[Łódź/Pabianice] Foto Dej w Zakładach "Pawelana"

[mma17]

MMLodz.pl + Foto Humanum przygotowało kolejne fotodejowe spotkanie (po m. in. EC-1 i Polmosie), które odbędzie sie już 10 października. Tym razem uda nam się sfotografować pabianicką "Pawelanę", czyli część kompleksu fabrycznego, należącego niegdyś do spółki akcyjnej Krusche-Ender (Pabianice, ul. Lipowa wygodny dojazd z Łodzi).

http://www.mmlodz.pl/rep/newsph/6568/42341.3.jpg

Na miejscu poinformujemy Was o wszystkim. Podamy Wam temat, który weźmiecie później na obiektywy swoich aparatów. Pozostawiamy Wam dowolność w kwestii techniki wykonywania zdjęć i ich formy.

W imprezie może wziąć udział maksymalnie 200 osób. 40-osobowe grupy wpuszczane będą w godz. 9:30, 11, 13:30, 15 i 16:30.


Wszelkie informacje o imprezie, zasadach REJESTRACJI - tutaj (http://www.mmlodz.pl/6568/2009/9/30/)

http://www.mmlodz.pl/rep/newsph/6568/42344.3.jpg
http://www.mmlodz.pl/rep/newsph/6568/42343.3.jpg

pzdr

[szymoire]

lokalizacja daje nadzieję, że ten fotodej bardziej mi się spodoba niż poprzedni :)

[aneheli]

Noo ja chyba się zjawie, będą jeszcze jacyś forumowicze? Mi w EC-1 się podobało a tu piszą że ma być jeszcze lepiej :)

[Teqila]

Ja będę :) zapisałam się na 14.30

[drhardware]

ja będę o 9:30, ale chyba tylko popatrzeć, bo obiektyw kaputt :(

[aneheli]

drhardware no to się spotkamy ja z 2 przyjaciół z koła tez jesteśmy na 9:30 spotkani, ja będę dzielnie walczył 50mm i kitem :)

[jasiu102]

W Pabianicach działania trwają http://www.zyciepabianic.pl/wydarzenia/rozrywka/wystawy/fotografuja-pawelane.html

[aneheli]

Wcale nie jest tam jakiś szał, byłem na 9:30, powierzchnia duża ale strasznie pusto, trzeba być bardzo kreatywnym co by z pustych ścian wyczarować coś ciekawego, ec-1 było bez porównania lepsze moim zdaniem. Ale i tak fajnie że takie inicjatywy są jakieś zdjęcia na pewno będą :)

[szymoire]

mam podobne odczucia, spoko lokacja, ale brakowało mi trochę swobody, miałem uczucie, że to co najciekawsze jest niedostępne. A nawet jak dało się złożyć do fajnego strzału, to nijak nie dało się uniknąć tych czerwonych taśm. Ale u mnie to chyba efekt zwiedzania uniontexu. Mimo wszystko jestem zadowolony, nawet bardzo, a jeśli porównywać z poprzednim foto dejem (u Grohmanów) to wręcz zachwycony :D

[Teqila]

Mi brakowało tylko odrobiny słoneczka od czasu do czasu..tym o 9.30 zazdroszczę bo chyba tylko oni mieli...mi się podobało właśnie dlatego ze było tak pusto a i tak w zasadzie "przeleciałam" przez całość na chwilkę zatrzymując się w kilku miejscach...no i nie wzięłam statywu a szkoda przydałby się baaaardzo...choć i tak nie byłoby czasu na rozstawianie..

[drhardware]

A mnie brakowało obiektywu i czasu. Całe Pabianice grasowałem z Vivitraem 24/2.8 manualnym, co przy D70s skutkowało koniecznością ustawiania ostrości, przysłony i czasu. I zrobiło się krótko z czasem na cała Pawelanę. Ale plenerek był ciekawy, mozna było porobić trochę zdjęć ciekawych tematów, chociażby kasy pancernej w ścianie czy resztek maszyny parowej.

Czekamy na więcej takich miejsc, takich imprez i takich klimatów. Ja na przykład chętnie bym się zanurzył w EC1, żeby dokładnie obfotograować znajdujące się tam tory kolejowe i i ich sygnatury.

A zdjęcia, które zrobiłem w styczniu w EC1, trafiły do albumu "Pocztówki z Miasta Łodzi"

[MKazik]

mam podobne odczucia, spoko lokacja, ale brakowało mi trochę swobody, miałem uczucie, że to co najciekawsze jest niedostępne.
Jest w tym sporo racji, ale niestety względy bezpieczeństwa uniemożliwiły dotarcie do tych poniekąd ciekawszych miejsc.
Szkoda, że nie było więcej czasu na wykazanie się, bo obejście dość sporego kompleksu w poszukiwaniu kadrów trochę zajmowało.
Niestety, Pawelana została bardzo rozkradziona, jeszcze niedawno było tam wiele ciekawostek. Teraz wchodząc do większości pomieszczeń możemy zobaczyć tylko puste ściany.

[szymoire]

Niestety, Pawelana została bardzo rozkradziona, jeszcze niedawno było tam wiele ciekawostek. Teraz wchodząc do większości pomieszczeń możemy zobaczyć tylko puste ściany. No niestety ale bardzo to dawało się odczuć :( ale żeby nie było że tylko marudzimy, to z rzeczy pozytywnych: to podwórko z dwoma przejściami napowietrznymi było niesamowite :) fajnie wyglądała też zalana wodą piwnica, ale nie miałem pomysłu jak ją ugryźć ;) resztki tej maszyny made in Manchester też były ciekawe, szkoda że dopiero 5 min przed końcem czasu ją znalazłem.

[tomlodz]

Było OK. Byłem o 9:30 i słoneczko ładnie świeciło :) Ale stanowczo za mało czasu jak się rozkręciłem to trzeba było wychodzić. Wszędzie nie zdążyłem nawet zajrzeć :(