Domykanie kita i 70-300G

[lucien]

Hej. Zauważyłem, że moim głównym problemem oprócz kadrowania jest mała ostrość zdjęć i jest to chyba kwestia przysłony, tzn. nie domykam obiektywu. Jakie są Wasze doświadczenia, chodzi mi o "typowe" sytuacje, słonko, portret, krajobraz, zbliżenie zwierzaka, architektura.

[yoss]

70-300-f8 musi byc :wink:

[maroo]

Yoss dobrze gada.

Gdy focę 70-300 to w pierwszej kolejności dbam o przysłonę, potem o czas.
Zawsze kosztem ISO.
Odbitki 20x30 z ISO 640 i tak wychodzą super.

Kita nie mam, więc się nie wypowiem.

[adik]

Ej a jak domykac 80-200??Jest sens ??Pytam serio:)

[maroo]

Każde szkło ma największą ostrość w okolicy przysłony 8.

Jednak zazwyczaj im jaśniejsze, tym łatwiej uzyskać zadowalającą ostrość przy niższych wartościach przysłony.

Z tego, co pamiętam 80-200 ma wystarczająco dużą liczbę linii na milimetr już przy f5,6

Jednak śmiało można nim robić dobre zdjęcia nawet bardziej otwarte bez specjalnej utraty ostrości.

[Anonymous]

Nie przypominam sobie źródła, ale gdzieś czytałem, że najlepszą ostrość osiąga się w przedziale minimalne f+2 do f/11.

[Prezes]

he , a moj problem to taki ze na 70-300 wychodza mi o wiele fajniejsze fotki niz na 18 - 70 ( oba kit), i ogolnie nad 300 jest mi o wiele latwiej zapanowac nic 70.... po kilku dniach obcowania z tym sprzetem smiec twierdzic ze jesli nie masz kilku tysiakow na tele lepszejsze, to 300G to na bank dobra alternatywa, i w sumie nie jest tak zle jak to pisze ( w sumie tylko platik wkurza jak dzik)

ps. przepraszam ze zmienilem tok topicu, ale mnie natchnelo :oops:

[Anonymous]

Ja slyszalem kiedys od starych wyjadaczy ze obiektyw najlepiej rysuje dwie przeslony "od gory". Czyli w okolicach 11 albo 8.

[Leshek]

trzeba też pamiętać aby nie przesadzać z przymykaniem. Kit powyżej 16 daje straszne mydło

[koyo]

... i ja pamietam zawsze o 2-3 przysłony do góry. Pamiętając, że kolega wspomina o landszafcikach, a w tym kadr będzie szeroki, f8 przy wyostrzeniu na 5-10 m powinien ostrzyć ho ho albo jeszcze dalej.