PDA

Zobacz pełną wersję : Radiowy CLS



Strony : [1] 2 3

Art Erie
24-04-2010, 00:08
Proszę mi wybaczyć jeśli to co napiszę poniżej to tylko jakieś mrzonki ale jako osoba nie mająca pojęcia o elektronice mogę błądzić ;)
Zachęcony wynikami zwiększenia zasięgu radiowego wyzwalacza Phottix pt-04 http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=136907&page=3
Postanowiłem podjąć próbę zwiększenia zasięgu nikonowskiego systemu CLS poprzez przesłanie sygnału radiowo za pośrednictwem Phottix pt-04 II, oraz układu http://www.sklep.avt.com.pl/p/pl/48550/bariera+swietlna-+strzelnica+optyczn++-+zestaw+do+samodzielnego+montazu.html
KIT AVT już zmontowany i działa :)

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.auto-infor.pl/forumnikon/dscf7209.jpg)

Teraz kilka słów na temat samej idei przesłania sygnału CLS

Odbiornik AVT wraz z nadajnikiem Phottix pt-04 II umieszczamy w sankach body, przy czym odbiornik IR TSOP1736 umieszczamy w bezpośredniej bliskości lamy wbudowanej ( całość musi być osłonięta przed dostępem światła z zewnątrz ).
Elementem wykonawczym dla odbiornika AVT jest nadajnik Phottix pt-04 II ( normalnie działa na podstawie impulsu z sanek aparatu).
Reasumując: przedbłyski sterujące systemu CLS są rejestrowane przez IR TSOP1736 i przekazywane w postaci sygnałów elektrycznych (zwarcia styków) do nadajnika Phottix pt-04 II.
Z kolei nadajnik Phottix pt-04 II w postaci sygnału radiowego przesyła sygnał do swojego odbiornika ( po modyfikacji 100m w otwartej przestrzeni ), gdzie z kolei odbiornik Phottix pt-04 II zamiast zwierać styki lampy błyskowej steruje diodą świecącą IR zamieniając sygnał elektryczny na sygnał w paśmie podczerwieni. Oczywiście dioda IR znajduje się w pobliżu czujnika światła do zdalnej automatyki błysku (lampa Nikon SB 800 instrukcja str. 10 element na rysunku oznaczony cyfrą 4.).
Czyli: sygnał IR przetwarzamy na sygnał radiowy i wysyłamy w eter, następnie odebrany sygnał radiowy przetwarzamy na IR i dajemy do przeczytania lampie :)
Pewnie da się to zrobić prościej, a układy będą bardziej zminiaturyzowane...
Pomoże ktoś w realizacji projektu ? Zapraszam :)

korsarz
24-04-2010, 00:19
Na elektronice się nie znam ale idea bąbelkowa :)

Art Erie
24-04-2010, 11:49
Czy ktoś z kolegów zajmujących się elektroniką może zmierzyć zakres częstotliwości błysków sterujących w systemie CLS?

maciek.evo
24-04-2010, 18:02
pomysł rewelacja, ciekawe czy phottix będzie w stanie takie sygnały przenosić...

Art Erie
24-04-2010, 18:14
Zrezygnowałem z Phottix pt-04 i w ogóle z samodzielnego grzebania w temacie, nie jestem elektronikiem...
Sprawą zajmuje się w tej chwili inżynier od projektowania układów elektronicznych. Po wstępnej rozmowie jestem zadowolony.
Jeśli sprawdzą się prototypy ruszy produkcja :)
Założenia są takie:
1. Przenoszenie na odległóść ok. 100m wszystkich funkcji udostępnianych przez CLS
2. Współpraca ze wszystkimi modelami puszek i lamp Nikona ( oczywiście tymi, które obsługują CLS ), oraz ze sterownikiem SU-800
3. Cena na poziomie chińskich wyzwalaczy radiowych ( to będzie najtrudniejsze, zwłaszcza z powodu obudowy ).

stig
24-04-2010, 18:33
2. Współpraca ze wszystkimi modelami puszek i lamp Nikona ( oczywiście tymi, które obsługują CLS ), oraz ze sterownikiem SU-800.Nie bardzo kumam istote rzeczy, ale czy moglbys prosto jak ostatniemu matolowi, wytlumaczyc -- jak to bedzie wspolpracowac z SU-800? W zestawie CLS -- SU-800 jest sterownikiem, ktory wysyla odpowiednia informacje do lamp. A jesli w swoim projekcie jako nadajnik chcesz wykorzystac Phittixa, to jak to ma dzialac? Sorry, ale kompletnie nie kumam...

velaskez
24-04-2010, 18:48
Z tego co ja skumałem on chce przetworzyć sygnał podczerwieni z SU800 na radiowy, i potem przy lampie znowu na podczerwień. Czyli ten phottix jest gdzieś blisko SU tylko po to żeby przetworzyć sygnał na inny. Ciekawe jakie jest tego opóźnienie w działaniu. Bo musi się jakoś zwiększać...

stig
24-04-2010, 18:54
Z tego co ja skumałem on chce przetworzyć sygnał podczerwieni z SU800 na radiowy, i potem przy lampie znowu na podczerwień. Czyli ten phottix jest gdzieś blisko SU tylko po to żeby przetworzyć sygnał na inny.Czyli kupa sprzetu ze soba. Lampy, odbirniki, SU, nadajnik... No nic... Moze przy okazji Nikona D5 doczekamy sie wbudowanego nadajnika radiowego i odpowiednich lamp do kompletu...

Art Erie
24-04-2010, 18:55
Z tego co ja skumałem on chce przetworzyć sygnał podczerwieni z SU800 na radiowy, i potem przy lampie znowu na podczerwień. [..].

Właśnie dokładnie tak. Z tym, że jak napisałem wyżej zrezygnowałem z Phottix'a na rzecz indywidualnej konstrukcji obu torów ( radiowego i podczerwieni).
Co do opóżnień, to nie jestem w stanie na to pytanie odpowiedzieć bez testów prototypu. Myślę jednak że w grę wchodzą wyłącznie opóżnienia sprzętowe i będzie można mówić o działaniu w czasie rzeczywistym.

Art Erie
24-04-2010, 18:58
Czyli kupa sprzetu ze soba. Lampy, odbirniki, SU, nadajnik... [...].

No niekoniecznie...
1. lampy
2. body
3. nadajnik i odbiorniki

SU-800 to alternatywa dla Nikona D3, który nie posiada wbudowanej lampy umożliwiającej sterowanie CLS. W przypadku pozostałych puszek sterowaniem zajmie się wbudowana lampa.

lazik_s
24-04-2010, 18:59
Coś w tym temacie:
http://desmonddowns-ttlblflash.blogspot.com/2010/02/failed-attempt-at-extending-su800s.html

stig
24-04-2010, 19:00
No niekoniecznie...
1. lampy
2. body
3. nadajnik i odbiorniki

SU-800 to alternatywa dla Nikona D3, który nie posiada wbudowanej lampy umożliwiającej sterowanie CLS. W przypadku pozostałych puszek sterowaniem zajmie się wbudowana lampa.No ja narzekam ze swojej pozycji. ;)

Art Erie
24-04-2010, 19:07
Coś w tym temacie:
http://desmonddowns-ttlblflash.blogspot.com/2010/02/failed-attempt-at-extending-su800s.html

Własnie zasada działania ma być bardzo podobna ( w dzisiejszych czasach tudno odkryć Amerykę :) ).
Myślę jednak o urządzeniu mocowanym do body i lamp, dodatkowo ma też maskować błyski sterujące z lampy wbudowanej.

lazik_s
24-04-2010, 19:40
Wstępnie chciałem na szybko nauczyć mojego PDA, który ma IrDA i oprogramowanie do nauki sygnałów. Niestety otrzymuję błąd podczas uczenia. A to byłoby dość ciekawe wysterować lampę poprzez PDA. Z pilotem zdalengo wyzwolenia błysku nie ma problemu, ale CLS nie trawi.
Może ktoś zna do kompa dość tani reciver na USB, którym możnaby zrewersować sygnały wysyłane przez body?

Spróbuję jeszcze z pilotem Onkyo i Grundiga, ale wątpię by podołały.

Art Erie
24-04-2010, 19:53
Być może jest to kwestia częstotliwości sygnałów, a może w pakietach CLS istnieje zabezpieczenie przed kopiowaniem sekwencji.

lazik_s
24-04-2010, 19:57
Tutaj jest rozwiązanie jakie planujesz podrobić. Oczywiście zastosowanie inne ale pomysł identyczny.
http://www.dipol.com.pl/bezprzewodowy_przedluzacz_pilota_2079t-r_R94116.htm

Art Erie
24-04-2010, 20:04
Czyli jest to możliwe, o ile CLS nie będzie stwarzał zbyt dużych problemów :)
Urządzenie z Twojego pierwszego linku http://desmonddowns-ttlblflash.blogspot.com/2010/02/failed-attempt-at-extending-su800s.html współpracujące z CLS ma jednak wadę konstrukcyjną wynikającą bezpośrednio z zastosowania IR. Takiego urządzenia nie można z powodzeniem stosować w świetle słonecznym (podobnie jak SU-800 i odbiorników IR wbudowanych w lampy).

lazik_s
24-04-2010, 20:08
To tylko przykłąd i niestety do tego z komentarzem - nie działa. Nie wiem czy przedłużacz pilotów z Dipola by działał. Ja sprawdziłem dodatkowo moje uczące się piloty - nie działają. Sygnał jest odbierany ale niestety występuje błąd - może urządzenia RTV itd. odpowiednio kształtują przesyłane dane a ramka w CLSie jest zupełnie innej konstrukcji? Muszę poszukać innego oprogramowania do rejestracji sygnału na PDA lub znaleźć coś do kompa by taki sygnał zarejestrować.

KS
24-04-2010, 20:17
Może się przydać. ;)

http://dptnt.com/2009/11/nikon-cls-advanced-wireless-lighting-part-i/

Art Erie
24-04-2010, 20:20
Obawiam się, że problem nie wynika z samego oprogramowania a z zastosowanych odbiorników i nadajników IR.
Z tego co zdąrzyłem się zorientować w elemenatch elektronicznych, to transportory i inne elementy synchronizują na różnych częstotliwościach przykładowo TSOP1736 pracuje na 36MHz, a inny na 433MHz więc się nie dogadają...
Do tego potrzebny jest pewnie oscyloskop i pełny zakres detektorów na różne częstotliwości.


Może się przydać. ;)

http://dptnt.com/2009/11/nikon-cls-advanced-wireless-lighting-part-i/

Świetny link, a pomysł czyania CLS za pomoca programu Audacity ( do muzy ) genialny!

JK
24-04-2010, 20:34
....... Do tego potrzebny jest pewnie oscyloskop i pełny zakres detektorów na różne częstotliwości. .....
Taaa. Jasne.

Do tego potrzebna jest pełna specyfikacja protokołu CLS, a i tak cała zabawa może się nie udać ze względu na konieczność zachowania określonych przebiegów czasowych. Dodatkowe elementy (przetworniki/kodery/dekodery/mikrokontrolery, czy co tam jeszcze zastosujesz) wymagają dodatkowego czasu na zadziałanie. Jeśli ten czas będzie zbyt długi (a jaki może być, to pewnie jest napisane w tej specyfikacji), to wszystko się "rozjedzie" i nic z tego nie wyjdzie. Mam wrażenie, że gdyby to było takie prostem jak myślisz, to już dawno jakiś Phottix, czy inna Delta handlowałaby tym na potęgę.

Ale próbuj. Wynalazki zawsze robią ci, którzy jeszcze nie dowiedzieli się, że się nie da. :wink:

lazik_s
24-04-2010, 20:56
Tu też coś ciekawego:
http://www.compendiumarcana.com/irwidget/

A tu opisik z pomysłem na CLS via Radio: http://dptnt.com/2010/04/cls-via-radio-diy-radiopopper/
Jak widać to działa!!!!

Art Erie
24-04-2010, 21:30
[...]A tu opisik z pomysłem na CLS via Radio: http://dptnt.com/2010/04/cls-via-radio-diy-radiopopper/
Jak widać to działa!!!!

Właśnie tak to sobie wyobrażam :)
A tak na marginesie nie spodziewałem się, że CLS jest taki prosty; aż dziwne, że Nikon do tej pory nie zrobił wersji radiowej ???


Taaa. Jasne.

Do tego potrzebna jest pełna specyfikacja protokołu CLS, a i tak cała zabawa może się nie udać ze względu na konieczność zachowania określonych przebiegów czasowych. Dodatkowe elementy (przetworniki/kodery/dekodery/mikrokontrolery, czy co tam jeszcze zastosujesz) wymagają dodatkowego czasu na zadziałanie. Jeśli ten czas będzie zbyt długi (a jaki może być, to pewnie jest napisane w tej specyfikacji), to wszystko się "rozjedzie" i nic z tego nie wyjdzie. [...]:

Zobacz na sekwencję nagraną w Audacity, te czasy to "wieczność" a połączenie jest resetowane po ośmiu pustych bitach ( po ośmiu "zerach" ).
Czasy wynikają zapewne z konieczności wygaszenia lampy sterującej, a to zapewne "trochę" trwa...

coroner
25-04-2010, 14:19
Od strony technicznej się nie wypowiem bo się nie znam, ale jeśli chodzi o kwestie użytkowe wydaje mi się, że takie urządzenie powinno mieć możliwość bycia mocowanym w sanki aparatu, tak jak panel IR

Art Erie
25-04-2010, 16:26
Od strony technicznej się nie wypowiem bo się nie znam, ale jeśli chodzi o kwestie użytkowe wydaje mi się, że takie urządzenie powinno mieć możliwość bycia mocowanym w sanki aparatu, tak jak panel IR

Taki był również mój pierwszy pomysł. Jednak po krótkim namyśle stwierdziłem, że lepiej będzie urządzenie umieścić pod body (lub gripem o ile ktoś ma takowy).
1. Problemem jest już sama obudowa dedykowana. Wiąże się to z koniecznością wykonania formy do wtryskarki, a to są już koszta, które można ponieść przy produkcji idącej przynajmniej w tysiące sztuk.
2. Mocowanie do stopki aparatu, to dodatkowy element a więc dodatkowe koszty.
3. Jeśli wykorzystać sanki aparatu to gdzie wtedy zamontować SU-800 konieczny do body bez lampy wbudowanej (D2h,D2x,D3,D3s,D3x).

1.Jeśli zamontujemy urządzenie pod body/gripem aparatu, to może być ono przykręcone do gwintu statywowego, można też wykorzystać jakieś rzepy, czy coś w ten deseń.
2. Sama obudowa będzie mniej skomplikowana, pewnie uda się dobrać standardową obudowę na urządzenia elektroniczne za 1zł.

Tak mi się to mniej więcej układa w łepetynie na dzień dzisiejszy. Jednak nie ma na razie wymiarów płytek, więc trudno jest coś konkretnie powiedzieć.

JK
25-04-2010, 16:35
Dam ci jedną dobrą radę. Najpierw zrób prototyp, bez obudowy, bez mocowania, uruchom to i sprawdź, czy to będzie działać. Resztą zajmiesz się później, jak już uda się zsynchronizować błysk lamp z migawką (ostatecznie chyba o to tu chodzi?), bo może być i tak, że szkoda czasu na te wszystkie rozważania.

Art Erie
25-04-2010, 17:03
Oczywiście na początek powstanie kilka prototypów do testów, oczywiście będą to same płytki bez obudowy.

JK
25-04-2010, 17:07
No to życzę powodzenia.

Art Erie
25-04-2010, 17:28
No to życzę powodzenia.

Dzięki! Z pewnościa się przyda :) Jak wszystkie uwagi i sugestie, za które również wszystkim dziękuję!

Art Erie
26-04-2010, 01:37
Wstępnie chciałem na szybko nauczyć mojego PDA, który ma IrDA i oprogramowanie do nauki sygnałów. Niestety otrzymuję błąd podczas uczenia. A to byłoby dość ciekawe wysterować lampę poprzez PDA. Z pilotem zdalengo wyzwolenia błysku nie ma problemu, ale CLS nie trawi.
Może ktoś zna do kompa dość tani reciver na USB, którym możnaby zrewersować sygnały wysyłane przez body?

Spróbuję jeszcze z pilotem Onkyo i Grundiga, ale wątpię by podołały.

Chyba znalazłem wyjaśnienie Twojego niepowodzenia dotyczącego czytania sygnałów CLS przez IRDA PDA.
Otóż IRDA w kompach synchronizują na częstotliwości 1MHz ( chyba ze względu na szybkość transmisji dla tego portu).
Natomiast sygnały CLS to kHz, więc zupełnie inny rząd wielkości.

Jacek_Z
26-04-2010, 01:55
..Czyli: sygnał IR przetwarzamy na sygnał radiowy i wysyłamy w eter, następnie odebrany sygnał radiowy przetwarzamy na IR i dajemy do przeczytania lampie :)..To juz zrobiono i to się nazywa radiopopper: http://radiopopper.com
ten sposób ma swoje plusy i minusy. Ale przypada mu palma pierszeństwa jesli chodzi o niefirmowego CLSa nikona, przenoszonego za pomocą radia.
Kilka osób na naszym forum ma to urządzenie. Watki o tym były dość dawno.

Art Erie
26-04-2010, 10:30
Dzięki Jacku za kolejny link. Oczywiście jak już pisałem wcześniej, w dzisiejszych czasach trudno odkryć "Amerykę" :)
Urządzenie do którego podałeś link pracuje nieco inaczej ( jest bardziej skomplikowane i samodzielnie przetwarza sygnały sterujące ). Mój pomysł to dokładnie to samo do czego podał link na poprzedniej stronie lazik_s i działać ma to w następujący sposób http://www.nikonclub.it/forum/index.php?showtopic=109131&st=0
Po kilku dniach główkowania i zapoznawania się z tematem ( nie jestem elektronikiem) stwierdziłem, że mimo braku wiedzy w temacie konstrukcji urządzeń elektronicznych można sobie z tym poradzić korzystając z gotowych modułów.
Drugą drogą jaką wybrałem jest zlecenie projektu specjaliście od projektowania systemów elektronicznych (rozmowy trwają).
Obie drogi prowadzą do celu, z tym że jeśli będzie to wykonane przez fachowców ( projekt-dokumentacja-prototypy-produkcja ) będzie to miało odzwierciedlenie również w cenie produktu :(
Natomiast jeśli uda mi się nieco przerobić tani wyzwalacz radiowy ( Phottix ) cena za komplet nadajnik + odbiornik nie powinna przekroczyć znacząco kwoty 100zł :)

Art Erie
28-04-2010, 01:47
Na zdjęciu poniżej nadajnik Phottix połączony z prostym układem elektronicznym: czujnik podczerwieni i scalak dbający o prawidłowy kształt impulsów (całość zmontowana bez płytki powinna się zmieścić w oryginalnej obudowie Phottix'a).,


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.auto-infor.pl/forumnikon/dsc_3564.jpg)

Nie widoczna na zdjęciu druga lampa podłączona do odbiornika Phottix przenosi błyski sterujące CLS, przynajmniej tak "na oko" gdyż jeszcze nie mam elementów potrzebnych do zgrania sekwencji do komputera, ani docelowego układu do wyzwolenia SB 800.
W każdym razie 1:0 dla nas :)

Art Erie
28-04-2010, 20:26
Zapis (fragment) przedbłysków sterujących


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.auto-infor.pl/forumnikon/audacity.jpg)

U góry przebieg błysku z lampy wbudowanej body (błysk sterujący), u dołu ta sama sekwencja przesłana za pośrednictwem Phottix'a i wygenerowany sygnał IR

2:0 dla nas :)

sote
29-04-2010, 09:25
trzymam kciuki i obserwuje watek :)

Art Erie
29-04-2010, 10:25
Dzięki sote :)
Powyżej przedstawione przebiegi sygnałów, to zapis początku sekwencji błysku lampy sterującej ( wbudowanej z body ), na dole sekwencja wygenerowana zdalnie za pośrednictwem Phttix'a i wybłyskana starym "młotkiem".
Wstępne testy wyglądają bardzo zachęcająco :)

Tutaj u góry sekwencja pilota RTV ( chyba 36MHz ), poniżej błyski sterujące CLS lampy wbudowanej
1


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.auto-infor.pl/forumnikon/audacity1.jpg)

2. to co powyżej, powiększenie pojedyńczego sygnału (pik)


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.auto-infor.pl/forumnikon/audacity2.jpg)

Sygnały generowane przez lampę sterującą z body mają niewielką częstotliwość ze względu na czas potrzebny do wygaszenia lampy, a sam przebieg impulsu jest daleki od ideału.
Być może będzie konieczne, poprawienie kształtu sygnału ( każdy plik z lampy powinien mieć kształt podobny do tych z pilota RTV ); choć jeśli Sabina potrafi to przeczytać, więc może nie będzie potrzeby komplikowania układu.

Niestety nie udało mi się sterować Sabiną w CLS za pomocą błysków przesłanych radiowo i wyemitowanych przez "młotek" (docelowo tak nie będzie, to tylko moja ciekawość :) ). Wynika to zapewne z faktu, że stara lampa nie jest w stanie wygenerować pełnej sekwencji. Dzisiaj postaram się jeszcze zgłębić temat, bo to zaledwie kilka pierwszych testów.
Pełniejszy test będę mógł przeprowadzić po "uruchomieniu" diody IR. Wczoraj mi się to nie udało :(, wyczytałem że dioda powinna być zasilana ze "żródła prądowego", więc będę musiał zamówić kolejne elementy, albo wykorzystać fragment jakiegoś pilota :)

Art Erie
29-04-2010, 22:19
Tak tu sobie piszę, piszę i próbuję coś wytłumaczyć i uzyskać jakąś pomoc...
W końcu skontaktowałem się z naszym kolegą na PW, więc pozwolę sobie przenieść tą część naszej rozmowy do niniejszego wątku.

Zacznę od początku:

Cel - korzystanie z systemu CLS drogą radiową przy minimalnych kosztach inwestycji ;)
Jak to zrobić?

Nadajnik:

Kupujemy diodę odbiorczą IR, lutujemy jej końcówki do przewodu zakończonego z drugiej strony wtykiem typu jack.
Jack'a wkładamy w gniazdo synchronizacji nadajnika PHOTTIX, diodę odbiorczą IR umieszczamy w bezpośredniej bliskości lampy wbudowanej w body lub sterownika SU-800.

Odbiornik:

Diodę nadawczą IR lutujemy do kabelka zakończonego z drugiej strony łączem PC i łączymy z odpowiednim gniazdem w odbiorniku PHOTTIX, diodę nadawczą IR umieszczamy w bezpośredniej bliskości sensora IR lampy odbiorczej ( SB 600, 800 lub 900).
* konieczne jest wykonanie zasilania diody nadawczej ze żródła prądowego
Trzeba też wymienić baterię w odbiorniku z dwu AAA na baterię 9V i użyć stabilizatora 3V do zasilania odbiornika PHOTTIX by go nie uszkodzić.

Tyle opis mojego pomysłu, jak go zrealizuję w całości pokażę co i jak :)

Może ktoś zrobi taki układ szybciej niż ja elektroniczny laik ? :)

prz3mo
29-04-2010, 23:18
Kurcze, trzymam kciuki za powodzenie tego projektu ! Mam nadzieję, że starczy Ci Erie zapału, nawet jeśli będą po drodze problemy :) Respect !!!

Art Erie
29-04-2010, 23:50
Kurcze, trzymam kciuki za powodzenie tego projektu ! Mam nadzieję, że starczy Ci Erie zapału, nawet jeśli będą po drodze problemy :) Respect !!!

Dzięki!

Tak na chłopski rozum, to takie rozwiązanie nie ma prawa nie działać.
Z lektury ostatnich dni wiem jak takie urządzenie powinno być zbudowane:

Nadajnik:
moduł przechwytywania sekwencji kodu CLS- mikroprocesor kontrolujący poprawność danych - nadajnik radiowy

Odbiornik:

odbiornik radiowy - wzmacniacz sygnału - zegar kwarcowy - mikroprocesor sprawdzający poprawność sekwencji CLS - przerzutnik TTL- układ wykonawczy

Oczywiście mikroprocesor musi być zaprogramowany tak by czytał w i weryfikował sekwencję CLS.

Moja koncepcja jest "nieco" uproszczona ;)
Dioda odbiorcza IR dostaje kopa od lampy sterującej, więc w tym momencie przepuszcza prąd, a tym samym zwiera styki nadajnika PHOTTIX co w prosty sposób zamienia nam pojedynczy sygnał błysku lampy na pojedynczy sygnał radiowy.
Ponieważ dioda IR jest stosunkowo mało wrażliwa (na przykład w porównaniu do fototranzystora), na jej pracę nie mają większego wpływu sygnały zewnętrze o mniejszej mocy niż energia błyski lampy.

Nasz pojedynczy sygnał radiowy dociera do odbiornika PHOTTIX, dla którego jest to sygnałem do zwarcia styków (normalnie powoduje to wyzwolenie podpiętej lampy błyskowej) do styków odbiornika PHOTTIX podpięta jest dioda nadawcza IR ( zasilana ze żródła prądowego i wysterowana poprzez tranzystor zwierający ją do masy). W odpowiedzi na zwarcie styków odbiornika PHOTTIX nasza dioda nadawcza IR wysyła impuls w paśmie podczerwieni oświetlający czujnik "Sabiny".
Za pomocą kolejnych impulsów Sabina otrzymuje pełną sekwencję CLS praktycznie wolną od błędów i zakłóceń.

Według mojego rozumowania można to przetłumaczyć jeszcze na taki sposób:

Dostaję kopa w „D” i na ten sygnał uderzam w bęben :)
Kumpel po drugiej stronie boiska, na sygnał bębna świeci latarką na Sabinę na zasadzie jedno uderzenie w bęben, jeden sygnał światłem :)
Nie jest istotna treść przekazywanej informacji ( sekwencja CLS ), ważne jest by jedno uderzenie w bęben odpowiadało jednemu błyskowi latarką.
To jak z alfabetem Morse'a sygnał-pauza-sygnał-pauza-pauza-pauza-sygnał, a w naszym przypadku kod binarny 0;1 nie jest ważne co przekazujemy, ważne by sekwencja nie zawierała błędów :)

darsedz
30-04-2010, 00:48
tu masz jeszcze jeden wątek :)

http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=86752

Art Erie
30-04-2010, 01:10
OK! Dzięki :)
Na testy czasu synchronicacji przyjdzie czas póżniej.

Tak dla zobrazowania jeszcze działania CLS jeszcze jeden zapis



https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.auto-infor.pl/forumnikon/audacity4a.jpg)

U góry zapis sekwencji błysków SB 800 w trybie RPT 4x100Hz

Na dole sekwencja sterująca CLS - jak widać demon szybkości to to nie jest :)

EDIT

Zapis CLS jest oczywiście szczątkowy, to znaczy widoczny jest tylko początek, reszta nie zmieściła się na monitorze (zależało mi na zachowaniu proporcji przebiegu czasowego)

Art Erie
04-05-2010, 16:57
Dziś mogę pokazać już zapis sygnału wysłanego przez lampę błyskową ( body) i sygnał przekazany przez PHOTTIX (pojedynczy sygnał)


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.auto-infor.pl/forumnikon/audacity5.jpg)

Niestety wyrażnie widać ( proszę zwrócić uwagę na przebiegi czasowe ), że PHOTTIX nie nadaje się do przekazania sygnałów sterujących CLS ze względu na długość pojedynczego impulsu.
Wydłużenie czasu pojedynczego sygnału PHOTTIX ma zapewne duże znaczenie przy zwarciu styków lampy błyskowej, aby uzyskać pewność wyzwolenia lampy wyzwalanej.

Podejrzewam, że za tak dużą zwłokę są odpowiedzialne elementy oznaczone żółta kropką w dolnej części układu.


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.auto-infor.pl/forumnikon/dsc_4517.jpg)

Czyli kondensator C2 rozładowujący się przez rezystor R3. Po zmostkowaniu tych elementów PHOTTIX powinien już działać "poprawnie" :)

Tommy
04-05-2010, 17:25
wow! WALCZ! :)
coś czuję że zrobisz to szybciej niż pocket wizard :D

Skibek
04-05-2010, 18:05
Hm... Ja bym zrobił tak:
1. Rozebrał SU-800
2. Moduł nadajnika IR zamienił modułem nadajnika radiowego.
3. Złożył SU-800

potem...

1. Rozebrał SB-800
2. Moduł odbiornika IR zastąpiłbym odbiornikiem radiowym.
3. Złożyłbym SB-800

potem...

1. Otworzyłbym piwko.
2. Cieszyłbym się radiowym CLS'em.
3. Brak mi pomysłu... ;)

Oczywiście to tylko teoria (która niezbyt często idzie w parze z praktyką) ;)



Niestety wyrażnie widać ( proszę zwrócić uwagę na przebiegi czasowe ), że PHOTTIX nie nadaje się do przekazania sygnałów sterujących CLS ze względu na długość pojedynczego impulsu.


Przypomniało mi się coś...
A czy z falami radiowymi nie jest tak jak ze światłem? Tzn. im mniejsze natężenie tym krótszy impuls?
Tzn. Np. Błysk światła 1/1 mocy trwa powiedzmy 1/1000s a błysk o 1/128 mocy trwa tylko 1/30.000s.
Może jak damy dużą moc sygnału radiowego (w takim Phottixie) to impuls musi być dość "solidny", żeby jego część doleciała do odbiornika po przebyciu 100m w "gęstej" atmosferze. W próżni pewnie nie ma takich strat i impuls może być słabszy.

No nie wiem... może mylne mam rozumowanie. Światło raz wykazuje budowę falową, a raz występuje jako strumień cząsteczek, dlatego tak trudno nam zrozumieć jego istotę i zasadę działania ;)

Art Erie
04-05-2010, 19:05
wow! WALCZ! :)
coś czuję że zrobisz to szybciej niż pocket wizard :D

Po tym jak odczytałem ten wydłużony impuls z PHOTTIX'a miałem już zamówić manele i poskładać wszystko od podstaw, tylko że zbudowałbym dokładnie to samo...
Przejrzałem dokładnie płytkę i znalazłem ten kondensator odpowiedzialny za wydłużenie impulsu :)


Hm... Ja bym zrobił tak:
1. Rozebrał SU-800
2. Moduł nadajnika IR zamienił modułem nadajnika radiowego.
3. Złożył SU-800

potem...

1. Rozebrał SB-800
2. Moduł odbiornika IR zastąpiłbym odbiornikiem radiowym.
3. Złożyłbym SB-800

potem...

1. Otworzyłbym piwko.
2. Cieszyłbym się radiowym CLS'em.
3. Brak mi pomysłu... ;)

Oczywiście to tylko teoria (która niezbyt często idzie w parze z praktyką) ;)

Nie zamierzam ingerować w w budowę sterownika, ani przez stopkę, ani tym bardziej przez rozbieranie lampy.
Sprawa jest znacznie bardziej prosta niż myślisz :)
Wystarczy rozebrać Sabinę (wow :) :) ) i połączyć nóżki fotodiody ze stykami odbiornika PHOTTIX ( sanki, lub gniazdo PC ). Będzie działać na bank :)


Przypomniało mi się coś...
A czy z falami radiowymi nie jest tak jak ze światłem? Tzn. im mniejsze natężenie tym krótszy impuls?
Tzn. Np. Błysk światła 1/1 mocy trwa powiedzmy 1/1000s a błysk o 1/128 mocy trwa tylko 1/30.000s.
Może jak damy dużą moc sygnału radiowego (w takim Phottixie) to impuls musi być dość "solidny", żeby jego część doleciała do odbiornika po przebyciu 100m w "gęstej" atmosferze. W próżni pewnie nie ma takich strat i impuls może być słabszy.

Coś około tego, jednak trochę inaczej :)

PHOTTIX pracuje na częstotliwości 433MHz, natomiast CLS to jakieś tam Hz ( no może kHz – nie zgłębiałem tematu, bo dla projektu jest to nieistotne).
Wystarczy informacja, że fale radiowe mają częstotliwość o rząd wielkości większą niż sygnał CLS.
Dzięki temu możemy przenieść przed błyski sterujące z bardzo dużą dokładnością, czyli ten błysk który trwa 1/1000 sekundy możemy obejrzeć w „powiększeniu”. Nic więc nie stoi na przeszkodzie by taką informację przenieść na drodze radiowej. [/QUOTE]


No nie wiem... może mylne mam rozumowanie. Światło raz wykazuje budowę falową, a raz występuje jako strumień cząsteczek, dlatego tak trudno nam zrozumieć jego istotę i zasadę działania ;)
To zależy jak na to patrzeć. Światło możemy opisać jako falę, albo jako strumień kwantów. Samo światło się nie zmienia, zmienną jest tylko to czy patrzymy na nie z punktu widzenia Newton'a, czy Einstein'a ,ale tym też nie będziemy się zajmować :)


Mam już kolejne info na temat tej chińskiej konstrukcji :)


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.auto-infor.pl/forumnikon/dsc_4517a.jpg)

Element oznaczony na niebiesko to transportor (zabezpiecza elektronikę do napięcia 600V izolując galwanicznie obie strony układu ), choć łobuzy opisali go jako mostek prostowniczy ( pewnie dla zmylenia przeciwnika :) ).
Interesującym więc nas punktem będzie ten oznaczony czerwoną kropką, gdyż właśnie w tym miejscu pojawia się napięcie sterujące (+) czyli prosto z tranzystora FZT857 (też zamazali oznaczenia ;) ) ; po drugiej stronie nie ma już nic poza zwarciem styków na "sygnał z radia" ;)
Właśnie z tego miejsca trzeba będzie wyprowadzić sterowanie na bazę tranzystora sterującego diodą IR, lub układ NE555 ( jeszcze nie wiem jakie rozwiązanie zastosuję).

EDIT

Sterując diodą IR poprzez tranzystor "czystym sygnałem" powinniśmy otrzymać ( tak mi się wydaje ) sygnał będą cy lustrzanym odbiciem błysków lampy.
Poniższe zdjęcie przedstawia zapis przedbłysku lampy ( na górze ). Dzięki zastosowanie NE555, możemy poprawić sygnał na bardziej "cyfrowy" ( u dołu zdjęcia ), wyregulować jego długość, oraz stopień wypełnienia; ale mam nadzieję, że nie będzie to konieczne :)


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.auto-infor.pl/forumnikon/audacity0.jpg)

tymancjo
04-05-2010, 21:39
Witam,

Patrze na to wszystko i myślę sobie tak. Ideowo pomysł jest słuszny zastanawiam się tylko nad tym czy wydajność przesyłu radiowego opartego na dostępnych elementach wystarczy.

Czytając te dane: http://waalsdorp.nl/~alson/CLS-wireless-protocol/

Widać, że idea kodowania w CLS jest oparta na interwałach pomiędzy poszczególnymi błyskami sterującymi.
Patrząc na pokazane oscylogramy widać, że mamy tam czasy rzędu 0,1ms pomiędzy impulsami. (podziałka na oscylogramach ma 0,5ms). Jeżeli jeszcze czasy te maja być sensownie różnicowane to właściwie trzeba już mierzyć na poziomie przynajmniej dziesiątek us. czyli mówimy już o przesyłaniu impulsów na poziomie setek kiloherców.

I to jako tako niby nie jest nie do zrobienia, tylko taki sygnał z pottixa czy innego wyzwalacza to znowuż nie tylko impuls, ale także całe kodowanie plus impuls (żeby wiedzieć że to sygnał z naszego nadajnika, a nie jakieś zakłócenie).
I tutaj się zastanawiam, czy po prostu jesteśmy w stanie zdążyć na tyle szybko. Chociaż podnośna jest w MHz więc...

Nie wiem, czy w oparciu o twój układ robiłeś pomiary opóźnienia jakie wnosi sama transmisja błysku via radio - początek błysku na body -> początek błysku na zdalnej lampie. To dało by jakiś pogląd na to co robi ten układ.

Sama idea jest super, i gratuluje zaparcia. W razie czego służę moja nieco zakurzona już wiedzą elektronika.

Pozdrawiam,
Tomek

freefly
04-05-2010, 21:52
Hm... Ja bym zrobił tak:
1. Rozebrał SU-800
2. Moduł nadajnika IR zamienił modułem nadajnika radiowego.
3. Złożył SU-800



potem...

1. Rozebrał SB-800
2. Moduł odbiornika IR zastąpiłbym odbiornikiem radiowym.
3. Złożyłbym SB-800

potem...

1. Otworzyłbym piwko.
2. Cieszyłbym się radiowym CLS'em.
3. Brak mi pomysłu... ;)

Oczywiście to tylko teoria (która niezbyt często idzie w parze z praktyką) ;)

W SU 800 nadajnikiem IR jest mały palniczek lampy błyskowej przykryty filtrem wykonanym z takiego samego materiału jak filtr podczerwieni SG-3IR do wbudowanej lampy błyskowej.

Art Erie
04-05-2010, 22:35
Witam,

Patrze na to wszystko i myślę sobie tak. Ideowo pomysł jest słuszny zastanawiam się tylko nad tym czy wydajność przesyłu radiowego opartego na dostępnych elementach wystarczy.

Czytając te dane: http://waalsdorp.nl/~alson/CLS-wireless-protocol/

Widać, że idea kodowania w CLS jest oparta na interwałach pomiędzy poszczególnymi błyskami sterującymi.
Patrząc na pokazane oscylogramy widać, że mamy tam czasy rzędu 0,1ms pomiędzy impulsami. (podziałka na oscylogramach ma 0,5ms). Jeżeli jeszcze czasy te maja być sensownie różnicowane to właściwie trzeba już mierzyć na poziomie przynajmniej dziesiątek us. czyli mówimy już o przesyłaniu impulsów na poziomie setek kiloherców.
Z tekstem zapoznam się póżniej, w każdym razie dzięki za link.
Z moich testów wynika coś innego, a mianowicie:

Tak wygląda zapis sygnału z pilota RTV (prawdopodobnie kodowanie RC5 ) u góry.
I błyski sterujące CLS u dołu.

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.auto-infor.pl/forumnikon/audacity1.jpg)

i jeszcze raz to samo, jako porównanie pojedynczego sygnału

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.auto-infor.pl/forumnikon/audacity2.jpg)

Wydaje mi się, że CLS nie może przesyłać sygnałów na poziomie Mega, czy Ghz. Wynika to z samych przedbłysków lampy, która nie jest się w stanie wygasić w tak krótkim czasie.
Zakładając, że najkrótszy czas błysku to 1/1000s + czas na całkowite wygaszenie palnika, czas pojedynczego sygnału musi być zdecydowanie dłuższy.
Jeśli jednak Twoja uwaga jest słuszna, będę musiał podnieść częstotliwość.


I to jako tako niby nie jest nie do zrobienia, tylko taki sygnał z pottixa czy innego wyzwalacza to znowuż nie tylko impuls, ale także całe kodowanie plus impuls (żeby wiedzieć że to sygnał z naszego nadajnika, a nie jakieś zakłócenie).
I tutaj się zastanawiam, czy po prostu jesteśmy w stanie zdążyć na tyle szybko. Chociaż podnośna jest w MHz więc...

Nie wiem, czy w oparciu o twój układ robiłeś pomiary opóźnienia jakie wnosi sama transmisja błysku via radio - początek błysku na body -> początek błysku na zdalnej lampie. To dało by jakiś pogląd na to co robi ten układ.

Sama idea jest super, i gratuluje zaparcia. W razie czego służę moja nieco zakurzona już wiedzą elektronika.

Pozdrawiam,
Tomek
Takich testów jeszcze nie robiłem, gdyż urządzenie jeszcze nie pracuje. Swoją logikę opieram na tym, że lampa nie błyśnie, dopóki nie będzie miała pełnych instrukcji jak to zrobić. A skoro inne urządzenia radiowe tego typu dają radę...
Niestety elektronikiem jestem raczej „atomowym”, od jakiegoś tygodnia rozgryzam temat posiłkując się wiadomościami z netu :)
Wszelka pomoc będzie więc dla mnie nieoceniona :)
Na początek....


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.auto-infor.pl/forumnikon/dsc_4517.jpg)

Sygnał z nadajnika mamy na drugim pinie u góry płytki, wchodzi do scalaka ( tam jest obrabiany i wzmacniany ), następnie przez R2 idzie na tranzystor sterujący Q1 i przez rezystor R3 ( kondensator C2 do wywalenia ) do tranzystora wzmacniającego sygnał i wychodzi nam (na prawym górnym pinie) transoptora D1.
Teraz zakładamy, że jest to nasz „właściwy” sygnał sterujący, który chcemy zmienić na sygnał IR.
Kierujemy więc go na bazę tranzystora T2 ( foto niżej )


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.auto-infor.pl/forumnikon/dsc_3490.jpg)

Liczę tutaj, że procesor w Sabinie poradzi sobie z filtrowaniem „śmieci”.

Jeśli jednak nie poradzi sobie, chcę spróbować wyemitować IR z takiego układu



https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.auto-infor.pl/forumnikon/dsc_4520.jpg)

gdzie za pomocą PR1 i PR2 będzie można regulować kształt i wypełnienie sygnału.

Teraz mi napisz, czy dobrze kombinuję, czy też to są tylko jakieś moje mżonki :)

EDIT


W SU 800 nadajnikiem IR jest mały palniczek lampy błyskowej przykryty filtrem wykonanym z takiego samego materiału jak filtr podczerwieni SG-3IR do wbudowanej lampy błyskowej.

Czyli proste jak budowa cepa :) Myślałem, że siedzi tam dioda IR dużej mocy i sygnał jest lepszej jakości niż z lampy wbudowanej w body :)

tymancjo
04-05-2010, 22:51
Jest to jak najbardziej słuszna idea.

Tranzystory winny wystarczyć (niewykluczone, że nawet jeden skoro ten sygnał już jest kondycjonowany do sterowania opto) i wg mnie wkładanie tam 555 nie powinno być konieczne, a nawet może nam przysporzyć kłopotu dokładając kolejnego "laga" na drodze sygnału. Tym bardziej, że definicja stałej czasowej przy 555 jest przez RC więc nie jest to coś ekstremalnie stałego i powtarzalnego.

Albo inaczej. We wnętrzu transoptora mamy własnie diodę podczerwoną, jako sterowanie. Więc gdyby naszą diodę podłączyć właśnie zamiast wejścia transoptora to winno działać, bo w końcu dokładnie takie przekazanie sygnału następuje w transoptorze.


Postaram się jutro w pracy nagrać błyski CLS na kamerę szybką, może uda nam się coś więcej wykminić w kwestii istniejących opóźnień.

pozdrawiam,
Tomek

otherside
04-05-2010, 23:00
Wydaje mi się, że CLS nie może przesyłać sygnałów na poziomie Mega, czy Ghz. Wynika to z samych przedbłysków lampy, która nie jest się w stanie wygasić w tak krótkim czasie.
Zakładając, że najkrótszy czas błysku to 1/1000s + czas na całkowite wygaszenie palnika, czas pojedynczego sygnału musi być zdecydowanie dłuższy.
Jeśli jednak Twoja uwaga jest słuszna, będę musiał podnieść częstotliwość.


Najkrótszy czas błysku dla stosunkowo duzego palnika SB-900 to 1/38,500sek na 1/128 mocy, więc załozenie ze najkrótszy czas to 1/1000 jest błędne.

Art Erie
04-05-2010, 23:12
Jest to jak najbardziej słuszna idea.

Tranzystory winny wystarczyć (niewykluczone, że nawet jeden skoro ten sygnał już jest kondycjonowany do sterowania opto) i wg mnie wkładanie tam 555 nie powinno być konieczne, a nawet może nam przysporzyć kłopotu dokładając kolejnego "laga" na drodze sygnału. Tym bardziej, że definicja stałej czasowej przy 555 jest przez RC więc nie jest to coś ekstremalnie stałego i powtarzalnego.

Albo inaczej. We wnętrzu transoptora mamy własnie diodę podczerwoną, jako sterowanie. Więc gdyby naszą diodę podłączyć właśnie zamiast wejścia transoptora to winno działać, bo w końcu dokładnie takie przekazanie sygnału następuje w transoptorze.


Postaram się jutro w pracy nagrać błyski CLS na kamerę szybką, może uda nam się coś więcej wykminić w kwestii istniejących opóźnień.

pozdrawiam,
Tomek

Do 555 podchodzę jak "pies do jeża", bo to skomplikuje dodatkowo układ, a tego przeciez nie chcemy :)
Sygnał mamy przygotowany do diody, która się znajduje w transoptorze, ale jest on zdecydowanie zbyt słaby, by go przeczytała Sabina.
SB 800 pracuje na fotodiodzie, a nie na fototranzystorze; więc jej czułośc jest mocno ograniczona (zapewne by nie czytać zakłóceń zewnętrzych).
Układ 2 tranzystorów ( Darlington - czy jak tam się to pisze ) ma za zadanie impulsowe zasilenie diody nadawczej w celu zwiększenia mocy nadawania, co ma docelowo zagwarantować komunikację z Sabiną ;)
Być może pomysł nagrania błysków lampy coś wniesie, ale bardziej wiarygodny jest odczyt z oscyloskopu ( w moim przypadku Audacity ); nie warto się sugerować "piłą" na dole impulsu, gdyż nie są to sygnały CLS a jedynie zapis wyładowań w żarniku lampy. Sygnał CLS należy odczytywać jako impuls o długości od/do zbocza sygnału ignorując piłokształtny środek przebiegu.

EDIT


Najkrótszy czas błysku dla stosunkowo duzego palnika SB-900 to 1/38,500sek na 1/128 mocy, więc załozenie ze najkrótszy czas to 1/1000 jest błędne.

Skąd masz takie dane?


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.auto-infor.pl/forumnikon/audacity7.jpg)

SB 800 1/128 mocy pojedynczy błysk.

Jacek_Z
04-05-2010, 23:50
.Zakładając, że najkrótszy czas błysku to 1/1000s to jest najdłuższy czas błysku w normalnej synchronizacji, przy mocy M 1/1 (dokładnie 1/1050). Ostatnia strona instrukcji SB800. Najkrótsze z czasów w TTL będą poniżej 1/40.000 s. Nie mam pojęcia jakie sa czasy przedbłysków komunikacyjnych i przedbłysków pomiarowych, ale będa z tych krótszych, bo sa małej mocy.
W trybie FP czas błysku jest długi i pewnie ma cos koło 1/250 s.

W sprawie rozgryzania CLS konsultowałes się z GrzeiskN ? (czytaj od postu 14 http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=133549&page=2 )

Art Erie
05-05-2010, 00:18
to jest najdłuższy czas błysku w normalnej synchronizacji, przy mocy M 1/1 (dokładnie 1/1050). Ostatnia strona instrukcji SB800. Najkrótsze z czasów w TTL będą poniżej 1/40.000 s. Nie mam pojęcia jakie sa czasy przedbłysków komunikacyjnych i przedbłysków pomiarowych, ale będa z tych krótszych, bo sa małej mocy.
W trybie FP czas błysku jest długi i pewnie ma cos koło 1/250 s.

W sprawie rozgryzania CLS konsultowałes się z GrzeiskN ? (czytaj od postu 14 http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=133549&page=2 )

Trudno dyskutować z ekspertem od światła błyskowego, zwłaszcza gdy moje informacje na temat sekwencji CLS są znikome.
Nie zgłębiałem tematu sekwencji, gdyż nie mam zamiaru programować procesora pod kątem weryfikacji i wprowadzania poprawek w sekwencji CLS. Wychodzę z założenia, że skoro body i lampy komunikują się ze sobą, to posiadają odpowiednie układy do odbioru, weryfikacji i interpretowania sygnału. W tym przypadku nie ma (chyba) potrzeby wyważania otwartych drzwi.
Do tego co chcę zrobić wystarczył mi rzut okiem na wykresy sekwencji CLS i przebiegi czasowe http://dptnt.com/2009/11/nikon-cls-advanced-wireless-lighting-part-i/

Jeśli moje założenia są błędne, okaże się to już wkrótce i wtedy będę szukał przyczyny, w każdym razie nawet czasy rzędu 1/40 000 s nie są barierą dla częstotliwości 433MHz ( można użyć wyższej ).

Z GrzeiskN nie kontaktowałem się jeszcze, choć śledzę wątek ( nie jestem na bieżąco :( ).

Na dzień dzisiejszy sprawa wygląda tak, że jedzie do mnie dodatkowy kpl. Phottix i jakieś dodatkowe elektroniczne manele.
O ewentualnych sukcesach i porażkach będę informował na bieżąco.

Art Erie
05-05-2010, 01:20
Tutaj włoska produkcja (link znaleziony przez kolegę lazik_s ) http://www.nikonclub.it/forum/index.php?showtopic=109131&st=0

Zdjęcie prototypu ( zdjęcie pochodzi z powyższego wątku )


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.clikon.it/uploads//200811/fo_gallery_4917e9ee3c59f_cool00110036.JPG)

Cały układ prawdopodobnie podobny do tego schematu


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.auto-infor.pl/forumnikon/dsc_4522.jpg)

W środku to co zakreślone, to procesor zaprogramowany na kontrolę sygnałów, czyli coś czego chcę uniknąć.
W każdym razie 433MHz jest częstotliwością zupełnie wystarczającą do transmisji sekwencji CLS ( moim skromnym zdaniem pakietu kilku 1 i 0 (jedynek i zer ).

freefly
05-05-2010, 02:08
Nie wiem, czy wziąłeś pod uwagę pewien drobiazg, który może znacznie skomplikować Twój projekt. Ten cały CLS w TTL-u działa w ten sposób, że sygnał w podczerwieni ze sterownika błysku (obojętne, czy to SU 800, SB 800, 900, czy też lampa wbudowana) odbierany jest przez lampy zdalne. Te generują przedbłyski pomiarowe, które trafiają do czujnika pomiaru światła aparatu, system TTL aparatu ustala wartość błysku i poprzez sterownik błysku ponownie wysyła do lamp informację. Wtedy dopiero lampy błyskają.

arek-hs
05-05-2010, 02:15
ale do ustawiania manualnie mocy grup lamp z body i do działania trybu FP powinno wystarczyć, a chyba o to głownie chodzi

sote
05-05-2010, 09:15
Art Erie - nie wiem czy widziales to: http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=86752 moze Ci sie do czegos przyda.
Trzymam kciuki zeby cos fajnego z Twojej roboty wyszlo!

tymancjo
05-05-2010, 10:46
Niestety dzisiaj laboratorium obłożone i nie dam rady pomierzyć nic, ale umówiłem się na jutro.

Pozdrawiam,
Tomek

Art Erie
05-05-2010, 10:54
Nie wiem, czy wziąłeś pod uwagę pewien drobiazg, który może znacznie skomplikować Twój projekt. Ten cały CLS w TTL-u działa w ten sposób, że sygnał w podczerwieni ze sterownika błysku (obojętne, czy to SU 800, SB 800, 900, czy też lampa wbudowana) odbierany jest przez lampy zdalne. Te generują przedbłyski pomiarowe, które trafiają do czujnika pomiaru światła aparatu, system TTL aparatu ustala wartość błysku i poprzez sterownik błysku ponownie wysyła do lamp informację. Wtedy dopiero lampy błyskają.

TTL działa dokładnie tak samo, bez względu na to czy lampa jest na sankach i komunikacja odbywa się przez piny stopki, czy też lampa jest połączona kablem TTL.
To dokładnie to samo co telegraf, w tym przypadku „telegraf bez drutu”. Z punktu widzenia mojego pomysłu nie ma to znaczenia jakie sygnały są przesyłane, a jedynie ich częstotliwość i opóżnienie - w tym przypadku jestem optymistą :)


ale do ustawiania manualnie mocy grup lamp z body i do działania trybu FP powinno wystarczyć, a chyba o to głownie chodzi

Będzie działał cały CLS, albo nic...


Art Erie - nie wiem czy widziales to: http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=86752 moze Ci sie do czegos przyda.
Trzymam kciuki zeby cos fajnego z Twojej roboty wyszlo!

Tak znam ten tekst ( darsedz podał mi niedawno link do swoich wyników ).
Na razie nie chcę się zagłębiać w sekwencję CLS, bo to opóżni powstanie prototypu. Jeśli powstanie pierwsze urządzenie i będą problemy z działaniem trzeba będzie szukać przyczyn.
Póki co idę po najmniejszej linii oporu.
Urządzenie ma być tanie, proste do zbudowania i nie wymagać żadnej wiedzy z zakresu elektroniki, programowania procesorów etc.
Chcę, aby każdy zajmujący się fotografią mógł sobie za 10zł zafundować „odrobinę luksusu” :)

EDIT


Niestety dzisiaj laboratorium obłożone i nie dam rady pomierzyć nic, ale umówiłem się na jutro.

Pozdrawiam,
Tomek

Widzę, że pracujesz w miejscu gdzie jest dużo fajnych zabawek :)

tymancjo
05-05-2010, 13:49
... Widzę, że pracujesz w miejscu gdzie jest dużo fajnych zabawek :)

Niby tak, jednak te nasze zabawki to typowo nieco inna liga, prądy nominalne rzędu 4kA :)

Art Erie
05-05-2010, 13:55
Niby tak, jednak te nasze zabawki to typowo nieco inna liga, prądy nominalne rzędu 4kA :)

Wszystko jest ciekawe :)

Wrzucam kolejną fotkę do analizy przez osoby zorientowane w temacie


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.auto-infor.pl/forumnikon/dsc_4526.jpg)

Widok płytki nadajnika Phottix II ( z drugiej strony nie ma nic ciekawego ;) ).

Szukamy czegoś co może nam przeszkadzać zmieniając nadawany sygnał ( ma być pojedyńczy pik ), tak jak kondensator C2 w odbiorniku.

tymancjo
05-05-2010, 15:20
Hm,

Tutaj kondycjonowanie moim zdaniem winno być na wejściu układu U1 (bodaj nóżka 3). Jednak nie widać niczego co dawało by dodatkową stałą czasową. Wyzwolenie z aparatu jak i przycisku test, jest chyba na tyle wyraźne, że nie trzeba go dodatkowo formatować. "Drganie styków" można wyeliminować w scalaku na wejściu (programowo np).

mamy tu układy RC (C5 R6 C4 C3) Ale to obwód nadajnika (tak mi się wydaje) sterowany tranzystorem Q2. Baza, nóżka 1 (Q2) przez dzielnik R4 R5 jest podpięta pod nóżkę 1 (U1), która ani chybi jest wyjściem sygnału cyfrowego z naszego scalaka. Nie ma tu już żadnego prostego wydłużania impulsu.

Droga jest taka:

Wykrywamy sygnał ze stopki (*)-> scalak zaczyna nadawać transmisje szeregową -> układ Q2 + oscylator SAW1 moduluje ten sygnał na nośną 433MHz.

(*) - to miejsce gdzie potencjalnie może być jakieś kondycjonowanie sygnału - ale nie widzę tutaj nic takiego w układzie.

Moja interpretacja tego co na płytce nadajnika (na ile mogłem się przyjrzeć i rozeznać)


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://phts.pl/blog/433mhz/20100505231.jpg)

ref:
http://tradeshow.globalsources.com/trdshw/DownloadAttachment?attach_id=1307541
(3EM -> 3EM MMBTH10L Mot N SOT23 VHF amp 650MHz fT -> http://www.datasheetcatalog.org/datasheet2/6/0rpo2qza5sjeyssz14ok63f3lh7y.pdf )

Pozdrawiam,
Tomek

Art Erie
05-05-2010, 15:42
Super! Wielkie dzięki, że to rozrysowałeś :) Teraz widać wszystko wyrażnie i chyba rzeczywiście w nadajniku nie czekają nas żadne niespodzianki :)

tymancjo
05-05-2010, 15:51
Sorry, że post pod postem ale nie chce mieszać nieco odrębnych wątków.

W podanym wcześniej linku
http://dptnt.com/2009/11/nikon-cls-advanced-wireless-lighting-part-i/

Mamy dokładnie pomierzone i rozrysowane co się w CLS dzieje. To znaczy, że nie będę już bawił się w szybka kamerę żeby sobie zobaczyć te błyski, po co wywarzać otwarte drzwi.

Inna sprawa, będę drążył temat szybkości transmisji jakiej potrzebujemy. Analizując zapisy jakie mamy w podlinkowanym wpisie można znaleźć chyba najbliżej położone siebie indywidualne impulsy sterujące z systemu CLS



https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2010/05/p4-1.png
źródło (http://dptnt.com/wp/wp-content/uploads/2009/11/p4.png)
(źródło: http://dptnt.com/2009/11/nikon-cls-advanced-wireless-lighting-part-ii/)

Impulsy następują w "odległości" 0,0002s czyli musimy mieć możliwość wysłać sygnał i po 20us wysłać następny. Czyli żeby było nieco zapasu mówimy tutaj o przesyłaniu sygnałów z częstotliwością ~10kHz. Niby niewiele jak dla podnośnej 433MHz, tylko nie wiem ile impulsów (na wyjściu scalaka) składa się na przesłanie pojedynczego "PIK" i ile układom (w nadajniku i potem w odbiorniku) zajmuje zakodowanie -> (przesłanie) -> odkodowanie sygnału.

Postaram się jutro zobaczyć jak dają sobie rade RF-602, w sensie jaki jest delay przesłania impulsu i co za tym idzie jak wysoko z f uda się pójść.

Pozdrawiam,
Tomek

arek-hs
05-05-2010, 16:17
Śledzę wątek od początku i żałuję, że mnie nie stać na lampy obsługujące cls :D
Na tej stronie można popatrzeć, jaką prędkość oferują takie tanie moduły radiowe (zwykle ok 5kbps): http://www.dinodirect.com/Wireless-Alarm-Remote-2013/
Informacje o tym ile impulsów zajmuje kodowanie sygnału powinno się dać znaleźć w datasheecie, tylko jaki to scalak?
Jeśli chodzi o delay, to u mnie z d70s i sb-25 mogłem zejść na PT-04 do czasu 1/800s i (jeśli dobrze pamiętam) nie było widać różnicy w jasności, czyli cały błysk się zarejestrował. Jeżeli błysk trwa 1/1000s, to by oznaczało, że delay ma max. 1/4000s.

Art Erie
05-05-2010, 16:42
Sorry, że post pod postem ale nie chce mieszać nieco odrębnych wątków.

W podanym wcześniej linku
http://dptnt.com/2009/11/nikon-cls-advanced-wireless-lighting-part-i/

Mamy dokładnie pomierzone i rozrysowane co się w CLS dzieje. To znaczy, że nie będę już bawił się w szybka kamerę żeby sobie zobaczyć te błyski, po co wywarzać otwarte drzwi.

Inna sprawa, będę drążył temat szybkości transmisji jakiej potrzebujemy. Analizując zapisy jakie mamy w podlinkowanym wpisie można znaleźć chyba najbliżej położone siebie indywidualne impulsy sterujące z systemu CLS



https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2010/05/p4-1.png
źródło (http://dptnt.com/wp/wp-content/uploads/2009/11/p4.png)
(źródło: http://dptnt.com/2009/11/nikon-cls-advanced-wireless-lighting-part-ii/)

Impulsy następują w "odległości" 0,0002s czyli musimy mieć możliwość wysłać sygnał i po 20us wysłać następny. Czyli żeby było nieco zapasu mówimy tutaj o przesyłaniu sygnałów z częstotliwością ~10kHz. Niby niewiele jak dla podnośnej 433MHz, tylko nie wiem ile impulsów (na wyjściu scalaka) składa się na przesłanie pojedynczego "PIK" i ile układom (w nadajniku i potem w odbiorniku) zajmuje zakodowanie -> (przesłanie) -> odkodowanie sygnału.

Postaram się jutro zobaczyć jak dają sobie rade RF-602, w sensie jaki jest delay przesłania impulsu i co za tym idzie jak wysoko z f uda się pójść.

Pozdrawiam,
Tomek

Dokładnie tak :) Jak pisałem wcześniej wystarczył mi jeden rzut oka na wykresy i nie wnikałem już dalej co oznaczają 0-ra i 1 -ki, czyli sama sekwencja CLS :)
Z RF-602 nie będzie najmniejszego problemu, pracują na większej częstotliwości 2,4GHz :)


Śledzę wątek od początku i żałuję, że mnie nie stać na lampy obsługujące cls :D
Na tej stronie można popatrzeć, jaką prędkość oferują takie tanie moduły radiowe (zwykle ok 5kbps): http://www.dinodirect.com/Wireless-Alarm-Remote-2013/
Informacje o tym ile impulsów zajmuje kodowanie sygnału powinno się dać znaleźć w datasheecie, tylko jaki to scalak?
Jeśli chodzi o delay, to u mnie z d70s i sb-25 mogłem zejść na PT-04 do czasu 1/800s i (jeśli dobrze pamiętam) nie było widać różnicy w jasności, czyli cały błysk się zarejestrował. Jeżeli błysk trwa 1/1000s, to by oznaczało, że delay ma max. 1/4000s.

Ale każdego będzie stać na radiowe sterowanie CLS :mrgreen:
Pozostaje zbierać na lampy :-P

433MHz spokojnie przenosi sygnał RC5, czyli kilka razy więcej niż 10kHz :) :) :) Z kolei sekwencja CLS to wielkość rzędu kilkunastu bitów, więc do 5kbps mamy duuży zapas :)

EDIT

Dla dociekliwych tutaj http://sklep.avt.com.pl/p/pl/48442/radiowy+przedluzacz+pilotow+-+plytka+drukowana+i+zaprogramowany+uklad.html jest dużo informacji ( plik .pdf ), wprawdzie totyczą one RC5, ale jest to punkt odniesienia do CLS (mam nadzieję, że nie będziemy musieli programować procesora :)

piochoo
05-05-2010, 17:30
Układ 2 tranzystorów ( Darlington - czy jak tam się to pisze ) ma za zadanie impulsowe zasilenie diody nadawczej w celu zwiększenia mocy nadawania, co ma docelowo zagwarantować komunikację z Sabiną ;)

Darlington ma sens jeśli 2. z tranzystorów jest wysokoprądowy (chyba że chcesz uzyskać duże wzmocnienie, ale nie wydaje mi się bo w tym przypadku chodzi tylko o włączanie/wyłączanie diody)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Uk%C5%82ad_Darlingtona
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1073780.html

Jakby co także służę zakurzoną wiedzą elektronika.

Art Erie
05-05-2010, 19:23
Darlington ma sens jeśli 2. z tranzystorów jest wysokoprądowy (chyba że chcesz uzyskać duże wzmocnienie, ale nie wydaje mi się bo w tym przypadku chodzi tylko o włączanie/wyłączanie diody)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Uk%C5%82ad_Darlingtona
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1073780.html

Jakby co także służę zakurzoną wiedzą elektronika.
Tak chodzi o zasilanie impulsowe diody (wzmocnione), by miała „kopa”.
Dzięki za deklarowaną pomoc, przydadzą się każde dodatkowe dwie półkule :)
Jeśli zauważysz błędy w schematach, lub rozumowaniu daj znać :)

Zmontowałem do testów układ nadawczy IR, może nie wygląda to profesjonalnie ale działa :)


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.auto-infor.pl/forumnikon/dsc_4527.jpg)

Wprowadziłem pewne zmiany a mianowicie diodę LD274 zastąpiłem diodą TSIP5200, wywaliłem też rezystor R1 4,7k gdyż dioda nie chciała „świecić” (jeśli będzie się palić, trzeba będzie dać jakiś mały rezystor); dołożyłem też jeden kondensator ( w sumie jest 3000uF zamiast 2000uF).
Teraz już wszystko działa i emituje piękne impulsy IR :)
Czekamy więc na listonosza, zestaw Phottix jest w jego rękach :-P

tymancjo
05-05-2010, 19:58
tak chodzi o zasilanie impulsowe diody (wzmocnione), by miała „kopa”.

tutaj sygnał sterujący jest na tyle duży że darlington nie wniesie nic wielkiego, ale też nie zaszkodzi.


Czekamy więc na listonosza, zestaw Phottix jest w jego rękach

To w międzyczasie można połączyć oba przetworniki zamiast photixem kabelkiem, i już będziemy wiedzieć że sama zmiana sygnałów światło -> "prąd" -> światło, działa poprawnie i wyzwala zdalną sabinkę. Potem jak podepnie się tor radiowy i przestanie działać, będziemy wiedzieć, że to w nim tkwi problem.

So far so good !

Pozdrawiam,
Tomek

Art Erie
05-05-2010, 20:47
tutaj sygnał sterujący jest na tyle duży że darlington nie wniesie nic wielkiego, ale też nie zaszkodzi.



To w międzyczasie można połączyć oba przetworniki zamiast photixem kabelkiem, i już będziemy wiedzieć że sama zmiana sygnałów światło -> "prąd" -> światło, działa poprawnie i wyzwala zdalną sabinkę. Potem jak podepnie się tor radiowy i przestanie działać, będziemy wiedzieć, że to w nim tkwi problem.

So far so good !

Pozdrawiam,
Tomek

Zrobiłem inny test.


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.auto-infor.pl/forumnikon/audacity8.jpg)

Bazę BC548B wysterowałem fotodiodą błyskając na nią sekwencją CLS z lampy wbudowanej.
Dioda podłączona do komputera, odbierała kolejno sekwencję z lampy wbudowanej ( górny wykres ), a następnie impulsy z diody nadawczej IR ( dolny wykres ).

Wykresy w dużym powiększeniu przedstawiają jedynie mały fragment sygnałów CLS.
Dokładnie widać różnicę przebiegów. Lewe zbocze sygnału pokrywa się nam idealnie. Jednak sygnał z diody IR szybko się wygasza, a jednocześnie ma znacznie mniejszą amplitudę.
Moim zdaniem dioda nadawcza ma zbyt mały impuls by jej sygnał był czytelny dla SB 800.
Z przesunięciem prawego zbocza sygnału można sobie poradzić , ale najpierw potrzebny jest mocniejszy sygnał :( (4 diody ??? )

Oczywiście proszę opinię na ten temat ;)

tymancjo
05-05-2010, 20:53
Większy prąd na diodę nadawczą (zmniejszyć R). w impulsie winna wytrzymać wiele.

Art Erie
05-05-2010, 20:59
Większy prąd na diodę nadawczą (zmniejszyć R). w impulsie winna wytrzymać wiele.

Tegp rezystora 4,7kOh już nie ma dawno go wywaliłem :) Gdzie można dostać diody, które pełnią rolę lampy błyskowej w telefonach komórkowych ?

EDIT

Jednak nie, przecież dioda to nie lampa i pracuje selektywnie; dioda z komórki pewnie nie sieje podczerwienią :(
Trzeba zastosować mocniejszą diodę IR, właśnie wygrzebałem dane: LD 274 156mW TSIP5200 210mW, a i tak jest zbyt słaba :(

Art Erie
05-05-2010, 21:52
Błysk sterujący lampy wbudowanej (górny wykres )
Cztery diody IR TSIP5200 połączone ze sobą równolegle (dolny wykres),


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.auto-infor.pl/forumnikon/audacity9.jpg)

Proszę nie zwracać uwagi na przebieg sygnału ( bazę tranzystora wysterowałem dotykając palcem :) ).
Moc sygnału (amplituda) wydaje się być porównywalna ;)

Jacek_Z
05-05-2010, 21:55
Tak sobie pomyślałem czy przypadkiem nie może sie pojawić niespodziewany problem - analogicznie taki jak sprzeganie dźwięku mirkrofon - głośnik - wzmacniacz.
Czy nadajnik phottiksa nie będzie przesyłał radiowo nie tylko błyski sterujące, ale i odpowiedzi lampy zdalnej - jej przedbłyski służace pomiarom mocy. System CLS by wtedy zgłupiał.

arek-hs
05-05-2010, 21:59
A jakby zamiast czujnika podczerwieni zastosować ten element, który użył Włoch w swoim projekcie (induktor?)
i jeszcze cytat z pierwszego posta tematu:

Odbiornik AVT wraz z nadajnikiem Phottix pt-04 II umieszczamy w sankach body, przy czym odbiornik IR TSOP1736 umieszczamy w bezpośredniej bliskości lamy wbudowanej ( całość musi być osłonięta przed dostępem światła z zewnątrz ).

tymancjo
05-05-2010, 22:04
W sumie, to tam można zrobić układ detekcji jak pisze Arek.
Wyładowanie w lampie to bądź co bądź WN i mocno "sieje" elektromagnetycznie, można to wykryć i tym odpalać układ.
Myślę jednak, że to problem na tę chwile drugorzędny.

Jak już zadziała, to będzie można doszlifować design.

Pozdrawiam,
Tomek

Art Erie
05-05-2010, 22:23
Tak sobie pomyślałem czy przypadkiem nie może sie pojawić niespodziewany problem - analogicznie taki jak sprzeganie dźwięku mirkrofon - głośnik - wzmacniacz.
Czy nadajnik phottiksa nie będzie przesyłał radiowo nie tylko błyski sterujące, ale i odpowiedzi lampy zdalnej - jej przedbłyski służace pomiarom mocy. System CLS by wtedy zgłupiał.
Zakładam osłonięcie czujnika czytającego błyski sterujące z lampy. Dodatkowo jest to element o niskiej czułości ; reaguje tylko na bezpośrednie światło lampy, całkowicie ignorując światło odbite od ścian. Jak to wszystko będzie okaże się w testach.


A jakby zamiast czujnika podczerwieni zastosować ten element, który użył Włoch w swoim projekcie (induktor?)
i jeszcze cytat z pierwszego posta tematu:
Nie chciało mi się tłumaczyć tekstu, ograniczyłem się jedynie do oglądania obrazków :)
Ale pomysł z czujnikiem bardzo dobry. Nie wyklucza to jednak możliwości zakłóceń o których napisał Jacek_Z ( zakłócenia będą również w polu elektromagnetycznym). Póki co chyba zostanę przy fotodiodzie, a jeśli będzie łapać wtórne informacje z lamp wyzwalanych, zastosuje się rezystor, albo coś w tym stylu.


W sumie, to tam można zrobić układ detekcji jak pisze Arek.
Wyładowanie w lampie to bądź co bądź WN i mocno "sieje" elektromagnetycznie, można to wykryć i tym odpalać układ.
Myślę jednak, że to problem na tę chwile drugorzędny.

Jak już zadziała, to będzie można doszlifować design.

Pozdrawiam,
Tomek

Jeszcze nic nie działa, nie targujmy skóry na niedżwiedziu :) Póki co mamy zbliżoną wartość amplitudy sygnału z 4 diod IR, co nie znaczy, że jest to moc odpowiednio duża by czytała je Sabina.
Druga sprawa, to przebieg sygnału, który być może trzeba będzie nieco rozciągnąć.
Trzecią rzeczą jest sam Phottix, w dalszym ciągu pozostający w dyspozycji Pana listonosza :)

PS

Tomek, czy przy pomocy 555 ( o którym pisałem wczoraj ) da się ten sygnał odpowiednio ukształtować ( czytałem, że tak ) ?

Rezystorami P1 i P2


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.auto-infor.pl/forumnikon/dsc_4520.jpg)

tymancjo
05-05-2010, 22:51
Tak,

NE555 może być w konfiguracji jako generator pojedynczego impulsu (monostabilny). Tylko nie pamiętam tak z głowy dokładnej aplikacji.
Ale poszukam zaraz...


...np tu
http://elportal.pl/pdf/k01/19_11.pdf
lub
http://www.krzysztofg.elb.vectranet.pl/projekty/timer_ne555.htm

potrzebujemy zatem impuls o czasie circa t1=5us.
czyli R~=1kOhm C~=5nF (dla schematu gen monostabilnego z PDFa, jak się nie buchłem)

W schemacie powyżej (w Twoim poście) mamy konfigurację dla gen bistabilnego (gen prostokąta). Wg mnie trzeba w nim wywalić potencjometr P1 (zewrzeć go).

Pozdrawiam,
Tomek

Art Erie
05-05-2010, 23:02
OK. ten schemat który podałem jest w takim razie prawidłowy, chyba nie musisz już szukać.

Ważne: Czy ktoś już doczytał co jest w CLS-sie 0-em, a co 1-ką ? To znaczy chodzi mi konkretnie: lewe/prawe zbocze sygnału czy też sam sygnał ( pik ) / brak sygnału ?

tymancjo
05-05-2010, 23:13
przedytowałem poprzedni post.

Art Erie
05-05-2010, 23:28
OK, czyli już wiemy kolejną rzecz :)
A co sądzisz o tym
Ważne: Czy ktoś już doczytał co jest w CLS-sie 0-em, a co 1-ką ? To znaczy chodzi mi konkretnie: lewe/prawe zbocze sygnału czy też sam sygnał ( pik ) / brak sygnału ?

Stawiał bym na impuls/brak impulsu, ze względu na charakterystykę sygnałów ( błysków lampy), które dalekie są od doskonałości. Ale to tylko moje założenie ;)

tymancjo
05-05-2010, 23:32
Na moje "oko", to nie ma tu "0" i "1" tylko jest sygnał i nie ma, zaś info jest kodowane czasem pomiędzy sygnałami (w sumie to ten czas może być interpretowany jako 0 lub 1 ).

Nie miałem jeszcze czasu na przebicie się do końca przez podlinkowane wcześniej opracowanie o CLSie, może jutro w pracy się uda (oczywiście w czasie śniadania ;) ).

Art Erie
05-05-2010, 23:38
Na moje "oko", to nie ma tu "0" i "1" tylko jest sygnał i nie ma, zaś info jest kodowane czasem pomiędzy sygnałami (w sumie to ten czas może być interpretowany jako 0 lub 1 ).

Nie miałem jeszcze czasu na przebicie się do końca przez podlinkowane wcześniej opracowanie o CLSie, może jutro w pracy się uda (oczywiście w czasie śniadania ;) ).

Czyli sygnał = 1, brak sygnału = 0, oczywiście przy zachowaniu odpowiednich interwałów. Tego się będziemy trzymać przy kolejnych testach ;)

tymancjo
05-05-2010, 23:52
jednak się nieco myliłem, obecnośc błysku to "1" jego brak to "0" sztuczka jest w tym, że slave szuka tych błysków z pewnym stałym konkretnym interwałem i tak je dekoduje na binarny zapis



https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2010/05/RemoteSettingExample-1.png
źródło (http://dptnt.com/wp/wp-content/uploads/2009/11/RemoteSettingExample.png)
(źródło: http://dptnt.com/2009/11/nikon-cls-advanced-wireless-lighting-part-iii/)

Dobra ide spać,

Dobranoc

Art Erie
06-05-2010, 00:00
Własnie tak to widzę. Dobranoc.

Art Erie
06-05-2010, 04:00
Jakoś nie mogłem zasnąć, więc rozebrałem Sabinę :mrgreen:


Wymontowałem gniazdo synchronizacji TTL i zastąpiłem gniazdem PC. Następnie przewody od diody optycznej w SB-800 połączyłem z gniazdem PC.
Teraz jeśli nadajnik Phottix będzie w stanie przenieść sygnał, wystarczy odbiornik Phottix'a połączyć z Sabiną kabelkiem PC-PC.

EDIT

Dobranoc :)

martur
06-05-2010, 13:09
Podziwiam i życzę udanych prób, bo chyba wiele osób na forum czeka na taki wynalazek.
Wielki szacun!

Art Erie
06-05-2010, 14:20
Mam kilka uwag dotyczących całości informacji i hipotez jakie na ta chwilę posiadamy, przedstawię to punktach, bo dotyczą różnych rzeczy (kolejność przypadkowa).


Zauważyłem, że przebiegi błysków sterujący posiadają inny kształt (mam tu na myśli kształt zapisu z linku http://dptnt.com/2009/11/nikon-cls-advanced-wireless-lighting-part-iii/ i moje zapisy przebiegów.
W artykule przedbłyski były rejestrowane z D200, natomiast ja rejestrowałem przedbłyski CLS z D70; jednak przed chwilą wykonałem test przy pomocy Fuji S5 ( Nikon D200 ) z identycznymi nastawami jak w powyższym artykule.
Z obu body błyski sterujące w moim przypadku mają ostre krawędzie, przypominające „błyskawice”, cały przebieg jest mocno „poszarpany”. Podczas gdy te pokazane w artykule mają przebieg bardziej wygładzony, podobny nieco do sinusoidy.
Różnice mogą wynikać z różnych czułości fotodiody, być może moja ma większą czułość. W każdym razie wydaje mi się mało prawdopodobne by wyładowanie w lampie miało „gładki” przebieg.
2.

jednak się nieco myliłem, obecnośc błysku to "1" jego brak to "0" sztuczka jest w tym, że slave szuka tych błysków z pewnym stałym konkretnym interwałem i tak je dekoduje na binarny zapis



https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2010/05/RemoteSettingExample-1.png
źródło (http://dptnt.com/wp/wp-content/uploads/2009/11/RemoteSettingExample.png)
(źródło: http://dptnt.com/2009/11/nikon-cls-advanced-wireless-lighting-part-iii/)

Jeszcze wczoraj byłem tego samego zdania, ale...
Na podstawie tego co napisałem punk wyżej sądzę, że trudno jest określić punkt na przebiegu impulsu, który jest odpowiedzialny za „pik” niosący informację dla lampy slave. Dodatkowo biorąc pod uwagę wyzwalanie zdalne, a więc różne odległości i wynikające z tego spadki mocy impulsu wydaje się to zupełnie błędnym rozumowaniem.
Prawdopodobnie impulsem dla slave jest lewe (rosnące ) zbocze sygnału.
Co za tym idzie zastosowanie NE555 w celu poprawy przebiegów jest zbędne, a nawet szkodliwe gdyż generowany przebieg prostokątny może być nieczytelny dla odbiornika slave ( jesli sygnałem jest lewe zbocze impulsu, to właściwa informacja może się znajdować w dowolnym punkcie A, B,C.... gdyż jest to rosnąca krzywa; przy przebiegu prostokątnym mamy tylko punk A ).

Jeśli rzeczywiście sygnałem jest lewe zbocze impulsu, to nie interesuje nas dalszy przebieg tego sygnału, o ile jest on wygaszony nie póżniej niż sygnał z urządzenia sterującego
Sygnał z Phottix'a musi mieć identyczne lewe zbocze impulsu i kończyć się wcześniej, lub w tym samym czasie co sygnał sterujący z body (nasz sygnał IR kończy się szybciej strona 8 post 71).
3.
Jak już pisałem wcześniej wczoraj w nocy ( dzisiaj rano ;) ) rozebrałem Sabinę ;)
Element światłoczuły (sensor) ma postać płytki z czerwoną szybką i blaszką z drugiej strony.


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.auto-infor.pl/forumnikon/dscf7702.jpg)

Wprawdzie moja wiedza na temat elektroniki jest żadna, ale jako laik zaryzykuję twierdzenie, że nie jest to typowy element, a wykonany specjalnie na potrzeby CLS.
Co za tym idzie nie jest oznakowany w sposób umożliwiający odczytanie parametrów (czułość, pasmo w jakim pracuje).
Skoro nie mamy pojęcia w jakim zakresie IR pracuje ten element (lampa sterująca sieje zapewne w cały zakresie widma), należałoby to zbadać podłączając do styków miernik i oświetlając fotoelement różnymi długościami fali ( nie mam takiej możliwości ).
Żeby nie bawić się dalej w dobieranie mocy i pasma pracy diody IR, wlutowałem się w piny sensora i wyprowadziłem poprzez gniazdo PC na zewnątrz ( można zastosować dowolne gniazdo i wywiercić dodatkowy otwór w obudowie Sabiny, ja wykorzystałem do tego celu gniazdo synchronizacji TTL, którego nie używam ).
Zwarcie styków gniazda będzie dla lampy 1-ką w kodzie CLS, brak zwarcia styków 0-rem.
Analogicznie działa odbiornik Phottix – na sygnał radiowy zwiera styki stopki i gniazdo PC z boku obudowy.
Wystarczy teraz połączyć Sabinę z odbiornikiem Phottix kabelkiem PC/PC i każdy impuls radiowy będzie skutkował pojedynczym sygnałem CLS ( 1-ką ) dla lampy.
Oczywiście jeśli sygnał radiowy będzie spełniał zakładane przez nas parametry, o czym pisałem wcześniej.

tymancjo
06-05-2010, 15:13
Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Ja tak się właśnie pobawiłem sb800 w trybie SU04 próbując ja wyzwolić czymś co miałem pod ręką, próbowałem za pomocą diody z aparatu nokii i nic, tak samo transmisją portem IR. I zastanawiam się czy to reagowanie SB na sygnał nie jest bardziej związane z jego dynamiką niźli z jego mocą. Spodziewam się że na wejściu (po foto odbiorniku) mamy jakiś układ różniczkujący i zmiana jasności musi być bardzo nagła aby sensor zadziałał.
Tezę te potwierdza mi fakt, że sb800 odpala bez problemu podczas uruchamiania się jarzeniówki w bardzo jasnym (w sensie światła dziennego) biurze, właśnie to testowałem.

Dlatego zastanawiam się, czy aby modyfikacja układu wyzwalania diory ir tak aby mieć maksymalna dynamikę jej "błysku" nie będzie konieczna.

Coś w stylu:


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://phts.pl/blog/433mhz/20100506234.jpg)

Ide pomierzyć delay RF-602

pozdrawiam,
Tomek

Art Erie
06-05-2010, 17:02
Jak wynika z wykresów (post 71 strona 9) sygnał z diody ma bardzo dobrą dynamikę. Niska jest moc sygnału, ale to udało się zwiększyć stosując cztery diody.
Lewe zbocze sygnału jest identyczne ( zakładam, że dalszy ciąg sygnału jest miej istotny, o ile w momencie jego wygaszenia mamy CLS-sowe 0-ro ).
Gdybym konstruował CLS i miał do dyspozycji żródło sygnału ( wyładowanie elektryczne w gazie ), które sieje sygnałem od podczerwieni po UV i dodatkowo fale elektromagnetyczne w zakresie od poniżej podczerwieni i do powyżej ultrafioletu miałbym do dyspozycji pełne spektrum sygnału do wyboru.
Biorąc pod uwagę zastosowanie (fotografia) zrezygnowałbym z części widzialnej widma ( z wiadomych względów ) i tak jak Nikon zdecydował się na zakres IR.
Jednak aby ograniczyć wpływ szumów i zakłóceń z tła, na które sensory IR są bardzo wrażliwe z racji powszechności zakresu IR w naturalnych warunkach, zdecydowałbym się na bardzo wąski wycinek tego pasma.
Jeśli sensor zastosowany w SB-800 nie jest typowym elementem światłoczułym stosowanym w elektronice, a wyprodukowany został w konkretnym celu; sądzę że pracuje on w bardzo wąskim i mało używanym przez inne urządzenia zakresie widma.
To by tłumaczyło fakt, że „świecenie” w Sabinę falą 925nm nie robi na niej żadnego wrażenia, natomiast reaguje na świetlówkę, która sieje pełnym spektrum podobnie jak lampa błyskowa.

Wczoraj zrobiłem też test, zgrywając CLS do komputera, a następnie odtwarzając zgrany sygnał, w ten sposób że komputer sterował układu jaki zrobiłem poprzez bazę tranzystora.
Niestety mój blaszak generuje spore pole elektromagnetyczne i kod był zafałszowany, gdyż pole elektomagnetyczne wzbudzało bazę tranzystora sterującego.
Jednak nawet w takich warunkach lampa powinna wydawać wydawać jakieś przypadkowe błyski.
Układ jaki zbudowałem opiera się na dalekosiężnym torze podczerwieni o zasięgu do 20m ( przy jednej diodzie, odbiornikiem jest TSOP1736 czyli element o dużej czułości ). W układzie były 4 diody zasilane impulsowo, więc sygnał musiał być potężny....
Sensor Sabiny pracuje na innej długości fali niż moje diody 925nm, tylko jaka jest to długość fali?

freefly
06-05-2010, 17:18
A nie lepiej byłoby przetworzyć bezpośrednio na fale radiowe sygnał elektryczny, który idzie do palnika generującego przedbłyski. I pominąć w ten sposób zamianę IR na fale radiowe?

Art Erie
06-05-2010, 18:59
A nie lepiej byłoby przetworzyć bezpośrednio na fale radiowe sygnał elektryczny, który idzie do palnika generującego przedbłyski. I pominąć w ten sposób zamianę IR na fale radiowe?

Nie znam się na elektronice, ale taki sposób jest chyba niemożliwy do wykonania. W SB 800 błyskiem steruje prawdopodobnie procesor...
Ingerencja w moc błysku jest możliwa w przypadku lamp studyjnych, gdzie jest to kwestią ładowania kondensatorów do określonej pojemności.
Na dzień dzisiejszy rozwiązanie jakie zastosowałem w swojej lampie pozwala nam na całkowite pominięcie pominięcie diody ( sensora CLS ) w Sabinie i sterowanie sygnałami za pomocą zwierania i rozwierania styków w sekwencji:
Sygnał radiowy - styki zwarte ( logiczna jedynka )
Brak sygnału - styki rozwarte (logiczne zero )

Wysyłając odpowiednia sekwencję impulsów radiowych (skopiowanych ze sterowanika błysku ), możemy (prawdopodobnie) wysterować lampy w systemie CLS.

Do całej komunikacji wystarczy (hipoteza) nadajnik Phottix z fotodiodą i odbiornik Phottix połączony z gniazdem PC jakie wyprowadziłem na zewnątrz ( wciąż nie mam zestawu Phottix do testów :( ).
Jak się wyrobię z czasem i znajdę chwilę, podłączę miernik do diody w SB 800 i sprawdzę reakcje na dostępne mi długości fali ;)
Na chwilę obecną mogę jedynie powiedzieć, że Sabina jest ślepa na fale o długości 925nm - czyli diody jakich użyłem przy próbach jej wysterowania (sprawdzone miernikiem).

EDIT

W każdym razie wydaje mi się, że jesteśmy juz blisko rozwiązania problemu ;)

freefly
06-05-2010, 19:38
Nie znam się na elektronice, ale taki sposób jest chyba niemożliwy do wykonania. W SB 800 błyskiem steruje prawdopodobnie procesor...
Ingerencja w moc błysku jest możliwa w przypadku lamp studyjnych, gdzie jest to kwestią ładowania kondensatorów do określonej pojemności.


Chodziło mi o to, żeby od układu sterującego błyskami, odciąć cały układ generujący przedbłyski - kondensator, palnik i sygnał z procesora sterującego zamienić na sygnał radiowy.

Art Erie
06-05-2010, 19:54
Chodziło mi o to, żeby od układu sterującego błyskami, odciąć cały układ generujący przedbłyski - kondensator, palnik i sygnał z procesora sterującego zamienić na sygnał radiowy.

Dokładnie rozumiem o co Ci chodzi, ale to o czym piszesz wydaje mi się trudniejsze do wykonania niż zbudowanie lampy błyskowej od podstaw.

andrstac
06-05-2010, 21:14
Ta fotodioda o której piszesz, to może być PN313 (http://www.google.pl/url?sa=t&source=web&ct=res&cd=1&ved=0CBgQFjAA&url=http%3A%2F%2Fwww.datasheetcatalog.org%2Fdatash eet%2Fpanasonic%2FSHE00033AED.pdf&rct=j&q=PN313&ei=9hPjS73lEdClOLunyeUN&usg=AFQjCNEtxk9qBvRx_YqBKmvyh3aOP1PMxA)

W sabinie są trzy fotodiody na schemacie, ta co podałem, oraz SP1CL3 (http://pdf1.alldatasheet.com/datasheet-pdf/view/78884/KODENSHI/SP-1CL3.html) służąca do pomiaru ilości światła wygenerowanego przez palnik (przy górnej krawędzi soczewki jest końcówka światłowodu, drugi koniec idzie właśnie do tej fotodiody) i PD411PI (http://www.datasheetarchive.com/pdf-datasheets/Datasheets-31/DSA-612464.pdf) - ta służy najprawdopodobniej do pomiaru oświetlenia w trybie automatyki własnej lampy (nie występuje w SB600 co potwierdząłoby tę tezę). Dwie pierwsze fotodiody występują także w SB600. Co ciekawe, 800ka i 600ka opierają się na tych samych mikroprocesorach:)

Wracając do tematu, to myślę że jednak najlepiej pozostać przy optycznym sterowaniu (oczywiście przy pośrednictwie toru radiowego). Po pierwsze dlatego, że nie każdy będzie chciał rozebrać sabinę, po drugie pozbawić się właściwego CLS AWL, a po trzecie myślę że to potencjalne źródło problemów z dopasowaniem sygnału na styku phottix- elektronika lampy.

arek-hs
06-05-2010, 21:22
a każda z tych diod powinna wykryć bez problemu fale o tej długości

Art Erie
06-05-2010, 22:04
Ta fotodioda o której piszesz, to może być PN313 (http://www.google.pl/url?sa=t&source=web&ct=res&cd=1&ved=0CBgQFjAA&url=http%3A%2F%2Fwww.datasheetcatalog.org%2Fdatash eet%2Fpanasonic%2FSHE00033AED.pdf&rct=j&q=PN313&ei=9hPjS73lEdClOLunyeUN&usg=AFQjCNEtxk9qBvRx_YqBKmvyh3aOP1PMxA)
[...]

Wracając do tematu, to myślę że jednak najlepiej pozostać przy optycznym sterowaniu (oczywiście przy pośrednictwie toru radiowego). Po pierwsze dlatego, że nie każdy będzie chciał rozebrać sabinę, po drugie pozbawić się właściwego CLS AWL, a po trzecie myślę że to potencjalne źródło problemów z dopasowaniem sygnału na styku phottix- elektronika lampy.

Świetnie :) Wielkie dzięki za informację na temat tej diody. Tylko teraz nie wiem dlaczego dioda PNZ313 pracująca w paśmie 940nm nie wykrywa mi promieniowania z diody nadawczej o długości 925nm (to bardzo blisko jej największej czułości)?
Nie mam tu na myśli sekwencji CLS, a oświetlenie tej diody podłączonej do miernika, przecież w takiej sytuacji powinna powinna przepuścić napięcie...
Muszę powtórzyć poprzedni test wykonany „na kolanie”...

Właśnie dlatego, że nie każdy będzie chciał rozbierać Sabinę, drażę temat komunikacji poprzez tą diodę. W moim przypadku połączenie przez dodatkowe gniazdo PC jest wygodniejsze i przy takiej opcji zostanę.
Tak przerobiona lampa nie traci nic ze swoich walorów ( poza kablowym TTL, ale można wmontować dodatkowe gniazdo nie pozbawiając się też możliwości sterowania TTL-em przez kabel). Z gniazdem PC wpiąłem się do diody równolegle, więc lampę w dalszym ciągu można wyzwalać z poziomu body, czy SU 800 w standardowy sposób korzystając z CLS w paśmie IR.

EDIT

Popełniam gdzieś szkolny błąd, tylko jeszcze nie wiem gdzie :(

tymancjo
06-05-2010, 22:34
Musi wyzwalać,

Właśnie sprawdziłem, SB800 w trybie SU daje się wyzwalać pilotem z tunera Nki z odległości około 20cm, tak samo pilot z TV Panasonica (około 50cm).
Więc pozwolę sobie wnosić, że to może jednak kwestia dynamiki "migania" diody ir.

Z innej beczki. Nie dało się przemierzyć delaya jakie mają rf-602, bo nadajniki tego cholerstwa zachowują sie nader dziwnie. Przy próbie wyzwolenia przez zwarcie na stopce masa+środkowy pin, zdychają i wracają do życia dopiero po około 5 min bez baterii. Nie mam zielonego pojęcia dlaczego.


Pozdrawiam,
Tomek

Art Erie
06-05-2010, 22:47
Musi wyzwalać,

Właśnie sprawdziłem, SB800 w trybie SU daje się wyzwalać pilotem z tunera Nki z odległości około 20cm, tak samo pilot z TV Panasonica (około 50cm).
Więc pozwolę sobie wnosić, że to może jednak kwestia dynamiki "migania" diody ir.

Potwierdzam!
Gdzieś popełniłem błąd mierząc przejście przez diodę w Sabinie.
Moja SB 800 w trybie SU również wyzwala się pilotem od TV, a nawet palcem :) ( gdy zwieram styki wyprowadzonego gniazda PC.
Mój testowy nadajnik IR też działa OK

Problemem jest więc struktura sygnału CLS, choć nie do końca bo wina niepowodzeń może też leżeć w prymitywnych warunkach testów jakie robiłem.
Sądzę, że jutro przyjdzie już Phottix i będę mógł przekazać sygnał na większą odległość bez podejrzeń, że łapię dziki sygnał z lampy, albo że zakłócenia z kompa aktywują mi bazę tranzystora sterującego.
Najpierw wszystko połączę po kabelku PC, a jeśli testy wyjdą poprawnie dodamy wyzwalanie przez fotodiodę. Jesli nie to będziemy kombinować z kształtem sygnału ;)

tymancjo
06-05-2010, 22:54
Czyli mamy krok do przodu.

Jak dam radę, to pokupuje sobie jutro jakies elementy nic nie mam i spróbuję zrobić "przewodowy" transmiter CLS'a, Jak zadziała to potem sie to spróbuje "uradiować".

Pozdrawiam,
Tomek

Art Erie
06-05-2010, 23:03
Czyli mamy krok do przodu.

Jak dam radę, to pokupuje sobie jutro jakies elementy nic nie mam i spróbuję zrobić "przewodowy" transmiter CLS'a, Jak zadziała to potem sie to spróbuje "uradiować".

Pozdrawiam,
Tomek

Tomek JESTEŚ GENIUSZEM!

JK
06-05-2010, 23:06
A nie mówiłem, że może być potrzebna pełna specyfikacja CLS. :wink:

Tam mogą być wprowadzone jakieś elementy kontrolne dla całej ramki danych, żeby eliminować szum i zakłócenia. To może być na przykład coś w rodzaju jakiejś sumy kontrolnej, albo dokładnie obliczany czas pomiędzy wybranymi impulsami, może szerokość wybranych impulsów lub coś podobnego. Każde opóźnienie impulsu, albo jakaś niewielka niezgodność w sekwencji impulsów może unieważniać całą ramkę i wtedy jest kiszka. Gdyby tego nie było, lampa mogłaby błyskać sama z siebie, sterowana szumem. Myślę, że Nikon jednak jakieś zabezpieczenia wprowadził.

Jest jeszcze jedna sprawa. Jak już sterownik CLS dogada się z tymi lampami i je lepiej lub gorzej poustawia, to potrzebny jest jeszcze sygnał wyzwolenia lamp. Jakis impuls, albo bardzo dokładnie odliczony czas od jakiegoś impulsu. To musi być zsynchronizowane z migawką, a każde opóźnienie może powodować błędna synchronizację. Tu też mogą być jakieś kłopoty, bo te wszystkie przekształcenia sygnałów nie dzieją się natychmiast, tylko wymagają jakiegos czasu.

Ale próbujcie. Może się uda to oszukać.

tymancjo
06-05-2010, 23:19
A nie mówiłem, że może być potrzebna pełna specyfikacja CLS. :wink:

Tam mogą być wprowadzone jakieś elementy kontrolne dla całej ramki danych, żeby eliminować szum i zakłócenia. To może być na przykład coś w rodzaju jakiejś sumy kontrolnej, albo dokładnie obliczany czas pomiędzy wybranymi impulsami, może szerokość wybranych impulsów lub coś podobnego. Każde opóźnienie impulsu, albo jakaś niewielka niezgodność w sekwencji impulsów może unieważniać całą ramkę i wtedy jest kiszka. Gdyby tego nie było, lampa mogłaby błyskać sama z siebie, sterowana szumem. Myślę, że Nikon jednak jakieś zabezpieczenia wprowadził.

Jest jeszcze jedna sprawa. Jak już sterownik CLS dogada się z tymi lampami i je lepiej lub gorzej poustawia, to potrzebny jest jeszcze sygnał wyzwolenia lamp. Jakis impuls, albo bardzo dokładnie odliczony czas od jakiegoś impulsu. To musi być zsynchronizowane z migawką, a każde opóźnienie może powodować błędna synchronizację. Tu też mogą być jakieś kłopoty, bo te wszystkie przekształcenia sygnałów nie dzieją się natychmiast, tylko wymagają jakiegos czasu.

Ale próbujcie. Może się uda to oszukać.


To właśnie coś co mnie "martwi" czy lag jaki wprowadzi przetwarzanie światło->napięcie -> radio -> napięcie -> światło nie będzie zbyt wielki. Dlatego w pierwszym podejściu proponuje "po kablu".Jak zadziała będziemy mieć pewność że dwa z powyższych przekształceń nie powodują problemu.

Ta cała koncepcja to właściwie tylko idea repeatera sygnałów z mostem radiowym, dlatego nie wymaga w zasadzie kontrolowania tego co przesyłamy. Jak to zadziała to będzie przesyłało i CLS i Canonowskie sterowania, i w sumie wsio inne (co się zmieści w osiąganych zakresach częstotliwości).

Wygląda to fajnie, tylko nęka mnie myśl, że jakby to było takie proste, to by już było ze 6 wersji na allegro z chin.

Pozdrawiam,
Tomek

Art Erie
06-05-2010, 23:28
A nie mówiłem, że może być potrzebna pełna specyfikacja CLS. :wink: [...].
Nie będzie potrzebna ;) Nas inetersuje jedynie wierne przesłanie dość prostego sygnału i nie ma znaczenia, czy to jest sygnał CLS, czy mój nick alfabetem Morse'a :)

Tomek a'propos przewodowego sygnału po drucie :)
Właśnie uświadomiłeś mi, że tutaj nie ma absolutnie żadnego "czary mary" (takie były moje pierwotne założenia) i zaczynałem się w tym wszystkim już powoli gubić ;)
Wyprowadziłem fotodiodę na zewnątrz Sabiny przez dodatkowe PC i błysnąłem lampą...
Oczywiście nic odkrywczego SB 800 działa tak samo jak z fotodiodą fabryczną :)


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.auto-infor.pl/forumnikon/dsc_4639.jpg)

( Oczywiście do testu fabryczna dioda było dobrze zasłonięta i nieaktywna ).

Wracamy więc do początkowego pomysłu: telegraf z drutem / telegraf bez drutu ;)

Jeśli ten kawałek kabla zamienimy na falę radiową, to musi działać.
Jeśli będzie coś nie tak, to wiemy gdzie szukać ( przebieg przekazanego sygnału ).
Najpierw przetestuję Phottix'y poprzez zewnętrzne gniazdo PC, a jeśli wszystko będzie OK dodamy tor IR na odcinku odbiornik Phottix - lampa ( dzięki andrstac wybrąłem ze ślepego zaułka z fotodiodą :) ).
W ten sposób rozłożymy całą łamigłówkę na czynniki pierwsze i podejdziemy do każdego problemu osobno, a nie jak do równania z milionem niewiadomych :)


[..]Wygląda to fajnie, tylko nęka mnie myśl, że jakby to było takie proste, to by już było ze 6 wersji na allegro z chin.

Pozdrawiam,
Tomek


Jak nam się to uda, to w dużym stopniu wzrośnie popyt na.... PHOTTIX'y :)

tymancjo
06-05-2010, 23:40
Jak nam się to uda, to w dużym stopniu wzrośnie popyt na.... PHOTTIX'y

To trzeba zawczasu wykupić jakieś udziały ;)

tymancjo
08-05-2010, 15:56
Hej,

No i spróbowałem zrobić prosty przewodowy repeater sygnału podczerwonego.

Całość wymyśliłem sobie o tak:
(wybaczcie jakość szkicu)

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://static0.blip.pl/user_generated/update_pictures/1013723.jpg)

Czyli prosta piłka
Dwie diody odbiorcze ir BP104 w szeregu z opornikiem R1k każda przy oświetleniu polaryzują bazę tranzystora, a ten z kolei zaczynając przewodzić "zaświeca" diodę nadawczą ir. Tyle idei działania, żadna filozofia.

tak wygląda zmontowany na płytce prototyp (to mniej pająkowe po lewej)

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://phts.pl/blog/433mhz/wired_cls/D7T_6076.jpg)

Na końcu przewodu (około 6m) jest tylko dioda nadawcza IR skierowana w odbiornik sb800 (na fotce poniżej sb24 przyciska i utrzymuje diode na przewodzie w miejscu)


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://phts.pl/blog/433mhz/wired_cls/D7T_6077.jpg)



Teraz testy.

Pierwsze podejście, SB800 w trybie SU04 - wyzwalamy za pomocą wbudowanej ustawionej na M(1/128).


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://phts.pl/blog/433mhz/wired_cls/D7T_6049.jpg)
test 1a - repeater nie zasilany - jak widać lampa zdalna nie błyska (lewa góra kadru)


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://phts.pl/blog/433mhz/wired_cls/D7T_6050.jpg)
test 1b - repeater zasilony - lampa zdalna wyzwala bez problemu.

So far so good.

Drugie podejście, SB800 ustawiona na "remote, ch1 grA" - sterowanie wbudowana ustawione tylko grA na M(1/128)

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://phts.pl/blog/433mhz/wired_cls/D7T_6054.jpg)
test 2a - epeater nie zasilany - jak widać lampa zdalna nie błyska (lewa góra kadru)


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://phts.pl/blog/433mhz/wired_cls/D7T_6069.jpg)
test2b - repeater odpalony, niestety nic sie nie dzieje, sb800 nie odpala :(

Dla pewności taki sam test zrobiłem jeszcze na sb600 - ten sam efekt, repeater nie przeniósł rozkazu CLS do lampy :(

Ciężko powiedzieć dlaczego, chyba dlatego , że się nie wyrabia w czasie. Sam układ działa bezbłednie jako repeater sygnałów pilotów (w kodzie rc5) TV itp. Więc ani chybi daje sobie rade z 36kHz, dlaczego nie daje z CLS nie wiem.
Zastanawiam się, czy wprowadzenie na bazę tranzystora szeregowo jakiejś pojemności małej (ceramik jakiś) jako układu różniczkującego coś by pomogło (przechodziły by wtedy tylko sygnały o wysokiej dynamice).

Akurat nie mam za bardzo w domu żadnych takich pojemności więc nie mam jak tego przetestować.

Innym pomysłem jest użycie diod odbiorczych BP34 czułych na szerokie widmo nie tylko na IR, ale ich też nie mam pod ręką.

Jeżeli ktoś ma jakiś pomysł, czemu może to nie działać, niech da znać. Ja postaram się przemierzyć co się dzieje w takim układzie jak dam rade.

Pozdrawiam,
Tomek

Art Erie
08-05-2010, 16:34
Tomek zgraj do kompa sygnał sterujący CLS z lampy i z diody, zobaczymy jak to wygląda na wykresach.

tymancjo
08-05-2010, 16:50
Nie mam elementów żeby zrobić czujki, najszybciej w poniedziałek coś kupie.

QuadMan
08-05-2010, 17:06
Witam,


Hej,

No i spróbowałem zrobić prosty przewodowy repeater sygnału podczerwonego.....

Jeżeli ktoś ma jakiś pomysł, czemu może to nie działać, niech da znać.....

Pozdrawiam,
Tomek

Podstawowym problemem u Twoim układzie jest to, że obciążeniem dla fotodiody jest złącze B-E tego tranzystora. Dla małych sygnałów mam ono za dużą impedancję dynamiczną i tym samym pogarsza bardzo odpowiedź impulsową tej fotodiody.
Tu masz układ, który powinien działać:


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img340.imageshack.us/img340/9619/002svr.jpg)

Ważny jest ten rezystor ( 5k1 ) pomiędzy bazą, a emiterem. No i daj kondensator 1000uF do zasilania. Aha i ten rezystor szeregowy z diodą nadawczą - musi być mały, rzędu kilku omów. Oczywiście układ ten ma masę wad, m.i.n. tragiczną czułość itd ( pewnie będzie go trzeba zbliżyć na kilkanaście- kilkadziesiąt cm do lampy "master", ale do pierwszych prób może być. A no i daj tylko jedną fotodiodę, bo 2 połączone tak jak na Twoim schemacie, to nie najlepszy pomysł.

Zachęcony przez Was, zbudowałem nieco lepszą wersję repeatera, w formie 2 modułów, z założenia mających współpracować z radiem.
Wprawdzie ten mój repeater działa ( ma też pewne wady i ograniczenia, ale o tym kiedy indziej ), to jednak prawdziwym problemem są moduły radiowe. Proste odbiorniki z FSK przy braku sygnału na wejściu niestety generują "śmieci" na wyjściu, a te śmieci z kolei blokują tor IR i uniemożliwiają poprawną pracę lampek zdalnych.

Nie chcę Was zniechęcać, ale ja nie widzę innej możliwości jak użycie uC do otworzenia sygnału bez tych śmieci. Do tego niestety potrzebne jest "zhackowanie" całego protokołu CLS.

Aha, jeśli chcecie, mogę tu wkleić szkice tego repeatera, który zrobiłem i u mnie działa.

Pozdrawiam, QuadMan



Zachęciliście mnie do zabawy, zbudowałem

tymancjo
08-05-2010, 17:15
wklej wklej,

Ciekawe, czy jak przedefiniuje układ polaryzacji bazy tranzystora to ruszy.
A BTW - czemu zrównoleglenie układu z diodami miało by być tak niedobrym pomysłem ?
Spróbuje.

dzięki
Tomek

Art Erie
08-05-2010, 17:21
Tak na szybko zmodyfikowałem swój układ nadawczy IR poniżej zapisy przebiegu impulsów.

Pierwszy sygnał CLS


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.auto-infor.pl/forumnikon/audacity11.jpg)

Drugi sygnał CLS

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.auto-infor.pl/forumnikon/audacity12.jpg)


Na górze zapis lampy sterującej, na dole zapis nadajnika IR

EDIT

Widać wyrażnie że sygnał z lampy jest "rozciągnięty" i posiada zmienną amplitudę. Jego cyfrowy klon z diody IR szybko reaguje na zmiany natężenia śwaitła i pierwotny pojedynczy impuls zamienia na większą ilość małych pików. W efekcie zamiast jednego impulsu slave otrzymuje całą serie byłysków, których nie potrafi zinterpretować.
Konieczne jest wypełnienie sygnału z diody nadawczej, tak by pojedyncze piki tworzyły jeden sygnał.

Dobrze kombinuję ?

EDIT 2

Wygląda na to, że sygnałem dla slave jest lewe zbocze impulsu, czas trwania sygnału i zwłoka czasowa ( 0-ra pomiędzy poszczególnymi impulsami).

tymancjo
08-05-2010, 17:51
Witam,



Podstawowym problemem u Twoim układzie jest to, że obciążeniem dla fotodiody jest złącze B-E tego tranzystora. Dla małych sygnałów mam ono za dużą impedancję dynamiczną i tym samym pogarsza bardzo odpowiedź impulsową tej fotodiody.
Tu masz układ, który powinien działać:


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img340.imageshack.us/img340/9619/002svr.jpg)

Ważny jest ten rezystor ( 5k1 ) pomiędzy bazą, a emiterem. No i daj kondensator 1000uF do zasilania. Aha i ten rezystor szeregowy z diodą nadawczą - musi być mały, rzędu kilku omów. Oczywiście układ ten ma masę wad, m.i.n. tragiczną czułość itd ( pewnie będzie go trzeba zbliżyć na kilkanaście- kilkadziesiąt cm do lampy "master", ale do pierwszych prób może być. A no i daj tylko jedną fotodiodę, bo 2 połączone tak jak na Twoim schemacie, to nie najlepszy pomysł.

Zachęcony przez Was, zbudowałem nieco lepszą wersję repeatera, w formie 2 modułów, z założenia mających współpracować z radiem.
Wprawdzie ten mój repeater działa ( ma też pewne wady i ograniczenia, ale o tym kiedy indziej ), to jednak prawdziwym problemem są moduły radiowe. Proste odbiorniki z FSK przy braku sygnału na wejściu niestety generują "śmieci" na wyjściu, a te śmieci z kolei blokują tor IR i uniemożliwiają poprawną pracę lampek zdalnych.

Nie chcę Was zniechęcać, ale ja nie widzę innej możliwości jak użycie uC do otworzenia sygnału bez tych śmieci. Do tego niestety potrzebne jest "zhackowanie" całego protokołu CLS.

Aha, jeśli chcecie, mogę tu wkleić szkice tego repeatera, który zrobiłem i u mnie działa.

Pozdrawiam, QuadMan



Zachęciliście mnie do zabawy, zbudowałem

No i gdzies Ty był cały czas ?

W każdym bądź razie Twoja modyfikacja chodzi.
Czyli kablowy repeater już mamy :)

Z tym radiem, cóż ja cały czas wietrze kłopoty.
Choć, z tym uP do analizy CLS to też nie jest niewykonalne ;)

Pozdrawiam,.
Tomek

QuadMan
08-05-2010, 17:51
Witam ponownie.

Najpierw wklejam to, co u mnie działa ok. Układ odbiornika ma niestety też pewną wadę: dla dużych sygnałów IR następuje zbyt głębokie nasycanie 1 tranzystora, co powoduje degradację ( poszerzenie impulsów na wyjściu ), dlatego nie działa poprawnie w bezpośredniej bliskości lampki "master". U mnie "masterem" jest SU800, a i tak dioda odbiorcza musi być oddalona co najmniej 30 cm. Później można by zrobić jakiś sensowniejszy odbiornik, nawet z ARW, to nie problem.
Układ nadajnika jest tak "rozbudowany", bo z założenie miał współpracować z odbiornikiem RF.


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img130.imageshack.us/img130/7666/003so.jpg)

Teraz co do 2 fotodiod: nie twierdzę, że jest to niedobry pomysł, ale myślę że raczej zbędne, a poza tym mogą byś problemy przy różnych kątach padania błysku na nie.

Dobra, Panowie, ktoś gdzieś pisał, że zdaje się GrzesiekN zhackował protokół CLS. Czy ktoś z zainteresowanych ma może z Nim jakiś kontakt ? Gdyby udostępnił protokół ( albo może nawet jakiś soft, który napisał ), byłoby sporo szybciej.

Pozdrawiam, QuadMan

tymancjo
08-05-2010, 18:00
Co do specyfikacji CLS, to wiem tylko tyle ile mamy w linkowanym wcześniej wątku (http://dptnt.com/2009/11/nikon-cls-advanced-wireless-lighting-part-i/)
Jest tam dość sensownie to zanalizowane, i można by się pokosić o wygenerowanie swojej sekwencji z jakiegoś uP (tylko ja programowałem uP tylko w Bascomie, a nie wydaje mi się żeby to było wystarczająco szybkie).
Ale tak z innej strony to się to wszystko robi strasznie ciasne w czasie. Trzeba by odebrać CLS z lampy, przeanalizować, przesłać radiowo, odebrać, przygotować i odtworzyć w IR. Dużo tego.

Pozdrawiam,
Tomek

QuadMan
08-05-2010, 18:05
Witam,


...No i gdzies Ty był cały czas ?



Przyczaiłem się ;).



....Z tym radiem, cóż ja cały czas wietrze kłopoty.
Choć, z tym uP do analizy CLS to też nie jest niewykonalne ;)

Pozdrawiam,.
Tomek

No niestety to moim zdaniem jedyne wyjście. Nie miałem czasu się temu dokładnie przyjrzeć, ale nawet na pierwszy rzut oka widzę, że to spokojnie da się zrobić. Niestety, na razie prawie nic nie wiem o protokole, ale widzę, że między przedbłyskami komunikacyjnymi, pomiarowymi, a właściwym błyskiem jest sporo czasu, więc oprogramowanie uC musiałoby śledzić ramki CLS i po kilku poprawnych bitach " puszczać " całość na nadajnik IR - przy okazji można by odtwarzać dokładne - teoretyczne zależności czasowe w ramce.

Pozdrawiam, QuadMan

P.S. Tomek, znów pisaliśmy razem.

Dopiszę tylko, że przecież Pixel TR331 czy jakoś tak przecież działa. Ponoć kulawo, ale jednak. Co do softu, na uC, w asemblerze sie napisze procedury krytyczne czasowo i będzie ok.

Art Erie
08-05-2010, 18:40
He he :) Mamy kolejnego fachowca w temacie :)

QuadMan możesz zgrać do kompa sygnał pierwotny ( lampy ) i sygnał na wyjsciu (diody IR )z Twojego układu?

QuadMan
08-05-2010, 18:45
Witam


.....QuadMan możesz zgrać do kompa sygnał pierwotny ( lampy ) i sygnał na wyjsciu (diody IR )z Twojego układu?

Sorry, ale za bardzo nie mam czym. Korzystałem z normalnego oscyoskopu, wprawdzie cyfrowego, ale nie zapisywałem danych...

Pozdrawiam, QuadMan

Art Erie
08-05-2010, 18:53
Witam



Sorry, ale za bardzo nie mam czym. Korzystałem z normalnego oscyoskopu, wprawdzie cyfrowego, ale nie zapisywałem danych...

Pozdrawiam, QuadMan

Dioda wpięta do karty dzłiękowej kompa i bezpłatny program Audacity jak tutaj http://dptnt.com/2009/11/nikon-cls-advanced-wireless-lighting-part-i/

Art Erie
08-05-2010, 21:36
Układ zastosowany przez Tomka


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://static0.blip.pl/user_generated/update_pictures/1013723.jpg)

I mój układ są do siebie podobne ( tak mi się wydaje ;) )


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.auto-infor.pl/forumnikon/dsc_3490.jpg)

[QUOTE=QuadMan;1895111][...]Podstawowym problemem u Twoim układzie jest to, że obciążeniem dla fotodiody jest złącze B-E tego tranzystora. Dla małych sygnałów mam ono za dużą impedancję dynamiczną i tym samym pogarsza bardzo odpowiedź impulsową tej fotodiody.
Tu masz układ, który powinien działać:

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img340.imageshack.us/img340/9619/002svr.jpg)
[...]

Oba układy działają, a właściwie nie działają w identyczny sposób. Mianowicie wyzwalają SB 800 w trybie SU i nie komunikują się z lampa w trybie REMOTE.
Czy to co napisałeś „ Dla małych sygnałów mam ono za dużą impedancję dynamiczną i tym samym pogarsza bardzo odpowiedź impulsową tej fotodiody.”

Ma wpływ na przebieg tego sygnału?


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.auto-infor.pl/forumnikon/audacity11.jpg)

U góry zapis błysku lampy sterującej, u dołu zapis diody IR. Czy przy zastosowaniu Twojego schematu, zapis IR będzie bardziej podobny do górnego zapisu błysków sterujących?

Art Erie
08-05-2010, 23:37
Echhhhh! Błędnie zinterpretowałem poprzednie odczyty z karty dżwiękowej, zobaczcie sami:


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.auto-infor.pl/forumnikon/audacity14.jpg)

U góry zapis błysku sterującego z mojej lampy, u dołu zapis z http://dptnt.com/2009/11/nikon-cls-advanced-wireless-lighting-part-i/ (odwróciłem polaryzację swojej diody, żeby było bardziej czytelne ).
Czyli sygnały według zapisu ( post wyżej ) powinny działać, a nie działają :( Co jest grane???

QuadMan
09-05-2010, 01:01
Witam,


Dioda wpięta do karty dzłiękowej kompa i bezpłatny program Audacity jak tutaj http://dptnt.com/2009/11/nikon-cls-advanced-wireless-lighting-part-i/

Nie obraź się, ale wolę swój oscyloskop. Tu masz screena:


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img218.imageshack.us/img218/9923/hp54504.jpg)

I tak, żółty oscylogram to kolektor 2 tranzystora BC547 z mojego odbiornika, z kolei zielony oscylogram to potencjał anody nadawczej diody IR w nadajniku ( a więc, co do kształtu prąd tej diody i strumień IR generowany przez nią ).
Widać, że wszystko się zgadza z dość dużą dokładnością.

Teraz, co do Twojego repeatera : jak podłączasz tą fotodiodę, zrób tak, jak narysowałem Tomkowi, będzie ok. Fotodioda powinna pracować spolaryzowana zaporowo, a jej czas odpowiedzi jest silnie zależny od rezystancji obciążenia, o czym już zresztą pisałem Tomkowi.

Teraz co do tego programu audacity : trudno mi interpretować przebiegi, napisz mi co to jest ten ostatni przebieg, czy :

- jest to prąd diody nadawczej IR ( czyli spadek napięcia np na tym rezystorze 4R7 z Twojego układu wyjściowego,
- czy może napięcie z fotodiody odbiorczej podłączonej do wejścia karty.


Sprawdziłem jeszcze raz, ten mój układ spokojnie wyzwala SB800 albo/i SB-R200 za pośrednictwem tego mojego repeatera. Lampa zdalna na pewno nie widzi się z SU800 i pracuje w TTL-u, czy Manualu, jak tam chcesz. Zresztą oglądając przebiegi, trudno by było inaczej.

A teraz co innego. Napisałem PW do użytkownika GrzesiekN, nie wiem czy się odezwie.

Ponagrywałem kilka sekwencji sterujących lampami zdalnymi. Z moich obserwacji wynika, że między poszczególnymi pakietami tj. Nagłówek + adresat, przedbłysk 1, przedbłysk 2, nastawa i wreszcie impuls wyzwalający jest na tyle dużo czasu, że spokojnie się to da zrobić. Nie wiem tylko, kiedy znajdę tyle czasu, aby się tym poważniej zająć.

Pozdrawiam, QuadMan

Art Erie
09-05-2010, 06:39
Już wszytko jasne :) Na wykresie oscyloskopu widać, że nie to nie ma prawa nie działać poprawnie.
Co do mojego ostatniego zapisu z Audacity, to jest to zapis sekwencji lampy sterującej (odbiornikiem jest fotodioda podłączona do karty dżwiękowej).
Poniżej ta sama sekwencja pochodzi z http://dptnt.com/2009/11/nikon-cls-a...ghting-part-i/
Mój odczyt jest bardzo nie wyrażny i przez to cały czas go błędnie interpretowałem, teraz wszystko jest jasne. A po Twoim odczycie z oscyloskopu po prostu nie ma już żadnego marginesu błędu.
Nie wiem, czy czytałeś cały wątek, ale jako totalny laik elektroniczny zakładam optymistycznie, że uda się to wszystko uruchomić bez konieczności wnikania w kod CLS ( odczyt/korekta/ponowne wygenerowanie sygnału – czyli użycie procesora ).
W bardzo poważny sposób skomplikuje to budowę urządzenia dla większości chętnych do jego budowy; a zakładam że są to osoby nie posiadające żadnej wiedzy elektronicznej.
Mój pomysł zakładał odczyt sygnału sterującego z lampy przy pomocy diody znajdującej się w bezpośredniej odległości od lampy.


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.auto-infor.pl/forumnikon/dsc_4865.jpg)

Czyli w moim przypadku dioda zamontowana bezpośrednio w stopce nadajnika Phottix, znajduje się kilka milimetrów od palnika lampy.
Dioda podłączona bezpośrednio do styków nadajnika, który na zwarcie styków ( oświetlenie fotodiody ) reaguje wysłaniem pojedynczego sygnału radiowego.
Po stronie nadajnika to wszystko.

Otrzymany sygnał radiowy jest dekodowany przez odbiornik Phottix i na jego wyjściu ( prawy górny pin transoptora D1 )


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.auto-infor.pl/forumnikon/dsc_4517.jpg)

otrzymujemy gotowy sygnał elektryczny, którego chcę użyć do sterowania bazy tranzystora układu diody nadawczej IR ( to co napisałem o Phottix, to tylko moja radosna teoria; komplet wyzwalaczy dotrze do mnie prawdopodobnie jutro i będę mógł to przetestować).
Przy zastosowaniu Twojego układu diody nadawczej i założeniu, że sygnał przekazany przez Phottix będzie takiej samej jakości, wydaje się że dalsze komplikacje układu są zbędne :)

QuadMan
09-05-2010, 17:42
Witam ponownie,

Art Erie trochę się tego nazbierało, postaram się po kolei jakoś Ci odpowiedzieć i w miarę swoich możliwości to i owo wyjaśnić:


.....Co do mojego ostatniego zapisu z Audacity, to jest to zapis sekwencji lampy sterującej (odbiornikiem jest fotodioda podłączona do karty dżwiękowej). Poniżej ta sama sekwencja pochodzi z http://dptnt.com/2009/11/nikon-cls-a...ghting-part-i/
Mój odczyt jest bardzo nie wyrażny i przez to cały czas go błędnie interpretowałem, teraz wszystko jest jasne.


Przebieg rysowany przez Audacity jest niewyraźny głównie z dwóch powodów:

- po pierwsze, sygnał z fotodiody doprowadzony jest do gniazda Audio - karta z założenia obcina wyższe harmoniczne, a weź pod uwagę, że impulsy mają raptem po kilkadziesiąt mikrosekund. Dodatkowym powodem jest praca fotodiody jako "źródła napięcia" ( w sumie to ona bez zasilania zachowuje się jak bateria słoneczna :-D ).

- po drugie, energia "błysku" diody nadawczej IR jest znacznie mniejsza, niż energia błysku lempy - te piki, jakie generuje master - nawet komunikacyjne, sterujące itd są naprawdę potężne. Dlatego przebiegi odebrane przez fotodiodę odbiorczą, gdy błyska na nią lampa jeszcze jakoś wyglądają, ale jeśli źródłem "błysku"jest dioda IR to... szkoda gadać,


Nie wiem, czy czytałeś cały wątek, ale jako totalny laik elektroniczny zakładam optymistycznie, że uda się to wszystko uruchomić bez konieczności wnikania w kod CLS ( odczyt/korekta/ponowne wygenerowanie sygnału – czyli użycie procesora ).
W bardzo poważny sposób skomplikuje to budowę urządzenia dla większości chętnych do jego budowy; a zakładam że są to osoby nie posiadające żadnej wiedzy elektronicznej.

Wątek oczywiście czytałem cały, inaczej nie było by mnie tu. Mimo swoich lat, mam wiele szacunku dla pasjonatów i nieraz ( złośliwi mówią, że za często :-D ) sam ładuje się w projekty "dla idei". Mikrokontroler z kilkoma elementami towarzyszącymi to koszt kilka - kilkanaście PLN. Drogie jest napisanie softu itd. No i cały projekt jako taki.


Mój pomysł zakładał odczyt sygnału sterującego z lampy przy pomocy diody znajdującej się w bezpośredniej odległości od lampy.


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.auto-infor.pl/forumnikon/dsc_4865.jpg)

Czyli w moim przypadku dioda zamontowana bezpośrednio w stopce nadajnika Phottix, znajduje się kilka milimetrów od palnika lampy.
Dioda podłączona bezpośrednio do styków nadajnika, który na zwarcie styków ( oświetlenie fotodiody ) reaguje wysłaniem pojedynczego sygnału radiowego.
Po stronie nadajnika to wszystko.


Przekopiowałem fotkę nadajnika z tego wątku, aby łatwiej było opowiadać :


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.auto-infor.pl/forumnikon/dsc_4526.jpg)

Tomek ( Tymancjo ) wcześniej rozrysował część RF tego nadajnika . Sama radiówka to raptem SAW1, Q2 i kilka elementów towarzyszących. Zastosowano tu najprymitywniejszą z możliwych modulację : ASK - jest sygnał - wysyłamy umowną "1' logiczną, nie ma sygnału - wysyłane jest "0" logiczne.

Istotne jest to, że integralną częścią nadajnika jest koder zbudowany na U1. Działa to tak, że jeśli nastąpi zwarcie styków, to koder wygeneruje słowo kilku - kilkunastobitowe i nadajnik to wyśle, inaczej mówiąc każde zwarcie styków to wygenerowanie ( stałego, zmienianego jedynie mikroswitchami SW4 ) ciągu impulsów przez nadajnik. WSZYSTKO !

Taka zasada działania powoduje wydłużenie czasu wysłania informacji o zwarciu styków, no bo jedna zmiana stanu z 0 na 1 to kilka - kilkanaście impulsów.
To też jest podstawowym powodem, dla którego wszelkiej maści Phottix-y itp. rzadko umożliwiają osiągnięcie czasów otwarcia migawki poniże 1/200s.



Teraz odbiornik:



Otrzymany sygnał radiowy jest dekodowany przez odbiornik Phottix i na jego wyjściu ( prawy górny pin transoptora D1 ) otrzymujemy gotowy sygnał elektryczny, którego chcę użyć do sterowania bazy tranzystora układu diody nadawczej IR ( to co napisałem o Phottix, to tylko moja radosna teoria; komplet wyzwalaczy dotrze do mnie prawdopodobnie jutro i będę mógł to przetestować).
Przy zastosowaniu Twojego układu diody nadawczej i założeniu, że sygnał przekazany przez Phottix będzie takiej samej jakości, wydaje się że dalsze komplikacje układu są zbędne :)


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.auto-infor.pl/forumnikon/dsc_4517.jpg)

Po drugiej stronie płytki znajduje się część RF odbiornika, układ U1 to dekoder - działa odwrotnie do kodera w nadajniku: czyli ciąg impulsów z nadajnika, odebranych przez odbiornik zamienia na stan "zwarcia" tego transoptora.
Znów ten sam problem cały ten proces odebrania i zdekodowania ciągu impulsów trwa i trwa i trwa...

Dobra, to w sumie tyle, czas na podsumowanie:

1. Najbardziej oczywistym sposobem na rozwiązanie tego problemu jest wywalenie kodera / dekodera. W nadajniku można to dość prosto zrobić, wystarczy odpiąć układ U1 od wejścia modulacyjnego RF tego nadajnika, a w jego miejsce podłączyć mój odbiornik z fotodiodą.

2. O wiele gorzej wygląda sprawa z odbiornikiem : na wyjściu z części RF ( podejrzewam, że to 2 pin od prawej z tych 4, na których przylutowany jest odbiornik ) bez sygnału z nadajnika na pewno występują szumy, które wysterują diodę nadawczą IR i będzie "po ptokach". To są niestety bardzo proste odbiorniki ( zwykle superreakcyjne ) i one bez sygnału szumią jak cholera.

3. Jedyne rozwiązanie tego problemu, jakie mi przychodzi do głowy, to zastosowanie właśnie uC, który będzie "czaił się" na prawidłowe ramki poszczególnych sekwencji CLS i dopiero wtedy on będzie sterował driver z diodą nadawczą IR.

4. Zagadnienie nie jest trywialne, i gdyby to o mnie tylko chodziło, to pewnie kupiłbym sobie tego Pixela albo Radioproppera ( czy jakoś tak ). Nie wiem, na ile mi czas pozwoli na kontynuowanie tego projektu, ale jeśli znajdą się chętni, którzy jakoś się w niego włączą, to może to zrealizujemy.

5. Pasmo 433MHz jest baardzo zaśmiecone, radiówka na 2,4GHz jeszcze strasznie droga, dlatego ja użyłbym "klocków" pracujących w paśmie 886 MHz.

6. No i najważniejsze : Art Erie, piszę to bezpośrednio do Ciebie, ale NIKOGO nie chcę zniechęcać do samodzielnych eksperymentów i obserwacji.

I teraz do zawodowych elektroników przeglądających ten wątek: starałem się maksymalnie prosto opisać te zagadnienia, często stosując język potoczny i skróty myślowe, tak aby możliwie wielu zainteresowanych zrozumiało o co mi chodzi. Dlatego proszę o niewypominanie mi nieścisłości itp.

Art Erie
09-05-2010, 19:54
Dzięki za wyczerpujące informacje, a zwłaszcza za formułowanie tekstu w sposób zrozumiały dla laika.
Jednak korzystając z okazji na możliwość skorzystania z Twojej wiedzy w temacie mam jeszcze kilka pytań :)

Cała droga od wygenerowania sygnału przez stopkę aparatu, poprzez czas potrzebny na reakcję nadajnika, wygenerowanie i wysłanie sygnału radiowego, następnie odebranie sygnału przez moduł radiowy i przetworzenie go na sygnał elektryczny na końcu układu ( transpotorze ) trwa stosunkowo długo. Na tyle długo, że zakładasz iż ten czas na tyle opóżni działanie lamp slave, iż nie będą mogły one pracować prawidłowo ( o ile wyciągnąłem prawidłowe wnioski z tego co napisałeś ).
Jednocześnie podczas oględzin odbiornika Phottix moja uwagę zwrócił kondensator C2, prawdopodobnie może on być odpowiedzialny za wydłużenie czasu trwania impulsu.
Czy usunięcie tego kondensatora skróci czas trwania impulsu pojawiającego się na transoptorze?

I druga kwestia ;)

Odrzućmy w tej chwili konieczność zastosowania wszelkich dodatkowych mikroprocesorów dekodujących CLS, a nawet układ zasilający diodę IR po stronie odbiornika.

Jedyna modyfikacja, to podłączenie fotodiody do nadajnika Phottix ( po oświetleniu zwiera styki i inicjuje sygnał).

Po drugiej stronie ( w odbiorniku) poprzez usunięcie kondensatora C2 skracamy sygnał do pojedynczego piku. Następnie styki wyjścia transoptora łączymy bezpośrednio z układem lampy SB 800, w ten sposób by sygnał z transoptora mostkował diodę odbiorczą IR w lampie.
W ten sposób każdy pojedynczy sygnał radiowy ( cyfrowa 1-ka ) odebrany przez odbiornik, będzie przez lampę interpretowany jako sygnał z diody. Całą kwestię „czytania” sygnałów, oddzielenia szumów itp. Pozostawiam procesorowi w lampie ( do tego został odpowiednio zaprogramowany).

Czy taki układ ma szansę działać, czy też należy się liczyć z opóżnieniami, o których pisałeś wcześniej i lampa nie będzie odbierać poprawnych sygnałów CLS?

tymancjo
09-05-2010, 20:15
QuadMan pisze o tym, że sama transmisja pojedynczego impulsu z lampy przez phottixa lub inne "radio" to nie tylko wysłanie jednego "pik", ale całej serii impulsów, a konkretnie szeregowej transmisji jakiegoś słowa bitowego. Własnie po to są w układach te scalaki nieoznaczone.
Robione jest to po to aby odbiornik wiedział, że dostał rozkaz wygenerowania na wyjściu pojedynczego sygnału, właśnie od swojego nadajnika. Dlatego przesłanie radiem krótkiego "pik" zajmuje w rzeczywistości wiele dłużej niż samo trwanie "pika".

To jest właśnie to o czym wspominałem wcześniej, obawiając się czy te nasze transmitery się wyrobią w czasie.

Ja mam radio na 2,4GHz tylko jak pisałem poprzednio nie udało mi się przemierzyć jakie ono ma opóźnienia w przysłaniu sygnału.
Postaram się rozbudować mój kablowy repeater na model QuadMan'a i protestować z rf-602.

Pozdrawiam,
Tomek

Art Erie
09-05-2010, 20:32
QuadMan pisze o tym, że sama transmisja pojedynczego impulsu [...]

Rozumiem, że nadajnik przesyła do odbiornika pełny sygnał zawierający informację na temat kanału, identyfikacje nadajnika i takie tam... ( ;) ). Kodowanie i dekodowanie sygnału musi oczywiście trwać. Jednak by nie zagłębiać się w działanie układu uprościłem całość do sygnału na stopce aparatu i informacji otrzymanej na wyjściu odbiornika.

Dla porównania sygnał pilota RTV (prawdopodobnie RC5) i sygnał CLS ( zapis przy pomocy karty dżwiękowej, który poprzednio błędnie interpretowałem.


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.auto-infor.pl/forumnikon/audacity2.jpg)

EDIT

radiowe przedłużacze pilotów TV pracuja w paśmie 433MHz.

tymancjo
09-05-2010, 20:38
Wybacz, nie za bardzo zrozumiałem.

Popatrz w RC5 są długie sygnały a w CLS idzie tak szybko, że się zlały w jeden bo odbiornik się nie wyrobił (co nam QuadMan wyjaśnił).

Stopka aparatu tutaj niewiele wnosi, bo CLS mamy "wybłyskiwany".
Ideologicznie to wszystko jest słuszne, tylko pytanie czy to nasze radio zdąży przesłać już pierwszy "pik" zanim lampa błyśnie drugi. Jak da rade - jesteśmy w domu :). Jak nie - cóż mamy kłopot :)

radiowe przedłużacze RC5 działają nieco inaczej, w odbiorniku jest uP on czyta nadany kod zapamiętuje, przesyła spokojnie (może być nawet wolniej) a odbiornik ten sygnał odtwarza za pomocą swojego uP i nadaje do telewizora.

Pozdrawiam,
Tomek

JK
09-05-2010, 20:59
To wszystko nie ma większego znaczenia. Ważne jest to, że w przypadku zwykłego pilota, transmisja może trwać dowolnie długo, byle tylko przebiegi były dokładnie "powtórzone". Jeśli transmisja będzie zbyt długa, to nic się nie stanie. Najwyżej telewizor (lub coś podobnego) zareaguje chwilę później. W przypadku CLS problemem jest to, że nie ma miejsca na takie "opóźnienia" sygnału, bo lampy muszą błysnąć w dokładnie wyznaczonym momencie (otwarcie migawki), a nie trochę później. Jak ktoś już tu napisał, jedynym rozsądnym ratunkiem jest szybki mikrokontroler, który wprowadzi odpowiednie korekty czasowe, zlikwiduje te drobne opóźnienia i odszumi sygnały. No, ale do tego trzeba mieć pełną oryginalną specyfikację CLS lub ją jakoś odtworzyć, choć to również nie gwarantuje pełnego sukcesu, bo zwyczajnie może nie być czasu na te wszystkie operacje.

Art Erie
09-05-2010, 21:36
Dokładnie tak :)

Jeśli założymy, że czas jaki potrzebuje światło na przebycie kilku/kilkunastu metrów to T1, to czas jaki nas inetersuje to:

T2-T1=T3

Gdzie:

T1 - czas pokonania dystansu przez światło :mrgreen:
T2 - czas pomiędzy otrzymaniem sygnału przez nadajnik Phottix, a pojawieniem się sygnału na wyjściu odbiornika.
T3 - zwłoka czasowa, która nas interesuje ;)

liczy się więc jedynie T3 i jego wpływ na czas synchronizacji błysku.

Jacek_Z
09-05-2010, 21:45
.T1 - czas pokonania dystansu przez światło :mrgreen: .
Oj chłopaki, czy nie przesadzacie z tą dokładnością :) :) :)

JK
09-05-2010, 21:51
Tylko, że T3 musi być praktycznie dość bliskie 0. Jeśli przyjmiemy, że synchronizacja zazwyczaj jest robiona dla 1/200", to oznacza, że cały cykl otwierania migawki, naświetlania błyskiem i zamykania migawki trwa tylko 5ms. Trzeba by było poszukać i przeanalizować specyfikacje pracy migawek, ale można założyć, że z tego czasu, dla błysku pozostaje nie więcej niż 1ms (czas błysku SB-800 z pełną mocą to 950 mikrosekund), a na twój czas T3 praktycznie nie ma już miejsca. To dla pełnej mocy SB-800. Dla mniejszych mocy jest lepiej, ale przecież nie chodzi nam o pracę w manualu i nie do końca mamy wpływ na te czasy. Myślę, że należy szacować dopuszczalne opóźnienie (czas T3) na kilka-kilkadziesiąt mikrosekund.

Art Erie
09-05-2010, 21:54
Z punktu widzenia sekwencji błysków CLS, opóznienie czasowe nie ma żadnego znaczenia, gdyz poszczególne sygnały sa wysłane z jednakowym opóznieniem.
W tym przypadku nie ma znaczenia, czy sygnały sa wysłane z prędkościa światła, czy tez "listem poleconym".
Opóznienie T3 ważne jest jedynie dla czasu synchronizacji błysku, a tu nie powinno być rozczarowań i układ powinien synchronizowac do 1/200s.

JK
09-05-2010, 21:57
A wiesz, co wyznacza moment błysku w CLS? Nie wiesz, bo nie znasz całej specyfikacji.

Tak, czy inaczej masz maksymalnie kilkadziesiąt mikrosekund na całą zabawę z kodowaniem i dekodowaniem sygnalów, żeby to miało jakikolwiek sens.

Art Erie
09-05-2010, 22:06
A wiesz, co wyznacza moment błysku w CLS? Nie wiesz, bo nie znasz całej specyfikacji.

Tak, czy inaczej masz maksymalnie kilkadziesiąt mikrosekund na całą zabawę z kodowaniem i dekodowaniem sygnalów, żeby to miało jakikolwiek sens.

Ale to nie ma znaczenia. jeśli nagram sekwencję CLS na pena i wyslę Ci go pocztą, to otrzymasz dokładnie to samo co nagrałem . Wszystkie czasy trwania sygnałów i odstępy pomiędzy nimi będa zachowane.
Jeśli wyślę ten sam sygnał za pomocą Phottix'a (który synchronizuje do 1/200s), opóznienie całej paczki otrzymanej przez lampę wyniesie 5ms.

EDIT

Sorki :( Każdy sygnał będzie opózniony o 5ms :(

JK
09-05-2010, 22:08
Czyli lampa błyśnie zbyt późno - już podczas zamykania migawki, albo po jej zamknięciu.
Wiem, że bardzo chcesz, ale pewnych spraw nie przeskoczysz.

QuadMan
09-05-2010, 22:09
Witam,




Cała droga od wygenerowania sygnału przez stopkę aparatu, poprzez czas potrzebny na reakcję nadajnika, wygenerowanie i wysłanie sygnału radiowego, następnie odebranie sygnału przez moduł radiowy i przetworzenie go na sygnał elektryczny na końcu układu ( transpotorze ) trwa stosunkowo długo. Na tyle długo, że zakładasz iż ten czas na tyle opóżni działanie lamp slave, iż nie będą mogły one pracować prawidłowo ( o ile wyciągnąłem prawidłowe wnioski z tego co napisałeś ).

Z grubsza o to właśnie chodzi.


Jednocześnie podczas oględzin odbiornika Phottix moja uwagę zwrócił kondensator C2, prawdopodobnie może on być odpowiedzialny za wydłużenie czasu trwania impulsu.
Czy usunięcie tego kondensatora skróci czas trwania impulsu pojawiającego się na transoptorze?

Ten kondensator nie ma tu żadnego znaczenia. Opóźnienie wprowadzają koder/dekoder. Wyobraź sobie, że w nadajniku krótki - kilkunastomikrosekundowy impuls jest zamieniany na ciąg impulsów, które trwają ok milisekundy.
Odbiornik też musi najpierw zamienić ten ciąg impulsów na ten pojedyńczy impuls. Aby to zrobić, musi najpierw odebrać ten ciąg impulsów, bo inaczej ich nie zdekoduje.



I druga kwestia ;)

Odrzućmy w tej chwili konieczność zastosowania wszelkich dodatkowych mikroprocesorów dekodujących CLS, a nawet układ zasilający diodę IR po stronie odbiornika.

Jedyna modyfikacja, to podłączenie fotodiody do nadajnika Phottix ( po oświetleniu zwiera styki i inicjuje sygnał).

Po drugiej stronie ( w odbiorniku) poprzez usunięcie kondensatora C2 skracamy sygnał do pojedynczego piku. .

Tym kondensatorem niczego nie skrócisz w znaczący sposób. Patrz wyżej.


Następnie styki wyjścia transoptora łączymy bezpośrednio z układem lampy SB 800, w ten sposób by sygnał z transoptora mostkował diodę odbiorczą IR w lampie.
W ten sposób każdy pojedynczy sygnał radiowy ( cyfrowa 1-ka ) odebrany przez odbiornik, będzie przez lampę interpretowany jako sygnał z diody. Całą kwestię „czytania” sygnałów, oddzielenia szumów itp. Pozostawiam procesorowi w lampie ( do tego został odpowiednio zaprogramowany). .

Ale tam ( na wyjściu tego transoptora już nie ma szumów, bo dekoder je "odfiltruje". Gdyby były, to taki Photix nie nadawał by się do wyzwalania lamp bezprzewodowych , one by stale się wyzwalały :-D. Mówie tu o pierwotnym zastosowaniu tego wynalazku. Przeczytaj jeszcze raz, co napisałem powyżej w tym poście - to o to kodowanie / dekodowanie chodzi.


...W przypadku CLS problemem jest to, że nie ma miejsca na takie "opóźnienia" sygnału, bo lampy muszą błysnąć w dokładnie wyznaczonym momencie (otwarcie migawki), a nie trochę później.

Tak źle na szczęście nie jest, pomiędzy poszczególnymi komendami CLS jest sporo czasu ( kilkanaście ms, a poszczególne komendy trwają nie dłużej niż ok 2ms ), weź pod uwagę że uC lamp zdalnych też muszą je zinterpretować. Jedynie dwa rodzaje "komend" :

1. Uruchom przedbłyski pomiarowe : impuls ok 20 us i drugi taki sam po upływie 150 us.
2. Uruchom właściwy błysk ( wszystkie lampy ) - to pojedyńczy impuls ok 20us.

Impuls wyzwalający wszystkie lampy ( ten z punktu 2 powyżej ) pojawia się co najmniej kilkanaście ms po ostatniej komendzie "nastawa" dla ostatniej grupy lamp.



Jak ktoś już tu napisał, jedynym rozsądnym ratunkiem jest szybki mikrokontroler, który wprowadzi odpowiednie korekty czasowe, zlikwiduje te drobne opóźnienia i odszumi sygnały. No, ale do tego trzeba mieć pełną oryginalną specyfikację CLS lub ją jakoś odtworzyć, choć to również nie gwarantuje pełnego sukcesu, bo zwyczajnie może nie być czasu na te wszystkie operacje.

ClS jest na szczęście w miarę prosty do złamania, wierz mi, udało mi się zrobić parę o wiele bardziej skomplikowanych rzeczy. Co do zależności czasowych, patrz wyżej, da się. GrzesiekN się nie odzywa, więc z ciekawości obejrzałem to i owo.

Rzeczywistym problemem jest radio jako takie i fakt, że komendy CLS mają nagłówki dotyczące kanału " nie pasujące " do ramki transmisji - pozostałe impulsy są odległe od siebie o 150us - jeśli jest, to umowna jedynka, jeśli go nie ma, to umowne zero.
Te "niepasujące" impulsy wymagają niestety o wiele większej szybkości transmisji.... Wiesz, teraz właśnie sobie uprzytomniłem, że przecież te nagłówki dotyczące numeru kanału mogę odfiltrować w odbiorniku, w nadajniku je wygeneruję ponownie :D:-D .

Pozdrawiam, QuadMan

JK
09-05-2010, 22:13
Nie powinno być problemem przekazanie do lampy ustawień (tym się teraz podniecacie). Ale będzie problemem synchronizacja błysku z migawką.

QuadMan
09-05-2010, 22:16
Witam ponownie :D :



Ale to nie ma znaczenia. jeśli nagram sekwencję CLS na pena i wyslę Ci go pocztą, to otrzymasz dokładnie to samo co nagrałem . Wszystkie czasy trwania sygnałów i odstępy pomiędzy nimi będa zachowane.
Jeśli wyślę ten sam sygnał za pomocą Phottix'a (który synchronizuje do 1/200s), opóznienie całej paczki otrzymanej przez lampę wyniesie 5ms.

EDIT

Sorki :( Każdy sygnał będzie opózniony o 5ms :(

Ale to nie jest tak : każdy impuls, który w CLS trwa 20us, Twój Phottix ( bez przeróbek ) zamieni na impuls, który będzie trwał powiedzmy 2 ms, następny znów 2ms, a jest ich co najmniej kilkanaście w każdej komendzie itd...
Art Erie, nie mam już siły. Spróbuj i przekonasz się, że mam rację.

Pozdrawiam, QuadMan

QuadMan
09-05-2010, 22:20
Witam ponownie:


Nie powinno być problemem przekazanie do lampy ustawień (tym się teraz podniecacie). Ale będzie problemem synchronizacja błysku z migawką.

Jacku, TYM się na pewno nie podniecam ;-);-);-) . Wyzwolenie migawki i co za tym idzie właściwego błysku następuje kilkanaście ms po przesłaniu ostatniej nastawy do ostatniej grupy lamp, bo te lampy muszą też to odebrać i zinterpretować. Tego jestem akurat pewien, patrz mój post #137.

Pozdrawiam, QuadMan

Art Erie
09-05-2010, 22:22
Nie wystarczy każdego czasu po otrzymaniu sygnału na odbiorniku ( 1-dynki ) skróćić o czas opóżnienia (zakładane 5ms) ?

JK
09-05-2010, 22:29
Panowie. Może być tak, że moment synchronizacji błysku wyznacza pierwsze zbocze ramki, a lampa sama odlicza zadany czas, w którym wszystko ma być przesłane, poustawiane i ma być wykonany błysk. Może być tak, że moment synchronizacji wyznacza inne (np. ostatnie) zbocze ramki. Może być tak, że generowane jest dodatkowe zbocze, które powoduje błysk wszystkich ustawionych lamp. Tego nie wiemy, bo nie znamy protokołu. W praktyce nie ma jednak znaczenia, które to zbocze, bo każda informacja i tak będzie opóźniona o taki sam kwant czasu. Te "ustawianki" możecie sobie opóźniać bez wiekszych konsekwencji, ale momentu synchronizacji błysku opóźnić nie możecie, a jest on przekazywany ta samą drogą, co te wszystkie "ustawianki". Jeśli ten czas opóźnienia będzie zbyt długi, to nie uda się synchronizacja błysku z migawka i wszystko weźmie w łeb.

QuadMan
09-05-2010, 22:29
Witam,


Nie wystarczy każdego czasu po otrzymaniu sygnału na odbiorniku ( 1-dynki ) skróćić o czas opóżnienia (zakładane 5ms) ?

To bez sensu, bo następny powinien być za ok 150-200us, a u Ciebie, jeśli się w ogóle pojawi, to za następne 2ms. Trochę to uprościłem, tak naprawdę, to nie będzie już czego wysyłać, bo jeśli koder zamieni ten 20us impuls na powiedzmy 2ms, to po skończeniu wysyłania tego pierwszego nie będzie już co wysyłać, bo się komenda skończy :mrgreen:.

Pozdrawiam, QuadMan

QuadMan
09-05-2010, 22:33
Witam,


Panowie. Może być tak, że moment synchronizacji błysku wyznacza pierwsze zbocze ramki, a lampa sama odlicza zadany czas, w którym wszystko ma być przesłane, poustawiane i ma być wykonany błysk. Może być tak, że moment synchronizacji wyznacza inne (np. ostatnie) zbocze ramki. Może byc tak, że generowane jest dodatkowe zbocze, które powoduje błysk wszystkich ustawionych lamp. Tego nie wiemy, bo nie znamy protokołu. W praktyce nie ma jednak znaczenia, które to zbocze, bo każda informacja i tak będzie opóźniona o taki sam kwant czasu. Te "ustawianki" możecie sobie opóźniać bez wiekszych konsekwencji, ale momentu synchronizacji błysku opóźnić nie możecie, a jest on przekazywany ta samą drogą, co te wszystkjie "ustawianki". Jeśli ten czas opóźnienia bedzie zbyt długi, to nie uda się synchronizacja błysku z migawka i wszystko weźmie w łeb.

Jacku, ale ja nie zgaduję, ja to mam na screenach z oscyloskopu. Lampy zdalne po odebraniu komendy dotyczącej nastawy czekają na ten krótki ok 20us impuls, który je wszystkie wyzwala.
Mogę nawet 2 odbiornikiem na podczerwień odebrać błysk wyzwolonej lampy i na drugim kanale wyświetlić, ale, szczerze mówiąc, szkoda mi na to czasu. Na razie muszę skompletować wszystkie interesujące mnie dane, dotyczące protokołu CLS. Na początek zrobie coś, co przez CLS ustawia i wyzwala lampy w manualu za pośrednictwem mastera. Wtedy będę pewien, czy to co robię ma w ogóle sens.

Dopisek 2: ten projekt ma służyć do niczego, Panie Majster ;-). To tylko zabawa, i nie musisz Jacku być złośliwy. Sygnałów sterujących migawką nie mam, ale potrafię na 100 % stwierdzić, że ten impuls, o którym mówie, wyzwala lampy zdalne.
Pozdrawiam, QuadMan

JK
09-05-2010, 22:35
Co masz na screenach? Sygnały sterujące migawką?

Może jednak zastanów się, do czego to ma służyć. To jest podstawowe kryterium wykonalności każdego projektu. Tego też.

Art Erie
09-05-2010, 22:39
Może listonosz się jutro zlituje i dostarczy mi Phottix'y, muszę zobaczyć te zapisy, choćby w Adacity :(

tymancjo
09-05-2010, 23:22
Koledzy,

Wszystko napisane wyżej jest zasadniczo sensowne.
O tym jak CLS gada z lampami,l i jak wygląda komenda ostatecznego wyzwolenia lamp można też poczytać (i zobaczyć) w podlinkowanych wątkach). Clue, to jak szybko można to posłać przez radio, ile tak naprawdę zajmuje przesłanie pojedynczego "wyzwolenia".

Tyle, albo się wyrobi albo nie.

Ale naszła mnie inna myśl,

Pomysł na urządzenie zgoła inne, gdyby powyższa idea nie zadziałała.

Robimy sobie nadajnik z uP, na którym możemy ustawiać moz dla 3 grum lamp A B C.
Nadajnik ten po każdorazowym ustawieniu wysyła te nastawy do odbiorników, i robi to sobie powolutku, dowolnym protokołem. Potem gdy dostajemy sygnał z body że "zdjecie", to ten sygnał wysyłamy do odbiorników (tak jak to teraz robią phottixy) a nasze odbiorniki odtwarzają wcześniej otrzymane parametry w formie komend CLS.

Dzięki temu możemy zdalnie ustawiać moc 3 grup lamp w trybie M. (jest tam tez kwestia czasu otwarcia migawki, aby się zmiaścic z komendami CLS, ale na razie to tylko szalony pomysł wieć nie zawracam sobie tym głowy ;) )


Albo jeszcze lepiej, zamiast te moc wysyłać z odbiorników w kodzie CLS, to po prostu wyzwalać stare lampy TTL regulując czas odcięcia impulsu (tak się to jeżeli dobrze pamiętam robiło) . I móc zdalnie sterować mocą starych TTLowych lamp - cudnie by było!

Pozdrawiam,
Tomek

lazik_s
10-05-2010, 08:08
Zastanawiam się czemu się kłócicie o wykonalność projektu bądź nie. Z linków podanych wcześniej jednoznacznie widać, że się da. Dla tych co niedoczytali podaję po raz kolejny:
http://www.nikonclub.it/forum/index.php?showtopic=109131&st=0
http://www.nikonclub.it/forum/index.php?showtopic=109131&view=findpost&p=1536354

A jak to obecnie wygląda:
http://www.clikon.it/index.php?module=image&method=view&key=id=232297
http://www.clikon.it/index.php?module=image:album&method=list_images&filters:album=19971&resetfilters=1

Jak widać całość oparta o mikroprocesor, ale z tego też widać, że się i wyrabia i da się rozgryźć CLSa.

JK
10-05-2010, 09:26
Nikt nie pisze, że się nie da. Wiele rzeczy da się zrobić, ale nie tak. Nie za pomocą prostego (żeby nie powiedzieć prostackiego) Phottixa, który się do tego zadania nie za bardzo nadaje. Należy zacząć od przygotowania prawidłowych założeń dla takiego urządzenia. Zastanowić się po co to wszystko jest robione, przeanalizować działanie procesora aparatu i migawki, zasady synchronizacji błysku, ....., poznać specyfikację CLSa, i dopiero na końcu robić projekt urządzenia. Nie odwrotnie. Art Erie zwyczajnie zapomniał, że tam na końcu ma być jeszcze synchronizacja, zapomniał, że to nie jest tylko telewizor i zwykły układ do retransmisji sygnalów pilota nie ma szans działać prawidłowo.

I jeszcze raz postawię retoryczne pytanie. Czy myślicie, że gdyby to było takie proste, łatwe i tanie w produkcji, to jakiś Phottix, czy inna Delta nie wpadła by na pomysł zarabiania na takim urządzeniu dużej kasy?

Jacek_Z
10-05-2010, 09:32
Czy myślicie, że gdyby to było takie proste, łatwe i tanie w produkcji, to jakiś Phottix, czy inna Delta nie wpadła by na pomysł zarabiania na takim urządzeniu dużej kasy?

GrzesiekN podobno to zrobił. Sam miałem olbrzymie wątpliwości, ale pisze, że zrobił i działa.
Jego posty od nr 14 w tym watku: http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=133549&page=2

lazik_s
10-05-2010, 09:38
Zrozum jedno, projekt mial byc z natury rzeczy prosty! Podejscie sluszne ale czy wykonalne tylko zwyklym przeksztalceniem IR<>RF? Tego nikt nie wie, ale efekt koncowy to juz sama proba i mozna sie tego dowiedziec. Pozniej w razie niepowodzenia drugi etap => mikroprocesor.

A co do delty czy photixa to jak przeczytales watek wloski to wiesz ze sie tym firmom nie udalo a makaroniarzowi owszem.

JK
10-05-2010, 09:41
No to już sam sobie odpowiedziałeś, że robienie takich prób nie ma większego sensu. Jeśli Phottixowi się nie udało, to z Phottixem też się raczej nie uda. ;)

Ale próbujcie. Nikt nie zabrania wam się bawić.

lazik_s
10-05-2010, 09:48
No to już sam sobie odpowiedziałeś, że robienie takich prób nie ma większego sensu. Jeśli Phottixowi się nie udało, to z Phottixem też się raczej nie uda. ;)

Ale próbujcie. Nikt nie zabrania wam się bawić.
A na jakiej wogóle podstawie twierdzisz ze Phottix wogóle próbował? Fakty poproszę.

Art Erie
10-05-2010, 09:59
Mam nieco odmienne podejście do różnych rzeczy niż JK. To że czegoś nie ma, albo ktoś czegoś nie robi nie oznacza, że nie można tego zrobić ;) To że coś jest skomplikowane, nie znaczy, że nie da się tego zrobić prościej ;)
Założenie pomysłu jest takie, żeby wykorzystać tani wyzwalacz radiowy i tak go przystosować by komunikował się z lampami w CLS.
Zakładając ten temat nie wiedziałem o wielu rzeczach, które już powstały i działają; dzięki wielu linkom, które pojawiły się w tym wątku zyskaliśmy informacje o samym CLS, o tym że powstały zarówno fabryczne, jak i amatorskie układy tego typu.
Pojawiają się też ludzie posiadający dużą wiedzę w zakresie elektroniki i różne pomysły ( czasem tak niedorzeczne jak moje :mrgreen: ).
W każdym razie jestem przekonany o tym, że uda nam się skonstruować urządzenie, które będzie w zasięgu każdego amatora :)

lazik_s
10-05-2010, 10:08
@ArtErie: ty masz ustawiony czas próbkowania dla wejścia mikrofony na poziomie 44,1kHz. Zobacz na ile ma gość co analizował CLSa -> 96kHz. IMVHO możłiwe, że właśnie dlatego u ciebie pików dokładnie nie widać.

Art Erie
10-05-2010, 10:16
@ArtErie: ty masz ustawiony czas próbkowania dla wejścia mikrofony na poziomie 44,1kHz. Zobacz na ile ma gość co analizował CLSa -> 96kHz. IMVHO możłiwe, że właśnie dlatego u ciebie pików dokładnie nie widać.

Próbowałem też na 96kHz, wykresy są identyczne i zależy to pewnie od karty dzwiękowej.

lazik_s
10-05-2010, 10:18
Próbowałem też na 96kHz, wykresy są identyczne i zależy to pewnie od karty dzwiękowej.
Zmieniałeś to pewnie w Audacity a nie w systemie?

Art Erie
10-05-2010, 10:24
Zmieniałeś to pewnie w Audacity a nie w systemie?

Tak w Audacity.

JK
10-05-2010, 10:37
A na jakiej wogóle podstawie twierdzisz ze Phottix wogóle próbował? Fakty poproszę.

Fakty? Bardzo proszę. Korzystam tu z wiedzy największego specjalisty w tej dziedzinie, osoby z wieloletnim doświadczeniem w projektowaniu urządzeń elektronicznych i niekwestionowanego autorytetu:

.......A co do delty czy photixa to jak przeczytales watek wloski to wiesz ze sie tym firmom nie udalo a makaroniarzowi owszem.

Teraz już wiesz?
Widzisz, jak trzeba uważać na to, co się pisze?

lazik_s
10-05-2010, 10:51
Fakty? Bardzo proszę. Korzystam tu z wiedzy największego specjalisty w tej dziedzinie, osoby z wieloletnim doświadczeniem w projektowaniu urządzeń elektronicznych i niekwestionowanego autorytetu:

Teraz już wiesz?
Widzisz, jak trzeba uważać na to, co się pisze?
Raczej na to co się zrozumiało. Ja nigdzie nie napisałem, że Delta lub Phottix próbował! To, że jest w cytacie nie udało, nie oznacza od razu PRÓB wykonania! A nie udało - ponieważ nie ma i bez przesądzania o podjętych lub nie próbach. Wiadomym jest, że urządzenia takiego od tych producentów brak. Wiadomo także, że jeden człowiek z forum włoskiego jakoś takie urządzenie zrobił. Czyli da się i nie ma co być takim malkontentem.

JK
10-05-2010, 11:03
Raczej na to co się zrozumiało. Ja nigdzie nie napisałem, że Delta lub Phottix próbował! To, że jest w cytacie nie udało, nie oznacza od razu PRÓB wykonania! A nie udało - ponieważ nie ma i bez przesądzania o podjętych lub nie próbach. Wiadomym jest, że urządzenia takiego od tych producentów brak. Wiadomo także, że jeden człowiek z forum włoskiego jakoś takie urządzenie zrobił. Czyli da się i nie ma co być takim malkontentem.

Nie jestem. Jestem realistą, bo od kilku dziesiątków lat zajmuję się automatyką i mniej więcej wiem, na co należy zwracać uwagę, a co jest mniej istotne.

Na koniec zadam tylko pytanie, dlaczego ten "człowiek z forum włoskiego" na tym wynalazku nie zarabia. Przecież nawet nie musi tego produkować, wystarczy sprzedać dokumentację jednej z firm, które wymieniłeś i cieszyć się kasą. :wink:

Zresztą nie ważne. Działajcie, starajcie się i może wam coś z tego wyjdzie.

tymancjo
10-05-2010, 11:21
Postawię zatem problem inaczej.

Aby przefiltrować nieco powstałe wątpliwości i niezgodności.

Co wiemy:
- Jak działa CLS (dośc dobrze)
- Jak szybko musimy przesyłać dane
- Że możemy robić to przewodowo (układ QuadMan'a, czy mój po jego sugerowanym upgradzie)

To znaczy, że da się po "kablu", bez analizy słów CLSu itd - czyli bez uP.

Teraz pozostaje pytanie, jaki system transmisji radiowej zapewni nam szybkie przesyłanie tego zestawu sygnałów a jednocześnie jest odporny na zakłócenia ?
Czyli jakim radiem możemy zastąpić ten nasz przewód.

Phottixy jak się nie wyrobią, to w końcu nie są jedynymi transmiterami radiowymi na świecie. Można poszukać czegoś odmiennego, nie koniecznie z "fotograficznego podwórka", w ostateczności WiFi daje efektywnie z 1MB/s, czyli to jest możliwe :)

Pozdrawiam,
Tomek

Art Erie
10-05-2010, 12:16
Postawię zatem problem inaczej.

Aby przefiltrować nieco powstałe wątpliwości i niezgodności.

Co wiemy:
- Jak działa CLS (dośc dobrze)
- Jak szybko musimy przesyłać dane
- Że możemy robić to przewodowo (układ QuadMan'a, czy mój po jego sugerowanym upgradzie)

To znaczy, że da się po "kablu", bez analizy słów CLSu itd - czyli bez uP.



Takie są fakty :) :)


Teraz pozostaje pytanie, jaki system transmisji radiowej zapewni nam szybkie przesyłanie tego zestawu sygnałów a jednocześnie jest odporny na zakłócenia ?
Czyli jakim radiem możemy zastąpić ten nasz przewód.
Phottixy jak się nie wyrobią, to w końcu nie są jedynymi transmiterami radiowymi na świecie. Można poszukać czegoś odmiennego, nie koniecznie z "fotograficznego podwórka", w ostateczności WiFi daje efektywnie z 1MB/s, czyli to jest możliwe :)

Pozdrawiam,
Tomek

Oczywiście że jest mnóstwo układów i gotowych zestawów, z pewnością coś dobierzemy.
Jednak tego typu akcesoria fotograficzne sa fabrycznie wyposażone w odpowiednie mocowania, stopki i takie tam ;)

Nareszcie przyszły Phottix'y niestety nie moge się nimi teraz zająć. Pierwsze co zauważyłem, to podłączenie fotodiody bezpośrednio do styków nadajnika wyzwala sygnał radiowy ( nadajnik jest bardzo czuły ). Nie jest to oczywiście problem, bo zwarcie styków przez diodę można kluczować tranzystorem.

Zbigniew
10-05-2010, 13:16
Art Erie - przepraszam, nie śledzę wątku i nie wiem czy sprawa jest aktualna z tym sterowaniem diody IR. Tutaj zerknij na bazgroły (http://img171.imageshack.us/img171/6807/59430622.jpg). Najlepsza opcja 1, ale trzeba odwrócić fazę na wejściu.

Art Erie
10-05-2010, 13:23
OK! Dzięki.

tymancjo
10-05-2010, 14:51
wpadłem na to przypadkiem, a nie mam czasu poszperać dokładnie o co chodzi.

http://canon-board.info/showpost.php?p=801318&postcount=173

Pozdrawiam,
Tomek

Jacek_Z
10-05-2010, 14:59
Pocket Wizardy działają na 433 MHz w wersji CE i nawet na niższej - 344 MHz w wersji USA. Taki sobie przyjeli standard i chca to zachować, by mieć kompatybilność wielu urządzeń, możliwośc "mieszania" PW Plus II z PW Multimax, z światłomierzami Sekonic i wreszcie z swoimi PW TT - przenoszącymi "canonowski CLS". Wersja na nikona miała byc już od jakiegoś czasu, przemiera jest przesuwana, ciągle są na etapie testów. Zapewne zachowuja tam te same "niskie" częstotliwości i nie wchodza na 2,4 GHz.
Ale szczerze mówiąc to mają jakies problemy, a do wersji USA jest więcej uwag niz do wersji CE, co wskazuje na to, że sa "na styk" z częstotliwością.

Art Erie
10-05-2010, 15:20
Pocket Wizardy działają na 433 MHz w wersji CE i nawet na niższej - 344 MHz w wersji USA. Taki sobie przyjeli standard i chca to zachować, by mieć kompatybilność wielu urządzeń, możliwośc "mieszania" PW Plus II z PW Multimax, z światłomierzami Sekonic i wreszcie z swoimi PW TT - przenoszącymi "canonowski CLS". Wersja na nikona miała byc już od jakiegoś czasu, przemiera jest przesuwana, ciągle są na etapie testów. Zapewne zachowuja tam te same "niskie" częstotliwości i nie wchodza na 2,4 GHz.
Ale szczerze mówiąc to mają jakies problemy, a do wersji USA jest więcej uwag niz do wersji CE, co wskazuje na to, że sa "na styk" z częstotliwością.

433MHz i 344MHz to typowe nielicencjonowane częstotliwości w UE i Stanach, powinny bez problemu wystarczyć do przesłania kilku bitów informacji CLS. Nie wchodzą w 2,4GHz, bo im wyżej tym drożej (wyższa cena nadajnika i odbiornika).

Art Erie
10-05-2010, 16:15
Pierwsze testy z Phottix :)

Do sterowania nadajnikiem radiowym wystarczy fotodioda wlutowana do styków zewnętrznych ( istotna jest polaryzacja diody).

Test 1
Do stopki odbiornika podpięta SB 800 ustawiona w M 1/128 – po oświetleniu fotodiody w nadajniku lampa generuje błysk.

Test 2
Konfiguracja jak wyżej, z tym że lampa w body ustawiona w tryb TTL (generuje przedłbyski sterujące) – przedbłyski sterujące pojawiają się również na lampie SB 800 ( oczywiście „na oko”, w tej chwili jeszcze niczego nie rejestruję ).

Test 3
Nadajnik jak poprzednio połączony z fotodiodą.
Zmiana konfiguracji podłączenia lampy, tym razem odbiornik Phottix połączony za pomocą kabelka PC-PC bezpośrednio z SB 800 ( w swojej Sabinie dodatkowe gniazdo PC połączyłem równolegle z fabryczną diodą IR ).
Lampa w trybie SU – sygnał z lamy wbudowanej w body, wyzwala błysk SB 800

Test 4
Konfiguracja jak w test 3, SB 800 ustawiona w tryb REMOTE – sekwencja CLS nie jest przekazana prawidło, lampa nie odpowiada; po kilku sekundach następuje pojedynczy błysk lampy.

Postaram się teraz przygotować zestaw do zgrania przebiegów do kompa i zobaczymy sekwencję przekazywaną do lampy ;)

lazik_s
10-05-2010, 16:25
Czyli jednak nie jest aż tak źle, bo coś jednak działa.

Art Erie
10-05-2010, 16:33
Czyli jednak nie jest aż tak źle, bo coś jednak działa.

Sam tor radiowy działa, gdyż nie ma znaczenia czy sygnał z nadajnika wyzwalany jest zwarciem styków, czy wzbudzeniem fotodiody. Sekwencja CLS wyraznie jest przenoszona z błędami.
Niestety jako "atomowy" elektronik mam problem z nadajnikiem IR, który ma przekazac sygnał do kompa.
Ten co miałem przestał działać :(

EDIT

OK! już działa :) Padł zatrzask na baterii 9V ;)

EDIT II

Chyba wszystko jasne ;)


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.auto-infor.pl/forumnikon/audacity15.jpg)

Na wykresie obraz pojedynczego sygnału z odbiornika Phottix ( nadajnik wysterowany ręcznie przyciskiem).
Widać wyrażnie rozciągnięcie impulsu...
Przy aktywowaniu nadajnika sygnałem CLS mamy prawie identyczny sygnał, z małym pikiem na końcu ( wydłużona część sygnału „przykrywa” całą sekwencję CLS).
Czas usunąć kondensator C2 z odbiornika :)

tymancjo
10-05-2010, 17:37
ten impuls powyżej to ze styków phottixa ?

Art Erie
10-05-2010, 17:58
Usunięcie kondensatora C2 z odbiornika Phottix coś tam pomaga, ale w niewielkim stopniu


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.auto-infor.pl/forumnikon/audacity16.jpg)

Od góry:

1.Pojedynczy sygnał wygenerowany manualnie przyciskiem na nadajniku Phottix.
2.Zapis błysku sterującego CLS z body M 1/128 - sygnał przesłany radiowo za pomoca Phottix ( wycięte pauzy pomiędzy poszczególnymi sekwencjami)
3. Oryginalny zapis błysków sterujących CLS z body - sygnał z lampy sterującej. ( tu również wycięte pauzy pomiędzy poszczególnymi sekwencjami)

Przy podłączeniu układu do lampy SB 800, Sabina poczatkowo milczy, po czym co kilka/kilkanaście sekund wyzwala pojedyncze błyski.
najwyrażniej krzywa generowana przez odbiornik jest kształtowana w układzie scalonym, natomiast kondensator C2 ma niewielki wpływ na jego przebieg.
Opadające prawe zbocze sygnału ukrywa sygnały CLS. Wyrażnie widać pierwsze trzy sygnały, pózniej pauza, kolejne dwa prawidłowo przekazane sygnały i pojedynczy pik, po czym reszta sygnału zostaje utracona.

EDIT


ten impuls powyżej to ze styków phottixa ?

Tak, w następnym poście (pisaliśmy razem) masz więcej danych.

EDIT

Przyszło mi jeszcze do głowy, że to opadające zbocze sygnału jest powodowane ręcznym wyzwoleniem przyciskiem. Póżniej sprawdzę jak wygląda ten sygnał przy wyzwoleniu błyskiem 1/128, byc może nie będzie tego opadającego zbocza...

Art Erie
10-05-2010, 18:30
Chyba wiem co jest grane :)
Jak pisałem wcześniej prawe zbocze opada powoli, gdy nadajnik jest aktywowany mikroprzełącznikiem :) (na mój rozum tak powinien taki przebieg wyglądać)
Natomiast Początkowo poprawna sekwencja, stopniowo znika, po czym pojawiają się kolejne piki poczatkowe następnej części sekwencji by dalszy jej cią ponownie zanikał...
Przyczyną jest prawdopodobnie brak zasilania ( bateria ma dużą rezystancję wewnętrzną ), rozwiązaniem powinno byc wlutowanie kondensatorów w tor zasilania odbiornika i nadajnika Phottix, co zapewni ciągłość zasilania, a tym camym przesłanie pełnego kodu CLS :)

tymancjo
10-05-2010, 18:38
no ciekawie,

trzymam kciuki i czekam na info.
Ja teraz nie mam jak nic zadziałać

Art Erie
10-05-2010, 18:43
Muszę zrobić co mam do zrobienia ;) i wracam do zabawy z Phottix'em :) :)

Art Erie
10-05-2010, 22:00
Zaczynamy od początku, tym razem nie wyzwalam nadajnika switchem, a błyskiem lampy.



https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.auto-infor.pl/forumnikon/audacity17.jpg)

U góry wykresu sygnał z SB 800 M ¼ mocy zarejestrowany poprzez tor radiowy.
U dołu sygnał z SB 800 M ¼ mocy zarejestrowany bezpośrednio.

Mam ciągłe problemy z moja „aparaturą pomiarową” bez przerwy coś mi się rozłącza i takie tam :(
Powyższy zapis powtórzyłem 4x i jest prawidłowy.
Niestety wynika z tego niezbicie, że za wydłużenie prawego zbocza sygnału odpowiedzialny jest wyłącznie układ scalony w odbiorniku Phottix'a (tak jak to napisał wcześniej QuadMan).
Układ nie jest w żaden sposób oznakowany... Ale na spodniej stronie posiada oznaczenie JG 946, ale googlarka nie wypluwa niczego sensownego
Przy takim przebiegu nie ma szans na dokładne odwzorowanie sekwencji CLS.


I jeszcze jeden zapis, tym razem jest to początek sekwencji TTL


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.auto-infor.pl/forumnikon/audacity19.jpg)

U góry wykres pierwszych trzech błysków zarejestrowany bezpośrednio z Sabiny; ponumerowałem piki sygnałów 1;2;3.

U dołu Zapis tej samej sekwencji TTL. Przesłany radiowo i odczytany z Phottix'a.
Ledwo widoczny sygnał nr 2 oznaczyłem jako „2 ?”, pojawia się też śmieciowy sygnał 4 ( prawdopodobnie jakieś dziwne zakończenie poprzednich sygnałów).
Przebiegi czasowe wyglądają prawidłowo, lecz prawe zbocze sygnału maskuje nam kolejne sygnały ( w tym przypadku sygnał nr 2).

tymancjo
10-05-2010, 22:24
Ale fizyczna obecność sygnału 2 na dolnym przebiegu znaczyłaby, że radio ten sygnał dało rade przesłać, tylko układ formujący sygnał sobie nie poradził.
Znaczy się, tak mi się wydaje.

Art Erie
10-05-2010, 22:37
Ale fizyczna obecność sygnału 2 na dolnym przebiegu znaczyłaby, że radio ten sygnał dało rade przesłać, tylko układ formujący sygnał sobie nie poradził.
Znaczy się, tak mi się wydaje.

Jestem tego samego zdania, jednak zastanawiam się czy da się w prosty sposób odpowiednio ukształtować sygnał po stronie odbiornika, czy też dać sobie spokój z Phottix'em i zbudować prosty układ


https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2010/05/89_1228489275-1.jpg
źródło (http://obrazki.elektroda.net/89_1228489275.jpg)

Koszt modułów nie przekroczy 100zł, ale trzeba będzie wykonać płytki i obudowy z systemem mocowania do body i lampy.

W każdym razie zabawa w rozgryzanie CLS-a, i programowanie procesorów wydaje się zbędna; gdyby nie prawe zbocze Phottix'a sygnał powinien być czytelny, ewentualnie można go wyciągnąć układem 555.

Art Erie
11-05-2010, 00:04
Oczywiście najprostszym i najłatwiejszym rozwiązaniem dla mnie i dla innych potencjalnych użytkowników byłby Phottix :)
Problemem jest jednak układ U1 (dekoder) w odbiorniku Phottix, który nie posiada żadnych oznaczeń umożliwiających jego identyfikację


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.auto-infor.pl/forumnikon/dsc_4517.jpg)

Gdyby udało się ustalić co to za scalak i znależć jego opis, może istnieje możliwość pobrania z niego sygnału, którego prawe zbocze opada szybciej niż z drugiej nóżki ?

Moduł radiowy zastosowany w urządzeniu to YHDZ-13A http://www.made-in-china.com/showroom/szsyhkj/product-detailgbvncEIVHaWj/China-Low-Power-Consumption-Super-Regenerative-Transceiver-Series.html

Natomiast w ofercie producenta występują takie dekodery http://www.made-in-china.com/showroom/szsyhkj/product-detailzqSxWlHDCfcd/China-Super-Regenerate-Receiving-Main-Board-Series.html

A może jakiś zamiennik?
Pewnie któryś z nich został użyty do budowy Phottix'a. Ja niestety mam poważny problem dotyczący „czytania ze zrozumiem” tekstów traktujących o elektronice i to w dodatku w „inglisz” :(
Ktoś się podejmie :-)

EDIT

Wydaje mi się, że YHDZ-13A to oznaczenie na występujące wyłącznie na potrzeby Phottix, a handlowa nazwa tego modułu to RM1SGS

tymancjo
11-05-2010, 09:17
Tak na szybko, to myślę sobie, że wyjście z U1 jest typowo cyfrowe ( przywołanym przez Ciebie RM1SGS to TTL) więc taki kształt impulsu na wyjściu scalaka jest dziwny.
I moje pytanie dla ludzi mądrzejszych ode mnie, czy taki niecyfrowy kształt może wynikać z obciążenia wyjścia przez układ sterujący transoptorem ?

Pozdrawiam,
Tomek

Art Erie
11-05-2010, 09:26
Tak na szybko, to myślę sobie, że wyjście z U1 jest typowo cyfrowe ( przywołanym przez Ciebie RM1SGS to TTL) więc taki kształt impulsu na wyjściu scalaka jest dziwny.
I moje pytanie dla ludzi mądrzejszych ode mnie, czy taki niecyfrowy kształt może wynikać z obciążenia wyjścia przez układ sterujący transoptorem ?

Pozdrawiam,
Tomek

Też bardzo dziwi mnie wygląd tego sygnału, powinien być przecież symetryczny. Ewentualnie sygnał symetryczny jest na innej nóżce tego scalaka; może skorzystać z sygnału podawanego na LED ???

tymancjo
11-05-2010, 09:40
warto sprawdzić co tam jest.
dobry pomysł !

Art Erie
11-05-2010, 10:27
warto sprawdzić co tam jest.
dobry pomysł !

Tylko nie bardzo wiem jak się do tego zabrać i ile odbiorników uwalę, zanim cokolwiek zmierzę :(

Art Erie
11-05-2010, 10:39
A może być tak, że za wolno opadające zbocze sygnału odpowiedzialne są tranzystory Q1 i Q1 ?
Q1 nie jest oznakowany, ale na Q2 odczytałem , że jest to FZT857 - właśnie przeglądam jego wykresy i coś podobnego tam widzę ;). może ktoś kompetentny przejrzeć ten pdf http://www.datasheetcatalog.com/datasheets_pdf/F/Z/T/8/FZT857.shtml
Bo coś mi się wydaje, że kolektor zktórego wychodzi sygnał na transportor ma taka właśnie rozłazłą charakterystykę...

tymancjo
11-05-2010, 11:31
hmmm... ja myślałem, że ten przebieg "rozlazły' to jest z nóżki scalaka (chyba ta co idzie na R2). Niewykluczone, że tutaj ma zastosowanie podobna idea jak wyłapana w moim układzie repeatera przez QuadMan'a.

Wyjście z układu steruje bazą tranzystora przez R2, i w stanie wysterowania to złącze B-E tego tranzystora obciąża to wyjście - może to podobna sytuacja jak z fotodiodą i przez to mamy taki lag.

Gdyby tak nasz układ do wysterowania diody nadawczej IR brał sygnał z wyjścia scalaka udał by się zwalczyć ten problem.
Daj namiar na aukcję jakąś z tymi samymi wyzwalaczami co twoje - może wesprę Cię w bojach.

Pozdrawiam,
Tomek

Art Erie
11-05-2010, 11:42
hmmm... ja myślałem, że ten przebieg "rozlazły' to jest z nóżki scalaka (chyba ta co idzie na R2). Niewykluczone, że tutaj ma zastosowanie podobna idea jak wyłapana w moim układzie repeatera przez QuadMan'a.

Wyjście z układu steruje bazą tranzystora przez R2, i w stanie wysterowania to złącze B-E tego tranzystora obciąża to wyjście - może to podobna sytuacja jak z fotodiodą i przez to mamy taki lag.

Gdyby tak nasz układ do wysterowania diody nadawczej IR brał sygnał z wyjścia scalaka udał by się zwalczyć ten problem.
Daj namiar na aukcję jakąś z tymi samymi wyzwalaczami co twoje - może wesprę Cię w bojach.

Pozdrawiam,
Tomek

Tutaj wysłali mi w ciągu jednego dnia http://www.allegro.pl/item1022807462_radiowy_wyzwalacz_lamp_phottix_pt_0 4_1_odbiornik.html
Z www.multifoto.pl bardzo ociągali się z wysyłka ;)

Myślałem raczej o wymianie FZT857 na coś co da nam symetryczny sygnał na transportor, ewentualnie zmianę układy Q1 i Q2 na elementy, których sygnał na wyjściu będzie miał szybko opadające prawe zbocze sygnału...
Tomek czytałeś ten pdf FZT857 można coś z tego wnioskować ?

tymancjo
11-05-2010, 13:14
Hmm... wg specyfikacji to czas ton = 0,1us a czas toff=5,3us więc to raczej nie to.

Patrząc na ten przebieg zbocza opadającego to mamy tutaj jakieś rozładowanie pojemności, taka ta krzywa praktycznie eksponencjalna.
Pytanie brzmi, co by było gdyby zrobić podobny numer jak zaproponowany przez QuadMan'a czyli sprowadzić bazę tego tranzystora do masy przez rezystor znacząco większy nić R2, wtedy zanik sygnału wysokiego na wyjściu scalaka winien owocować szybkim zatkaniem tranzystora.

Tylko żeby nie obciążać za bardzo wyjścia układu.

A tak w sumie, to dzięki wszystkim za taki temat! Aż się ciesze że po praktycznie dekadzie zaczynam sobie przypominać te fajne rzeczy :)

andrstac
11-05-2010, 13:19
"Art Erie", a próbowałeś pomierzyć sygnał podawany na bazę Q1 (oczywiście wylutowując go wcześniej)? Bo mnie się widzi, że całe zamieszanie (a przynajmniej sporo) wprowadza C2:) Tak sobie kombinuję i może został tam wprowadzony po to, aby transoptor nie był wprowadzany w krótkie stany nieustalone bądź wielokrotnie wyzwalany krótkimi sygnałami z nadajnika...
Albo usuń C2, wylutuj transoptor, i zamiast niego podłącz diodę IR... Driver powinien wydolić prądowo na tą diodę

Art Erie
11-05-2010, 13:26
"Art Erie", a próbowałeś pomierzyć sygnał podawany na bazę Q1 (oczywiście wylutowując go wcześniej)? Bo mnie się widzi, że całe zamieszanie (a przynajmniej sporo) wprowadza C2:)

C2 wylutowałem na wstępie ;) Teraz zakładam że:

Układ U1 daje nam krórki i symetryczny sygnał na wyjściu, który zostaje wydłużony na tranzystorze sterującym Q1, lub na FZT857 - czyli Q2.
Być może trzeba zastosować szybszy tranzystor w tym miejscu, ale czytam specyfikację i niewiele z tego kumam :(
Co do lutowania, to ostateczność bo lutownica w moich rękach to coś ala " małpa z brzytwą" :mrgreen:

andrstac
11-05-2010, 13:31
Szybkością tranzystorów bym się nie przejmował. Z kHz sobie każdy poradzi. Tak jak mówiłem, spróbuj pomierzyć co wychodzi bezpośredni z R2 - będziesz widział, co powoduje lagi, U1 czy układ Q1-Q2. Jeśli to pierwsze, to z drugim już nie ma co kombinować, tylko szukać innej drogi.

Art Erie
11-05-2010, 13:34
A czy sygnał z R2 nie będzie zbyt słaby, może z wyjścia Q1 ?

tymancjo
11-05-2010, 13:44
Idea jest taka, żeby pomierzyć co jest na wyjściu układu scalonego.
jeżeli tam mamy ładny krótki impuls, to może się udać, wystarczy przebudować obwód sterujący dioda podczerwoną.

Jak na wyjściu scalaka jest cos dziwnego - to gorzej.
Najlepiej było by to zrobić odłączając wyjście scalaka od okładu (no wlutowując tranzystor lub opornik) .

Na razie nie mam phottixa to nie pomoge (na razie ;) )...

Pozdrawiam,
Tomek

Art Erie
11-05-2010, 13:48
Idea jest taka, żeby pomierzyć co jest na wyjściu układu scalonego.
jeżeli tam mamy ładny krótki impuls, to może się udać, wystarczy przebudować obwód sterujący dioda podczerwoną.

Jak na wyjściu scalaka jest cos dziwnego - to gorzej. [...]
Z tego zdaję sobie sprawę, ale z wykonaniem pomiaru będzie kłopot :(
Dlatego przyczyny szukam w tranzystorach (łatwiej się do nich dobrać ;) )

EDIT

Prawdopodobnie poczatkowe oznaczenia Q1 to DHQ

tymancjo
11-05-2010, 13:59
To ja proponuje wlutować Q1 i mierzyć na jego bazie (R2).

Art Erie
11-05-2010, 14:11
Tak sobie mierzę FZT857 i ...
sterowany jest on Q1 skąd dostaje sygnał na bazę; natomiast wyjście FZT857 (kolektor) podaje napięcie na transoptor...
Więc napięcie na kolektorze powinno pojawiać się po podaniu sygnału na jego bazę (bez sygnału powinien być zablokowany)...

Jednak FZT857 gdy próbuję go przedzwonić miernikiem to pomiędzy baza i kolektorem jest przejście (takie małe jak przy fotodiodzie). Czy ten tranzysto nie powinien byc całkowicie zamknięty dopóki nie dostanie sterowania na bazę?

tymancjo
11-05-2010, 14:37
B-C to złącze PN (tudzież NP) w każdym razie ma prawo z perspektywy miernika zachowywać się jak dioda.

Nie za bardzo ze zdjęć mogę sobie rozrysować ten układ. Przyjdzie mi poczekać na listonosza :)

QuadMan
11-05-2010, 15:23
Witam,

Art Erie, Tymancjo i ... Sabo nie idźcie tą drogą :-D.

Art Erie w poście #178 wkleił układ, który wg niego miałby zastąpić Phottixa. A to Phottix właśnie, układy U1 i U2 to odpowiednio: koder i dekoder tak jak te z Phottixa. Może analiza ich danych z PDF-a wyjaśni Wam, dlaczego to, co w tej chwili robicie, jest bez sensu... Tracicie czas, no cóż, to jest Wasz czas.

Pozdrawiam, QuadMan.

Art Erie
11-05-2010, 15:35
[...]Art Erie w poście #178 wkleił układ, który wg niego miałby zastąpić Phottixa. A to Phottix właśnie, układy U1 i U2 to odpowiednio: koder i dekoder tak jak te z Phottixa. [...]
To wiem, własnie dlatego wkleiłem ten schemat ;)


Może analiza ich danych z PDF-a wyjaśni Wam, dlaczego to, co w tej chwili robicie, jest bez sensu... Tracicie czas, no cóż, to jest Wasz czas
Żeby coś analizować, trzeba się na tym znać; możesz być trochę mniej enigmatyczny?

QuadMan
11-05-2010, 15:53
Witam,


To wiem, własnie dlatego wkleiłem ten schemat ;)

No to po co Ci następny Phottix, który się do tego nie nadaje, skoro jednego już masz> Teraz to ja nic nie rozumiem :mrgreen:.



Żeby coś analizować, trzeba się na tym znać; możesz być trochę mniej enigmatyczny?

No przecież już Ci pisałem kilkanaście ( kilkadziesiąt ) postów wyzej : każdy impuls na wejściu kodera ( no, przynajmniej dłuższy niż jakiś tam minimalny ) jest zamieniany na ciąg impulsów, z których każdy jest dłuższy niż ten wejściowy. Czy ktokolwiek poza mną w tym wątku to rozumie ( jak działają takie kodery - dekodery ) ???? Art Erie, wystarczy obejrzeć flowchart dl HT12E i wykresy ze stron 6 i 7 PDF-a :

http://www.ipic.co.jp/Pdffiles/ht12e.pdf

Pozdrawiam, QuadMan

arturs
11-05-2010, 16:01
Albo jeszcze lepiej, zamiast te moc wysyłać z odbiorników w kodzie CLS, to po prostu wyzwalać stare lampy TTL regulując czas odcięcia impulsu (tak się to jeżeli dobrze pamiętam robiło) . I móc zdalnie sterować mocą starych TTLowych lamp - cudnie by było!

Pozdrawiam,
Tomek

To byłoby dobre - a da się sterować tymi lampami przez stopkę? bo tylko wtedy byłoby uniwersalne.. a chyba nie bardzo przez gorącą stopkę to by zadziałało i trzeba by lampy przerabiać a to już nie wszyscy lubią..
Właśnie - może w ogóle "olać" CLSa i zrobić jakąś swoją modyfikację i sterownik radiowy do lamp typu "Młotek" ..

arek-hs
11-05-2010, 16:08
arturs, tak, działa to przez stopkę z lampami obsługującymi TTL, jest już takie urządzenie i zwie się Radiopopper.
Starymi lampami typu vivitar 283 też można tak sterować, ale już chyba nie przez stopkę.

ciekawy artykuł: http://www.lightingrumours.com/remotely-controlling-your-flashes-253

Art Erie
11-05-2010, 16:56
Witam,
No to po co Ci następny Phottix, który się do tego nie nadaje, skoro jednego już masz> Teraz to ja nic nie rozumiem :mrgreen:.

Bo zakładałem, że ktoś zorientowany w elektronice szybciej przeanalizuję gotowy schemat urządzenia niż płytkę Phottix'a z układami z któtych zdrapano oznaczenia ;)



No przecież już Ci pisałem kilkanaście ( kilkadziesiąt ) postów wyzej : każdy impuls na wejściu kodera ( no, przynajmniej dłuższy niż jakiś tam minimalny ) jest zamieniany na ciąg impulsów, z których każdy jest dłuższy niż ten wejściowy. Czy ktokolwiek poza mną w tym wątku to rozumie ( jak działają takie kodery - dekodery ) ???? Art Erie, wystarczy obejrzeć flowchart dl HT12E i wykresy ze stron 6 i 7 PDF-a :

http://www.ipic.co.jp/Pdffiles/ht12e.pdf

Pozdrawiam, QuadMan
Teraz wiem o co chodzi, przynajmniej 5/10 orientuje się :)
Ale nie wyjaśnia mi to kilku rzeczy:
Czy sygnał koder/dekoder jest dłuższy od przerw pomiędzy sygnałami CLS?
Dlaczego sygnał jaki otrzymujemy na wyjściu U1 Phottixa nie jest symetryczny, a jego prawe zbocze jest tak mocno rozciągnięte ? Wynika to z czasu trwania sygnału przekazywanego pomiędzy koder/dekoder?

Jeszcze zaraz coś sprawdzę ;)

Art Erie
11-05-2010, 18:39
Test1
W moim urządzeniu nadawczym IR próbowałem wysterować bazę tranzystora sygnałem RXD, bezpośrednio z odbiornika RF w Phottix'sie (czyli tym , który idzie do U1 ).
Niestety sygnał jest chyba zbyt słaby, gdyż nie mam żadnego zapisu ani czasu trwania, ani przebiegu impulsów :(

Test 2

tym razem bazę wysterowałem wyjściem tranzystora Q1 – przebieg z wolno opadającym prawym zboczem sygnału jest wszystkim znany, więc nie będę go wklejał ponownie :(

Test 3

baza wysterowana bezpośrednio z U1 w miejscu montowania R2 – brak sygnału (sygnał zbyt słaby)

Hmm. Ciężkie jest życie bez oscyloskopu :(

Ale skoro problemem jest zbyt duża ilość impulsów wymieniana i przekazywana pomiędzy koderem i dekoderem, może należy zrezygnować z tych elementów ;)


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.auto-infor.pl/forumnikon/dsc_4526.jpg)


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://phts.pl/blog/433mhz/20100505231.jpg)
(Układ rozrysowany przez tymancjo)


[...]
Sama radiówka to raptem SAW1, Q2 i kilka elementów towarzyszących. Zastosowano tu najprymitywniejszą z możliwych modulację : ASK - jest sygnał - wysyłamy umowną "1' logiczną, nie ma sygnału - wysyłane jest "0" logiczne.

Istotne jest to, że integralną częścią nadajnika jest koder zbudowany na U1. Działa to tak, że jeśli nastąpi zwarcie styków, to koder wygeneruje słowo kilku - kilkunastobitowe i nadajnik to wyśle, inaczej mówiąc każde zwarcie styków to wygenerowanie ( stałego, zmienianego jedynie mikroswitchami SW4 ) ciągu impulsów przez nadajnik. WSZYSTKO !

Taka zasada działania powoduje wydłużenie czasu wysłania informacji o zwarciu styków, no bo jedna zmiana stanu z 0 na 1 to kilka - kilkanaście impulsów.
To też jest podstawowym powodem, dla którego wszelkiej maści Phottix-y itp. rzadko umożliwiają osiągnięcie czasów otwarcia migawki poniże 1/200s.



Teraz odbiornik:





https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.auto-infor.pl/forumnikon/dsc_4517.jpg)

Po drugiej stronie płytki znajduje się część RF odbiornika, układ U1 to dekoder - działa odwrotnie do kodera w nadajniku: czyli ciąg impulsów z nadajnika, odebranych przez odbiornik zamienia na stan "zwarcia" tego transoptora.
Znów ten sam problem cały ten proces odebrania i zdekodowania ciągu impulsów trwa i trwa i trwa...[...]



[...]Najbardziej oczywistym sposobem na rozwiązanie tego problemu jest wywalenie kodera / dekodera. W nadajniku można to dość prosto zrobić, wystarczy odpiąć układ U1 od wejścia modulacyjnego RF tego nadajnika, [...]


[...]O wiele gorzej wygląda sprawa z odbiornikiem : na wyjściu z części RF ( podejrzewam, że to 2 pin od prawej z tych 4, na których przylutowany jest odbiornik ) bez sygnału z nadajnika na pewno występują szumy, które wysterują diodę nadawczą IR i będzie "po ptokach". To są niestety bardzo proste odbiorniki ( zwykle superreakcyjne ) i one bez sygnału szumią jak cholera.[...]

„Nadejszła” chyba chwila, by sprawdzić co tak szumi w radiu i czy da się jakoś te szumy odfiltrować bez sięgania po zaprogramowane „pułapki” (mikroprocesory) ? Jeśli sygnał będzie miał wyższą amplitudę od szumu to chyba tak...

tymancjo
11-05-2010, 20:07
Witam,



No to po co Ci następny Phottix, który się do tego nie nadaje, skoro jednego już masz> Teraz to ja nic nie rozumiem :mrgreen:.




No przecież już Ci pisałem kilkanaście ( kilkadziesiąt ) postów wyzej : każdy impuls na wejściu kodera ( no, przynajmniej dłuższy niż jakiś tam minimalny ) jest zamieniany na ciąg impulsów, z których każdy jest dłuższy niż ten wejściowy. Czy ktokolwiek poza mną w tym wątku to rozumie ( jak działają takie kodery - dekodery ) ???? Art Erie, wystarczy obejrzeć flowchart dl HT12E i wykresy ze stron 6 i 7 PDF-a :

http://www.ipic.co.jp/Pdffiles/ht12e.pdf

Pozdrawiam, QuadMan

Hej,

Zapewniam, że rozumiem jak to działa, nie oszukujmy się to nie jest "rocket science" jak mawiają amerykanie.
Tylko, że fakt iż jeden impuls jest kodowany na szeregowe słowo wcale z natury rzeczy nie dyskredytuje takiej metody. To wprowadza pewne opóźnienie związane z długością słowa i czasem na przesłanie każdego z bitów tego słowa. Pytanie tylko, czy to opóźnienie jest na tyle długie że nie "rozwałkuje" nam ramkę CLS czy nie. Inaczej - czy czas przesłania jednego impulsu jest krótszy niż najmniejszy czas pomiędzy sygnałami CLS.


Ja na prawdę bawię się tym z hobbystyczną przyjemnością, taka inżynierska ciekawość i chyba trochę przekora :)

Pozdrawiam,
Tomek

Art Erie
11-05-2010, 20:23
[...]To wprowadza pewne opóźnienie związane z długością słowa i czasem na przesłanie każdego z bitów tego słowa. Pytanie tylko, czy to opóźnienie jest na tyle długie że nie "rozwałkuje" nam ramkę CLS czy nie. Inaczej - czy czas przesłania jednego impulsu jest krótszy niż najmniejszy czas pomiędzy sygnałami CLS.[...]

Tego nie udało nam się ustalić, więc zakładam że tak jest w rzeczywistości.
Na płytce odbiornika wylutowałem R2 i połączyłem RXD (drugi górny pin) odbiornika RF bezpośrednio do Q1.
Brak sygnału, przynajmniej na mojej „aparaturze”.

I jeszcze opis połączeń U1 na płytce odbiornika licząc od góry, od lewej:
1.wolny
2.do przełącznika kanałów
3.jw. do przełącznika kanałów
4.do kondensatora C1
5.wolny
6.wolny
7.wolny

doł, licząc od lewej:

1.wolny
2.wolny
3.do odbiornika RF (pin RXD)
4.wolny
5.do rezystora R1
6.do rezystora R2
7.wolny

Art Erie
11-05-2010, 22:04
Przelutowałem wszystkie wolne piny scalaka U1, łącząc je po kolei z tranzystorem Q1. Nigdzie nie było żadnego sygnału wyjściowego. Na koniec połączyłem tranzystor Q1 z nóżka wyprowadzoną do R2 (czyli tak jak w oryginale) - płytka odbiornika jest w dalszym ciągu sprawna.

JK
11-05-2010, 22:10
Przelutowałem wszystkie wolne piny scalaka U1, łącząc je po kolei z tranzystorem Q1. Nigdzie nie było żadnego sygnału wyjściowego. Na koniec połączyłem tranzystor Q1 z nóżka wyprowadzoną do R2 (czyli tak jak w oryginale) - płytka odbiornika jest w dalszym ciągu sprawna.
Metoda zaiste godna odkrywcy-amatora. :wink:
Jak jeszcze podłączysz tam 230V i nadal to będzie działało, to będę pod wrażeniem. :mrgreen:

tymancjo
11-05-2010, 22:11
cudów nie ma wyjście musi być na idącej do R2.

sote
11-05-2010, 22:17
Jak jeszcze podłączysz tam 230V i nadal to będzie działało, to będę pod wrażeniem. :mrgreen:

nie pomagasz? to nie przeszkadzaj chlopakom ;) ja tam trzymam za nich kciuki

JK
11-05-2010, 22:29
Nie widzisz bezsensowności takich działań?
Nawet odkrywca-amator powinien choć trochę pomyśleć zanim coś zrobi.
Mówią, że najlepiej połączyć wszystko ze wszystkim i włączyć zasilanie. :grin:

tymancjo
11-05-2010, 22:33
"..Dajcież mu pokój, najdziem go w pościeli
A sami biesiadę bywajmy weseli..."

Sposób zaiste nieco spontaniczny, ale co to komu szkodzi w najgorszym przypadku padnie phottix. Ofiar w ludziach raczej się nie spodziewamy ;)

Zamówiłem sobie taki transmiter, żeby z ciekawości popatrzeć i pomierzyć co się tam dzieje.

Pozdrawiam,
Tomek

Art Erie
11-05-2010, 22:38
Metoda zaiste godna odkrywcy-amatora. :wink:
Jak jeszcze podłączysz tam 230V i nadal to będzie działało, to będę pod wrażeniem. :mrgreen:

To że odbiornik w dalszym ciągu działa nie jest jakimś szczególnym osiągnięciem w tych testach.
Sprawdziłem jego poprawne działanie, by upewnić się że brak sygnału na poszczególnych wyjściach scalaka nie był spowodowany jego awarią :mrgreen:

Myślę, że teraz można spokojnie potwierdzić, że pierwsza część sygnału CLS ginie w ramce wymienianej pomiędzy koderem i dekoderem, nie potrafię też niczego wydobyć z poziomu U1.
Pozostaje pominięcie scalaków i bezpośrednie wykorzystanie toru radiowego, jeśli pojawią się sygnały CLS o wyższej amplitudzie niż szum, to już będzie coś.

Tomek masz jakiś pomysł jak przeczytać sam sygnał RF? Podpinałem się już pod RXD i nic, może coś żle zrobiłem?

EDIT


Nie widzisz bezsensowności takich działań?
Nawet odkrywca-amator powinien choć trochę pomyśleć zanim coś zrobi.
Mówią, że najlepiej połączyć wszystko ze wszystkim i włączyć zasilanie. :grin:

W moich warunkach nie mam innej możliwości sprawdzenia, czy na pozostałych pinach U1 jest sygnał. Jeśli by był, to bym go zarejestrował, jeśli go nie ma to co się mogło wydarzyć ?
Mogłem zmostkować dwie bramki i uwalić scalaka za 2 zeta :mrgreen:

QuadMan
11-05-2010, 22:46
Hej,

Zapewniam, że rozumiem jak to działa, nie oszukujmy się to nie jest "rocket science" jak mawiają amerykanie.
Tylko, że fakt iż jeden impuls jest kodowany na szeregowe słowo wcale z natury rzeczy nie dyskredytuje takiej
metody.

Cieszę się bardzo, że Ty to rozumiesz, przepraszam, że tak szorstko to zabrzmiało, ale nie mam już siły tego tłumaczyć.



.....Pytanie tylko, czy to opóźnienie jest na tyle długie że nie "rozwałkuje" nam ramkę CLS czy nie.

Tak, będzie po transmisji, niestety bo:


Inaczej - czy czas przesłania jednego impulsu jest krótszy niż najmniejszy czas pomiędzy sygnałami CLS.

Dokładniej mówiąc, czas przesłania jednego impulsu będzie co najmniej kilkunastokrotnie dłuższy niż odstęp pomiędzy impulsami w komendzie CLS.


Ja na prawdę bawię się tym z hobbystyczną przyjemnością, taka inżynierska ciekawość i chyba trochę przekora :)

Ja też traktuje czysto hobbystycznie, nie wiążę z tym żadnych planów biznesowych itp. Po prostu myślałem ( miałem nadzieję), że uda się zrobić coś fajnego...

Pozdrawiam, QuadMan

Art Erie
11-05-2010, 22:52
[..]Dokładniej mówiąc, czas przesłania jednego impulsu będzie co najmniej kilkunastokrotnie dłuższy niż odstęp pomiędzy impulsami w komendzie CLS. [...]

Jest dużo dłuższy, to rząd dziesiątek :(
Przynajmniej tak mi to wygląda przy zapisach w Adacity...

Art Erie
11-05-2010, 23:51
Nadajnik Phottix przed


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.auto-infor.pl/forumnikon/dsc_4526.jpg)

I po zmostkowaniu


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.auto-infor.pl/forumnikon/dsc_5327.jpg)

Zwarcie styków za pomoca fotodiody podłączonej do czerwonego i czarnego przewodu ( na dole po prawej) spowoduje wysłanie pojedynczego impulsu (bez ramki sygnałów z kodera, ale za to dużą ilością szumów).
Oczywiście o ile dobrze zmostkowałem :mrgreen: .

Art Erie
12-05-2010, 20:35
Minęło dwa i pół tygodnia jakie potrzebowałem na ustalenie że wyzwalacze Phottix są zbyt skomplikowane do realizacji mojego pomysłu.
A właściwie, to są one zbyt rozbudowane bo konstrukcyjnie są już dla mnie dość proste ;)
W realizacji przesłania sygnału CLS przeszkadza nam układ koder/dekoder sygnału, który wydłuża czas uniemożliwiając prawidłowe przesłanie sekwencji w wymaganym czasie.
Oczywiście nie oznacza to mojej rezygnacji z realizacji pomysłu, wręcz przeciwnie :)
Do przesłania sygnału CLS wystarczą same moduły nadajnik/odbiornik, ale rozwalanie sprawnych Phottix'ów dla uzyskania samych modułów nie jest oczywiście najlepszym pomysłem ;)
Zwłaszcza jeśli można kupić takie moduły radiowe na dowolną ogólnodostępna częstotliwość za niewygórowaną cenę :)
Zaopatrzyłem się więc w nadajnik RT8-868 http://sensu.pl/?go=products&cat_id=94
i odbiornik RRQ2-868 http://sensu.pl/?go=products&cat_id=93
oraz anteny wewnętrzne ;) (czekam na przesyłkę ).
Tym razem wybrałem inną częstotliwość ( mniej zaśmiecona, a ceny modułów podobne).
Sądzę, że przy pomocy samych modułów radiowych, bez koderów, dekoderów, procesorów przechwytujących i kontrolujących sekwencję CLS, da się sterować lampami.
Do przesłania tak prostej i niewielkiej informacji wystarczy sygnał radiowy, lub jego brak.

Poniżej wklejam obrazek znaleziony w internecie, który wyjaśni chyba już wszystko, również tym kolegom którzy z takich czy innych powodów podchodzą do mojej idei sceptycznie.


https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2010/05/Modulacja_ask-2.jpg
źródło (http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/1/14/Modulacja_ask.jpg)

stig
12-05-2010, 20:54
Panowie -- bardzo mnie interesuje ten watek. Tzn. moze nie watek, ale wyniki Waszej pracy. ;) Jako, ze nie bede tego czytal (bo nawet gdybym spedzil nad nim cala noc, to i tak bym nic nie pojal), moglby ktos lopatologicznie i w skrocie przedstawic dotyczasowe efekty Waszych testow, pomiarow, lutowania, etc.? Tzn. czy z tego wszystkiego da sie okreslic, czy jest mozliwe zaprojektowanie i zbudowanie przez Was taniego "CLSa radiowego"?

Art Erie
12-05-2010, 21:05
[...]Tzn. czy z tego wszystkiego da sie okreslic, czy jest mozliwe zaprojektowanie i zbudowanie przez Was taniego "CLSa radiowego"?
Zdania są podzielone, moja zaś odpowiedż brzmi: tak można.
Poczatkowy pomysł opierał się na użyciu wyzwalaczy Phottix, teraz wiem że wystarczą do tego same moduły radiowe ( element tych wyzwalaczy) i układ składający się z kilku drobnych części elektronicznych.
Koszt nadajnika + 3 odbiorniki jakie zamówiłem to 230zł + ok. 10zł za dodatkowe elementy, niech będzie 250 zeta za taki zestaw ;)

arek-hs
12-05-2010, 21:08
Z chin można kupić moduły radiowe sporo (10-krotnie) taniej, ale nie są to na pewno układy Telecontrolli.
Pytanie tylko, czy lampy poradzą sobie z szumami, nie będą się np. wieszać?

Art Erie
12-05-2010, 21:23
Nie chce mi się czekać na paczkę z Chin przy tak małym zamówieniu, zresztą Telecontrolli ma najlepsze opinie ( tak przeczytałem ;) ).
Co do lamp, to powinny pracować tak samo jak w normalnych warunkach, gdy posługujemy się CLS na podczerwień (oczywiście przy założeniu, że czujniki IR widzą dobrze błysk sterujący).
Odnośnie zakłóceń toru radiowego jestem optymistą. Wprawdzie będę dążył do uzyskania zasięgu 100m w otwartej przestrzeni, ale użytkowo odległość ta będzie z pewnością mniejsza
Na tak krótkim dystansie zakłócenia nie powinny być zbyt dokuczliwe ( nawet przy przeszkodach typu filary, ściany etc.).
Chcę zastosować zasadę słaba antena (wbudowana) w odbiorniku i mocna antena (zewnętrzna) w nadajniku co powinno zmniejszyć do minimum zakłócenia tła.
Zobaczymy jak będzie wyglądał sygnał radiowy i przesłana nim sekwencja, w razie czego podciągnie się to ME555, albo w inny sposób ( nie ma się co martwić na zapas ).
Nad końcową weryfikacją sygnału ma panować procesor w Sabinie, choć spodziewam się, że nie będzie miał zbyt wiele do roboty :)

tymancjo
12-05-2010, 22:06
Ja czekam na phottixa żeby go spróbować przemierzyć na oscyloskopie, żeby zobaczyć ile te delay'e wynoszą.

Jak dojdą kostki synchro to sprawdzę jeszcze jak to wygląda z rf-602.

(nie poddajemy się :) )

Pozdrawiam,
Tomek

Art Erie
12-05-2010, 22:14
Ja czekam na phottixa żeby go spróbować przemierzyć na oscyloskopie, żeby zobaczyć ile te delay'e wynoszą.
Przez te kodery/dekodery do całkowitego wygaszenia sygnału jakieś 0,04 s, więc wieczność :(




(nie poddajemy się :) )

Ani mi się śni :mrgreen:

Art Erie
12-05-2010, 23:04
Ważne!

Przeglądam właśnie dokumentację zamówionych modułów i w odbiorniku RRQ2 mam takie dane:
Low-Lewel Ouput Voltage (l=10uA) = 0,8V
High-Lewel Ouput Voltage (l=200uA) = Supply Voltage -1

Rozumiem, że chodzi tu o niski i wysoki stan na wyjściu odbiornika i zero logiczne to napięcie 0,8V a jedynka logiczna to 4V (przy zasilaniu 5V).
Natomiast przy nadajniku RT8-88-68 nie ma żadnych danych jakiej wielkości napięciem należy wysterować nadajnik (jakie wyjście jest na 15 pinie MC145026 – użytym tu jako koder sygnału)?
Ktoś pomoże, jakim napięciem mam wysterować nadajnik?
Czy to jest wartość DC Output Voltage (Vout) - 0.5 to VDD + 0.5V (tabela na 4 stronie specyfikacji MC145026) ?

tymancjo
13-05-2010, 08:37
Patrząc na stronę 9 to wyjście Dout to w mojej opinii można spokojnie założyć, że to "masa" lub "zasilanie". W końcu to będzie potem sterować prawdopodobnie bramka jakiegoś tranzystora (tak było w phottixach).

Teraz mam jeszcze takie pytanie:

Bazując na danych z PDFa (http://www.datasheetcatalog.org/datasheet2/4/09gy1ga79yr6l4igj17j3sggtsfy.pdf)
Częstotliwość oscylacji enkodera dla zasilania 5V to fosc=2MHz (tabela na str 5)

I wg timingów na stronie 9 (fig. 10) czas potrzebny do przesłania pojedynczego sygnału (z całym kodowaniem itd) to około 184 oscylacje enkodera.
Czyli dla f=2MHz taki czas (nazwilmy go ttr) ttr=184*(1/fosc) = 92us

Dobrze rozumiem ?
Czyli jak popatrzeć na screen QuadMan'a

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img218.imageshack.us/img218/9923/hp54504.jpg)

To jest ciasno (podziałka 200us, to impulsy co koło 130us).

Ale jak patrze na tabele na stronie 5 - to dla zasilania 15V fosc może już wynosić 10MHz
a wtedy ttr=184*(1/fosc) ~= 19us.

Powiedzcie mi - pomyliłem się gdzieś?

Pozdrawiam,
Tomek

Art Erie
13-05-2010, 08:52
Nie mam zamiaru korzystać z układów koder/dekoder, a wykorzystać jedynie sam nadajnik i odbiorniki. Ich wydajność to odpowiednio 9,6 i 4,8kbps.

tymancjo
13-05-2010, 09:07
Nie mam zamiaru korzystać z układów koder/dekoder, a wykorzystać jedynie sam nadajnik i odbiorniki. Ich wydajność to odpowiednio 9,6 i 4,8kbps.

Wiem, że nie chcesz używać koderów, moje rozważanie było nieco oderwane od Twojego aktualnego podejścia.

Nie za bardzo rozumiem kwestie wydajności mówisz o samym nadajniku bez koderów? To trochę dziwne, że różne wartości dla jednego toru.

Moje liczenie, robiłem po to żaby się przekonać czy to można przesłać z kodowaniem. I jeżeli nie pomyliłem czegoś to w przypadku zasilania wyższym napięciem, kiedy możemy mieć wyższą częstotliwość, to powinno się udać.

Pozdrawiam,
Tomek

Art Erie
13-05-2010, 09:21
Nie jestem elektronikiem, a sygnał CLS jest bardzo prosty i niech tak zostanie ;)
CLS jest przesyłany za pomocą pojedynczych impulsów i pauz IR w określonej sekwencji czasowej. Możemy zrobić to samo zamieniając IR na widmo widzialne, albo fale radiowe.

Świadomie kupiłem nadajnik i odbiornik pracujący w ASK


https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2010/05/Modulacja_ask-1.jpg
źródło (http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/1/14/Modulacja_ask.jpg)

bo jest to prymitywny sposób wysyłania sygnału, a jednocześnie zupełnie wystarczający do przesłania kodu CLS.

Gdybym zakładał użycie układów koder/dekoder kupiłbym zestaw do pracy w FSK


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://upload.wikimedia.org/wikipedia/pl/thumb/1/19/Modulacja_amplitudy.png/250px-Modulacja_amplitudy.png)

Nadajnik i odbiornik oferują identyczną wydajność jak w przypadku modulacji ASK, ale z pewnością w FSK można przesłać większą ilość informacji w tym samym czasie i przy tej samej prędkości połączenia. Jednak wydaje mi się, że układ bazujący na FSK będzie bardziej skomplikowany do wykonania dla mnie i wielu kolegów nie mających pojęcia o elektronice.

tymancjo
13-05-2010, 09:41
Ależ, ideowo ASK jest OK, kwestia zakłóceń też winna być do opanowania, w końcu sam cls też ma zakłócenia w postaci innych błysków itp.
Użycie kodera-dekodera dodatkowo tylko uodporniło by transmisję na takie zakłócenia.

Żeby było jasne, ja nie wciskam, że masz używać koderów itp, ja tylko chce zrozumieć, czy to da się zrobić przy użyciu racjonalnie tanich systemów. Jak zadziała na samym ASK to super, wtedy można się pokusić o zbudowanie nadajnika tak jak w phottixie - bardzo prosty obwód już tutaj rozrysowany i będziemy "w domu". Nie trzeba by wtedy kupowac układu z koderem i go w nim pomijać, a i gabaryty były by mniejsze.

Ale o to będzie się walczyć jak się uda przesłać radiowo cls'a.

Pozdrawiam,
Tomek

Art Erie
13-05-2010, 09:56
Płytka odbiornika ma wymiary 20x40mm, jeśli nie dołożymy do niej zbyt wiele elementów dodatkowych, to jest szansa na umieszczenie urządzenia wewnątrz Sabiny ;)
Tak mi się tylko marzy....

tymancjo
13-05-2010, 13:10
No to mam phottixa, mogę się pobawić. Zobaczymy co mi z tego wyjdzie.

Teraz technicznie, w phottixie wysterowując tranzystor Q2 będę mógł "nadawać" radiowo.
A jak to wygląda w odbiorniku ? Sygnał 0 lub 1 (jest transmisja / nie ma) mogę brać z wyjścia RF-D płytki modułu odbiornika ?

Art Erie
13-05-2010, 13:22
[...]Teraz technicznie, w phottixie wysterowując tranzystor Q2 będę mógł "nadawać" radiowo.
Tak mi się wydaje, można w ten sposób wysłać sygnał 0 lub 1.


A jak to wygląda w odbiorniku ? Sygnał 0 lub 1 (jest transmisja / nie ma) mogę brać z wyjścia RF-D płytki modułu odbiornika ?
Próbowałem z wyjścia RF-D w odbiorniku wysterować bezpośrednio Q1 z pominięciem U1.
Jednak nie udało mi się :( Jeśli masz oscyloskop możesz sprawdzić poziomy na wyjściu RF-D, to dużo wyjaśni.

tymancjo
13-05-2010, 13:57
Sprawdzę,
na razie się wkręciłem i tez zamówiłem se nadajnik i odbiornik :)
tym się jeszcze nie bawiłem :)

Art Erie
13-05-2010, 14:04
Przecież napisałeś, że już masz Phottix;a :) Zamówiłeś jeszcze Telecontrolli ?

tymancjo
13-05-2010, 14:05
No ... jak się bawić to się bawić :)

Phottixa zostawie będzie do studia (hhehhe mam już chyba 4 rodzaje wyzwalaczy ) :)

Art Erie
13-05-2010, 14:10
Z Telecontrolli będzie prościej, bo jest dokumentacja no i masz wiedzę w temacie :)

tymancjo
13-05-2010, 14:38
Zatem, koncepcje mam taką:


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://phts.pl/blog/433mhz/20100513239.jpg)

jak ktoś widzi poważniejsze błędy pisać śmiało :)

ide spróbować przemierzyć phottixa

Art Erie
13-05-2010, 14:52
Układ po stronie RX zakończyć za tranzystorem, połączyć z diodą IR w SB 800, dołożyć jeszcze stabilizację zasilania z Sabinowych aku i zamkąć wszystko w jej obudowie :)

Marcin_gda
13-05-2010, 17:10
IMO koncepcja jest słuszna.
Mam pewne wątpliwości co do "stopnia wejściowego", który jest tak naprawdę wtórnikiem napieciowym. Pytanie, czy prąd diody "wyda" dostatecznie wysterować tranzystor... Ale to kosmetyka.
BTW, można by pokusić się o użycie zintegrowanych odbiorników do sterowania podczerwienią, jako odbiornika impulsów świetlnych.
Trzymam kciuki za wynik eksperymentu :)

tymancjo
13-05-2010, 17:44
IMO koncepcja jest słuszna.
Mam pewne wątpliwości co do "stopnia wejściowego", który jest tak naprawdę wtórnikiem napieciowym. Pytanie, czy prąd diody "wyda" dostatecznie wysterować tranzystor... Ale to kosmetyka.
BTW, można by pokusić się o użycie zintegrowanych odbiorników do sterowania podczerwienią, jako odbiornika impulsów świetlnych.
Trzymam kciuki za wynik eksperymentu :)

Tu akurat nie ma strachu, obwód taki jak na rysunku z dioda bd104 już mamy zrobiony i działa cacy na razie "po kablu" :)

Teraz Phottix, przemierzyłem sobie co jest na wyjściu radia w odbiorniku (punkt B) względem tego co wysterowuje tranzystor Q2 w nadajniku (punkt A)



https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://phts.pl/blog/433mhz/phottix/A.jpg)
Nadajnik


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://phts.pl/blog/433mhz/phottix/B.jpg)
Odbiornik


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://phts.pl/blog/433mhz/phottix/oscylogram_phottox_radio.jpg)
Wyniki - zrzut ekranu oscyloskopu. Niebieski-nadajnik, żółty-odbiornik

Mierzyłem to kilka razy (to czyli sam tor radiowy) i wyniki sa powtarzalne.
Wyjście odbiornika odwzorowuje nadajnikowe wejście, stany jakie na nim zmierzyłem to ~0V jako stan niski i ~3V stan wysoki (przy zasilaniu 2xAAA = 3,2V).
czas opóźnienia jaki wnosi transmisja radiowa (na krótkim dystansie - takie miałem sondy do oscyloskopu) to średnio td = 9,5us.
Nie obserwowałem żadnych przypadkowych impulsów na wyjściu radiowego odbiornika. Jedyne "1" jakie się pojawiały to te wywołane nadajnikiem.

Inaczej mówiąc, wygląda to obiecująco :)

Pozdrawiam,
Tomek

Art Erie
13-05-2010, 18:52
Tu akurat nie ma strachu, obwód taki jak na rysunku z dioda bd104 już mamy zrobiony i działa cacy na razie "po kablu" :)

Teraz Phottix, przemierzyłem sobie co jest na wyjściu radia w odbiorniku (punkt B) względem tego co wysterowuje tranzystor Q2 w nadajniku (punkt A)



https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://phts.pl/blog/433mhz/phottix/A.jpg)
Nadajnik


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://phts.pl/blog/433mhz/phottix/B.jpg)
Odbiornik


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://phts.pl/blog/433mhz/phottix/oscylogram_phottox_radio.jpg)
Wyniki - zrzut ekranu oscyloskopu. Niebieski-nadajnik, żółty-odbiornik

Mierzyłem to kilka razy (to czyli sam tor radiowy) i wyniki sa powtarzalne.
Wyjście odbiornika odwzorowuje nadajnikowe wejście, stany jakie na nim zmierzyłem to ~0V jako stan niski i ~3V stan wysoki (przy zasilaniu 2xAAA = 3,2V).
czas opóźnienia jaki wnosi transmisja radiowa (na krótkim dystansie - takie miałem sondy do oscyloskopu) to średnio td = 9,5us.
Nie obserwowałem żadnych przypadkowych impulsów na wyjściu radiowego odbiornika. Jedyne "1" jakie się pojawiały to te wywołane nadajnikiem.[...]

Hmm, wprawdzie z urządzeń pomiarowych do monitorowania sygnału na RF-D miałem tylko młotek ;) ale nie wiem dlaczego 3V nie wysterowało mi tranzystora Q1 w odbiorniku ?
A może wysterowało, ale nie udało mi się tego zarejestrować moim "pajączkiem" współpracującym z Audacity?
Tak czy owak Twoje wyniki sa bardzo zachęcające :) Nie podoba mi się jedynie opóżnienie na poziomie 9,5us, ale podejrzewam, że jest ono spowodowane koderem w nadajniku, bo chyba go nie wylutowałeś?

tymancjo
13-05-2010, 19:12
to jest pomiar po koderze, na jego wyjściu, wiec delay to tylko sprawa transmisji radiowej i odbiornika.

Art Erie
13-05-2010, 19:16
:) :) :)

Informacja dla wszystkich, którzy jeszcze nie zrozumieli ;)

Mamy Radiowego CLS'a :)

EDIT

Tomek czekasz na Telecontrolli, czy "psujesz" Phottix'a ?
Ja chyba poczekam na zamówione moduły 868MHz, będą miały lepsze osiągi i parametry, a dodatkowy kpl. Phottix'ów się przyda :)

tymancjo
13-05-2010, 19:38
juz mam na wpół polutowane z photixa

Art Erie
13-05-2010, 20:02
W takim razie idę zaopatrzyć się w browarki i czekam na pierwsze radio-CLS'owe błyski dzisiejszego wieczoru :)

tymancjo
13-05-2010, 21:05
działa Q..wa ja pierdziu :)
halleluja!!!

arek-hs
13-05-2010, 21:06
Mistrze! :D
a za miesiąc zaczną się pojawiać na ebay'u od chińczyków :P

Art Erie
13-05-2010, 21:08
działa Q..wa ja pierdziu :)
halleluja!!!

Pora odbezpieczyć browara :)

arek-hs
13-05-2010, 21:12
To mam następnego questa dla was:
zróbcie odbiornik cls'a który by obsługiwał sygnały manualnego ustawiania mocy i zmieniał je na sygnał TTL, żeby można było tego używać z lampami typu SB-24, vivitar 285 itp.

lazik_s
13-05-2010, 21:15
JK wzywany jesteś do tablicy! Super robota chłopaki. Od samego początku wierzyłem, że coś z tego musi powstać. Czekam na pierwsze testy jakości działania.

Art Erie
13-05-2010, 21:23
To mam następnego questa dla was:
zróbcie odbiornik cls'a który by obsługiwał sygnały manualnego ustawiania mocy i zmieniał je na sygnał TTL, żeby można było tego używać z lampami typu SB-24, vivitar 285 itp.

A może jeszcze opcja wiązania krawatów ? :) Przecież zrobiliśmy tylko radiowy przedłużacz i to w dodatku tak prymitywny, ze prościej się nie dało :)