PDA

Zobacz pełną wersję : Snow Leopard, LR 2.5 i epson 2880



Marcin Jakubowski
22-09-2009, 14:13
Kurcze, nie myślałem , że to kiedyś napiszę ale mam problem od czasu upgrejdu do snow leoparda ;)

Zacznę od tego , że używam epsona z tuszami lysona. Do czasu gdy miałem system w wersji 10.5 (leopard), używałem profili wytworzonych za pomocą colormunki i wszystko było ok.

Profile tworzyłem (dalej tworzę) w oparciu o wzorniki wygenerowane przez kalibrator, a wydrukowane przy wyłączonym zarządzaniu kolorem przez drukarkę oraz przy wyłączonej opcji colorsync z zakładki colormatching (tak zaleca producent colormunki).

Drukuję z LR (aktualnie w wersji 2.5), system 10.6.1, najnowsze stery do epsona. Ekran skalibrowany już pod Snow Leoparda. W panelu druk wybieram wygenerowany profil, w oknie dialogowym drukarki wyłączone jest zarządzanie kolorem no a w colormatching - zaznaczona (bez mojeg udziału) opcja colorsync (bez możliwości wyłączenia). No i zaczyna się dramat. Wydruki wychodzą dużo ciemniejsze niż na oprofilowanym imacu ( według x-rite, jest to wina włączonej opcji colorsync, której nie mogę wyłączyć) a niebieski wpada w purpurowy. Powiedziałbym, że efekt jest taki, jakby działały jednocześnie dwa profile, ten mój i systemowy. Lepsze rezultaty osiągam, drukując na oryginalnych profilach epsonowskich niż na wielokrotnie optymalizowanych profilach z colormunki ( przed upgrejdem do snowa było to nie do pomyślenia )

dodam, że wyrzucenie sterów (fizycznie do kosza ;)) i usunięcie drukarki a następnie ich ponowna instalacja daje taki rezultat, że w LR, w printer settings, w zakładce color matching jest aktywna funkcja wyboru colorsync, wyłączenie tej funkcji i zapisanie w takich ustawień nie przynosi jednak trwałych rezultatów bo przed drukowaniem w oknie dialogowym drukarki cały czas jest zafiksowany ten cholerny colorsync a powrót do printer settings w LR powoduje, że i tutaj colorsync jest "nie do ruszenia". Po usunięciu sterowników i drukarki i ponownej instalacji - powtarza się wyżej opisana sytuacja najpierw można dokonać wybory color sync czy nie w printer settings a próba drukowania powoduje, że color sync jest zafiksowane na twardo bez możliwości wyboru .

I tutaj moja prośba o pomoc: może ktoś z szanownych kolegów zna rozwiązanie na wyjście z tej zaklętej (przeklętej) procedury?


w tym miejscu
http://www.cwaynefox.com/Printing/Entries/2009/4/7_Changing_the_Printers_Default_ColorSync_profile. html znalazłem coś co być może mi pomoże ( drogą na okrętkę) - sprawdzę jak wrócę do domu.
Z tym że nie bardzo rozumiem, jak zmienię profil domyślny systemu przy pomocy programu ColorSync na ten wygenerowany przez colormunki i wskażę ten sam profil Lightroomowi to będzie ok ? czy muszę dalej kombinować? nie wspominam już, że w przypadku zmiany papieru ( a co za tym idzie i profilu) procedurę trzeba powtarzać ( w mojej ocenie)

może ktoś z Was, drodzy czytający zna rozwiązanie tej zagadki będzie w stanie mi pomóc.


pozdrawiam

Czornyj
25-09-2009, 00:39
Zapnij GENERIC RGB.icc jako domyślny profil drukarki dla ColorSync.

Marcin Jakubowski
25-09-2009, 06:53
jakieś światełko w tunelu. Dzięki

Marcin Jakubowski
25-09-2009, 17:48
Zapnij GENERIC RGB.icc jako domyślny profil drukarki dla ColorSync.

Czy dobrze rozumuję, że teraz muszę*zrobić profile z włączonym colorsync z zapiętym Generic RGB ?

Czornyj
25-09-2009, 18:06
Czy dobrze rozumuję, że teraz muszę*zrobić profile z włączonym colorsync z zapiętym Generic RGB ?

A wogóle to coś pomogło, czy dalej jest muka?

Marcin Jakubowski
25-09-2009, 20:02
jest lepiej, ale ciągle nie idealnie, dalej niebieski wpada w purpurę.

Muszę wypróbować z na nowo robionymi profilami