PDA

Zobacz pełną wersję : Wojna z serwisem Nikona..mój przypadek D700



Strony : [1] 2 3

ragnar
23-09-2009, 23:09
Chciałbym tutaj opisać moją walkę z nikonem, to co Polski "serwis" wyczynił z moimi nerwami woła o pomstę..
Więc, tak pewnego pięknego dnia kiedy to byłem nad naszym Polskim morzem, po wykonaniu paru fotografii, wracam do hotelu, włączam laptopa zgrywam fotografie i nie wierzę własnym oczom na ekranie ukazują mi się całkowicie różowe fotografie, pierwsza myśl coś namieszałem w ustawieniach jednak na zdrowy rozsądek-jak trzeba namieszać w ustawieniach aby fotografia wyszła totalnie różowa???? Ok reset wszystko wyjaśni...nie wyjaśnił, dalej to samo, mówię sobie - spokojnie, wchodzę do nas na forum czytam..czytam no i chyba dochodzi do mnie, że nagle matryca odmówiła posłuszeństwa...no i po wakacjach (3 dzień), na drugi dzień wsiadam w samochód jadę na Postępu, tam mówią mi że muszą zdiagnozować sami usterkę, na miejscu nie ma możliwości. Proszą o pojawienie się do 48 godzin. Opcja jak dla mnie odpada więc zostawiam numer telefonu i wręcz błagam o natychmiastową reakcję. Wracam do Świnoujścia, mija dzień, dwa, trzy, tydzień...Wracam do domu. Dzwonie do serwisu (po ok 35 próbie połączenia) odzywa się miła Pani, oznajmiając mi, że JESZCZE nie doszło do diagnostyki!!. Pytam się, że jak to możliwe? Pani nie wie ale postara się przyśpieszyć sprawę, ok mówię sobie, Pani da radę za 3 dni dzwonię(ok 30 bezskutecznych połączeń)..Pan tym razem informuję mnie, że jednak do tej pory nie ma odpowiedzi serwisanta, tłumacząc Panu, całą moją sytuację i zapewnienia przemiłej niewiasty o niezwłocznym zajęciu się moją sprawą...Pan odpowiada o nie ręczeniu za słowa innych konsultantów..oczywiście "przy okazji" gwarantując mi szybkie załatwienie sprawy. Okej..mówię sobie poczekam z tydzień...Minęło 6 dni..zero telefonu do mnie..dosłownie nic. Dzwonię po ok. 15 próbie połączenia, odzywa się znowu niewiasta, informując mnie, że aparat jest przygotowany do wysyłki......uffffff. Usiadłem z wrażenia. Mija ok 3 tygodni (Wysyłka z Wysp Wielkanocnych??) Dzwonek do drzwi, otwieram kurier :D z zapakowaną przesyłką. Podjarany jak dziecko lecę na taras wykonać testowe sampelki, podłączam do kompa, patrze i nie wierze własnym oczom, wyświetlacz do połowy pokazuję wyświetlanie obrazu etc ogólnie jakichkolwiek info...słowa nie opiszą to co w tym momencie czułem...dzwonię na Postępu(ok dwudziesta próba połączenia)...miły Pan informuje mnie, że przez telefon nie jest w stanie stwierdzić i zdiagnozować dokładnie uszkodzenia-prosi o wysyłkę aparatu................Wysyłam...minęło ok 15 dni, zero odzewu choć zastrzegłem w piśmie opisującym ponowną reklamacje, aby była natychmiastowa reakcja po zdiagnozowaniu uszkodzenia. Pan nagle stwierdza mi, że serwisant dotarł do diagnostyki mojej Desiedemsetki przed poprzednią wysyłką. I wszystko było w porządku i zawinił kurier z czego faktura za naprawę opiewa na 869 zł. Już nie chce mi się nawet opisać moich odczuć emocjonalnych w tym momencie. Pan informuę mnie, że powinienem przy odbiorze przesyłki otworzyć paczkę i dokładnie obejrzeć body i wykonać kilka ujęć testowych i przy napotkanych nieprawidłowościach sporządzić protokół szkody i żądać odesłania body..W tym momencie nie wytrzymałem...Do jasnej cholery czy może miałem jeszcze sesje z kurierem urządzić, zaparzyć mu kawę i razem we dwoję oglądnąć efekt "naszej współpracy"???????...Taka jest odpowiedź serwisanta i nic nie możemy poradzić...przerwałem połączenie .. po paru godzinach zdzwoniłem ponownie (28 próba połączenia) poprosiłem o podanie konta bankowego wobec mojego przelewu za "naprawę" i poprosiłem o dokładny opis naprawy i diagnostyki. Aparat dotarł dzisiaj - w 100% sprawny razem z pełną diagnostyką i opisem naprawy. Będę zakładał prawdopodobnie cywilną sprawę sądową, choć już sił brak...
Już dawno chciałem to wam opisać jednak czekałem na totalne zakończenie sprawy..które w moich najśmielszych oczekiwaniach nie przewidywało tak żałosnego zakończenia. Co myślicie na temat listu otwartego do Nikon Japan na temat naszego serwisu, myślę, że jest szansa. Nasze forum jest jedynym oficjalnym forum Nikona na ponad 30 milionowy Europejski kraj. Więc...?

----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Pospolite ruszenie inicjatywy oddolnej zaowocowało powstaniem tej oto strony: http://polishnikonservice.com/ (http://polishnikonservice.com/)

redrumdanyboy
23-09-2009, 23:18
uhu. Dobrze, że nie wysłałem 24-70 (blokowanie pierścienia) . Współczuję szczerze. Jak masz niezłomną determinację walcz o swoje. Trzymam kciuki

MARTINK
23-09-2009, 23:20
Mysle, ze mozesz dodac wiele zalacznikow od forumowej braci. Wiele juz bylo roznych problemow z ww serwisem.

Swearengen
23-09-2009, 23:35
Wyrazy współczucia. Poważnie rozważam zakup nowej puszki w Niemczech lub WB. Po co mi polska gwarancja, skoro sobie takie jaja robią. W razie czego szybciej mi w Londynie naprawią.

Pozdrawiam

micher
23-09-2009, 23:48
Też kiedyś miałem taki pomysł, żeby napisać coś do centrali Nikona na temat polskiego serwisu po tym jak przez 2 miesiące "naprawiali mi " lampę. Niestety NIGDZIE na stronach Nikona (nikon.com) nie znalazłem namiarów na jakikolwiek sensowny kontakt :( W sekcji Contacts odsyłają do Europe-Poland... W Polsce też nie ma się za bardzo z kim kontaktować :( Nie mają nawet swojego rzecznika tylko korzystają z zewnętrznej agencji PR Walk&Talk. Podsumowując - jeśli znajdziesz jakiś mail do centrali Nikona, daj znać - też im mogę trochę popisać o swoich doświadczeniach.

Bonzo
23-09-2009, 23:50
he he ciekawe ilu serwisantów czyta to forum :D ja bym się na jego miejscu wstydził przyznać że nim jestem :D nie wspominając o całej reszcie pracowników serwisu. Ogólnie niezłe jaja bo inaczej tego nazwać nie można. Wserwisie Nikona też puszczają taka regułke że rozmowa będzie rejestrowana dla bezpieczeństwa i poprawy obsługi klienta? :D jak tak to nie pozostaje nic innego jak nagrywac rozmowy z serwisem i samemu poprawić tą obsługe wysyłając takie informacje plus czasy oczekiwania i historie napraw do UWAGI :D Panowie z tego programu bardzo szybko by się i dodzwonili i zapewne wleźli z butami do siedziby są w tym bardzo dobrzy :D Z przyjemnościa bym taki program o serwisie Nikona przygotowany przez nich pooglądał i nawet bym sobie to nagrał. Ciekawe jak wtedy by sie tłumaczyli na Postępu i taka kopie programu wysłac do Japoni ;)

Nikuś
23-09-2009, 23:51
Ciekaw jestem jaki był (jesli był) opis usterki, przy której "zawinił kurier" i czy była podana potencjalna przyczyna np upadek przesyłki z aparatem.

Inna sprawa.. jest nauczka, że trzeba, w przypadku usterki, osobiście zawozić na Postępu uszkodzony sprzęt ;)
Nie będzie wtedy opcji o uszkodzeniach spowodowanych przez kuriera. Nie widomo jakie są procedury przed odesłaniem z serwisiu i jak to by zostało uznane w sądzie.. biegli, interpretacje, uznanie owych procedur

Współczuje

.

Swearengen
24-09-2009, 00:00
Najlepiej odwieźć samemu. Tyle że ze Szczecina jest znacznie bliżej do Berlina niż Warszawy. I autostrada jest... ;-)

A propos: orientuje się ktoś jakie są ceny sprzętu w Niemczech?

Pozdrawiam

maf16
24-09-2009, 00:20
Przecież to się k.... w pale nie mieści! Mam SB-900 z usterką na gwarancji, ale boję się wysłać po swoich wcześniejszych "przygodach" z serwisem.
Do k.... nędzy przecież to nasze ciężkie (oj tak!) pieniądzę a tu takie siary są. To przechodzi ludzkie pojęcie.
Może ten pomysł, który padł już na forum o liście do Japonii nie jest złym rozwiązaniem?

maf16
24-09-2009, 00:23
Ciekaw jestem jaki był (jesli był) opis usterki, przy której "zawinił kurier" i czy była podana potencjalna przyczyna np upadek przesyłki z aparatem.

Inna sprawa.. jest nauczka, że trzeba, w przypadku usterki, osobiście zawozić na Postępu uszkodzony sprzęt ;)
Nie będzie wtedy opcji o uszkodzeniach spowodowanych przez kuriera. Nie widomo jakie są procedury przed odesłaniem z serwisiu i jak to by zostało uznane w sądzie.. biegli, interpretacje, uznanie owych procedur

Współczuje

.

A ile razy chciałoby Ci się zawozić i potem sprawdzać czy już zrobione? Mieszkam w Warszawie. Kiedyś oddałem body do naprawy, nawiedzałem serwis, bo nie mogłem się dodzwonić.
To nie może tak być! To jest niepojętę, żeby trzeba kombinować Berliny nie Berliny, osobisty obiór czy kurier i protokół, osobiste odwożenie. To jest ich ŚMIERDZĄCY OBOWIĄZEK, żeby było jak należy, szybko i bez komplikacji!

Adam.B
24-09-2009, 00:44
Przykro mi z Twojego powodu, ale załóż sprawę, być może jeżeli serwis dostanie nieźle po Dupie, to coś się zmieni.
(Atak na tych do góry zawsze coś zmienia - znam takich parę sytuacji)
List otwarty!! Jestem za! Sam się podpiszę. Osobiście mam to szczęście że jestem teraz w UK.
Miałem jedną akcje z serwisem(Samsunga co prawda) jakiś czas temu, wysłałem Hybrydę PRO815 do serwisu, po około 4 miesiącach (nie spieszyło mi się bo wcześniej kupiłem nikona), ale po około 3 miesiącach, zadzwoniłem tam gdzie moją paczkę wysłałem, przełączyli mnie odrazu na serwis, gdzie rozmawiałem z jakaś niewiastą, która powiedziała ze poszuka w historii i dlaczego nie został mi aparat odesłany, i oddzwoni za dwa dni, pomyślcie jakie zdziwienie, Pani oddzwoniła i powiedziała ze aparat do nich dotarł, ale nie wie co się z nim stało, i czy zgadzam się na to aby wysłali mi nowy.
Odpowiedziałem że tak. około 10 dni później przyszła do mnie paczka z GX-20 z 2 kitami... Ręce mi opadły ze zdziwienia. Aparat sprzedałem za 2.5 krotna wartość tego co wysłałem do serwisu... Myślę że serwis Nikona w UK nie działa gorzej( choć nie miałem jeszcze styczności i mam nadzieje nie mieć, no chyba ze zamiast np D300 wyślą mi D700 spowrotem). Jeżeli chodzi o problemy z małym sprzętem na gwarancji (MP3 itp) to jeżeli się kupuje w stacjonarnym sklepie, to zazwyczaj dają nowy ten sam produkt, albo oddają pieniądze do ręki... W Polsce to nie do pomyślenia...

Ps. Chłopaki w podobnych postach wcześniej pisali ze wysyłają sprzęt na gwarancji do UK i jeszcze im serwis za przesyłkę nie karze płacić.

deep
24-09-2009, 00:58
Proponuję zrobić ankietę na forum dotyczącą serwisu Nikona w Polsce (z kilkoma punktami, jak czas naprawy, zadowolenie, opłata na gwarancji itd) i jak już będzie kilka tyś. głosów to można taką bazę wykorzystać do pisania listów otwartych itp. Można potem zrobić małą "reklamę" w gazecie i tv, jak nikon zacznie tracić klientów w Polsce ze względu na fatalny (delikatnie mówiąc) serwis to może coś się zmieni na naszym rynku.

grudzinsky
24-09-2009, 01:01
czlwiek tak czyta kolejne watki o serwisie z Podstepu tfu z Postepu ;)
a nie mozna by tak zrobic by zbojkotowac ten cholerny serwis? olac ich calkowicie? co za roznica czy wysle paczke do Berlina, Londynu czy na Podstepu? fakt za granice bedzie ciutke drozej wyslac, ale koszt naprawy bedzie tanszy i szybciej naprawia...

lista sprawdzonych europejskich serwisow powinna sie pojawic na forum i slac tam ile wlezie! niech na Podstepu odczuja zlosc polskich uzytkownikow systemu...
BOJKOT!!!

deep
24-09-2009, 01:07
To wtedy nic się nie zmieni w tym kraju bo polski serwis będzie naprawiać coolpixy i będzie im z tym dobrze.

andrzej_suse10
24-09-2009, 01:09
Tylko ze jest masa ludzi ktora nie czyta tego forum i nie bedzie wiedzialo ze serwis na postepu sie bojkotuje, wiec ten pomysl IMO nie jest najlepszy...

Ja bym byl za zrobieniem jakiegos wiekszego dymu, bo to co tutaj mozna przeczytac to jakis totalny skandal.... Przyznam szczerze ze jest mi wstyd ze mam sprzet firmy ktora tak olewa klienta, i dalem zarobic w ten sposob tym palom z serwisu

piorut
24-09-2009, 01:11
Miałem pisać to co Deep - przeważająca większość ludzi, którzy zakupili jakikolwiek produkt Nikona nie siedzi na forum, tym b. właściciele amatorskich kompaktów, którzy rzucają sprzętem, nie dbają o niego itd. Najwyżej mały procent właścicieli luster nie wyśle sprzętu - nie będzie to aż tak odczuwalne.

Jedyny sposób to nagłośnić sprawę w mediach, wysłać list do centrali czy na jakichś oficjalnych targach złożyć go szefostwu.

deep
24-09-2009, 01:17
Aby miało to odbicie to muszą być tysiące (statystyki zawsze były istotne) więc zróbmy tą ankietę, na 100% będzie duża ilość głosów

grudzinsky
24-09-2009, 01:37
ejjj no chyba nie mysleliscie zeby bojkotowac serwis tylko przez uzytownikow tego forum?
no dobra rozwine moja mysl...
zebrac kilku uzytkownikow i ich opowiesci, ladnie to sklecic i wyslac do lokalnych gazet...powoli pojdzie w swiat...

MzMarcin
24-09-2009, 01:41
Aby miało to odbicie to muszą być tysiące (statystyki zawsze były istotne) więc zróbmy tą ankietę, na 100% będzie duża ilość głosów

D O K Ł A D N I E, to dobry pomysł. Przy ankiecie jest przecież możliwość dopisania w wątku szczegółów.

fotograf58
24-09-2009, 02:00
Może z sewisem pograć "jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie", istnieją takie instytucje jak CBA, PIP, Sanepid itp. a papier jest cierpliwy, droga sądowa jest długa i żmudna. W moim przypadku jest
1 do 1, to znaczy jedna szybka naprawa - w tydzień, druga naprawa - 1,5 miesiąca.

Władca Pixeli
24-09-2009, 02:56
Od lat to samo. Wszyscy narzekają i czekają aż ktoś coś za nich zrobi.
Dla tych co nie mogą znaleźć telefonu, adresu czy email.

Nikon Netherlands, Branch Office van Nikon GmbH
New Yorkstraat 66
1175 RD Lijnden
Tel. 020 – 4498 111
Fax 020 – 4498 199
e-mail: office@nikon.nl

Piotr_
24-09-2009, 07:10
Bojkot serwisu tylko uraduje Nikon Polska. Będą sprzedawać aparaty a problemy przerzucą na innych. Może da się też obciąć koszty (zwolnienie niepotrzebnych serwisantów). Jedynym wyjściem jest bojkot marki przy zakupach. Serwisy Sony i Olka mają dobre notowania :) U Canona jest podobnie jak u nas. Nie wiem jak jest u Pentaxa.

Nikuś
24-09-2009, 12:02
Bojkot serwisu tylko uraduje Nikon Polska. Będą sprzedawać aparaty a problemy przerzucą na innych. Może da się też obciąć koszty (zwolnienie niepotrzebnych serwisantów). Jedynym wyjściem jest bojkot marki przy zakupach. Serwisy Sony i Olka mają dobre notowania :) U Canona jest podobnie jak u nas. Nie wiem jak jest u Pentaxa.

I to może zmobilizować włąśnie tych serwisantów do lepszej pracy, tudziez do zweryfikowania postawy wobec klienta.. choć ja sam nie mam złych wspomnień w kontaktach z ludzmi pracującymi na Postępu

.

cheyenne
24-09-2009, 12:25
ciekawe co powiedziałby kurier na propozycję sesji fotograficznej przy odbiorze przesyłki
ciekawe czy nie chciałby przypadkiem policzyć Ci zębów

zagranie z potrzebą sprawdzenia przesyłki przy kurierze jest nie fair i nie darowałbym tego
nie musisz mieć w domu nawet obiektywu i nikt nie może ci narzucić potrzeby sprawdzenia działania tak skomplikowanego sprzętu przy kurierze

odwołaj sie do federacji konsumentów, rzecznika praw konsumentów i co Ci tylko do głowy przyjdzie
papier jest cierpliwy i musisz na pismo dostać odpowiedź
nie odpuszczaj

zacząłbym jednak od napisania do Holandii

miałem przyjemność pisać do holenderskiej firmy, która jest producentem nabytego przeze mnie w Polsce przedsionka do przyczepy kempingowej
brakowało w komplecie dwóch sworzni kulowych i jednej szyny wartych w Polsce około 300 zł
w Polsce powiedziano mi że powinienem przy kupnie sprawdzic zakup (podjechać przyczepą i rozłożyć przedsionek)
po liście do Holandii dostałem email z przeprosinami i po tygodniu paczkę ze sworzniami i szyną oraz katalog i OFICJALNE PRZEPROSINY PRODUCENTA
jak pokazałem w Polskim sklepie te przeprosiny to Pan wzruszył tylko ramionami
ręce opadają

TakingMyTime
24-09-2009, 12:28
Wlasnie z tego powodu coraz wiecej ludzie decyduje sie na serwisowanie sprzetu w berlinie.
Naprawde podziwiam Cie za spokoj. Mysle ze mnie nerwy szybko by puscily i nie bylbym az tak wyrozumialy w trakcie rozmow telefonicznych.
Nie puscilbym tego plazem. Jest rzecznik praw konsumenta...albo droga sadowa. Moze to ich nauczy poszanowania dla klienta

Swearengen
24-09-2009, 12:43
Powiedzcie jak to jest z gwarancją? Jesli kupię sprzęt w Niemczech czy UK, to polski serwis gwarancji nie będzie honorował, prawda? Jak jest w drugą stronę? Czy kupując puszkę w Polsce mogę liczyć na naprawę gwarancyjną w Berlinie?

Pozdrawiam

ragnar
24-09-2009, 12:54
Na razie szczerze odechciało mi się wszystkiego, cieszę się aparatem, jednak muszę dokładnie sprawdzić moje możliwości i w tym celu chce się skontaktować z radcą prawnym z mojej firmy w której pracuję. Gwarancja na body działa w obie strony w Europie. W przypadku obiektywów (na świecie (albo tylko w USA i w Europie)). Chciałbym jednoznacznie przestrzec, nie wysyłajcie body/obiektywów/lamp do "naszego" serwisu nie ma to w ogóle sensu, stracicie nerwy, chęć do używania sprzętu Nikona i pieniądze. Jest wiele przykładów na forum o wysyłce do Berlina, nigdy żaden użytkownik faktem obsługi w/w serwisu się nie zawiódł, ja się łudziłem, choć wiedziałęm jaki jest ten "nasz" serwis. Wmawiałem sobie, że pewnie mnie to nie będzie tyczyć etc...Żałuję tylko, że nie zawiozłem body do Berlina, w sumie nawet bliżej miałem....

robin102
24-09-2009, 13:05
..... ja się łudziłem, choć wiedziałem jaki jest ten "nasz" serwis. Wmawiałem sobie, że pewnie mnie to nie będzie tyczyć etc..
Wszyscy się łudzą nie chcąc sami sobie pomóc, a to w sumie proste jest.
Wysyłanie sprzętu za granice jest totalnie bez sensu, trzeba doprowadzić polski serwis za który płacimy do funkcjonalność, nas klientów zadowalającej.
No, ale są szczęśliwcy którym się udawało, zaraz się pewnie odezwą :mrgreen:

Zibi1970
24-09-2009, 13:30
ragnar i inni.

no nie można tego tak zostawić !!

Kto wie czy właśnie przez takie zaniechania pokrzywdzonych użytkowników serwis uważa że może bezkarnie robić co chce z nami.

docxxx
24-09-2009, 13:31
Nie rozumiem jednego. Dlaczego nie zalozymy strony www, na ktorej bedziemy opisywali przypadki zbujeckich praktyk Nikon Polska? W czym problem?

arturkrz
24-09-2009, 13:43
Ktoś w wątku napisał, że serwis na Podstępu będzie reperował tylko coolpixy... Z tym też sobie nie radzą.
Mój był 2 razy w naprawie i za drugim razem nalali do niego wody, bo nie potrafili usunąć usterki. Teraz trzeba wymienić całą "płytę główną" a wcześniej nie działał tylko wizjer. Naprawa kosztuje 780PLN a nowy P60 trochę taniej.
Czeka teraz na zwrot coolpixa w stanie przed serwisowym... a oni twierdzą, że już nic nie działa i nie przywrócą do tego stanu.
http://www.forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=3&page=12

fIlek
24-09-2009, 13:45
Ktoś w wątku napisał, że serwis na Podstępu będzie reperował tylko coolpixy... Z tym też sobie nie radzą.
Mój był 2 razy w naprawie i za drógim razem nalali do niego wody, bo nie potrafili usunąć usterki. Teraz trzeba wymienić całą "płytę główną" a wcześniej nie działał tylko wizjer. Naprawa kosztuje 780PLN a nowy P60 trochę taniej.
Czeka teraz na zwrot coolpixa w stanie przed serwisowym... a oni twierdzą, że już nic nie działa i nie przywrócą do tego stanu.
http://www.forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=3&page=12

Pogadaj z kolegami po fachu i wyłączcie im telefony :twisted: Niech dzwonią na 9393 do usrrr śmierci :mrgreen:

arturkrz
24-09-2009, 13:52
:-)
a mogłem kupić SONY... ;-)
Miała być kieszonkowa zabawka, żeby nie taszczyć zawsze wielkiej torby... a teraz mam wielki kłopot.

ekonet
24-09-2009, 14:00
Nie rozumiem jednego. Dlaczego nie zalozymy strony www, na ktorej bedziemy opisywali przypadki zbujeckich praktyk Nikon Polska?
Może właśnie dlatego...? ;)

docxxx
24-09-2009, 14:02
Może właśnie dlatego...? ;)

Moze od razu warna dostane?:mrgreen:

No nic, kajam sie. Blad. Jaki serwis, taka pisownia:)

Ale do rzeczy. Zalozmy strone, opiszmy.

arturkrz
24-09-2009, 14:05
Człowiek w nerwach, trzęsącymi się rękami (rękoma, ręcami) pisze maila i jeszcze ma zwracać uwagę na ortografie? Mi krew zalała oczy i wszystko widzę na czerwono... ;-)

Charles
24-09-2009, 14:22
Osobom poszkodowanym proponuję nasłać na nich kontrolę z Urzędu Skarbowego i Okręgowy Inspektorat Pracy. Najlepiej poinformować o sytuacji powiatowego rzecznika konsumentów. Do wszczęcia kontroli przedsiębiorcy wystarcza anonimowa wiadomość o prawdopodobnym dokonywaniu naruszeń przepisów.

fIlek
24-09-2009, 14:25
Zastanawiam się jak w obliczu takich kwiatków traktować ofertę NP na D3 z przedłużoną o rok gwarancją (ten dodatkowy rok do zrealizowania tylko w serwisie NP)? Czarny humor?

ekonet
24-09-2009, 14:26
Moze od razu warna dostane?:mrgreen:

No nic, kajam sie. Blad. Jaki serwis, taka pisownia:)

Ale do rzeczy. Zalozmy strone, opiszmy.
Wybacz.
Na "warna" bardziej trzeba by się było zasłużyć. ;)
W razie czego służę pomocą przy korekcie.

docxxx
24-09-2009, 14:31
Patrzac na ta cala sytuacje i skargi od razu nasuwa mi sie jedna z teorii psychologii: niewiedza wielu. Kazdy cos pisze, ma zle doswiadczenia, ale jeszcze nikt nie podjal odpowiednich krokow. Ta Pani z Nikona pewnie po 10 razy dziennie slyszy skargi i obelgi przez telefon, ale pewnie jej to nie rusza. Moze jednak naglosnic sprawe przez np. stronke www?

grudzinsky
24-09-2009, 15:00
Patrzac na ta cala sytuacje i skargi od razu nasuwa mi sie jedna z teorii psychologii: niewiedza wielu. Kazdy cos pisze, ma zle doswiadczenia, ale jeszcze nikt nie podjal odpowiednich krokow. Ta Pani z Nikona pewnie po 10 razy dziennie slyszy skargi i obelgi przez telefon, ale pewnie jej to nie rusza. Moze jednak naglosnic sprawe przez np. stronke www?

tylko kto zrobi strone www? potrafisz docxxx? gdybym umial pewnie bym zrobil...

BlackRoger
24-09-2009, 15:19
Niezbędnik klienta serwisu na postępu:
- Złożyć wniosek o miesięczny urlop u pracodawcy oraz uprzedzić o jego ewentualnym przedłużeniu
- Kupić bilet do Warszawy w jedną stronę
- Kupić mapę stolicy, przewodnik po tanich barach i poradnik dla koczownika
- Zaopatrzyć się w środki uspokajające - najlepiej w dużym zbiorczym opakowaniu
- Zabrać śpiwór, karimatę i zapas zupek chińskich
- Poświęcić białe prześcieradło, kije od miotły i puszkę farby na transparenty protestacyjne
- Nie liczyć kwot wybieranych z konta na regulowanie należności za serwis
- Liczyć na cud

docxxx
24-09-2009, 15:24
tylko kto zrobi strone www? potrafisz docxxx? gdybym umial pewnie bym zrobil...

Umie. Postaram sie zrobic. Jak tylko znajde czas, stworze watek. Mowie powaznie

Mysle, ze tylko statni "myslnik" ma sens

switch
24-09-2009, 15:42
Nikon Corporation
Imaging Company
Communications Strategy
Communications Dept.
6-3, Nishi-Ohi 1-chome, Shinagawa-Ku,
Tokyo 140-8601 JAPAN

Może to?

andrzejek
24-09-2009, 16:09
Serwis Nikona w Polsce jako monopolista zawsze bedzie mial klienta gdzieś.Ja bym sie przychylił do opcji: bojkot czyli olewanie polskiego serwisu i wysylanie sprzętu do Berlina itp..Jeśli użytkownicy forum Nikona i fotograficznych grup dyskusyjnych zaczną glośno mówic o dziadowskim serwisie Nikona, jesli zaczną wysylac sprzęt do serwisu zagranicę, to nawet jesli polski serwis tego nie odczuje, odczuja to serwisanci w Niemczech.Jeśli bedzie tego sporo, to bedzie to powód do zastanowienia sie , dlaczego masa sprzetu do naprawy przybywa z Polski.Oprócz tego warto glośno dzielić sie w mediach (internecie) opinią, że "Nikon to jest fajna firma, ale dopóki sie nie zepsuje", ponieważ jej polski serwis jest a jakby go nie było.Przecież jest masa wąrków na wszelkich forach, typu: co lepiej kupić, Nikona czy......?Warto wtedy powiedzieć, kup Nikona, ma same zalety i jedna wadę: nie ma "polskiej gwarancji".Myślę, że jeśli jest ktoś odpowiedzialny za import i sprzedaż marki Nikon, to chyba śledzi opinie użytkownikow itp. dotyczące tej wlasnie marki i puknie sie w glowe, że coś trzeba z tym "fantem" (czytaj serwisem" robić.

sejmajnejm
24-09-2009, 16:32
bojkot nie ma sensu, bo serwis sie wyzywi. Jedynym sensownym pomyslem (dla osoby, ktora obserwuje to z boku bo na szczescie nie mialem okazji korzystac z serwisu) jest strona www. Najlepiej dwujezyczna (polski i angielski) z udokumentowanymi przypadkami falszowania faktury (przyklad z forum), terminow realizacji przekraczajacych wszystkie sensowne normy (uwazalanie sie, ze jest do d. nie ma sensu. musza byc konkretne przyklady). Dobrze by bylo napisac, ze dla uzytkownikow z Polski zaleca sie wysylanie sprzetu do serwisow w Berlinie lub UK.
Domena nikonservicesucks.com + dobre pozycjonowanie w przegladarkach i sukces predzej czy pozniej przyjdzie. Mozna wyslac informacje o powstaniu takiej strony zarowno do Nikon Polska jak i do Holandii + polska prasa branzowa z informacja, ze strona zniknie dopiero po zmianie podejcia do klienta. Tylko trzeba bedzie miec jaja, bo firma moze probowac naciskac na wlasciciela strony, dlatego warto przemyslec i nazwe domeny itp....

A.

jasiu102
24-09-2009, 17:24
a jak by napisać list ogólny o łamaniach wszelkich możliwych zasad tego serwisu (niedotrzymywanie terminów, brak kontaktu, itp) i każdy wysłał by to do biura do holandii czy japonii. Ja mogę napisać coś po polsku, bo jestem jednojęzyczny.

pat.p
24-09-2009, 17:27
Chciałbym tutaj opisać moją walkę z nikonem, to co Polski "serwis" wyczynił z moimi nerwami woła o pomstę..
(...) Co myślicie na temat listu otwartego do Nikon Japan na temat naszego serwisu, myślę, że jest szansa. Nasze forum jest jedynym oficjalnym forum Nikona na ponad 30 milionowy Europejski kraj. Więc...?


Trzeba napisać. Już kilka razy o tym wspominałem.
Koniecznie.
Tylko - kto napisze?

Pozdrawiam
Pat

plusfoto
24-09-2009, 17:28
A może tutaj na samej górze baner na każdej stronie na całą długość NIE POLECAMY SERWISU PL - PROPONUJEMY SERWISY W UK i D

A po kliknięciu w niego odnośniki do wątków dotycząch serwisu

przy częstym klikaniu samo się wypozycjonuje

jasiu102
24-09-2009, 17:29
ja mowie moge cos po polsku ewentualnie ktos przetłumaczy. Oczywiście bez omawiani poszczególnych przypadków tylko o braku profesjonalnego podejścia do klienta, przeciągania termonów, braku kontaktu, niejednoznacznych odpowiedzi od pracowników serwisu, wątpliwej wyceny za usługi serwisowe.
wlasnie dzwonie tam non stop od 3 godzin. Cały czas zajęte.

raider
24-09-2009, 17:45
Takich autoryzowanych serwisów powinno być kilka w danym regionie, a nie tylko jeden. Od razu widać do czego prowadzi brak konkurencji..

Piotr_
24-09-2009, 18:13
Oprócz tego warto glośno dzielić sie w mediach (internecie) opinią, że "Nikon to jest fajna firma, ale dopóki sie nie zepsuje", ponieważ jej polski serwis jest a jakby go nie było.Przecież jest masa wąrków na wszelkich forach, typu: co lepiej kupić, Nikona czy......?Warto wtedy powiedzieć, kup Nikona, ma same zalety i jedna wadę: nie ma "polskiej gwarancji".Myślę, że jeśli jest ktoś odpowiedzialny za import i sprzedaż marki Nikon, to chyba śledzi opinie użytkownikow itp. dotyczące tej wlasnie marki i puknie sie w glowe, że coś trzeba z tym "fantem" (czytaj serwisem" robić.

No to od dzisiaj każdego potencjalnego Nikoniarza informujemy o zasadach działania serwisu i zachęcamy do zmiany decyzji. Kto może robi to na innych forach, portalach i gdzie się da. Nie wiadomo, czy to pomoże ale spróbować można. Taka wojna będzie skuteczniejsza niż strona www. Nikon Polska może na właściciela strony nasłać prawników. Z rozproszonym przeciwnikiem tak łatwo im nie pójdzie.

BlackRoger
24-09-2009, 18:20
Przydałoby się jakiś tutek wrzucić dla jednojęzycznych w jaki sposób wysyłać sprzęt do serwisów za zachodnią granicą, czasem to jest dla nich bariera nie do przejścia (mentalna). Pełne info teleadresowe, przykładowe ceny. A w ogóle to przykleić to gdzieś tutaj.

grudzinsky
24-09-2009, 18:22
ja mowie moge cos po polsku ewentualnie ktos przetłumaczy. Oczywiście bez omawiani poszczególnych przypadków tylko o braku profesjonalnego podejścia do klienta, przeciągania termonów, braku kontaktu, niejednoznacznych odpowiedzi od pracowników serwisu, wątpliwej wyceny za usługi serwisowe.
wlasnie dzwonie tam non stop od 3 godzin. Cały czas zajęte.

napisz ladny tekst, a ja go przerzuce na angielski...ze wzgledu na miejsce zamieszkania wyslac go nie bede mogl ;) poznaja sie po znaczku i pieczatce, ze z UK. przetlumaczony tekst odesle na maila. kontakt ze mna:
dawid(_)grudzinsky.co.uk

switch
24-09-2009, 18:38
No to od dzisiaj każdego potencjalnego Nikoniarza informujemy o zasadach działania serwisu i zachęcamy do zmiany decyzji. Kto może robi to na innych forach, portalach i gdzie się da. Nie wiadomo, czy to pomoże ale spróbować można. Taka wojna będzie skuteczniejsza niż strona www. Nikon Polska może na właściciela strony nasłać prawników. Z rozproszonym przeciwnikiem tak łatwo im nie pójdzie.

Myślę, że prawnicy nic nie będą mogli zrobić jeżeli będziemy tam opisywać jedynie konkretne przypadki i nie będziemy po nich jeździć bezpodstawnie, oraz zniechęcać klientów (przynajmniej wprost).

Piotr_
24-09-2009, 18:49
Myślę, że prawnicy nic nie będą mogli zrobić jeżeli będziemy tam opisywać jedynie konkretne przypadki i nie będziemy po nich jeździć bezpodstawnie, oraz zniechęcać klientów (przynajmniej wprost).

Ale trzeba uważać, żeby nie narobić właścicielowi strony kłopotu. Strona to tylko jeden punkt a trzeba walić gdzie się da żeby smrodek się rozszedł i nabrał intensywności. Nawet pod każdym testem sprzętu Nikona na optycznych powinien się znaleźć komentarz zawierający informację o "wspaniałym" serwisie. Jak uda się obniżyć sprzedaż o kilka kilkanaście procent to może pójdą po rozum do głowy.

AsKier
24-09-2009, 18:53
nie wiem czy coś to da ale może strona: http://www.petycje.pl/ ????

jestem ciekawy ilę podpisów udałoby się zebrać - można napisać taką petycję w 2 językach i zaadresować je do Nikon Polska i do np Holendrów, którzy są dystrybutorem sprzętu na Europę

mOSAd
24-09-2009, 18:53
Przede wszystkim należy pozbierać linki do różnych przypadków. Następnie przetłumaczyć wszystko na angielski. Potem wrzucić gdzieś na stronę, fajna nazwa domeny pomoże, ale nie jest konieczna. Wypozycjonuje się samo po jakims czasie (jeśli pomożemy). Uaktualniać, dodać system komentarzy. Niestety strona musi być po angielsku by to miało sens. Jeżeli ktoś się podejmie zebrania linków, mogę pomóc w prostym tłumaczeniu, chyba, że ktoś kto zna angielski perfekt się odezwie (ja głównie czytam, ale mało tworzę). Stworzenie samego tekstu całości zajmie dość długo, zatem decyzję o domenie można podjąć trochę później.
Proponuję założyć wątek *tylko z linkami* do opisów przypadków (najlepiej konkretnych postów, a nie całych wątków nawet, bo trudno to przeglądać). Wtedy można będzie ruszyć z miejsca.

magicduh
24-09-2009, 19:17
Jeśli chodzi o zakładanie sprawy - wątpię, że masz szansę wygrać, opiszę krótko swoją historię z laptopem (wiem że to forum o aparatach ale to taki przykład tylko). Kupiłem lapa hp w sklepie jak przestał działać po pół roku, odesłałem na serwis gdzie stwierdzono, że laptop miał już właściciela i to we Włoszech ;). Gość z serwisu hp powiedział mi tę informację i zapewnił, że zrobią wszystko żeby sprawa się wyjaśniła 'używany laptop sprzedany w sklepie jako nowy'. Po wielu rozmowach telefonicznych hp powiedziało, że nie mogą nic w tej sprawie zrobić. Poszedłem do rzecznika praw konsumenta. Ten poprosił o pismo z hp o tym że laptop nie był nowy - Ci wywinęli się. Rzecznik powiedział (nie wprost) żeby dać sobie na luz bo z dużymi firmami przeciętny człek nie wygra. Całe szczęście laptop działa. Do czego zmierzam. Zakładając sprawę potrzebowałbyś ludzi z którymi rozmawiałeś, listonosza (kuriera) i tych, z którymi miałeś kontakt. Sprawa niekoniecznie może toczyć się blisko Ciebie, dochodzą koszty transportu, nie zawsze każdy się zjawi na sprawę itp itp.... jednym słowem ja dałem na luz. I mam nauczkę, że spraw nie załatwia się przez telefon bo cokolwiek zostanie powiedziane, nie ma dowodów że zostało powiedziane. Gdybym miał to na piśmie (na mailu) to być może mógłbym ukarać właściciela sklepu za trefny towar. Eh.. Polska.

docxxx
24-09-2009, 19:18
Potem wrzucić gdzieś na stronę, fajna nazwa domeny pomoże, ale nie jest konieczna. Wypozycjonuje się samo po jakims czasie (jeśli pomożemy). Uaktualniać, dodać system komentarzy.

Nie no, niech znajde tylko troche czasu, a na pewno to zrobie.

p10tr
24-09-2009, 19:46
Kolega też ma problem z serwisem Nikon Polska . Kupił D5000 i dosłownie po paru godzinach mu padł (seria wadliwa ) aparat wysłany 14 .08 . do tej pory nie naprawiony .
Telefonów setki do serwisu wykonanych ale nikt nie potrafi powiedzieć kiedy sprzęt otrzyma z powrotem .
Ręce opadają .

docxxx
24-09-2009, 20:05
Dobra. Domena juz zarejestrowana. Wiecej szczegolow za kilka dni. Praca i rodzina pochlania mi caly czas

switch
24-09-2009, 20:13
Co do stronki to myślę, że mogłaby się opierać na wordpressie... Łatwo można by dodawać nowe "przypadki" i komentarze do każdego, ale to tylko moje zdanie.

docxxx
24-09-2009, 20:32
Bedzie joomla.

andrzejp
24-09-2009, 20:45
Może też sprawę nagłośnić przez media ( oni lubią takie gratki ) zacząć od prasy a skończyć nawet na TV,
Wszędzie trąbią;
-Macie dziwne sprawy, nietypowe, problem, dzwońcie, pomożemy.
Zebrać parę ewidentnych spraw lekceważenia klienta i wyłuszczyć, szum medialny może dużo zrobić.
Jak jest cicho to w kraju o takim Postępie nikt nic nie wie.
No i cała masa instytucji po rzecznika ochrony praw konsumenta
a w końcu jak sprawa ujrzy światło dzienne, być może coś się zmieni.
Pisać,pisać i pisać każdą nieprawidłowość opisywać i trzymać potwierdzenia, dokumenty.
No a swoją drogą ten główny list można także napisać.

robin102
24-09-2009, 20:56
Może też sprawę nagłośnić przez media ( oni lubią takie gratki ) zacząć od prasy a skończyć nawet na TV,
Wszędzie trąbią;.
Najlepiej niech się ktoś przykuje kajdankami do tej pięknej balustrady NPS i zlecą się media.
Może to będę ja bo się tam wybieram :mrgreen:
spoko dam znać wcześniej forumowy reporterom

ps
pisać trzeba na papierze do Japonii, z załączonym zdjęciami z akcji okupacyjnej serwisu, z transparentami w tle :
"Chcemy chleba i darmowych gum" , " Chcemy porządnych napraw gwarancyjnych" , " Dość fuszerek i naciągactwa "

prz3mo
24-09-2009, 22:28
Nie wiem jak jest u Pentaxa.

Ponoć bardzo źle.

p10tr
24-09-2009, 22:29
zawsze miałem złą opinię o serwisie nikona twój przypadek utwierdza mnie wtym

nie tylko nikona ,serwis panasonic lumix nie lepszy wcale ,a za naprawę usterki liczą sobie tyle że nie wiadomo co robić czy naprawiać czy do śmieci . za wymianę lcd w tz3 krzyknęli sobie 450 zł .
91zł kosztował mnie lcd z wysyłką z wysp , sam demontaż i montaż nowego to 15 min.
ciekawi mnie ile kosztuje roboczogodzina serwisanta skoro wyliczyli tyle kasy za wymiane:twisted:

Piotr_
24-09-2009, 22:40
Ponoć bardzo źle.

Czyli zostaje Sony i Olek. No i wiadomo co polecać. Jak będziemy uparcie przekonywać do unikania sprzętu Nikona to może ktoś w centrali zrozumie, że nie dzieje się dobrze.

prz3mo
24-09-2009, 22:40
Pomysł ze stroną jest moim zdaniem bardzo dobry.

deep
24-09-2009, 22:41
Czyli całą dyskusję można tak podsumować:
W NASZYM KOCHANYM KRAJU SERWISY NAS OKRADAJĄ!!!

docxxx
24-09-2009, 22:52
Pomysł ze stroną jest moim zdaniem bardzo dobry.

Ciesze sie:D

Piotr_
24-09-2009, 22:53
No i pierwszy strzał oddany czyli pierwsza osoba ostrzeżona :) Zaglądajcie do wątków z pytaniami o sprzęt i informujcie zainteresowanych kupnem Nikona o praktykach serwisu. Sam nie dam rady pisać wszędzie.

slasib
24-09-2009, 23:10
Może z sewisem pograć "jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie", istnieją takie instytucje jak CBA, PIP, Sanepid itp. a papier jest cierpliwy, droga sądowa jest długa i żmudna. W moim przypadku jest
1 do 1, to znaczy jedna szybka naprawa - w tydzień, druga naprawa - 1,5 miesiąca.

tydzień nazywasz szybką naprawą? w przypadku tak wielkiej firmy, to są jaja z klienta. tak z innej beczki to właśnie wysłałem dwa dni temu wkrętarkę Boscha do serwisu, bo padła ładowarka, wracam z roboty i stoi walizka z wkrętarką, wymiana na nową ładowarkę=jeden dzień roboczy. analogicznie, wydaje mi się że podobnie powinno być z Nikonem. co do przypadku kolegi od D700 to w życiu bym nie zapłacił ponad 800 stówek, tylko wsiadł w auto i pofatygował się z awanturą na sławetną Postępu. możesz mi wierzyć ale gdybym pogadał z jakimś kierownikiem i nie doszłoby do porozumienia (czytaj rezygnacji serwisu z pobrania jakichkolwiek pieniędzy) to jak żyje przypierdo...ł bym mu tym D700 w łeb. nie znam sprawy. ale jeśli aparat był zapakowany solidnie na czas przesyłki, zgodnie z wymogami serwisu to niby jak może to być wina klienta? przecież w tym przypadku może właściciel śmiało iść na policję i założyć sprawę o wyłudzenie kasy, tylko takie postępowanie może coś wskórać i zmusi kogoś po stronie serwisu do jakichś ruchów. jak się przejdą kilka razy na policję i zrobi się smród to zaczną szanować tych z których żyją. zaczną się włóczyć po sądach to zmiękną, tylko nic nie robienie utwierdza ich w bezkarności

PS
z tym rękoczynem powyżej to był żart :)
nie załatwiam tak spraw, słowo lepsze od miecza :)

m1xer
24-09-2009, 23:14
Ciekawie sie to czyta...

Moze dobrym pomysłem było by zrobienie przez admina pod-forum typu "problemy z serwisem nikona" gdzie bedzie można zamieszczać nowe, lub przenosić już istniejące tematy zwiazane z naszym zacnym serwisem... Da to możliwość zebrania wszystkich tematów w jednym miejscu i sadze ze będzie o wiele czytelniejszą przestroga dla potencjalnego usera.

fIlek
24-09-2009, 23:17
Ciekawie sie to czyta...

Moze dobrym pomysłem było by zrobienie przez admina pod-forum typu "problemy z serwisem nikona" gdzie bedzie można zamieszczać nowe, lub przenosić już istniejące tematy zwiazane z naszym zacnym serwisem... Da to możliwość zebrania wszystkich tematów w jednym miejscu i sadze ze będzie o wiele czytelniejszą przestroga dla potencjalnego usera.

To nie jest możliwe, bo wystąpiłby konflikt interesów - ot wystarczy popatrzeć chociażby na banner na głównej stronie forum.

m1xer
24-09-2009, 23:20
hm.. patrzę i nie widzę w czym problem...

piorut
24-09-2009, 23:22
A odnośnik do polskiej oficjalnej strony Nikona kolega widzi?

m1xer
24-09-2009, 23:28
Tak, widzę i co? mam rozumieć ze ten temat jak i wiele innych poruszających problemy związane z polskim serwisem są nie na miejscu bo powodują "konflikt interesów" ?? Tu nie chodzi przecież o to że cały Nikon daje ciała... tylko konkretny serwis...

drhardware
24-09-2009, 23:28
Tak czytam to wszystko i aż mi się nóż w kieszeni otwiera..nie tak dawno miałem okazję rozmawiac z człowiekiem, który właśnie wrócił z Japonii i był świadkiem działania tamtejszej sieci dystrybucyjnej Nikona i serwisu. W skrócie powiem tylko, że naprawa została zrobiona w zasadzie "od ręki", plus sprzęt mial wgrane oprogramowanie z językiem polskim, dodatkowo zaproponowano jakieś akcesoria w korzystnej cenie, a sprzedawca sam szukał kupujących, bo coś żle naliczył i chciał oddać. Różnica kolosalna. Może wynika to stąd, że tam luzie utożsamiają się z firmą, w której pracują.

BTW, kiedyś kupiłem wzmacniacz Denona, okazał się być spalony i wybebeszony. Napisałem do Denona w UK z prośbą o pomoc, przysłali bez opłat całą dokumentację serwisową do tego modelu.

piorut
24-09-2009, 23:33
Ale nie wiemy dokładnie jak Nikon PL jest powiązany z serwisem. Jeśli to sponsor to trochę niezręczne nie sądzisz by Admin tworzył podforum? Nikt nie zabrania się jakoś stowarzyszyć, nie ma cenzury, ale skoro ktoś ma tu baner to ciężko by poparł cały ten pomysł (i niektóre głosy by nie polecać marki Nikon generalnie). Zawsze istniejeje jakiś konflikt interesów w tym przypadku.

bogdi64
24-09-2009, 23:46
z własnego doświadczenia spotkałem się tylko z jednym wzorowym serwisem - było to HP, teraz praktykuję zakupy w dużych sieciach sklepów i sprawdzonych punktach i jakoś naprawy przebiegają szybciej i mniej stresowo jak oddaje się sprzęt w miejscu zakupu, jak by liczyli się z nimi bardziej niż z klientem indywidualnym, przykładem jest "selgros" w najgorszym przypadku zawsze po 21 dniach jest zwrot gotówki lub nowy taki sam sprzęt, gdy padł mi wyświetlacz w d100 oddałem go do sklepu, naprawa była po 8 dniach (słownie osiem dni) bez pokrywania kosztów przesyłek i gratis czyszczenie - tak, że chyba coś w tym jest

raider
25-09-2009, 00:42
Ciekaw jestem jaki kapitał ktoś musiałby przynieść żeby dogadać się z Nikonem i otworzyć drugi autoryzowany serwis na zasadzie franchisingu czy coś w tym rodzaju.. Na tym forum zarejestrowanych jest jakies 30 tys. osób. Jeśli powiedzmy co dwudziesty uczestnik wniósłby do tego typu spółki 500 zł, uzbierałby się kapitał 750 tys. zł. Mamy tu paru prowadzących sklepy ze sprzętem foto lub większe biznesy fotograficzne. Postawić kogoś takiego na czele i mieć własny, dbający o klienta serwis :) Wiem , raczej utopia hehe

fIlek
25-09-2009, 00:44
Tak, widzę i co? mam rozumieć ze ten temat jak i wiele innych poruszających problemy związane z polskim serwisem są nie na miejscu bo powodują "konflikt interesów" ?? Tu nie chodzi przecież o to że cały Nikon daje ciała... tylko konkretny serwis...

Serwis, który jest WŁASNOŚCIĄ Nikon Polska, a to migające u góry to jest REKLAMA. Jeśli reklamodawca się zdenerwuje, to może wycofać reklamę. Ot co!

AsKier
25-09-2009, 01:10
tak to czytam - nie mam pomysłu - jedyny to wysyłanie sprzętu do innych krajów UE na naprawę...

z innej strony - jestem przedstawicielem producenta dużej polskiej firmy produkcyjnej z branży budowlanej, niejednokrotnie zdarza się, że jeżdżę na reklamacje do klientów i w większości przypadków staram się znaleźć z klientem porozumienie tak aby obie strony były zadowolone...jeżeli reklamacja prowadzona jest przez dział reklamacji to również wiele sytuacji jest tak samo rozpatrywanych jak opisuję...no chyba, że jest ewidentne wymuszenie i oszukiwanie ze strony klienta...

nie potrafię zrozumieć dlaczego Nikon Polska robi sobie taką antyreklamę? to jest niepojęte i tutaj pomoże jedynie wspomniana strona www z naszymi wpisami o problemach w serwisie...aby nie było sprawy o pomówienie i działanie na szkodę firmy zawsze należałoby czekać na oficjalne pismo i skany z przebiegu reklamacji i wrzucać na tą stronę (a link dać do wglądu Nikon Polska)...co ważne warto pisać, że nie można się dodzwonić itp...

adres takiej strony powinien znaleźć się w każdym sklepie internetowym, w każdym wpisie i opiniach na ceneo, testach sprzętu na portalach itp...

może wtedy tak walka będzie wygrana...jak to mówią w kupie siła...

mOSAd
25-09-2009, 03:43
- Ej Zenek! Właśnie zamierzamy otworzyć serwis Nikona w Warszawie! Jakie jest najlepsze miejsce?
- Stary! No jak to gdzie? Tylko ulica Podstępu!
- Jakiego Podstępu?! To jest ulica Postępu!
- Tak? To trochę nie pasuje w takim razie. Ale przykrywka niezła!


autor: ja :)

czarekk
25-09-2009, 06:28
Pytanie do ludzi z Nikona Polska. Czy nie możecie wyjaśnić tych spraw z serwisem. Macie na pewno jakieś większe możliwości. Jak ja mam z czystym sumieniem polecać komuś kupienie NIKONA ??? Ostatni to zrobiłem i po przeczytaniu tego wątku mam wątpliwości. Jeszcze chyba aparat nie kupiony. Acha jeszcze nie rozumię dlaczego ludzie którzy opisują swoją dramatyczną sytuację z serwisem nie wysyłają tego do centrali w Japonii.

Pozdrawiam
Czarek

fafniak
25-09-2009, 07:17
Ponoć bardzo źle.
Niestety mogę potwierdzić.
Jedynym plusem w moim przypadku z K10d (serwis stwierdził że kwadratowy banding to normalna sprawa) było to że serwisanci zapomnieli chyba wysłać mi sprzęt po tej karkołomnej ekspertyzie i dostałem k20D ze względu na czas .....
Natomiast serwis u niemiaszkow jest tez do kitu....

robin102
25-09-2009, 09:20
Pomysł ze stroną jest moim zdaniem bardzo dobry.
Dobry, ale jako dodatek. Najmocniejszy jest papier.
Trzeba sklecić w Cafe sensowny list do centrali w Japonii, jak ktoś ma dobre pióro niech napisze, mogę potem przyzwoicie przetłumaczyć. Każdy kto ma chęć go sobie skopiuje wydrukuje, zapakuje w kopertę i srrrru na pocztę i do kraju kwitnącej wiśni. 5 zł na przesyłkę to pikuś. W liście takim nie należy poruszać szczegółowych przypadków, choć jak ktoś takowe przygody miał to śmiało może dopisać. Może jak takich listów do ludzi odpowiedzialnych za serwis w Polandzie wyląduje na biurku setki to coś się zmieni. Tylko list w formie papierowej bo tylko taki w korporacji ma swój właściwy ewidencjonowany obieg, łącznie z rozliczeniem, kto dostał i co z nim zrobił musi wyjaśnić i raportować przełożonemu.
W sumie może kilka osób napisać swój projekt listu, pracowników serwisu też zapraszamy :)
Ważne, żeby był merytoryczny i kulturalny w treści.

ps.
Marcin zaczynaj !

andrzejp
25-09-2009, 09:39
Dobry, ale jako dodatek. Najmocniejszy jest papier.
Trzeba sklecić w Cafe sensowny list do centrali w Japonii, jak ktoś ma dobre pióro niech napisze, mogę potem przyzwoicie przetłumaczyć. Każdy kto ma chęć go sobie skopiuje wydrukuje, zapakuje w kopertę i srrrru na pocztę i do kraju kwitnącej wiśni. 5 zł na przesyłkę to pikuś. W liście takim nie należy poruszać szczegółowych przypadków, choć jak ktoś takowe przygody miał to śmiało może dopisać. Może jak takich listów do ludzi odpowiedzialnych za serwis w Polandzie wyląduje na biurku setki to coś się zmieni. Tylko list w formie papierowej bo tylko taki w korporacji ma swój właściwy ewidencjonowany obieg, łącznie z rozliczeniem, kto dostał i co z nim zrobił musi wyjaśnić i raportować przełożonemu.
Do tych wszystkich propozycji jakie tu padły, należałoby dodać właśnie tę, o której pisze Robin.
Faktycznie jak dostaną kilkaset listów z pretensjami i opisem "działalności" niejako ich serwisu w Polsce,
to być może coś z tym zrobią.
No i jak pisałem media i jeszcze raz media, tylko czekają na takie tematy.

arturkrz
25-09-2009, 09:51
Koszty założenia sprawy sądowej:
1. Wadium - w moim przypadku koszt P60 ok 700PLN.
2. Opina rzeczoznawcy sądowego - 1000-1500PLN - rzeczoznawca napisze wszystko co chcecie.
3. Znaczki skarbowe itp. przy składaniu pozwu cywilnego ok. 300PLN.
Sprawę można prowadzić samemu - lepiej to wygląda i jest 99% prawdopodobieństwa wygranej.
Wady:
1. Na ok. rok trzeba zamrozić ponad 2000PLN, które po wygraniu procesu Nikon zwróci.
2. Jeśli sprawa nie zostanie rozwiązana na pierwszej rozprawie (w większości przypadków rozstrzygnięcie następuje na pierwszej rozprawie) to może to trwać dużo dłużej...
Sądy bardzo rzadko przyznają racje firmom. Powództwa cywilne od osób prywatnych wyglądają tak: firma ma kasę to niech płaci, opinia rzeczoznawcy jest najważniejsza i wiążąca dla sądu. Opinie serwisantów nie liczą się.

Zastanawiam się nad ulokowaniem 2000PLN na lokacie 0% ;-) dającej 100% szczęscia...

Ile kosztuje ogłoszenie na pół strony w Wyborczej? Taki koszt można doliczyć po wygraniu sprawy... i umieszczeniu wyroku w GW.

plusfoto
25-09-2009, 10:03
Tylko żeby się nie okazało że rzeczoznawca pochodzi z podstępu

ekonet
25-09-2009, 10:39
co do przypadku kolegi od D700 to w życiu bym nie zapłacił ponad 800 stówek
Aż tak drogich aparatów to Nikon nie robi, jak dotąd.

docxxx
25-09-2009, 10:58
Dokladnie. Musi Pan wplacic 40000 tys zlotych (zamiast 40tys)

slasib
25-09-2009, 22:26
Aż tak drogich aparatów to Nikon nie robi, jak dotąd.

jeśli sugerujesz iż wyceniam D700 na 800 stówek :) to informuję iż jest to zwykła literówka
około 8 stówek było za naprawę a ja w natłoku myśli zamiast 800 zł wpisałem 800 stówek, hmm... nie było uśmiechu przy Twoim poście, więc odbieram to jako szyderstwo z Twojej strony :(
cóż wynika z tego iż mylić się może tylko serwis nikona

Krasiu
25-09-2009, 23:17
Powiedzmy, że pracuję w tzw. mediach i to dużych.

Pomysł na stronę www jest moim zdaniem najlepszy. Prosty przykład. Klienci banku BZ WBK (właściciel Mbank), którzy są uwiązani do bardzo niekorzystnych umów na kredyty hipoteczne. Założyli stronę http://mstop.pl/ i zdobyli sławę pierwszych buntowników przeciwko niezbyt uczciwym praktykom jednego z banków. Praktycznie nie ma miesiąca, a czasem i tygodnia by ich nowa akcja nie została nagłośniona w Gazecie Wyborczej czy też na blogu Macieja Samcika, dziennikarza gospodarczego GW, który w branży bankowej ma bardzo duże poważanie.

Nikon ma niewątpliwie lepszą, bardziej znaną markę niż BZ WBK. Bunt przeciw oficjalnemu serwisowi tej jakże znanej firmy w dużym kraju jakim jest Polska jest bardzo medialny. Nie mam żadnych wątpliwości. Z drugiej strony to zbyt poważna marka by obrzucić ją błotem na podstawie dwóch pechowych przygód użytkowników.

Stąd apel do twórców strony o jak największy profesjonalizm. O zgromadzenie jak największej bazy skandali Made in Postepu i Nikon Polska (sprawa D5000, która w zasadzie nie była znana poza użytkownikami forum jest już aferą, bo przy mniejszych akcjach serwisowych można spotkać ogłoszenia firm w gazetach). Nie ma się co spieszyć i wypuszczać półproduktu. Jak dowalić to z wielkiego kalibru.

Jakby co, proszę o priv

microbot
25-09-2009, 23:46
Powiedzmy, że pracuję w tzw. mediach i to dużych.

Pomysł na stronę www jest moim zdaniem najlepszy. Prosty przykład. Klienci banku BZ WBK (właściciel Mbank).... ciach

Właścicielem mBanku jest BreBank - chyba ze była jakaś fuzja, którą przespałem :)

superkomornik
26-09-2009, 10:03
A może zgłosimy to do TVN, a reporter Uwagi pójdzie na Podstępu z ukryta kamerą i z d700 z odpadającymi gumami? ;)

Karolek
26-09-2009, 10:13
Serwis, który jest WŁASNOŚCIĄ Nikon Polska
Serwis nie jest prowadzony przez firmę zewnętrzną? Kiedyś na forum o tym czytałem. Jeżeli mylę się to przepraszam.

Wojteksw
26-09-2009, 10:52
W dniach 23-25.10.2009r. w Warszawie odbędą się targi Fotopolis Expo. Na targach będzie także Nikon, proponuję zorganizować ładne transparenty a media będą filmować. Wywiad z kilkoma osobami, opisujące praktyki serwisu będą ciekawym materiałem dla telewizji. Taka akcja nie pozostanie bez echa.

robin102
26-09-2009, 11:50
W dniach 23-25.10.2009r. w Warszawie odbędą się targi Fotopolis Expo. Na targach będzie także Nikon, proponuję zorganizować ładne transparenty a media będą filmować. Wywiad z kilkoma osobami, opisujące praktyki serwisu będą ciekawym materiałem dla telewizji. Taka akcja nie pozostanie bez echa.
Ja też proponuję, bo pomysł jest świetny. Serwis na PODSTĘPU nie leży na końcu świata lecz w Warszawie wielkim skupisku pasjonatów fotografii i profesjonalistów. Ty mieszkasz w Legionowie więc też jakby do Ciebie ten Twój apel :)
Warszawiacy weźcie się do pracy ;) rym częstochowski na 102 !
Trochę trudno oczekiwać, że z drugiego końca Polski ktoś przyjedzie. Nie pomożemy sobie sami, nikt za nas tego nie zrobi przecież.
Każde działanie jest dobre, uderzenie do mediów, do UOKiK, napisanie do centrali do Japonii, zrobienie strony www. Nic nie robienie jest najgorszym grzechem ! Tylko kto zrobi stronę www ? Ja mogę zrobić ładny list, tylko z robota się muszę obgonić. Na dziś chodzę po sklepach i szukam solidnego łańcucha i dużej zatrzaskowej kłódki na najbliższa wizytę w serwisie :) niech leży w pogotowiu :)

YonasH
26-09-2009, 12:38
Jak juz wszystko bedziecie mieli gotowe, to dodalbym jeden "punkt programu".

Zebrac wolontariuszy (pokrzywdzonych np.), ktorzy udaliby sie np. na jakies targi foto, na ktorych Nikon bedzie mial swoje stanowisko. Krecic sie blisko stanowiska z malym transparentem, koszulka "serwis Nikona to kpina" (itp.) i ulotkami do rozdawania kazdej osobie, ktora bedzie mocno zainteresowana jakimkolwiek produktem.

To ZOSTANIE zauwazone bardzo szybko :)


edit:
widze, że już powtarzam co zostało napisane ;) Tym lepiej.

ekonet
26-09-2009, 13:08
jeśli sugerujesz iż wyceniam D700 na 800 stówek :) to informuję iż jest to zwykła literówka
około 8 stówek było za naprawę a ja w natłoku myśli zamiast 800 zł wpisałem 800 stówek, hmm... nie było uśmiechu przy Twoim poście, więc odbieram to jako szyderstwo z Twojej strony :(
cóż wynika z tego iż mylić się może tylko serwis nikona
Bo lubię żartować z powagą na twarzy. Jeśliś urażony, to serdecznie Cię przepraszam. Wybacz.


A może zgłosimy to do TVN, a reporter Uwagi pójdzie na Podstępu z ukryta kamerą i z d700 z odpadającymi gumami? ;)
Myślałem, by zrobić coś takiego dla Magazynu Ekspresu Reporterów (robiliśmy kiedyś ukrytą kamerą o dopalaczach), ale to trochę zbyt mała sprawa dla MER. Spróbuję wysondować w poznańskim TVP Info.

switch
26-09-2009, 17:58
Też dobry pomysł! tylko trzeba zrobić ulotki i je wydrukować.....

fIlek
26-09-2009, 18:08
Serwis nie jest prowadzony przez firmę zewnętrzną? Kiedyś na forum o tym czytałem. Jeżeli mylę się to przepraszam.

Raczej wątpię, bo pracownicy serwisu mają wizytówki NP, a nie firmy X :D

Marcin_gda
26-09-2009, 19:21
Czy w TVN leci jeszcze program usterka?

spiritwood
26-09-2009, 19:22
Filander,
a ja myślę, że taki serwis nie jest częścią NP. Tak jak z pralkami, żelazkami, czy nawet Audi ;) Serwisy mają autoryzację czyli nic nie znaczący glejt, że robią 'pod patronatem' danej firmy, ale to nie znaczy, że są ich własnością. Najczęściej taki szyldzik to zobowiązania w obie strony: właściciel serwisu becaluje firmie-matce za używanie znanego loga zamiast np. Serwis u Wawrzyńca a w zamian za to ma klientów, którzy skłonni są wydać więcej właśnie za ten szyldzik, bo tam niby robota będzie zrobiona lepiej, dokładniej itp itd. co oczywiście jest zwykle bzdurą.

To są luźne dywagacje, ale moim skromnym zdaniem tak to działa. Kiedyś to się nazywało ajencja, teraz pewnie jakoś lepiej ;)

fIlek
26-09-2009, 19:30
Filander,
a ja myślę, że taki serwis nie jest częścią NP. Tak jak z pralkami, żelazkami, czy nawet Audi ;) Serwisy mają autoryzację czyli nic nie znaczący glejt, że robią 'pod patronatem' danej firmy, ale to nie znaczy, że są ich własnością. Najczęściej taki szyldzik to zobowiązania w obie strony: właściciel serwisu becaluje firmie-matce za używanie znanego loga zamiast np. Serwis u Wawrzyńca a w zamian za to ma klientów, którzy skłonni są wydać więcej właśnie za ten szyldzik, bo tam niby robota będzie zrobiona lepiej, dokładniej itp itd. co oczywiście jest zwykle bzdurą.

To są luźne dywagacje, ale moim skromnym zdaniem tak to działa. Kiedyś to się nazywało ajencja, teraz pewnie jakoś lepiej ;)

Ale ja fakturę za serwis dostałem od Nikon Polska :mrgreen: No i np. Fujifilm działa dokładnie w ten sam sposób - serwisanci są pracownikami Fujifilm Polska Distribution.

spiritwood
26-09-2009, 19:41
No to trudno, co robić, że tak zacytuję klasyka. :-P
W takim razie żadna akcja pod patroonatem forum raczej nie wchodzi w rachubę. Inną sprawą jest fakt, że zarówno w serwisie Nikona jak i Canona zawsze miałem szczęście i wszystko o co prosiłem było wykonywane szybko i dokładnie tak, jak tego oczekiwałem. Faktem jest, że nie były to skomplikowane rzeczy: parę razy mapowanie matrycy w D200 (od ręki), naprawa prowadnic obiektywu w G9... Z powyższych opisów wnioskuję, że mogło być z goła inaczej ;)

fIlek
26-09-2009, 19:43
No to trudno, co robić, że tak zacytuję klasyka. :-P
W takim razie żadna akcja pod patroonatem forum raczej nie wchodzi w rachubę. Inną sprawą jest fakt, że zarówno w serwisie Nikona jak i Canona zawsze miałem szczęście i wszystko o co prosiłem było wykonywane szybko i dokładnie tak, jak tego oczekiwałem. Faktem jest, że nie były to skomplikowane rzeczy: parę razy mapowanie matrycy w D200 (od ręki), naprawa prowadnic obiektywu w G9... Z powyższych opisów wnioskuję, że mogło być z goła inaczej ;)

Bo Ty miły i spokojny chłopak jesteś :D Jak ja tam wpadam, to od razu wywieszają tabliczkę "Nieczynne z powodu zarazy" ;)

spiritwood
26-09-2009, 19:48
No nie mów, że tak psujesz te swoje graty ;)

fIlek
26-09-2009, 19:49
No nie mów, że tak psujesz te swoje graty ;)

No teraz to nie - dali mi NPS i przestały się psuć :D

Rycerz
26-09-2009, 20:08
włascicielem mBanku na pewno nie jest BZ WBK...świetnie poinformowane media ? ;)

nokinnikon
26-09-2009, 22:24
Dlaczego serwis Nikona milczy. Dla mnie każda renomowana firma robi wszystko aby zaspokoić potrzeby klienta. Jak te potrzeby poznać? Ano miedzy innymi z takiego forum jak nasze. Każdy pracownik serwisu o szefie już nie wspomnę powinien się wsłuchiwać w głosy tych dla których został stworzony serwis. Brak jakiejkolwiek reakcji ze strony serwisu jest tylko potwierdzeniem, że mają nas w d....

sheva
26-09-2009, 22:27
można też patrzeć na to pozytywnie: przynajmniej uczciwie nie zaprzeczają, że maja nas w ... :twisted:

jesteśmy w Unii ludzie, wysyłać sprzęt do Niemiec!

ragnar
26-09-2009, 22:52
Na wtorek jestem umówiony z radcą prawnym, więc wtedy podejmę ostateczną decyzję. Co do "zmasowanego" protestu jestem chętny i z wielką chęcią pomogę w tym przedsięwzięciu.

jackrabbit
26-09-2009, 23:14
moze jakies opony podpalimy?

ragnar
27-09-2009, 00:51
moze jakies opony podpalimy?

...i zapuścimy na znak protestu, wszyscy....wąsy...

docxxx
27-09-2009, 13:55
Dobra, zaczynam. Najpierw jakis szkic na kartce, schemat dzialania...
Zaczynam projektowac strone. Mam nadzieje, ze pomozecie wysylajac swoje historie z serwisem.
Stay tuned...

switch
27-09-2009, 14:04
Dobra, zaczynam. Najpierw jakis szkic na kartce, schemat dzialania...
Zaczynam projektowac strone. Mam nadzieje, ze pomozecie wysylajac swoje historie z serwisem.
Stay tuned...

Co do strony, to ja bym był za tym żeby na gł. byłó napisane DLACZEGO w ogóle stworzyliśmy ją, w menu przydałby się link zarówno do NPS jak i do petycji, którą możemy napisać na portalu petycje.pl albo lepiej - jakimś "worldwide" np. http://www.petitionspot.com/

To są tylko moje przemyślenia, próbuję pomóc ;)

docxxx
27-09-2009, 14:05
Nie martw sie, o wszystkim pomyslalem;)

docxxx
27-09-2009, 14:05
Acha, zapomnialem dodac, ze sponsorem strony jest Serwis Nikon Polska :mrgreen:

switch
27-09-2009, 14:14
Acha, zapomnialem dodac, ze sponsorem strony jest Serwis Nikon Polska :mrgreen:

Co masz dokładnie na myśli?

soko
27-09-2009, 14:32
włascicielem mBanku na pewno nie jest BZ WBK...świetnie poinformowane media ? ;)
nie wiem a propo czego to pytanie ale mBANK to dział bankowości elektronicznej BRE BANK`u


Dlaczego serwis Nikona milczy. Dla mnie każda renomowana firma robi wszystko aby zaspokoić potrzeby klienta. Jak te potrzeby poznać? Ano miedzy innymi z takiego forum jak nasze. Każdy pracownik serwisu o szefie już nie wspomnę powinien się wsłuchiwać w głosy tych dla których został stworzony serwis. Brak jakiejkolwiek reakcji ze strony serwisu jest tylko potwierdzeniem, że mają nas w d....
i to głęboko...


Na wtorek jestem umówiony z radcą prawnym, więc wtedy podejmę ostateczną decyzję. Co do "zmasowanego" protestu jestem chętny i z wielką chęcią pomogę w tym przedsięwzięciu.
jestem za, podpisuje sie obydwoma rękoma i nogoma ;D


Dobra, zaczynam. Najpierw jakis szkic na kartce, schemat dzialania...
Zaczynam projektowac strone. Mam nadzieje, ze pomozecie wysylajac swoje historie z serwisem.
Stay tuned...

Moja jest już jest w szczątkach na forum, ale chętnie opiszę wszystko od a do z

switch
27-09-2009, 15:26
Moja jest już jest w szczątkach na forum, ale chętnie opiszę wszystko od a do z

Myślę, że każdy powinien zebrać wszystko 'do kupy' i wtedy można będzie wrzucić na stronę, oczywiście wszystko trzeba będzie napisać po angielsku. Jeżeli ktoś nie pisze najlepiej po angielsku to koledzy już oferowali pomoc :)

docxxx
27-09-2009, 16:11
Co masz dokładnie na myśli?

No jak co, wszystkie historie beda pozytywne i wyjdzie, ze nie ma zadnego problemu z serwisem :mrgreen:

robin102
27-09-2009, 20:05
Dobra, zaczynam. Najpierw jakis szkic na kartce, schemat dzialania...
Zaczynam projektowac strone. Mam nadzieje, ze pomozecie wysylajac swoje historie z serwisem.
Stay tuned...
Jak masz wiedzę tajmemną by zrobić www i na to czas to było by bardzo dobrze. Na forum jest kilku kolegów którzy się tym zajmują wiec może ktoś by Ci pomógł. Strona nie musi być jakaś wypaśna oby w liście do centrali Nikona w Japonii można było link napisać i żeby żyła :)

switch
27-09-2009, 20:18
Jak masz wiedzę tajmemną by zrobić www i na to czas to było by bardzo dobrze. Na forum jest kilku kolegów którzy się tym zajmują wiec może ktoś by Ci pomógł. Strona nie musi być jakaś wypaśna oby w liście do centrali Nikona w Japonii można było link napisać i żeby żyła :)

Jeżeli mam być szczery: to będzie najważniejsze, nie ma nic gorszego niż strona, która jest stworzona i nic się na niej nie dzieje.... Powinniśmy stopniowo dodawać 'nowe' przypadki, nie wszystkie 'hurtem', jak już będziemy mieli dość pokaźną rzeszę czytelników (będzie widoczne po komentach) to będzie można wysłać link do centrali.

docxxx
27-09-2009, 21:09
Jak masz wiedzę tajmemną by zrobić www i na to czas to było by bardzo dobrze. Na forum jest kilku kolegów którzy się tym zajmują wiec może ktoś by Ci pomógł. Strona nie musi być jakaś wypaśna oby w liście do centrali Nikona w Japonii można było link napisać i żeby żyła :)

Ja juz ja robie:) Leci sobie Skazany na Smierc oraz Spadkobiercy, a ja dlubie w kodzie. Na jutro, pojutrze przedstawie wyniki. A jakie logo wypasne zrobilem:)

ragnar
27-09-2009, 22:51
Chłopaki jestem pełen podziwu. Patrząc na te ostatnie posty nabrałem szerokiego optymizmu i wolę walki >:) , przydałaby się jakaś dobra domena.

docxxx
27-09-2009, 23:15
Chłopaki jestem pełen podziwu. Patrząc na te ostatnie posty nabrałem szerokiego optymizmu i wolę walki >:) , przydałaby się jakaś dobra domena.

Wszystko juz wykupione. Ciagle siedze i dlubie. Za dzien, dwa przedstawie dzielo.
Ale sie podjaralem :twisted:

Escape
27-09-2009, 23:25
Powiedzcie jak to jest z gwarancją? Jesli kupię sprzęt w Niemczech czy UK, to polski serwis gwarancji nie będzie honorował, prawda? Jak jest w drugą stronę? Czy kupując puszkę w Polsce mogę liczyć na naprawę gwarancyjną w Berlinie?

Pozdrawiam

Moi drodzy, czy nie można powoła się na to, że znajdujemy się w UE i obowiązuje gwarancja w całej Europie ?

piorut
27-09-2009, 23:35
Obojętne czy jest to użytkownik D40 czy D700, każdy powinien być godnie i profesjonalnie obsłużony. Ale, gdyby przyjąć, że są równi i równiejsi to tym bardziej Ragnar powinien być priorytetowo i fachowo potraktowany.

Ragnar powinien wykonać zdjęcie testowe? Z jakiej racji, ma sprawdzać, czy aby dowierzać serwisowi? A gdyby otworzyła jego babcia, też miała się wcześniej nauczyć obsługi, gdyby przyszło co do czego? W przypadku jeśli byłaby to zima, co wtedy? Sprzętu nie powinno się otwierać, uruchamiać, powinien odczekać i dopiero powiedzmy za 1,5h można go wyjąć z pudełka. Dla mnie żenująca argumentacja.

conik
28-09-2009, 00:58
we wtorek jade na podstepu z d700 z odlazaca guma (lewa ztrona przod- chyba najmniej dotykany kawalek aparatu i guma pod kciukiem)...nikon polska napisal ze jesli serwis nie stwierdzi mechanicznych przyczyn odlazenia to powinni wymienic...zdam relacje co i jak.

docxxx
28-09-2009, 01:00
Relacje wrzucisz na strone, ktora przygotowuje;)

Kalmar
28-09-2009, 01:04
Chłopaki jestem pełen podziwu. Patrząc na te ostatnie posty nabrałem szerokiego optymizmu i wolę walki >:) , przydałaby się jakaś dobra domena.

a może taka:
PADŁMINIKON
lub
POPSUTYNIKON
:-D

docxxx
28-09-2009, 01:06
Dobra, ide spac, ale jesli w ciagu 3min zglosi sie osoba na PM, to zaprezentuje jej moje dzielo. Zastrzezenie: jak komus zdradzi co gdzie i jak, udusze

piorut
28-09-2009, 01:07
Może kaputnikon.com?

docxxx
28-09-2009, 01:11
Nikt sie nie zglosil. Do jutra (w sumie dzisiaj)

wuqa
28-09-2009, 09:34
DOCXXX - działaj, działaj! Masz moje 100% poparcie dla tej idei! To co opisuje Ragnar - woła o pomstę do nieba!! Sam próbowałem dodzwonić się do serwisu przez 3 dni o różnych porach i za każdym razem ze 30 prób! Efekt? Albo zajęte albo nikt nie podnosi słuchawki! Szlag człowieka trafia. Mnie trafił! W związku z tym próbuję zainteresować sprawą dziennikarzy jednego z ogólnopolskich dzienników. Im więcej będzie szumu wokół poczynań serwisu nikona, tym chętniej zajmą się tym wpływowe media! A taka strona www, z setkami opinii zawiedzionych serwisem, jako jeden z elementów kampanii "Przywróćmy normalność w serwisie Nikona" na pewno się przyda!

TomekB.
28-09-2009, 10:01
Ja też się dopiszę jakby, co. Sam wysyłałem aparat do serwisu. D80 miała zaledwie 2 tygodnie kiedy, to zaczął mi AF szwankować z tamronem nie trafiał do celu. Wysyłałem do kalibracji - stwierdzono, że jest ok że wszystko działa jak trzeba. Znowu, to samo. W końcu poszło z gwarancją do serwisu. Czekałem 3tygodnie. Diagnoza serwisu: zakurzona komora lustra, pryzmat, matryca w piasku (sic!), wszystko zakurzone i jak, to powiedział znajomy: W ciągu dwóch tygodni, Ty maturzysto (teraz student:D) byłeś w Afryce czy Egipcie?! Aparat wysłało mi RTV AGD, najpierw wysłali obiektyw twierdząc, ze to wina obiektywu. Nie chcieli podpiąć innego. Potem wysłali na gwarancji rzekomo D80. Przyszedł pierwszy list od Nikon Polska: "gwarancja zostaje unieważniona z powodu naruszania mechanizmu sprzętowego" - nikt go przecież nie dotykał oprócz serwisu. Następnie zapłaciłem przeszło 130zł za diagnozę. Co się okazało? Chcieli dokładnie 1893zł za wymianę w/w części. Cenę nowej D80. Wrócił aparat po 3miesiącach. Podobnie jak w pierwszym poście kobieta zapewniała mnie, że wszystko będzie w porządku, każdy "konsultant" mówił inaczej. Aparat do mnie wrócił bez dekielka - już o to nie walczyłem.

Wysłałem, go do naprawy odpłatnej w Poznaniu. Zrobili mi to w przeciągu 48h wymienili co potrzeba w dodatku podczyścili lustro - a zapłaciłem 120zł + wysyłka czyli 154zł.
Zaledwie o 24zł więcej ile serwis wziął za kosztorys.

Natomiast EURO AGD - odsunęło się od sprawy i zawsze odwiedzając ten sklep z ojcem odmawiają jakiejkolwiek współpracy. Ostatnio ojciec chciał kupić kompakt, a'la idioten-kamera. Wszelkie takie do 500zł odmówiono nam. Coolpix L19 też nie. Zaczęli polecać za przeszlo 1400zł - bo twierdzili, iż inne się psują i są nic nie warte. ehhh a Serwis Nikon'a kasuje ile wlezie:(

mtu
28-09-2009, 10:24
A ja sobie tak myślę, że w związku z tak dużą ilością "baboli" jakie odstawia serwis nikona to może administracja tego forum spróbowałaby coś zadziałać w tym temacie.
Istnieje przecież jakaś współpraca Nikon klubu z Nikonem. Były organizowane jakieś spotkania na których byli przedstawiciele Nikona (tak kojarzę z forum bo nie byłem).
Może warto pomyśleć nad taką drogą aby poprawić jakość pracy serwisu.
Nie wiem, taka myśl mi przyszła do głowy.

Mariusz

--Arkadia--
28-09-2009, 10:57
administracja tego forum spróbowałaby coś zadziałać w tym temacie.


Mariusz

nie zadziała bo nic z tego nie ma chodzi mi oczywiscie o $$

docxxx
28-09-2009, 11:00
nie zadziała bo nic z tego nie ma chodzi mi oczywiscie o $$

Odliczanie trwa...

Piotr_
28-09-2009, 11:01
Odliczanie trwa...

Do czego?

--Arkadia--
28-09-2009, 11:51
Odliczanie trwa...

własnie do czego :twisted:

Escape
28-09-2009, 11:52
Pisałem do radia Tok Fm - być może puszczą jakąś wzmiankę na antenie mam nadzieję.

Ciekaw jestem kogo zatrudniają w serwisie Nikona ?
Byc może są to sami niewykwalifikowani ludzie, którym łatwiej jest zrzucić winę na użytkownika niż zacząć myśleć jak naprawić czyjś sprzęt.
Możliwe też, że polscy użytkownicy mają wyjątkowy na świecie talent do psucia swoich aparatów ?


Można się też zastanowić nad zbiorowym pozwem do sądu, wówczas media wątek na pewno by podchwyciły, ale w tej kwestii to lepiej było by aby prawnik się wypowiedział.

andrzejp
28-09-2009, 12:11
a tak czytam i sie zastanawiam.
Może warto w pierwszej kolejności napisać do serwisu.
Tzn uświadomić ich, że są sprawy, które nie zostały załatwiona zgodnie z gwarancjami i prawami konsumenta i że właśnie szykuje się taka akcja.
Może właściciele serwisu, prezesi itp nawet nie wiedzą o tych przypadkach.
Dajmy im szansę obrony i może pozytywnego rozwiązania problemu.

Nie, nie. Nie to bym ich bronił, ale staram się być obiektywny.
Może i masz rację, tylko do kogo, aby to były,była, osoba kompetentna.
Może się okazać, że ktoś dostanie tylko reprymendę i dalej będzie tak samo.
Choć można spróbować.

Tomek podaj namiar na Poznań, może się przydać:-D

wuqa
28-09-2009, 12:18
Pisałem do radia Tok Fm - być może puszczą jakąś wzmiankę na antenie mam nadzieję.

Jak radio to może ZET i program Janusza Weissa? Może ktoś osobiście dotknięty problemem nagrałby się na sekretarkę? Numer automatycznej sekretarki to: 022 628 33 33. Chociaż nie wiem czy Weiss się dodzwoni do serwisu ;)

docxxx
28-09-2009, 12:35
własnie do czego :twisted:

do inauguracji strony

arturkrz
28-09-2009, 12:49
Zbiorowy pozew nie wchodzi w grę. Musielibyśmy wszyscy mieć np. D700 i tą samą usterkę.
Ja mam tylko P60 (coolpix), w którym nie działa wizjer (jest taki sam jak w kamerach tzn. widać jak działa zoom itp.). Działa wyświetlacz i da sie robić nim zdjecia... ale przyzwyczajenie przystawiania go do oka jest nie do pokonania.

docxxx
28-09-2009, 12:57
Zbiorowy pozew nie wchodzi w grę. Musielibyśmy wszyscy mieć np. D700 i tą samą usterkę.
Ja mam tylko P60 (coolpix), w którym nie działa wizjer (jest taki sam jak w kamerach tzn. widać jak działa zoom itp.). Działa wyświetlacz i da sie robić nim zdjecia... ale przyzwyczajenie przystawiania go do oka jest nie do pokonania.

Ale tu nie chodzi o wade sprzetu (wide 24-70), ale o tragiczne zachowanie serwisu.

Escape
28-09-2009, 13:19
W dniach 23-25.10.2009r. w Warszawie odbędą się targi Fotopolis Expo. Na targach będzie także Nikon, proponuję zorganizować ładne transparenty a media będą filmować. Wywiad z kilkoma osobami, opisujące praktyki serwisu będą ciekawym materiałem dla telewizji. Taka akcja nie pozostanie bez echa.


Ja jestem skłonny się tam przejechać.
Jeśli do 20 zadeklaruje się kilka osób to na pewno i mnie tam nie zabraknie. Chciałbym też wiedzieć, czy pikieta trwała by 3 pełne dni, czy jakiś jeden wybrany ?
Adres tylko jeszcze poproszę.

Escape
28-09-2009, 13:22
Jak radio to może ZET i program Janusza Weissa? Może ktoś osobiście dotknięty problemem nagrałby się na sekretarkę? Numer automatycznej sekretarki to: 022 628 33 33. Chociaż nie wiem czy Weiss się dodzwoni do serwisu ;)

Piszę do Tok Fm dlatego, że nie słucham innych stacji. Lubię wiedzieć dokładnie co się dzieje a nie ogólnikowo.

robin102
28-09-2009, 14:24
Ciekaw jestem kogo zatrudniają w serwisie Nikona ?
Byc może są to sami niewykwalifikowani ludzie, którym łatwiej jest zrzucić winę na użytkownika niż zacząć myśleć jak.
Z moich osobistych kontaktów z serwisem śmiem twierdzić, że są tam fachowcy pierwszej wody, ale ale żeby człowiek mógł pracować z sensem i wydajnie musi mieć po pierwsze primo motywację, po drugie primo warunki do pracy czyli robota musi być zorganizowana, po trzecie primo patrz drugie zaplecze serwisowe musi być właściwie wyposażone, a nie w 20 letnia stałkę zamykaną na 2,8 do badania FF czy BF :mrgreen:.
Ten serwis źle działa, bo wszystko na łbie w nim stoi. Powinni np posiadać infolinię (działajaca) z pomocą techniczną dla wszystkich mniej obeznanych ze sprzetem fotograficznym gdzie np kilku ludzi dysponując instrukcjami w formie elektronicznej i ze słuchawkami na uszach udzielała by szybkich odpowiedzi pomocowych w zakresie obsługi aparatów czy podstaw, podstaw fotografowania. Skończyły by sie wysyłki colpixów z wyłączoną lampą błyskową i z wpisem do karty reklamacyjnej POMOCY LAMPA NIE BŁYSKA. Powinien istenić system oddzwaniania i powiadamiania klienta, porządny system -program obiegu sprzętu w serwisie.

godzio
28-09-2009, 15:07
a orientujecie się może jak jest z serwisami Canona?

Piotr_
28-09-2009, 15:11
Ten serwis źle działa, bo wszystko na łbie w nim stoi. Powinni np posiadać infolinię (działajaca) z pomocą techniczną dla wszystkich mniej obeznanych ze sprzetem fotograficznym gdzie np kilku ludzi dysponując instrukcjami w formie elektronicznej i ze słuchawkami na uszach udzielała by szybkich odpowiedzi pomocowych w zakresie obsługi aparatów czy podstaw, podstaw fotografowania. Skończyły by sie wysyłki colpixów z wyłączoną lampą błyskową i z wpisem do karty reklamacyjnej POMOCY LAMPA NIE BŁYSKA. Powinien istenić system oddzwaniania i powiadamiania klienta, porządny system -program obiegu sprzętu w serwisie.

Czyli co najmniej kilka (kilkanaście) dodatkowych osób do zatrudnienia, nowe pomieszczenia, sprzęt i oprogramowanie. W sytuacji, gdy klient i tak przyjdzie bo nie ma konkurencji to wywalanie masy pieniędzy w błoto. A te colpixy to dla serwisu raj. Sprawa załatwiona w 5 minut a jaki rachuneczek można wystawić.

Rycerz
28-09-2009, 15:31
a orientujecie się może jak jest z serwisami Canona?

poczytaj sobie wątki na forum CB ;) będziesz zdziwiony :(

docxxx
28-09-2009, 15:47
poczytaj sobie wątki na forum CB ;) będziesz zdziwiony :(

To co, dla Canona tez zrobic stronke?:mrgreen:

switch
28-09-2009, 15:47
Najpierw skończ dla nas :P

Piotr_
28-09-2009, 15:53
To co, dla Canona tez zrobic stronke?:mrgreen:

A kiedy odsłonięcie Nikonowskiej? :)

jeere
28-09-2009, 16:41
a może taka:
PADŁMINIKON
lub
POPSUTYNIKON
:-D


nikonass.com

switch
28-09-2009, 16:48
nikonass.com

Może nie sam nikon, ale nikonservice ;p

Kosti68
28-09-2009, 16:52
Niestety po paru przygodach z polskimi serwisami moge tylko stwierdzic ze pracuja tam doslownie "techniczni inwalidzi" nie majacy zupelnie pojecia o naprawie aparatu ani nawet troche pojecia o mechanice czy elektronice. Sa to wszystko ludzie wzieci chyba z łapanki. Wprawdzie wiekszosc z nich szczyci sie wyzszym wyksztalceniem technicznym, ale to pokazuje tylko poziom polskich uczelni i to nie tylko technicznych .Ostatnio czytalem o lekarzu ktory usunal przez pomylke nie ta nerke co trzeba, gdyz pomylilo mu sie gdzie jest lewa strona!!!! Przeciez to wszystko jest chore!!!

luxius
28-09-2009, 17:10
Witam.
Chciałbym zapytac kolegów o następująca rzecz, zadjac indywidualnie pytanie, na ktore zostaneie udzielona subiektywna, oparta na wlasnym doswiadzczeniu odpwiedz, moze byc z krotkim opisem. Z jakim najgorszym w swoim zyciu serwisem mieliscie do czynienia? I nie chodzi koniecznie o serwis foto. Ja odpowiadam pierwszy:

Serwis Nikon Polska.

Zachecam do podzielanie sie swoimi uwagami.
Pzdr.


PS
A moze to powinien byc osobny watek?

switch
28-09-2009, 18:10
Kol. docxxx umie trzymać ludzi w napięciu :mrgreen:

docxxx
28-09-2009, 18:26
No, umi. Dodaje teksty. Powinienem sie wyrobic do pozna. Sluchajcie, to nie bedzie zaden mega portal. To bedzie tuba do naglasniania problemu.

robin102
28-09-2009, 18:27
Z jakim najgorszym w swoim zyciu serwisem mieliscie do czynienia? I nie chodzi koniecznie o serwis foto.

NIKON - jego serwis jest u mnie zwycięzcą na tej liście, nazwa w końcu zobowiązuje, bo w tłumaczeniu to podobno zwycięzca, na drugim miejscu jest u mnie serwis firmy FIAT, na trzecim INDESIT

docxxx
28-09-2009, 18:30
Robin102, bedzie dobrze?:)

robin102
28-09-2009, 19:37
No baaaaa, bo już gorzej to chyba być nie może, chociaż kto wie :mrgreen:
W każdym razie wszyscy przebierajmy nóżkami w tym samym kierunku, nie leńcie się koledzy i koleżanki.
Domena mogła by mieć nazwę
ratujmyserwis.pl
serwisserwisu.pl
naprawiamyserwis.pl

docxxx
28-09-2009, 19:41
No ja sie nie lenie, prawda? Jeszcze chwilka

docxxx
28-09-2009, 20:35
Czy ktos chcialby napisac swoja historie o serwisie nikona? Zapraszam na PM

switch
28-09-2009, 20:38
Czy ktos chcialby napisac swoja historie o serwisie nikona? Zapraszam na PM

Pokaż zarys stronki :D Z czy bez historii, żebyśmy wiedzieli jak wygląda ;)

docxxx
28-09-2009, 20:41
Napiszesz historie? Stronka jest na ukonczeniu, ale nie chce miec jej pustej na starcie

docxxx
28-09-2009, 21:03
Jeden ochotnik juz sie zglosil. Ktos wiecej?

switch
28-09-2009, 21:36
Napiszesz historie?

Ja nie napiszę bo na szczęście (odpukać w neimalowane itd.) nie miałem żadnej :)

conik
28-09-2009, 21:41
jeszcze jedna rzecz przychodzi mi do glowy
z pominieciem nikon polska wystosowac petycje bezposrednio do centrali w japonii o zorganizowanie alternatywnego serwisu w polsce
nie wiem list z podpisami elektronicznymi np: numer seryjny puszki + imie nazwisko i majl
jesli zbierze sie odpowiednia ilosc ludzi nie sadze zeby zignorowali taki sygnal
Strona z "historiami" swoja droga a jak juz sie nazbiera i relacji i podpisow do akcji wkrocza media


ps, czy ktos z warszawy ew jutro bylby w stanie pojawic sie w serwisie np ok godz 13
z grubsza chodzi o to zebym mial obiektywnego swiadka jesli jest chetny (chetni) bardzo prosze o tel siedem dziewiec szesc jeden jeden szesc 3xdziewiatki

bogdi64
28-09-2009, 21:50
wystarczy w google wpisać - SERWIS NIKONA OPINIE - i lektura przynajmniej na pół nocy i żadnej odpowiedzi ze strony serwisu - widać dla nich temat nie istnieje

docxxx
28-09-2009, 22:00
No ok, ale nie bedziemy zbierac opinii ludzi z google. Ten co chce opisac swoja historie niech wali do mnie na PM.

andrstac
28-09-2009, 22:15
Nie zauważyłem żeby wcześniej było, ale wpis rzuca cień nadziei że forumowa akcja coś zmieni:
http://www.goldenline.pl/forum/nikon/382868/s/3#21369790

docxxx
28-09-2009, 22:18
Nie zauważyłem żeby wcześniej było, ale wpis rzuca cień nadziei że forumowa akcja coś zmieni:
http://www.goldenline.pl/forum/nikon/382868/s/3#21369790

Narzekac kazdy moze. Jak nie sprobujemy, to nie zobaczymy, czy warto bylo. Nic nie tracimy. Mozemy tylko zyskac.

piorut
28-09-2009, 22:29
Dużo osób się do Ciebie zgłosiło Docxxx? Na forum często aż huczało od opisywanych przypadków niekompetencji serwisu, zażaleń użytkowników, znalazł się człowiek co ruszył ze stroną, oby to nie poszło na marne.

docxxx
28-09-2009, 22:40
Dużo osób się do Ciebie zgłosiło Docxxx? Na forum często aż huczało od opisywanych przypadków niekompetencji serwisu, zażaleń użytkowników, znalazł się człowiek co ruszył ze stroną, oby to nie poszło na marne.

Wlasnie, duzo osob klapalo dziobem, a jak napisalem do nich, zeby napisali w Notatniku i przeslali do mnie co ich spotkalo w serwisie Nikona, to nagle nikomu sie nie chce. W takim razie dalej lamentujmy jacy to oni zli i leniwi.

wuqa
28-09-2009, 23:16
No niestety! Większość ogranicza się do "weźmy" i "zróbmy". Ja już poruszyłem ogólnopolski dziennik, jednak bez konkretnej twarzy, konkretnego człowieka z problemem, który opowie o swych przygodach do obiektywu, sprawy dla dziennikarzy NIE MA! Kolega, założyciel, tematu z pewnych względów nie może. Rozumiem, ale troszkę szkoda, że takie postępowanie serwisu uchodzi na sucho...

mOSAd
29-09-2009, 01:51
Skontaktuj się z osobami po przejściach, czy to z forum, czy z google. Dział na forum dla tego wątku nie jest najszczęśliwszy, więc niekoniecznie wiele osób tu trafia.

arturkrz
29-09-2009, 11:11
Wlasnie, duzo osob klapalo dziobem, a jak napisalem do nich, zeby napisali w Notatniku i przeslali do mnie co ich spotkalo w serwisie Nikona, to nagle nikomu sie nie chce. W takim razie dalej lamentujmy jacy to oni zli i leniwi.

Wysłałem PM

mOSAd
29-09-2009, 16:58
Gotów do publicznego linkowania strony? ;)

docxxx
29-09-2009, 17:01
Chwilunia. Wrzuce kilka nadeslanych historii.
ps. Strony, jakies strony? Nic nie wiem

docxxx
29-09-2009, 19:27
http://polishnikonservice.com/

conik
29-09-2009, 19:36
no wiec jestem po.....ku mojemu zaskoczeniu (choc tak byc powinno) wszystko odbylo sie kulturalnie i szybko
na moje pytanie czy wymienia mi gume na gwarancji oczywiscie odpowiedz byla ze nie
kiedy powiedzialem ze nikon polska w korespondencji napisal ze owszem jesli gumka nie nosi znakow przemocy fizycznej powinna byc wymieniona
pan pobiegl na zaplecze a pochwili przyjal zlecenie
mialo byc za 4h po 2 mialem tel ze gotowe
odbieram...gumy wymienione (na pewno podkciukowa bo ta z przody nie jestem pewien mozliwe ze podklejona tylko) ale w zleceniu stoi wymiana obu ....wazne ze po problemie
aparat sprawdzilem...nic nie popsuli;)

na moje slowa ze jestem mile zaskoczony i ze ok...pan wydajacy sprzet zapytal cytuje: -a gdzie ktos mowi ze nie ok? moze na forum nikona?...taaak to goscie ktorzy zdjec nie robia tylko wypisuja bzdury i ze serwis jest dla ludzi;)
nie skomentowalem;)
mysle ze opisujac wpadki trzeba jednak byc obiektywnym i opisac rowniez pozytywy.
choc przyznam ze na powazniejsza naprawe tak czysiak w naszym serwisie bym sie nie zdecydowal.

Swearengen
29-09-2009, 19:44
Brawo! Oby teraz ci którzy mieli wątpliwą przyjemność obcowania z serwisem, nie lenili się i przysyłali swoje historie.

Pozdrawiam

docxxx
29-09-2009, 19:48
no wiec jestem po.....ku mojemu zaskoczeniu (choc tak byc powinno) wszystko odbylo sie kulturalnie i szybko

Napisz o tym na PNS

ragnar
29-09-2009, 20:37
Dopisz moją historię, w takiej samej formie jak jest u nas na forum.

superkomornik
29-09-2009, 20:47
na moje pytanie czy wymienia mi gume na gwarancji oczywiscie odpowiedz byla ze nie



Że co? Jak gumy odpadają, a aparat jest na gwarancji to trzeba za to płacić???

switch
29-09-2009, 21:01
Nie chę nic mówić its. ale to miało być po angielsku. Jaki sens ma strona po Polsku jeżeli mieliśmy link do centrali wysyłać? Trzeba będzie to przetłumaczyć all....

A strona ogólnie robi super wrażenie. Bardzo mi się podoba :)

Mea culpa, przeczytałem FAQ i znalazłem wątek w Cafe....

elfi
29-09-2009, 21:17
Mam nadzieję, że ktoś już podesłał linka ze stroną do Nikon Polska. Niech wiedzą i nie śpią spokojnie... Może ktoś ma wejścia w mediach, bo to teraz robi wrażenie...

fIlek
29-09-2009, 21:20
Mam nadzieję, że ktoś już podesłał linka ze stroną do Nikon Polska. Niech wiedzą i nie śpią spokojnie... Może ktoś ma wejścia w mediach, bo to teraz robi wrażenie...

Już wiedzą :)

piorut
29-09-2009, 21:44
FIlek a Ty co wiesz o czym oni wiedzą :mrgreen: ?

dzejms
29-09-2009, 21:52
Jezeli zajdzie potrzeba tlumaczenia pol/ang to chetnie sluze pomoca.

conik
29-09-2009, 22:20
Że co? Jak gumy odpadają, a aparat jest na gwarancji to trzeba za to płacić???

taka byla pierwsza odpowiedz...jak sie podparlem korespondencja z NP stanowisko sie diametralnie zmienilo;)

andrzejp
29-09-2009, 22:22
Strona robi wrażenie, oby zrobiła wrażenie na NP.

fIlek
29-09-2009, 22:22
FIlek a Ty co wiesz o czym oni wiedzą :mrgreen: ?

Nie interesuj się, bo kociej mordy dostaniesz :mrgreen:

cezarycezary
29-09-2009, 22:23
Nie interesuj się, bo kociej mordy dostaniesz :mrgreen:
:mrgreen:


http://polishnikonservice.com/

Brawo.
Trzymam kciuki, przesyłam dalej :)

robin102
29-09-2009, 22:26
Dopisz moją historię, w takiej samej formie jak jest u nas na forum.
Regnar sam napisz, w sumie to nie dużo roboty, a cenne może być :)

AsKier
29-09-2009, 22:58
proponuję dodać licznik wejść - będzie ciekawiej dla samego serwisu

Władca Pixeli
30-09-2009, 02:02
Nie interesuj się, bo kociej mordy dostaniesz :mrgreen:
A może fIlek jest TWN (Tajny Współpracownik Nikona) ;)

Valwit
30-09-2009, 02:11
http://polishnikonservice.com/

zaczalbym od podpisania sie. normalnie, imie nazwisko ew jakis adres zeby to powazniej wygladalo. bo takie anonim to sobie kazdy moze skrobnac.

GrzesiekH
30-09-2009, 02:25
zaczalbym od podpisania sie. normalnie, imie nazwisko ew jakis adres zeby to powazniej wygladalo. bo takie anonim to sobie kazdy moze skrobnac.

Zgadzam się imię i nazwisko

docxxx
30-09-2009, 07:23
Zgadzam się imię i nazwisko

FAQ update

fafniak
30-09-2009, 07:48
Zgadzam się z tym że powinny być tam imiona i nazwiska.
Natomiast zanim będzie więcej opisów na samej stronie to proponuję dodać linki do opisów sytuacji na tym forum

docxxx
30-09-2009, 07:51
Zgadzam się z tym że powinny być tam imiona i nazwiska.
Natomiast zanim będzie więcej opisów na samej stronie to proponuję dodać linki do opisów sytuacji na tym forum

Od czegos trzeba zaczac, prawda?

fafniak
30-09-2009, 08:04
ale ja tego nie napisałem jako zarzut....bardzo dobrze że powstała taka strona.
Sam zastanawiam się czy napisać o swojej przygodzie - problem w tym że pokasowałem felerne foty a bez nich raczej trudno będzie opisać problem który mnie nurtuje i korpus d700 a tym samym zachowanie serwisu

Yanek
30-09-2009, 09:38
Na grupie sprzętowej foto-przyrody pojawił sie kolejny kfiatek serwisowy:

Witajcie,
czy ktos moze ma jakas podpowiedz, jak skutecznie skontaktowac sie z
serwisem Nikona w Warszawie?
Prawie dwa tygodnie temu oddalem aparat do naprawy i mimo, iz zostal on
przyjety w usludze NPS - dla profesjonalistow, to nadal nie mam zadnej
odpowiedzi i telefonu z ich strony!
Malo tego, mam wrazenie, ze ludzie z serwisu Nikona totalnie olewają sobie
klientow probujacych skontaktowac sie z nimi telefonicznie. Wyobrazcie
sobie, ze od kilku dni dzwonie na podane na stronie trzy rozne numery
serwisu i ZAWSZE jest zajete, a jezeli nawet nie jest na poczatku
wdzwaniania, to zaraz potem juz jest! Kompletna IGNORANCJA!

robin102
30-09-2009, 09:44
zaczalbym od podpisania sie. normalnie, imie nazwisko ew jakis adres zeby to powazniej wygladalo. bo takie anonim to sobie kazdy moze skrobnac.
A dla czego po co i na co ?
Na tym etapie nie ma potrzeby personalizacji sprawy, niby dla czego ma być ? A może serwis też personalnie podchodzi do każdej naprawy i klient ma przydzielonego technika z imienia i nazwiska ? człowieka który reprezentuje i załatwia jego problem od początku do samiuśkiego końca. Bo jeśli tak to to można by się zastanowić. Wielka korporacja występuje anonimowo nie dbając o żadne relacje z klientem to z jakiego powodu jego dane personalne mają latać tu i tam ? Z jakiego ? żeby coś uwiarygadniać, CO ? Zapewniam, że na tej stronie nie znajdą sie wpisy przypadkowe i powówcze, prędzej pracownicy z serwisu jako praca domowa będą wypisywać pochwalne pieśni no co mam nadzieje właściciel strony też będzie miał oko :)
Nie zapominajcie ku czemu ta strona powstała i kto jest na jakiej pozycji. Ludzie nie dajmy się zwariować.

docxxx
30-09-2009, 11:09
To co, zdjac imie i nazwisko autora strony? Wtedy Nikon nie bedie wiedzial, komu przysylac prezenty:)

microbot
30-09-2009, 11:25
To co, zdjac imie i nazwisko autora strony? Wtedy Nikon nie bedie wiedzial, komu przysylac prezenty:)

... albo komu napluć na matryce ;)
A tak na poważnie moja propozycja jest taka aby podawać dane ale tylko do wiadomości redakcji strony - nie muszą się one przecież wyświetlać. Niech serwis wie ze to nie anonimy ale niech nie wie kto to.

Valwit
30-09-2009, 12:26
A dla czego po co i na co ?


nie zrozumielismy sie. ja nie mowie zeby autorzy historyjek sie podpisywali, bo to jest niepotrzebne. to sobie serwis w swoim matrixie sprawdzi jak bedzie chcial. ja mialem na mysli admina strony. pomijam juz fakt wiarygodnosci, ale jesli chcecie zainteresowac sprawa media, to bedzie to latwiejsze jesli beda mieli konkretne imie i nazwisko pod ktore moga uderzac. na pisanie czegokolwiek na podstawie anonimowej strony internetowej to raczej nikt nie pojdzie

aneheli
30-09-2009, 13:00
Moim zdaniem w historiach z napraw powinniście wpisywać numer ew. naprawy (chyba taki jest?) uwiarygodni to wtedy posty lepiej niż podpisanie się imieniem i nazwiskiem bo sobie serwis będzie mógł sprawdzić gdzie sobie gola strzelili.
Brawo za pomysł zrobienie strony, ale za to ze wszyscy narzekają a mało osób chce coś z tym zrobić należą się baty.

conik
30-09-2009, 13:03
numer zlecenia naprawy to chyba najlepszy pomysl

docxxx
30-09-2009, 13:07
Brawo za pomysł zrobienie strony, ale za to ze wszyscy narzekają a mało osób chce coś z tym zrobić należą się baty.

Dokladnie. Krzyczec w tlumie kazdy umie!

docxxx
30-09-2009, 13:08
numer zlecenia naprawy to chyba najlepszy pomysl

Dobry pomysl. Wieczorem bedzie poprawione

conik
30-09-2009, 16:11
Przechwalilem chyba...przed momentem wyciagam aparat z torby a tam guma (z lewej strony z przodu) odstaje tak jak odstawala przed wizyta w serwisie:(
Przypomne tylko ze wczoraj mi wymieniali:(
Nozesz k.....

fIlek
30-09-2009, 16:14
A może fIlek jest TWN (Tajny Współpracownik Nikona) ;)

Kiedyś księgowa wpisała mi w umowie o pracę zamiast informatyk: informator i tak już zostało :mrgreen:

HYPER
30-09-2009, 16:39
jak bedzie wygladala sprawa tlumaczenia strony na rozne jezyki? jakie jezyki sa brane pod uwage? moge pomoc (na ile tylko wolny czas pozwoli) w tlumaczeniu na jezyk angielski i hiszpanski.

conik
30-09-2009, 16:44
ps. przed chwila tel do serwisu...dodzwonilem sie za drugim razem...pan poprosil o numer zlecenia i powiedzial ze zaraz oddzwoni...przed momentem tel. ok przepraszamy oczywiscie wymienimy/naprawimy jeszcze raz...no coz...zobaczymy (pomine fakt ze mam 200km do serwisu)

piorut
30-09-2009, 16:45
Conik - dopisz się z aktualizacją jak możesz oraz opisz co Ci powiedzieli i ile deklarują rękojmi na swoją robociznę.

Edit: Ale albo paliwo lub 2 wysyłki swoje kosztują, nikt za to nie odda.

soko
30-09-2009, 17:52
dopiero zobaczyłem strone, mam jeszcze dziś robote, ale moge swoją historie opisać... szkoda że nie pamiętam szczegółów naprawy wbudowanej lampy w D50 jakies 3-4 lata temu... bo trwało też to wiecznośc ;/

robin102
30-09-2009, 18:18
Przechwalilem chyba...przed momentem wyciagam aparat z torby a tam guma (z lewej strony z przodu) odstaje tak jak odstawala przed wizyta w serwisie:(
Przypomne tylko ze wczoraj mi wymieniali:(
Nozesz k.....
Masakra normalnie, masakra. Dali by Ci te gumki w kieszeń to sam byś je staranniej przykleił.
Trzeba opisywać takie rzeczy na utworzonej stronce.
Człowiek jeździ kilkaset kilometrów po kilka razy, a tam człowieka i jego sprzęt w (_l_) mają !

HALO HALO ! MODERACJA I PAN PIOTR może przekleicie linka do strony konsumenckiej gdzieś na górze. Właściwie by było z Waszej strony ku pożytkowi ogólnemu dla którego podobno forum też jest.

soko
30-09-2009, 18:33
historia opisana, mam nadzieje znajdzie się wkrótce na w/w www.

fulpo
30-09-2009, 19:28
chyba zrobiłem błąd wysyłając lampe do serwisu w PL, czekam już 3 tygodnie na diagnoze lampy, ooo plus tego wszystkiego otrzymałem pismo potwierdzające, że mają na stanie moja lampe i oczekuje na diagnoze :(

nightelf
30-09-2009, 19:41
nieźle, chyba nikt się tam nie śpieszy. Najlepiej chyba przejść się tam osobiście. Gorzej jak ktoś mieszka kilka dobrych godzin drogi dalej, to wtedy pozamiatane.

Karolek
30-09-2009, 20:14
http://polishnikonservice.com/
Za to powinniśmy Cię nosić na rękach! Albo przynajmniej nadać Ci tytuł szlacecki na forum.

Szkoda, że autor postu nie zamieścił jeszcze swojej historii. Jaki dalszy bieg sprawy po wizycie u radcy?

kymaj
30-09-2009, 20:18
chyba zrobiłem błąd wysyłając lampe do serwisu w PL, czekam już 3 tygodnie na diagnoze lampy, ooo plus tego wszystkiego otrzymałem pismo potwierdzające, że mają na stanie moja lampe i oczekuje na diagnoze :(

no to szykuj sie do opowiastki :) na http://polishnikonservice.com/

D700
30-09-2009, 21:35
Muszę przyznać, że strona niezła, czytelna i intuicyjna. Życzę powodzenia w realizacji zamierzonego celu. Na szczęscie nie musiałem niczego wysyłać do tego serwisu. Po dwóch mailach bez odpowiedzi nie wysyłałem sprzętu nawet do konserwacji :)

robin102
30-09-2009, 21:37
Muszę przyznać, że strona niezła, czytelna i intuicyjna. Życzę powodzenia w realizacji zamierzonego celu. Na szczęscie nie musiałem niczego wysyłać do tego serwisu. Po dwóch mailach bez odpowiedzi nie wysyłałem sprzętu nawet do konserwacji :)
Czyli masz o czym napisać na stronce.

similas
01-10-2009, 08:13
Akcja chlubna... Sam mialem z nimi niewielkie przygody dawno temu, wiec nie warto ich opisywac, ale na kalibracje szkla czekalem 60 dni... :/

Trzeba pododawac linki tu i owdzie, to sie spozycjonuje stosownie :)

Piotr_
01-10-2009, 08:19
Akcja chlubna... Sam mialem z nimi niewielkie przygody dawno temu, wiec nie warto ich opisywac, ale na kalibracje szkla czekalem 60 dni... :/

Trzeba pododawac linki tu i owdzie, to sie spozycjonuje stosownie :)

Mimo wszystko napisz to co pamiętasz, nawet jak to będą 2-3 zdania. Każda historia jest równie ważna.

conik
01-10-2009, 08:42
pamietajcie badzcie obiektywni i uczciwi w tym co piszecie bo to jest rowniez wazne...zdaje sobie sprawe ze to co sie tam znajdzie normalnemu czlowiekowi czesto nawet nie przyszloby do glowy ale w takich razach wiarygodnosc to podstawa.

docxxx
01-10-2009, 09:17
Myslalem juz o tym, ale musicie mi w tym pomoc. Chce tez dodac zakladke Autoryzowane serwisy i tam wrzucic wszystkie inne serwisy Nikona poza PL.

soko
01-10-2009, 09:31
to może jeszcze dla osób po gwarancji - serwisy ktore nie sa "NIKONOWSKIE" a niczym im nie ustępują?

docxxx
01-10-2009, 10:21
Tez juz o tym myslalem (wszystko zapisuje w kalendarzu). To juz jednak jest reklama.
Panowie, spokojnie. Wszystko bedzie;)

HYPER
01-10-2009, 10:24
to ma byc strona o nierzetelnosci polskiego serwisu Nikona a nie reklama innych serwisow ! liste polecanych to mozna przykleic tu, na forum. nie zapominajmy o tym co jest naprawde wazne.

mOSAd
01-10-2009, 11:51
Dodałem link w swojej stopce, myślę, że sporo osób buszujących po działach, w których się udzielam (portret, glamour, akt) tam zajrzy. Ten sposób działa. Proponuję to osobom, które włóczą się po różnych działach forum, w szczególności dalekich od moich zainteresowań. Szczególnie działy sprzętowe oraz przyrodnicze przydałoby się obsadzić. Nie mieszałbym administracji forum do tej inicjatywy - niech pozostaną czyści.

Nawet jeśli macie prostą historię typu: "czekałem ponad 30 dni na prostą diagnozę", to też warto to opisać według mnie! Chodzi o uświadomienie problemów, na które możemy się natknąć.

TŁUMACZENIA

Mam jeden pomysł, który usprawnić powinien powstawanie anglojęzycznej wersji (według mnie wystarczy język polski i angielski). Proponuję mianowicie dorzucić przy każdej wiadomości linka zatytułowanego "Tłumacz na angielski". Osoba zainteresowana przetłumaczeniem klikała by go sobie i "rezerwowała" wpis do tłumaczenia. Ten fakt byłby odnotowany w postaci licznika osób aktualnie tłumaczących dany wpis - być może ktoś to robi bardzo powoli, więc nie ma sensu blokować możliwości innym. Następnie tłumacz wysyła taki przetłumaczony już wpis. Po akceptacji (można zawsze zrobić publiczny system ocen wartościujących tłumaczenie, albo zdać się na moderatora serwisu), artykuł byłby oznaczany jako przetłumaczony. Można by lub nie, blokować możliwość kolejnych tłumaczeń raz przetłumaczonego wpisu. Jeżeli ktoś chce tłumaczyć wpis będący w trakcie tłumaczenia lub już przetłumaczony, proponuję wyświetlić ostrzeżenie oraz datę ostatniego "zajęcia" pliku. Pozwoli to ocenić jak długo ostatnia osoba nad wpisem pracuje i czy warto dublować pracę. Jeżeli ktoś z tłumaczy w międzyczasie wrzucił swoją wersję do akceptacji, a my chcemy dodać własną, to może warto wyświetlić informację o tym fakcie. Wtedy tłumacz zwykle poczeka na publikację, sprawdzi różnice, dopracuje wersję być może uspójni jakieś rzeczy. No chyba, że jako moderator chcemy poczekać na kilka wersji tłumaczenia.
Ten temat można rozwijać i na przykład stworzyć pewnego rodzaju poczekalnię (jak na demotywatorach.pl), w której lądują tłumaczone wpisy i są oceniane i modyfikowane przez innych tłumaczy. Trzeba uważać jednak, by tłumaczenie nie było sposobem na swobodną modyfikację raz opublikowanej oficjalnej treści.
No ale, to zależy jakie byłyby chęci tłumaczy i jak szybko będzie się serwis rozwijał. Na początek wystarczy cokolwiek, ale już można by zacząć pomału tworzyć system tłumaczeń, by nie nagromadziło się tego za wiele.

Valwit
01-10-2009, 12:06
tlumaczeniem na razie nie ma sie co przejmowac, w Nikonie (i nie mowie tu o NP) pracuje wystaczajaca ilosc ludzi mowiacych po polsku, w razie potrzeby beda w stanie prztlumaczyc. Nikona jako firme rowniez stac na to aby zatrudnic zawodowego tlumacza.

mOSAd
01-10-2009, 12:08
"Powinno być" to takie określenie umywającego ręce. Przecież jeżeli będzie jeden chętny i to dobry do tłumaczenia człowiek, będący w stanie wykonać tę robotę, to nie będzie problemu. Gorzej jeśli chętnych nie będzie lub będą słabiej operowali językiem. I tyle. Znam strony tłumaczone na język polski - wiele osób miało doświadczenia z instrukcjami czy innymi potworkami na przykład na etykietach. Podobnie angielskopodobnych stron, powstających na przykład w Korei i będących światową wersją ich produktu. Po prostu podaję sposób jak tego uniknąć. Błędy językowe to jedna z najbardziej denerwujących i ośmieszających rzeczy, powodująca automatyczny spadek prestiżu.

mOSAd
01-10-2009, 12:10
tlumaczeniem na razie nie ma sie co przejmowac, w Nikonie (i nie mowie tu o NP) pracuje wystaczajaca ilosc ludzi mowiacych po polsku, w razie potrzeby beda w stanie prztlumaczyc. Nikona jako firme rowniez stac na to aby zatrudnic zawodowego tlumacza.

Strona raczej nie jest skierowana tylko i wyłącznie do polskiego serwisu. A nawet prawie wcale. A to dlatego, że wszelkie (pojedyncze) interwencje nic do tej pory jak widać nie dały. To, żeby ktoś chciał coś przetłumaczyć, musi mieć świadomość tego czegoś istnienia. :D

PS. Tak mi się przypomniało..... od strony prawno-upierdliwej, nie wiem na ile posługiwanie się nazwą Nikon jest dozwolone i czy tu się nie będzie ktoś czepiał. No ale podobnie jak w reportażu, trudno mówić o czymś nie podając nazw własnych i zastrzeżonych, tak i tutaj serwis, nie mający na celu osiągnięcia korzyści majątkowych, a jedynie informacyjny charakter, myślę, że się wybroni.

Valwit
01-10-2009, 12:26
Błędy językowe to jedna z najbardziej denerwujących i ośmieszających rzeczy, powodująca automatyczny spadek prestiżu.

prestiż to ta strona musi sobie najpierw wypracowac :)



Strona raczej nie jest skierowana tylko i wyłącznie do polskiego serwisu. A nawet prawie wcale. A to dlatego, że wszelkie (pojedyncze) interwencje nic do tej pory jak widać nie dały. To, żeby ktoś chciał coś przetłumaczyć, musi mieć świadomość tego czegoś istnienia. :D

nie doceniasz Japończyków :)


PS. Tak mi się przypomniało..... od strony prawno-upierdliwej, nie wiem na ile posługiwanie się nazwą Nikon jest dozwolone i czy tu się nie będzie ktoś czepiał. No ale podobnie jak w reportażu, trudno mówić o czymś nie podając nazw własnych i zastrzeżonych, tak i tutaj serwis, nie mający na celu osiągnięcia korzyści majątkowych, a jedynie informacyjny charakter, myślę, że się wybroni.

niby tak, ale jesli stwierdza ze to anonimowe pomowienia to odkrecenie tego bedzie kosztowac

mOSAd
01-10-2009, 13:26
daruj sobie ataki personalne.
Ja odniosłem się wyłącznie do pomysłu. NIE DO TWOJEJ OSOBY.
Tego samego oczekuję.
Dziękuję

Przepraszam, nieszczęśliwe sformułowanie nie dotyczy Ciebie.

Karolek
01-10-2009, 17:19
no wiec jestem po.....ku mojemu zaskoczeniu (choc tak byc powinno) wszystko odbylo sie kulturalnie i szybko
na moje pytanie czy wymienia mi gume na gwarancji oczywiscie odpowiedz byla ze nie
kiedy powiedzialem ze nikon polska w korespondencji napisal ze owszem jesli gumka nie nosi znakow przemocy fizycznej powinna byc wymieniona
pan pobiegl na zaplecze a pochwili przyjal zlecenie
m

Czyli Pan z serwisu chciał od Ciebie pobrać opłatę za to, co podlega nieodpłatnej naprawie gwarancyjnej?

docxxx
01-10-2009, 17:24
Dobra, przestancie gadac o tym czy tamtym. Ja tez lubie gadac. To jest najlatwiejsze.
Jesli macie historie to przeslijcie ja na maila. Nic wiecej sie od was nie wymaga.