PDA

Zobacz pełną wersję : Jaka optyka do takich zdjęć?



karolt
17-08-2009, 14:10
Hm, miałem wrzucić do "filtrów", ale w sumie obiektywów też to może dotyczyć.

Konkret:
http://photo.net/photodb/member-photos?user_id=1783374

Załóżmy, że mam odpowiednią puszkę (z tego co widziałem, gość używa akurat puszki 5Dm2).
Jaka optyka do tego jest potrzebna?
Jakoś trudno mi uwierzyć, że on zakłada do tych zdjęć "zwyczajny" obiektyw makro i już.

BlackRoger
17-08-2009, 14:31
i już.
Nie sądzę aby zestaw super pucha plus super szkło wypluło Ci od razu gotowego jpega w ten deseń. Postprocesing robi jednak swoje a wcześniej umiejętna manipulacja światłem.
Co do samego szkła na pewno każde macro lensy dadzą co zdecydowanie ostrzejszy materiał wyjściowy do obróbki niż inne bardziej uniwersalne szkła. N105/2.8VR sprawdzi się w tej roli znakomicie, podobnie N60/2.8.

HYPER
17-08-2009, 14:48
wystarcza zwyczajny obiektyw makro 'i juz'

welury
17-08-2009, 15:13
Nie wiem co mają do tego filtry.
A z dobrym obiektywem makro (ewentualnie z nałożonymi soczewkami), to chyba nie problem. W tej jakości to może stałoogniskowy, ale nie koniecznie.

karolt
17-08-2009, 16:09
Postproces swoją drogą, to oczywiste. Ale mi chodzi o niezłą ostrość i GO. Nie wiem, może się mylę, ale jak swego czasu bawiłem się Tamronem 90mm 1:1, to nie dawało to takich efektów. Przynajmniej na moje oko.
A pytam, bo mój kumpel teraz ma właśnie tegoż Tamrona i z nim walczy, ale z efektów nie jest zadowolony (podobnie jak ja nie byłem do końca) i szukamy, czy istnieje może jakiś sprzętowy sposób na uzyskanie większej GO i takiej fajnej ostrości. No chyba że to zasługa "zwykłego" szkła makro i postprocesu...
Ale nie wiem, może jakieś kombinacje typu szkło makro 60, 105, czy 200mm zapięte do mieszka, pierścienia? Makro to nie moje pole, więc tak strzelam i szukam...
Jeszcze jedną teorię wysnułem swego czasu, że makro z dobrą GO można "wyciągać" z wysokich rozdzielczości, w tym sensie że nie wypełniamy robalem całego kadru, tylko robimy z większej odległości i potem go wykadrowujemy ze zdjęcia - do czego trzeba matrycy o większej rozdzielczości, np. cyfrowej przystawki do średniego formatu lub filmu wskanowanego na bębnie na przykład. Trafiłem w coś, czy pudłuję?

welury
17-08-2009, 16:16
Postproces swoją drogą, to oczywiste. Ale mi chodzi o niezłą ostrość i GO. Nie wiem, może się mylę, ale jak swego czasu bawiłem się Tamronem 90mm 1:1, to nie dawało to takich efektów. Przynajmniej na moje oko.
A pytam, bo mój kumpel teraz ma właśnie tegoż Tamrona i z nim walczy, ale z efektów nie jest zadowolony (podobnie jak ja nie byłem do końca) i szukamy, czy istnieje może jakiś sprzętowy sposób na uzyskanie większej GO i takiej fajnej ostrości. No chyba że to zasługa "zwykłego" szkła makro i postprocesu...
Ale nie wiem, może jakieś kombinacje typu szkło makro 60, 105, czy 200mm zapięte do mieszka, pierścienia? Makro to nie moje pole, więc tak strzelam i szukam...
Jeszcze jedną teorię wysnułem swego czasu, że makro z dobrą GO można "wyciągać" z wysokich rozdzielczości, w tym sensie że nie wypełniamy robalem całego kadru, tylko robimy z większej odległości i potem go wykadrowujemy ze zdjęcia - do czego trzeba matrycy o większej rozdzielczości, np. cyfrowej przystawki do średniego formatu lub filmu wskanowanego na bębnie na przykład. Trafiłem w coś, czy pudłuję?

Oglądamy miniaturki jak by nie było. Może kadrowane, a może nie. Jakości obrazu też nie da się ocenić na miniaturce.

Moonbeam
17-08-2009, 16:27
Są jeszcze inne metody na dużą GO. Pierwsza to obiektywy Tilt-Shift. Nikkor PC-E MICRO 85 mm f/2.8D ze swoją skalą odwzorowania 1:2 wystarczy do sporej części zastosowań. Jeśli nie, z pomocą przyjdą pierścienie pośrednie. Druga opcja to wielokrotna ekspozycja z przesuniętą ostrością i składanie tego w PS. Jest jeszcze trzecia, i to wcale nie jest żart: dobry kompakt z małą matrycą i dobrym trybem makro. Kompromisem może być też system 4:3.
Oczywiście statyw + porządny zestaw oświetlenia studyjnego do postawa. W takich zdjęciach zwykle pracuje się na f/16, a przecież nie będziesz używał ISO 3200.

karolt
17-08-2009, 16:28
No mnie jakość tych zdjęć bardzo zadowala, w przeciwieństwie do tego, co widzę jak wychodzi z Tamrona u kumpla :-)
Jeszcze jedno: zajrzałem do paru EXIFów tych fotek - nie ma tam informacji o obiektywie, co by wskazywało, że to nie jest zwykłe makro podpięte, bo by w EXIFie raczej zostało odnotowane, skoro puszka jest.

karolt
17-08-2009, 16:31
Są jeszcze inne metody na dużą GO. Pierwsza to obiektywy Tilt-Shift. Nikkor PC-E MICRO 85 mm f/2.8D ze swoją skalą odwzorowania 1:2 wystarczy do takich powiększeń o których piszesz. Druga opcja to wielokrotna ekspozycja z przesuniętą ostrością i składanie tego w PS. Jest jeszcze trzecia, i to wcale nie jest żart: dobry kompakt z małą matrycą i dobrym trybem makro. Kompromisem może być też system 4:3.

O widzisz, tilt! O tym nie pomyślałem.
A co do kompaktów to też nie uważam tego za żart, bo teraz bodaj w miesięczniku FOTO widziałem galerię makro dziewczyny, która robiła to właśnie jakimś kompaktem i z całym szacunkiem, ale mój kumpel Tamronem i puszką za ciężkie pieniądze nie jest w stanie takich fotek wykręcić (i nie chodzi tu o jego umiejętności raczej)...
Ale ten tilt to muszę wybadać, to może być to.
A co do składania w PS to jakoś ciężko to widzę, ale może, może... tylko że robale się ruszają :-D
Co do ISO 3200 - w D700/D3 nie widzę problemu :-) (oczywiście nie neguję sensu oświetlenia)

Moonbeam
17-08-2009, 16:59
Co do ISO 3200 - w D700/D3 nie widzę problemu :-) (oczywiście nie neguję sensu oświetlenia)

Jeśli będziesz cropował, intensywnie wyostrzał, podnosił kontrast, rozjaśniał to nawet ISO 800 na D700 może się okazać zbyt wysokie, jeśli chciałbyś uzyskiwać takie efekty jak z galerii powyżej, choć tam gdzie jest dużo pozbawionego detali tła łatwiej o odszumianie :)

karolt
20-08-2009, 10:52
No tak, to prawda. No to teraz kumpel zbiera na PC Nikkora...

akustyk
20-08-2009, 11:12
a nie chodzi przypadkiem po prostu o dobre swiatlo?

a co do obiektywow... przeciez jest pod zdjeciami, ze 180mm i Canon 100/2.8 macro.
180-tka moze byc Canona i Sigmy.

nie wiem czym sa robione te zdjecia oka muchy (?) ale to akurat moze byc jakies MP65

zurkow
20-08-2009, 11:35
a nie chodzi przypadkiem po prostu o dobre swiatlo?


Zdecydowanie tak.
Spójrz do galerii makro na forum:
http://forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=99553
http://forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=99425

ChollaYi
21-08-2009, 10:32
Spójrz na galerię Siwanowicza tutaj: http://blepharopsis.deviantart.com/ Jest tam info, że m.in. robi Canonem 100mm 2.8.
zurkow mnie wyprzedził - też chciałem podać te linki :)
Co do obiektywów makro to np. N602.8, N105 2.8 albo właśnie Tamron 90 2.8. No, i pierścienie. A dalej to już wszystko zależy od światła :) Moim zdjęciom jeszcze daleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeko do zdjęć Siwanowicza czy arachiusza ale jak porównuje te sprzed kilku miesięcy do tych z ostatniego pleneru, to różnica jest spora. A obiektyw i puszka te same... Światło, światło, światło...

karolt
21-08-2009, 14:52
Ale co światło? Ilość światła zmienia głębię ostrości? Przecież nie. Chyba że po prostu te zdjęcia są tak fajne - dzięki dobremu światłu - że mimo że GO jest "taka sama jak zawsze", to ogląda to się lepiej. O to Wam chodzi?

BlackRoger
21-08-2009, 15:18
Ale co światło? Ilość światła zmienia głębię ostrości? Przecież nie. Chyba że po prostu te zdjęcia są tak fajne - dzięki dobremu światłu - że mimo że GO jest "taka sama jak zawsze", to ogląda to się lepiej. O to Wam chodzi?
Światło to nie tylko jego ilość.

ChollaYi
21-08-2009, 16:14
Ale co światło? Ilość światła zmienia głębię ostrości? Przecież nie. Chyba że po prostu te zdjęcia są tak fajne - dzięki dobremu światłu - że mimo że GO jest "taka sama jak zawsze", to ogląda to się lepiej. O to Wam chodzi?

Dokładnie - te zdjęcia są dobre (ba! mistrzowskie!), bo światło jest dobre. Ilość światła oczywiście nie zmieni GO :) Ale te zdjęcia wyglądają tak jak wyglądają ze względu na jakość światła.

vincent vega
22-08-2009, 23:25
To są zdjecia w większości robione w studiu z mocnymi lampami. Ich moc pozwala na focenie z przesłonami rzędu 22-28.
W takich warunkach tamronem na DX (FX stwarza problem mniejszej głębi ostrości i jest uciążliwy do makrofotografii) spokojnie uzyskasz takie same efekty.
Problem w tym że aby robić zdjecia w studiu trzeba mieć hodowle tych robaczków.
Po za tym facet jest mistrzem obróbki, robi to umiejętnie i dokładnie.
Jeśli chodzi o czułość to uważam że w obecnych cmosach Nikona nawet 200 iso to za wiele, potrafi zaszumieć (dziwne nie?) w makro. Wolałem robić D80 te zdjecia niż D300.
Mam troszkę makro na swojej stronie.. chyba wiem co mówię :)

ChollaYi
23-08-2009, 16:59
To są zdjecia w większości robione w studiu z mocnymi lampami. Ich moc pozwala na focenie z przesłonami rzędu 22-28.

No, niestety nie jest to do końca prawda - większość tych zdjęć jest robiona z przesłonami o wartościach 16-18 (a i mniejszymi czasami).

karolt
23-08-2009, 17:44
Bo gdyby była robiona z przysłonami 22-28, to by były totalnie mydlane... Już to przerabialiśmy z kumplem, nie ma sensu zamykać więcej niż do 16, potem jakoś leci na łeb na szyję. A z kolei przy 16 GO nadal nas nie zadowalała.

Kumpel kupił mieszek i podłącza tegoż Tamrona do mieszka i z pierwszych próbek jakie mi podsyła wygląda na to, że to jest ten poszukiwany skok jakości (większej GO).

vincent vega
27-08-2009, 18:55
No, niestety nie jest to do końca prawda - większość tych zdjęć jest robiona z przesłonami o wartościach 16-18 (a i mniejszymi czasami).

i co? dlatego że się pomyliłem o kilka numerków wnioskujesz że nie mam racji?
robię tym tamronem biżuterię w studiu na naprawdę dużych przesłonach i nie można mu nic zarzucić.
Nie wiem w czym problem.

ChollaYi
28-08-2009, 09:21
i co? dlatego że się pomyliłem o kilka numerków wnioskujesz że nie mam racji?

Sam sobie odpowiedziałeś :) Odniosłeś się do zdjęć Siwanowicza a piszesz o tym jak Ty robisz.

karolt
28-08-2009, 18:37
Jeśli powyżej 16 przysłony nie masz nic do zarzucenia zdjęciom, to masz małe wymagania co do ostrości :-D
(http://optyczne.pl/tmp/2659_roz.jpg)