Zobacz pełną wersję : Jasność kontrast nasycenie - w czym lepiej korygować: JPG czy NEF ?
Tak się składa, że ustrzeliłem znajomym mojego pierwszego ślubniaka, mam przebranych ok. 200 NEF'ów, więc chciałbym się postarać też przy ich końcowej obróbce.
Teraz do sedna.
Przeczytałem niedawno burzliwą dyskusję w obszernym topicu o rozdzielczości tonalnej matryc i rozumiem, że NEF posiada dość spory zapas (margines) EV. Czy to się tyczy też korekty tytułowych parametrów pracując na NEF w stosunku do pracy na JPG ?
Korektę ekspozycji wykonuję w NEF'ie ale czasami trzeba też pobawić się miejscową korektą jasności kontrastu nasycenia za pomocą genialnego narzędzia Control Point (Capture NX2). Wszyscy wiemy jednak jak mulisty jest NX i to niezależnie od mocy kompa i jak potrafi doprowadzić do szału czekaniem na "updating".
Takie samo narzędzie posiada plugin do Photoshopa - Viveza. Więc jeśli nie ma różnicy w zakresie regulacji tychże parametrów, to zdecydowanie wolałbym dokonywać wszystkich korekt innych niż wartość EV w o wiele szybszym Photoshopie.
A nie masz możliwości zainstalowania ACR 5.x? Bo jeśli dobrze kojarzę, to Adobe dodał w nim masę przydatnych rzeczy, m.in maskowanie.
Kilka razy słyszałem, że tylko nikonowski soft w pełni poprawnie oddaje ustawienia puszki przy obróbce NEF'a. Ile w tym prawdy nie wiem, choć trzeba przyznać, że do podstawowych korekt typu EV chyba nie ma różnicy czy to NX czy ACR czy inna wołaczka.
Niemniej otwarte zostaje pytanie o zakres regulacji tytułowych parametrów w NEF vs JPG.
Kilka razy słyszałem, że tylko nikonowski soft w pełni poprawnie oddaje ustawienia puszki przy obróbce NEF'a. Ile w tym prawdy nie wiem...
100% prawdy. Tylko NX widzi ustawienia jakie poczynilismy w puszce.
Niemniej otwarte zostaje pytanie o zakres regulacji tytułowych parametrów w NEF vs JPG.
Masz swiadomosc, ze JPG jest formatem stratnym? Jak tak to odpowiedz nasuwa Ci sie sama :)
PS.
Dodam jeszcze, ze najmniejsza strate jakosci obrazka przy poprawie saturacji/kontrasu uzyskujemy w przestrzeni CIE L*a*b (lub poprostu LAB), ale to juz informacja dla purystow :)
Czyli żadne rozwiązanie nie jest do końca dobre..
Dlatego jak widzę sporo osób korzysta jednak z ACR - idziemy na kompromis ale w zamian zyskujemy czas na drapanie małżonki po głowie.. ;)
Trochę się pośpieszyłem i mam już wywołane NEF'y, więc po prostu wybiorę ewentualnie co lepsze ujęcia i jeszcze raz je wywołam wraz z korektą Control Pointem. Pozostałej części potrzebne jest na szczęście tylko drobne kadrowanie.
Lecę obrabiać, bo jutro 3 tydzień mija od imprezy a zdjęć brak :???: . Ale tak to jest jak ma się czas dopiero od 23.. Na szczęście fotografowałem dla własnej przyjemności więc nie ma dedline'u.
PS. wyrzekanie fotografom, że chcą kupę kasy za 3 godzinki pstrykania, nie biorąc pod uwagę ile pracy pozostaje w domu, jest wielką dziejową niesprawiedliwością.
robi1021
16-10-2009, 23:10
Ja wolam wiekszosc nefow i kadruje w lightroomie, bardzo szybko to idzie w porownaniu nx-em potem ew. Male poprawki w ps-e
ps. Podziwiam kolegow ktorzy potrafia dopracowac histogram w puszce i oddac fotki bez poprawek ale to wyzsza szkola jazdy. Pzdr.
Podziwiam kolegow ktorzy potrafia dopracowac histogram w puszce i oddac fotki bez poprawek ale to wyzsza szkola jazdy.
Ja takich fotografow slubnych nie znam - takich, ktorzy oddaja zdjecia bez grzebania w PSie. Ba, sadze nawet, ze tacy nie istnieja :) Mowa oczywiscie o dobrych fotografach slubnych.
PS.
Poprawnie naswietlone zdjecie (czyli jak to nazwales "dopracowany histogram") to dopiero baza wypadowa do dalszej pracy w programie graficznym.
jordancity
27-10-2009, 01:32
Jeśli chodzi o odczyt ustawień z puszki, zrezygnowałem z NX-a kiedy Adobe udostępniło profile. Patrząc subiektywnie, najwygodniej obrabia mi się Nefy w Lightroomie. Idealna jest dla mnie opcja dalszej obróbki zdjęcia w CS3 z zachowaniem zmian wprowadzonych w LR.
Hm. Moim skromnym zdaniem profile w LR czy ACR roznia sie i to dosc znacznie od tych z NXa, zwlaszcza kolorystycznie. Trzeba sie troche nameczyc, zeby wyciągnąć podobne kolory jak sie widziało przeglądając zdjęcia w puszcze.
Zawsze zostaje takie rozwiązanie (jeśli dysponujesz oboma programami):
Otwierasz NEFa w NX'ie, zapisujesz go jako TIFF, który jest formatem bezstratnym i tego TIFFa edytujesz w PSie, mająć jako obrazek wyjściowy zdjecie z wszystkimi ustawieniami puszki, na którym możesz sobie spokojnie operować, nie martwiąc sie, ze jakość zdjec na tym ucierpi.
Hm. Moim skromnym zdaniem profile w LR czy ACR roznia sie i to dosc znacznie od tych z NXa, zwlaszcza kolorystycznie.
Masz racje i nawet nie ma co na ten temat dyskutowac... oczywiscie, ze sie roznia. W koncu tylko NX widzi presety jakie byly ustawione w puszce. Profile w LR i ACR nadaja zdjeciu konkretna kolorystyke, kontrast, itd., ale nie ma to nic wspolnego z tym co ustawilismy w aparacie.
Według mnie NEF jest po to żeby mieć pełną możliwość bezstratnej modyfikacji wszystkich parametrów. Jak chcę mieć fotkę z ustawieniami aparatu to po prostu robię w jpg. Można też wywołać NEF w puszcze.
To że ACR nie widzi presetów puszki dla mnie nie ma żadnego wpływu, bo sobie ustawiam po swojemu, dla każdego zdjęcia oddzielnie.
Ja takich fotografow slubnych nie znam - takich, ktorzy oddaja zdjecia bez grzebania w PSie. Ba, sadze nawet, ze tacy nie istnieja :)
owszem tacy nie istnieją...to wprost mordowanie przyszłych zleceń...
a co do tematu, ja tam uznaję tylko rawy niezależnie od tego jak się one nazywają i jakoś tam sobie z nimi radzę w LR i PS'ie. Ciśnienia na NX nie mam (cierpliwości też)
Mnie tam NX nie denerwuje........ale gdy mialem 500 NEFow ze slubu spedzilem 3 dni na obrobce 200 wyselekcjonowanych zdjec w NXie........komp bardzo mocny i NX swietnie dziala......
Po czym mlodzi chcieli tez reszte.....nawet te z ktorych bylem bardzo nie zadowolony......tutaj poszedl w ruch ACR i ok 200NEFow zalatwilem w 2h;)
Sam nie wiem....szacunek do NXa mam duzy ale do masowki sie nie nadaje!
Co do parametrow o ktorych jest ten watek..........tylko NEF!
Zdecydowanie NX najlepiej oddaje "rzeczywistość" jaką utrwaliliśmy na zdjęciu, niestety jednak obróbka jest koszmarna...
Muli niesamowicie. W zeszłym roku specjalnie podkręcałem komputer, dołożyłem ram i ... nic.
W przypadku zdjęć, gdzie ISO jest => 2000 wołanie NEFa woła o pomstę do nieba...
Tak przy okazji - może ktoś już wymyślił jak usprawnić działanie NX'a aby było szybciej ?
Muli niesamowicie. W zeszłym roku specjalnie podkręcałem komputer, dołożyłem ram i ... nic. W przypadku zdjęć, gdzie ISO jest => 2000 wołanie NEFa woła o pomstę do nieba...Muli tylko podczas zapisu, jesli wlaczysz odszumianie...
Tak przy okazji - może ktoś już wymyślił jak usprawnić działanie NX'a aby było szybciej ?System x64, szybki procesor (najlepiej 4 rdzenie i podkrecony), i oczywiscie minimum 3-4 GB RAM.
NX2, i7 (4 rdzenie +HT), 12 GB RAM i odszumianie w NXie jest niemal natychmiastowe
grudzinsky
22-04-2010, 18:34
Tak przy okazji - może ktoś już wymyślił jak usprawnić działanie NX'a aby było szybciej ?
Mac OSX, 2.5 C2D, 4GB i smiga az milo
Mac OSX, 2.5 C2D, 4GB i smiga az milo
Chcial bys! Nie ma NXa pod Maca chyba ze cos przegapilem:D
System 64 bit, dwa rdzenie 3,7gh, 4gb ram i NX biega ze milo.......potrafi czasami przymulic wlasnie podczas zapisu ale tylko wtedy gdy pracuje na Tiffie (panorama) 250-300mb:D
Chcial bys! Nie ma NXa pod Maca chyba ze cos przegapilem:D
System 64 bit, dwa rdzenie 3,7gh, 4gb ram i NX biega ze milo.......potrafi czasami przymulic wlasnie podczas zapisu ale tylko wtedy gdy pracuje na Tiffie (panorama) 250-300mb:D
to dziwne że nie ma NXa pod maca - http://nikonimglib.com/cnx2/index_en_eur.html - w takim układzie na stronie mają błąd, szybko to im zgłoś ;)
to dziwne że nie ma NXa pod maca - http://nikonimglib.com/cnx2/index_en_eur.html - w takim układzie na stronie mają błąd, szybko to im zgłoś ;)Erie, ten link akurat zostaje przetworzony na download dla takiej wersji systemu, z jakiej uzytkownik odwiedza strone. Czyli korzystajac z Windows -- otwiera sie strona downloadu NXa dla Windows. ;)
Nie zmienia to jednak faktu, ze trzeba byc mega ignorantem, zeby nie wiedziec, ze NX istnieje takze w wersji dla MacOS. ;)
Erie, ten link akurat zostaje przetworzony na download dla takiej wersji systemu, z jakiej uzytkownik odwiedza strone. Czyli korzystajac z Windows -- otwiera sie strona downloadu NXa dla Windows. ;)
Nie zmienia to jednak faktu, ze trzeba byc mega ignorantem, zeby nie wiedziec, ze NX istnieje takze w wersji dla MacOS. ;)
hmmm dziwne bo mi normalnie pobiera obie wersje z tego adresu - w zależności czy kliknę "mac" czy "win" - co zresztą przed "chwilą" (jakieś 3 godziny temu) uczyniłem ściągając NXa dla kumpla-sadownika a ściągałem w operze na W7
Wiec przydaloby sie ten link podac w ten sposob: http://nikonimglib.com/cnx2/index_en_eur.html#os-macintosh ;)
Wiec przydaloby sie ten link podac w ten sposob: http://nikonimglib.com/cnx2/index_en_eur.html#os-macintosh ;)
Marcin, ale mi zależało na tym by pokazać, że są obie wersje w ten sposób (może Tobie inaczej się to wyświetla ;):
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img38.imageshack.us/img38/5469/17821378.png)
grudzinsky
25-04-2010, 12:59
Chcial bys! Nie ma NXa pod Maca chyba ze cos przegapilem:D
no to cos przegapiles :mrgreen:
jesli masz kupionego NX'a to na pudelku sa podane wymagania sprzetowe...
może Tobie inaczej się to wyświetlaNooo... Zdecydowanie inaczej niz na Twoim obrazku. :)
Eeee no to zmienia postac rzeczy.........faktycznie!
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.