Zobacz pełną wersję : fotografowanie biżuterii
szanowni Nikończycy/ Nikoniarze ;)
poszukuję czegoś jak najlepszego za jak najmniejszą cenę do robienia fotek biżuterii (jak wiadomo małe toto i wogóle), potrzebuję szkiełka do posiadanej D80 do wykonania paru zdjęć dla mojej rodzinki (stara "rodowa" biżuteria)
z góry dziękuję za porady
Erie
jesli to ma byc troche fotek kosztownosci rodzinnych to sprawdzi sie kazdy obiektyw makro... ba nawet 50/1,8 z piescieniami. duzo wazniejsze w tego typu fotografii jest osiwtlenie. musi miekkie plastyczne, dobrze by bylo zeby miec z 3 lampki by moc kreatywnie oswietlic kadr. jesli potrzebujesz konkretnej odpowiedzi o szklo to bardzo dobrym rozwiazaniem bedzie AF Micro-Nikkor 60/2,8.
Niedzwiedz
20-10-2006, 20:43
chyba makro bedzie najlepsze , to fajny i wymagajacy temat , kiedys sie pokusze ;)
przenoszę do stosownego działu - bo czemu autor zamiescił to w optyce - teleobiekty to nie wiem.
Drogi moderatorze - umieściłem to w tym dziale ponieważ jest to jak najbardziej poprawny do tego celu:
przeczytaj proszę zasady: TELEOBIEKTYWY - tu znajdziesz obiektywy o ogniskowej powyżej 80mm, również portretowe i makro np 85, 90, 100, 105, 135, 300, 400 itd, a także zoomy np 50-200, 70-200, 70-300 itp
a mi chodziło o poradę jaki najlepszy obiektyw makro do tego celu wybrać (właśnie z zakresu 85, 90, 100 itp)
pozdrawiam moderatora bardzo serdecznie i prosiłbym o moderowanie zgodnie z przyjętymi zasadami i powrót wątku do prawidłowego miejsca
Wojciech PŁONKA
(Erie)
jacek przeniósł, bo problem dotyczy bardziej techniki fotografowania, niż samego szkła...obojętnie, które makro kupisz, każdy przeznaczony do zdjęć makro obiektyw będzie dobry...problemy dotyczą raczej oświetlenia i sposobu prezentacji świecidełek :D
Najlepszy będzie PC Micro-Nikkor 85/2,8 :lol:
dokładnie tak, jak napisał alf.
jesli chodziło ci tylko o to jaki obiektyw, a nie o technikę, to mogłoby wrócić - ale ja nie moge z tego działu juz przesuwać.
co do porady czornego - jak najbardziej - ma pokłony, być może pozwoli uciec od odbicia obiektywu w bizuterii. zalezy od kształtu bizuterii. ale to tez wiąże się z techniką fotografowania.
Innym sposobem by uniknąć albo zmniejszyć te odbicia powinieneś zastosować jak najdłuższą ogniskową - czym będziesz dalej od bizuterii tym mniej się w niej zobaczysz.
dziekuję za odpowiedzi, moja założona technika jest następująca: wsadzam wszystko do Cocoona (taki mały namiot bezcieniowy), oświetlam dwoma lampami Trilite i nie mam praktycznie odbić aparatu w świecidełkach
i jednak wciąż nie jestem przekonany co do tej przeprowadzki, bo nie pytałem o technikę (trochę poradników o tym już przeczytałem) tylko o konkretne porady dotyczące wyboru szkła - vide Nikkor 85, 105 lub Sigma jakaś (o których nic prawie nie wiem - bo czytanie opisów na stronach producenta, testów itd mało mi daje), myślałem że przynajmniej część forumowiczów robiła już jakieś zdjęcia biżuterii i powie mi np. Sigma bla bla bla jest super i wogóle, a do tego kosztuje tyle co dwa piwa ;)
i to na tyle, pozdrawiam
WP
poczytaj więc po prostu dyskusję o obiektywach makro.
to, że to bizuteria to niczego nie zmienia.
nie istotne czy dyskutują o motylach, żuczkach, czy o znaczkach pocztowych (lub bizuterii).
dobry do motyli będzie dobry do biżuterii. zły do motyli będzie zły do biżuterii.
nie potrzeba zakładać wątków dla każdego rodzaju przedmiotów osobno.
jeśli cie nie interesuje technika tych zdjęć, to jakość obiektywu w trybie makro jest taka sama, niezależnie co się fotografuje.
cena obiektywu też nie ulega zmianie w zależności do czego sie go używa :) więc pośledź te inne dyskusje. jest tego naprawde sporo na forum.
radzenie kupna Nikkora 85 PC, czy nikkora micro 105/2.8 jest z jednej strony jak najbardziej prawidłowe, ale jak widzę czym dysponujesz do tej pory, to pewnie szukasz tańszych rozwiązań. Żeby tylko nie skończyło się na raynoxie.
wierz mi, że do twojego celu nada się każdy obiektyw makro...nawet taniutki soligor 105/3,5 makro lub tylko nieco droższy tamron 90/2,5 makro - oba manualne, albo już za dużo więksża kasę tamron 90/2,8 i nikkor 105/2,8 - wybór masz ogromy i od ciebie zależy co kupisz i ile chcesz na to wydać...obiektyw przy tego rodzaju fotografii to sprawa drugorzędna :D...znacznie ważniejsze jest światło i jego brwa, tło, cienie lub ich brak...
meliszipak
21-10-2006, 20:01
wierz mi, że do twojego celu nada się każdy obiektyw makro...nawet taniutki soligor 105/3,5 makro lub tylko nieco droższy tamron 90/2,5 makro - oba manualne, albo już za dużo więksża kasę tamron 90/2,8 i nikkor 105/2,8 - wybór masz ogromy i od ciebie zależy co kupisz i ile chcesz na to wydać...obiektyw przy tego rodzaju fotografii to sprawa drugorzędna :D...znacznie ważniejsze jest światło i jego brwa, tło, cienie lub ich brak...
Oczywiście Alf ma 100% racji. Przy tego rodzaju fotografii każdy obiektyw macro bedzie dobry.
Co do ogniskowej to polecam 50- 90 mm nie więcej.
Natomiast jak pisze Alf najważniejsze jest światło, barwa, tło, cienie- ja dodam: pomysł, likwidacja odbić, dyfuzja światła, wierność koloru, odpowiednie doświetlenie detalu czyli światło, światło, światło ..... światło.
pozdrawiam
Światła będzie duuuużo (przynajmniej tak sądzę po przygodach z cocoonem i lampami trilte), a co do wydawania kasy to jak to ktoś powiedział kiedyś - jestem za biedny aby kupować tanio - co z tego , że teraz kupię obiektyw za np. 500 PLN jeśli okaże się, że nie będzie on odpowiadał moim potrzebom i będę musiał go sprzedac (straciwszy na tym i czas i kasę) i kupować nowy za np. 2000 (który mógłbym kupić odrazu).
a teraz do rzeczy:
- planuję zebrać kasę na ten obiektyw który miałem pożyczony przez chwilę - tj. Nikkora 105 Micro VR (czy jak mu tam się dokładnie nazywa), ale to jest prawie 3 tysiące złotych (co jak dla mnie jest sporą kasą)
- radzenie że każdy obiektyw makro się nada przykro mówić ale jest taką trochę odpowiedzią "na odczepnego" :(
- może i nipotrzebnie założyłem nowy wątek, ale nie bardzo mam teraz czas na przeglądanie wszystkich wypowiedzi/ wątków na temat makrofotografii i oczekiwałem, że ktoś będzie w stanie określić na szybko co byłoby bardzo dobre do tych zastosowań itd.
pozdrawiam i skoro wątek niepotrzebny proszę o jego zamknięcie
Wojtek
mylisz się i to bardzo...manualny tamron 90/2,5 jest oceniany wcale nie gorzej niż nikor 105, a nawet lepiej niż niejedno szkła za dużo większą kasę...
a co do tego 105 VR, to jednak poczyaj forum...za te 3000 możesz mieć 3000 problemów :D
makro to tak specyficzna dziedzina fotografii, że każdy obiektyw z tą plakietką jest lepszy od swojego odpowiednika bez niej...na prawdę, nie ma sensu wydawać takiej kasy, a jak już chcesz snobistycznie mieć najlepszy, to kup tamrona 180/3,5 makro :D
no i teraz zaczęły się odpowiedzi na moje pytania :) za co dziekuję (wiedziałem, że VR chwyci ;) ), wcale nie chcę snobistycznie mieć najlepszego obiektywu za niewiadomo jaką kasę :)
pozdrówka
Wojtek
PS wbrew sobie i Żonie (która miała inne plany) zaczynam czytać wszystko na ten temat na tym forum
Damianus
21-10-2006, 23:37
Całkiem niedawno moja żonka założyła stronkę z kolczykami www.kolczykowo.com (http://www.kolczykowo.com) Oczywiście potrzebowała zdjęć więc jej pomogłem a co tam :) . Nie mam specjalistycznych obiektywów do tego typu fotografii, ale to co mam czyli sigma z makro i czasami tamron dawały radę .Oczywiście początki nie były zbyt łatwe ale z czasem wypracowałem swoją technikę fotografowania. Teraz mogę oczywiście też zacząć przekonywać żonę do zakupu bardziej odpowiednich szkiełek .
my radzimy kupienie ci po prostu obiektywu makro. jaki - zalezy ile masz kasy. ja radzę nikkora micro 105, bez VR.
wiele osób tutaj mogłoby ci radzić raynoxa czy inne soczewki do makro. to odradzam.
Damianus - świetne fotki
Jacek_Z - na 105 Nikkora (bez VRki) Żona pozwala ;), ech te kochane kobietki, na raynoxa po zdjęciach jakie tu zobaczyłem to raczej musiałbym coś zrobić sobie z głową, aby się zdecydować (z matrycy 10 mega miałbym uzysk chyba max 3-4 mega bo reszta by poszła na winietkę i musiałbym ją obcinać)
pytanie tylko czemu zamiast udzielić normalnej odpowiedzi, zaczęły się schody z przenoszeniem wątku, udzielaniem odpowiedzi na odczepnego itd., ale to jest chyba natura Polaków - zadałem podobne pytanie wśród znajomych fotografów i otrzymałem sensowne porady od razu, a na tym forum widzę, że albo trzeba być hiper guru, albo być userem forum od lat paru (wtedy można było zadawać 'głupie pytania', a teraz już nie bardzo, bo męczą 'stałych bywalców') - przykre to trochę, ale tak się czuję (przepraszam wszystkich jeśli się mylę, ale niestety niedosyt pozostaje)
pozdrawiam
Erie
PS Więcej wyrozumiałości dla pytających na przyszłość proszę.
pytanie tylko czemu zamiast udzielić normalnej odpowiedzi, zaczęły się schody z przenoszeniem wątku, udzielaniem odpowiedzi na odczepnego itd., ale to jest chyba natura Polaków - zadałem podobne pytanie wśród znajomych fotografów i otrzymałem sensowne porady od razu, a na tym forum widzę, że albo trzeba być hiper guru, albo być userem forum od lat paru (wtedy można było zadawać 'głupie pytania', a teraz już nie bardzo, bo męczą 'stałych bywalców') - przykre to trochę, ale tak się czuję (przepraszam wszystkich jeśli się mylę, ale niestety niedosyt pozostaje)
pokaż mi choć jeden post "na odczepnego" jaki dostałeś w tym wątku, pokaż mi choć jedną bezsensowną odpowiedź?:shock:
...... Żona pozwala ;), ech te kochane kobietki, na raynoxa po zdjęciach jakie tu zobaczyłem to raczej musiałbym coś zrobić sobie z głową, aby się zdecydować (z matrycy 10 mega miałbym uzysk chyba max 3-4 mega bo reszta by poszła na winietkę i musiałbym ją obcinać) ......
I tu się mylisz. Jeśli kupisz Nikkora 105 f/2,8, to możesz śmiało zakładać na niego DCR-250 i żadnej winietki nie będzie, a skala odwzorowania jeszcze bardziej się zwiększy.
JK, ja nie mówię o raynoxie ogólnie tylko kupieniu raynoxa do tego co mam czyli 18-70 (bo pożyczonego 70-300 będę musiał oddać). Kocham jak ktoś czyta ze zrozumieniem moje wypowiedzi i potem mówi mi, że się mylę...
Alf, co do 'odpowiedzi na odczepnego' to dokładnie to samo zastrzeżenie - pytałem o szkła - dostaję odpowiedzi o zupełnie co innego - technikę fotografowania. Znów ten problem cxzytania ze zrozumieniem i odpowiadania na ZADANE pytanie. Zwykle jeśli pytanie jest niejasne, to prosi się pytającego o sprecyzowanie, a nie ad hoc zakłada się co on chciał się dowiedzieć i robi się szopki. I tyle...
Z Wami naprawdę da się pogadać, ale nie zakładajcie z góry co ma być powiedziane i jaki jest poziom pytającego.
Pozdrawiam
Wojtek
PS Skończmy offtopic i zamknijmy bo zaczyna sie przepychanka, kto co kogo i po co ;)
Erie, to może daj nam szansę i wyrażaj się w sposób bardziej precyzyjny. :wink:
Chcesz się czegoś dowiedzieć, a do wszystkich masz o coś pretensje. Że Ci watek przeniesiono, że odpowiedzi na odczepnego, że o czym innym niż myślałeś. Jeśli wiesz, co chcesz przeczytać w odpowiedzi, to po co pytasz?
ponieważ sam zainteresowany wyraził proźbę o zamknięcie...zamykam
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.