PDA

Zobacz pełną wersję : kradzież reporterska



Nemeth
17-11-2006, 11:36
Witam
Ktos wyrazil przypuszczenie ze jedno z opublikowanych przezemnie (i wykonanych) zdjec jest kradzieza reporterska.
Nie spotkalem sie wczesniej z tym pojeciem i nie wiem za bardzo o co chodzi.
Czy dotyczy ono plagiatu czy tez publikacji wizerunku osoby bez jej zgody ? Bo nic innego nie przychodzi mi do glowy.
Bylbym wdzieczny za wypowiedz.

freefly
17-11-2006, 11:45
Napewno chodzi o to , że ty zdążyłeś zrobic zdjęcie, które on wcześniej chciał zrobić. Ubiegłeś go bo byłeś szybszy :mrgreen:

Nemeth
18-11-2006, 00:57
150 wejsc i 1 odpowiedz ?... Rozumiem ze sieje panike i niepowinienem sie przejmowac ?:>

Czornyj
18-11-2006, 01:11
Kradzież reporterska jest wtedy, kiedy coś dziubniesz jednocześnie fotografując siebie samego w czasie dokonywania kradzieży, a następnie wyślesz zdjęcia dokumentujące ów czyn do redakcji gazety :D

freefly
18-11-2006, 01:17
Kradzież reporterska jest wtedy, kiedy coś dziubniesz jednocześnie fotografując siebie samego w czasie dokonywania kradzieży, a następnie wyślesz zdjęcia dokumentujące ów czyn do redakcji gazety :D
:lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol:

Fodo
18-11-2006, 01:35
Ja kradzieżą reporterską nazwał bym sytuację gdy:....ja przykładowo robię plener ślubny - biegam z młodymi po parku, ustawiam, wymyślam, blenda i inne takie a Ty w tym czasie focisz moich młodych na moich ustawieniach.

Gawronnek
18-11-2006, 01:38
Fodo ale kradzieżą było by to wtedy jak by wziął tez kase hehehe , a tak to backstages ;)

Fodo
18-11-2006, 01:55
już ja bym mu dał backstages :twisted:

na ślubniakach to może nie, ale jak robie sobie jakoweś widoczki to mam zabezpieczenie tyłów.......kudłate, zębiaste i waży 43 kg :twisted:

tumiwisizm
18-11-2006, 02:21
dzieckiaki bierzesz ze soba ? nie nudza sie ? ;)

edit -
wpisalem w google taki termin, nic nie zwrocilo - wiec idac tym sladem - skoro nie ma o tym w google - to nie istnieje :D

Gawronnek
18-11-2006, 09:54
hehehehe ale się usmiałem z rana, może będzie miły cały dzień

Nemeth
18-11-2006, 10:12
dzieckiaki bierzesz ze soba ? nie nudza sie ? ;)

edit -
wpisalem w google taki termin, nic nie zwrocilo - wiec idac tym sladem - skoro nie ma o tym w google - to nie istnieje :D

Widzisz ... pierwszy krok tez google... nic nie pokazalo ... i ta sama mysl :)
Pozdrawiam

Fodo
18-11-2006, 12:28
dzieckiaki bierzesz ze soba ? nie nudza sie ? ;)

tak prawie......tylko podczas pełni księżyca gubią futro i stają się nieprzydatne......jakoś tak odwrotnie....:mad:

freefly
18-11-2006, 21:42
Widzisz ... pierwszy krok tez google... nic nie pokazalo ... i ta sama mysl :)
Pozdrawiam
W Googlach wielu rzeczy jeszcze nie ma.:)

aries.mehehe
18-11-2006, 23:24
Ale co, gdzie, jak? Pokaż nam może to zdjęcie i powiedz coś więcej...

Może ktoś był "ustawiony" z kimś na zdjęcia, a Ty niczego nie świadom w tym samym czasie i tym samym miejscu byłeś i pstrykałeś... Może masz "PRAWIE takie samo zdjęcie" i komuś się nie podoba, że "ukradłeś" pomysł (nieświadomie, ale może ten ktoś o tym nie wie). Itp...

Nemeth
19-11-2006, 03:57
Ale co, gdzie, jak? Pokaż nam może to zdjęcie i powiedz coś więcej...

Chodzilo konkretnie o zdjecie nr 2 w tym watku http://forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=13518

Władca Pixeli
19-11-2006, 04:11
Oficjalne publikacje takich zdjęć (osoba jest rozpoznawalna) wymagają zgody osoby fotografowanej więc chyba o to chodzi.

aries.mehehe
19-11-2006, 09:01
Aa... no to faktycznie może chodzić o "kradzież wizerunku", czyli jego bezprawne wykorzystanie. Bez urazy (czy tam ujmy) dla modela, ale nie sądzę żeby to ten pan Cię o ową kradzież oskarżył ;) Z drugiej strony, na taką publikację zgodę powinieneś mieć -niestety.