PDA

Zobacz pełną wersję : 11335 klapeniec w 2 miesiace



fresh
30-12-2009, 15:55
Witam.
Nie wiem czy to odpowiedni dzial na ten post...jesli nie to przepraszam i prosze go przeniesc...
Tydzien temu przyszedl do mnie D300 z angielskiego eBaya. W opisie napisane, ze pelna 2letnia gwarancja Nikona i ze uzywany tylko 2 miesiace.
Niestety po zrobieniu pierwszej fotki, zasugerowalem sie nazwa pliku DMM_1144 i pomyslalem, ze facet zrobil nim ponad tysiac fotek. Pomyslalem sobie hmm...500/miesiac to jest calkiem mozliwe...
Jakiez bylo moje zdziwienie gdy przebieg migawki sprawdzilem odpowiednim oprogramowaniem typu :
1. PhotoMe
2. Exiftool
3. PreviewExtractor
4. PS CS4

(Opanda iExif 2.3 nie widzi mi przebiegu)

Kazdy z powyzszych programow pokazywal na stan licznika : 11335

Napisalem do sprzedawcy, zeby mi wyjasnil jak to jest mozliwe ze sprzet ma az taki przebieg w tak krotkim czasie.
On natomiast mi odpisal, ze sprzet ma naprawde niecale 2 miesiace i byl malo uzywany.
Ponadto, czeka na paragon kupna od swojego ksiegowego, wtedy zrobi kopie i mi wysle(na ktorym bedzie data kupna).
Napisal mi tez, ze nazwe pliku sam zmienil (DMM - jego inicjaly oraz liczba zrobionych przez niego fotek).
Zaczal tez przedstawiac rozne podejrzenia swiadczace o duzym przebiegu licznika, a mianowicie :
1. Cos moglo lezec na spuscie aparatu w torbie i wyzwalac migawke robiac 6.000 zdjec(ale dopisal na koncu zdania ze jest to watpliwe).
2. Sprzedwca w sklepie mogl mu sprzedac aparat jako nowy, ale prosto z wystawy.

Ostatecznie mejl zakonczyl sie na tym, ze jak tylko on dostanie rachunek za aparat od swojego ksiegowego to skontaktuje sie ze sprzedawca, bo jak narazie to wszystko to sa tylko zgadywanki...


Juz pomijam fakt, ze karta gwarancyjna nie byla wypelniona(tylko na seryjny i model body) i ze nie dostalem rachunku/faktury (obiecal wyslac kopie jak tylko dostanie od ksiegowego).


Reasumujac to nie wiem czy mu wierzyc czy nie...
W zestawie bylo wszystko: pudelko, kable, cd, instrukcja itd... niektore rzeczy jeszcze w woreczkach...
Body wyglada OK, poza jednym odpryskiem na dolnym rogu oraz rysami na ochronie ekranu.

Troche mnie dziwi to, ze musi czekac na rachunek, a przeciez sprzet byl juz kupiony ponad 2 miesiace...

Boje sie tez, ze zanim sie sprawa wyjasni to mina jakies terminy na ebayu czy paypalu jesli chodzi o zwrot kasy i przesylki.

Jesli sie okaze ze byl uzywany w sklepie to czy moge na tej podstawie go oddac ???
A co jesli, sprzedajacy odpisze, ze w sklepie powiedzieli mu , ze nigdy nie byl uzywany, a jednak rozne programy pokazuje co innego...


Jestem wkurzony na maksa, bo oprocz tego kupilem na innej aukcji karte CF Sandisk Extreme IV 8GB i okazala sie podrobka...(na szczescie sprzedajacy zwrocil kase). Sprzedajacy body oraz ten od kart pamieci maja po 100% pozytywow.

Na zakonczenie dodam, ze ja swoim poprzednim sprzetem (d80) zrobilem ponad 16.000 w okolo 3lata.

Ps. Nie wiem czy jest to wazne, ale wczoraj sprawdzilem jego aktualne aukcje i zauwazylem, ze w poniedzialek(28.12.09) kupil sobie nowy D300s .


Pozdrawiam
Grzesiek

HYPER
30-12-2009, 16:11
podaj link do aukcji. jesli w opisie nie bylo mowy o tymjaki jest przebieg i jesli poza tym wszystko jest tak jak napisal (wszystkie akcesoria) to raczej nie masz powodu by sprzet oddac. oczywiscie jesli da Ci rachunek - jesli to oferowal w opisie aukcji. a przebieg... no coz - niektorzy klepia fotki jakby to byla kamera. wystarczy, ze przez te 2 miechy 8 razy zaliczyl slub lub jakas impreze sportowa i bez zadnego problemu masz te 11 tys.

conik
30-12-2009, 16:20
nie oszczedzalem swojej d700 po 14 miesiacach miala przebieg ok 40 tys. wiec wybacz ale zeby zrobic 11 tys w dwa miechy to trzeba naprawde sie postarac...albo kolo sciemnia albo spal z im z przywiazanym paluchem do spustu

Paweł Kania
30-12-2009, 16:24
Jaa...

To przecież migawka już jest na wykończeniu... i na 3 zmiany musieli zdjęcia robić żeby tyle wypstrykac... :)
Ale może filmy seriami kręcił :P













A serio, jeden autem robi 10 tyś km w miesiac inny w rok.
Dla tego aparatu się przebieg dopiero rozkręca.
A jeżeli dla Ciebie to jest pzregigantyczny przebieg... to kup nowy i trzymaj na półce zamiast robić zdjęć.

Swoją drogą to daje niecałe 200 zdjęć dziennie. Jak ktoś był 2 miesiace na wycieczce w Chinach, albo focił modelki codzień to akurat :)

Fortaigne
30-12-2009, 16:47
Jaa...

To przecież migawka już jest na wykończeniu...


nie przesadzaj, owszem 11 tyś sporo ale żywotnośc tej migawki to zapewne ponad 100.000 klapnięć

jarkko
30-12-2009, 16:52
nie przesadzaj, owszem 11 tyś sporo ale żywotnośc tej migawki to zapewne ponad 100.000 klapnięć

ale to była ironia... ;)

fresh
30-12-2009, 17:45
Ja rozumiem te ironiczne wypowiedzi, bo przeciez kazdy robi wiecej lub mniej zdjec ;)...a tym bardziej iz sprzedawca nic nie napisal w opisie aukcji o przebiegu, ale chodzi o to, ze sam sprzedajacy jest zdziwiony takim przebiegem, bo jak mi potem napisal, prawie w ogole nie uzywal sprzetu i nazwa pliku(1144) wskazuje na ilosc zdjec wykonanych przez niego. Obiecal sprawe wyjasnic w sklepie ,w ktorym kupil body...

A co do paragonu, to raczej powinien mi go dostarczyc, bo :
"....please rest assured that every item is in perfect condition and all paperwork, caps, cables, boxes, covers, wrappers, batteries etc etc are present and correct..."

Boryszuk
30-12-2009, 17:57
ale... jakie jest pytanie?

robin102
30-12-2009, 18:40
ale... jakie jest pytanie?
Penie czy zwracać czy nie zwracać.
Ja bym proponował sprzęt odesłać sprzedającemu, bo przebieg ponad 11 tys klapnięć w trzy miechy świadczy o intensywnym używaniu sprzętu i nie ma tu mowy , że sprzęt jest nowy albo prawie nowy. Sprzęt jest mocno przechodzony. Odaj w cholerę dla spokoju i zdrowotności.
Bosze jak ja nie lubie takich kombinatorów i ściemniaczy co to nowe rzeczy niby sprzedają.

wilk325
30-12-2009, 19:34
Niestety, ale są takie dziedziny fotografii, gdzie częściej się korzysta ze zdjęć seryjnych ( np lotnictwo ), mnie wystarczył 1 tydzień w Moskwie na Maksie i 8.000 klatek przybyło.

HYPER
30-12-2009, 19:42
zalezy co stanowi opis aukcji, bo co ma za znaczenie przebieg jesli opis np. mowil, ze aparat jest w idealnym stanie i ma 2 miesiace.

KSIĘŻAK
30-12-2009, 22:00
I czym tu się chwalić.Ale puszka nie jest taka ostatnia





Niestety, ale są takie dziedziny fotografii, gdzie częściej się korzysta ze zdjęć seryjnych ( np lotnictwo ), mnie wystarczył 1 tydzień w Moskwie na Maksie i 8.000 klatek przybyło.

Lento Violento
30-12-2009, 22:32
Podstawowe pytanie czy przed zakupieniem sprzętu pytałeś się się o przebieg, jeśli nie no to niestety Twoja wina, no chyba, że pytałeś, ewentualnie był podany w aukcji, ale nie był zgodny z rzeczywistością. Kolejna sprawa to jego tłumaczenia, które są dziecinne, koleś w oczywisty sposób stara zrobić Cię w balona, jestem więcej niż przekonany, że dobrze wie jaki jest prawdziwy przebieg body.... Dla mnie jednak kluczowa sprawa to papiery, z tego co piszesz wynika, że dostałeś sprzęt zarówno bez gwarancji jak i bez dowodu zakupu. Moim zdaniem właśnie ze względu na barak papierów powinieneś żądać zwrotu kasy i sprzęt zwrócić ...

polo
31-12-2009, 00:36
w szczecinie jeden z fotoreporterów ma przyklejony palec do spustu i nastawy na serię więc anegdota krąży że jak kolega X idzie na imprezę trwającą 2 godziny to będzie ze 2-3 tys fotek :) może od jego brata kupiłeś ?;)
2 miesiące z 6 imprez i te 11 koła namłócił ;) a tak poważnie swoim d300 w 18 miechów niecałe 20 tys

fresh
31-12-2009, 04:37
Podstawowe pytanie czy przed zakupieniem sprzętu pytałeś się się o przebieg, jeśli nie no to niestety Twoja wina, no chyba, że pytałeś, ewentualnie był podany w aukcji, ale nie był zgodny z rzeczywistością. Kolejna sprawa to jego tłumaczenia, które są dziecinne, koleś w oczywisty sposób stara zrobić Cię w balona, jestem więcej niż przekonany, że dobrze wie jaki jest prawdziwy przebieg body.... Dla mnie jednak kluczowa sprawa to papiery, z tego co piszesz wynika, że dostałeś sprzęt zarówno bez gwarancji jak i bez dowodu zakupu. Moim zdaniem właśnie ze względu na barak papierów powinieneś żądać zwrotu kasy i sprzęt zwrócić ...


Fakt, moja wina, bo nie zapytalem przed kupnem o przebieg...wiec to nie moze byc powodem ewentualnego zwrotu...Jednak nadal jest dla mnie dziwne, ze facet sam nie wiedzial, ze body ktore mi wyslal ma az taki przebieg, bo wg niego rzadko go uzywal i narobil jedynie ponad 1 tys. zdjec(powolujac sie na numeracje plikow).


Chyba postawie mu ultimatum : jesli w ciagu paru dni nie dostane rachunku to mu odsylam sprzet spowrotem powolujac sie na "towar niezgodny z opisem" . Ewentualnie moge cos wpomniec o gwarancji, ktora nie jest wypelniona(diler,data kupna,imie/adres klienta) czyli mozna powiedziec, ze bezuzyteczna.

jamirq
31-12-2009, 10:31
moze to jest nowy ale refurbished i migawka akuurat pochodzi z uzywki

fresh
31-12-2009, 13:23
moze to jest nowy ale refurbished i migawka akuurat pochodzi z uzywki
Tez mi to przyszlo do glowy, ale w takim przypadku wydaje mi sie, ze sklep powinien poinformowac klienta, ze sprzedaje mu refurbished....
Z kolei jesli okaze sie, ze to jest prawda, to sadze, iz ja rowniez powiniem o tym wiedziec przed kupnem na aukcji(jesli sie myle to niech mnie ktos poprawi).

pacyf
31-12-2009, 15:54
Witam
Kazdy z powyzszych programow pokazywal na stan licznika : 11335


Rozumiem że wydałeś wszystkie pieniądze jakie miałeś na zakup używanego sprzętu i teraz jesteś urażony tym że ktoś go wcześniej używał.
Z tego co piszesz wynika że towar jest zgodny z opisem, nie zadałeś sobie trudu żeby zapytać sprzedającego o przebieg migawki więc nie powinieneś być nim zaskoczony. Możesz mieć pretensje tylko do siebie, wg mnie nie ma podstaw do zwrotu towaru bo w niektórych dziedzinach fotografii 6000 klatek miesięcznie to nie specjalnie dużo.
Wspominasz że masz dwa lata gwarancji producenta na ten aparat więc o co ten lament??
Jeśli uważasz że 12000 klatek to tak "strasznie" dużo to wnioskuję z tego że przez kolejny rok dołożysz do tego wyniku 2-3 tysiące i sprzedasz aparat ledwo dotarty z przebiegiem na poziomie 10% możliwości migawki.
Ciesz się tym sprzętem bo w fachowych rękach jest to wspaniałe urządzenie generujące znakomity obrazek.


Pozdrawiam
Łukasz Szeląg

stachmuszel
31-12-2009, 16:51
Kurcze, przecież 12k to malutko. Kolega kupił Pentaxa K20 jako nówkę w sklepie, która miała prawie 9k na liczniku. Wogóle się tym nie przejął.

Pozdr.

Averne
31-12-2009, 17:20
Aż sprawdziłem swoją puszkę :) Total Number of Shutter Releases for Camera: 2671... Ale przebiegiem 11k bym się wcale nie przejmował. Ja robię średnio 15k rocznie, samochodem 30k :)

fresh
31-12-2009, 17:34
Rozumiem że wydałeś wszystkie pieniądze jakie miałeś na zakup używanego sprzętu i teraz jesteś urażony tym że ktoś go wcześniej używał.
Z tego co piszesz wynika że towar jest zgodny z opisem, nie zadałeś sobie trudu żeby zapytać sprzedającego o przebieg migawki więc nie powinieneś być nim zaskoczony.
Juz wczesniej pisalem, ze to wlasnie moim bledem bylo nie zapytanie sie o ilosc strzalow...


Możesz mieć pretensje tylko do siebie, wg mnie nie ma podstaw do zwrotu towaru bo w niektórych dziedzinach fotografii 6000 klatek miesięcznie to nie specjalnie dużo.
Mysle, ze mam podstawy, poniewaz opis aukcji stanowil, iz dostane wszystkie papiery, a zabraklo paragonu/faktury(jest wymagane przez producenta wrazie oddania sprzetu do serwisu na gwarancji).



Wspominasz że masz dwa lata gwarancji producenta na ten aparat więc o co ten lament??
I co z tego, ze dostalem karte gwarancyjna, skoro po pierwsze widnieje na niej tylko nr seryjny i model body(producent wymaga kompletnie wypelnionego formularza - data/sprzedawca/imie,adres kupujacego), a po drugie jak juz wspomnialem do karty gwarancyjnej musi byc dolaczony dowod sprzedazy, ktorego mi nie przyslal.
Mowiac krotko, raczej zaden serwis Nikona mi nie uwzgledni takiej gwarancji.



Jeśli uważasz że 12000 klatek to tak "strasznie" dużo to wnioskuję z tego że przez kolejny rok dołożysz do tego wyniku 2-3 tysiące i sprzedasz aparat ledwo dotarty z przebiegiem na poziomie 10% możliwości migawki.
Ciesz się tym sprzętem bo w fachowych rękach jest to wspaniałe urządzenie generujące znakomity obrazek.


Pozdrawiam
Łukasz Szeląg

Mowilem juz, ze nie chodzi w sumie o to , czy to duzo czy malo, bo to kwestia wgzledna, tylko poprostu mam wg mnie uzasadnione obawy ,ze koles moze cos sciemniac, ze to nowy sprzet ,a mogl go miec np. od roku. Jesli wysle mi w koncu rachunek za aparat, ktorego sam narazie nie posiada(a juz 3 miesiace minely od jego kupna) i bedzie sie wszystko zgadzalo wg daty to bede spokojny.
Zostanie wtedy jedynie niewyjasnione pytanie, kto zrobil 10. 000 klatek skoro sam sprzedajacy twierdzi, ze zrobil tylko 1tys. i prawie nie uzywal sprzetu. :mrgreen:

Rowniez pozdrawiam
Grzesiek

Michał Jędrak
31-12-2009, 17:47
Ja bym tylko się przyczepił do papierów i wymagał ich dostarczenia. Jak dostarczy to po prostu rób zdjęcia. Nie ma co wierzyć ludziom i wspólnie domniemywać ze sprzedawcą czy to sklep zawinił czy św mikołaj czy fabryka itd. Faktem jest to, że aparat zrobił 11tys. zdjęć i nie jest to dużo. Czy nastąpiło to w 2 miesiące czy 2 lata też nie ma znaczenia, chociaż lepsza jest sytuacja, w której aparat nie jest stary. Jeśli cena była dobra i jeśli Ci odpowiada to co masz w rękach to ja bym z nim został. Ważna jest tylko gwarancja, bo sprzęt elektroniczny może paść po 500 zdjęciach albo po 280000. Nigdy nie wiadomo.

Kiedyś miałem aparat fotograficzny (chyba Fuji S2), którego migawka była słabiutka (z filmowego F80) i szacowano ją na 50,000 zdjęć. Ja nim chyba zrobiłem blisko limitu i potem mojemu następcy służył długo i szczęśliwie. Znajomy kiedyś kupił jakąś cyfrówkę i mu się wysypała po paru tysiącach. Dopilnuj gwarancji i ciesz się z zakupu. Jak ja się dowiedziałem ile kosztuje wymiana migawki to stwierdziłem, że nie ma co narzekać i robię bez stresu. Mam teraz ponad 38ys klapnięć.

wosik
31-12-2009, 18:52
12 tyś. ja chcę kupić aparat który moze mieć dla mnie 25 tyś. nabite ale 12 w 2 miesiące to wcale nie jest dużo, np. jak ktoś codziennie robi modelki, czy codziennie imprezy jakieś to takie coś się zdarza a 110 tyś. w 16 miesięcy? tyle poszło na moim ale nie na lustrze, i da się np. robiąc ten sam kadr w serii po 3 klatki, żeby wybrać najlepsze ujęcie to z palcem w oku można tyle zrobić :D

racja papiery powinny zostać dostarczone w tym wypadku są one nie zbędne

fresh
31-12-2009, 19:00
12 tyś. ja chcę kupić aparat który moze mieć dla mnie 25 tyś. nabite ale 12 w 2 miesiące to wcale nie jest dużo, np. jak ktoś codziennie robi modelki, czy codziennie imprezy jakieś to takie coś się zdarza a 110 tyś. w 16 miesięcy? tyle poszło na moim ale nie na lustrze, i da się np. robiąc ten sam kadr w serii po 3 klatki, żeby wybrać najlepsze ujęcie to z palcem w oku można tyle zrobić :D

racja papiery powinny zostać dostarczone w tym wypadku są one nie zbędne

Zgadzam sie , ze 11.000 w 2 miesiace to jest bardzo realne, ale wszystko byloby ok, gdyby to jedynie sprzedawca wypstrykal tyle fotek, a on twierdzi ze tylko tysiac i prawie nie uzywal sprzetu. W takim przypadku nie wiadomo kto zrobil pozostala reszte no i przede wszystkim przez jaki okres czasu. Dla mnie to jest conajmniej dziwna sprawa.

Indi
31-12-2009, 19:10
Tym bardzie, bo prawdy już nie dojdziesz. Tak jak piszą przebieg na body semi pro jest mały, a sam sobie trochę jesteś winny, bo nie zapytałeś się o jakby nie było istotną rzecz przebieg migawki.

statler
01-01-2010, 19:07
Pamietaj tylko zeby pilnowac terminow Paypala, od momentu kupna masz bodajze 45dni na rozpoczecie sporu. Jesli nie dostaniesz rachunku na ktorym Ci zalezy, to niezaleznie od tlumaczen rozpocznij spor. Paypal potrafi bardzo skutecznie zdyscyplinowac sprzedawce:)

luxius
11-01-2010, 19:07
Penie czy zwracać czy nie zwracać.
Ja bym proponował sprzęt odesłać sprzedającemu, bo przebieg ponad 11 tys klapnięć w trzy miechy świadczy o intensywnym używaniu sprzętu i nie ma tu mowy , że sprzęt jest nowy albo prawie nowy. Sprzęt jest mocno przechodzony. Odaj w cholerę dla spokoju i zdrowotności.
Bosze jak ja nie lubie takich kombinatorów i ściemniaczy co to nowe rzeczy niby sprzedają.

Robin i Ty takie herezje piszesz?
11 tys macno przechodzony? bez jaj

navigator_s9
21-02-2010, 23:35
ja moim D90 w dwa miechy zrobiłem dokładnie 6346 klapnięć ;)

Skibek
02-03-2010, 01:39
Łeeetam... Ja prawie co tydzień robię repo z piłki ręcznej, potem z kickboxingu i w w międzyczasie z piłki nożnej i 11000 to ja w miesiąc wykręcam ;)
Migawka jest po to, żeby migać. Jak miałbym bawić się w oszczędzanie to bym sobie kupił atrapę aparatu ;) Jak migawka się skończy to albo ją wymienię, albo kupię kolejnego "pstrykacza" ;) Taka to robota ;)

Powiem tak.
Wystarczy niespełna 5,5h żeby osiągnąć magiczne 150.000 klapnięć w D300. Sprzedający może napisać: "Aparat jest prawie nowy, dziś go kupiłem w FJ z zerowym przebiegiem" i to może być prawda. Po 5,5h aparat może być zarżnięty ;)

Serio? 11.000klatek to chyba dopiero dotarcie sprzętu ;) Ja bym go brał, bo z takim przebiegiem można mówić, że D300 jest prawie nowy ;)

fresh
02-03-2010, 04:08
Skibek : moge sie z Toba zgodzic, ale aktualnie nurtuja mnie pytania : 1. Dlaczego sprzedawca nie powiedzial wprost : "tak, to ja tyle zrobilem ...", tylko caly czas twierdzi , ze na pewno nigdy tyle nie zrobil , a nawet zaczyna bezczelnie twierdzic, ze to niby ja zrobilem 11.000 i chcę teraz z jakiegos powodu go oddac...
2. Dlaczego nie wyslal mi do tej pory(prawie 3 miesiace od kupna) faktury, ktora potrzebuje zeby moja (2letnia) gwarancja byla wazna ?
Nawet nie moge nigdzie potwierdzic czy aparat mial rzeczywiscie te 2 miesiace.

Przez to , ze w opisie aukcji bylo napisane, ze aparat jest pod pelna 2 letnia gwarancja Nikona , a w rzeczywistosci otrzymalem przedmiot niezgodny z opisem(brak dowodu zakupu=brak gwarancji) postanowilem otworzyc spor na Paypalu. Niestety ku mojemu zaskoczeniu roszczenie zostalo zamkniete na korzysc sprzedawcy, ktory twierdzil, ze przeciez w opisie nie bylo napisane, ze wysle mi fakture. Po krotkim czasie odwolalem sie od dezycji i znowu przegralem. W koncu zadzwonilem do biura obslugi spytac sie o powod mojej przegranej i dowiedzialem sie , ze paypal nie moze sie zajac moja sprawa w sensie samej gwarancji. Paypal po prostu stwierdzil, ze aparat jest w porzadku, a co do gwarancji to ja sam mam sie dogadac ze sprzedawca.Gdy powiedzialem, ze juz probowalem sie wczesniej dogadac ze sprzedawca ,ale neistety bez pozytywnego rezultatu, wtedy doradzono mi zebym sprawe zglosil do organizacji rzadowej Customer Direct. Tam z kolei powiedzieli mi, ze jesli sprzedawca nie jest firma, to mam slabe szanse, i zebym wyslal listy z zazaleniem do eBaya i Paypala(czyli kolko sie zamyka). Odpisalem im, ze z moich danych wynika, ze sprzedawca ma firma jednoosobowa oraz jest zarejestrowany na eBayu jako Business Seller.Jako odpowiedz dostalem w mejlu dwa szablony listow, ktore mam wyslac do sprzedawcy. W pierwszym liscie jest tekst, ze daje mu 14 dni na przyslanie mi faktury.Jesli mi nie wysle po tym czasie, to mam wyslac mu ten drugi list, w ktorym jest napisane, ze dostaje 14 dni , ale po tym czasie sprawa trafia do sadu i dojda dodatkowe koszta.


Kontaktowalem sie rowniez z jednym radca prawnym , ktory niestety powiedzial mi, ze zostaje jedynie droga sadowa...
Szczerze to nie usmiecha mi sie chodzenie po sądach....

majcool
02-03-2010, 15:06
A ja powiem tak- żądaj paragonu/faktury bo bez tego nie dojdziesz praw gwarancyjnych.
Dwa- wyślij sprzedawcy dowód, że aparat ma 11k na migawce - zaproponuj rekompensatę pieniężną- niech obniży cenę za aparat, skoro sam przyzaje, że powinien mieć mniej.
Trzy- 11k to pikuś, dużo jak na 2 miesiące ale dla aparatu to niewiele. Koleś albo udaje głupka (i wziął aparat tylko do zlecenia aby go sprzedać po robocie) albo z niego zrobili głupka w sklepie (mniej prawdopodobne).
Tak czy siak- ciesz się sprzętem bo na sądy szkoda w takim przypadku nerwów. Mam nadzieję, że chociaż wziąłeś go w dobrej cenie ;)

robsonzbydzi
02-03-2010, 16:26
bez przesady kupiłeś sprzęt używany a nie nówkę sklepową, 11 tys to dużo ale do kresu migawki daleko. Co innego jesli aparat okazałby się starszy niż twierdził sprzedawca, wtedy w sądzie coś ugrasz

zbyszekD7000
15-09-2013, 23:55
To że jest nabite 1144 nic nie znaczy bo licznik się przekręca po 9999 i liczy od zera, oczywiście numeracja zdjęć a nie migawki