PDA

Zobacz pełną wersję : Hasselblad backfocus :-)



Michał Jędrak
16-07-2010, 10:52
Nie wiem gdzie umieścić ten temat, ale może tu będzie dobrze.

Mam drobny problem. Otóż jest sobie Hasselblad 500C/M, mało używany, od nowości w rodzinie. Wszystko chodzi perfekcyjnie. Niestety na zdjęciach jest backfocus. Wzrok mam dobry i ustawiam ostrość poprzez pryzmat. Widzę wyraźnie, że dzieciak ma ostre oczy i trzaskam zdjęcie. Na negatywie ma jednak ostre uszy. Mam taką historię cały czas, a nie lubię przymykać obiektywów, bo są one ślicznie ostre od pełnej dziury.

Co to może być? Aparat nie upadł i nie był nigdy katowany. Może matówka odwrotnie założona? Może lustro wymaga regulacji? Sprawdziłem na dwóch magazynkach (podejrzewałem złe trzymanie filmu) i nadal to samo.

Macie jakieś sugestie?

foveon
16-07-2010, 13:02
Wniosek z tego jest taki że odległość obrazu do matówki jest inna niż do filmu. Czyli problem z kasetą lub problem z matówką. Może pod matówką był jakiś dystans który wypadł?

Keek
16-07-2010, 18:04
Zakladam, ze na pewno dziecko Ci sie nie przesunelo? Sprawdzales na czyms nieruchomym? Byc moze faktycznie masz zle zalozona matowke. Moze ktos dorabial nieoryginalna? Jesli chcesz mozemy sie gdzies spotkac i zobacze. Ale przyznam sie, ze nigdy sie z czyms takim nie spotkalem w Hasselbladzie.

Sputnik_Wwa
17-07-2010, 22:18
A może coś pod lustro wpadło i nie opada do końca?

Michał Jędrak
01-08-2010, 09:20
Zrobiłem sobie eksperyment i okazało się, że matówka chyba była włożona do góry nogami. Ustawiłem aparat na statywie i celowałem w gazetę ustawioną pod kątem. Ustawiłem niby dobrze ostrość i przełożyłem matówkę. Po przełożeniu ostrość poszła o kilkanaście cm do tyłu, więc sądzę, że to jest problemem. W sumie dziwna sprawa, bo matówka jest tak zrobiona, że każdy by ją włożył odwrotnie: płaską wyfrezowaną częścią do dołu.

messer
10-08-2010, 16:03
W sumie dziwna sprawa, bo matówka jest tak zrobiona, że każdy by ją włożył odwrotnie: płaską wyfrezowaną częścią do dołu.

Wiesz;
W mercedesie hamulec ręczny zaciąga się nogą. W porsche stacyjka jest z lewej strony kierownicy. A w hasselu matowke zaklada sie na lewą stronę :-)

Jarek
13-08-2010, 21:14
Zrobiłem sobie eksperyment i okazało się, że matówka chyba była włożona do góry nogami. Ustawiłem aparat na statywie i celowałem w gazetę ustawioną pod kątem. Ustawiłem niby dobrze ostrość i przełożyłem matówkę. Po przełożeniu ostrość poszła o kilkanaście cm do tyłu, więc sądzę, że to jest problemem. W sumie dziwna sprawa, bo matówka jest tak zrobiona, że każdy by ją włożył odwrotnie: płaską wyfrezowaną częścią do dołu.


Haha niezłe!!!
płaska strona matówki zawsze do góry !!! a wypukła do dołu !!!
jak matówka ma ogniskować obraz i rzucać go na wypukła stronę ?!
podastawy fizyki i optyki !!!
pozdrawiam
Jarek

Michał Jędrak
16-08-2010, 19:41
Nie wyraziłem się precyzyjnie. Chodziło mi o metalową ramkę, która okala matówkę. Z jednej strony ma ona idealnie równą płaszczyznę a z drugiej zaokrąglenia (i po prostu wygląda krzywo). Logika mi nakazywała, aby matówka idealnie licowała z korpusem i dlatego wyfrezowana część ramki szła na dół.

Michał Jędrak
23-10-2010, 17:38
Drobny update... Ma ktoś do pożyczenia na godzinę matówkę do hasselblada? Po przekręceniu swojej na druga stronę ostrość na zdjęciach w ogóle poszła sobie w las. Obawiam się więc, że albo mam jakąś nieoryginalną matówkę albo rozkalibrowany aparat. Jakbym się z kimś umówił i trzasnął parę zdjęć 'sprawdzoną' matówką, to mógłbym sobie problem zawęzić albo do matówki albo do kalibracji...

Keek
23-10-2010, 18:03
Drobny update... Ma ktoś do pożyczenia na godzinę matówkę do hasselblada? Po przekręceniu swojej na druga stronę ostrość na zdjęciach w ogóle poszła sobie w las. Obawiam się więc, że albo mam jakąś nieoryginalną matówkę albo rozkalibrowany aparat. Jakbym się z kimś umówił i trzasnął parę zdjęć 'sprawdzoną' matówką, to mógłbym sobie problem zawęzić albo do matówki albo do kalibracji...

Proponowalem Ci zebysmy sie spotkali i zobacze na zywo.
Jesli nie znajdziesz nikogo i nie rozwiazesz problemu do nowego roku, to moge Ci pomoc.
Ale to dopiero za dwa miesiace, bo swojego zestawu nie mam obecnie pod reka.
Mozesz tez isc jutro na gielde i przymierzyc jakas na miejscu u sprzedawcy.
Jak mi nic nie wypali to moze tez bede i moge zobaczyc, czy wyglada to inaczej niz u mnie.

spiritwood
23-10-2010, 21:15
Otóż jest sobie Hasselblad 500C/M, mało używany, od nowości w rodzinie.


Obawiam się więc, że albo mam jakąś nieoryginalną matówkę

Te dwie sprawy raczej się wykluczają, no chyba, że ktoś Ci podczas snu podmienił. Przejdź się do P. Bykowskiego na Czerniakowską. Na bank pomoże, bo jeszcze nie było tak, żeby nie pomógł.

pozdrawiam,

M.

Michał Jędrak
24-10-2010, 00:12
No nie wykluczają się... Aparat był 'w rodzinie' i używał go mój ojciec. Mam do niego tę matówkę, która jest w aparacie i jeszcze leżą jakieś inne ale bez tego 'split-image', więc się nimi nie interesowałem. W każdym razie mam kilka matówek...

spiritwood
24-10-2010, 07:45
No nie wykluczają się... Aparat był 'w rodzinie' i używał go mój ojciec. Mam do niego tę matówkę, która jest w aparacie i jeszcze leżą jakieś inne ale bez tego 'split-image', więc się nimi nie interesowałem. W każdym razie mam kilka matówek...

Fakt, model 'z Ojcem' wygodnie dla siebie opuściłem ;)

Tak czy inaczej - na kłopoty Bykowski. Tanio, sprawnie, czysto ;)

Michał Jędrak
24-10-2010, 11:23
Wczoraj o 1 w nocy miałem natchnienie i zajrzałem do aparatu. Matówka wydaje się być oryginalna, bo ma identyczną ramkę i budowę co ta typowa hasselblatowska, bez klina. Uchyliłem też tylną kurtynę i palcem popychałem lustro: wtedy zmieniała mi się ostrość. Podejrzewam więc, że mogło się coś z wiekiem wyrobić, jakieś poduszki amortyzujące czy coś i być może lustro opada odrobinę za nisko.

samek
24-10-2010, 12:51
http://fotomechanika.pl

wpkx
25-10-2010, 22:03
http://fotomechanika.pl

Z przykrością, ale i premedytacją Pana Wiesława Adamczyka nie polecam.
Jest przesympatyczny i wydawałoby się pozytywnie nawiedzony, ale wręcz odrażająco niesłowny.
W dodatku zamiast przesmarować mi migawkę w działającej M3 po prostu ją popsuł. Sprawa ciągnęła się od lutego do teraz, spieprzoną Leicę odesłał mi dopiero po interwencji na Postępu 19, czyli pod drugim adresem z jego www.

FilipeG
25-10-2010, 23:42
a ja z czystym sercem Pana Wiesława Adamczyka polecam. Fakt nie jest tani, ale naprawił moją mamiye tak, że "mucha nie siada".

Michał Jędrak
20-11-2010, 17:33
No i sprawa się wyjaśniła... Aparat ma się dobrze i został skalibrowany przez p.Adamczyka do ustawień fabrycznych. Okazało się, że winna była matówka, która okazała się rosyjska. Okazało się, że p.Adamczyk jest szybki (zrobił to praktycznie przez weekend) i kalibracja aparatu nie jest droga (150zł). Aparatu jeszcze nie odebrałem z braku czasu, ale póki co polecam.

No i teraz kolejne pytanie. Czy ktoś próbował innych matówek niż rosyjskie? Na Ebayu amerykańskim jest ich trochę. Jedne są produkowane w USA przez jakieś fotograficzne manufaktury, inne są z Hong-Kongu. Ktoś miał z nimi styczność i może coś polecić. Tylko split-image i tylko do $100

przemur
27-11-2010, 20:19
Tylko split-image i tylko do $100

Ja mam w swojej Bronisławie wyrób Ricka Olesona: http://rick_oleson.tripod.com/index-175.html

Matówka raczej jasna i sensownie wykonana. Do zalet należy dodać bardzo dobry kontakt z Rickiem i niską cenę (30 USD z przesyłką). Na liście nie ma Hasselblada z tego co widzę i jest teraz jakiś zator... ale najlepiej po prostu do niego napisać.

Poleciłem ją kumplowi do Rolleia SL66 i sobie też bardzo chwali. :)