PDA

Zobacz pełną wersję : 90-200-300 rozterki, wnioski i pytania......



bogdi64
09-03-2010, 00:14
co raz częściej myślę o wymianie puchy (moje d200 ma aktualnie 176 tyś), przeglądam forum, testy opinie fotki, giełdy ceny....i rozterka szukając plusów i minusów każdego z rozwiązań, nie przejdę na większą klatkę ze względu na posiadane szkiełka i różnicę w cenie
aktualne ceny czyli D200 giełda - ceny poniżej 2000 tyś zł, a już coraz częściej cena waha się ok 1700-1800
D90 nowy - poniżej 2500
D300 giełda to ok 3400
czyli D200 ma rozsądną cenę z tendencją spadkową, przecież ktoś kto kupuje dziś aparat może iść do sklepu wziąć D90 z odpisem vatu, lub na raty dostaje nowy sprzęt, często też kupowany z pierwszym obiektywem, w przypadku D200 i D300 używanego już nie ma tej możliwości i stresu, że może źle trafi lub zostanie oszukany, dlatego D200 w tym przypadku nie jest za tani, ale została urealniona jego wartość do innego modelu, a znów D300 w tej chwili ma wartość giełdową prawie 2x wyższą niż D200
różnice w sprzęcie, wady D200 są znane - czyli gumki i pokrętło, ale za to bardzo mocny korpus dobrze uszczelniony z możliwością dość dużych przebiegów mechaniki, tani używany grip na poziomie ok 200zł
D90 - pojawiający się problem z ERROR, i jeśli ktoś (tak jak ja) używał D200 musi liczyć się z wymianą kart, grip ok 450zł, chyba, że zamiennik też w cenie ok 200zł, brak uszczelnień (ISTOTNE)----- PYTANIE 1 ---- czy ktoś już przekroczył D90 - 100 tyś, a może ktoś już ma więcej - to niech się pochwali, to potwierdzi jego wytrzymałość
D300 zalety i wady D200, na niekorzyść 2 x wyższa cena, plus drogi grip
jakość zdjęć - czyli za co mam zapłacić, na plus D200 iso 100 i tu rozterki, z różnych materiałów wyczytanych ponoć D300 ma minimalnie gorszy AF od D200, a D90 w cięższych warunkach słabszy od D300, czyli AF D200 na plus ???
PYTANIE 2 - tylko do użytkowników którzy mieli okazję porównać i potwierdzić, sprostować lub opisać wrażenia, ale PROSZĘ bez zaśmiecania typu - MAM D... I JESTEM ZADOWOLONY... - bo to nic nie wniesie
to co najważniejsze - czyli szumy D90 i D300 ze względu na tą samą matrycę PONOĆ ?? mają takie same, a jeśli tak t z tych zdjęć które widziałem (interesują mnie tylko JPEG) dla mnie użyteczność tych aparatów kończy się na 1600, może ktoś napisze że można na 3200 ale ja już tego nie toleruję, jeśli chodzi o D200, to dla mnie użyteczność kończy się na 1000, ale w jakiś testach doczytałem się że iso 1600 dla D90 t w zasadzie ok 1300, więc wyższość to ok 1/2 przysłony - PYTANIE 3 - może ktoś się postara zrobić dwie takie same fotki D200 i D90 właśnie przy tych czułościach i porównać lub zamieścić -
nie interesuje mnie robienie filmów aparatem -
nie interesuje mnie nobilitacja sprzętowa -
nie muszę się na ślubach pokazywać z puchą -
więc znaczek przy napisie NIKON jest dla mnie bez różnicy, istotną cechą jest używanie sprzętu jako narzędzia pracy w ciężkich warunkach, dlatego też moje podsumowania i PYTANIA.....dlatego proszę o sprostowania, opinie wnioski i spostrzeżenia, ale tylko od osób które miały możliwość osobistego porównania
pozdrawiam i czekam na odpowiedzi

stef
09-03-2010, 00:34
istotną cechą jest używanie sprzętu jako narzędzia pracy w ciężkich warunkach
Zarówno ciężkie warunki atmosferyczne, duże ilości kurzu/piasku, jak i mała ilość światła (bo to rozumiem jako ciężkie warunki) w jakich ma być wykorzystywana pucha stawiają na najwyższym podium D300.
O AF się nie martw, szczególną różnicę na korzyść D300 odczujesz w AF-C.
Świetny 51-polowy system zaczerpnięty z D3.
ISO co najmniej o 1 ev lepsze, a nawet więcej, bo musisz brać pod uwagę nie tylko ilość
szumu, ale też jego charakter, a o tym większość zapomina.

JAP
09-03-2010, 00:53
napisałeś ciężkie warunki, ale jak ciężkie?
Jakiego iso najczęściej używasz w tych warunkach?
Oczywiście jeżeli masz kasę bierz d300, ale rozumiem, że raczej wolałbyś nie przeinwestować.
A konkretniej - jeżeli warunki są naprawdę trudne i robisz dużo zdjęć to dwie tańsze alternatywy nie zastąpią Ci d300.
Nie zauważyłem żeby AF w d300 był gorszy niż w d200, możliwe, że jest minimalnie wolniejszy, ale wg mnie zauważalnie celniejszy (odsetek zdjęć zwłaszcza przy śledzeniu - 51 pkt czy nawet 21 robi swoje).

Z tańszych szukałbym d200 w dobrym stanie, ale ja po prostu nie umiem za bardzo dbać o puszkę i nie przemawiają do mnie historie typu "odpowiednio zabezpieczyłem moje d80 i przetrwał ulewę/gradobicie i coś tam jeszcze).
D200 lubię jeszcze za te kolorki już w jpgu, co ccd to ccd...

bogdi64
09-03-2010, 00:55
dzięki za odpowiedź, w zasadzie powinienem opisać też sposób używania puszki - \
warunki zmienne ale większość plener (cały rok i różne temperatury i nie ma złej pogody), AF tylko pojedynczy, czujniki AF to środkowy i w ok 5 % pojedynczy górny, tylko i wyłącznie czas i przysłona manual, a szumy interesują mnie tylko te które występują na zacienionej szyi, ewentualnie pozostałej części twarzy, więc dla mnie jest szum akceptowalny lub nie ma wcale (99.9% fotek to ludzie) i pytanie dotyczy czy warto uzyskać stosunek ceny dwa do jednego - czyli dwie puchy D200 za jedną D300 - czy otrzymam, aż taką różnicę w jakości (99,9999% fotek to jpeg) iso używane to od 100 (studio i ładny plener do 1000 - ciężki plener)

Rycerz
09-03-2010, 01:02
co raz częściej myślę o wymianie puchy (moje d200 ma aktualnie 176 tyś),

no to ładny przebieg :) moja ma ponad 10 razy mniej, więc sie cieszę,
ja wybierałem między d90 i d200 i to wszystko o czym pisałes powyżej - wszystkie zalety d200 przeważyły i dlatego moim zdaniem jeśli używałeś długo d200 to wybór d90 będzie nieszczególnym...

stef
09-03-2010, 01:03
W tym wypadku trudno mi się wypowiedzieć.
Ja często pracuję w ciemnych pomieszczeniach i używam AF-C.
Używam głównie RAW-ów, więc na temat różnicy w jpg-ach muszą wypowiedzieć się inni.
Z tego co wyczytałem, D200 produkuje przyjemniejsze jpgi, choć w D300 przy zastosowaniu
odpowiednich profili też są niezłe.

hddk
09-03-2010, 10:09
Wybierałem kilka m-cy temu pomiędzy D90 a D200. Przesiadałem się z D80. Wybrałem D200 z uwagi na ISO 100, uszczelnienia oraz naturalne kolory. Wydaje mi się, że z D200 na D90 będzie ciężko ze względu na ergonomię. Na twoim miejscu brałbym jednak D300

robsonzbydzi
09-03-2010, 10:52
zgadzam się z przedmówcą, ergonomia serii dxxx jest zupełnie inna niż dxx przesiadka bywa trudna wiem to po sobie bo sam równolegle używam jednych i drugich body, do tego gumy d90 są takie jakieś twardawe i na dłuższą metę męczą rękę

coroner
09-03-2010, 11:15
Jesli chodzi o ISO to jednak D90 wypada lepiej od 300 (lepsze algorytmy). Przewagą D300 jest naturalnie AF, pomiar z manualami, uszczelnienia i szybkostrzelność. Jeśli tego nie potrzebujesz, D90 wystarczy Ci spokojnie (od kiedy go mam D300 przestał mi się marzyć). Jednak po przesiadce z D200 warto go zagripować.

siwyozzman
09-03-2010, 11:55
Miałem okazję używać D200 i D300 - jeżeli chodzi o fotografowanie ludzi w formacie jpg to kupując D300 (lub D90) będziesz na początku przerażony efektem:). W tym temacie D200 to chyba przeskoczyć trudno... Chodzi o kolor skóry i generalnie odbiór kolorów. Oczywiście można sobie zmodyfikować któryś z profili dostępnych w aparacie lub wgrać np.profile D2x. Czeka Cię z tym spora przeprawa, da się osiągnąć zadowalające efekty, niemniej nie jest to łagodna, płynna zmiana. To co piszesz o kalibracji iso D90 i D300 to prawda.1600iso w D90 odpowiada 1250iso w D200. Kolega pracujący w studio foto robił test i to co piszą na DXO mark potwierdza praktyka. Czyli ta przewaga nie jest tak miażdżąca, natomiast istotną sprawą o której rzadko się wspomina jest "trzymanie" koloru w nowych nikonowskich CMOSach. Mam odbitkę z 15x21cm z zabawy weselnej na 4000iso zrobioną D300. Wygląda dobrze, szum jest mało widoczny a kolorki miodzio. Zdjęcia z CCD na powyżej 800 iso mocno tracą nasycenie. Nie idąc w skrajności myślę,że 1600-2000 iso jest całkowicie użyteczne w D300.

Rycerz
09-03-2010, 12:41
http://forum.nikoniarze.pl/showpost.php?p=1796338&postcount=27

cheyenne
09-03-2010, 15:35
Jesli chodzi o ISO to jednak D90 wypada lepiej od 300 (lepsze algorytmy

miałem d90 i mam d300 i powiem szczerze że nie zauważyłem takiej różnicy
skąd wziąłeś te lepsze algorytmy :)
w d90 drażniły mnie niepotrzebne programy tematyczne, niepotrzenbe nagrywanie filmów, zbędne LV w którym nie da się normalnie pracować
brakowało mi też uszczelnień
do pracy bez dwóch zdań wybrałbym d300

stef
09-03-2010, 23:29
Czyli ta przewaga nie jest tak miażdżąca, natomiast istotną sprawą o której rzadko się wspomina jest "trzymanie" koloru w nowych nikonowskich CMOSach. Mam odbitkę z 15x21cm z zabawy weselnej na 4000iso zrobioną D300. Wygląda dobrze, szum jest mało widoczny a kolorki miodzio. Zdjęcia z CCD na powyżej 800 iso mocno tracą nasycenie. Nie idąc w skrajności myślę,że 1600-2000 iso jest całkowicie użyteczne w D300.
To dotyczy właśnie tego, o czym wspominam, czyli charakteru szumu.
W D300 nie jest kolorową papką - ma charakter drobnoziarnisty.