PDA

Zobacz pełną wersję : CAPTURE NX - daje radę ? :)



Daga
27-08-2010, 11:06
Zainstalowałam kiedyś Capture NX, ale używałam krótko, bo zmieniłam system.
Potem po powrocie do Nikona zainstalowałam ponownie chcąc wypróbować jego możliwości i sie trochę pobawić.
Po kilku dniach niestety soft sie zablokował, dostałam komunikat, że czas testowy sie skończył.

Byłam bardzo zadowolona z efektów, jakie otrzymywałam podczas wywoływania RAWów. Żaden inny program nie odszumiał tak dobrze. Ale nie bawiłam sie w obróbkę jpegów (nie zdążyłam). Nie zdążyłam poznać możliwości softu w tym temacie - stąd ten wątek.

Teraz stoję przed dylematem, bo muszę wybrać jakiś lepszy program do obróbki zdjęć.
Myślę nad CAPTURE NX, ale zastanawiam się, czy nie będzie mi brakowało Photoshopa.
Czy jest na tym Forum ktoś, kto używa samego Capture NX i jest zadowolony ?
Moje zdjęcia to w większości dzieci i śluby.

Do tej pory używałam Photoshopa Elements i starszych wersji Photoshopa.

Dzięki

fjerzy
27-08-2010, 11:30
Samym capture NX nie daję rady. Może się mylę, ale sądzę, że trzeba korzystać z kilku rożnych programów. Od NXa zazwyczaj zaczynam, potem walczę w PSie i to też starym. Mam też kilka innych programików i czasami sprawdzam co tam można jeszcze osiągnąć. No tak, ale ja jestem amatorem. Sądzę, że zawodowiec korzysta z jednego zaawansowanego narzędzia, maksymalnie z dwóch. Czy NX może być tym jednym narzędziem? Wydaje mi się, że nie. Czy może być jednym z dwóch? Sądzę, że absolutnie tak.

wilkolak
27-08-2010, 12:04
Witam.
Capture NX to bardzo dobry program. I chyba jako jeden z nielicznych bądź nawet jedyny odczytuje w NEFy z ustawianiami z body. Mam tu na myśli to że zdjęcie jest zbliżone do JPGa zrobionego przez aparat a mamy nadal większą możliwość edycji ze względu na format NEF, mam nadzieję że nie wprowadzam w błąd ale NEF wyświetlany przez Capture NX wygląda duuużo lepiej niż ten sam plik wyświetlany przez Adobe Camera Raw czy Ligtroom. A więc to jego ogromna przewaga. Ale, w moim przypadku się nie sprawdza ponieważ działa bardzo wolno. Pracuję na Win XP, komputer jest wydajny i inne programy (PS, LR) działają bardzo dobrze, szybko. Może nowsze wersje lub wersje na platformę MAC działają tak jak by się chciało ale tak jak piszę, u mnie działa to strasznie powoli co całkowicie wyeliminowało ten program z procesu obrabiania zdjęć przeze mnie. Na chwilę obecną ACR i PS to programy na których pracuję. Jeśli byłaś zadowolona z CNX to jak najbardziej, ale moim zdaniem bardzo szybko dojdziesz do wniosku że potrzebujesz narzędzia typu Photoshop. Sądzę że w tandem CNX i Photoshop sprawdziłby się świetnie pod warunkiem dobrej wydajności CNXa. Pozdrawiam.

Marcin T
28-08-2010, 09:01
Teraz stoję przed dylematem, bo muszę wybrać jakiś lepszy program do obróbki zdjęć.
Myślę nad CAPTURE NX, ale zastanawiam się, czy nie będzie mi brakowało Photoshopa.

Jeśli opanujesz Capture NX2 to po czasie brakującymi narzędziami, których on nie posiada w stosunku do Photoshopa będą np. stempel oraz możliwość korekcji zniekształceń obrazu. Mowa oczywiście o podstawowej obróbce a nie czarach typu podmiana nieba bądź przestawianie kościoła na drugą stronę ulicy ;).

Photoshop to przecież zupełnie inne, potężne narzędzie i w zasadzie porównanie go z CNX jest mz nieco żartobliwe. Nie pozostaje bez znaczenia fakt kosztu zakupu, oba programy dzieli przepaść cenowa.

Daga
30-08-2010, 22:48
Marcinie T,
ja nie podmieniam nieba, ani nie przestawiam mebli na zdjęciach :).
Interesuje mnie dobra obróbka RAW, ustawienia kolorów, nasycenia, kontrastu, itd.
Odpowiednia zabawa ww daje wystarczająco ładny i ciekawy obrazek bez przekłamania rzeczywistości :).
Oczywiście zgadzam się, że Photoshop daje większe możliwości. Wszystko zdaje sie rozumiem. Dzięki

Jędrula
09-09-2010, 13:21
Do "wywołania" NEFów używam wyłącznie CNX, bo daje najbardziej naturalne kolory. Także koryguję ekspozycję, wydobywam cienie (w niedużym zakresie, bo strasznie zniekształca kolorystykę). Czasem dodaję też jakieś efekty Color Control Pointem, bo dużo szybciej niż w PS. Ale zasadniczą obróbkę typu kontrast i nasycenie pewnych fragmentów zdjęcia, i in. "ulepszenia" robię w PS na warstwach, bo tu są praktycznie nieograniczone możliwości. Zdjęcie po "wywołaniu" w CNX zapisuję w TIFF, a potem otwieram w PS.
Myślę, że do podstawowej obróbki z powodzeniem wystarczy Ci CNX, a i sporo efektów można na nim osiągnąć, jak się człowiek z nim oswoi. Tylko inna jest filozofia pracy - trzeba się przyzwyczaić. Przede wszystkim za CNX przemawia cena!


Capture NX to bardzo dobry program. I chyba jako jeden z nielicznych bądź nawet jedyny odczytuje w NEFy z ustawianiami z body. [...] Ale, w moim przypadku się nie sprawdza ponieważ działa bardzo wolno [...] co całkowicie wyeliminowało ten program z procesu obrabiania zdjęć przeze mnie.
Przyznaję. Po zmianie body z D40 na D90 - i tym samym ilości obrabianych pikseli z 6,3 na 12,3 mln - Capture NX każdą zmianę ustawień "międli" do znudzenia, jak nigdy wcześniej. Mimo wszystko męczę się jednak, bo tak naturalnej zieleni, niebieskiego i koloru skóry nie udaje mi się w realnym czasie uzyskiwać w PS.

Marcin T
09-09-2010, 13:32
Przyznaję. Po zmianie body z D40 na D90 - i tym samym ilości obrabianych pikseli z 6,3 na 12,3 mln - Capture NX każdą zmianę ustawień "międli" do znudzenia, jak nigdy wcześniej. Mimo wszystko męczę się jednak, bo tak naturalnej zieleni, niebieskiego i koloru skóry nie udaje mi się w realnym czasie uzyskiwać w PS.
Problemu z tym "międleniem" szukałbym raczej w konfiguracji komputera :)
Było tu na forum wiele rzeczowych rozmów na ten temat.

Jędrula
09-09-2010, 22:34
Sęk w tym, że RAWy z puszki D40 były obrabiane w czasie rzeczywistym, a po zakupie D90 zaczęło się to "międlenie". konfiguracja komputera nie zmieniona. Sądzę, że to jednak podwójna ilość pikseli. Zwłaszcza, że wszyscy tu narzekają na powolność CNX.

Pebal
10-09-2010, 00:45
Problemu z tym "międleniem" szukałbym raczej w konfiguracji komputera :)

Problem leży raczej po stronie CNX a nie po stronie komputera. Nie wyobrażam sobie jak procesor z czterema rdzeniami i 4GB RAM może być dla tego programu złą konfiguracją. Problemem jest to, że CNX jest programem 32-bitowym w dodatku korzystającym z .NET Framework. Program 32-bitowy ma ograniczone zasoby procesu (2GB RAM) a na domiar złego .NET Framework nie pozwala maksymalnie wykorzystać tego co jest dla procesu dostępne. Tylko po załadowaniu jednego zdjęcia 12Mpix program zużywa ponad 800MB pamięci a po załadowaniu dwóch już ponad 1.3GB. Przy tak dużym zużyciu pamięci bardzo często odpalany jest system GC środowiska .NET Framework, który wstrzymuje program podczas odśmiecania. Ten program działałby znacznie lepiej gdyby był dostępny w wersji 64-bitowej.

Władca Pixeli
10-09-2010, 05:52
a na domiar złego .NET Framework nie pozwala maksymalnie wykorzystać tego co jest dla procesu dostępne.

Ten program działałby znacznie lepiej gdyby był dostępny w wersji 64-bitowej.
Lepiej gdyby go napisano bez użycia .NET :mrgreen:

Pebal
10-09-2010, 06:30
Lepiej gdyby go napisano bez użycia .NET :mrgreen:
To by było zdecydowanie najlepsze, ale dużo trudniejsze do zrealizowania.

Marcin T
10-09-2010, 06:37
Nie wyobrażam sobie jak procesor z czterema rdzeniami i 4GB RAM może być dla tego programu złą konfiguracją.
No właśnie, sporo osób myśli, że jak parametry wyciągnie na maxa to to już jest OK. To o czym piszesz po za cytatem to oczywiście racja ale jak już pisałem było na forum pisane jak sobie poradzić z tym podmulaniem CNX. Wiem, to brzmi nieco absurdalnie aby w rejestrze trzeba było grzebać aby nieco "uwolnić" program ale sam wtedy z porad kolegi korzystałem. Zabij ale nie pamiętam jak to robiłem i gdzie to napisano. Reinstalacja pewnie mnie do tego zmusi :)

Jędrula
10-09-2010, 11:55
może to (dyskusja na Oprogramowanie -> NI2-optymalne ustawienia programu)?

"Na Nikon Cafe zamieszczona jest taka oto rada co do ustawień w NX2: (pozwoliłem sobie przetłumaczyć)

1. Zamknąć Capture NX2
2. Skasować folder C:\Documents and Settings\username\Local Settings\Application Data\Nikon\Capture NX\ThumbnailCache folder
3. Stworzyć (w folderze C:\Documents and Settings\[your username]\Local Settings\Application Data\Nikon\Capture NX) nowy dokument tekstowy "ThumbnailCache", usuwając rozszerzenie .txt
4. We właściwościach nowo utworzonego pliku "ThumbnailCache" ustawić "tylko do odczytu"
5. Włączyć Capture NX2"

Ale piszą, że się nie sprawdza (http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=130756&page=7)

aTomek
10-09-2010, 21:40
Pracuje ktoś na Capture NX2 zainstalowanym na Apple? Czy tam też są problemy, jak wyżej opisane? Może pod makówkę inaczej napisali program i jest lepiej?

Piszę pod sobą, ale nie mogę edytować poprzedniego wpisu...

Dla chcących pobudzić NX2 do życia polecam to: http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=130756&page=7

kmngt
30-08-2011, 13:47
zrobię archeologię ale nieprawdę trzeba naprostować,
co do tematu, według mnie daję radę doskonale,
mam awersję do photoshopa - za dużo suwaków, pędzli i niepotrzebnych pierdół,
jak ktoś nie umie zrobić zdjęcia to się później ratuję photoshopem i poprawia,
jako dodatek do C-NX2 mogę polecić ewentualnie Lightroom i wtyczki Alien Skin (bokeh2 i exposure) do edycji po wywołanie w C-NX


Problem leży raczej po stronie CNX a nie po stronie komputera. Nie wyobrażam sobie jak procesor z czterema rdzeniami i 4GB RAM może być dla tego programu złą konfiguracją. Problemem jest to, że CNX jest programem 32-bitowym w dodatku korzystającym z .NET Framework. Program 32-bitowy ma ograniczone zasoby procesu (2GB RAM) a na domiar złego .NET Framework nie pozwala maksymalnie wykorzystać tego co jest dla procesu dostępne.

pierdoły waść piszesz, proces 32 bitowy 4 giga może spokojnie użyć,
co do tego .NET frameworka jeszcze większe pierdoły,
widzę brak podstawowej wiedzy z oprogramowania i architektury systemów,
typowy przykład posta znawcy od wszystkiego


Tylko po załadowaniu jednego zdjęcia 12Mpix program zużywa ponad 800MB pamięci a po załadowaniu dwóch już ponad 1.3GB. Przy tak dużym zużyciu pamięci bardzo często odpalany jest system GC środowiska .NET Framework, który wstrzymuje program podczas odśmiecania. Ten program działałby znacznie lepiej gdyby był dostępny w wersji 64-bitowej.

na 64 bitowym windowsie otworzyłem właśnie 20 (dwadzieścia) zdjęc 6 mpix, zajętośc pamięci dla capture nx2 2.2.7 to 1.2 gb,
jak dla mnie to nie jest jakaś tragedia,
poza tym wstrzymywanie podczas odśmiecania - zalecam aktualizację pakietu .NET w windowsie (i poprawne ustawienie cache)
a co do wielowątkowości to w przypadku batcha - tj aplikowania jakichś profili do iluśtam zdjęć spokojnie potrafi kilka rdzeni zająć


może to (dyskusja na Oprogramowanie -> NI2-optymalne ustawienia programu)?

"Na Nikon Cafe zamieszczona jest taka oto rada co do ustawień w NX2: (pozwoliłem sobie przetłumaczyć)

1. Zamknąć Capture NX2
2. Skasować folder C:\Documents and Settings\username\Local Settings\Application Data\Nikon\Capture NX\ThumbnailCache folder
3. Stworzyć (w folderze C:\Documents and Settings\[your username]\Local Settings\Application Data\Nikon\Capture NX) nowy dokument tekstowy "ThumbnailCache", usuwając rozszerzenie .txt
4. We właściwościach nowo utworzonego pliku "ThumbnailCache" ustawić "tylko do odczytu"
5. Włączyć Capture NX2"

Ale piszą, że się nie sprawdza (http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=130756&page=7)

a nie lepiej wejść w opcje, i przenieść ten katalog Cache na szybszy dysk? wtedy dostaje skrzydeł,
cache nie jest po to żeby go nie mieć, tylko żeby przyspieszyć pracę

CTRL-K i zakładka cache

Johanan
30-08-2011, 14:11
Daga, NX + CEP dają radę, jeśli nie masz ambicji dokonywać jakichś zabiegów na fragmentach obrazu, czy bawić się w warstwy.

Do ślubnej obróbki ów program, plus wspomniana wtyczka wystarczy aż nadto.

W końcu zdjęcia powinno się robić aparatem, a nie peesem.

aro272
01-09-2011, 15:40
[QUOTE=Daga;2046812]Zainstalowałam kiedyś Capture NX, ale używałam krótko, bo zmieniłam system.
Potem po powrocie do Nikona zainstalowałam ponownie chcąc wypróbować jego możliwości i sie trochę pobawić.
Po kilku dniach niestety soft sie zablokował, dostałam komunikat, że czas testowy sie skończył.

Byłam bardzo zadowolona z efektów, jakie otrzymywałam podczas wywoływania RAWów. Żaden inny program nie odszumiał tak dobrze. Ale nie bawiłam sie w obróbkę jpegów (nie zdążyłam). Nie zdążyłam poznać możliwości softu w tym temacie - stąd ten wątek.

Teraz stoję przed dylematem, bo muszę wybrać jakiś lepszy program do obróbki zdjęć.
Myślę nad CAPTURE NX, ale zastanawiam się, czy nie będzie mi brakowało Photoshopa.
Czy jest na tym Forum ktoś, kto używa samego Capture NX i jest zadowolony ?Moje zdjęcia to w większości dzieci i śluby.

Do tej pory używałam Photoshopa Elements i starszych wersji Photoshopa.
Od dawna używam CNX2 i jestem zadowolony, staram się jak najwięcej zrobć aparatem, wołam rawa i do PS nie sięgam. PSE jedynie do stęplowania, prostowania budynków. Dokupiłem Colorefect PRO Nika i nic mi więcej nie potrzeba. CNX2 wystarcza mi do naprawienia braków cyfry.

Pebal
01-09-2011, 18:17
pierdoły waść piszesz, proces 32 bitowy 4 giga może spokojnie użyć,
co do tego .NET frameworka jeszcze większe pierdoły,
widzę brak podstawowej wiedzy z oprogramowania i architektury systemów,
typowy przykład posta znawcy od wszystkiego
Najpierw sam się dokształć a potem zarzucaj komuś niewiedzę. Tutaj (http://msdn.microsoft.com/en-us/library/aa366778%28v=vs.85%29.aspx) masz dostępną specyfikację Microsoftu (patrz pierwszy wiersz tabeli).


A jeżeli nawet na 64 bitowym windowsie otworzyłem właśnie 20 (dwadzieścia) zdjęc 6 mpix, zajętośc pamięci dla capture nx2 2.2.7 to 1.2 gb,
jak dla mnie to nie jest jakaś tragedia,
CNX jest aplikacją 32-bitową, więc niezależnie od tego na jakim systemie jest ta aplikacja uruchomiona, nie przydzieli sobie więcej jak 2GB pamięci RAM (w praktyce nie więcej niż 1.5GB). Ten program nie może przydzielić sobie więcej RAM, więc intensywnie korzysta z dysku twardego.
Aktywność dysku, także dla procesu CNX, można podejrzeć w monitorze zasobów.


https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2011/09/CNX_HDD-1.jpg
źródło (http://www.mmj.pl/~snibisz/tmp/CNX_HDD.jpg)


poza tym wstrzymywanie podczas odśmiecania - zalecam aktualizację pakietu .NET w windowsie (i poprawne ustawienie cache)
Garbage Collector środowiska .NET Framework musi wstrzymywać działanie aplikacji na czas odśmiecania, gdyż wynika to z konieczności realokacji pamięci, uruchomionych w tym środowisku programów.


a nie lepiej wejść w opcje, i przenieść ten katalog Cache na szybszy dysk? wtedy dostaje skrzydeł, cache nie jest po to żeby go nie mieć, tylko żeby przyspieszyć pracę
CTRL-K i zakładka cache
Szybszego dysku od SSD nie mam a RAMdysku tworzyć nie zamierzam. Sprawę rozwiązałaby 64-bitowa wersja CNX, jednak producentowi tego softu musiałoby się zachcieć, taką wersję przygotować.

stig
05-09-2011, 08:23
Czy jest na tym Forum ktoś, kto używa samego Capture NX i jest zadowolony ?Reportaze obrabiam tylko w NX2. Szopa odpalam jedynie wtedy, kiedy pastwie sie nad jednym (kilkoma) zdjeciami, z sesji ktore wrecz z zalozenia wymagaja retuszu lub mocnej manipulacji. Oczywiscie (wbrew niektorym glosom, sugerujacym, ze do "miejscowych" poprawek kontrastu itp., trzeba odpalic Shopa) NX2 posiada odpowiednie (i wg mnie najlepsze) narzedzia do korekcji lokalnej. Jest pedzelek, sa gradienty, a przede wszystkim niezastapione u-pointy. Mimo, iz Shop jest jakby w zwiazku z praca -- najwazniejszym programem w moim systemie -- o tyle nie wyobrazam sobie obrobki (podkreslam, bo nie mam na mysli retuszu, czy zaawansowanej korekcji geometrii obrazu) pracy nad zdjeciami bez Nikon Capture. 90% moich zdjec Shopa widzi tylko i wylacznie podczas skalowania, wyostrzania i ewentualnego podpisu.

Greg77
05-09-2011, 14:28
Oczywiscie (wbrew niektorym glosom, sugerujacym, ze do "miejscowych" poprawek kontrastu itp., trzeba odpalic Shopa) NX2 posiada odpowiednie (i wg mnie najlepsze) narzedzia do korekcji lokalnej. Jest pedzelek, sa gradienty, a przede wszystkim niezastapione u-pointy. Mimo, iz Shop jest jakby w zwiazku z praca -- najwazniejszym programem w moim systemie -- o tyle nie wyobrazam sobie obrobki (podkreslam, bo nie mam na mysli retuszu, czy zaawansowanej korekcji geometrii obrazu) pracy nad zdjeciami bez Nikon Capture. 90% moich zdjec Shopa widzi tylko i wylacznie podczas skalowania, wyostrzania i ewentualnego podpisu.

Tu sie podpisze w 100% Ostatnio stosuje pedzelek w polaczeniu z filtrami NIKa....rewelacja, PSem sie czlek nameczy o wiele dluzej zeby uzyskac takie efekty jak NXem.
Co do zamulania....nie moge powiedziec zlego slowa, przy duzej ilosci zdjec otwartych 5-10 zdjec zamula przy niektorych operacjach, przy jednym zdjeciu jak zreszta z zasady walcze nie ma zadnych problemow, komputer mocny cache na SSD.....fakt, ze jak pracowalem na HDD to czasami zdazylo sie zamulic, teraz raczej sporadycznie i do paru sekund....
PS do obrobki duzej ilosci zdjec a raczej nie PS a ACR pod PSem...

Waldy
05-09-2011, 21:36
Cześć Pebal, dawno Cię tu nie było, czemu się nie dziwię... bo poziom niektórych postów jest żenujący. Codziennie korzystam z sns który bardzo upraszcza mi pracę.
Psy szczekają, a kareta jedzie dalej. Serdecznie pozdrawiam i z nadzieją czekam (nie tylko ja) na nowe aplikacje.

samson09
07-09-2011, 20:07
Ja korzystam z nx2 od niedawna i chyba zaczynam się zakochiwać. Wiadomo, że do głębszej obróbki i bawieniu się w jakieś bajeranckie efekty Ps niezastąpiony. Ale do zwyczajnego, a raczej poprawnego wywołania nefa nx2 niezastąpiony. Wrzucone takie samo zdjęcia na Lightroom i Nx to dwie różne bajki. W nx inne kolorki, zdjęcia jakby ostrzejsze. Rewelacja. Poprawa zdjęcia to kilka sekund. A jak chcę dopieścić jakieś np. portretowe foto, dodać blury i inne pierdoły to wiadomo PS.