Zobacz pełną wersję : Zegnaj Hydrofenie W-17
Witam
Przez wyzej wymieniony wywoływacz dzisiaj stracilem bardzo obiecujacy negatyw.
Byl co prawda stary, ale praktycznie zrobilem na nim moze 2 klisze i schowalem w ciemne miejsce,
rozrobiony na 1-0 czyli na bardziej koncentryczny roztwor, a i tak po tych 6 miesiacach totalne zero.
Biała klisza, a raczej lekko fioletowa. Bez sensu. Juz nigdy wiecej czegos takiego nie zrobie uzywajac tak stary,
wywoływacz, nie sprawdzajac wczesniej.
NIezbyt czesto wywołuje, co poleciacie na jakis trwały i stosunkowo tani do 50zl wywoływacz negatywowy.
Rodinal i odpowiedniki ? Chetnie sie zabawie akutacyjnie. Jak dlugo daja rade tego typu wyw. ?
Pozdrawiam
donkiszot
24-01-2010, 05:33
Rozumiem, że numerków też nie ma?
Polecam bardzo szczelne przechowywanie (zero powietrza w butelce), do tego coś w miarę taniego, żeby nie żal było wylać jak poleży. Polecam też wołać w rozcieńczeniu i wylewać po każdym wołaniu, a przechowywać tylko czysty stock.
Osobiście do hydrofenu nic nie mam, a nawet bardzo lubię.
Używaj jakiego chcesz. Tylko zmień sposób postępowania.
Zbieraj naświetlone filmy . Jak nazbierasz "ekonomiczną" Twoim zdaniem ilość , wówczas przygotuj wywoływacz , wywołaj wszystkie i wylej zużyty roztwór. Niestety , to są koszty fotografii analogowej.
Niejednemu marzyłby się wywoływacz "przechodzący" z ojca na syna ...
Niejednemu marzyłby się wywoływacz "przechodzący" z ojca na syna ...
Diafine ;)
no wlasnie mam paczke diafine i czekam na odpowiedni film zeby go uzyc....mozesz sie pochwalic jakimis rezultatami z tego wywolywacza?
Rozumiem, że numerków też nie ma?
Polecam bardzo szczelne przechowywanie (zero powietrza w butelce), do tego coś w miarę taniego, żeby nie żal było wylać jak poleży. Polecam też wołać w rozcieńczeniu i wylewać po każdym wołaniu, a przechowywać tylko czysty stock.
Osobiście do hydrofenu nic nie mam, a nawet bardzo lubię.
no wlasnie tak robilem.
Rozrabialem 1-0 do 1-3 przedluzajac czas o 2x i wylewalem, to co rozrobllem.
A stock byl nieuzyty i stad moje zdziwienie ze 6 miechow i nic absolutnie nie dziala, tym bardziej ze bylo go jeszcze troche, leżał w ciemnicy i zimnie.
No rzeczywiscie nie mialem butelki harmonijki wiec troche tam powietrza bylo i to pewnie dlatego.
Dla porownania tetenal daje gwarancje o 3 do 12 miesięcy, dla mniej wiecej odpowiednika hydrofenu.
Wlasciwie to poskąpiłem swojego czasu na zrobienie probki i pieniedzy na kupienie nowego wywoływacza.
Co do diafine to ma dość wysoką cene ok 100 zł, a trwałość na stronie producenta też jest w granicach 12 miesięcy, można go regenerować, ale to mi się i tak nie do końca opłaca,
wiec chyba wole rodinalem akutacyjnie sobie wywoływać i wylewać poźniej chemię, miec pewność i 70 zł w kieszeni.
Pozdrawiam
no wlasnie mam paczke diafine i czekam na odpowiedni film zeby go uzyc....mozesz sie pochwalic jakimis rezultatami z tego wywolywacza?
Bawię się dopiero od listopada ale póki co jestem zadowolony.
Kodak Tri-X 400 na ISO1600 (ten film szczególnie się lubi z tym wywoływaczem) i Fuji Neopan Acros 100 na ISO200.
Zalety:
- bezstratne podnoszenie czułości;
- łagodzenie kontrastów (dla niektórych to wada), wydłubywanie szczegółów ze świateł a szczególnie z cieni;
- trwałość - z tego co czytałem w nieskończoność, zużywa się tylko fizycznie roztwór A tyle co każdy płyn przy wlewaniu do suchego i wylewaniu, można uzupełniać świeżym;
- elastycznosć w obróbce - temperatura i czasy praktycznie na oko ;)
Wady:
- dwukąpielowość;
- cena... ale chyba nie taka straszna przy uwzględnieniu powyższego.
Myślę, że to nie wina wywoływacza, po prostu za długo trzymałeś używany roztwór. Lepiej najpierw rozrobić tzw. "stocka", rozlać do małych buteleczek pod korek i z nich sporządzać roztwory robocze, które wylewać po użyciu. Zobacz jak to opisuje Ilford w dokuemntacji do ID-11 http://www.ilfordphoto.com/download.asp?n=480&f=200621612182416.pdf
Jeżeli używasz sporadycznie to zdecydowanie wywoływacze w koncentracie(np Rodinal) rozrabiasz tyle ile potrzebujesz.
donkiszot
26-01-2010, 00:10
[...]No rzeczywiscie nie mialem butelki harmonijki wiec troche tam powietrza bylo i to pewnie dlatego.[...]
Jestem niemal pewny, że to jest przyczyna.
Najtańsza alternatywa butelek harmonijkowych i innych cudów, to butelka (tzw. PET) po wodzie źródlanej czy mineralnej. Wlewasz, zgniatasz, zakręcasz -- zero powietrza.
Tylko dobrze opisz, żeby nikt nie skosztował przez przypadek.
Diafine i Rodinal nigdy u mnie nie gościły wiec się nie wypowiem.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.