Zobacz pełną wersję : D70s a 350D
Mam taki mały problem i nie wiem co z tym zrobić.
Mianowicie nie wiem który aparat jest lepszy, a ciekawi mnie to bo nie wiem w co lepiej zainwestować. Wiem wiem puszczam temat na forum Nikona wiec odpowiedz bedzie wiadomo jaka :)
No ale tak na poważnie to który jest lepszy, z którego wychodzą lepsze zdjęcia itp.
Podstawowa różnica która przeważa na korzyść Eosa to matryca - 8mpix
Z kolei powszechne zdanie chodzi ze jednak Nikony są lepsze.
Spory to problem bo oba aparaty sa w podobnej (tej samej) klasie.
Pomóżcie a bede naprawde wdzięczny. Dzięki
kiedyś miałem dokładnie taki sam dylemat 70 czy 350? Test "weź go do ręki" rozwiał moje wątpliwości. No chłopie ale generalnie to ci nie zazdroszczę - teraz masz jeszcze do wyboru 400D, D50, D80, Sony Alfa, Olki 300-500, Pentaxy Ist'y... i bądź tu mądry.
dokładnie, nie jest łatwo
ale ja mam dylemat miedzy tymi dwoma i mimo wszystko mam problem.
do tej pory miałem 300D no i wiadomo przyzwyczjenie do Canona, nawet z wyswietlaczem nie bedzie sie łatwo przestawic gdzie patrzeć na ekspozycje. pokrętełka też się mylą :D
jeżeli jesteś szumofobem to w 70tce dopatrzysz się szumów, natomiast nikoś miażdży canona ergonomią. Pytanie czy zaostały ci jakieś szkiełka po canonie, bo to tez może mieć wpływ na twój wybór.
Powtórzę: zrób test "weź go do ręki"
Valdek_Tychy
23-10-2006, 14:18
Mam taki mały problem i nie wiem co z tym zrobić.
Mianowicie nie wiem który aparat jest lepszy, a ciekawi mnie to bo nie wiem w co lepiej zainwestować. Wiem wiem puszczam temat na forum Nikona wiec odpowiedz bedzie wiadomo jaka :)
Jeśli sądzisz, że są tu tylko ortodoksyjni wyznawcy nikona to się mylisz są ludzie którzy oprócz nikona mają też inne aparaty.
Natomiast co do tego który jest lepszy ??????
To co będzie lepsze dla mnie nie koniecznie musi byc lepsze dla Ciebie.Przed podjęciem decyzji o wyborze najpierw odpowiedz sobie na kilka pytań np:
1.czy jesteś totalnym laikiem czy zaawansowanym amatorem (nie zakładam,że jesteś zawodowcem bo wtedy wiedziałbyś co wybrać)
2.czy obsługa zaawansowanych sprzętów foto wymaga od Ciebie ciągłego trzymania w ręku instrukcji obsługi
3.jeśli masz to jaki masz teraz sprzęt - posiadanie kilku obiektywów i lampy oraz całej szafy akcesoriów do innego systemu będzie wymagało od Ciebie wyprzedaży itd.
4.co będziesz fotografował ? tylko rodzina + kwiatki i widoczki czy coś bardziej profi ?
5.najważniejsze z wyszystkich pytań - ile na to masz kasy ???????
Jak sobie odpowiesz na te pytania do leć do sklepu zażycz sobie do pomacania D50,D70s lub D80 albo D200 i coś z wyrobów konkurencji a wtedy sam zdecydujesz ktory jest lepszy - dla Ciebie. - powodzenia
Który jest lepszy ? Ten który bardziej pasuje do ręki, gustu, upodobania, oba robia dobre foty, ja wybrałem D70S :)
najlepszy byłby taki aparat, który pobierałby obraz bezpośrednio z mózgu (wyobraźcie sobie co mógłby zarejestrować podczas upojenia narkotycznego ;) ) - idealna ostrość, dynamika barw nie do osiągnięcia przez jakikolwiek aparat
a poważnie to zgodnie z radami powyżej:
- idziesz do sklepu, w którym znajdują się oba aparaty (ewentualnie dwóch sklepów)
- bierzesz do ręki aparat i bawisz się przyciskami, pokrętłami, menu itd - sprawdzasz który ci bardziej pasuje (do wszystkiego można się wprawdzie przyzwyczaić, ale po co jeśli mozna wybrać coś wygodniejszego)
- za zgodą sprzedawcy wykonujesz parę testowych zdjęć, które przynajmniej powinny przypominać Twoje docelowe zastosowanie (czyli np. jakieś makro, jakieś zblizenia, portrety itp)
- ewentualnie przegrywasz zdjęcia na dysk własnego laptopa i porównujesz jakość z obu puszek (stąd między innymi wynika zalecenie aby oba aparaty były w tym samym sklepie i były podobne kadry)
a potem i tak delektujesz się posiadaniem D70s ;) (to juz tylko żart)
pozdrawiam
Erie
tez mialem ten sam problem....i wybralem d70s.
Canona nawet nie mialem w rece - wystarczylo mi obejrzenie go z bliska. Nikon dobrze "legł" w rece i to wystarczylo.
Dodam ze mialem wczesniej eos'a i poczatkowo duzo mocniej nastawialem sie na canona.
romanescou
23-10-2006, 23:00
nie sugeruj się takimi parametrami jak "leży w ręce", "fajne pokrętło", "lepszy, gorszy korpus", "rysujujący sie plastik". Jedyne wyjście które pozwoli Ci prawidłowo dobrać aparat to tylko i wyłącznie zrobić jednym i drugim kilka fotek i w domu na spokojnie pooglądać. Inne detale korpusu, meni to bzdedy do których szybko się przyzwyczaisz.
Jeżeli foty z 350, Twoim zdaniem, będą lepsze, to bierz go i nie patrz na ryski od paznokci. Jeżeli Nikon będzie robił lepsze foty, to bierz go i nie zastanawiaj się.
Aparat ma robić zdjęcia i to one jako to coś co robi aparat mają być GIT.
Ja, gdybym poszedł tą drogą, od początku mojej przygody z cyfrówkami, to nie popełniłbym błedu i nie stracił tysiąca na zmianę systemu.
Tyle ile naczytałem sie na temat 350d/D70 to .... historia.... a i tak głupi byłem. Z dyskusji który....? nie wyciągiesz wniosków (poprawnych dla siebie).
Tylko próba da Ci odpowiedź.
Wykonaj ten wysiłek i zrób to.
Ale wyłamując się z powyższej filozofi, od siebie podpowiem.... na literkę "N"
Bartek Witek
23-10-2006, 23:03
Jakis czas temu zastanawialem sie nad wyborem systemu... Canon vs NIKON jednak myslalem nad D80 lub EOS 20D.
Mój wybór stanął na NIKONIE D70s (za co dziękuję Forumowiczom!) NIKON dla mnie idealnie lezy w dloni i wyglada "powazniej" (chodzi mi o wykonanie), zwłaszcza przy EOS 350D !
Jak moi poprzednicy napisali... DOTKNIJ, SPROBUJ, POCZUJ TO...
Powodzenia :)
Burner
romanescou, to nie do końca tak - oba porównywane w tym momencie aparaty robią zdjęcia o podobnym poziomie jakościowym, więc wygoda (ergonomia itd) wykonywania zdjęć może być czynnikiem przesądzającym o zwrocie w jedną lub w drugą stronę - w D70/D70s jakoś wydaje mi się ciekawiej jest to rozwiązane niż w 350D, ale Nikona miałem przez dłuższą chwilę w ręce, a 350D przez jeden weekend, więc moje spostrzeżenia mogą być obarczone błędem
pozdrawiam
Erie
A ja bawiłem sie przez 5 dni Canonem 350D, po czym nawet bez dotykania kupiłem D70, i ... nie żałuję! Zdjęcia robią podobne (Nikoś trochę bardziej szumi), ale za to ergonomia Canona jest do bani. Mam do dziś Canona S2IS więc w menu 350D łatwo mi było się połapać, ale jeśli trzeba szybko zmienić parametry zdjęcia, to Nikon po dwóch wieczorkach zapoznawczych rozkłada Canona na łopatki. Jeszcze jedna rzecz rzuciła mi się w oczy. Canon i Nikoś mają taki sam zakres ISO od 200 do 1600, ale w 350D (jeśli dobrze pamiętam) jest tylko ISO 200, 400, 800, 1600, a
ja w swoim D70 mam ISO 200, 250, 320, 400, 500, 640, 800, 1000, 1250, 1600. Nie wiem niestety jak jest w D70S ale napewno nie gorzej.
Kupując Canona nie będziesz martwił się o blooming, który czesto mnie denerwował przy zdjęciach ze słońcem w tle.
W sobotę spotkałem się z moim dobrym znajomym, posiadaczem 350D. Wziął w łapki mojego D70s, ja jego 350D i pstrykaliśmy fotki. 350D to fajny aparacik, ale nijak mi nie leży w dłoni, jest malutki, a mam raczej małe dłonie. Jest za to lżejszy i całkiem przyjemni brzmi migawka, ale po krótkiej sesji mój kolega stwierdził, że D70s mu jakoś bardziej leży i chętnie by się przesiadł na taką maszynę, albo D80. Dodatkowo zmiana parametrów zdjęcia jest nieco bardziej kłopotliwa w canonie, trzeba klikać w menu, co nie jest bez znaczenia, zwłaszcza, gdy trzeba szybko zrobić zdjęcie.
Ja ze swojej strony bardzo polecam Ci D70s, to moja pierwsza cyfrówka, ale nie pierwszy nikon i pewnie sentyment przeważył, ale nie żałuję, aparat chodzi jak złoto i nie mam z nim żadnych problemów, dodatkowo kitowy obiektyw nikkora 18-70, mimo, że jest, jak na mój gust, za ciemny, ale poza tym jest całkiem przyzwoity. Winetuje mniej niż się spodziewałem i jest dosyć ostry. Kitowe szkła canona są niestety troszkę gorsze, chociaż na plus można zaliczyć ich szybkie ostrzenie. W moim subiektywnym odczuciu D70s jest po prostu przyjemniejszy.
...ale w 350D (jeśli dobrze pamiętam) jest tylko ISO 200, 400, 800, 1600, a
ja w swoim D70 mam ISO 200, 250, 320, 400, 500, 640, 800, 1000, 1250, 1600.
w 350D jest od ISO100 - to był jeden z głównych argumentów swego czasu w rękach Canonierów przy porównywaniu tych aparatów, u Nikona była ergonomia, u Canonierów były szumy, ISO100 i 8mpix
romanescou
24-10-2006, 08:28
Apropos jakości zdjęć to (zaznaczam absolutnie nie jestem szowinistą sprzętowym) to Canon robi mniej ostre zdjęcia i jakoś dziwnie rozmywa szczególy (przedewszystkim detale twarzy, skóry). Niby ostre i okej ale coś mnie w nich wierciło, czułem dziwny niedosyt. Po zakupie 350tki (miałem ją pół roku) długo wertowałem net w poszukiwaniu odpowiedzi na męczącą mnie dolegliwość. No i okazało się, że niestety to nie jest moje subiektywne odczucie a, niestety, kwestia techniczna. 350d posiada grubszy filtr dolnoprzepustowy co skutkuje mniejszym szumem i mniejszym efektem mory ale niestety również powoduje delikatne aczkolwiek (jak dla mnie) dyskwalifikujące zniekształcenie obrazu (konkretnie mniejsza ostrość).
Jeżeli chodzi o architekturę to jest to trudne do zauważenia, ale przy portretach to robiło mi się słabo.
Kiedy zdecydowałem o spredaży canona a kupnie nikona polazłem (baran ze mnie , że dopiero wtedy) do sklepu zrobić próbne fotki z nikona i już na podgladzie wyświetlacza powiększając fotkę wiedziałem TO JEST TO. A jak wrzuciłem na kompa to.... odplynąłem.
Nikon, pomimo, że bardziej szumi to szum jest bardziej zbliżony do ziarna analogowego, a co za tym idzie jest przyjemniejszy.
Oczywiśćie inne detale jak ergonomia.... też mają znaczenie, ale w moim poście chciałem zaakcentować, przede wszystkim, wartość samej fotografii.
Dostęp do funkcji w 70tce jest faktycznie dużo łatwiejszy (2pokrętła przysłona/czas i więcej guzików), chociaż samo menu moim zdaniem czytelniejsze było w 350
Dźwięk lustra bardziej mi się podobał w canonie :)
Szkła leprze (czytaj te tańsze) w Nikonie.
Wielkość canona czyli jego "małość" odpowiadała mi bardziej, ponieważ dużo jeżdze na nartach (z aparatem) i canon pieknie mieścił się w metalowym, wyścielonym pienką, garnku który umieszczony w plecaku chronił aparat przed uszkodzeniem podczas upadków.
Do nikona to chyba gar na zupę będę musiał zapakować.
podsumowując kup nikona. canon też fajny ale ... inaczej :)
Gdyby nie fatalny AF to bralbym 350D. Matryca w 350D jest niesamowita, do reszty idzie przywyknac (mialem przez miesiac 350D po D70-tce). Sprzedalem 350D bo nie znioslem jej zawodnego AF. Tez tak myslalem jak romanescou (http://forum.nikon.org.pl/member.php?u=4893) jak zmienialem 10D na D70 i faktycznie przez ponad rok bylem happy, potem coraz bardziej zaczynalo mi brakowac tego czegos co dawal mi CMOS Canona. Przegladalem fotki i faktycznie ilosc szczegolow (tylko w RAW) w D70 byla lekko wieksza, choc blooming i more (nienaprawialna) mialem na bardzo wielu fotkach, w tym bardzo cennych z wakacji :/, doszedlem do wniosku ze pomimo mocniejszego AA w Canonie, fotki wygladaja ciekawiej (inaczej tego nie potrafie ujac). Potem przez pol roku pocilem sie w kalibracje softow do obrobki NEFow, zeby dojsc do takich kolorow i tonacji (zwlaszcza jesli chodzi o krajobraz) jakie mialem w Canonie i nie dalem rady, jezeli juz cos wygladalo podobnie to w innych warunkach oswietleniowych bylo beznadziejne. Miesiac z 350D potwierdzil ze CMOS to jest to, szkoda ze AF nie dal rady :(
romanescou
24-10-2006, 10:55
.....Czyli..... musisz sam dokonać wyboru. Napewno zauważyłes, żę ilu ludzi tyle zdań. Opinie często są skrajnie różne.
Przykład moja i kolegi arra
Nic tylko pomaszeruj, poproś kogoś i popróbuj. Wiem, ze kostuje to czas i zawracanie gitary, ale wierz mi warto.
W 350D najbardziej poronionym rozwiazaniem wg mnie jest sposob wybierania pol AF. Kiedys mialem nieprzyjemnosc fotografowac tym aparatem sport, bynajmniej nie szachy, i myslalem ze mnie szlag trafi.
december
24-10-2006, 13:41
Hej ja fociłem canonen 350 d ostro przez parę dni, i na początku, bez sięgania do insrtukcji obsługi znalezienie przycisku odpowiedzialnego za regulacj e przesłopny zająło mi 5 min!! wniosek z tego że za głupi na canona jestem, bo w d 70 taki przycisk znalazłem po 20 sek :), zgadzam sie również, że wybór pola autofokusa jest mocno nieporęczny, żeby nie powiedzieć głupi, nic szybko nie jesteśmy w stanie zrobić, więc co z tego że 7 polowy??hmmm. Poza tym TO PRAWDA ŻE KIEPSKO SIĘ GO TRZYMA, a załóż do tego np. sigmę 70-300, to twoje nadgarstki będą cię nienawidzieć
Kolekcjoner
25-10-2006, 00:22
W 350D najbardziej poronionym rozwiazaniem wg mnie jest sposob wybierania pol AF. Kiedys mialem nieprzyjemnosc fotografowac tym aparatem sport, bynajmniej nie szachy, i myslalem ze mnie szlag trafi.
Tak do sportu ten aparat jest wymażony przecież z tą myślą go projektowali ;):).
Hej ja fociłem canonen 350 d ostro przez parę dni, i na początku, bez sięgania do insrtukcji obsługi znalezienie przycisku odpowiedzialnego za regulacj e przesłopny zająło mi 5 min!! wniosek z tego że za głupi na canona jestem, bo w d 70 taki przycisk znalazłem po 20 sek :), zgadzam sie również, że wybór pola autofokusa jest mocno nieporęczny, żeby nie powiedzieć głupi, nic szybko nie jesteśmy w stanie zrobić, więc co z tego że 7 polowy??hmmm. Poza tym TO PRAWDA ŻE KIEPSKO SIĘ GO TRZYMA, a załóż do tego np. sigmę 70-300, to twoje nadgarstki będą cię nienawidzieć
Z tą zmianą przysłony to fakt też tego szukałem w końcu to olałem:).
350D to aparat dla kogoś kto przechodzi z kompakta na dslr i jako taki odniósł zdecydowany sukces rynkowy. Dla ambitnego amatora canon miał 20D.
nie wiem czemu ta niewygoda w trzymaniu 350 to glowny argument skreslajacy zupelnie ten calkiem dobry sprzet. po pierwsze, nie kazdy chce miec monstrum do wyrywania lasek jak d2x i 200-400/4, a po drugie wystarczy zapiac gripa i juz sie trzyma calkiem wygodnie. 350 robi zdjecia na poziomie d70, moze nawet ciut 'ladniejsze' patrzac na porownania z dpreview, steves-digicams czy dziesiatek innych stron. matryca w 350 jest po prostu lepsza, cmos ma wieksza dynamike i w sposob widoczny mniej szumi. plus zawsze 2mpixy wiecej ulatwiaja sprawe przy wykadrowaniu. canon to tez wiekszy system obiektywow, lepszych, gorszych, ale zawsze wiekszy wybor. i dodakowo mierzy swiatlo z manualnymi szklami. natomiast na minus jest jakosc wykonania (miekki, trzeszczacy plastik), pomysl na rozmieszczenie przyciskow i rozplanowanie menu (a wlasciwie jego brak), brak spota i wariujacy af (i wspomaganie af blyskami flasha co jest dla mnie nieporozumieniem). ogolnie 350 po prostu na dluzsza mete zaczyna wkurzac przy robieniu zdjec, ze wzledu wlasnie na tak udziwniona obsluge, a przeciez chodzi glownie o przyjemnosc. rozumiem, ze tak utrudniono niektore rzeczy, zeby draznily podprogowo i od razu myslalo sie o przechodzeniu na drozsze modele :). no wiec po godzinach lektury i zabawach w sklepie wybralem d50 i nie zaluje. nikony maja to nieuchwytne cos, co w canonach ginie w zalewie masowej belkotliwej marketingowej papki :). gdybym mial wchodzic w canona to bym raczej odpuscil te polke i zaczal od 20d/30d i innych szkiel niz kitowe. z nikonami milo obcuje sie juz od samego dolu, tam nawet ta najnizsza polka ma w sobie cos z klasa i nie przypomina zgrzewki aparatow kupionych w supermarkecie. tak czy owak bedziesz zadowolony, bo i 350 i 70s to bardzo dobre aparaty. a na pytanie ktory jest jeszcze bardziej dobrzejszy dla ciebie musisz juz sam sobie odpowiedziec. pozdrawiam. (bierz nikona :twisted:).
nie wiem czemu ta niewygoda w trzymaniu 350 to glowny argument skreslajacy zupelnie ten calkiem dobry sprzet. po pierwsze, nie kazdy chce miec monstrum do wyrywania lasek jak d2x i 200-400/4, a po drugie wystarczy zapiac gripa i juz sie trzyma calkiem wygodnie.
Grip kosztuje trochę kasy i nie każdy go potrzebuje, a jak aparat "źle leży" to zabiera to sporą część pryjemności z pstrykania.
wszystko niestety kosztuje, ale akurat 350d z gripem kosztuje tyle co sam 70s, wiec na 1 wychodzi.
december
25-10-2006, 12:26
hej malisz fajny post ale booyal też ma rację jeśli chodzi o zakup gripa, a dodajmy, że canony 350d i tak wciąż są nieco droższe od d 70
zbyszekradwanski
25-10-2006, 13:04
ja wybrałem d70 po tym jak potrzymałem sobie jakiś czas w łapkach 350, jest po prostu za mały jak dla mnie, gubi się w dłoni, jak trzymam d70 to czuję że mam aparat a nie zabawkę, waga w sumie też ma wpływ na stabilność w pewnych sytuacjach, ale jak pisano wcześniej, trzeba oba pomacać i wybrać sobie taki który się lepiej czuje.
nowy 70s znalazlem za 2299, 350d za 2089 + grip 349, czyli ceny zblizone. ale za to nikona mozna dostac w kicie z przyzwoitym i uniwersalnym 18-70 juz za 3100, a w canonie kit 18-55 mozna chyba odpuscic (chociaz cena 250zl nie do pobicia). a z podobnych uniwersalnych szkiel to nie wiem co tam ciekawego, bo nie znam. 17-85 canona? 1700zl i ciemny, 4-5.6. tamron 17-50/2.8 - 1400zl. sigma 18-50/2.8 -1500zl. a wyzej to juz 17-40 canona, ale czemu oni chca za to 3tys :)
[quote=Kolekcjoner;148016]Tak do sportu ten aparat jest wymażony przecież z tą myślą go projektowali ;):).
Moglem robic tym albo wcale. Wybor byl niestety tylko taki.
Malisz - mysle ze najwazniejsza przyczyna, dla ktorej chca az tyle kasy za 17-40 jest fakt, ze to szklo FF, w przeciwienstwie do wszystkich wymienionych przez Ciebie, ktore sa szklami DX :>
Proponuję zadać to samo pytanie na forum Canona, potem porównać odpowiedzi i ... obawiam się, dalej mieć ten sam problem.
Wybrałem Nikona ponieważ:
1. Ergonomia, na dużo lepszym poziomie, również jakość wykonania.
2. Obiektywy, Nikon ma w ofercie bardzo dobrej jakości obiektywy w rozsądniejszych cenach. Interesował mnie przedział 1-2 k zł.
3. Jakość zdjęć (ostrość), po obejrzeniu kilkunastu witryn z przykładowymi zdjęciami, testu na fotopolis i dpreview stwierdziłem, że to co prezentuje 350D nie do końca mi odpowiada.
4. Wizjer, znacznie jaśniejszy w Nikonie.
Poza tym nie znalazłem żadnej cechy, która znacząco przemawiałaby za Canonem. Oba aparaty miałem możliwość przetestować przed zakupem (w spokoju, nie w sklepie).
Bo mianowicie wyboru dokonał organizator konkursu który ufundował Nikona.
Tak ze teraz w domu mam to D70s + Sigme 18-50 f2.8 a z Canona to 300D + Kit + 50mm f1.8 + Sigme 70-300 tą bez APO.
I teraz się zastanawiam czy sprzedać nikona z obiektywem i wzamian kupić 350 czy lepiej zostawić nikona i po prostu znowu od nowa kompletować zestaw.
No teraz zabiłem Wam ćwieka co ???
I kto teraz jest tak mądry by mi pomóc
Jeżeli masz dwa aparaty i nie wiesz który bardziej Ci pasuje (mając 300D wiesz mniej więcej czego oczekiwać po 350D), proponuję rzucić kostką.
Wykonaj rzut K6: 1-3 dla Nikona, 4-6 dla Canona ;) Warto tez pamietac o tym, ze w stosunku do 300D 350-tka ma wiecej opcji przesunietych z interfejsu do menu. Wprowadz modyfikacje wedle wlasnego uznania i rzucaj ;)
Mam D70s 18-70.
Kolega ma 350D 18-55.
Jak złapał Nikona to mówi Boże jaki ciężki.
Ja łapię Canona - ajkie to małe, nieporęczne, plastikowe, wszystko trzeszczy i się delikatnie rusza. Wszystko schowane do środka, brakuje mi wyświetlacza. Ten obiektyw jakiś marny....
Wybrałem Nikona ze względu na dostepne szkła w cenach dla amatora.
już w trakcie użytkowania wyszło że to był dobry wybór i że jeszcze dużo musze się nauczyć :)
romanescou
30-10-2006, 12:57
miałem na myśli monetę.
Bez sensu . niech rzuci aparatami :twisted:
Racja! I tak wiadomo, ktory przezyje :twisted:
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.