PDA

Zobacz pełną wersję : Metz 48 - paproch na palniku?



Fotowentura
07-02-2010, 14:53
Patrząc na wprost w palnik, na jego prawej "połówce" (ale blisko środka) zauważyłem ciemne coś. Wędruje razem z zoomem.

Nie wygląda na element konstrukcyjny, raczej paproch.
Stąd pytanie do właścicieli Metza - czy u Was podobnie?

Jeśli to część lampy, to w porządku. Jeśli jednak ciało obce, to boję sie jak jego obecność wpłynie na żywotność palnika. Zatem wtedy chyba serwis, lampa na gwarancji.

Dodam, działa poprawnie.

Pozdrawiam.

coroner
07-02-2010, 16:13
Mam coś takiego ale na lewej połówce... taką jakby kreske przez środek. Jeden forumowicz pokazywal mi tez zdj swojego metza i tez mial cos takiego tylko nie wiem z ktorej strony

Fotowentura
07-02-2010, 16:25
Niestety nie mówię o tym pasku. Z prawej mam taka czarna kropke. Wychodzi na to, że syfek... Skąd tam wlazł... Ciekawe co na to gwarancja?

krolewicz
07-02-2010, 16:37
ja bym zniszczył lampę, taki syfek może być bardzo niebezpieczny

coroner
07-02-2010, 16:42
no to u mnie prócz paska nic na palniku nie ma..
Oby się to załapało na gwarancję, bo ta cała foto-technika to tania nie jest :/ (za kawałek plastiku 2x2x2cm z dziurkami skasowali mnie na ponad 160zł)

Fotowentura
07-02-2010, 16:44
Dzieki krolewicz, pomogles.

Cos mi sie jednak zdaje, ze taki syf na powierzchni nagrzewającej się w trakcie pracy do dość wysokich temperatur moze właśnie jak najbardziej być niebezpieczny dla urządzenia.

saper
08-02-2010, 09:41
u mnie czysto
zależy gdzie dokładnie ten syfek czy co tam siedzie sobie...
nie wiem jak konstrukcja od środka wygląda, ale jeśli jest na palniku to może być szkodliwy, ale jeśli między palnikiem, a reflektorem jest jeszcze jakaś "szybka" i na niej siedzi ten paproch, to raczej szkodliwe nie będzie
pozdrawiam

Fotowentura
08-02-2010, 11:25
Napisałem do foto-techniki, załączyłem dość oględne zdjęcie, zobaczę co odpiszą.