PDA

Zobacz pełną wersję : U Gerarda na chacie...



elix
21-10-2009, 13:37
...czyli Fort Gerharda.

Pogoda była ble, kolory beznadziejne więc postanowiłem z obróbką pojechać ostro i eksperymentalnie.

[1]


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://files.elixphotography.eu/forum/gerhard01.jpg)

[2]


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://files.elixphotography.eu/forum/gerhard02.jpg)

[3]


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://files.elixphotography.eu/forum/gerhard03.jpg)

[4]


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://files.elixphotography.eu/forum/gerhard04.jpg)

[5]


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://files.elixphotography.eu/forum/gerhard05.jpg)

[6]


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://files.elixphotography.eu/forum/gerhard06.jpg)

[7]


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://files.elixphotography.eu/forum/gerhard07.jpg)

[8]


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://files.elixphotography.eu/forum/gerhard08.jpg)

[9]


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://files.elixphotography.eu/forum/gerhard10.jpg)

[10]


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://files.elixphotography.eu/forum/gerhard11.jpg)

[11]


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://files.elixphotography.eu/forum/gerhard12.jpg)

[12]


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://files.elixphotography.eu/forum/gerhard13.jpg)

andrzejp
21-10-2009, 13:45
cykl fajny i obróbka adekwatna do tematu, mi się podoba:)
szkoda, że tam nie trafiłem:mrgreen: bo jak widać i z takiej pogody
można dużo zrobić, myślę o różnych wersjach obróbki tego tematu.

Psychotrop
21-10-2009, 15:57
widać, że się dobrze czujesz w temacie architektury.
jak dla mnie bardzo dobry reportaż !
trochę mało "planu ogólnego" ale kto by się drobnostkami przejmował :)

b202
21-10-2009, 16:26
jak dla mnie 8 i 12 najbardziej

reszta też fajnie :) choć ja tam mało zrobiłem zdjęć :)

deoc
21-10-2009, 20:10
klimat zdjec mi sie podoba.... szkoda, ze nie moglem zwiedzic go z Wami... a sam moglem jechac dopiero w niedziele popoludniu, bo mi "samochod naprawili" :)