PDA

Zobacz pełną wersję : "Coś" w wizjerze



zakuu
09-02-2010, 09:05
Pytania pewnie banalne i paranoiczne, no ale raz się żyje, szykuje się na ****** od forumowiczów!
Otóż koledzy!
W moim D80 kiedy patrzę przez wizjer to w lewym dolnym rogu, widać coś, co przypomina wilgoć albo jakieś paprochy. Wizjerek wyczyściłem - nadal jest, obiektyw również - nadal jest. W samym obiektywie też mam jakiś paproch, taki dość pokaźny (a na czyszczenie mnie nie stać:( ) czy to może właśnie to widać w wizjerze? Niestety, nie mam innego obiektywu, żeby sprawdzić. Ale, ale! Najlepsze jest to, że nie widać na zdjęciach żadnych defektów! Czyli teraz szykuje się na tyradę "jak nie widać, to olać to" ;) Z góry dzięki za jakiekolwiek odpowiedzi:)

onia
09-02-2010, 10:25
jak nie widać to olać to ... a na poważnie miałem podobny problem z d60. Czyszczenie lustra nic nie dało i okazało się ze syfek był na matówce

rozwiązanie : żyć, dalej robić zdjęcia nie przejmować się ... są większe problemy na świecie :)

zakuu
09-02-2010, 10:31
żyć, dalej robić zdjęcia nie przejmować się ... są większe problemy na świecie :)
święte słowa! ale, tak przy okazji: jak wyczyścić matówkę?

marciing
09-02-2010, 10:32
syf w układzie pryzmatu zapewne. ja mam istny Sajgon i tych paproszków mam przynajmniej parę. Nie opłaca się czyścić. Rób zdjęcia i się nie przejmuj ;)

zakuu
09-02-2010, 10:48
nie mam wyboru, prawda? trudno będzie się pogodzić z syfem, biorąc pod uwagę, że pucha ma nieco ponad rok, no ale co zrobić:)

onia
09-02-2010, 11:58
no mnie się pojawiło zaraz po gwarancji pobuszowałem po necie i gdzieś znalazłem ze na podstępu czyszczenie tego około 300 zl wiec sobie odpuściłem.
ja miałem coś w stylu jakoby 2-3mm kawałka włosa w środku ... powiem ci tak trochę wkurza ... ale jak nie wychodzi to czym się przejmować ?

zakuu
09-02-2010, 18:22
powiem ci tak trochę wkurza ...
wkurza! i to ostro! ale jak mówisz, że 3stówki to lepiej zainwestować w szklarnię:)
dzięki za odpowiedzi!:)

skulinski
09-02-2010, 20:30
stawiam, ze to jednak syf na matówce.. norma, dmuchnij gruszką i prawdopodobnie będzie po sprawie ;) uprzedzam, nie dotykać paluchami i nie dmuchać paszczą ;]

Przemo
09-02-2010, 21:14
Dokładnie,dmuchać gruchą ile wlezie.

zakuu
09-02-2010, 22:34
a jak się dostać do matówki? trochę zielony w temacie technicznym jestem;) taki movie znalazłem na YT http://www.youtube.com/watch?v=3IjSPL584zg
tez mam tak podważyć i tam gruchą atakować ?
w sumie, tak jak pisałem, cieszy to, że na fotach jest lux malina :) zresztą w obiektywie też siedzi jakiś paproch, chyba od zawsze i jeszcze się do dziada nie przyzwyczaiłem:)

skulinski
09-02-2010, 23:04
nic nie podważaj, matówka to ta szybka nad lustrem, po prostu odwroc aparat otworem w dół (tak zeby syfy wylatywały a nie wpadały głebiej i dmuchaj gruchą.

to oczywiste ze syfów z lustra czy z matówki nie będzie na zdjęciach.. ;)

zakuu
09-02-2010, 23:24
ok, dzięki, jutro się wezmę za operację :)

to oczywiste ze syfów z lustra czy z matówki nie będzie na zdjęciach.. ;)
dobrze wiedzieć ;)a tak pozostając przy temacie - to z wnętrza obiektywu - będzie widać?

skulinski
09-02-2010, 23:41
ok, dzięki, jutro się wezmę za operację :)

dobrze wiedzieć ;)a tak pozostając przy temacie - to z wnętrza obiektywu - będzie widać?


jeśli już to tylko przy mocno przymkniętej przysłonie. ale wtedy będzie widać te z matrycy też :P
Pyłkiem w szkle nie ma się co przejmować.

wywar
10-02-2010, 08:04
Żeby wyjąć matówkę to musisz pęsetą podgiąć taki drucik. Ale po wyjęciu matówki może się okazać ,że paproch jest w pryzmacie i kicha. Po wyjęciu matówki jest bardzo duże prawdopodobieństwo ,że wpadnie masa mniejszych pyłków. Może tak być ,że pozbędziesz się babola, a za 2 dni będzie następny :D. Ja jak kupiłem D700 to po tygodniu miałem na środku babola wielkości połowy punktu AF :D Babole przychodzą i odchodzą wiec olej to i rób zdjęcia :D

kamilkamien
16-02-2010, 09:21
Kiedyś za sławnych czasów mojego Canona 350d miałem ten sam problem. Strasznie zdenerwowany stanem matówki i pierdół w wizjerku podjąłem sie jej czyszczenia... I zaczęło się, po zamknięciu puszki z godziny na godzinę śmieci przybywało. Kolejne czyszczenia i kolejne śmieci... I tak w nieskończoność... Czasami chyba lepiej odpuścić sobie te potyczki i lepiej nic przy matówce nie majstrować bo może być gorzej a nie lepiej...

rafal0325
20-02-2010, 13:59
Skulinski dobrze prawi,miałem kiedys tez ten problem,kupiłem gruchę w aptece dobrze ją wypłykałem(jedne są z talkiem),odkreciłem szkło,aparat ustawiłem otworem w dół i kilka razy energicznie dmuchnąłem gruchą,zrobiłem to tez chyba na dźwigniętym lustrze(najpierw zrób tylko pierwszy wariant i sprawdz efekty),jeżeli jakies plamy są widoczne na zdjeciach wtedy możesz to zrobić na podniesionym lustrze.
Powodzenia.

vego07
17-05-2017, 16:28
ja czyszczę matówki za 100zl jeśli to matówka