PDA

Zobacz pełną wersję : fuji x-tra 400



patrycjusz
17-03-2005, 23:45
Ostatnio kupilem sobie takowy film, w celu testowa odpowiedniego dla mnie filmu. Zwiazku z tym ze w moim nikonie swiatlomierz odmawia posluszenstwa w nocnych zdjeciach postanowilem zdac sie na tabele producenta:-) Nie wiem czy dobrze czy żle, okaże sie po wywolaniu. Wedlug fuji nocne zdjecia smialo mozna robic przy f/2,8 i 1/30s , cos mi sie nie chce wierzyc, ale ciekawy jestem co z tego wyjdzie. Robilliscie kiedys w ten sposób ? CO myslicie o tym filmie?

Anonymous
17-03-2005, 23:56
Noc i 1/30 to raczej bajka - jeszcze przy iso 400...

patrycjusz
17-03-2005, 23:59
nio wlasnie, dlatego mnie to zastanawia

ALF
18-03-2005, 01:19
ostatnio cykałem kościół w nocy oświetlony kilkoma lampami - f8/6s.
ulicę w jg f5,6/5s+1,5EV...dziwne rzeczy piszesz o tym światłomierzu...te zdjęcia robiłem ok 22 zimą i światłomierz pokazywał pomiary w manualu, a nawet w moim ulubionym trybie A...co więcej kolego F65 pokazywał podobnie (różne obiektywy o podobnej jasności, różne ogniskowe i różne filmy, ale oba 400)

dRUId
18-03-2005, 08:41
Mam podobne doswiadczenia jak ALF i czas, który podałeś może być sporym zaskoczeniem :o . A tak właściwie nie napisałeś co fotografowałeś i co to za światłomierz co w nocy tylko spi :D
O filmie w sumie było już nie raz, poszukaj na forum.

pietruh57
18-03-2005, 09:14
Film jest doskonały, praktycznie tylko ostatnio ten używałem, ale na pewno nie z takimi czasami jak piszesz. Np. na koncerty ( dość jasno oświetlona scena, koncert Lady Pank ) ustawiałem sobie ISO na 800 ( oszukiwałem aparat troszkę ) czas 1/30, f 5,6 i rewelka, ale naprawdę było jasno. Robiłem jasno oświetlony stok narciarski około 21.00 ale już z pomiarem i MUSIAŁEM mieć statyw bo wychodziło przy f 5,6 około 1/2 s nawet do 1 s ( tym razem nie ustawiałem na 800 czułości )
Pozdrawiam

hajdar
18-03-2005, 11:51
Alf: jaki obiektyw? bo przy standardowym zoomie (czyt. swiatło3.5 na szerokim) niestety moj swiatlomierz tak samo przestaje cokolwiek pokazywac, tak do ok 2s to mi dziala, dalej niestety nie. (natomiast zauwazylem ze jak oleje brak jego wskazan i zrobie fotke na przeselekcji przyslony to otwiera migawke z sensownym czasem).
dRUId, kolega opisywal ten problem w innym watku :)

patrycjusz, o tych nastawach zapomnij, z moich doswiadczen przy ISO 400, i standardowych scenach nocnych: dobrze oswietlona ulica, jakis dobrze oswietlony obiekt, to czasy sa rzedu 4-8s. Nie robilem na tym filmie nocnych zdjec (raczej tylko B&W), ale pamietaj ze jak nie doswietlisz tego negatywu to dostaniesz koszmar, straszne ziarno i zero kontrastu.

ALF
18-03-2005, 12:06
to jeszcze była kitowa sigma 24-70, ale ja pracuję albo na M albo na A i przysłony w zależności jaką chcę GO osiągnąć od 5,6 do 11...filmem był kodak royal supra 400 - ostatnio mój ulubiony film oprócz agfy ultry 100 :P

lalinea
18-03-2005, 13:51
Przede wszystkim fotografując w nocy sprawdź światłomierzem parę punktów w radrze które zamierzasz fotografować, rozbieżności w czasch mogą być duże i trzeba je mniej wiecej uśrednić.A przeswietlenie czy niedoświetlenie pozwoli Ci uzyskać różny efekt ( oczywiście wszystko w ramach przyzwoitości ponieważ spore przegięcie będzie dyskfalifikowało zdjęcie). Jeżeli zależy ci na jakimś ujęciu należy poeksperymentować na 2-3 klatkach z różnymi czasami i nie stopniując naświetlenia o dziesiąte sekundy tylko po kilka sekund.

patrycjusz
18-03-2005, 15:49
nie, nie, zaraz zaraz, Ja tylko napisalem jakie czasy podaje firma fuji do tego filmu w warunkach nocnych. Na szczescie to byly tylko testy. Czesc wyszla bo robiona czasami na "oko" a czesc to wcale ni wyszla, tak jak mówiliscie:)



Alf: jaki obiektyw? bo przy standardowym zoomie (czyt. swiatło3.5 na szerokim) niestety moj swiatlomierz tak samo przestaje cokolwiek pokazywac, tak do ok 2s to mi dziala, dalej niestety nie. (natomiast zauwazylem ze jak oleje brak jego wskazan i zrobie fotke na przeselekcji przyslony to otwiera migawke z sensownym czasem).
dRUId, kolega opisywal ten problem w innym watku :)


Tez mam obiektyw 3,5 - Prawdopodbnie podobny problem. Ale pomysl z preselekcja przyslony napewno sprawdzę, Dzieki

dRUId
18-03-2005, 22:28
Patrycjusz, jakim aparatem robisz zdjęcia?

patrycjusz
19-03-2005, 00:56
f801s. Po prostu swiatlomierz nie mierzy swiatla w warunkach mniejszej ilosci swiatla. Mzoe zle to pwoiedzialem... chodzi mi o podizalke na wyswietlaczu.

ps. Przepraszam za moje moze naiwne posty i pytania, ale ja dopiero posiadam nikona od 2 tygodni. jest to dla mnie nowosc po przesiadce z minolty dynax 5.

ALF
19-03-2005, 03:12
przed chwilą sprawdziłem jak to jest z moimi nikusiami...pomiar wykonałem w ciemnym pokoju z zapaloną lampką nocną przykrytą abażurem
FG + 50/1,8E jako, ze ma stosunkow mały rozstaw czasów radził sobie z pomiarem w odległosci ok 1,5m od lampki...
F70 + tamron28-75/2,8 radził sobie w każdym zakątku pokoju dając czasem pomiar na granicy 20s
oba aparaty pracowały w trybie A, a później w trybie M

hajdar
19-03-2005, 12:37
hmmm ALFie chyba wychodzi na to ze czy starsze tym lepsze... sprawdze dzis z jasniejszym obiektywem.
Czekam na FE ... moze bedzie lepszy...

ALF
19-03-2005, 13:12
jedno jest pewne...musi być trochę światła...na ulicy, oświetlony budynek, most czy inne ustrojstwo powinno być zmierzone bez problemu, ale już w ciemnym lesie chyba sobie nie poradzi...może na manualu...hmmm

hajdar
19-03-2005, 13:45
Moj sobie nie radzi :( ze szklem 2.0 w preselekcji przysłony wskazuje do 2s, w manualu to samo, ze szklem 24-50 3.3-4.5 to samo, jesli czas przekracza 2s pokazuje LO (czyli za malo swiatla). Ztego co pamietam w F60 mialem to samo. Wychodzi na to ze F801s ma g...niany swiatłomierz? NIE PODOBA MNIE SIE TO. :evil:

Anonymous
19-03-2005, 14:56
To bardzo dobry film. Klasyka w swojej klasie i jeszcze za takie pieniądze!!! Bardzo ładne efekty daje kiedy go naświetlać na iso 320 - jak ktoś lubi nasycone kolory.

dRUId
19-03-2005, 18:50
f801s. Po prostu swiatlomierz nie mierzy swiatla w warunkach mniejszej ilosci swiatla. Mzoe zle to pwoiedzialem... chodzi mi o podizalke na wyswietlaczu.

ps. Przepraszam za moje moze naiwne posty i pytania, ale ja dopiero posiadam nikona od 2 tygodni. jest to dla mnie nowosc po przesiadce z minolty dynax 5.
Dla mojego body zakres działania światłomierza wynosi od -1 EV do 21 EV dla pomiaru matrycowego i CW przy czułości ISO 100 i obiektywie o jasności 1,4.
Ustawienia M, A, S dają wskazanie światłomierza do 30s, przy P i Ps są krótsze czasy, ale wynika to bodajże z algorytmów.
U Ciebie powinno być podobnie.

hajdar
19-03-2005, 20:07
F801s ma od 0 do 21 EV przy Matrycowym i CW i 4 do 20 EV przy spocie z obiektywem f1.4 to teoria.... w praktyce jak jest nie do konca wiem bo nie posiadam szkla 1.4, dla 2.0 jego wskazania koncza sie na 2s niestety :( (tak samo zreszta jak dla f3.3).
Jakby kto mial jasniejsze szklo i sprawdzil to bedzie milo. F70 mierzy tez od -1 EV. No i tu pierwszy minus mojego aparatu, a do tej pory uwazalem go za rewelacyjny model :)

dRUId
21-03-2005, 10:59
F801s ma od 0 do 21 EV przy Matrycowym i CW i 4 do 20 EV przy spocie z obiektywem f1.4 to teoria.... w praktyce jak jest nie do konca wiem bo nie posiadam szkla 1.4, dla 2.0 jego wskazania koncza sie na 2s niestety :( (tak samo zreszta jak dla f3.3).
Jakby kto mial jasniejsze szklo i sprawdzil to bedzie milo. F70 mierzy tez od -1 EV. No i tu pierwszy minus mojego aparatu, a do tej pory uwazalem go za rewelacyjny model :)
Przy jakim ustawieniu aparatu sprawdzałeś. Ja testowałem z obiektywem o jasności 2,8 i tak jak pisałem dla M, A, S największy czas to 30s.

hajdar
21-03-2005, 11:04
niestety przy kazdym :( no prawie - nie uzywam P wiec nie sprawdzalem, ale w A i M tak jest.

dRUId
21-03-2005, 11:22
Ja też nie używam P, ale sprawdziłem. Praktycznie używam A i M i nie ma najmnieszych problemów. W jaki sposób sprawdzałeś czas?

hajdar
21-03-2005, 11:29
sorrki ale teraz nie mam czasu, opisze Ci za jakis czas.

[ Dodano: Pon 21 Mar, 2005 ]
Jak? no chyba tak normalnie? Ustawiam przyslona na pelna dziure, tryb np A i jezdze po ciemnym pomieszczeniu obserwujac wskazania, jak za ciemno mam LO, jak swiatlomierz zaczyna funkcjonowac to pokazuje sie wskazanie czasu i najdluzszy czas jaki udaje sie pokazac aparatkowi to sa 2s !!!, wszystko co ciut ciemniej jest LO. Na manualu troche inaczej bo ustawiam czas i jezdze po ryznych obiektach obserwujac drabinke, jak warunki sa na te 2s, to mam odczyt i albo pokazuje mi przeswietltenie, albo niedoswietlenie ( w zaleznosci jaki czas mam ustawiony), ale jak przekieruje na cos ciemniejszego to od razu drabinka leci na niedoswietlenia na max -czyli brak wsazania. Oczywiscie pomiar swiatla CW, lub matryca, przy spocie podobnie ale ten tu juz troche wiecej swiatla potrzebuje i trudniej uchwycic ten moment.

ALF
21-03-2005, 23:11
kurcze...sprawdź u kogoś, kto ma 801...coś mi się nie wydaje...

hajdar
21-03-2005, 23:18
kurcze ze co? ze niby mam skopany swiatlomierz? mierzy dobrze na bank, ale wiem ze tak samo zachowywal sie swiatlomierz w F60 (kiedys mialem).
Moze Patrycjusz powtorzy moje pomiary... halo Patrycjusz...

ALF
21-03-2005, 23:22
niekoniecznie światłomierz...może elektronikę?...sprawdźcie...sam jestem ciekaw :|

patrycjusz
22-03-2005, 00:11
pisalem o tym w innymi temacie:) Moj f801s tak samo reaguje.
Mimo ze przy preselekcji przyslony wyswietlacz wskazuje "lo" (low) to jednak po nacisnieciu spustu aparat ustawia jakis tam nieznany dla uzytkownika czas. Sprawdzilem taką sytaucję -> robilem zdjecia wlasnie takim sposobem. w srode bede mial wyniki w postaci zdjec.

dRUId
22-03-2005, 08:23
.... jak? no chyba tak normalnie? Ustawiam przyslona na pelna dziure, tryb np A i jezdze po ciemnym pomieszczeniu obserwujac wskazania, jak za ciemno mam LO, jak swiatlomierz zaczyna funkcjonowac to pokazuje sie wskazanie czasu i najdluzszy czas jaki udaje sie pokazac aparatkowi to sa 2s !!!, wszystko co ciut ciemniej jest LO. Na manualu troche inaczej bo ustawiam czas i jezdze po ryznych obiektach obserwujac drabinke, jak warunki sa na te 2s, to mam odczyt i albo pokazuje mi przeswietltenie, albo niedoswietlenie ( w zaleznosci jaki czas mam ustawiony), ale jak przekieruje na cos ciemniejszego to od razu drabinka leci na niedoswietlenia na max -czyli brak wsazania. Oczywiscie pomiar swiatla CW, lub matryca, przy spocie podobnie ale ten tu juz troche wiecej swiatla potrzebuje i trudniej uchwycic ten moment.
Ja tak samo testowałem. Na drabince owszem było niedoświetlenie, ale na wyświetlaczu pokazuje się czas jaki zostanie użyty, czyli maksymalnie 30s.

hajdar
22-03-2005, 08:58
niestety nie w 801 :( tak wszystko co przekracza 2s to jest dla niego LO id... Ale to bydle cos tam mierzy, bo tak jak pisalem Patrycjuszowi, jesli jestem w preselekcji i na wyswietlaczu mam LO, a mimo to wyzwole spust migawki aparat naswietla iles tam (wiecej niz 2s- jak robilem nocne foty to bylo 8s albo 15s w zaleznosci od warunkow) i efekty sa zadowalajace, czyli prawidlowo dobiera ekspozycje, ale nie pokazuje tego na wyswietlaczu :(

dRUId
22-03-2005, 21:33
No cóż, jeśli tak piszesz tzn., że tak jest. Postaram się zagłębić w temat :cry:

hajdar
22-03-2005, 21:37
No wiesz ja testowalem tylko moj egzemplarz, ale skoro Patrycjusz ma tak samo... wiec pewnikiem taki urok tego modelu...

Kekacz
23-03-2005, 10:15
F601 ktory ma taki sam swiatlomierz jak F801 zachowuje sie dokladnie identycznie, wali LO przy czasie dluzszym niz 2 sek jesli ustawie P, A, S.

Przy Manualu wyswietla bez zajakniecia potrzebny czas do 30 sek.
Testowane na 50/1.8

patrycjusz
23-03-2005, 11:25
F601 ktory ma taki sam swiatlomierz jak F801 zachowuje sie dokladnie identycznie, wali LO przy czasie dluzszym niz 2 sek jesli ustawie P, A, S.

Przy Manualu wyswietla bez zajakniecia potrzebny czas do 30 sek.
Testowane na 50/1.8

tak przy M wyswitla czas, bo sam sobie ustawiasz, ale drabinka robi swoje :) , No nie wazne. Temat dotyczył filmu :D a nie swiatlomierza.
Dziad borowinowy powiedzial ze najlepiej naswietlac ten film w iso 320 aby poprawic nasycenie kolorow.
Zna ktos jeszcze jakies kombinacje tego filmu?

Kekacz
23-03-2005, 11:30
Nie, wlasnie drabinka pokazuje tez jak nalezy. Zle sie wyrazilem w poprzedniej wiadomosci. To ze ustawiam 30 sekund to nie moj absolutny wybor, tylko to co drabinka podpowiada.

ALF
23-03-2005, 12:07
ja nie używam tego filmu...nie podobają mi się kolory z niego...używam kodaka royal supra 400 gdy potrzebuję kolorów zblizonych do pasteli (np jesienny i zimowy krajobraz) lub agfy ultra 100 gdy bardzo nasyconych...niezłe wyniki daje też fuji reala, ale nie w każdych warunkach...

hajdar
23-03-2005, 12:11
Ja mam wrazenie ze Supra (nie wiem jak Royal Supra), byla bardziej wrazliwa na bledy naswietlenia. Ale kolorystycznie chyba faktycznie sporo lepiej.
Co do 320 to zabezpieczy Cie w jakis sposob przed niedoswietleniem (bo wtedy kichowato sie robi- ziarno jak cholera i spadek kontrastu), tylko pamietaj cobys nie mowil o tym w labie :mrgreen: niech wywolaja tak jakby byl naswietlony nominalnie

dRUId
24-03-2005, 20:55
Dziad borowinowy powiedzial ze najlepiej naswietlac ten film w iso 320 aby poprawic nasycenie kolorow.
Zna ktos jeszcze jakies kombinacje tego filmu?
Przepraszam, przeoczyłem ten temat, używam tego filmu jako standardowego. Naświetlam jako 400, oczywiście sugestia Dziada jest jak najbardziej na miejscu. Myślę, że najlepiej jak sobie potrenujesz z jednym filmem. Jeden kadr naświetlony przy 320 drugi 400 i porównasz po wywołaniu, oczywiście bez sugesti w labie o kombinacjach z ISO. To trzeba samemu określić, co Ci się bardziej podoba.
W sytuacjach bardziej wymagających używam NPH 400.

Redskull
03-04-2005, 20:30
Jesli chodzi o filmy o ja uzywam Superii 400 jako standard. Ladnie oddaje kolor skory przy dzinnym swiatle, ale sprobuj go niedoswietlic, albo robic portret z lampa.... MAAAATKO BOSKA, tego nie da sie opisac slowami. Ziarno, wypryski na twarzy, zielenie sztuczne i wogole ucieka w cyjan(dla cmyk, w czerwienie dla RGB)...masakra poprostu

patrycjusz
29-04-2005, 23:22
zrobilem pare testów i niestety zdjecia są blade. ODwiecznie mam blade zdjecia. MOze to przez obiektyw, chociaz nie wiem. Nie mam zadnych filtrów. Czy do poprawy natezenia barw dobry bedzie polaryzaycjny czy wystarczy skylight a moze szary?

ps. Jaki mozecie polecic film kolorowy, dzieki któremu uzyskam natężone barwy.

szymony
30-04-2005, 06:42
I znów bijecie pianę o ten pomiar, miast poszperać poduczyć się troszeczkę :wink:
Podawałem juz tu linka gdzie ten problem został wyjaśniony, ale widzę że nie doczytaliście.

A więc ogromna cytata z strony: http://www.foto.w3.com.pl

"Mam kłopot z moim F80. Posiadam obiektyw 28-105/3,5-4,5 D IF. Problem dotyczy pomiarów na czasach od 2"-30" - sceny nocne ciemne. W trybie pomiaru A, gdy ustawię przysłonę na jakąkolwiek wartość, światłomierz pokazuje Low. Ale gdy skieruje obiektyw w jaśniejszą stronę i zjeżdżam powoli do poprzedniego miejsca, to światłomierz pokazuje powiedzmy 4" i zjeżdża powoli do 8" i zaraz Low. Tak jest przy przysłonie otwartej do 3,5. Ale gdy wykonam analogiczny manewr z coraz bardziej przymkniętymi przysłonami, to zakres pomiaru najdłuższego czasu rośnie, aż do wartości 30" przy przysłonie 11. Jak to można wyjaśnić?
Podobnie jestem zadziwiony przy pomiarze sceny nocnej w trybie M. Na skali analogowej (prześwietlenie - niedoświetlenie) światłomierz pokazuje pomiar w punkt (sprawdzam to jeszcze w trybie S) a skala miga, co oznacza według instrukcji, że brakuje zakresu pomiarowego. W jaśniejszych partiach obrazu zjawisko nie występuje. Bardzo proszę o pomoc w wyjaśnieniu tego problemu. Na dzień dzisiejszy nie jestem pewien jak mierzyć nocne sceny ,do czego mieć zaufanie.

Jeśli ustawisz przysłonę na wartość minimalną dla danego obiektywu to aparat mierzy prawdziwe światło jakie wpada przez obiektyw i jeśli jest wystarczająco światła to pokazuje odpowiednią wartość. Jeśli jest światła za mało to pokazuje Low. Wszystko zależy od jasności obiektywu. Duże skoki są spowodowane tym, że bardzo niewielkie zmiany jasności, przy nie za jasnym obiektywie (F/3,5) powodują duże zmiany w wartościach czasu naświetlania. Jeśli aparat jest w stanie określić pewną dowolną wartość (nie LOW) i będziesz zwiększał przysłonę, to wartości czasu zawsze będą się zmieniać na większe bo są one przez aparat obliczane względem maksymalnie otwartego otworu przysłony, a nie mierzone przy nowej przysłonie.
Pamiętaj, wszystkie pomiary są dokonywane przy maksymalnie otwartej przysłonie i jeśli nie masz zbyt jasnego obiektywu, to bez względu na ustawioną przysłonę aparat mając niewiele światła nie będzie mógł poprawnie podać nastawionej wartości - wyświetla Low. Rada jest jedna - jaśniejszy obiektyw, np. światło 1,4; 1,8; 2. Polecam np. 50/1,8 D. W warunkach słabego oświetlenia najlepiej czas ustawić na "oko" - doświadczalnie. Otwór przysłony maksymalnie otwarty (F/3,5) i jeśli będzie Low to w trybie manualnym nastawić na 3 do 5 sekund. Jeśli zwiększysz przysłonę, to odpowiednio przelicz czas na dłuższy (przysłonę zwiększasz o jedną działkę, to czas wydłużyć dwukrotnie).

Zrozumiałem, że w trybie M (i wszystkich innych) w warunkach nocnych (i nie tylko) aparat mierzy bez względu na ustawiona przysłonę, przez pełny otwór względny obiektywu, w tym przypadku 3,5 - jaką jest jasność mojego obiektywu.

Tak właśnie jest.

Jeśli światła jest dość aby wykonać pomiar, to wyświetla go na drabince pokazując ile jest kresek prześwietlenia ewentualnie niedoświetlenia lub światło w środku drabinki. I wtedy drabinka nie mruga.

Tak.

Jeśli drabinka zaczyna mrugać, a ustawione parametry są w środku skali, i jeśli lekkie przesuniecie obiektywu w jaśniejsze miejsce sceny pokazuje na drabince kreski prześwietlenia przy ciągle migającej drabince - to jak to należy rozumieć? No bo jeśli światłomierz, przy migającej drabince pokazuje prześwietlenie ,to chyba coś mierzy?
Ja nie pisze o migotaniu skali analogowej, na skutek zastosowania za długiego czasu naświetlania.
Sytuacja jest taka: Zdjęcie nocne na czasach od 1"-30".Tryb M-manual parametry ustawione w środku skali ,czyli na O. Sprawdzam jeszcze trybem S. A drabinka mruga, co ma znaczyć według instrukcji, że skończył się zakres pomiaru światłomierza. Jeśli przesunę lekko obiektyw w jaśniejszą stronę, to na drabince pojawia się prześwietlenie, a drabinka dalej miga. A jak widać światłomierz mierzy.
O takiego czorta mi chodzi. Jaką mam teraz pewność, że mam wiarygodny pomiar?

Aparat zawsze mierzy, tylko nie zawsze ma wystarczająco światła, aby wykonać poprawny pomiar.
Należy to rozumieć tak:
Jeśli drabinka mruga to oznacza, że aparat ma za mało światła do poprawnego pomiaru sceny. Robi to w minimalnym zakresie, ale nie jest to wiarygodny pomiar, bo ma za mało światła aby wykonać pomiar przez obiektyw, tylko wartość obliczona przez aparat i ewentualnie skorygowana tą minimalną wartością światła która wpada przez obiektyw. Aparat przy braku światła przechodzi w tryb obliczania światła. W trybie tym aparat pokazuje stałą wartość, którą jest prąd ciemnego fotoelementu (fotodiody) (prąd płynący przez czujnik światła przy zerowym oświetleniu) i w zależności od czułości filmu, przysłony oraz nastawionego czasu pokazuje na drabince obliczoną pozycję. Jeśli wpada odrobina światła przez obiektyw to wartość obliczona jest delikatnie korygowana. Ale nie polegaj na tym pomiarze jako zmierzonym.
Zrób doświadczenie: zamknij się w łazience w zupełnej ciemności - ustaw film na ISO 100, przysłona 3,5 czas 15 s i w trybie M na drabince (migającej) będziesz w środku na O, a przecież jest zupełna ciemność. Pamiętaj jeszcze o świetle wpadającym przez wizjer. Drabinka w trybie M przestanie mrugać jeśli nastawisz 6s i będziesz w środku na O. W trybie A po wartości 6s. od razu wyświetli Lo.

Wyjaśniłeś mi wszystko. Proszę Cię jeszcze abyś ustosunkował się do jednej wypowiedzi w tym temacie na Grupie, cytuje:
"Nie ma sensu bawić się w tryby M i S. Znacznie lepiej wybrać tryb A i o czas naświetlania aparat niech sam się martwi (przecież i tak musisz użyć statywu). A przysłonę dobierasz taką, jaką chcesz czyli np. taka przy jakiej obiektyw najlepiej rysuje.

Ja tak właśnie robię. Popieram.

W tym przypadku tak długo, jak nie masz migającej drabinki - scena fotografowana mieści się w zakresie pomiarowym światłomierza.

TAK. W trybie M tak jest (w trybie tym jest drabinka).

Jeśli zamiast czasu zobaczysz "Lo", ale drabinka nic nie pokazuje - wszystko jest w porządku, masz czas migawki <30s i możesz spokojnie wcisnąć spust, F80 resztę sam zrobi.

Tu jest coś pomieszane.
W trybie M aparat nie wyświetli "Lo" bo sam nastawiasz czas, więc chodzi o tryb A, ale w tym trybie drabinka nie jest wyświetlana tylko "Lo", a jak jest "Lo" to aparat ma za mało światła aby wykonać pomiar.
Bardzo łatwo to sprawdzić: Nastaw tryb A i ustaw obiektyw w obiekt aby pokazało "Lo", w tym momencie przełącz na tryb M i drabinka będzie migać. Następnie zrób to samo, ale nastaw na obiekt jaśniejszy, aby w trybie A pokazał się jakiś dowolny czas. W trybie M drabinka nie będzie migać.

Jeżeli pojawi się drabinka ale NIEMIGAJĄCA - tzn. ze z czasem wyjechałeś poza 30s ale mieścisz się w zakresie pomiarowym światłomierza i drabinka pokazuje niedoświetlenie jakie będzie przy najdłuższym możliwym w F80 czasie, czyli przy 30s. W takim wypadku robienie zdjęcia nie ma sensu"

Tu też jest coś pomieszane.
Jeśli w trybie M drabinka nie miga to aparat mierzy światło i można nastawić odpowiedni czas, ale nigdy to nie będzie 30 s. Przy obiektywie z przysłoną 3,5 będzie to 6 s. Potem drabinka miga. W trybie A będzie sytuacja podobna - po czasie 6 s aparat wyświetli "Lo" bez pośrednich wartości przy obiektywie z przysłoną 3,5, bo wychodzi poza zakres pomiarowy. Czasy dłuższe, do 30 s. są przez aparat tylko przeliczane jeśli nastawimy większą przysłonę.

Jeśli chodzi o wyświetlane funkcje to mogę się mylić, bo cała opisana sytuacja ma miejsce w aparacie Nikon F90X, ale myślę że w F80 będzie identycznie.

Poszedłem do łazienki i sprawdziłem wszystkie Twoje sugestie.
Twoje konkluzje odnośnie mierzenia w trybie A wydają się oczywiste - potwierdzają to "łazienkowe" doświadczenia. Jak drabinka miga ,to koniec zakresu czułości i tyle. Światłomierz mierzy przy 3,5 na 100ASA do 6" na wszystkich trybach. Po tym czasie zaczynają się spekulacje aparatu i fotografa.
W jakim trybie i jakim pomiarem (CW-SPOT-Matryca) zazwyczaj wykonujesz foty nocne.

Nocne posiłkuję się matrycą, ale robię w trybie Manualnym i na oko koryguję w zależności co chce osiągnąć.

Na negatywach mam trochę praktyki, a teraz zaczynam przygodę ze slajdami. Czy autobracketing jest niezbędny, czy bazując na doświadczeniach z negatywami i pomiarem SPOT-em mogę robić pojedyncze?

Uważam, że możesz bazować na doświadczeniach z negatywami z tą różnicą że slajdy są czulsze na błędy naświetlania więc na początku najlepiej rób ze dwie, trzy fotki zawsze zapisując przy jakim pomiarze i parametrach były zrobione, a potem dojdziesz do wprawy.

Czy naświetlać F80 w punkt (o ile się uda...) czy lepiej o 0,5EV niedoświetlać?

Lepiej matryca i korekcja, ale wszystko zależy od warunków. Punkt się przydaje w wyjątkowych sytuacjach bardzo kontrastowych, gdzie Ty sam musisz wybrać co jest celem poprawnego naświetlenia.

Jeśli autobraketing to podwójny, czy potrójny?

Myślę, że podwójny wystarczy, ale w danej sytuacji sam zdecyduj.

Darek B. mailto: darek@foto.w3.com.pl Photo gallery: http://www.foto.w3.com.pl "

patrycjusz
30-04-2005, 15:10
dzieki ci szymony za twoją cierpliwosc i wyrozumialosc :-) ze mnie nie zjechales od razu.
Nie chce zakladac nowego wątku, dlatego korzystam z okazji i chce sie dowiedziec jakie filmy dają wysokie nasycenie kolorów.

dRUId
30-04-2005, 20:03
Patrycjusz w sumie to umknęła mi jedna zasadnicza sprawa zwiazana z Twoim postem. Napisałeś o zdjęciach nocnych.
Co właściwie rozumiesz jako zdjęcia nocne?

patrycjusz
30-04-2005, 22:06
Pod terminem zdjecia nocne rozumiem zdjecia wykonywane np w miescie przy miejskich swiatlach.

dRUId
30-04-2005, 22:14
Ok. Wszystko jasne.
Przyznam, że ostatnio też były małe problemy ze światłomierzem. Tryb M jest jednak wyjściem z sytuacji.

patrycjusz
30-04-2005, 22:35
dobra dobra koniec z tym swiatlomierzem:-) Czy ktos moze mi napisac jakies filmy które pieknie nasycają kolory , nie koniecznie w nocy:D Przede wszystkim do swiatla dziennego.

dRUId
30-04-2005, 22:39
Używam na codzień fuji 400.
Do krajobrazu fuji 100. Kiedyś trenowałem kodaka ektar 50.
O filmach poszperaj w archiwum.

suslaw
01-05-2005, 09:56
Warunkiem uzyskania udanych nocnych zdjęć jest naświetlanie ich o zmierzchu :wink:

Pozdrawiam

dRUId
01-05-2005, 13:50
Warunkiem uzyskania udanych nocnych zdjęć jest naświetlanie ich o zmierzchu :wink:

Pozdrawiam

Właśnie. Nazwa zdjęcia nocne to jest tylko taka przenośnia ze względu na warunki.

ALF
04-05-2005, 02:18
bajki opowiadacie koledzy...zdjęcia nocne, jak sama nazwa wskazuje robi się w nocy! i tylko wtedy można uzyskać piękną czerń tła...a zdjęcia o zmierzchu to taka gra wstępna do zdjęć nocnych...dla tych co sobie nie radzą z różnicami tonalnymi, albo...chcących uzyskac efekt granatu nieba :P

co do filmów - korzystałem dotychczas z kodaka supra 400 i głównie agfa ultra 100...

suslaw
04-05-2005, 09:07
bajki opowiadacie koledzy...zdjęcia nocne, jak sama nazwa wskazuje robi się w nocy!

Tak , tak ALFI-e. A chlebak , jak sama nazwa wskazuje służy do noszenia granatów... :wink:

Pozdrawiam

dRUId
04-05-2005, 09:44
bajki opowiadacie koledzy...zdjęcia nocne, jak sama nazwa wskazuje robi się w nocy! i tylko wtedy można uzyskać piękną czerń tła...a zdjęcia o zmierzchu to taka gra wstępna do zdjęć nocnych...dla tych co sobie nie radzą z różnicami tonalnymi, albo...chcących uzyskac efekt granatu nieba :P


Jest jeden wyjątek wobec tego co pisałem wcześniej. Zdjęcia nocne Księżyca lub/i gwiazd :D