PDA

Zobacz pełną wersję : Fototronik i d60



enonae
14-12-2009, 03:37
Witam :)
Pod koniec sierpnia dałam troszke ponad roczny D60 do czyszczenia przez punkt przyjecia , ze wzgledu na problemy osobiste nie przywiazywalam wiekszej wagi gdzie wysylam, tzn wydawalo mi sie ze jak taki serwis to bedzie ok i nie poszukalam opini w necie ( moj błąd)
Aparat wrócił do mnie w miare przyzwoitym czasie koszt czyszczenia puszki i obiektywu troszke ponad 500 zł jednak ze wzgledu na moje problemy aparat zostal odłożony bez sprawdzenia. Jakis czas pozniej stwierdzilam ze cos jest nie tak ze zdjeciami, aparat ktory robil super zdjecia w rekach totalnego amatora nagle wszystkie przepalał na kazdym jednym programie nawet w pochmurne dni, korekty nic nie dawały. Zadzwonilam do punktu przyjecia polecono mi go przywiezc tam bylo potwierdzone ze faktycznie z nim jest coś nie tak. Aparat zostal ponownie dostarczony w miesiac i tydzien po odebraniu go z czyszczenia. Czekalam 2 miesiace niestety Fototronik nie dal informacji do punktu przyjęc wiec dzwonilam sama do Warszawy. Uzyskanie informacji to totalna droga przez piekło, brak informacji co do usterki, terminu, zero mozliwosci skontaktowania sie z osobą naprawiającą, Panie odbierające telefon mogly udzielić mi tylko to co same przeczytaly czyli jedno wielkie nic. Informacje jakie otrzymalam że serwis nie daje gwarancji na czyszczenie, serwis daje miesiac gwarancji na czyszczenie a ja dalam o tydzien za pozno wiec czekają na wycene ( wycene uszkodzenia ktore sami zrobili), to nie ten sprzęt bo jest inny obiektyw wiec nie naprawią na gwarancji, obiektyw zostal doslany i nadal byly problemy że aparat zostal uszkodzony w transporcie i to nie ich wina i nic nie poradzą ale serwisant grzecznosiowo naprawil aparat i aparat zostal odeslany. Faktycznie aparat tydzien temu był odeslany do punktu przyjęc i tam zostal odrazu sprawdzony czy usterka zostala usunięta, niestety okazalo sie ze nie. Apatat ponownie jest w serwisie zastanawiam sie ile to jeszcze bedzie trwalo i czy wreszcie naprawią to co sami zepsuli.
Jaką mam szanse ze to naprawią , aparat byl sprawny wrocił niesprawny, serwis probuje sie wykręcić a odleglosc nie bardzo umozliwia mi osobiste pojawienie sie w fototroniku. Czy ktoś wie ile czasu mogą przetrzymywać ( nie ma na stronie regulaminu napraw) W jaki sposob moge z nimi walczyc o swoje czy może jestem z gory skazana na przegranie .
pozdrawiam
enonae

ekonet
14-12-2009, 10:26
Aparat wrócił do mnie w miare przyzwoitym czasie koszt czyszczenia puszki i obiektywu troszke ponad 500 zł
Pięćset złotych za czyszczenie? Dobrze przeczytałem?
Następnym razem przyjedź z tym do Wrocławia - zrobi to wysokiej klasy fachowiec, od ręki, postawisz mi dobre piwo, odwiozę Cię na dworzec (i żeby mi się tu żaden nie czepiał, że jeżdżę na fleku! :)) i jeszcze DUŻO pieniędzy Ci zostanie.

enonae
15-12-2009, 00:43
Ano troszke ponad 500, wg rozpiski bylo rozebranie, wyczyszczenie przesmarowanie , zlożenie aparatu i obiektywu. Pierwszy raz dawalam do czyszczenia, stwierdzilam ze jak mam taki sprzecik to trzeba o niego zadbać bo byl po wizytach na plaży troche zapiaszczony, nie wiedzialam gdzie więc w necie znalazłam adres punktu przyjęcia, ale niestety serwis zadbal deczko inaczej niz ja bym to widziala :(
Jestem zła, rozczarowana i prawde mowiac zaczynam tracic nadzieje ze wroci do mnie sprawny, i to byloby tyle w temacie robienia zdjec :???:

lewAp7
15-12-2009, 09:25
Nic, tylko współczuć...

Tak trochę OT - zastanawia mnie zwalanie winy na to, "że aparat zostal uszkodzony w transporcie". Logika podpowiada, że skoro jakaś firma ma 1 serwis na cały kraj i większość ludzi jest skazywanych na wysyłkę, to takie "uszkodzenia w transporcie" powinny być problemem danej firmy. W końcu to ich decyzja (wysyłanie do naprawy), czyli ich ryzyko...
Co mnie obchodzi jakaś usterka w transporcie? Oddaję aparat sprawny, wraca zepsuty, a firma "naprawiająca" stwierdza, że to w transporcie. Chore! Jawne "walenie w bambuko" i tyle.

enonae
15-12-2009, 16:36
Zastanawiajace jest to ze niby bylo usszkodzenie w transporcie niby naprawili odeslali a aparat nadal prześwietla, niesamowity zbieg okolicznosci identycznie 2 razy aparat zostal uszkodzony w transporcie jezeli po naprawie wrocil bez zmian.
Dzisiaj zadzwoniłam i otrzymalam informacje, że nie moge otrzymac żadnej informacji bo Pani nie wie czy to mój aparat nawet po podaniu numeru przyjęcia twierdzila ze nie moze mi nic powiedzieć i mam sie kontaktowac przez punkt przyjęć :roll:
Ciekawe że przez 2 miesiace jak dzwonilam nie widziano problemu i udzielano mi informacji, byle jakiej ale jednak cos mowili, zastanawiam sie co teraz wymyślą żeby sie wykręcić :evil: przerabialismy
-to nie ten sam sprzęt ( byl inny obiektyw jakby to mialo jakies znaczenie) ,
- ze serwisant ma problemy ze zlokalizowaniem usterki,
-serwis nie daje gwarancji na czyszczenie,
- jest za pozno zgloszone ( miesiac i tydzien po odebraniu z czyszczenia),
- uszkodzenie w transporcie wiec co oni mogą no ale grzecznosciowo naprawili ( chyba w snach :roll: )
- nie mogą udzielic informacji bo nie wiedza czy to moj aparat.
Pewnie za chwile bedzie ze aparat byl od nowosci uszkodzony :evil:
Czy ktos wie co mam zrobic zeby go naprawili ? Czy ktoś kiedyś mial podobny problem i załatwiał sprawe przez np federacje konsumentow ?

enonae
19-01-2010, 19:30
Aparatu nadal nie mam, ponoć czekają na jakąś część.

enonae
25-01-2010, 20:18
I stał sie cud :lol: Dostałam informacje w piątek że aparat jest i jest sprawny, w sobote go odebrałam i działa :mrgreen: dzisiaj poszłam zrobić probne fotki na zewnątrz i jest ok tzn nie prześwietla :D
Dla porównania zdjecia wszysstkie robione w ustawieniu na ruch
z lipca- przed czyszczeniem

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img5.imageshack.us/img5/5100/83077151.jpg)

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img52.imageshack.us/img52/6578/15ayg.jpg)
Po czyszczeniu

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img21.imageshack.us/img21/108/51845019.jpg)

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img5.imageshack.us/img5/1811/28447221.jpg)
i teraz

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img638.imageshack.us/img638/1534/47173028.jpg)

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img704.imageshack.us/img704/2933/34233502.jpg)