Zdjęcia do gazety bez zgody

[lifedeath]

Witam, zrobiłem sesję wraz z agencją do gazety (3 zdjęcia, jedno na całą strone rozmiar A4 drugie poziome na 2x A4 i trzecie na połowe A4) zdjecia robilismy 'po znajomosci' bez umowy. po zrobieniu zdjęć agencja wykołowała mnie tak że zażądali zdjęć które wg mojego mniemania nie są wystarczająco dobre. wysłałem im je dla świętego spokoju. otrzymałem pózniej telefon iż są złej jakości i nie nadają sie do druku ale jednak ze je wydrukują. (niby to była moja wina ze są złe, a nie były) moja wspołpraca z agencją zakończyła się po tym telefonie. zdjęcia zostały wydrukowane de facto bez mojej zgody na piśmie. czy jest szansa na rekompensatę z tytułu praw autorskich?

[Jacek_Z]

Ale o co chodzi? Nie zapłacono ci za zdjęcia? Wtedy sprawa jest łatwa - ty masz wydruki (ewentualny dowód w sądzie) a oni nie mają twojego podpisu na kwitku o wypłacie wynagrodzenia.
Po tym jak je wydrukowali to ty masz ich w ręku. Praktycznie możesz żądać takiej kasy, jaką sobie wymyślisz (nie przesadzaj jednak :)).

Niepokój wzbudza zapis, że zdjęcia zrobiłeś z Agencją. Co to oznacza? Może agencja ma prawa do zdj i oni sa rozliczeni z gazetą
Niezbyt jasno opisujesz sytuację, ciężko wtedy pomóc.

[lifedeath]

własciciel gazety to znajomy wlascicielki agencji, agencja zapewniła modeli wizaz i ciuchyi to oni przekazali zdjęcia jenak nie dostalem zadnego wynagrodzenia a oni niemaja mojej pisemnej zghody

[docxxx]

Najpierw powiem "szkoda", ale zaraz napisze: i to jest wlasnie psucie rynku. Bez umowy, na lapu-capu. A potem slysze "Ile za zdjecie? Az (!) 50zl? Znam takiego, co zrobi za 5zl". A ja teraz dopowiem, ze znam takiego z forum, co zrobi do gazety za darmo. Sory, life is brutal.

[jarkko]

"Psucie rynku" - bardzo modne słowo w ostatnim czasie ;)

[marszull]

A jak sie dotychczas rozliczales z agencja? Za kazde sprzedane zdjecie? W takim wypadku jest tak jak pisal Jacek. Znam tez takie agencje, ktore normalnie zatrudniaja fotografow na etacie, zdjecia sa wlasnascia agencji imoze ona robic sobie z nimi co chce.

[lifedeath]

zdjecia do agencji robiłem za free. ja jednak pytam co z gazetą skoro niema ona mojej zgody na publikacje

[BlackRoger]

To w jakim celu je agencja u Ciebie zamawiała? Żeby zarchiwizować je na CD i podwiesić tą płytkę pod lusterkiem wstecznym w aucie? Do swojego portfolio bez dalszej dystrybucji? Miała Twoją zgodę (choćby ustną skoro papieru brak) na prawa majątkowe do tych zdjęć? Padały konkretne propozycje rozliczania się czy ogólnie było mówione że za free i tyle.

[lifedeath]

ogolnie za free, wykorzystywanie w internecie oczywiscie. wyorzystywanie komercyjnie miało odbywac się również i zyski z tych zdjęć miałem rowniez otrzymywac. jednak takowej sprzedazy nie udało sie zrealizować.

[BlackRoger]

zdjęcia zostały wydrukowane de facto bez mojej zgody na piśmie.
ogolnie za free, wykorzystywanie w internecie oczywiscie. wyorzystywanie komercyjnie miało odbywac się również i zyski z tych zdjęć miałem rowniez otrzymywac. jednak takowej sprzedazy nie udało sie zrealizować.
Rozumiem w takim razie że na publikację zdjęć przez agencję w necie wydawałeś pisemną zgodę.

[Jacek_Z]

Generalnie wygląda to tak, że ludzie nie prowadzą działalnosci, chcą uniknąć podatków by mieć więcej w kieszeni i robią bez umów. Ja już nie wierzę w te wszystkie prace za darmo. Nie wiem jak tu było ale pare spraw tu wzbudza wątpliwości.
Bo będąc autorem zdjęć i ich nie sprzedając, nie dając zgody na piśmie na ich publikowanie autor jest panem i władcą sytuacji. A tymczasem autor ma watpliwości do tego czy wolno było komuś te zdjęcia drukować?
Nie opisujesz nam sprawy w detalach, a diabeł śpi w szczegółach.

[marszull]

ogolnie za free, wykorzystywanie w internecie oczywiscie. wyorzystywanie komercyjnie miało odbywac się również i zyski z tych zdjęć miałem rowniez otrzymywac. jednak takowej sprzedazy nie udało sie zrealizować.

a w internecie to nie jest komercyjne wykorzystanie?

[lifedeath]

nie nie dałem na pismie niczego nikomu. ustnie porozumielismy sie oczywiscie o publikacji w internecie.