PDA

Zobacz pełną wersję : FotoLab w domu



Anonymous
10-03-2005, 20:39
Czy kupując jedną z obecnie dostępnych w sprzedaży foto-drukarek można rzeczywiście liczyć na wysoką jakość wydruków, a przede wszystkim na ich trwałość. Słyszy się dużo coraz to nowych deklaracji producentów o odporności wydruków na różne czynniki zewnętrzne liczone w dziesiątkach lat, ale czy tak jest naprawdę ?

Czy ktoś z użytkowników forum używa takiej foto-drukarki ze "średniej czy wyższej półki"
i mogłby podzielić się doświadczeniem w w/w kwestii ?
Chciałbym nabyć taką drukarkę ( myślałem m.in. o Epsonie R300 ) i bardzo liczę na opinie
o tego rodzaju sprzęcie, ale przede wszystkim o efektach jego pracy - czyli fotkach przeniesionych na papier w domowym zaciszu.

Serdecznie pozdrawiam

SiD
10-03-2005, 21:03
Ja mam wlasnie doswiadczenie z R300. Wnioski sa nastepujace: drukuje dosc szybko i bardzo ladnie. Bez lupy nie odroznisz od normalnej fotografi (pod warunkiem, ze drukujesz w najlepszej jakosci na najlepszym papierze - czyli takim blyszczacym). Sa natomiast dwa klopoty - po pierwsze barwy. Zasadniczo zdjecia wygladaja tak samo... jednak czasmi mozna sie dopatrzec roznic - nieduzych i zadko a jednak sa. Ale nie mam tu na mysli jakis zmian tonalnych na calym zdjeciu. Ja mam przyklad z wschodem slonca. Wszystko oddane idelanie z wyjatkiem przescia midzy chmurami i niebem - widac malutka czerwona lune, ktorej na fotce nie ma. Ale dopuki nie porownujesz bardzo dokldnie z tym na monitorze to w zyciu czegos takiego nie zauwazysz. Byc moze mozna to wyeleminowc przygotowujac fotografie do druku w trybie CMYK ale jeszcze sie nie bawilem. Drugi problem to trwalosc. (na blakniecie jest akurat bardzo dobra). Po pierwsze zdjecia musza dokladnie wyschnac. Po drugie jak to z kazdym drukiem atramentowym - wystarczy ze kichniesz i wszystko ci sie rozmaze (nawet po wyschenieciu) no i bardzo latwo uszkodzic mechanicznie takie zdjecie (nawet wkladajac w ksiazke). Wiec nadaja sie tylko w sumie do wlazenia do albumu albo w anyrame. Ale efekty jak na moj gust bardzo przyzwoite. Jednak ja wole wywolywac :)

Anonymous
10-03-2005, 23:10
SiD dzięki za opinie. Wnioskuję z tego, że podobny problem trwałości "mechanicznej" wydruków dotyczy również foto-drukarek Canona i HP z tej grupy cenowej ( bazującej na atramentach barwnikowych ). Czyżby chcąc mieć przyzwoitą trwałość wybór zawężał się do
Epsona R800 ( atramenty pigmentowe + nabłyszczacz ) - ale cena zakupu - dodatkowo
półtorej drukarki R300!!! Czy warto ? Czy w eksploatacji będą chociaż porównywalne ?

aldus
14-03-2005, 21:08
Są jeszcze drukarki termosublimacyjne. Zapewniają dużo wyższą odporność zdjęć (wydruków) na czynniki mechaniczne. Osobiście miałem do czynienia z Sony DPP-EX50. Jakość zdjęć oceniłbym jako przeciętną z plusem. Drukarka drukuje składowymi CMY i wyrażnie widać niedostatki w ciemniejszych partiach obrazów (brak K).

Jerry
14-03-2005, 23:17
Byc moze mozna to wyeleminowc przygotowujac fotografie do druku w trybie CMYK ale jeszcze sie nie bawilem.

Nie radze przechodzic z RGB na CMYK przy normalnych drukarkach atramentowych bo nie dosc, ze ograniczasz przestrzen barwna w PSie to soft drukarki zrobi to ponownie bo tego typu urzadzenia nie sa przystosowane do bezposredniego sterowania CMYKiem.

Nowe modele, z szescioma albo z siedmioma patronami tez nie sa przystosowane do bezposredniego sterowania ze CMYKa.

Radze skalibrowac monitor razem z drukarka a efekt bedzie lepszy od tego z labu (nie mowie o trwalosci mechanicznej).

Mireq
14-03-2005, 23:46
Co do trwałości papieru, to kiedyś był papier Basfa z kropelką. Odporny na wodę i kolory trzymają już u mnie 3 lata. Teraz jest EMTEC, ale pewnie produkują jeszcze ten papier.

Kiedyś kupiłem HP PhotoSmarta 1000 i jak do tej pory służy mi dobrze. Jakość wydruków nie odbiega od zdjęć wykonanych w labie, a nawet je przewyższa. Mało tego, jest to jakaś namiastka wywoływania i możliwość ingerencji w efekt końcowy.

Z drugiej strony patrząc, drukowanie nie jest w tej chwili opłacalne i trzeba przekalkulować co się lepiej opłaci.

Anonymous
15-03-2005, 22:43
Tak przy okazji drukarek termosublimacyjnych
Czy ktos z was uzywal Kodak-a 1400 lub 8500 ewentualnie jakie sa za i przeciw kupna
( poza kosmiczna cena oczywiscie)

Anonymous
18-03-2005, 18:39
Od kilku tygodni posiadam nową Epson R300. Do tej pory zdjęcia drukowałem na HP 7550, ale Epsona kupiłem ze względu na niskie koszty eksploatacji, bowiem komplet sześciu tuszy - bardzo dobrych zamienników, kosztuje tylko ok. 80 zł. Po wydrukowaniu( na oryginalnych tuszach i jakośći wydruku ustawionej na najwyższą) dla porównania kilkunastu fotografii na obu drukarkach, moje (subiektywne oczywiscie) spostrzeżenia są następujące:
Na wydrukach z HP zauważyłem trochę mniejsze ziarno, nieco lepsze przejścia tonalne-szczególnie w odcieniach skóry, oraz wierniejsze oddawanie barw. W moim odczuciu zdjęcia wydrukowane na HP charakteryzują sie nieco lepszą jakoscią. Muszę zaznaczyć, że wydruki porównawcze robiłem na wodoodpornym papierze Rainbow Microporous ( ok. 45 zł za 20 arkuszy ). Sadzę, że wydruki wykonane na oryginalnych papierach zalecanych przez producentów byłyby jeszcze wyższej jakości, a jak wypadłoby porównanie-nie wiem.
Bardzo intrygowała mnie wodoodporność papieru Rainbow, więc włożyłem zdjęcią pod kran z zimną wodą i na dodatek pocierałem je ręką pod strumieniem wody. Żaden wydruk, zarówno z HP jak i z R300 w ogóle nie rozmazał się, a po wyschnieciu fotki wyglądały jakby wyszły prosto z drukarki !!!
Ogólnie rzecz biorąc dla moich potrzeb lepsza okazała się jednak drukarka HP więc postanowiłem ją sobie zostawić, a Epsona jednak sprzedać. Ponieważ sprzęt prawie nowy i na gwarancji, to mam nadzieję, że ze sprzedaża nie będę miał większego problemu. Pozdrawiam.

BartekIgnasiak
21-03-2005, 11:05
a jak koszty?

Robert_P
21-03-2005, 12:15
Posiadam Canona IP 4000 i jakość jest wyśmienita .
O trwałości się nie wypowiem ponieważ zakrótko ją posiadam ale napewno zdjęcia na kichanie są odporne :mrgreen:
Koszty : Wydruki z Canona są w porownaniu do konkurencji tanie ale i tak zdecydowanie korzystniej wychodzi wydruk z laba . I nie chodzi tu w przypadku Canona o tusz( jest stosunkowo tani) tylko o nośnik. Bardzo dobry papier jest drogi a bez dobrego papieru nie uzyska się wydrukow jakości "laba"
Powyższego Canona mogę jeszcze pochwalić za jedno jest tak cichy że przy cichutkiej muzyce praktycznie nie słychać jak drukuje.