PDA

Zobacz pełną wersję : czy ja dobrze slyszalem ze za wyslanie sprzetu na gwarancji sie placi?



MarcinPoland
12-11-2009, 18:55
czy ja dobrze slyszalem ze za wyslanie sprzetu na gwarancji sie placi???? chodzi mi o nikona

jesli to prawda to jest to jakis skandal

ja mialem problem z sigma, zadzownilem do serwisu, kazali wyslac kurierem dhl na ich koszt
po 10 dniach obiektyw mialem z powrotem i to za darmo, bo w koncu gwarancja
nawet bym nie wpadl na to ze bede musial za wysylke zaplacic

gusi
12-11-2009, 19:11
Niektóre szanujące się firmy stosują gwarancję door to door.I tak też na zdrowy rozsądek powinno być. Co do serwisu Nikona- nie sądzę, żeby się szanowali;)

mini21
12-11-2009, 21:45
Niestety, taka jest smutna prawda.
Ja odesłałem wczoraj lapka do serwisu.
Kurier przyjechał, zabrał, dostarczył, a ja nie zapłaciłem za to nawet złotówki (no, nie licząc kosztów połączenia do kuriera).

Art Erie
12-11-2009, 21:51
Do serwisu Fuji, też wysłałem na własny koszt, ale przynajmniej przesyłkę zwrotną wzieli na siebie ;)

prz3mo
12-11-2009, 22:56
Niestety, dla producentów jest otwarta furtka, bo tak naprawdę ich gwarancja jest dobrowolna. Nikt i nic nie zmusi ich do bezpłatnych wysyłek. No chyba, że konkurencja w postaci innego serwisu...

lazik_s
14-11-2009, 23:22
Witam, zaczynam dopiero zabawę w "fotografowanie" i padło na Nikona. Prawdę mówiąc przy wgłębianiu się w możliwości aparatu i kolejne lektury nie mogłem nie zauważyć informacji o serwisie. I szczerze mówiąc jestem przerażony! Nie miałem zielonego pojęcia, iż sprzęt warty nie małe pieniądze może mieć tak beznadziejny serwis (takie odczucie mam po lekturze wielu postów na tym forum i serwisów tematycznych).
Jakby Dell produkował lustrzanki w dobrej klasie i miał serwis taki jak przy laptopach (NBD) to pewnie konkurencja dla mnie by nie istniała, a tak w razie problemów chyba będzie trzeba przełknąć niemiłe przeżycie z dym...niem klienta.

freefly
15-11-2009, 04:22
Niestety, dla producentów jest otwarta furtka, bo tak naprawdę ich gwarancja jest dobrowolna. Nikt i nic nie zmusi ich do bezpłatnych wysyłek. No chyba, że konkurencja w postaci innego serwisu...

Jest dobrowolna. Ale jeśli gwarant udzieli gwarancji na piśmie to:

K.C.
DZIAŁ III
GWARANCJA JAKOŚCI


Art. 580. § 1. Kto wykonuje uprawnienia wynikające z gwarancji, powinien dostarczyć rzecz na koszt gwaranta do miejsca wskazanego w gwarancji lub do miejsca, w którym rzecz została wydana przy udzieleniu gwarancji, chyba że z okoliczności wynika, iż wada powinna być usunięta w miejscu, w którym rzecz znajdowała się w chwili ujawnienia wady.

§ 2. Gwarant jest obowiązany wykonać obowiązki wynikające z gwarancji w odpowiednim terminie i dostarczyć uprawnionemu z gwarancji rzecz na swój koszt do miejsca wskazanego w paragrafie poprzedzającym.

gusi
15-11-2009, 08:27
Ciekawe, że żądał ktoś zwrotu kosztów poniesionych przy wysyłce do PNS i ewentualnie jaka była odpowiedź serwisu?

Karolek
15-11-2009, 16:04
Jest dobrowolna. Ale jeśli gwarant udzieli gwarancji na piśmie to:
Art. 580. § 1. Kto wykonuje uprawnienia wynikające z gwarancji, powinien dostarczyć rzecz na koszt gwaranta do miejsca wskazanego w gwarancji lub do miejsca, w którym rzecz została wydana przy udzieleniu gwarancji, chyba że z okoliczności wynika, iż wada powinna być usunięta w miejscu, w którym rzecz znajdowała się w chwili ujawnienia wady.


Czyli niesłusznie przerzuca się na użytkowników koszt przesyłki?

bhk
15-11-2009, 16:13
Czyli niesłusznie przerzuca się na użytkowników koszt przesyłki?

Tak, w KC jest to napisane czarno na białym. To, że dołączenie gwarancji do zakupionej rzeczy jest dobrą wolą producenta to prawda, ale dobra wola producenta kończy się na tym że gwarancji UDZIELA lub NIE. Szczegóły gwarancji czy też wytyczne serwisu regulujące dostarczenie rzeczy do miejsca naprawy nie mogą być niezgodne z przepisami KC.

prz3mo
15-11-2009, 17:04
Jeśli rzeczywiście jest tak jak piszecie to w takim razie działania serwisu są nielegalne i można bardzo szybko to załatwić zgłaszając sprawę do UOIKK. Tylko, że nie chce mi się wierzyć by tak lekkomyślnie działali, ryzykując sankcjami.

Piotr_
16-11-2009, 10:07
Ale na jakiej podstawie wysyłacie paczki do NP na własny koszt. W gwarancji jest jak byk napisane:

11. Nikon Polska Sp. z o.o. zastrzega sobie prawo obciążenia Klienta kosztami usług serwisowych oraz przesyłki produktu w wypadku, gdy zgłoszone przez klienta uszkodzenia produktu nie są objęte niniejszą gwarancją lub produkt okazał sie sprawny. ....

Czyli jeśli uzna naprawę za objętą gwarancją pokrywa koszty transportu.

Niech ktoś wskaże, gdzie Nikon żąda wysyłki na koszt klienta w przypadku napraw gwarancyjnych bo ja nie mogę znaleźć. Jak dostanę taki dowód (pismo, strona internetowa itp.) to zobowiązuję się tego samego dnia udać do UOKiK i zgłosić te sprawę.

Erie
16-11-2009, 10:26
Ale na jakiej podstawie wysyłacie paczki do NP na własny koszt. W gwarancji jest jak byk napisane:

11. Nikon Polska Sp. z o.o. zastrzega sobie prawo obciążenia Klienta kosztami usług serwisowych oraz przesyłki produktu w wypadku, gdy zgłoszone przez klienta uszkodzenia produktu nie są objęte niniejszą gwarancją lub produkt okazał sie sprawny. ....

Czyli jeśli uzna naprawę za objętą gwarancją pokrywa koszty transportu.

Niech ktoś wskaże, gdzie Nikon żąda wysyłki na koszt klienta w przypadku napraw gwarancyjnych bo ja nie mogę znaleźć. Jak dostanę taki dowód (pismo, strona internetowa itp.) to zobowiązuję się tego samego dnia udać do UOKiK i zgłosić te sprawę.

Na pierwszej stronie gwarancji jest tekst:

"Produkt zostanie odesłany z serwisu na koszt gwaranta. Koszt dostarczenia produktu do serwisu pzoostaje po stronie wysyłającej."

Być może masz jeszcze starą gwarancję, gdzie napisane było o wysyłce na koszt gwaranta firmą kurierską DHL.

Piotr_
16-11-2009, 10:37
Na pierwszej stronie gwarancji jest tekst:

"Produkt zostanie odesłany z serwisu na koszt gwaranta. Koszt dostarczenia produktu do serwisu pzoostaje po stronie wysyłającej."

Być może masz jeszcze starą gwarancję, gdzie napisane było o wysyłce na koszt gwaranta firmą kurierską DHL.

Dzięki. Widać najciemniej pod latarnią :) Zgodnie z obietnicą udam się do UOKiK celem wyjaśnienia sprawy.

onia
16-11-2009, 11:56
informuj o sprawie :)

docxxx
16-11-2009, 12:16
Dzięki. Widać najciemniej pod latarnią :) Zgodnie z obietnicą udam się do UOKiK celem wyjaśnienia sprawy.

Jak bedziesz juz po rozmowie, napisz o calej sprawie na PNS.

freefly
16-11-2009, 12:56
Jak bedziesz juz po rozmowie, napisz o calej sprawie na PNS.

W UOKiK nie prowadzi się żadnych rozmów. Zostawiasz pismo adresowane do UOKiK i wysyłasz kopię do wiadomości Nikona i czekasz. UOKiK pisze do Nikona i wysyła również kopię do Ciebie pismo z prośbą o ustosunkowanie się do skargi klienta. Nikon ustosunkowuje się do pisma UOKiK i wysyła kopię tego pisma do Twojej wiadomości. Ze dwa miechy może to potrwać.
Skarżyłem do UOKiK firmę ubezpieczeniową i tak to wyglądało.

Piotr_
16-11-2009, 15:22
No to już po rozmowie z Rzeczikiem Praw Konsumenta w Olsztynie spróbuję streścić wypływające z niej wnioski.

USTAWA z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz.U. z 2002r. Nr 141, poz. 1176, z 2004 r. Nr 96, poz. 959.)
Rozdział 1
Sprzedaż konsumencka
Art. 1.
....
4. Do sprzedaży konsumenckiej nie stosuje się przepisów art. 556-581 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny (Dz.U. Nr 16, poz. 93, z 1971 r. Nr 27, poz. 252, z 1976 r. Nr 19, poz. 122, z 1982 r. Nr 11, poz. 81, Nr 19, poz. 147 i Nr 30, poz. 210, z 1984 r. Nr 45, poz. 242, z 1985 r. Nr 22, poz. 99, z 1989 r. Nr 3, poz. 11, z 1990 r. Nr 34, poz. 198, Nr 55, poz. 321 i Nr 79, poz. 464, z 1991 r. Nr 107, poz. 464 i Nr 115, poz. 496, z 1993 r. Nr 17, poz. 78, z 1994 r. Nr 27, poz. 96, Nr 85, poz. 388 i Nr 105, poz. 509, z 1995 r. Nr 83, poz. 417, z 1996 r. Nr 114, poz. 542, Nr 139, poz. 646 i Nr 149, poz. 703, z 1997 r. Nr 43, poz. 272, Nr 115, poz. 741, Nr 117, poz. 751 i Nr 157, poz. 1040, z 1998 r. Nr 106, poz. 668 i Nr 117, poz. 758, z 1999 r. Nr 52, poz. 532, z 2000 r. Nr 22, poz. 271, Nr 74, poz. 855 i 857, Nr 88, poz. 983 i Nr 114, poz. 1191, z 2001 r. Nr 11, poz. 91, Nr 71, poz. 733, Nr 130, poz. 1450 i Nr 145, poz. 1638 oraz z 2002 r. Nr 113, poz. 984).

Powyższy punkt wyklucza stosowanie punktów kodeksu cywilnego na które powoływał się kolega freefly

K.C.
DZIAŁ III
GWARANCJA JAKOŚCI
Art. 580. § 1. Kto wykonuje uprawnienia wynikające z gwarancji, powinien dostarczyć rzecz na koszt gwaranta do miejsca wskazanego w gwarancji lub do miejsca, w którym rzecz została wydana przy udzieleniu gwarancji, chyba że z okoliczności wynika, iż wada powinna być usunięta w miejscu, w którym rzecz znajdowała się w chwili ujawnienia wady.
§ 2. Gwarant jest obowiązany wykonać obowiązki wynikające z gwarancji w odpowiednim terminie i dostarczyć uprawnionemu z gwarancji rzecz na swój koszt do miejsca wskazanego w paragrafie poprzedzającym.

Ogólnie rzecz biorąc w przypadku sprzedaży konsumenckiej (sprzedaży rzeczy ruchomej osobie fizycznej, która nabywa tę rzecz w celu niezwiązanym z działalnością zawodową lub gospodarczą) gwarancja udzielana jest dobrowolnie przez producenta i ma on pełną dowolność co do jej zapisów. Powołanie się w momencie reklamacji na gwarancję producenta oznacza automatyczną zgodę na warunki zapisane w gwarancji.

Wyjściem z sytuacji jest korzystanie z "niezgodności towaru z umową" w przypadku której można wymagać od sprzedawcy pokrycia kosztów transportu na podstawie:

USTAWA z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz.U. z 2002r. Nr 141, poz. 1176, z 2004 r. Nr 96, poz. 959.)
Rozdział 1
Sprzedaż konsumencka
Art. 8.
....
2. Nieodpłatność naprawy i wymiany w rozumieniu ust. 1 oznacza, że sprzedawca ma również obowiązek zwrotu kosztów poniesionych przez kupującego, w szczególności kosztów demontażu, dostarczenia, robocizny, materiałów oraz ponownego zamontowania i uruchomienia.

UWAGA!!!
Przy powoływaniu się na niezgodność towaru z umową należy bezwzględnie unikać używania słowa gwarancja.
Najlepiej użyć gotowego druku www.money.pl/u/file.php?id=10875 (http://www.money.pl/u/file.php?id=10875)

Tak przy okazji przedstawiłem sprawę napraw usterki układu zasilania D5000 a głównie obciążania w tym przypadku użytkowników kosztem wysyłki do serwisu. Tutaj Rzecznik była zdania, że koszty powinien pokryć producent (jego przedstawiciel) jednak nie jest to ostateczne stwierdzenie, bo nie miałem przy sobie niezbędnych papierów. Jest więc prośba do posiadaczy wadliwych serii D5000 żeby dostarczyć do Najbliższego Biura Rzecznika Praw Konsumenta odpowiednie dokumenty (wydruki strony Nikon Polska na której zamieszczono informację o wadzie D5000 i gdzie jest określone że koszty przesyłki pokrywa użytkownik). Jeśli ktoś dokonał już naprawy to dobrze byłoby dostarczyć rachunek na którym uwidoczniono to, że musiał pokryć koszty transportu. W tym przypadku jest szansa powalczyć.

gadas
02-12-2009, 16:07
Witam, zaczynam dopiero zabawę w "fotografowanie" i padło na Nikona. Prawdę mówiąc przy wgłębianiu się w możliwości aparatu i kolejne lektury nie mogłem nie zauważyć informacji o serwisie. I szczerze mówiąc jestem przerażony! Nie miałem zielonego pojęcia, iż sprzęt warty nie małe pieniądze może mieć tak beznadziejny serwis (takie odczucie mam po lekturze wielu postów na tym forum i serwisów tematycznych).
Jakby Dell produkował lustrzanki w dobrej klasie i miał serwis taki jak przy laptopach (NBD) to pewnie konkurencja dla mnie by nie istniała, a tak w razie problemów chyba będzie trzeba przełknąć niemiłe przeżycie z dym...niem klienta.

Mam nikony od 15 lat nigdy nie miałem złej przygody z serwisem ...
Ważne by był naprawiony .
Teraz zastanawiam się ile razy byłem na postępu (w ostatnich latach) coś około 5 razy

gadas
22-12-2009, 17:46
Dla zainteresowanych CPiX S710 mojej ładniejszej połowicy został naprawiony na up.Postępu w 12 dni od daty dostarczenia go do serwisu .
Wiec po raz 6 ja jestem zadowolony :)

Kosti68
22-12-2009, 19:53
Niestety te wszystkie przepisy nie sa dokladnie sprecyzowane i mozna je "przeciagac" na jedna jak i na druga strone. Najczesciej jest jednak tak, ze jesli kupujemy jakis sprzet to rownoczesnie zgadzamy sie na regulamin producenta lub danego sklepu....tylko ze najczesciej nikt tego przed zakupem nie czyta a pozniej jest kaszana. Najczesciej w regulaminie jest napisane jak wygląda sprawa reklamacji, rękojmi i gwarancji. I te dwie ostatnie rzeczy nalezy od siebie odrozniac.