnie przeznaczone do fotografowania błyskotek :)
Jacek_Z - odblaski są, ale nie przypadkowe. Z tego co ja zwykle widywałem, to zwykle używa się baaardzo równomiernego światła i czarnych elementów rysujących:
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.tiffany.com/shared/images/photo/engagement.jpg)
mam pytanie: jak ustawiać takie elementy rysujące i co to najlepiej powinno być?
są jakieś zasady ustawiania czy wszystko odbywa się na chybił/trafił?
mam pytanie: jak ustawiać takie elementy rysujące i co to najlepiej powinno być?
są jakieś zasady ustawiania czy wszystko odbywa się na chybił/trafił?
To może być cokolwiek czarnego, o odpowiedniej wielkości, a ustawia się to bardzo prosto: trzymasz taki dinks i wymachując nim tam i siam obserwujesz, w jaki sposób odbija się on w fotografowanym obiekcie.
żeby osiągnąć taki efekt to jak trzeba takie coś ustawić, podejrzewam że jest to coś długiego i wąskiego, dobrze rozumuje?
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://photos01.allegro.pl/photos/oryginal/431/83/30/431833060_2)
znalazłem fajny tutorial o fotografowaniu biżuterii,a w szczególności pierścionka:
http://www.bmpt1.com/tutorialimages/jewelry01/jewelrytutorial01.html
Jakby się komuś chciało to przetłumaczyć...
troszkę przykładów również nt. fotografowania biżuterii jest na www.photoflexlightingschool.com
matyjasz
10-09-2008, 12:56
może spróbuj ustawić czarna planszę tuż za (obok) aparatem tak by odbicia były widoczne na przedmiocie. Imho niekoniecznie 'dlugi i wąski' może czarne A4? Nie próbowałem, ale może też byś zobaczył jak sprawi sie gradient, od białego do czarnego?
Pozdrawiam
Mati
ale sobie panowie wybraliscie temat do fotogafowania :D .. to chyba jedna z najbardziej upierdliwych dziedzin fotografii produktowej i w ogole studyjnej.
podstawy - bardzo neutralny stol bezcieniowy, bardzo mieciutkie oswietlenie bezcieniowe, diodowe punktowki, dobry obiektyw makro i bardzo duzo cierpliwosci. a potem mozna myslec o calej reszcie. do ustawiania bizuterii sa specjalne podstawki, rynienki itp robione z profilowanej plexi by toto ladnie sie ukladalo. do tego potrzeba idealnie przyotowanej bizuterii bo przy makro widac kazdy pylek i odcisk palucha, kazda ryske jesli np pierscionek byl uzywany, no i na sam koniec trzeba troche w psie poczyscic bo i tak brudy wylaza.
leech - ostatni pokazany przez ciebei pierscionek ie jest najkorzystniej sfocony - ujecie albo troszke bardziej z przodu albo centranie z boku przy takim ustawieniu oczka. poza tym z tego co widze ostrosc jest z przodu na metalu a powinna byc na kamieniu, cyrkonii zupelnie nie widac, a powinny ladnie zagrac.
Próbujcie, ale moim zdaniem nie tędy droga. Jeśli na złotej, czy srebrnej biżuterii nie bedzie blików, to z tej biżuterii zrobi się szaro-bura brzydka zabawka z tworzywa sztucznego, co widać na zdjęciach zamieszczonych wyżej.
Potwierdzają to zresztą opinie większości złotników/jubilerów.Chodzi o to aby przedmiot "żył".Generalnie bliki trzeba najpierw zlikwidować(te niekontrolowwane) a pózniej dorobić własne.Możliwości wykonania takowych tyle, ile odblaskowych materiałow pod ręką oraz tyle, ile inwencji fotografującego))Pozdrawiam
JK i jpg to troche nei tak jak piszecie .. owszem czasem bliki sa pozadane ale z reguly nie. czasem zarysowuje sie blik na np pierscionku czy na wiekszej powierzchni zeby podkreslic strukture materialu. ale sa to bardzo duze szeokie i kontrolowane "pseudobliki" :) pseudo bo bardzo czesto nie pprzeswietlaja a jedynie padaja w jasniejsza o kilka tonow tonacje
a przy np fotografii brylantow wszelkie bliki sa wyjatkowo niepozadane. i wyjatkto ciezko sie to cholerstwo fotografuje.
Sailor
"owszem czasem bliki sa pozadane ale z reguly nie"iwszystko zależy od kształtu przedmiotu i jego faktury-fakt.Zresztą pseudo nie pseudo jakoś trzeba to wyeksponowac plastycznie.
"i wyjatkowo ciezko sie to cholerstwo fotografuje"-święta prawda.)))Pozdrawiam
mam pytanie: jak wygląda fotografowana biżuteria przy użyciu filtra polaryzacyjnego. Idzie nim jakoś kontrolować odbicia?
Filtr polaryzacyjny służy do niwelacji odbić z powierzchni niemetalicznych.
sokrates
20-08-2009, 08:37
tylko namiot bezcieniowy cię poratuje. filtr CPL w tym przypadku nic nie da.
matyjasz
20-08-2009, 14:30
Aż musiałem sprawdzić :) Od góry:
1. Bez filtra
2. Z filtrem (polar/hoya)
3. Z filtrem i ... konstrukcją bezcieniową ;) cieniutki styropian na okno, czarny segregator z lewej, niestety od góry zostawiłem za dużo światła, ale faktycznie wychodzi, że tylko namiot.
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.r4pid.com/img/3some.jpg)
fotka pomniejszona i 65% jpeg więc szczegóły zamazane ale światełko widać w miare
pozdrawiam
mati
czy waszym zdaniem 60mm to nie za krótko do fotografowania biżiuterii? moze lepiej 100mm?
matyjasz
25-08-2009, 18:56
Mówisz o ogniskowej, czy o odległości od przedmiotu ?
Mówisz o ogniskowej, czy o odległości od przedmiotu ?
to w praktyce na jedno wychodzi. Dla uzyskania tej samej skali (tej samej wielkości przedmiotu) czym dłuższa ogniskowa tym większa odległość (lub na odwrót :) )
lepiej i łatwiej się fotografuje będąc dalej.
matyjasz
27-08-2009, 19:04
Noooo :) klepnąłem, potem się zastanowiłem. Tylko mnie zmyliło, że kolega te odległości podał w mm mierzone. Ja to pstryknąłem pewnie z 50mm, ale nie znam się na fotografowaniu biżuterii, tylko chciałem sprawdzić jak to z tym polarem :)
pzdr
mati
btw. trudne to :o :)
dziękuje :) czyli lepiej coś dłuższego od 60/2.8
tak, ale dłużej w makro znaczy tez drożej (jak zwykle, niestety). 105 czy 200 mm.
Ale jest Tamron 90 mm, jest kilka szkieł macro Sigmy - np 150 mm to chyba rozsądny kompromis.
matyjasz
27-08-2009, 22:16
Zdjęcie robione Sigmą właśnie.. ale 'krótką' według tego porównania - 18-50, choć jak dla mnie to odzwierciedlenie 1:1 jest potrzebne jak... ;) a im coś się da bardziej powiększyć, oczywiście szkiełkiem tym lepiej, mowa o makro rzecz jasna ;) Patrzałem również na te szkiełka, które podałeś 'Sigma 150mm f/2.8 DG Macro HSM 150 f2.8 for Nikon' - cena całkiem do rzeczy.
A btw, Jacku, mam pytanie, jak ta sigma sprawiała by się w studio do portretów? Jest tu wogóle jakieś odniesienie do N85? Bo może sobie o niej pomyślę, zawsze to 2 pieczenie...
pzdr
mati
widzę wątek dokładnie na ten temat, nie rozwadniam już :)
ranbir kapoor
29-08-2009, 18:59
najlepiej 85PC-E jezeli chcesz miec wszystkie plany ostre a nie chcesz bawic sie w skladanie kilku zdjec
matyjasz
30-08-2009, 00:10
Heh ;) wesołek z Ciebie : £1,549.99. Mnie się podobał budżet za Sigmę, za tyle co to szkiełko właśnie sobie dzisiaj studio sprawiłem. No ale sama myśl zacna ;)
pzdr
mati
marszull
30-08-2009, 00:22
6800zl
przy dobrych zleceniach (bo chyba nikt nie fotografuje bizuterii dla przyjemnosci) zwroci sie szybko ;-)
matyjasz
30-08-2009, 02:24
No.. tiaa. Tylko moja własna obrączka, piękna nie ukrywam skromnie ;) to pierwsza w życiu i pewnie ostatnia na długo biżuteria jaką sfotografowałem
marszull
30-08-2009, 10:17
A to co innego :-) Ale jak juz nabedziesz wprawy i bedziesz mial porzadnego klienta to wiesz w jakie szklo trzeba zainwestowac.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.