PDA

Zobacz pełną wersję : NIKON D200 czy CANON EOS 5D ???



wronap
21-11-2006, 19:31
Witam !!!
Mam dylemat mianowicie mam zamiar kupic cyfrowa lustrzanke ktora bedzie mi potrzebna do robienia zdjec na slubach, komuniach i innych uroczystosciach koscielnych i nie tylko np. plener. Zastanawiam sie miedzy dwoma body:
NIKON D200
CANON EOS 5D
Czy miedzy tymi aparatami jest taka sama roznica w jakosci zdjec jak w cenie ???
A jakie maja wady i zalety te aparaty ???

samuraj
21-11-2006, 19:35
a masz jakas szklarnie?
jezeli nie uzywalbys lampy to canon mialby jakas przewage

wronap
21-11-2006, 19:46
samuraj- bede uzywal lampy, do nikona sb800 a do canona 580EX. Tylko nie moge sie zdecydowac na body... :/

Mr.Pietrek
21-11-2006, 20:50
samuraj- bede uzywal lampy, do nikona sb800 a do canona 580EX. Tylko nie moge sie zdecydowac na body... :/Jeżeli będziesz miał klientów którzy w rozsądnym czasie zamortyzują ci body i nie masz obciązeń systemowych to bierz 5D - D200 szumi jak cholera powyzej 800 :( znam z autopsji :(

albo wstrzymaj się do lutego i kup następcę 5D :)

rychu_lhotse
21-11-2006, 21:08
Do ślubów tylko 5D+grip.Lampka 580EX spokojnie bedzie dawała radę ale nic nie zastąpi Ci używalnego wysokiego ISO od 800 do 3200.W tych zakresach Nikon ponosi porażkę (od 1600 w górę sromotną) a włąsnie takie zakresy są najczęściej stosowane w pomieszczeniach bez użycia lampy. W 5D dostaniesz bezbłędny AF (w D200 jest ponoć nawet lepszy),niesamowitą plastykę i kolorystykę zdjęć no i co najważniejsze pełno wymiarową matrycę (tzw.FF).Nie bez znaczenia jest też ilość pixeli (12,8mpx) tak ważna podczas kadrowania na komputerze.

Tutaj test porównawczy
http://www.digitalcamerainfo.com/content/Nikon-D200-vs-Canon-EOS-5D-Head-to-Head-Review-.htm

Generalnie polecam Canona głównie dzięki jego wspaniałej matrycy.

fotoamator
21-11-2006, 21:50
5D to wspaniale body, niskie szumy, ff.

chyba ze ewentualnie poczekasz na nastepce d300 :)

ale jezli plastikowa skora ci nie przeszkadza bierz 5d

Kaleid
21-11-2006, 21:51
A ja biedny łosiu sluby na D200 trzaskam, co ja teraz pocznę....

-primo: cudowna kolorystyka Canona to jakis mit badz subiektywizm, nigdy mi sie nie podobalo Canonowe odwzorowanie barw...jest zbyt "kodakowe" i za bardzo uciekajace w czerwien, ale co kto lubi.
- z tą sromotną porazką powyzej iso 800 to gruba przesada, fakt ze Canon wypluwa obraz nieco mniej zaszumiony ale odpowiednia obrobka robi swoje. Dla mnie generalnie liczy sie efekt na papierze, sluze wieloma odbitkami 20x30 z D200 na ISO1600
- W kazdym systemie podstawą jest DOBRA OPTYKA. Zadne VRy ISy i inne szmery bajery nie zastąpia dobrego szkla. Zrob sobie rozeznanie w szklarni obu systemow, sprawdz jakie obiektywy chcialbys miec i na jakie cie stac a nastepnie wybierz.
- 5D ze wzgledu na wieksza fizycznie matryce da mniejsza glebie ostrosci przy ekwiwalentnych wartosciach przyslony- dla jednych to wada dla innych zaleta.
- Kolorystykę D200 daje nie gorszą niz 5D, moim zdaniem nawet lepsza ale j/w, to subiektywizm. Fakt faktem ze generalnie D200 szumy ma wieksze, choc charakterystyka tychze jest inna. Canon idzie bardziej w chromimancję, Nikon w luminancję (ziarnistosc)
-3 stopniowe odszumianie w D200 daje bardzo dobre efekty jesli je uzyc w jpg - odpowiednie ustawienia aparatu powoduja ze mozna wrzucac jpgi z 1600 prosto na papier bez obawy. Pamietaj tez ze jesli kupisz dobre jasne szkła, iso 1600 nie jest niezbedne..a czesto robie w kosciele fotki bez lampy i rzadko wychodze poza ISO400

Generalnie 5D daje lepsza jakosc obrazu (choc nie porazajacą, wyrazniejsze roznice sa w wysokich iso, choc jak mowie -nie ma tragedii) Z charakterystyka szumu D200tki bardzo dobrze sobie radzi Noise Ninja, polecam. Efekty sa na prawdze bardzo dobre. Jest tez jednak drozszy, a samo body jest raczej srednie. Generalnie nie polecam Canona ze względu na dosc plastikowy obraz ktory mi sie nie podoba, ale ja zawsze bylem fanem "mięska". Jesli lubisz gladki krystaliczny obraz i stac Cie na 5D + odpowiednie szkla, bierz Canona.

JK
21-11-2006, 21:57
Oj, ale wy lubicie przeginać. Jeśli autor wątku będzie używał lampy, to nie będzie używał ISO1600, bo to nie ma najmniejszego sensu. Jeśli kupi jasne szkła (f/1,4), to poza ekstremalnymi przypadkami, nawet bez lampy, w kościele wystarczy mu ISO400 (wiem, bo w kościele lubię robić zdjęcia bez lampy). Przewaga 12,8mpix nad 10,2mpix jest minimalna i zapewne będzie zauważalna tylko na dużych formatach (do 20x30 raczej trudno ją zauważyć). A jeśli autor wątku, w wolnych chwilach, po pracy, zechce zabawić się w reporterkę, zrobić zdjęcia bawiących się dzieci, biegających psów, to już 5D zalet w stosunku do D200 raczej nie ma. Na dodatek do zakupu Canona trzeba wkalkulować droższe szkła, a jeśli potrzebne będzie długie tele (na przykład do ptaszków, czy zwierzaków), to dużo droższe, bo nie ma cropa. Jeśli nie ma cropa to będzie wieksza winieta, nieostre rogi i wieksze aberracje na brzegach kadru (jak szybko się o tych przypadłościach zapomina używając mniejszej matrycy). Jeśli porównać zabezpieczenie przed warunkami atmosferycznymi, uszczelnienia i jakość wykonania puszki, to 5D praktycznie nie istnieje. Moim zdaniem jedyną bezdyskusyjną przewagą Canona są mniejsze szumy na wysokich ISO. Większa matryca raz jest plusem, ale innym razem minusem. Cała reszta, moim zdaniem, na korzyść Nikona. I zaznaczam, nie jestem fanatykiem żadnego z tych systemów, tylko staram się na spokojnie zestawić wady i zalety obu rozwiązań.

wronap
21-11-2006, 22:10
Jesli jedyna wada D200 jest tylko wysoki poziom szumow na wysokich ISO to dla mnie ta wada bedzie praktycznie nie widoczna jesli bede uzywal lampy bo po co wysokie ISO.... A jeszcze takie pytanie ktory aparat bedzie robil bardziej kolorowe i ostre zdjecia ????
Tylko jesli by sie dalo ogolnie bo wiadomo ze uzytkownik Canona bedzie pisal na korzysc 5D a uzytkownik nikona...

Kaleid
21-11-2006, 22:14
Oba aparaty z zapietym dobrym szklem i dobrym fotografem z tylu dadzą bardzo dobre efekty.

wronap
21-11-2006, 22:22
A jakie szkla polecacie to tych aparatow ????

rychu_lhotse
21-11-2006, 22:25
Oba aparaty z zapietym dobrym szklem i dobrym fotografem z tylu dadzą bardzo dobre efekty.

Dokłądnie tak....koniec tych świętych wojen.Jeden i drugi aparat jest na tyle dobry na ile pozwala mu operator stojący za wizjerem ;)

Robert_P
21-11-2006, 22:42
.... A jeszcze takie pytanie ktory aparat bedzie robil bardziej kolorowe i ostre zdjecia ????
.

Kurna zadajesz takie pytania jakbyś miał wybierać miedzy jedną małpką a drugą. A tu przecież chodzi o zaawansowane lustra cyfrowe + optyka gdzie wybór jest ogromny i o której wogóle nie wspominasz.
Więc moim zdaniem albo nie masz wogóle pojęcia o co się pytasz albo jest to zwykłe trolowanie

Profesjonalista
21-11-2006, 22:53
A ja biedny łosiu sluby na D200 trzaskam, co ja teraz pocznę....

-primo: cudowna kolorystyka Canona to jakis mit badz subiektywizm, nigdy mi sie nie podobalo Canonowe odwzorowanie barw...jest zbyt "kodakowe" i za bardzo uciekajace w czerwien, ale co kto lubi.
- z tą sromotną porazką powyzej iso 800 to gruba przesada, fakt ze Canon wypluwa obraz nieco mniej zaszumiony ale odpowiednia obrobka robi swoje. Dla mnie generalnie liczy sie efekt na papierze, sluze wieloma odbitkami 20x30 z D200 na ISO1600
- W kazdym systemie podstawą jest DOBRA OPTYKA. Zadne VRy ISy i inne szmery bajery nie zastąpia dobrego szkla. Zrob sobie rozeznanie w szklarni obu systemow, sprawdz jakie obiektywy chcialbys miec i na jakie cie stac a nastepnie wybierz.
- 5D ze wzgledu na wieksza fizycznie matryce da mniejsza glebie ostrosci przy ekwiwalentnych wartosciach przyslony- dla jednych to wada dla innych zaleta.
- Kolorystykę D200 daje nie gorszą niz 5D, moim zdaniem nawet lepsza ale j/w, to subiektywizm. Fakt faktem ze generalnie D200 szumy ma wieksze, choc charakterystyka tychze jest inna. Canon idzie bardziej w chromimancję, Nikon w luminancję (ziarnistosc)
-3 stopniowe odszumianie w D200 daje bardzo dobre efekty jesli je uzyc w jpg - odpowiednie ustawienia aparatu powoduja ze mozna wrzucac jpgi z 1600 prosto na papier bez obawy. Pamietaj tez ze jesli kupisz dobre jasne szkła, iso 1600 nie jest niezbedne..a czesto robie w kosciele fotki bez lampy i rzadko wychodze poza ISO400

Generalnie 5D daje lepsza jakosc obrazu (choc nie porazajacą, wyrazniejsze roznice sa w wysokich iso, choc jak mowie -nie ma tragedii) Z charakterystyka szumu D200tki bardzo dobrze sobie radzi Noise Ninja, polecam. Efekty sa na prawdze bardzo dobre. Jest tez jednak drozszy, a samo body jest raczej srednie. Generalnie nie polecam Canona ze względu na dosc plastikowy obraz ktory mi sie nie podoba, ale ja zawsze bylem fanem "mięska". Jesli lubisz gladki krystaliczny obraz i stac Cie na 5D + odpowiednie szkla, bierz Canona.

Bierz 5D. Moze i z Nikona nie takie gorsze zdjecia wychodza po obrobce. No ale siedz sobie nad 200-300zdjeciami i obrabiaj. A z Canona praktycznie sa gotowe do podania.

Maciekkk
21-11-2006, 22:57
Kurna zadajesz takie pytania jakbyś miał wybierać miedzy jedną małpką a drugą. A tu przecież chodzi o zaawansowane lustra cyfrowe + optyka gdzie wybór jest ogromny i o której wogóle nie wspominasz.
Więc moim zdaniem albo nie masz wogóle pojęcia o co się pytasz albo jest to zwykłe trolowanie
robren, z ust mi to wyjąłeś

Miałem właśnie napisać kilka słów o 5D ale po przeczytaniu tego:


Jesli jedyna wada D200 jest tylko wysoki poziom szumow na wysokich ISO to dla mnie ta wada bedzie praktycznie nie widoczna jesli bede uzywal lampy bo po co wysokie ISO.... A jeszcze takie pytanie ktory aparat bedzie robil bardziej kolorowe i ostre zdjecia ????
Tylko jesli by sie dalo ogolnie bo wiadomo ze uzytkownik Canona bedzie pisal na korzysc 5D a uzytkownik nikona...
stwierdzam, że: czy kolega wronap weźmie do ręki 300D, D50, D200 czy 5D to róźnicy mu to nie sprawi.:???:

Smurf
21-11-2006, 23:02
Do celów o których pisze Wronap zdecydowanie najlepszy będzie ... Fuji S3 pro.
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://forum.nikon.org.pl/images/icons/icon7.gif)

Mr.Pietrek
21-11-2006, 23:28
A ja biedny łosiu sluby na D200 trzaskam, co ja teraz pocznę....
ja też jestem w klubie biednych łosi :)


- z tą sromotną porazką powyzej iso 800 to gruba przesada, fakt ze Canon wypluwa obraz nieco mniej zaszumiony ale odpowiednia obrobka robi swoje. Dla mnie generalnie liczy sie efekt na papierze, sluze wieloma odbitkami 20x30 z D200 na ISO1600
dla mnie też


- Kolorystykę D200 daje nie gorszą niz 5D, moim zdaniem nawet lepsza ale j/w, to subiektywizm. Fakt faktem ze generalnie D200 szumy ma wieksze, choc charakterystyka tychze jest inna. Canon idzie bardziej w chromimancję, Nikon w luminancję (ziarnistosc)
akurat za kolory z D2oo to dam się pokroić :) tylko te #%$#%$#%$#%$ szumy :(


- 3 stopniowe odszumianie w D200 daje bardzo dobre efekty jesli je uzyc w jpg - odpowiednie ustawienia aparatu powoduja ze mozna wrzucac jpgi z 1600 prosto na papier bez obawy.
Możesz przybliżyć temat? Bo zawsze mogę powiedzieć że jestem głupi i się nie znam, ale tu akurat zależy mi ... istotnie by się poznać.
How to robić?

Generalnie dobrą odpowiedzią na pytanie z tematu jest cytat Cichego z CB: "Co tam deliberować. D200 przewyższa funkcjonalnością 5d pod każdym względem. Kupując 5D płacisz za matrycę, niskie szumy, plastykę i duży wizjer. Dodam jeszcze, że AF w 5d jest dużo bardziej precyzyjny, niż we wszystkich niższych modelach." [http://canon-board.info/showthread.php?p=227251] (http://canon-board.info/showthread.php?p=227251%5D)

BTW
ciekawe były by wyniki ankiety: dlaczego sprzedałem swojego 5D, bo sporo takich przypadków :)


Tylko jesli by sie dalo ogolnie bo wiadomo ze uzytkownik Canona bedzie pisal na korzysc 5D a uzytkownik nikona...
Jeżeli to do mnie to jesteś w błędzie - focę D200. Z wyjątkiem szumów powyżej 800 i gó.... gripa jestem bardzo zadowlonym posiadaczem tej maszynki.

Maciekkk
21-11-2006, 23:36
ciekawe były by wyniki ankiety: dlaczego sprzedałem swojego 5D, bo sporo takich przypadków :)

Czy sporo? Ja znam 3 takie przypadki - wszyscy poszli w 6x6 ;-)

Pawel Pawlak
22-11-2006, 00:06
Bierz 5D. Moze i z Nikona nie takie gorsze zdjecia wychodza po obrobce. No ale siedz sobie nad 200-300zdjeciami i obrabiaj. A z Canona praktycznie sa gotowe do podania.

W czym problem orobić 300fotek za pomocą c1pro czy rawshootera ?

admin
22-11-2006, 02:10
A z Canona praktycznie sa gotowe do podania.


A swistak zawija w sreberka. Pomijam juz fakt ze jakos nie wyobrazam sobie RAW'a bez obrobki, a w obu przypadkach bedzie to podobny naklad czasu. O jpg-ach z 5D bez obrobki krazy tyle mitow co o jednorozcu. Chcialbym zobaczyc te odbitki wprost z aparatu. Pewnie, da sie, podobnie jak z D200. Doskonala matryca zamknieta w wyjatkowo amatorskim korpusie z rownie amatorskimi osiagami w porownaniu do D200. Nie neguje jej wyzszosci w obrazowaniu z wysoka czuloscia, jednak to nie wszystko w fotografii. Zupelnie pomineliscie tez koszty obu aparatow i systemu. Dokladna dwukrotnosc i wyjatkowy apetyt 5D na dobre szkla w tym przypadku nie jest pomijalny.

Kolekcjoner
22-11-2006, 02:47
Kurna zadajesz takie pytania jakbyś miał wybierać miedzy jedną małpką a drugą. A tu przecież chodzi o zaawansowane lustra cyfrowe + optyka gdzie wybór jest ogromny i o której wogóle nie wspominasz.
Więc moim zdaniem albo nie masz wogóle pojęcia o co się pytasz albo jest to zwykłe trolowanie

No też miałem coś pisać:). W sumie w ogóle takie stawianie sprawy jest troche bez sensu ale to pytanie mnie rozbroiło i spowodowało, że cały ten wątek jak zresztą wiekszość tego typu należy traktować z właściwą pobłażliwością :D. A już pytanie z ankiety to kompletne curiosum.

Czornyj
22-11-2006, 12:19
Bierz 5D. Moze i z Nikona nie takie gorsze zdjecia wychodza po obrobce. No ale siedz sobie nad 200-300zdjeciami i obrabiaj. A z Canona praktycznie sa gotowe do podania.
Kup sobie najpierw jakiś aparat, porób trochę zdjęć, a potem bierz udział w dyskusji.

Wini
22-11-2006, 13:21
Kup sobie najpierw jakiś aparat, porób trochę zdjęć, a potem bierz udział w dyskusji.
To ja wezmę w obronę Profesjonalistę :)
O ile się zorientowałem sprawa dotyczy np. ślubów i wesel. Warunki oświetleniowe, jak zapewne wiecie, na takich imprezach są zróżnicowane i zmienne. I tu jest problem z Nikonem, prawda?

Jacek_Z
22-11-2006, 13:38
To ja wezmę w obronę Profesjonalistę :)
O ile się zorientowałem sprawa dotyczy np. ślubów i wesel. Warunki oświetleniowe, jak zapewne wiecie, na takich imprezach są zróżnicowane i zmienne. I tu jest problem z Nikonem, prawda?
Jak problem?
przyznam, że zalezy to od stylu fotografa.
D200 jak najbardziej - jeśli ktos pracuje na dłuższym czasie 1/15 - 1/30, ISO 400, F=2,8 i leciusieńko dopala lampą (w efekcie wg mnie bardzo przyjemne zdjęcia)
5D tak - jeśli wyższa czułość i bez lampy w ogóle.

Wg mnie lekki błysk lampy jest wskazany, gdyż najczęściej twarze nie są dobrze oświetlone w świetle zastanym, są za ciemne jak są odwrócone od źródła światła zastanego. Taka sytuacja jest naczęściej.

Kaleid
22-11-2006, 14:41
To ja wezmę w obronę Profesjonalistę :)
O ile się zorientowałem sprawa dotyczy np. ślubów i wesel. Warunki oświetleniowe, jak zapewne wiecie, na takich imprezach są zróżnicowane i zmienne. I tu jest problem z Nikonem, prawda?

Nie prawda.

Andy_O
22-11-2006, 16:00
Zawsze w takich wątkach idzie walka "na noże" ;-)
Nie sądzę, żeby nasze rady były pomocne koledze, kóry nie jest zdecydowany. A jeśli ich posłucha (niezależnie od tego, w który system wejdzie) to na początku i tak będzie żałował, bo jak sądzę, kolega dopiero wchodzi w tematy fotografii cyfrowej. I sporo rozczarowań go czeka. Ale na końcu tych rozczarowań będzie konkluzja:
Każdym aparatem można wykonać bardzo kiepskie zdjęcie.
Każdym aparatem można wykonać zdjęcie znakomite.
90% wartości zdjęcia generuje nie aparat fotograficzny, ale przyczepiony do niego człowiek.

Osoby, których fotografie uwielbiam zaczynały od kompaktów, teraz uzywają lustrzanek z coraz lepszymi szkłami i.. ciagle robią tak samo dobre fotografie!!

Cichy
22-11-2006, 17:46
Jak problem?
przyznam, że zalezy to od stylu fotografa.
D200 jak najbardziej - jeśli ktos pracuje na dłuższym czasie 1/15 - 1/30, ISO 400, F=2,8 i leciusieńko dopala lampą (w efekcie wg mnie bardzo przyjemne zdjęcia)
5D tak - jeśli wyższa czułość i bez lampy w ogóle.

Wg mnie lekki błysk lampy jest wskazany, gdyż najczęściej twarze nie są dobrze oświetlone w świetle zastanym, są za ciemne jak są odwrócone od źródła światła zastanego. Taka sytuacja jest naczęściej.

Zgadzam się z każdym słowem.
Mnie przynajmniej podobają się foty, gdzie jest jak najwięcej światła zastanego, a twarze lekko doświetlone flashem. Mówię o fotach ślubnych, bo do tego ma służyć sprzęt.

4example:
ISO 1250, 1/80, flash, f3.5, 52mm

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img455.imageshack.us/my.php?image=img6883poptt1.jpg)

Wini
22-11-2006, 17:58
ISO 1250, 1/80, flash, f3.5, 52mm

To jeszcze dopisz WB - auto

Cichy
22-11-2006, 18:08
To jeszcze dopisz WB - auto

Nie ma zielonych twarzy wiec to chyba tylko na plus :P

Wini
22-11-2006, 18:13
Nie ma zielonych twarzy wiec to chyba tylko na plus :P
Tu tak, ale czy tak bedzie w Nikonie z AWB?

Cichy
22-11-2006, 18:20
Tu tak, ale czy tak bedzie w Nikonie z AWB?

Znowu zbiorę baty, ale jeden jedyny raz wziąłem Nikona na ślub i tego więcej nie zrobię. Po prostu byliśmy niekompatybilni chyba :)

JK
22-11-2006, 18:23
Tu tak, ale czy tak bedzie w Nikonie z AWB?

Co Ty za bzdety wypisujesz? Może miałeś jakiś trafiony egzemplarz Nikona.

Wini
22-11-2006, 18:24
Po prostu byliśmy niekompatybilni chyba :)
A te 500-1000 fotek jednym batchem nie załatwisz? :)

Kaleid
22-11-2006, 18:25
Znowu zbiorę baty, ale jeden jedyny raz wziąłem Nikona na ślub i tego więcej nie zrobię. Po prostu byliśmy niekompatybilni chyba :)

Kiepskiej baletnicy.....

gary
22-11-2006, 18:45
Cichy, to iso 1250 czysciutkie
tu jest zdecydowana przewaga (najbardziej widoczna na monitorze, bo papier jest bardziej tolerancyjny)

Ruppel
22-11-2006, 19:47
Canon robi zdjęcia ładne, Nikon robi zdjęcia prawdziwe...;
AWB, ISO,... - o co chodzi? Gdzie istota zdjęcia??
Andy_O dobrze to podsumował.

Wini
22-11-2006, 20:10
AWB, ISO,... - o co chodzi? Gdzie istota zdjęcia??
Raczej w tym watku nie rozmawiamy o istocie zdjęcia. Chodzi oto, żeby się nie napracować, zarobić PLNy i żeby klient był zadowolony :???: .
Wynikiem tego wątku ma być ewentualny wybór narzędzia do tego celu.

Pawel Pawlak
22-11-2006, 20:14
to iso 1250 baaardzo gładkie... ja jestem najwyraźniej jakiś dziwny, ale dla mnie ZA GŁADKIE. O ile na ekranie komputera może to jest do przyjęcia, a tyle na papierze tak wygładzone foty wygladają dla mnie beznadziejnie. ZDecydowanie wolę nikonowskie ziarno (choć niespecjalnie lubię nikonowskie przebarwienia albo zbyt intensywny szum kolorowy przy takich iso ;) )

ovserwator
22-11-2006, 21:17
Przerabiałem D70, D200, C30D, C5D- konkluzja o której nikt nie napisał ani słowa - a co z przyszłością?? - Canon gwarantuje ochronę inwestycji, zarówno FF jak i obiektywy dają poczucie, źe inwestujesz we właściwy system. Nikon z D200 zabrnął w ślepy zaułek (CROP) ale mocno pozostaje przy tym, że obrał właściwą*drogę ze swoim CROP'em, oj chyba nawija makaron na uszy, bo i obiektywów nie ma takich, jakie stajnia Canona oferuje swoim użytkwnikom i korpusów wyższej klasy także. Spojrzcie na ostatni rok, dwa. Co Nikon zrobił dla swoich klientów lub choćby potencjalnych klientów, D200? I co jeszcze, bo oprócz amatorskiej klasy D80 i "rewelacyjnego" D40 to nic niestety, aha dodał po latach literkę "s" do D2x ;). A obiektywy Nikon -tylko super tele zoomy pojawiają*się i daleko daleko nic....Bo te już istniejące może i są, ale bez porównania do tego co daje konkurencja.
A system to moi drodzy inwestycja na lata, a Nikon stracił nad tym kontrolę i bnie i brnie i szkoda. Może samsung go kupi, kto wie....i świstak dalej niech zawija sreberka. Piszę to nie jako obrońca Canona - posiadam w stajni i jedne i drugie - ale widzę*co się*dzieje u jednych i u drugich i bardziej zależy mi na tym, abym w przyszłości miał co kupić do systemu...a nie jak tu sprzedać system, bo nic nie można się*rozwinąć.
Uważam, że należy pokazać czlowiekowi i jedną i drugą*stronę medalu - broń Boże trollować. On ma wydać dość sporo kasy więc należą mu się te słowa. Bo nawet i na tym forum widać wielką migrację z ND200 do Canona 5D...wystarczy prześledzić starsze wątki i nie brakuje tam argumentów...A w dalekim świecie...cóż...skoro toczą się debaty poważnych ludzi fotografii...czy Leica M8 czy Canon 5D...choć jeden to dalmierz a drugi lustro -i na tym poziomie porównuje się dwie najlepsze matryce na świecie (choć*Leica się*nie popisała)...to raczej też wiele daje do myślenia...
Aha i koniec, ktoś na tym forum napisał:"...przecież nikt o zdrowych zmysłach (kto miał w rękach 5D) nie będzie porównywał D2X do 5D...:)..." - i chyba miał rację, a tym bardziej ND200 do C5D...inna liga...ND200 gra w podobnej z C30D co najwyżej.
Pozdrawiam (moich wrogów po tym poście także)

Czornyj
22-11-2006, 21:30
Przerabiałem D70, D200, C30D, C5D- konkluzja o której nikt nie napisał ani słowa - a co z przyszłością?? - Canon gwarantuje ochronę inwestycji, zarówno FF jak i obiektywy dają poczucie, źe inwestujesz we właściwy system. Nikon z D200 zabrnął w ślepy zaułek (CROP) ale mocno pozostaje przy tym, że obrał właściwą*drogę ze swoim CROP'em, oj chyba nawija makaron na uszy, bo i obiektywów nie ma takich, jakie stajnia Canona oferuje swoim użytkwnikom i korpusów wyższej klasy także. Spojrzcie na ostatni rok, dwa. Co Nikon zrobił dla swoich klientów lub choćby potencjalnych klientów, D200? I co jeszcze, bo oprócz amatorskiej klasy D80 i "rewelacyjnego" D40 to nic niestety, aha dodał po latach literkę "s" do D2x ;). A obiektywy Nikon -tylko super tele zoomy pojawiają*się i daleko daleko nic....Bo te już istniejące może i są, ale bez porównania do tego co daje konkurencja.
A system to moi drodzy inwestycja na lata, a Nikon stracił nad tym kontrolę i bnie i brnie i szkoda. Może samsung go kupi, kto wie....i świstak dalej niech zawija sreberka. Piszę to nie jako obrońca Canona - posiadam w stajni i jedne i drugie - ale widzę*co się*dzieje u jednych i u drugich i bardziej zależy mi na tym, abym w przyszłości miał co kupić do systemu...a nie jak tu sprzedać system, bo nic nie można się*rozwinąć.
Uważam, że należy pokazać czlowiekowi i jedną i drugą*stronę medalu - broń Boże trollować. On ma wydać dość sporo kasy więc należą mu się te słowa. Bo nawet i na tym forum widać wielką migrację z ND200 do Canona 5D...wystarczy prześledzić starsze wątki i nie brakuje tam argumentów...A w dalekim świecie...cóż...skoro toczą się debaty poważnych ludzi fotografii...czy Leica M8 czy Canon 5D...choć jeden to dalmierz a drugi lustro -i na tym poziomie porównuje się dwie najlepsze matryce na świecie (choć*Leica się*nie popisała)...to raczej też wiele daje do myślenia...
Aha i koniec, ktoś na tym forum napisał:"...przecież nikt o zdrowych zmysłach (kto miał w rękach 5D) nie będzie porównywał D2X do 5D...:)..." - i chyba miał rację, a tym bardziej ND200 do C5D...inna liga...ND200 gra w podobnej z C30D co najwyżej.
Pozdrawiam (moich wrogów po tym poście także)

Taaaak, poddajemy się - mamy stare, przestarzałe technologicznie, beznadziejne aparaty. Nie ma do nich optyki i jedyną deską ratunku są obiektywy M42, które co gorsza nie współpracują w pełni z korpusem z uwagi na fatalny bagnet. Normalnie idę sobie popłakać w klozecie. Jutro jadę na sesję, mam zrobić kilkaset packshotów i nie wiem jak sprostam temu zadaniu ze świadomością swego zacofania.

Koledzy Canoniarze, nie bądźcie tacy okrutni - to że macie najlepsze aparaty na świecie nie upoważnia was do przypominania nam o przekleństwie posiadania tego tragicznego, nienadającego się do pracy systemu. W domu powieszonego nie powinno się wspominać o sznurku.

ovserwator
22-11-2006, 21:39
Nie należę ani do Canoniarzy ani do Nikoniarzy - śmieszą mnie te dwie pseudosubkultury.
Posiadam obydwa systemy -patrz początek poprzedniego postu...i obydwa robią*zdjęcia...przedstawiłem przyszłość inwestycji komuś kto dopiero wyda kasę, a nie już*wydał. Staram patrzeć obiektywnie i nie pisałem to do wszystkich bijących tu pianę, jak ktoś tu wcześniej zauważył, a przede wszystkim do tego, co ten wątek rozpoczął...Zresztą*wydaje mi się, źe w złym miejscu zapytał....to tak na marginesie.

Moje zdanie wynika z moich obserwacji.
Pozdrawiam

Jacek_Z
22-11-2006, 21:40
Aha i koniec, ktoś na tym forum napisał:"...przecież nikt o zdrowych zmysłach (kto miał w rękach 5D) nie będzie porównywał D2X do 5D...:)..." - i chyba miał rację

oj chyba jednak mimo wysiłków bezstronny nie jesteś
jesteś pewien, że to jest na niekorzyść w tę stronę którą sugerujesz?

co do braku dobrych szkieł do nikona
http://www.allegro.pl/item143024314_interfoto_af_s_nikkor_600mm_f_4_d_ra ty_gwar3m.html
tu jest 600/4. złe to szkło? analogiczne w 5d będzie tylko 600 mm, u nikona to będzie ekwiwalent 900/4, w d2X przy trybie szybkiego kadrowania 1200/4. Widziałeś kiedyś 1200/4 do canona?

oczywiście to tylko pojedyńczy wyrwany przykład, ale nikon miał już dawno dobry zestaw szkieł. Teraz zamienia je sukcesywnie na wersje AF-S i na wersje VR (lub jedno i drugie)

ovserwator
22-11-2006, 21:42
oj chyba jednak mimo wysiłków bezstronny nie jesteś
jesteś pewien, że to jest na niekorzyść w tę stronę którą sugerujesz?

co do braku dobrych szkieł do nikona
http://www.allegro.pl/item143024314_interfoto_af_s_nikkor_600mm_f_4_d_ra ty_gwar3m.html
tu jest 600/4. złe to szkło? analogiczne w 5d będzie tylko 600 mm, u nikona to będzie ekwiwalent 900/4, w d2X przy trybie szybkiego kadrowania 1200/4. Widziałeś kiedyś 1200/4 do canona?

oczywiście to tylko pojedyńczy wyrwany przykład, ale nikon miał już dawno dobry zestaw szkieł. Teraz zamienia je sukcesywnie na wersje AF-S i na wersje VR (lub jedno i drugie)

Oczywiście na korzyść C5D :)
A co do 600mm 1200mm itd...Jacku tym tokiem myślnia to najlepiej jakiś samsung lub ktoś inny zamontuje do swojej lustrzanki jeszcze mniejszą matrycę, i będzie CROP 2x lub więcej - ale wtedy będą długie ogniskowe... - nieprawdaż?

Jacek_Z
22-11-2006, 21:46
no i właśnie dlatego mam wątpliwości co do twojej bezstronności.
A właściwie ich nie mam.

Maciekkk
22-11-2006, 22:07
Koledzy Canoniarze, nie bądźcie tacy okrutni - to że macie najlepsze aparaty na świecie nie upoważnia was do przypominania nam o przekleństwie posiadania tego tragicznego, nienadającego się do pracy systemu. W domu powieszonego nie powinno się wspominać o sznurku.
Czornyj, możesz nie generalizować?
Jak myślisz, dlaczego mając Canona jestem na tym forum a nie na CB?
Myślałem, że tylko tam liczy się posiadany sprzęt a nie pasja - a widzę, że wojenki i liczenie pikseli i wam nie są obce - szkoda.
Czy na prawdę jest to dla was tak ważne jakim aparatem realizuje się tą pasję? Tak samo dobrze się bawiłem robiąc zdjęcia AMI, Zenitem jak i Canonem i prawdopodobnie też bym się dobrze bawił mając Nikona. Bądźcie mądrzejsi od kilkunastu / kilkuset pajaców z CB i zamknijcie raz na zawsze ten temat. Oba systemy mają tyle samo wad co i zalet. Po jaką cholerę je wytykać?
Amen

Wini
22-11-2006, 22:11
Canon gwarantuje ochronę inwestycji, zarówno FF jak i obiektywy dają poczucie, źe inwestujesz we właściwy system. Nikon z D200 zabrnął w ślepy zaułek (CROP) ale mocno pozostaje przy tym, że obrał właściwą*drogę ze swoim CROP'em, oj chyba nawija makaron na uszy, bo i obiektywów nie ma takich, jakie stajnia Canona oferuje swoim użytkwnikom ... A obiektywy Nikon -tylko super tele zoomy pojawiają*się i daleko daleko nic....Bo te już istniejące może i są, ale bez porównania do tego co daje konkurencja.

Bardzo ciekawa wypowiedź. Nie odniosę się do wszystkich Twoich opini, bo to trzeba by parę godzin rozmawiać :???:
FF nie moze dawać gwarancji ochrony inwestycji, bo w sumie jest niszą rynkową.
Obiektywy? 85/1.2, 35/1.4 to wspaniałe szkła. I masowo uzywane przez posiadaczy Canonów :)
Przeszedłem system N i C i akurat pod kątem obiektywów to N bije C pod każdym wzgędem za wyjatkim wymieninych dwóch rodzynków. Inna sprawa, że powodem jest trwanie przy bagnecie F.

Edit: A do ślubów to D2H/D2Hs

jurgen
22-11-2006, 22:12
Canon gwarantuje ochronę inwestycji. Z całym szacunkiem, jeżeli kupujac sprzęt myślisz o inwestowaniu pieniędzy, to cokolwiek napiszesz o nikonie czy canonie już mnie nie zdziwi.
pozdrawiam

Czornyj
22-11-2006, 22:24
Czornyj, możesz nie generalizować?
Jak myślisz, dlaczego mając Canona jestem na tym forum a nie na CB?
Myślałem, że tylko tam liczy się posiadany sprzęt a nie pasja - a widzę, że wojenki i liczenie pikseli i wam nie są obce - szkoda.
Czy na prawdę jest to dla was tak ważne jakim aparatem realizuje się tą pasję? Tak samo dobrze się bawiłem robiąc zdjęcia AMI, Zenitem jak i Canonem i prawdopodobnie też bym się dobrze bawił mając Nikona. Bądźcie mądrzejsi od kilkunastu / kilkuset pajaców z CB i zamknijcie raz na zawsze ten temat. Oba systemy mają tyle samo wad co i zalet. Po jaką cholerę je wytykać?
Amen

Ech, nie zrozumiałeś. Ja przecież właśnie wyrażam lekkie zniecierpliwienie tymi gadkami, bo znam je już na pamięć. Fulfrejmy i szumy, szumy i fulfrejmy do znudzenia.

Ale poddałeś mi zaj...sty pomysł - zamykam temat w cholerę :mrgreen: