Zobacz pełną wersję : Rozważania na temat popularnej pięćdziesiątki
Hello,
od dłuższego czasu chodzi mi po głowie jasny stałoogniskowy obiektyw. Zasugerowany faktem, że właściwie każdy z Was posiada 50-tkę i ja sobie postanowiłem nabyć takie szkło. Jako że chciałem mieć szkło z wysoką ostrością przy dużych dziurach, po przeanalizowaniu wielu testów i przeczytaniu licznych wątków, wybór padł na wersję f/1,4D. Wreszcie tydzień temu trafiła się okazja i zakupiłem.
Pierwsze wrażenia bardzo pozytywne. Ostrość i jakość zdjęć wręcz szokuje. Nie spodziewałem się aż tak wielkiej różnicy w porównaniu z KITem. Od f/2,8 żyleta absolutna, a właściwie to nawet od f/2 jest lepiej. AF wcale nie jest ani głośny ani wolny (przynajmniej w moim odczuciu). Poza tym zaskoczył mnie fakt, że obiektyw jest taki malutki.
Po dłuższej zabawie zaczynam się zastanawiać do czego tak naprawdę będę używał tego szkła. Założenie było następujące - tam gdzie jest ciemno, a ja nie chcę lampy błyskowej. I tutaj pierwsze zaskoczenie - o ile dalsze obiekty można w ten sposób fotografować, o tyle te bliższe z powodu głębi ostrości już właściwie nie da rady. To szkło przy pełnej dziurze i odległości obiektu 50 cm ma głębie poniżej 1 cm!!! Poza tym crop x1,5 sprawia, że obiektyw przybiera dość dziwaczną długość 75 mm w przeliczeniu na lustrzankę tradycyjną. Na portret, jak dla mnie, trochę za krótko. Krajobraz - za długo... Hm...
No i tutaj wreszcie moje pytanie do Was: do czego używacie najczęściej obiektywu 50 mm w swoich cyfrówkach?
do portretu - ale raczej całej postaci... do węższego portretu to raczej 85tka....
i do reportaży ślubnych... - praktycznie całą imprezę załatwiam tym obiektywem (tyle, że ja mam wersję 1.8D)
Az strach jak sie zachowuje wersja 1.2 (AI-S o ile mnie pamiec nie myli)
Za Ania, poza tym w karajobrazie czasem tez.
Witam,
Jak taka 50-tka zachowuje sie w ciemnych pomieszczeniach typu: koszciol, zabytki itp. Czy nie jest zbyt wasko ? Jesli ktos ma jakies sample tego rodzaju bardzo prosze o przeslanie na e-malie.
50/1.2 kiepsko, bo to obiektyw konstruowany dla światła silnego, nie ostrości.. Smiem wątpić w możliwość zrobienia całości uroczystości ogniskowa 75, proszę wybaczyć, ale takie gadanie niewiele warte. Można próbować przy podpięciu tego szkła do analoga, jeśli fotograf zręczny, to taki obiektyw w jego rękach z powodzeniem będzie udawał i umiarkowany szeroki, i umiarkowany tele..
Smiem wątpić w możliwość zrobienia całości uroczystości ogniskowa 75
zapewniam, że się da... i to bez większych problemów...
:lol: Tiaaaa.... pewnie że się da, tylko jaki będzie stopień zadaowolenia klienta? Niektórzy fotografowie zapominają, że zdjęcia nie są dla nich, tylko dla państwa młodych i rodziny i to IM mają się podobać. Z doświadczenia wiem, że ludziom podobają się i zbliżenia twarzy i szerokie ujęcia z kościoła. Zdając się na ogniskową 75mm masz bardzo małą elastyczność pracy - moim skromnym zdaniem to masochizm i wielkie rysyko.
Zaepwniam Cię, ża TTST, Masaj :)
tylko jaki będzie stopień zadaowolenia klienta? Niektórzy fotografowie zapominają, że zdjęcia nie są dla nich
wierz mi, że akurat do tej grupy nie należę... widziałbyś o tym gdybyś przeczytał trochę archiwum tego forum...
jakość zdjęć i dobre kadry stawiam ponad wszystko...
nie mówię, że zabawa z 50tką podczas takiej imprezy jest bardzo łatwa i wygodna... ale nie jest niemożliwa... obecnie do 50tki na tego typu imprezach używam jeszcze 20tki a zamierzam jeszcze 85tki...
natomiast zrobiłam nie jeden ślub 50tką i wierz mi, że klienci byli bardzo zadowoleni...
Wypada tylko pogratulować, skoro trafiłaś na takich klientów :-P
A tak poważnie, to wszystko można z powodzeniem fotografować 50-tką, no może poza makro, ale pytanie - jaka jest wygoda pracy i czy będziesz w stanie wszystko uchwycić co Ci się w głowie pojawi?
Slub można zrobić też dziurkokamerą, i telefonem komórkowym, tylko niech nikt nie pisze, że to jest dobre rozwiązanie.. Praca 50mm z analogiem jest trudna, wystarczy trafić w ciasne wnętrze i jest ból, wystarczy, że ksiądz zabroni wchodzenie na prezbiterium i po kadrach.. I mam w tym temacie doświadczenie, a sama 50-tka to moje ulubione szkło do fotografii amatorskiej, ale podpięte do analoga..
Na moim ślubie kolega robił zdjęcia właśnie 50-tką 1.4.
Zdjęcia jak zdjęcia. Najgorsze było to, że prawie na wszystkich zdjęciach robionych przez inne osoby, jak również na filmie, znajduje się ten mój właśnie kolega. ;)
Brak zooma wymusza konieczność biegania po kościele, czołgania się pod ławkami i wyskakiwania spod pachy pany młodemu.
50 ... tak srednio do reportazu, nie mowiac o podpietej do D70 co daje 75mm.
Do zdjec slubnych to potrzebny zakres ogniskowych siega od 24 do ok 60-70 mm (dla malego obrazka). Pare slubow popelnilem i uwazam, ze idealnym zakresem jest 24-85, do tego na stale przyslona 4-5.6, jakas dobra 400, lampa z dwoma planikami i do przodu.
Patrzcie jakie to towarzystwo jest młode i leniwe :mrgreen: Czasów przed zoomowych, dobrobytu socjalistycznego nie pamięta zupełnie :wink:
Redskull
19-04-2005, 17:31
Ja mam zooma 28-70 i sluby sa wygodne. Pozyczonym 80-200 czasem w plenerze sei cos pstryknie, ale pierwszyn nastepnym zakupem(po 80-200 i manfrotto)bedzie 20 nikkora. Nie ma sily, ale do reportazu w kosciele i pozniej w ciasnej sali szklo jest baaaaaardzo uzyteczne!
Ja mysle ze glowna racje tutaj ma @nia. Z tego co sie orientuje zrobila mase slubow itd. i jak narazie robi dalej wiec jest chyba okej. Z tego co widzialem wierze jej na "fotke". Powiem tylko ze ostatnio przypadlo mi robienie pewnej imprezy. Zmusozny bylem wsumie do uzywania zakresu 180-200 non stop. BEz problemu. Nie bojmy sie stalek, tez damy rade: :D :D :D
Z @nią się nie zgodzę, że 50-tka wystarczy.
gALL określił chyba najlepiej jaki przedział jest istotny i to dla analoga, a czasem to i setka się przyda to wszystko zależy co i gdzie.
Patrzcie jakie to towarzystwo jest młode i leniwe :mrgreen: Czasów przed zoomowych, dobrobytu socjalistycznego nie pamięta zupełnie :wink:
Wiadomość dla weterana :D, trochę się człek nawywijał zmieniając stałki wg potrzeby na tego typu imprezach. To teraz jest nas dwóch, czy jeszcze ktoś :D
Slub przyjaciol, 3 stalki bo AF-S sie rozsypal, 20/2.8, 50/1.8 i 100/2.8 zapiete do FE2.
Ostatnio nie slub a koncert znow 50 i 100 z FE2 (tym razem bez lampy).
W planach zakup dwoch szkiel:
1. AF-D 180/2.8
2. AF-D 85/1.8 lub 60/2.8 micro
podepnij tylko 50 na pare tygodni, to sie nauczysz. ja po paru tygodniach dopiero jak musialem robic wnetrze ja odpialem.
a jesli chodzi o sluby, to kazdy ma swoj styl i klient wybiera portfolio a nie fotografa (no nie wiem jak w polsce) wiec wie mniej wiecej jakich zdjec oczekiwac i moze sie zdecydowac na zdjecia z 600 rownie dobrze jak i z 50 a nawet z 12 jak tylko lubi.
moje 2 grosze.
Skoro temat zszedł na śluby, to dodam, że pierwsze moje zdjęcia tą 50-tką robiłem właśnie na ślubie. Niekomercyjnie, lecz grzecznościowo. Janość na średniociemny kościół jest super - bez lampy zrobiłem kilkanaście zdjęć. Niestety z większości tych zdjęć nie jestem zadowolony, bo głębia ostrości jest wtedy zbyt mała. Co do długości, to na slub też średnio mi pasowała - na zbliżenia twarzy za krótka a na "ogólny widok" za długa.
Dzisiaj jednak chodziłem po mieście tylko z 50-tką i muszę powiedzieć, że bardzo mi się spodobała idea "stałek". Świetna zabawa, zdecydowanie lepsza niż z zoomem. Trochę udanych kadrów powstało pomimo tej dziwacznej ogniskowej, a fotografowanie wymaga faktycznie dużo więcej myślenia. Jakość oczywiście rewelacja.
Tak bardzo mi się spodobało, że postanowiłem kupić szerszą stałkę. Nie wiem jeszcze czy będzie to 20, 24 czy 28 - trzeba przejrzeć archiwalne EXIFy i na tej podstawie wywnioskować której ogniskowej najczęściej używam. :D
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.