PDA

Zobacz pełną wersję : Ważność gwarancji USA w Polsce?



cinspire
04-01-2010, 18:17
Witam

Mam taki problem (palący, bo aparacik który mogę kupić mam u siebie i grzeje mnie już w łapy).
Mogę kupić D60 za korzystne pieniądze. Od znajomego - aparat jest trochę używany (przy okazji - czy prawie 5000 klapnięć wg Iexif to dużo? Jak na moje pstrykanie wcześniej hybrydą Sony to raczej nie - ponad 30 tys. w około 2 lata. No ale ja się tam nie znam).

Problem jest w tym, że dzisiaj dostałem do rąk żeby pomacać, posprawdzać czy mi leży.
I znalazłem gwarancję tylko USA (napisane że jednoroczna limitowana gwarancja ważna w Stanach kontynentalnych i Alaska, Hajwaje itp.) Polskiej nie znalazłem.
Lecz z tego co wiem, aparat jest kupiony w Polsce w hurtowni (Action chyba).

No i jeśli chodzi o podbicie, to jest jeszcze nie podbita, bo ten znajomy może mi podbić jako sprzedający na swoją firmę.

Czy w przypadku gdyby mi podbił i wystawił fakturę czy paragon, gwarancja ta będzie ważna w PL?
Czy to możliwe, że w zestawie był druczek z gwarancją USA i osobny z Europejską czy Polską, a tylko on mi go nie dołączył? (Choć wątpię, bo instrukcje znalazłem tylko angielską i hiszpańską).
(Znalazłem tutaj temat, ale z 2004 że gwar. USA w Polsce nie obowiązuje - może się coś zmieniło?).

Póki co nie chcę go o to wypytywać, bo chcę jeszcze jutro poklepać jak mi aparat pasuje. A jeśli by się okazało, że tylko amerykańska, która nie obowiązuje u nas, to jednak niestety będę musiał zrezygnować.
A bardzo już mi się spodobał. I cena odpowiednia. Tylko kurcze, ta gwarancja mnie męczy.

Pomóżcie. Z góry dzięki.

kichu
04-01-2010, 18:19
w polsce dziala albo gwarancja polska, albo europejska (na korpusy) - inne sa niewazne

na szkla jest gwarancja miedzynarodowa - tzw. odcinek C

cinspire
04-01-2010, 18:44
Dzięki. Czyli jeśli nie było tam polskiej to będę się musiał z tym aparatem rozstać :(

cinspire
04-01-2010, 19:25
Znalazłem jeszcze jakiś karteluszek gwarancji worldwide - ale jak się domyślam jest to na obiektyw, bo jest na niej napisane "AF-S DX ED55-200/4-5.6G BK" - czyli jak mniemam obiektyw 55-200. A w tym zestawie takiego nie ma, więc domyślam się, że sprzedającemu się coś w papierach pomieszało. Więc może jest gdzieś i PL do aparatu.

Piotr_
04-01-2010, 19:33
Znalazłem jeszcze jakiś karteluszek gwarancji worldwide - ale jak się domyślam jest to na obiektyw, bo jest na niej napisane "AF-S DX ED55-200/4-5.6G BK" - czyli jak mniemam obiektyw 55-200. A w tym zestawie takiego nie ma, więc domyślam się, że sprzedającemu się coś w papierach pomieszało. Więc może jest gdzieś i PL do aparatu.

Jeśli aparat ma gwarancję Nikon USA to znaczy, że nie pochodzi z dystrybucji Nikon EU i nigdy nie posiadał gwarancji europejskiej/polskiej.

cinspire
04-01-2010, 20:49
Aha, no tak.

Tylko, że w sumie to coś, co znalazłem, gdzie jest napisane że limitowana gwarancja na USA nie posiada żadnych miejsc na podbicie, żadnego napisu jaki to model itd. Wygląda tak jakby to była kartka z warunkami gwarancji czy coś takiego. Tak że nie wiem czy do tego aparatu jest ta USA, skoro znalazłem gwarancję do 55-200, którego ten zestaw nie ma i może pomieszały się papiery (sprzedający kupił sobie D90 pewnie z tym 55-200)
Choć instrukcje eng i esp rzeczywiście wskazywały by raczej stany.

No okaże się. Najwyżej jutro w dzień go wypstrykam i chociaż ocenię czy D60/D3000 mi odpowiada. W sklepie nie miałbym takiej możliwości.

sokrates
04-01-2010, 22:15
ile jeszcze tej gwarancji zostało i jaka jest ta "atrakcyjna" cena? bo może okazać się że jednak warto - bo jak zostało mniej niż pół roku lub 2 - 3 miesiące gwarancji, a cena jest naprawdę dobra to nie ma co się kiwać nad tematem - tylko kupić i cieszyć się robieniem zdjęć.

cinspire
04-01-2010, 23:27
Gwarancja została cała, bo sprzedający może mi ją podbić na swoją firmę i wystawić dowód sprzedaży. No ale jeśli jest USA, to sobie może podbijać.
Cena 1300zł z kit'em 18-55 VR.
D3000 z tym obiektywem wg skąpca jest od 1520+przesyłka. (Niech kogoś nie zmyli na ceneo od 1366, bo jak się kliknie na listę sklepów, to widać, że chodzi o 18-55 bez VR za tą cenę).
Więc po konsultacjach na forum, z racji tego, że D3000 jest lepszy tylko o włos, sądzę, że ponad 200 zł mniej to korzystna cena.
O ile ma gwarancję, bo nie chcę ryzykować, że wkrótce okaże się, że kasa poszła w błoto. Nie wydaje mi się, żeby 200 było akurat warte ryzyka (podejrzewam, że byle duperela w serwisie pogwarancyjnym kosztuje więcej).

Wypstrykane było niecałe 5000 jak go dzisiaj dostałem. Do tego nie jest z allegro, od jakiegoś nieznanego człowieka, tylko syn znajomego sprzedaje i aparat od kilku godzin mam już w domu i testuję (fajna maszyna, tylko kto wymyślił, że ciągle ciemno i ciemno w styczniu? :P)

krzysztofz24
05-01-2010, 00:18
Cena nie jest jakas bardzo oszalamialajoco atrakcyjna mz,ale jest dobra. Ja bym sie nie przejmowal gwarancja jak sprzet jest z dobrego zrodla(od znajomego)
tylko bral jak jest tak niski przebieg i sprzet ci pasuje...i zdjecia robil;-)

freefly
05-01-2010, 00:34
w polsce dziala albo gwarancja polska, albo europejska (na korpusy) - inne sa niewazne

na szkla jest gwarancja miedzynarodowa - tzw. odcinek C

Kupując body w USA można wykupić np. gwarancję europejską. Coś pomiędzy 200 a 300 USD to kosztuje. I nie tylko marki Nikon to się tyczy. Praktycznie na każdy rodzaj sprzętu elektronicznego oferowanego w USA i będącego w sprzedaży w Europie można sobie gwarancję EU wykupić.

cinspire
05-01-2010, 01:41
Kupując body w USA można wykupić np. gwarancję europejską. Coś pomiędzy 200 a 300 USD to kosztuje. I nie tylko marki Nikon to się tyczy. Praktycznie na każdy rodzaj sprzętu elektronicznego oferowanego w USA i będącego w sprzedaży w Europie można sobie gwarancję EU wykupić.

No w tym przypadku, nawet jeśli tak jest, to po zawodach z dokupieniem gwarancji. Zresztą aparat jest ponoć z hurtowni w Polsce.
Zresztą jak coś to za 250zł więcej mam nowiutki D3000 z tym samym obiektywem. I myślę, że jednak warto tyle za gwarancję dopłacić (miałem przejścia z Sony tuż po gwarancji więc wolałbym chociaż okres gwarancji mieć spokojny).

Teraz gwarancja PL czy tam UE jest 1 rok + drugi ewentualnie jako niezgodność towaru?
Bo tam na kartce US jest tylko 1 rok, więc ciekawi mnie jak to jest u nas.

freefly
05-01-2010, 02:36
W Polsce jest szereg firm, które prowadzą obrót sprzętem, który importują na własną rękę z USA. Stąd gwarancja na aparat amerykańska, pomimo tego, że aparat kupiony w Polsce. I w tym wypadku gwarantem jest sprzedający, czyli wspomniana hurtownia. Czyli sprzęt do naprawy w ramach gwarancji jakby co, trzeba oddać do sprzedającego, a nie na Postępu.

cinspire
05-01-2010, 09:58
Aaaa, takie sprytne, dzięki.

Ale jeszcze pytanie. Jak to jest, gdyby teraz sprzedający wystawił mi dowód zakupu i podbił gwarancję (ma podbijać tą amerykańską?) to wtedy on jest gwarantem? I ważność gwarancji liczy się od momentu podbicia przez niego?
(A jeśli dałby mi jako dowód zakupu fakturę z hurtowni? Wtedy oczywiście gwarantem jest hurtownia i ważność liczy się od tamtego zakupu. Ale czy nie musi wtedy być gwarancja podbita właśnie przez hurtownię?)

Ale też, jeśli coś się dzieje i ja mu oddaję, to on może dać do naprawy odpłatnie na własny koszt albo zwrócić tam, gdzie kupił?
A w hurtowni znów tak samo - naprawia za własne $ albo oddaje temu wyżej?
Itd. itd.

O co mi chodzi? Czy w tym przypadku nie ma niebezpieczeństwa, że ten sprzęt będzie sobie wędrował pomiędzy sprzedawcami aż wreszcie gdzieś tam trafi do serwisu.
No a w przypadku naszej gwarancji to od razu serwis.
Czy dobrze kombinuję?