PDA

Zobacz pełną wersję : sprzedaż z prawem autorskim i inne wykorzystanie



fulpo
18-08-2009, 08:58
Mam problem, ponieważ nie jestem dobry w czytaniu zawiłości prawa,
proszę o "przełożenie z języka pisanego na nasze" :)

Mianowicie. Nastąpiła sprzedaż zdjęcia wraz z prawami autorskimi, ponieważ było to dawno, zapomniałem 9nie zaznaczyłem) i teraz dałem fragment jednej wtedy sprzedanej fotki do gazety i podpisano mnie jako autora.
Czy naruszyłem prawo,?? bo klient zadzwonił do mnie z pretensjami i straszy adwokatem.
Jak to rozwiązać ?

madmips
18-08-2009, 09:02
musiałbyś pokazać umowę...

fulpo
18-08-2009, 09:13
musiałbyś pokazać umowę...

nie było umowy, tylko na rachunku adnotacja, robienie fotek z uroczytsości takiej i takiej wraz z prawami autorskimi
(dodam na foto są osoby publiczne)

przemek_p
18-08-2009, 09:14
jeśli nie określiłeś terminu obowiązywania umowy ( to wg. mnie jest ona bezterminowa ) a to znaczy, że nie powinieneś żadnego fragmentu tego sprzedanego zdjęcia dawać do gazety, ponieważ prawo do rozporządzania tym zdjęciem kupił od Ciebie klient. Chyba za masz coś zastrzeżone w umowie, ale wtedy tak jak nadmienił mój przedmówca, musiałbyś pokazać umowę.

jacek.gold
18-08-2009, 09:18
PRAWA AUTORSKIE SĄ NIEZBYWALNE
jedynie można sprzedać prawa majątkowe do zdjęcia ale wówczas pasuje mieć do tego umowę określającą pola eksploatacji i choćby numerację zdjęć czy okoliczności powstania

fulpo
18-08-2009, 09:44
PRAWA AUTORSKIE SĄ NIEZBYWALNE
jedynie można sprzedać prawa majątkowe do zdjęcia ale wówczas pasuje mieć do tego umowę określającą pola eksploatacji i choćby numerację zdjęć czy okoliczności powstania

czyli jak tu zinterpretować ten mój przypadek, gdzie wszelkie informacje zostały napisane tylko na rachunku

jacek.gold
18-08-2009, 09:50
jak to jak?
wziąłeś kasę za zdjęcia to po co je jeszcze raz sprzedajesz?
przeproś ładnie i powiedz że to było niedopatrzenie i tyle
gość ma poniekąd rację
z drugiej strony nie ma umowy więc możesz się wykłócać ale niesmak pozostanie i fama w świat pójdzie

fulpo
18-08-2009, 10:02
jak to jak?
z drugiej strony nie ma umowy więc możesz się wykłócać ale niesmak pozostanie i fama w świat pójdzie

czyli takie pisanie tylko na rachunku ma jakieś znaczenie ?? czy nie?
czy zawsze wiążąca jest umowa??

jacek.gold
18-08-2009, 10:06
wiążąca jest nawet umowa ustna i w razie sądu możesz przegrać bo gość będzie miał świadka przy którym ustalaliście warunki jakie on poda przed sądem a co poniekąd potwierdza rachunek

fulpo
19-08-2009, 18:28
dzięki za odpowiedzi

Grzesiek_G
19-08-2009, 18:47
jak to jak?
wziąłeś kasę za zdjęcia to po co je jeszcze raz sprzedajesz?
przeproś ładnie i powiedz że to było niedopatrzenie i tyle
gość ma poniekąd rację
z drugiej strony nie ma umowy więc możesz się wykłócać ale niesmak pozostanie i fama w świat pójdzie


co za radykalizm. A może kolega nie umawiał się na wyłączność. Prawa majątkowe co do zasady są zbywalne ale nie ma nigdzie zastrzeżenia , że jednego, tego samego zdjęcia nie możesz sprzedać w kilka miejsc. Właściwa odpowiedź koledze, to postąpić uczciwie - jeśli się umówiło z Klientem, że ma na wyłączność - to należy przeprosić. Jeśli nie, a Klient się czuje urażony - wyjaśnić, przeprosić. Jeśli Klient się unosi, pieniaczy a umowy nie ma - to zależy od zasobności portfela kolegi - albo daćsię zastraszyć, albo twardo powiedzieć nie.