PDA

Zobacz pełną wersję : Wyłączanie Coolpix 8700



rafakow
25-03-2005, 09:21
Witam po raz pierwszy!!!
Od niedawna posiadam w/w aparacik i jak narazie nie mam powodów do narzekań (co prawda nie jestem wymagającym użytkownikiem). Od kilku dni przeglądam również to forum i czytam różne porady. Natknąłem się w tym wątku WĄTEK (http://forum.nikon.org.pl/viewtopic.php?t=1368&highlight=8700) na informację cyt." by przed wylaczeniem aparatu przelaczyc go w tryb przegladania zdjec". Nie mogę (nie umiem :?: ) jednak znaleźć info na ten temat.
Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić w czym rzecz? Lub chociaż co wpisać do wyszukiwarki?
Pozdrawiam.

maroo
25-03-2005, 09:30
Mam pytanie: Czy gdy włączysz aparat ustawiony wcześniej w tryb przeglądania zdjęć, to obiektyw się wysuwa?

irekka
25-03-2005, 15:39
Miałem 5700 i nigdy do głowy mi nie przyszło, żeby przed każdym wyłączeniem przestawiać go w tryb przeglądania. To trochę bez sesnu - nie przypominam sobie również, żeby instrukcja mówiło cos takiego. Tego przeyłącznika prawie nie uzywałem - z tego co pamietam jest na korpusie przycisk do szybkiego podglądu, a przełacznik był mi tylko kiedyś potrzebny do obejrzenia nagranego filmiku.

Campo
25-03-2005, 15:50
Chodzi o to, zeby chowajac aparat do torby/futeralu przelaczyc go w inny tryb niz zdjeciowy, a to dlatego, ze byly sytuacje, iz komus aparat przez przypadek sie wlaczyl i w torbie obiektyw probowal sie wysunac - slyszalem, ze z tego powodu byly awarie obiektywow. Ja u siebie nie mam zamiaru sprawdzac, czy aparat ma wbudowane zabezpieczenie przed tym, wiec profilaktycznie robie to za kazdym razem jak chowam do torby (i raz pamietam wyciagam go i patrze - aparat jest wlaczony).

sinner
25-03-2005, 16:31
Otóż to jest to taki pewien sposób zabezpieczenia.

irekka
25-03-2005, 17:24
Nie wiem czy ten przeąłcznik wytrzyma tysiące przełączeń - ja wkładałem aparat do futerału od wiekszego modelu - nigdy nie zdazyło mi się tez żeby włączył się.

Campo
25-03-2005, 22:31
Hmm ciekawe co wiecej warte: przelacznik, czy mechanizm obiektywu?

irekka
26-03-2005, 09:52
Mialem aparat ten prawie rok - nigdy w tym czasie nie miałem problemów z włącznikiem. Działał pewnie i dość twardo. I nawet gdybym wiedział, że taki patent niektórzy stosują to na pewno nie stosowałbym go. Wyłącznik jest na pewno tańszy niż jakis element wysuwu obiektywu - to chyba oczywiste. Ale wyłacznie i włączanie aparatu dwuetapowo dyskwalifikuje go wg mnie. Nie wiem czy działa zabezpieczenie - czy takie istnieje. Teraz chętnie bym to sprawdził, ale nie mam już aparatu. Myślę, że lepszym zabezpieczeniem byłby odpowiedni futerał, ale każdy dba o swój sprzet jak chce. Ja uważam,że nie nalezy wpadac w przesadę.
Wpadł mi do głowy jeszcze lepszy pomysł - wyciąganie baterii, albo dodatkowy wyłącznik zasilania. I w tym momencie mamy mozliwość wyboru - dodatkowy pstryczek obok włącznika czy póść z duchem czasu i zastosowac np immobilizer. (-:

Campo
26-03-2005, 12:17
irekka, nie rozumiem z czego robisz problem :). Przekrecenie tego pokretla jest dla ciebie takie skomplikowane? Ja to robie czesto, poruszajac miedzy roznymi trybami dzialania aparatu, wiec na sam koniec, w celu zabezpieczenia sie przed zniszczeniem mechanizmu wysuwu obiektywu, przekrecam go juz nawet bezwiednie. Teksty o wyjmowaniu baterii, immobilizerze zalatuja troche szyderstwem :( - ja wole sobie pokrecic, niz naprawiac za rownowartosc aparatu. A czy jest to dyskwalifikacja aparatu? Coz, pretensje do Nikona....

rafakow
26-03-2005, 12:35
Wielaśne dzięki Wam za odpowiedzi. Myślałem że może chodzić tu o jakieś problemy z elektroniką, ale na szczęście chodzi tylko o dodatkowe zabezpieczenie. Wg mnie Campo ma rację, przecież nie trzeba tutaj wpisywać żadnych kodów na uruchomienie aparatu, lub wyszukiwać z pęku kluczy tego odpowiedniego. Jeden delikatny ruch pacem więcej przecież nie spowoduje chyba nadmiernego wysiłku. A dodatkowe zabezpieczenie zawsze może się przydać. Wiadomo: "raz do roku to i kura bąka puści".
Pozdrawiam i Smacznego Jajka Wam życzę.

irekka
26-03-2005, 13:28
Nie robię problemu - napisałem przeciez, że każdy dba o aparat tak jak uważa. Dla mnie, a to moje zdanie, koniecznośc uzywania dwóch przełączników dyskwalifikuje aparat. Ma on zreszta więcej wad, które spowodowały, że pozbyłem się go. Ale zdjęcia robi świetne - zwłaszcza makro. Ciekawy jestem czy istnieje zabezpiecznie - może nawet wyśle zapytanie do nikona. Bo jezeli ma to bez sensu jest dmuchac na zimne - chociaz raz do roku moze nie zadziałać. A co do dodatkowego przełaczania to pamiętam, że raz fajne ujęcie mi umknęło - włączyłem aparat, szybko oko do wizjera, nic nie ma, przełacznik, chwila na wysuw obiektywu i .... mogłem schować aparat. A co do szyderstwa - coś w tym jest, skoro aparat kosztujący kupe kasy, współpracuje w ograniczonym zakresie z lampą dedykowaną do nikona - ciekawe czy poprawiil to w 8700 ???. Bo największa bolączke, czyi asystenta AF dodali chyba przy lampie ???
Życzę wielu udanych zdjęć tym aparatem.

Campo
26-03-2005, 15:11
Szydzic chyba nalezy z firmy, nie z uzytkownikow :), zreszta jesli chodzi o cyfrowki, ceny i ich mozliwosci - to jest to szyderstwo, ale z nas - klientow ;).
Pozdrawiam i wesolych!!

irekka
26-03-2005, 16:24
Chyba nie ma podstaw, zeby uważać, że żartuję sobie z uzytkowników 5700/8700. Pomysł z immobilizerem uważam za świetny - i pewnie przyszłościowy. 5700 jest niedopracowany - elektronika odpowiedzialna za lampę błyskowa często pada jak mi powiedzieli w serwisie (683 zł + kurier w obie strony), potem pojawił się problem, że przy włączeniu nie otwierała się migawka - kolejne wydane kilkaset złotych. Żartuję sobie z konkretnego modelu, nie całej firmy, bo przeciez robią dobre aparaty. Ale sprobujmy podejśc do tego wszystkiego bez emocji - tylko suche liczby. Ile razy w okresie rocznym/kwartalnym/miesięcznym aparat właczył się Panu/Pani w sposób niezamierzony (np przy wkładaniu do torby/futerału) ???
Moja odpowiedź 0/0/0. Może to marginalne zjawisko i taka profilaktyka jest zbędna ??? Moze Nikon przewidział coś takiego i wprowadził zabezpieczenie ???
Zdrowych i spokojnych, doskonale sfotografowanych Świąt Wielkanocnych. (uważajcie w poniedziałek - bez obudowy do zdjec podwodnych będzie ciężko)

Lesław
26-03-2005, 20:13
współpracuje w ograniczonym zakresie z lampą dedykowaną do nikona - ciekawe czy poprawiil to w 8700 ???. Bo największa bolączke, czyi asystenta AF dodali chyba przy lampie ???
Mam pytanko do :? IREKKA :? . Coś nie tak z tą wsółpracą lampy sb800 i c8700 bo aparat nie wykrywa jej tak jaj należy postępując z godnie z instrukcją (porównywałem to z kumplem co ma c8800 i u niego działa bezbłędnie) Jak myślisz czy to wina aparatu?

irekka
26-03-2005, 21:16
Nie wiem jak to jest z SB 800 - wówczas jej nie miałem. Ale z Metzem 44af-4n nie działał zoom, nie wykorzystywał wspomagania AF, ale pozwalał na jednoczesne użycie lampy wbudowanej i zewnętrznej. W serwisie tradycyjnie usłyszałem "ten model tak ma". Z 5700 to pamietam, że zapis tiff trwał 49 sekund, NEF ok 25. Porażające. Reasumując - pozbyłem sie tego coolpixa z ogromną stratą finansową, ale bez bólu. Ale tego świetnego makro mi brakuje.

Campo
26-03-2005, 23:17
To wlasnie maja do siebie aparaty serri coolpix - sa woooolne. W dzialaniu, wlaczaniu, zoomowaniu, ostrzeniu, zapisywaniu na karte. To samo z lampa. Pewnie dlatego ludzie kupowali G5 i pochodne, tudziez olympusy, zamiast czegos spod znaczka Nikona. Tak naprawde (takie odnioslem wrazenie) "moda" na Nikona przyszla dopiero po wprowadzeniu do sprzedazy modelu D70. Bo albo wysoka i droga polka z serii D-ilestam, albo.... droga i w gruncie rzeczy niedopracowana seria CP. A szkoda...

irekka
27-03-2005, 08:28
Jest jeszcze jedna wada (przynajmniej kiedys tak było). Nigdzie nie mozna bbyło kupić takiego pierścienia do zamontowania na końcu najbardziej wysuwanej części obiektywu, który umozliwiałby zamocowanie filtów. Nie mam linka do sklepu ze stanów, gdzie były zdjecia.

Makaron
06-10-2005, 14:04
HEJ.
Uzywam 8700 juz prawie rok, wszystko fajnie ale mam klka zastrzeżen, duże szumu przy iso 400, nie współpracuje do końca z SB-600 jest dosyć wolny,
Co doprzełączania na tryb ogladania to wyszedłem z tego dokupując pierścienie mam dwa na wszystkie długości obiektywu, zakup bardzo korzystny dorwałem je na allegro za smieszną kase, 30zł jakos tak) i nawet gdy mi się sprzęcior włącza sma to nie ma kłopotu sa pierscienie i na końcu filterek UV,

Niestety Boli troszke ze nie wykorzystuje lapki zew mo aparacik, ale jakoś sobie z tym radzę, zrestza co mam zrobić...
Ogólnie "zadowolniony" jestem z jakości zdjęć i możłiwości, czasem trzeba się nagimnastykować ale wszystko da się zrobić.

Pozdrawiam.

Damianek
07-10-2005, 13:38
rafakow co do twojega przelaczania w tryb przegladania to powiem ci, ze to jest glupota , ja nigdy go nie przelaczam w tryb przegladania jak wylaczam aparat .

irekka
07-10-2005, 14:38
Przełączenie jest niezbędny przy odtwarzaniu nagranych filmików - do oglądania zdjęć zbędne.