PDA

Zobacz pełną wersję : F-80 a F-90x ???



Anonymous
29-03-2005, 22:28
Witam wszystkich...
mam problem, chodzi mianowicie czy ktoś może mi wyjaśnić w jakim zakresie różnią się te aparaty, oprócz oczywiście roku premiery :)
Z jakimi obiektywami bez problemu współpracuje F90x???

gALL
29-03-2005, 23:40
bylo juz tutaj nie raz

Anonymous
30-03-2005, 01:00
spoko,dzięki
idę szukać

szymony
30-03-2005, 06:44
Z jakimi obiektywami bez problemu współpracuje F90x???
To jest źle zadane pytanie. Prawidłowe pytanie powinno brzmieć z jakimi nie działa :mrgreen:
Nie działa z non-AI :(

Radek
30-03-2005, 09:40
witam,

zalety F80:
- 3DMatrix przy użyciu 10 segmentowego czujnika matrycowego (w F90x - chyba 7 segmentowy ale i tak bardzo dobry)
- szybszy statyczny AF z lekkimi obiektywami (krzyżowy pięciopolowy)
- wielokrotna ekspozycja (w F90x dodatkowy wydatek)
- 2 pokrętła sterujące
- współpraca z obiektywami typu G i z VR

zalety F90x
- korekcja ekspozycji z krokiem +/-0,3eV (w F80 +/_ 0,5eV)
- synchro z lampą 1/250s (w F80 - 1/125s)
- ponad 700g wagi (lekko ponad 500g)
- współpraca z szkłami manualnymi (w F80 brak pomiaru światła)
- szybsza dobiegaczka (dynamiczny AF)
- mocniejszy silnik, szybsze ustawienie ostrości z cięższymi obiektywami
- migawaka 1/8000s (w F80 - 1/4000s)
- zdjęcia seryjne, chyba więcej 4kl/s (w F80 - 2,5kl/s)
- mniej energo-żerny

to tak na szybko
co by nie mówić oba aparaty są bardzo udane. Gdybym ja miał podjąć decyzję to odpowiedział bym sobie na pytania:
- co chcę fotografować - czyli jakie szkła no i za ile
- jakiego materiału będę używać - slajd czy negatyw
- no i co mnie podnieca - duże czy małe– a to kwestia gustu

a tak na marginesie to znów porównywanie dwóch różnych aparatów z innych epok i dla różnego odbiorcy
- F90x – mimo, że już nie taki młody to cały czas dla profesjonalistów
- F80 – dla amatorów i entuzjastów
Takie było/jest przeznaczenie tych maszyn z punktu widzenia marketingu Nikona

Anonymous
30-03-2005, 19:20
no i mam cholera bóla!!!
Jak zauważyłem zdania są baaaaaaaardzo podzielone, pewnie zależy co kto lubi... ale że dopiero zaczynam wchodzić w nikona więc mam ciężki naprawdę wybór...
W F.80 podoba mi się to że praktycznie wszystko ma, nic nie muszę dokupować, oprócz bp :)...zniósł bym ten czas synchronizacji dłuższy od f.90x i ogólnie najkrótszy możliwy czas 1/4ooo s.
Generalnie może ktoś sie orientuje jak jest z niezawodnością tych dwóch modeli i wytrzymałością, oczywiście f90x jest potężniejszy, ale nie koniecznie musi to oznaczać ze jest wytrzymalszy i rzadziej się psuje. No właśnie, jak z tym jest???

Anonymous
30-03-2005, 19:47
Używany amatorsko jeden i drugi starczy na pewno na dłuuugie lata , kupując F-80 można znaleźć aparat o naprawdę niewielkim przebiegu , z F90 gorzej sa to aparaty po ładnych paru,nastu latach używania i z reguły mocniej wyeksploatowane , chyba że z pewnych rąk :)

mariusz
30-03-2005, 19:52
Synchronizacja owszem trochę gorsza :( ,a kto używa czasów 1/8000, ja bym brał F80 :) z psuciem... i Mercedesy do serwisu przyjeżdżają

Anonymous
30-03-2005, 20:34
w sumie F.80, mam nadzieję że nie będę rozpaczał że nie wzięłem F90x :)
szkoda tylko że f80 nie współdziała z manualami, ale z drugiej strony dobrze że TYLKO z manualami nie działa :) Bo jeśli chodzi o obiektywy to tylko manualne są ograniczeniem dla F80...
Myślę że słabszy silnik w f80 nie będzie aż tak zauważalną wadą, o ile można to wadą nazwać...

Anonymous
30-03-2005, 23:15
wiecie co, musze isc dotknąć ich jednego i drugiego, bo inaczej sie bede głowił i głowił
ten który mi przypadnie do ręki ten zostanie...No jak nic ciężko mi się zdecydować i jeden i drugi ma plusy jak i minusy

Anonymous
30-03-2005, 23:58
F90X w stosunku fo F80 chyba nie ma minusow. Pieciopolowy autofokus w praktyce okazuje sie mniej przydatny niż jednopolowy F90X (jedno -ale za to duże pole z możliwością ograniczenia).
Mozliwość uzycia obiektywow VR w Nikonie F80 to chyba pomyłka. Jezeli kogoś stac na obiektywy VR to raczej wybierze F100.
Znacznie wiecej warta jest mozliwość wpiecia do F90X starszych obiektywow - czasami mozna znależć za śmieszne pieniadze prawdziwe perełki.
W każdej innej dziedzinie F90X to aparat dużo lepszy od F80 i co najważniejsze bardzo solidny - stara szkoła Nikona - niestety dziś wcale nie tak powoli zanika.
Prawde powiedziawszy od F80 bardziej cenie F70 - śmiesznie tani - troszke uproszczony, ale rownież znakomity, bliski kuzyn F90X.

Pozdrawiam:
Andrzej

ALF
31-03-2005, 00:01
zgadzam się z tobą w 100%...pomijam 80-kę... F70, a kogo stać F90X...

bradley
31-03-2005, 01:22
Wtrącę tylko w "kwestii' solidności.
W kościele, podczas komunii moich córek (mam bliźniaczki ) F90x+ grip + SB25 + Tokina 80-200 2,8 ATX = kilka ładnych kg spdł mi na posadzdkę z ok 1,5m. Jedyna szkoda jakiej doznał zestaw, to rozbity filtr UV na obiektywie. Aparat po wyjęciu i powtórnym włożeniu baterii robił ( i robi do dziś ) zdjęcia. Myślę, że F80 nie wyszedł by podobnie, z podobnego upadku.
Swojego pierwszego F90 kupiłem w 92 roku, zaraz po prezentacji na Photokinie, używam go intensywnie (co nie znaczy, że traktuję go brutalnie) do dziś i nigdy nie sprawił mi zawodu.

Anonymous
31-03-2005, 01:37
Swojego pierwszego kupiłem w 92r, mam nadzieje ze pierwszego i ostatniego :)
Już mam w głowie namieszane :)
Teraz bardziej nastawiony jestem do F90x... w sumie wielokrotnej ekspozycji raczej używać nie będę, a więc...

gALL
31-03-2005, 07:58
Mam F80 i nie raz macalem F90x ... ze wzgledu na wage to bym wybral F80. Z ta jego plastikowoscia tez przesada. F80 i D100 byly brane na wyprawy w Himalaje (Lhotse, Mt.Everest), np. przez K. Wielickiego i Brytyjczykow. Co prawda Kaminski na biegunach mial F100.

suslaw
31-03-2005, 09:21
Już mam w głowie namieszane :)
Teraz bardziej nastawiony jestem do F90x...

Prawidłowy wybór :wink: Przy zakupie musisz mieć świadomość , że F 90x w ostatniej dekadzie były bardzo popularne wśród osób zajmujących się fotografią zawodowo . Zwróć szczególną uwagę żeby nie był to egzemplarz zajeżdżony .

Pozdrawiam

Anonymous
31-03-2005, 20:16
Nikon F80 - kiepski selektor AF (u mnie przxyklejony taśmą) słaby silnik AF - pod względem szybkości AF F90X bezwględnie szybszy widzę to zwłaszcza na moim Nikkorze 70-300 G i Tokinie ATX pro ale po zastosowaniu obiektywu AFS może być inaczej - ale kto dokupi AFSa do 80-tki :)

mario
31-03-2005, 23:01
ale po zastosowaniu obiektywu AFS może być inaczej - ale kto dokupi AFSa do 80-tki :)

Witam.
Ja zakupiłem do F80 AFS 24-85/3,5-4,5 i jestem :lol:
A tak na marginesie używałem przez trzy tygodnie F90 ( zajechany - ponad 54000 klatek),
i zamieniłem na prawie nowy F80. Muszę powiedzieć że nie żałuję (między innymi ze względu na ergonomię). Ponadto aparat nie służy do wbijania gwoździ :wink:
POzdrawiam
MF

PS. w/w to mój drugi korpus , wczesnie zanabyłem D70 :shock: :wink: .

Anonymous
01-04-2005, 00:51
Widzę że mnóstwo jest zwolenników masywniejszej, szybszej,troszkę wybrakowanej (bez ścianki), z większą gamą obiektywów F90x i jest też mnóstwo zwolenników F80, już mniej wybrakowanej, mniej masywnej, bardziej plastikowej, z ograniczeniami optycznymi... a ja na maksa stoje pośrodku, a czas tyka, bo na początku kwietnia sobie bym kupił już coś... w którą stronę, w którą...aaaaaaaaaaaaa łeb mi pęka od tych informacji :)

ALF
01-04-2005, 02:23
to kup F70...przynajmniej taniej :D

mariusz
01-04-2005, 06:21
Dokładnie , kilka lat używałem , nigdy mnie nie zawiódł :)