PDA

Zobacz pełną wersję : D100 - problem z ustawieniem AF.



KajTan
13-10-2006, 20:16
Witam,

nie dosc, ze jestem na forum nowy - stad witam szacowne grono uzytkownikow - do tego mam jeszcze od razu pytanie. Nie jest to byc moze nader eleganckie i azaliz grzeczne, aczkowliek czasu mam malo.

Otoz mam przez kilka dni w swoich rekach wymarzone D100 - kilka razy mialem sluzbowe w rekach, i to byla milosc od pierwszego wejrzenia. Jestem tardycjonalnym konserwatysta. Stad jak cos polubie, to mnie wolami od tego nie odwiedzie...

Pytanie moje brzmi: pozyczony model D100 ma problem z ustawieniem AF. Nie wiem, czy kiedys komus spadl, czy zalany zostal woda - bo ani na jedno, ani na drugie nie wyglada. Ma dorzuconego gripa i obiektyw AF Nikkor 24-85mm 1:2,8-4 D. Kiedy ustawienia sa na manual - oczywiscie fotke mozna pstryknac. Natomiast przelaczenie w 'S' lub 'C' na przodzie body kolo obiektywu - bezradnie ziuzia silniczkiem, szukajac ostrosci. Czasami uda mu sie ja zlapac, ale to przypadek jeden na hmmm.... 67?

Jak pokrecic pierscieniem obiektywu najblizszym body (z wartosciami przeslony?) - czyli do oporu w jedna i wrocic - wtedy BYC MOZE uda mu sie zlapac ostrosc i pstryk. Ale zeby walnac nastepna - ponownie nalezy rozjasnic wizjer na maXa i przyciemnic do oporu... Im jasniej na dworzu czy pokoju, tym latwiej mu zlapac ostrosc. Czasami nie zaswieca mu sie nawet mala lampka biala, kotra mierzy odleglosc (chyba?).

Czy to jest moze jakis problem z nastawami D100, czy moze jakies mechaniczne uszkodzenie?
Gdzie ewentualnie moglbym to oddac do naprawy (jestem z pomorza) oraz czy ktos sie orientuje w ewentualnych kosztach naprawy...?

Przepraszam, ze moj pierwszy post na szacownym forum jest od razu problemem. Czytam Was od jakiegos czasu, myslac o zakupie D100. Rzeczywistosc jednak napisala swoj scenariusz... ;)

pozdrawiam i dziekuje za ewentualne odpowiedzi.

p.s. z innym obiektywem, szerokokatnym problem byl identyczny - im ciemniej, tym mniejsze szanse na pstryk...

Rave
14-10-2006, 12:42
hmm nie wiem foce na d100 od lat i nie mam problemow z af oprocz takich problemow wieku sredniego ze mnie juz poporstu on nie wystarcza

Paweł.S
14-10-2006, 13:07
Może twój aparat jest brudny w środku. Nie wiem za bardzo jak jest skonstruowany autofocus, ale jakieś czujnijki czy sensory pewnie ma, jakiś paproch czy włos może tam siedzieć...

Jacek_Z
14-10-2006, 16:50
Jak pokrecic pierscieniem obiektywu najblizszym body (z wartosciami przeslony?) - czyli do oporu w jedna i wrocic - wtedy BYC MOZE uda mu sie zlapac ostrosc i pstryk. Ale zeby walnac nastepna - ponownie nalezy rozjasnic wizjer na maXa i przyciemnic do oporu... Im jasniej na dworzu czy pokoju, tym latwiej mu zlapac ostrosc. Czasami nie zaswieca mu sie nawet mala lampka biala, kotra mierzy odleglosc (chyba?).

p.s. z innym obiektywem, szerokokatnym problem byl identyczny - im ciemniej, tym mniejsze szanse na pstryk...

To, że czym jaśniej tym lepiej nastawia się ostrość to normalne. Ale kłopoty są dopiero przy naprawdę dużych ciemnosciach bez włączonego wspomagania AF. To ta biała lampka która się włącza tylko wtedy gdy jest ciemno. Ona nie mierzy odległości! tylko oświetla scenę, by było jasniej. Spisuje się dobrze w pomieszczeniach, bo przy duzych odległościach nic nie daje - jej światło jest za słabe.
Co do obracania pierścieniem przysłon. Nie powinno mieć to wpływu. Ale przekręcanie pierścienia nie powinno powodować ściemnienia w aparacie (bo jest przecież symulator przysłony, zamyka się ona wdopiero przy robieniu zdjęcia). Może faktycznie masz coś nie tak?
sądzę, że nie masz dużego doświadczenia z lustrzankami, spotkaj sie z kimś kto dobrze zna taki sprzet i pokaz mu aparat.

nin
14-10-2006, 17:40
przeczysc dobrze styki albo podobepinij inny obiektyw i zobacz czy jest to samo wtedy dowiesz sie czy to body czy obiektyw

KajTan
14-10-2006, 22:57
Dziekuje za wszelkie podpowiedzi.

Fakt, aparat jest w srodku zapaproszkowany... Widac to na fotografiach niebia i jasnych elementow. Nadto po dzisiejszej sesji wiem, ze fotka ze statywu potrafi byc zbyt ciemna, zas kolejna zbyt jasna.

Szukam zatem dobrego serwisu, ktory moglby obejrzec i cos poradzic z tym egzemplarzem D100.
Podlaczalem inne obiektywy - szerokokatne i teleobiektywy - te same objawy. Przeczytalem cala instrukcje do D100 (przeciez to mozna oszalec!), jednak nie znalazlem tam odpowiedzi na moje pytania...
Nadto ten egzemplarz starsznie przedluza otwarcie migawki, inny D100 z tym samym obiektywem klika spustem znacznie krocej...

p.s. Jak slusznie zauwazono, nie mam zbyt duzego doswiadczenia z lustrzankami cyfrowymi - jestem zwyklym naciskaczem spustu, kiedy widze cos ciekawego. Zwykle sa to zloty Zabytkow, rzeczy chromwoane i nieruchome, czasami wystepuje czynnik ludzki... Do tej pory uzywam HP850 - bo jest... srebrny i pasowal do przebrania na raidy Oldtimerow. Wczesniej uzywalem lustrzanki Start, ale samodzielne wywolywanie fotek w ciemni, chemia i opary kolidowaly z moim zdrowiem ;)

Stad juz wiecie - nie wybieram sprzetu po osiagach, tylko po jego wygladzie, przywiazaniu do marki i ogolnej 'fajnosci' tego czegos ;) Uparlem sie na tego D100. na wlasnie TEN egzemplarz... ;)

maciora
17-10-2006, 23:05
z tym przedłużaniem czasu migawki?? jeśli jest to tyulko "na słuch" to sprawdź czy czasami nie nasz wlączonego wcześniejszego podnoszenia lustra.

krzysztof jot
20-10-2006, 00:30
Uparlem sie na tego D100. na wlasnie TEN egzemplarz... :wink:

coz, wyglada na to ze serwis bedzie nieunikniony, a z serwisem NP zwłaszcza "pogwarancyjny"
nie wróże ci nic miłego :). Na twoim miejscu przemyslałbym tą miłość bardziej rozsądnie ulokować :)
D100 to model majacy juz 4-5 lat. W polsce jak kupowałem go w 2003 roku kosztował 11tys - wiec
amatorzy go raczej nie kupowali, a tylko taki egzemplarz daje jeszcze nadzieje na kilka lat bezawaryjnej
pracy. Po "zawodowcu" jego regeneracja moze być zupełnie nieopłacalna...

luxius
20-10-2006, 22:32
nie napisales jak zachowuje sie z innymi obiektywami -?
moze wystarczy wyczyscic lustro...

Misiura
29-10-2006, 02:15
Witam. Tez jestem nowy na forum. Mam D 100 od długiego czasu, przejechalem nim od nowosci 300 000 kłapnieć. Bez usterki, bez wizyty w serwisie, bez czyszczenia. Przesiadlem sie na D200, bo D100 zaczynalo juz okazywac pewne oznaki starosci. Problemy z nastawieniem ostrosci pojawiają gdy modul sterowania otwarciem przyslony( ta wajcha ) dziala wadliwie i po zrobionym zdjeciu nie otwiera przeslony maxymalnie. Wtedy obraz w wizjerze jest odrobine albo mocno ciemniejszy w zaleznosci jak otworzyla sie przysłona. Focus bedzie szukal ostrosci błądząc i krecac. U mnie po wykonanym zdjeciu czasem nie otworzy sie do konca. Trzeba wtedy nacisnąc kilka razy przycisk glebi ostrosci. U mnie po tej operacji wyswietla sie error ale nadal mozna robic zdjecia. Kiedy w koncu udalem sie do serwisu NP wymiane modulu sterowania otwarciem przyslony wycenili mi na ok 1300 zl. Zrezygnowalem bo dalo sie zyc z tą usterką. Powozniejszy problem z ostroscia pojawil sie kiedy D100 uzbrojony w 17-55/2.8 i lampe wypadl mi z torby na podloge z wys ok 1 m. Teraz raz dziala focus a raz stoi i nic nie robi, nawet nie szuka. Czuje, że coś ze stykami. Ale mam juz D200 i mam małą motywację żeby coś z tym zrobić

nin
29-10-2006, 13:40
Witam. Tez jestem nowy na forum. Mam D 100 od długiego czasu, przejechalem nim od nowosci 300 000 kłapnieć.

nie napisalo Ci sie o jedno zero za duzo o_O ?