PDA

Zobacz pełną wersję : Syf w obiektywie - dziwna sprawa



mikka
01-08-2009, 15:39
Mam problem z pięćdziesiątką (1.8D). Przy okazji testów na obecność pyłu na sensorze zauważyłem dziwnego, jasnego duszka na samym środku zdjęć:


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://all.redsink.com/N50-syf-@f22.jpg)
(f/22, 1/5s, biała powierzchnia w warunkach pokojowych)

Świństwo widać nawet w f/10.

Po przetestowaniu różnych kombinacji korpusów i szkieł wyszło na to, że to wina obiektywu. Tyle że jedyna niedoskonałość, którą możnaby o coś takiego podejrzewać, to mały jasny pyłek, w dodatku z dala od osi obiektywu:


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://all.redsink.com/N50-syf.jpg)

Nie pamiętam niestety, kiedy kupiłem obiektyw, a gwarancję mam wprawdzie podbitą, ale bez daty sprzedaży. Mogło to być równie dobrze ponad rok temu (gwarancję Nikon Polska mam w kolorze czerwonym -- ma to znaczenie? Na Allegro widziałem białe). Dowodu zakupu niestety nie znalazłem.


Czy to możliwe, żeby taki pyłek dawał takie efekty? Może to jednak coś innego?
Ile może kosztować usunięcie czegoś takiego w warszawskim serwisie Nikona?
Zaakceptowali kiedyś komuś z Was niewypełnioną do końca gwarancję, w dodatku bez paragonu czy faktury?

karabud
01-08-2009, 16:00
A to nie czasem syf z matrycy?Pylkow to ja mam w 85 calkiem sporo i jeden wlosek i to w zadnym wypadku nie wplywa na fotki :)Gdzies czytalem ze ktos naklejal rozne rzeczy na przednia soczewke zeby zobaczyc czy w teorii rysy cos powoduja i okazalo sie ze nic sie nie zmienia :):):)
Ten jeden pylek to naprawde z nim zartujesz to jest nic normalne jest ze obiektywy lapia drobne czasteczki wyloozooj to raczej na 99% matryca

mikka
01-08-2009, 16:11
No właśnie wic polega na tym, że po założeniu innego obiektywu duszek znika, jest z kolei widoczny po założeniu feralnej pięćdziesiątki do innego body.

Syfy na przedniej soczewce to faktycznie inna sprawa i wiadomo, że nie grają większej roli (mam parę nieźle porysowanych manuałów i poza spadkiem kontrastu pod słońce są miodzio; kurz zresztą też mam chyba we wszystkich obiektywach i się nie przejmuję).

Ten pyłek jest gdzieś z tyłu; co nie zmienia faktu, że powiedziałbym tak samo, jak Ty, gdybym nie zamieniał obiektywów i korpusów.
Jeszcze żebym to pod słońce robił, ale nie.

Głupieję.

raider
01-08-2009, 17:09
Jeśli chodzi o to rozjaśnienie dokładnie w środku kadru (wskazane strzałką) to normalne na takim zamknięciu przesłony, przynajmniej w 50/1.4D też występuje. Ten pyłek nie powinien być widoczny.

mikka
01-08-2009, 17:23
Jeśli chodzi o to rozjaśnienie dokładnie w środku kadru (wskazane strzałką) to normalne na takim zamknięciu przesłony, przynajmniej w 50/1.4D też występuje.

Ano właśnie, czyli być może "ten typ tak ma"? Tylko dlaczego wcześniej o czymś takim nie słyszałem?

(po minucie)

Faktycznie:
http://photo.net/nikon-camera-forum/00RqDm

Tak mi ten pyłek nie pasował, ale nie wiedziałem, na co zwalić. :)

Dzięki!