foveon
12-04-2010, 14:54
Niedawno kupiłem Samyanga 8mm. Postanowiłem zabawić się w panoramy sferyczne. I tu pojawił się problem. Jak się okazał nie mam odpowiedniego statywu a dokładnie głowicy która ma oś obrotu przez punkt nodalny.
Nie będę się rozpisywał o punkcie nodalnym ponieważ zainteresowani wiedzą co i jak.
Punktem wyjściowym do tworzenia głowicy była głowica Nodal Ninja 5. Oczywiście w domowym zakresie nie jesteśmy w stanie zrobić takiego czegoś. Postanowiłem zrobić głowicę z ustawieniami „na sztywno”. Jako że posiadam aparat Nikon D2x odległość od mocowania do środka osi obiektywu wyniosło 80mm i również 80mm do punktu nodalnego. Aparat jest dość ciężki więc zastosowany materiał też musiał być „pancerny”. Wykorzystałem w tym celu zawias pasowy do bramy. Jest to płaskownik długości ok 80cm szerokości 4cm i grubości ok 4mm zakończony „zawinieńciem”. Na dodatek ma wycięte kwadratowe otwory do mocowania śrub 10 mm. Do tego wszystkiego potrzebne są śruby z płaskim łbem mające pod spodem kwadratową „wypustkę” pasujące do otworu zawiasa, kilka podkładek i nakrętka motylek. Teraz trzeba wszystko wymierzyć i przyciąć. Trzeba wziąć pod uwagę żeby można było swobodnie przekręcić aparat z pozycji horyzontalnej o 90 stopni. Największym problemem okazało się wygięcie płaskownika o 90stopni. Niestety gięcie na zimno w imadle kończy się łagodny łukiem, a przy próbie nacięcia zakończyło się pęknięciem. Ja wybrnąłem z tego zespawaniem 2 kawałków migomatem pod kątem 90 stopni.
Drugi kawałek (ten który się odchyla) przycinamy tak aby wykorzystać wyciętą kwadratową dziurę do połączenia śrubą z płaskim łbem) Mocowanie do statywu mam dosyć komfortowe ponieważ mam głowicę manfrotto 141RC która ma płytkę z dodatkowymi dziurami nagwintowanymi metrycznie. Właśnie do owej płytki za pomocą 2 śrub przymocowałem głowicę. Również z płytki wyciągnąłem śrubę mocującą aparat. Obie części łączymy za pomocą śruby a po między obie części dajemy podkładki tak aby było miejsce na śrubę mocującą aparat. I to w zasadzie tyle. Reszta to kosmetyka. Zdjęcia zamieszczę odrobinę później.
Nie będę się rozpisywał o punkcie nodalnym ponieważ zainteresowani wiedzą co i jak.
Punktem wyjściowym do tworzenia głowicy była głowica Nodal Ninja 5. Oczywiście w domowym zakresie nie jesteśmy w stanie zrobić takiego czegoś. Postanowiłem zrobić głowicę z ustawieniami „na sztywno”. Jako że posiadam aparat Nikon D2x odległość od mocowania do środka osi obiektywu wyniosło 80mm i również 80mm do punktu nodalnego. Aparat jest dość ciężki więc zastosowany materiał też musiał być „pancerny”. Wykorzystałem w tym celu zawias pasowy do bramy. Jest to płaskownik długości ok 80cm szerokości 4cm i grubości ok 4mm zakończony „zawinieńciem”. Na dodatek ma wycięte kwadratowe otwory do mocowania śrub 10 mm. Do tego wszystkiego potrzebne są śruby z płaskim łbem mające pod spodem kwadratową „wypustkę” pasujące do otworu zawiasa, kilka podkładek i nakrętka motylek. Teraz trzeba wszystko wymierzyć i przyciąć. Trzeba wziąć pod uwagę żeby można było swobodnie przekręcić aparat z pozycji horyzontalnej o 90 stopni. Największym problemem okazało się wygięcie płaskownika o 90stopni. Niestety gięcie na zimno w imadle kończy się łagodny łukiem, a przy próbie nacięcia zakończyło się pęknięciem. Ja wybrnąłem z tego zespawaniem 2 kawałków migomatem pod kątem 90 stopni.
Drugi kawałek (ten który się odchyla) przycinamy tak aby wykorzystać wyciętą kwadratową dziurę do połączenia śrubą z płaskim łbem) Mocowanie do statywu mam dosyć komfortowe ponieważ mam głowicę manfrotto 141RC która ma płytkę z dodatkowymi dziurami nagwintowanymi metrycznie. Właśnie do owej płytki za pomocą 2 śrub przymocowałem głowicę. Również z płytki wyciągnąłem śrubę mocującą aparat. Obie części łączymy za pomocą śruby a po między obie części dajemy podkładki tak aby było miejsce na śrubę mocującą aparat. I to w zasadzie tyle. Reszta to kosmetyka. Zdjęcia zamieszczę odrobinę później.