PDA

Zobacz pełną wersję : d70s i NEFy



Slon
14-11-2006, 01:38
Po pierwsze to witam wszystkich, bo to moj pierwszy post u was na forum :)
do tej pory uzywalem olka c5060 i cykalem praktycznie same jpegi, czasem trafil sie jakis raw. Teraz jestem w posiadaniu nikona d70s i jestem co najmniej srednio zadowolony z efektow focenia. Jednak, po dlugich godzinach spedzonych nad czytaniem forum doszedlem do wniosku, ze trzeba przezucic sie na NEFy i pozniej obrabiac je na kompie. Jednak mam mala watpliwosc.
Otoz, co wplywa na ostateczny wyglada NEFa? Tzn jakie opcje pozostawic w spokoju, a jakie zmieniac przy robienu NEFow?
Z gory dzieki za pomoc

hicks
14-11-2006, 02:41
W aparacie poprawna ekspozycja i czulosc - reszta typu balans bieli, nasycenie kolorow krzywe itp zrobisz w sofcie do wywolywania rawow.

stig
14-11-2006, 07:06
Tak nie do konca z tym balansem bieli. Jest wiele przypadkow przy sztucznym oswietleniu, ze lepiej poprawnie ustawic to w aparacie i RAWa tylko delikatnie skorygowac, niz robic korekte o kilka tysiecy stopni. Zdarzylo mi sie kilka takich ekstremalnych przypadkow (chociaz zawsze staram sie ustawiac WB prawidlowo jeszcze przed zrobieniem zdjec), ze nawet w NEFie nie dalo sie tego poprawic. Sytuacja do powtorzenia najczesciej przy oswielteniu zarowo-halogenowym (koncerty, etc.).

Ruppel
14-11-2006, 13:49
Stig, problem chyba polega na tym poprawnym ustawieniu balansu bieli przed zrobieniem zdjęć. Oczywiście jest git jesli ustawisz prawidłowy WB przed wyzwoleniem spustu migawki, przy sprzęcie z mozliwością ustawienia temperatury światła to już chyba bajka, nie wiem, bo nigdy takiego nie miałem:). Co w przypadku D70/70s, czy przed każdym zdjęciem robić pomiar puszką? Szczerze mówiąc nie wiem, jeżeli możesz udzielić porady, będę wdzięczny.

stig
14-11-2006, 13:53
Co w przypadku D70/70s, czy przed każdym zdjęciem robić pomiar puszką? Pomiar raczej nie -- nie ma sensu -- wystarczy (w 99% przypadkow fotografowania w swietle dziennym) ustawic po prostu Auto. Delikatne dopieszczenie zrobisz na etapie korekcji RAWa. W trudnych oswietleniowo przypadkach, po prostu sprawdzic na wyswietlaczu rozne predefiniowane ustawienia balansu. Wiadomo, ze monitorek czesto klamie, ale roznice (w tych naprawde trudnych przypadkach) bedzie doskonale widac.

Ruppel
14-11-2006, 14:10
z tym pomiarem to by była lekka przesada, a z auto, cholera nie lubię auto, ale spróbuję:) I tak robię wszystko w Raw-ie.. Korekty WB robię rzędu 50-200 kelvinów, więc chyba nie jest tak źle:) Dzięki!

Slon
14-11-2006, 16:19
czyli tak czy inaczej trzeba jednak balans bieli ustawic. A piszecie o trybie Auto, sam przyznaje sie chyba go ani razu nie uzylem. Czy to cos ze mna nie tak? A moze ten tryb auto jest po prostu dobry, a pozniej wystarczy odrobine wyregulowac na kompie.
Sam uzywam tych dostepnych w aparacie trybow i jestem zadowolony z efektow.
A jak sie sprawa ma z nasyceniem, wyostrzeniem i innymi ustawieniami? Zostawic je bez zmian, czy jednak troche regulowac?

stig
14-11-2006, 16:56
A moze ten tryb auto jest po prostu dobry, a pozniej wystarczy odrobine wyregulowac na kompie. W wiekszosci przypadkow sprawdza sie idealnie. W D70 nieco gorzej niz np. w D200, ale jednak. Polecam nie korzystac z niego tylko przy trudnym, sztucznym swietle.


A jak sie sprawa ma z nasyceniem, wyostrzeniem i innymi ustawieniami? Zostawic je bez zmian, czy jednak troche regulowac? To postprocess -- nie maja wplywu na NEFa.

Slon
14-11-2006, 17:23
Stig a powiedz mi jeszcze w jakiej kolejnosci najlepiej wywolywac rawa? Tzn co i na jakim formacie robic (czy na NEFie ostrosci, WB itp) i jaki format nosic do fotolabu?

a jeszcze jedno. Piszesz "przy trudnym swietle", wiec czy mozna tak nazwac foty robione w domu, gdzie czesc swiatla wpada zza okna, a czesc jest z zarowki. Bo ostatnio mialem wlasnie problem z takimi fotami i klepalem z lampa, wyszlo calkiem przyjemnie jesli chodzi o WB, gorzej bylo z cieniami... Ale to nie o to chodzi

stig
14-11-2006, 17:30
Stig a powiedz mi jeszcze w jakiej kolejnosci najlepiej wywolywac rawa? Tzn co i na jakim formacie robic (czy na NEFie ostrosci, WB itp) i jaki format nosic do fotolabu?
Ja w NEFie ustawiam jedynie balans, nasycenie, jakies tam minimalne korekty ekspozycji i to w zasadzie wsio. Wszystko dalej juz w PhotoShopie. Wyostrzanie dopiero na samym koncu -- po przeskalowaniu do zadanej rozdzielczosci (odbitki, offset czy tez internet).


a jeszcze jedno. Piszesz "przy trudnym swietle", wiec czy mozna tak nazwac foty robione w domu, gdzie czesc swiatla wpada zza okna, a czesc jest z zarowki. to sa trudniejsze warunki niz zwykle, ale nie najtrudniejsze. :) Najtrudniejsze jakie dotychczas spotkalem (ktorych nie poprawisz dobrze nawet w NEFie, jesli spartolisz ustawienia w aparacie), to takie, gdzie jedynym zrodlem swiatla sa halogeny z rozno-kolorowymi filtrami. Nie za dobrze jest tez np. w salach sportowych, gdzie np. rzadza lampy sodowe... :(

Slon
14-11-2006, 17:40
kurcze jednak do konca mnie nie zrozumiales... Ale napisze jeszcze raz. Zgrywam NEFa na kompa. Chce zmienic WB, nasycenie, kontrast, przyciac do formatu odbitki, wyostrzyc itp. Dysponuje softem np. Raw Shooter czy Corel Paint Shop Pro. Chce wiedziec, co zmieniac w Raw Shooterze (tego sie domyslam, bo pewnie WB, nasycenie, kotrast, ekspozycja) i jaki format dalej zapisywac? Jesli sie nie myle to bedzie TIFF. A pozniej w tym Corelu zmieniam ostrosc i to wszystko? I w jakim formacie zapisywac i niesc foty do fotolabu? I czym je przycinac? I kiedy to robic? Bo mam programik, ale on obsluguje tylko JPEGi...
mam nadzieje, ze teraz bedzie ci latwiej odpowiedzic na pytania (calkiem ich duzo wyszlo :)

stig
14-11-2006, 17:56
No przeciez dokladnie na te pytania Ci odpowiedzialem. :)
Ekspozycja, nasycenie, balans -- na etapie wolania NEFa -- czyli przed jego konwersja do TIFFa. Inne duperele, po otwarciu (skonwertowaniu) w PhotoShopie. Potem kadruje, resampluje do zadanej rozdzielczosci, ostrze i zapisuje do JPGa (jesli do labu lub internetu) -- to wszystko.
Z tym przycinaniem, to jak? Specjalnego programu do tego uzywasz? Przeciez Corel, w ktorym dlubiesz tez ma kadrowanie... Nie przesadzaj.

Slon
14-11-2006, 20:42
w sumie to od poczatku uzywalem tego programiku, wiec nawet w corelu nie szukalem.
dzieki za wyjasnienie wszystkich watpliwosci :)

stig
14-11-2006, 20:45
w sumie to od poczatku uzywalem tego programiku, wiec nawet w corelu nie szukalem. Corel (PhotoPaint oczywiscie), jak kazdy program do obrobki grafiki, raczej nie moglby nie miec tak podstawowego narzedzia. ;)

Slon
14-11-2006, 21:00
osobiscie uzywam czegos takiego Corel Paint Shop Pro X. Do przycinania uzwam takiego malego programiku o nazwie JPEGCrops. Dziala bardzo prosto, wystarczy tylko wybrac rozmiar odbitki i w jaki sposob ma byc przyciete zdjecie

stig
14-11-2006, 21:16
osobiscie uzywam czegos takiego Corel Paint Shop Pro X. Do przycinania uzwam takiego malego programiku o nazwie JPEGCrops. Dziala bardzo prosto, wystarczy tylko wybrac rozmiar odbitki i w jaki sposob ma byc przyciete zdjecie

JPEGcrops jest dobry do przycinania JPGow -- z tego wzgledu, ze nie rekompresuje plikow podczas kadrowania. Niemniej po co uzywac osobnego narzedzia, skoro Corel ma to w swoim arsenale. Druga sprawa -- pamietaj, ze rozmiary papierow w labach nie sa idealnie takie, jak sie zwyczajowo je okresla. Np. w moim labie 13x18 to jest dokladnie 12,7x17x8 -- niby roznica niewielka ale proporcje rowniez delikatnie "leca". Z tego powodu, po przycieciu do idealnego 13x18 -- maszyna albo rozciagnie zdjecie nieproporcjonalnie albo obetnie jakis fragment.
Nie pamietam jak to jest w JPEGcrops, ale w Corelu na pewno mozna podac wartosci przecinkowe dla kadrownicy. Pomysl o tym.

Slon
14-11-2006, 21:38
JPEGcrops jest dobry do przycinania JPGow -- z tego wzgledu, ze nie rekompresuje plikow podczas kadrowania.

dlatego go do tej pory uzywalem.


w Corelu na pewno mozna podac wartosci przecinkowe dla kadrownicy. Pomysl o tym.

z tym, ze ja nie znam dokladnych rozmiarow papieru w labach. Narazie dosyc malo robilem odbiteg, wiekszosc to byly foty "albumowe" wiec ta roznica 1-3 mm to nie bylo nic strasznego. Ciagle szukam jakiegos dobrego labu w okolicy, ewentualnie do wysylki przez neta. Moze polecasz cos konkretnego?

Piotr_
14-11-2006, 22:16
JPEGcrops jest dobry do przycinania JPGow -- z tego wzgledu, ze nie rekompresuje plikow podczas kadrowania. Niemniej po co uzywac osobnego narzedzia, skoro Corel ma to w swoim arsenale. Druga sprawa -- pamietaj, ze rozmiary papierow w labach nie sa idealnie takie, jak sie zwyczajowo je okresla. Np. w moim labie 13x18 to jest dokladnie 12,7x17x8 -- niby roznica niewielka ale proporcje rowniez delikatnie "leca". Z tego powodu, po przycieciu do idealnego 13x18 -- maszyna albo rozciagnie zdjecie nieproporcjonalnie albo obetnie jakis fragment.
Nie pamietam jak to jest w JPEGcrops, ale w Corelu na pewno mozna podac wartosci przecinkowe dla kadrownicy. Pomysl o tym.

Rozmiar papieru w labach jest tak naprawdę w calach.
12,7x17,8 to 5'x7' i przy DPI 300 daje to 1500x2100 punktów. Nie wiem jak w Corelu, ale w PS i NX wystarczy zmienić jednostki z cm nz cale.

Slon
14-11-2006, 22:19
Rozmiar papieru w labach jest tak naprawdę w calach.
12,7x17,8 to 5'x7' i przy DPI 300 daje to 1500x2100 punktów. Nie wiem jak w Corelu, ale w PS i NX wystarczy zmienić jednostki z cm nz cale.

w tym "moim" Corelu idzie zmienic cm na cale, wiec chyba tak to teraz bede robil. Dzieki za podpowiedz

Majster7
15-11-2006, 21:17
A propos noszenia zdjęć do labu.... dwa pytania:
1. Czy zasadne jest zapisywanie NEFa do TIFFa (ok. 30MB), żeby wywołać zdjęcie 10x15, czy lepiej generować JPGa (ok. 3,5MB)?
2. Jak Wy to robicie.... zdjęcia wybiórczo zapisujecie w formacie do labu i później usuwacie trzymając na dysku NEFa + .RWSettings, czy też obrabiacie wszystko generując TIFFy, JPGi i usuwacie NEFa?

acha... jeszcze jedna sprawa.. czy bawicie się w obróbkę zdjęć z wszytymi profilami ICC labu? Dziś w Media Markt jak poprosiłem o plik z ICC to pani powiedziała, że skończył jej się tusz w drukarce i nie może mi dać. Natomiast kierownik zapewniał, że w labie pracują w profilu RGB i kolory są identyczne jak na monitorze.

stig
15-11-2006, 21:25
A propos noszenia zdjęć do labu.... dwa pytania:
1. Czy zasadne jest zapisywanie NEFa do TIFFa (ok. 30MB), żeby wywołać zdjęcie 10x15, czy lepiej generować JPGa (ok. 3,5MB)? Jesli nie chcesz nic wiecej z tym zdjeciem robic (obrabiac po konwersji z RAWa), to generuj od razu do JPGa. Zreszta z TIFFa i tak Ci nie zrobia odbitki -- zawsze go pozniej do JPGa konwertuja. A ten 30 MB w TIFFie to Ci wychodzi z tego, ze "wolasz" w 16tu bitach. Za kazdym razem Ci to potrzebne? :)



2. Jak Wy to robicie.... zdjęcia wybiórczo zapisujecie w formacie do labu i później usuwacie trzymając na dysku NEFa + .RWSettings, czy też obrabiacie wszystko generując TIFFy, JPGi i usuwacie NEFa? Troszke bzdura bylo by fotografowac w NEFie, zeby pozniej po konwersji do JPGa, skasowac. Nigdy przeciez nie wiadomo, kiedy go bedzie trzeba uzyc ponownie -- i np. inaczej kadrujac i w inny sposob (kolory, ekspozycja, balans) wywolac. Ja robie w NEFach, wybrane (wyretuszowane) trzymam w TIFFach (np. do ponownego uzycia w innych celach. Do labu zanosze JPGi przygotowane (dokladnie wykadrowane, przeskalowane i wyostrzone) do danego formatu odbitki. JPGi trzymam razem z TIFFami. W koncu DVD sa na tyle tanie i pojemne, ze bez sensu bylo by kasowac jakby nie patrzec -- swoja prace.