Tommy
25-12-2006, 21:28
zmontowałem sobie wyzwalacze radiowe z wtyczką synchro i jeszcze do wczoraj podłączałem do ganiazda sb28 przewód odbiornika i błyskało(choć nie idealnie bo tak z 8/10). Dziś nagle przestało to gniazdo jakby działać więc próbowałem odpalić przez kostke z wejsciem na kabel i też nic. Lampa działa poprawnie zapięta na fotoceli i na aparacie (choć przestał mi aparat sygnalizować błyskiem diody podpięcie lampy, ale oprócz tego wszystko okej-seria, rear itp).
Myślałem że zjarałem może jakimś spospobem odbiornik ale on za każdym razem sygnalizuje diodą odebrany sygnał z radia, a do tego bez problemów działa mi z drugą lampką(przez kostke i zawsze 10/10 błysków).
Czy ktoś może mieć cień podejrzeń co to za zaraza mi zaatakowała sb28?!
Myślałem że zjarałem może jakimś spospobem odbiornik ale on za każdym razem sygnalizuje diodą odebrany sygnał z radia, a do tego bez problemów działa mi z drugą lampką(przez kostke i zawsze 10/10 błysków).
Czy ktoś może mieć cień podejrzeń co to za zaraza mi zaatakowała sb28?!