PDA

Zobacz pełną wersję : Jaka chemia ?



emson
29-12-2009, 10:35
Witam.
1. Będę pierwszy raz wywoływać zdjęcia w ciemni. Posiadam powiększalnik krokusa i po naświetleniu wkładam papier do wywoływacza i czekam od 30 do 90 sek, następnie jest kąpiel przerywająca czyli w wodzie ? następnie jest kąpiel utrwalająca i na końcu płuczemy zdjęcie pod bieżącą wodą. Czy wszystko się zgadza co napisałem, aby poprawnie wywołać zdjęcia ?

2. Czy możecie polecić jakąś dobrą chemie.

dzięki ;)

juha
29-12-2009, 13:28
t kąpiel przerywająca czyli w wodzie ?

Z tego co ja jeszcze pamiętam to w wodzie z dodatkiem octu, ale o proporcje nie pytaj :)

c-man
29-12-2009, 13:50
Do kąpieli pośredniej nie musi być koniecznie przerywacz (roztwór octu), może być tylko woda, ale:
1) Przerywacz natychmiast zakończy ci proces wywoływania co gwarantuje większą dokładność i powtarzalność wyników
2) Uchroni utrwalacz przed szybszym zużyciem
Ja osobiście preferuję do papierów chemię Tetenala:
1) wywoływacz najczęściej Eukobrom
2) utrwalacz Superfix Rapid Fixer (zakwaszony, więc sam działa w zasadzie jako przerywacz, dzięki czemu żyje dłużej - ja uzywam w tym przypadku tylko wody jako kąpieli pośredniej ) http://www.tetenal.com.pl/go/_info/?id=731
To jest chemia do rozcieńczania i jednorazowego użycia - czyli przed wywoływaniem rozcieńczasz sobie roztwory w podanych proporcjach, po użyciu wylewasz do zlewu - moim zdaniem to dużo lepsze rozwiązanie przy wołaniu od czasu do czasu niż trzymanie rozworów w butelkach, pilnowanie ich trwałości i przedłużanie czasów...

emson
29-12-2009, 16:12
dzięki za wyczerpujące wypowiedzi.
Do wywoływania będę używać papieru ILFORD MULTIGRADE X-PRESS mam nadzieje, że są dobre.

Proszę nie zamykać tematu ;)

c-man
29-12-2009, 19:20
Oczywiście że ten papier jest dobry - sam najczęściej go używam. Ale to jest papier wielogradacyjny - musisz dysponować filtrami do powiększalnika (no i powiększalnikiem z możliwością ich użycia - bo nie napisałeś jakiego masz Krokusa) - ale skoro zdecydowałeś się na niego, to chyba wiesz o co chodzi...
BTW - Bardzo dobry papier to Ilford DeLuxe z perłową powierzchnią - mój ulubiony...

PS. - widzę że na naszym forum jesteś nowy - WITAMY SERDECZNIE! :D

Polecam przejrzeć ZAKŁADKĘ DLA POCZĄTKUJĄCEGO - temat przyklejony na górze działu "Ciemnia" - myślę że znajdziesz tam większość odpowiedzi na swoje pytania.
http://forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=5305

emson
31-12-2009, 10:49
Zamówię:
taki wywoływacz LINK (http://allegro.pl/item860376909_eukobrom_wywolywacz_do_papieru_konce ntrat_1_litr.html)
oraz taki utrwalacz
LINK (http://allegro.pl/item860366598_superfix_plus_utrwalacz_tetenal_konc _1_litr_fakt.html)
na tej aukcji pisze "ROZCIEŃCZENIE: od 1 + 3 części wody do 1 + 9 części wody" czyli na czym to polega ;>

Co do powiększalnika ten krokus posiada miejsce na filtry, ale żadnych filtrów nie mam i na razie nie mogę kupić bo na wywoływanie mam teraz tylko 2 tygodnie, później będzie czas to sobie zamówię. Więc jaki papier będzie odpowiedni do użycia bez filtrów, ten ilford co podałem wyżej się nie nadaje ?


dzięki.

dziadek77
31-12-2009, 13:38
Rozrabiasz go z wodą w stosunku 1+3 lub 1+9 czyli np 100ml utrwalacza mieszasz z 300ml wody ,1 miarka utrwalacza i 3 miarki wody, w sumie masz 400ml roztworu,a dla 1+9 100ml utrwalacza z 900ml wody.Zapewne są to podane rozcięczenia dla utrwalania blon /1+3/ oraz papierów /1+9/.
Ilość potrzebnego roztworu do wywołania jednego filmu masz podaną na dnie korexu pewnie :) więc musisz sobie przeliczyc dla wlasnych potrzeb.
Co do papierów to bez filtrów multigrade najlepiej kupic papier stałogradacyjny ,sa produkowane w gradacji miekkiej,normalnej i twardej.Ilford xpress bez filtrów bedzie mniej kontrastowy,efekt podobny jak użycie papieru stałogradacyjnego o gradacji miekkiej.Jeśli robiłeś zdjecia ostatnio przy naszej niezbyt pięknej pogodzie /szaro i malo kontrastów/ to odbitki mogą wyjść na nim niezbyt ciekawie ,wiec może lepiej kupić na początek zestawy papierów fomy.

c-man
31-12-2009, 14:58
Dokładne propozycje rozcieńczania będziesz miał na etykiecie butelek.
Co do papierów - ILFORD MULTIGRADE X-PRESS to papier ze zmienną gradacją (kontrastowością) - wszystkie gradacje w jednym produkcie. Regulujesz tę kwestię wkładając do szufladki odpowiednie filtry - żółte jeśli chcesz uzyskać gradację miekką (mały kontast), a purpurowe gdy chcesz mieć gradację twardą (większy kontrast odbitki). Są w sprzedaży specjalne zestawy, bardziej lub mniej zaawansowane (i poważnie różniące się ceną) - w tej kwestii sprawdź wątek "Filtry multigrade", właśnie toczy się tam dyskusja na ten temat: http://forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=126902
Jeśli nie masz filtrów, to musisz kupić papier stałogradacyjny (kiedyś były tylko takie, multigrade to dość "nowy" wymysł) - czyli paczkę papieru każdej gradacji: bardzo miękkiej, miękkiej, specjalnej, normalnej, twardej, bardzo twardej i ekstra twardej...
W praktyce najlepiej kupić paczkę papieru normalnego i jakiegoś twardszego.
W wątku do którego link podałem masz adresy sklepów gdzie możesz takie papiery kupić, posprawdzaj sobie.
A jak szukasz chemii i papierów to najlepiej nie na Allegro, tylko tutaj: http://www.czarno-biale.pl/sklep/

PS. Nie sugeruj się tym co kto wypisuje na jakiś tam aukcjach - np. roztwór roboczy wcale nie przetrwa ci tylu dni - to jest roztwór jednorazowy - rozcieńczasz go przed wołaniem, po wołaniu idzie do zlewu. Jego żywotność to raczej godziny, a nie ileś tam dni - to bzdury... Jeśli chcesz już się kierować opisami - to np. tutaj sprawdzaj: http://www.czarno-biale.pl/sklep/product_info.php?manufacturers_id=15&products_id=873&osCsid=26514c4312c22627cae99ad4ef28b8e3, bo na Allegro to byle kto może wystawić i bzdury napisać...

teh_14m3
31-12-2009, 17:19
krokus z kieszonką na filtry? raczej nie... ale to nie znaczy, że się nie da bo przecież możesz to trzymać pod obiektywem ręką ;)

co do papierów to kupuj stałogradacyjny, średni bo na początku imo na tym się najlepiej uczyć. Co do żywotności to z roztworu eukobromu chyba można zrobić 20 odbitek 20x30, z tego co pamiętam. Utrwalacz można w sumie można trochę dłużej eksploatować.

c-man
31-12-2009, 17:47
krokus z kieszonką na filtry? raczej nie... ale to nie znaczy, że się nie da bo przecież możesz to trzymać pod obiektywem ręką ;)

No jak to? Mówisz chyba o jakichś przedpotopowych modelach... Ja mam Krokusa 66 Color - ma elegancką szufladę na filtry 75x75 i 70x70 + matówkę...


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://ciemnia.boo.pl/zdjecia/powieksz.jpg)

Szuflada to to czarne nad ramką negatywu ;)

teh_14m3
31-12-2009, 18:38
ma elegancką szufladę na filtry 75x75 i 70x70 + matówkę...


no to mnie zdziwiłeś. W życiu bym nie pomyślał że się zmieści...

c-man
31-12-2009, 19:11
...W życiu bym nie pomyślał że się zmieści...

No a co? Nie można przyciąć? :mrgreen:
Ale rzeczywiście - zapomniałem w ogóle że były przycinane (z 89x89 do 75x75)... :D

emson
01-01-2010, 14:16
mój krokus wygląda identycznie, ale nie wiem czy ten sam model.

Jeszcze takie pytanko:
Jak można sobie w ciemni świecić, aby coś widzieć, a nie naświetlić papieru. W szkole mamy takie zielono, żółtawe światło. Dziadek mi coś wspominał, że można też czerwonym?

damciop03
01-01-2010, 15:19
Światło nie zielone tylko jak już to oliwkowe:)

c-man
01-01-2010, 15:42
W ciemni możesz używać światła czerwonego (czerwonopomarańczowego) lub oliwkowego. Dokładne wytyczne będziesz miał w ulotce dołączonej do papieru lub gdzieś na pudełku/naklejce/plombie. Ja obrabiam papiery Ilforda przy świetle czerwonym, nie wiem co zaleca Foma, ale pewnie to samo. Czerwone jest moim zdaniem lepsze, przy oliwkowym za przeproszeniem g***o widać...
Do oświetlania ciemni możesz kupić żarówkę ciemniową (np. http://www.allegro.pl/item867607211_zarowka_ciemniowa_15w.html) - dobre żarówki w obu kolorach robił PHILIPS - ale wyjdzie dość drogo, bo nawet od 45 do 80 zł za sztukę. Jest bieda jak taka żarówka padnie...
Możesz też zakupić lampę ciemniową z wymiennymi filtrami:
- nową (np. http://www.allegro.pl/item870892954_lampa_ciemniowa_kaiser_nowa.html)
- lub starą (np. coś takiego http://www.allegro.pl/item867771725_nowa_lampa_ciemniowa_lf1_obracana_na _podstawce.html - z tym że tu ktoś wystawia tylko szkielet, bez filtrów)
Ja mam właśnie starą lampę, taką samą jak ta druga, z dwoma filtrami, z tym że mocno przerabianą, zawieszoną na ścianie i uszczelnioną.
Tu masz dział "Oświetlenie ciemni" w sklepie Czarno-Białe: http://www.czarno-biale.pl/sklep/index.php?cPath=22_134

teh_14m3
01-01-2010, 17:56
Światło nie zielone tylko jak już to oliwkowe:)

no akurat zielone też było w palecia barw dostępnych jeśli chodzi o filtry do lamp ciemniowych.


Czerwone jest moim zdaniem lepsze, przy oliwkowym za przeproszeniem g***o widać...


wydaje ci sie ze względu na przyzwyczajenie. Też kiedyś mi przy oliwkowym było za ciemno ale jednak dużo lepiej wtedy kontrast odbitki widać, dlatego szczególnie dla początkującego proponowałbym ten kolor co by przedwcześnie nie wyciągać... eee zapomniałem że teraz te papiery to nie to samo co FOTON i jak sie potrzyma minutę czy minutę 10 sek to nie ma różnicy ;)

W szkole miałem imo świetny patent jeśli chodzi o oświetlenie, zastosowali diody led żółte o ponoć paśmie (czy coś) światła niepowodującym zaświetlenia odbitek. Działało to w miarę ok, tylko nie można było zostawiać na dłużej papieru bo jednak nie do końca to się pokrywało.

c-man
01-01-2010, 18:49
...wydaje ci sie ze względu na przyzwyczajenie...

Nie przeczę. :D
Z lepszym rozpoznawaniem kontrastu przy oliwkowym to prawda - "uczeni w piśmie" tak twierdzą... Ale ja przetestowałem obie opcje, po prostu wolę czerwone - jest widniej, z rozpoznawaniem stopnia wywołania nie mam najmniejszych problemów, no i ma się lepszy, ciemniowo-elitarny klimat... ;)
Kwestia osobistego gustu i preferencji - może to dlatego że ja mam akurat słaby wzrok, okulary od dziecka...

dziadek77
01-01-2010, 18:57
Ja używam lampy oliwkowej i jednocześnie zółtych diód led.Daja naprawdę jasne światło a testy z papierem ilford xpress i multigrade deluxe
wypadły dobrze,przez +/- 20 minut nie zaświetliło zadnego papieru,żródło swiatła bylo od około 0,5 do 2 metrów od nich.Z diodami trzeba poprostu uważać żeby je poprawnie zasilić bo inaczej mogą delikatnie zadymić papier,zwłaszcza jeśli maja zbyt duże napięcie zasilania.
Odnośnie lampy ciemniowej led własnej konstrukcji dużo było mówione na korex-ie :P,wystarczy zasilacz z odzysku a diody można dostać w każdym sklepie z częściami elektronicznymi.

Szampon
02-01-2010, 16:10
Na KODAK PROFESSIONAL D-76 nikt nie wywołuje? Długo trzyma, dobrze działa.

Shah
02-01-2010, 21:17
Na KODAK PROFESSIONAL D-76 nikt nie wywołuje? Długo trzyma, dobrze działa.

Ja używam od jakiegoś czasu. W połączeniu z filmem HP5 Plus daje mi zadowalający efekt. Stock wg. producenta w butelce wypełnionej pod korek postoi 6 miesięcy, w butelce napełnionej do połowy 2 miesiące jak dobrze pamiętam.

c-man
02-01-2010, 23:19
Na KODAK PROFESSIONAL D-76 nikt nie wywołuje? Długo trzyma, dobrze działa.


Ja używam od jakiegoś czasu. W połączeniu z filmem HP5 Plus daje mi zadowalający efekt. Stock wg. producenta w butelce wypełnionej pod korek postoi 6 miesięcy, w butelce napełnionej do połowy 2 miesiące jak dobrze pamiętam.

Wszystko fajnie, ale wątek jest o wywoływaniu odbitek... ;)

emson
05-01-2010, 13:06
jaki papier najlepiej wybrac:
błyszczący czy perłowy?

c-man
05-01-2010, 15:37
Jaki chcesz... :)
Błyszczący zapewnia duży kontrast, wyraźną reprodukcję szczegółów - zdjęcie wydaje się "bardzo ostre".
Perłowy nadaje się za to np. do większych powiększeń, które będą oprawiane i eksponowane (brak refleksów na powierzchni, więc lepiej się ogląda).
Ja lubię perłowy.
Ale na początek weź może błyszczący - łatwiej rozpoznać po ciemku stronę z emulsją.

Shah
05-01-2010, 16:48
Ja lubię perłowy.

filipwrx
11-01-2010, 14:15
Ja od siebie polecę D76. Bardzo fajny wywoływacz. Jeżeli chcesz tanio to rodinal.

teh_14m3
12-01-2010, 01:00
Ja od siebie polecę D76. Bardzo fajny wywoływacz. Jeżeli chcesz tanio to rodinal.

ehhh... to może ja w takim razie polecę Delmę, naprawdę świetnie się smaruje ^^ :>

Pytanie było o PAPIERY! Tak niektórzy jeszcze tak wywołują, czy też dla tych co nie wiedzą, zdjęć "analogowych" kiedyś się nie skanowało :twisted: Nie wprowadzajmy zamieszania i nie piszmy głupot o wywoływaczach do błon, szczególnie że nikt nic odkrywczego w tym temacie na dodatek nie napisał, bo po jakimś czasie ktoś to przeczyta i się pogubi.

emson
13-01-2010, 19:59
Jak się utrwala film w koreksie? Wlewam do koreksu utrwalacz (w odpowiednich proporcjach) na 2-4 min, potem wodę jako przerywacz i to wszystko ?

rainbowwarrior
13-01-2010, 20:57
Znacznie lepszy rezultat uzyskasz, wlewając przerywacz przed utrwalaniem ;)
Po utrwaleniu trzeba jeszcze wypłukać film.

c-man
13-01-2010, 21:31
Jak się utrwala film w koreksie? Wlewam do koreksu utrwalacz (w odpowiednich proporcjach) na 2-4 min, potem wodę jako przerywacz i to wszystko ?

Wylewasz wywoływacz (czas wylewania wliczając do czasu wywoływania), wlewasz przerywacz (wodę). Intensywnie płuczesz, potrząsając koreksem. Możesz zrobić ze trzy takie kąpiele wodne, potem wlewasz utrwalacz. Tu nie musisz już tak dokładnie pilnować czasu, ale nie trzymaj taśmy w utrwalaczu zbyt długo ponad zalecany czas, "żeby się lepiej utrwalił" - nie będzie tak, wręcz może to zaszkodzić. Po utrwalaniu musisz przeprowadzić płukanie. Musi być bardzo dogłębne, żeby wypłukać z emulsji filmu wszelkie chemikalia (bo jeśli jakieś drobinki zostaną, to np. po 10 latach może się niespodziewanie okazać że na negatywie pojawią się plamy...). Najlepiej przeprowadzić to w ten sposób - szpulę z filmem pozostawiasz w koreksie, koreks (ze zdjętą już pokrywą) wstawiasz do umywalki/wanny. Na rdzeń nakładasz gumowy wąż podłączony do kranu (np. wąż od prysznica) - tak by świeża woda wlewała się na spód koreksu, wypychając starą do góry i wylewając ją przez brzegi. Jeśli będziesz polewał szpulę po wierzchu, nic to nie da, bo chemikalia, jako cięższe, będą nadal osiadać na dnie koreksu, a przez wierzch będzie się wylewać tylko woda którą świeżo nalałeś. Oczywiście możesz też płukać negatyw nalewając wodę do zamkniętego koreksu i intensywnie nim potrząsając, ale wymaga to bardzo wielu zmian kąpieli. Na koniec, do ostatniej wody płukania dodajesz kilka kropel zwilżacza (może być firmowy, konfekcjonowany - ale drogi, może być po prostu kilka kropel płynu do mycia naczyń, np. "Ludwika"). Dzięki temu unikniesz zasychania kropel na negatywie, co pozostawi wapienne ślady, trudne do usunięcia. Nadmiar kropel z taśmy można też zebrać specjalnymi szczypcami z gąbką, ale w ten sposób można łatwo porysować powierzchnię delikatnej, mokrej emulsji. Negatyw w stanie rozwieszonym (tzn. obciążony np. spinaczem do bielizny) wieszasz do wyschnięcia w suchym, niezakurzonym pomieszczeniu, w zasadzie w temperaturze pokojowej. Ważne by nie poprzyklejały się do emulsji żadne paprochy czy owady. Czekasz cierpliwie aż wyschnie (czyli idziesz spać itp). Po wyschnięciu tniesz negatyw na paski po 6 klatek i wkładasz do koszulek, koszulki wpinasz do segregatora. W żadnym wypadku nie przechowuj taśm zwiniętych i wsadzonych do pudełek po filmach - spowoduje to natychmiastowe zniszczenie negatywu (po prostu negatyw tak się porysuje, że niemożliwe będzie zrobienie z niego jakiegokolwiek powiększenia). To chyba tyle co do negatywu. Mam nadzieję że uprzedziłem już kilka pytań i że informacje się przydadzą... ;)

emson
14-01-2010, 00:15
Mam wywoływacz papierowy eukobrom czy można go też zastosować do wywoływania filmu?
Jeżeli tak to jakie proporcje, na opakowaniu pisze tylko 1+9 ale to jest dla papieru.

Jak długo trzymać film w wywoływaczu?
W utrwalaczu przy rozcieńczeniu 1 + 4 to czas wynosi 2 - 4 min ?

c-man
14-01-2010, 03:36
Mam wywoływacz papierowy eukobrom czy można go też zastosować do wywoływania filmu?

Nie.


Jak długo trzymać film w wywoływaczu?

Zależy od wywoływacza, rozcieńczenia i temperatury. Szczegóły będziesz miał na ulotce/pudełku.

emson
14-01-2010, 10:46
dziękuję na razie nie mam pytań :)