PDA

Zobacz pełną wersję : Stena Baltica



fotoMichal
21-06-2010, 14:31
Wybrałem się na weekend na morzu :)
oto efekt :)

http://www.youtube.com/watch?v=2LItaGE1fP0

bulinko
21-06-2010, 18:41
Kurcze ten podchwytliwy tytuł mnie zmylił...
Jak widzę coś z nazwą Baltica to odrazu kojarzy mi się z młodymi, fajnymi, roznegliżowanymi dziewczynami na plaży, a tu dupa, jakiś rejs w nieznane.
Zostaje tylko odetchnąć i czekać na lepsze odsłony Morza:D

Duder
09-09-2010, 14:25
Za długie.Skróć o połowę.Ile razy można pokazywać kilwater?

fotoMichal
11-09-2010, 10:21
Chciałbym zobaczyć Twoje filmy, skoro tak bardzo krytykujesz moje. Może się czegoś nauczę...

stig
11-09-2010, 10:31
Chciałbym zobaczyć Twoje filmy, skoro tak bardzo krytykujesz moje. Może się czegoś nauczę...Filmy robi sie dla innych filmowcow, czy dla wszystkich? Panu mlodemu, pilkarzowi, muzykowi, modelce, czy innemu klientowi, ktoremu zrobisz zdjecia z ktorych bedzie niezadowolony, tez tak odpowiesz? Duder ma racje -- efekt Twojej fascynacji kipiela za rufa, jest niestety meczacy podczas ogladania.

fotoMichal
11-09-2010, 10:42
Jeśli fotograf fotografuje dla kogoś, robi to najlepiej jak potrafi.
Jeśli efekt jego pracy się nie podoba, poprawia to.
Jeśli fotograf kręci film, robi to tak jak umie.
Jeśli efekt jego pracy się nie podoba, trzeba wziąć pod uwagę że to fotograf robił, nie filmowiec i podejść do tego z dystansem.
Nie porównuj amatorskiego filmu zrobionego przez fotografa, do zdjęć zamówionych dla kogoś, bo to trochę inna para kaloszy.
Oczywiście jeśli fotografuję ślub, a efekt mojej pracy nie jest zadowalający, staram się to poprawić. Bo jestem fotografem i wykonuję swoją pracę.
Natomiast jeśli kręcę film, to proszę wziąć to pod uwagę że robię to tak jak uważam ze jest OK, bo jestem fotografem i na kręceniu filmów się nie znam.
A skoro jesteście tacy chętni do krytykowania, to zachęcam do krytyki moich zdjęć.. i wtedy możecie krytykować ostro.

stig
11-09-2010, 10:50
Jeśli fotograf kręci film, robi to tak jak umie.No -- oczywista oczywistosc, ale co z tego wynika? Ze jak nie umie, to nie mozna komentowac niepochlebnie?



Jeśli efekt jego pracy się nie podoba, trzeba wziąć pod uwagę że to fotograf robił, nie filmowiec i podejść do tego z dystansem.Jak sie nie umie, to sie nie robi... A jak chce sie nauczyc, robiac cos, to sie wstrzymuje od publicznej prezentacji na forum, w domysle -- nie oczekuje komentarzy i opinii (a szczegolnie pochlebnych -- jak widac z Twoich reakcji na powyzsze).



Nie porównuj amatorskiego filmu zrobionego przez fotografa, do zdjęć zamówionych dla kogoś, bo to trochę inna para kaloszy.Nie porownuje filmu do zdjec, tylko Twoja rekacje na komentarz.



Oczywiście jeśli fotografuję ślub, a efekt mojej pracy nie jest zadowalający, staram się to poprawić.Ciekaw jestem -- jak? Zorganizujesz drugi slub dla mlodych, ktorym spaprales zdjecia?



Natomiast jeśli kręcę film, to proszę wziąć to pod uwagę że robię to tak jak uważam ze jest OK, bo jestem fotografem i na kręceniu filmów się nie znam.Czyli jak sie nie znasz, to mozesz uwazac niepochlebne opinie za falsz, i w zamian za to oczekiwac konfontacji z pracami komentujacych?



A skoro jesteście tacy chętni do krytykowania, to zachęcam do krytyki moich zdjęć.. i wtedy możecie krytykować ostro.A filmowania nie mozna krytykowac? To po jaka cholere zalozyles ten watek?

fotoMichal
11-09-2010, 11:06
No -- oczywista oczywistosc, ale co z tego wynika? Ze jak nie umie, to nie mozna komentowac niepochlebnie?

Można, ale inną skalą... to nie jest forum filmowe, a ja nie jestem filmowcem.


Jak sie nie umie, to sie nie robi... A jak chce sie nauczyc, robiac cos, to sie wstrzymuje od publicznej prezentacji na forum, w domysle -- nie oczekuje komentarzy i opinii (a szczegolnie pochlebnych -- jak widac z Twoich reakcji na powyzsze).

Robię tak jak potrafię... nie muszę znać od razu wszystkich zasad filmowania, żeby robić film... robię tak jak potrafię, i dlatego pokazuję je tutaj a nie na forum o filmach.


Ciekaw jestem -- jak? Zorganizujesz drugi slub dla mlodych, ktorym spaprales zdjecia?

Wiele można zrobić w PSie.
a tutaj nawet gdy sam widzę jakiś błąd, nie chce mi się go poprawiać, zapisywać od nowa film i wgrywać pół dnia na yt, bo to czysto amatorski film.


Czyli jak sie nie znasz, to mozesz uwazac niepochlebne opinie za falsz, i w zamian za to oczekiwac konfontacji z pracami komentujacych?


Kiedyś Kuba Wojewódzki powiedział ze w internecie to nawet 12latek z neostradą od rodziców może Ci nawrzucać.
Skoro tak bardzo mój film jest kiepski, chciałbym zobaczyć film krytykującego, aby wiedzieć czy na pewno ma rację.


Czyli jak sie nie znasz, to mozesz uwazac niepochlebne opinie za falsz, i w zamian za to oczekiwac konfontacji z pracami komentujacych?

Może on po prostu pieprzy głupoty, bo ja np. wcale nie uważam że trzeba skrócić film.


A filmowania nie mozna krytykowac? To po jaka cholere zalozyles ten watek?

można... tylko wciąż powtarzam o skali krytykowania, a Duder krytykuje ten czy mój drugi film oczekując ze ja jestem filmowcem z 10 letnim doświadczeniem

stig
11-09-2010, 12:10
Można, ale inną skalą... to nie jest forum filmowe, a ja nie jestem filmowcem.Jaka inna skala? ******e, to ******e. Stary, no nie przesadzaj -- zdecydowales sie wystawic cos pod opinie forum, to przyjmij to, a nie teraz wymyslasz, ze mamy Ci to inna skala oceniac...




Robię tak jak potrafię... nie muszę znać od razu wszystkich zasad filmowania, żeby robić film...Tu nie o zadne zasady filmowania chodzi. Po prostu nudzisz w kolko powtarzana sekwencja. Skoro sam tego nie zauwazyles, to jak najbardziej chyba powinien Ci ktos zwrocic na to uwage.





a tutaj nawet gdy sam widzę jakiś błąd, nie chce mi się go poprawiać, zapisywać od nowa film i wgrywać pół dnia na yt, bo to czysto amatorski film.I za to mamy Ci poklaskac, czy jednak skrytykowac? Nie czujesz sie na silach jako filmowiec, to po co to pokazujesz na forum? Przeciez wiadomym jest, ze spotka sie on z ocena.




Kiedyś Kuba Wojewódzki powiedział ze w internecie to nawet 12latek z neostradą od rodziców może Ci nawrzucać.A co to ma do tego:

Skoro tak bardzo mój film jest kiepski, chciałbym zobaczyć film krytykującego, aby wiedzieć czy na pewno ma rację.Po pierwsze; czy Kaluzynski byl filmowcem? Po drugie, czy myslisz, ze kazdy kreci filmy o rejsie promem? Bo na jakiej podstawie chcialbys porownac jego robote i Twoja, by stwierdzic, ze na pewno ma racje? :)



Może on po prostu pieprzy głupoty, bo ja np. wcale nie uważam że trzeba skrócić film.To ja Ci powiem to samo. Czyli "moze my dwaj pieprzymy glupoty"... Odpowiedz sobie na pytanie, co jest interesujacego w kilwaterze, zeby go tak czesto w tym video powtarzac... To jest istota Twojego bledu -- NIC w tym ciekawego nie ma. Mozna go pokazac dwa razy -- przy wyjsciu z portu i na zakonczenie filmu (symbol zakonczenia, w domysle dalszego dziania sie, ktorego juz w tym filmie nie bedzie).




można... tylko wciąż powtarzam o skali krytykowania, a Duder krytykuje ten czy mój drugi film oczekując ze ja jestem filmowcem z 10 letnim doświadczeniemWatpie, zeby tego po Tobie (lub po kims, kto wystawia video na tym forum) oczekiwal. Po prostu wytknal Ci ewidentny blad, ktory zle dziala na odbior tego filmu.


W zasadzie -- EOT, bo wszystko juz zostalo powiedziane. Film ma spory blad, ktory zostal wskazany. Twoja sprawa, czy to zrozumiesz czy nie...

arturborzecki
12-09-2010, 20:44
ehh w czerwcu płynąłem tym cudem do szwecji na wyprawę do norwegii.... fajnie fajnie :)