Zobacz pełną wersję : Nowa Sigma SD14 oficjalnie
http://www.sigma-sd14.com/
[ Dodano: Wto 26 Wrz, 2006 ]
i na dpreview już podana specyfikacja
http://www.dpreview.com/news/0609/06092605sigmasd14.asp
Fajny dust protector, ciekawe czy faktycznie nie wplywa na jakosc fotek. Cena niestety z kosmosu, trza poczekac na sample.
żółto-czarny
02-10-2006, 09:45
Efektywne pixle: 2640 x 1760
5-polowy AF
seryjnie 3 kl/s
BULB do 30s
brak pomiaru punktowego
synchro do 1/180.
Do jakiego segmentu użytkowników jest to wszystko adresowane (za taką kasę) :confused: Dalibyście tyle żeby mieć dust protector?
Kolekcjoner
02-10-2006, 09:54
(...)Do jakiego segmentu użytkowników jest to wszystko adresowane (za taką kasę) :confused: Dalibyście tyle żeby mieć dust protector?
No to jest rzeczywiście trafne pytanie. Dalibóg nie wiem:).
:confused: Dalibyście tyle żeby mieć dust protector?
Jak sobie przypomne wszystkie landszafty, na ktorych spedzilem godziny usuwajac plamki (gdy w trakcie focenia zmienilem obiektywy kilkakrotnie), to ta kasa wcale nie robi sie taka straszna. Brak automatycznego czyszczenia sensora to zlo, z ktorym nalezy walczyc.
Pytanie pewnie z zakresu podstawowych, ale jakie mocowanie obiektywu ma SIGMA?
Własne, czy jakieś może bardziej znane?
Pytam bo jakoś nie słyszałem o szkłach SIGMY, a tym bardziej o ich dostępności.
Sigma posiada mocowanie Sigmy, zaś szkła z owym mocowaniem są dla niej produkowane przez Sigmę. Gdyby nie ten mały szkopuł, to ho-ho...
Sigma SA300 ,5,7,9 oraz Sigma SD9,10 i 14 posiadaja bagnet SA . Szkła pod te mocowanie sa dostępne w różnych sklepach internetowych .
Jeśli chodzi o SD14 to dla mnie porazka za ta cene .
Kolekcjoner
03-10-2006, 00:12
(...)Jeśli chodzi o SD14 to dla mnie porazka za ta cene .
No ciężko się nie zgodzić:(. Nie jest wykluczone, że barierą jest cena przetwornika. Podejrzewam że zrobienie czegoś takiego to nie lada wyzwanie.
Nowe Sigmy SD zawsze tyle kosztowały. Cena to niestety nie jedyna wada - aparat pokazany na Photokinie jest potwornie, żółwiowato, ślamazarnie wolny. Zapis zdjęcia trwa wieki, na samo wyświetlenie fotki na LCD po zrobieniu zdjęcia czeka się cholernie długo. A z tą super-hiper-foveonovą jakością fotek jest ponoć ten problem, że coś nie bardzo ją widać... Obawiam się niestety, że będzie to porażka. Wielka szkoda - od samego początku ostro kibicowałem temu wynalazkowi i szlag mnie trafia, że taka fajna, elegancka technologia nie jest rozwijana i pewnie niebawem pójdzie do piachu.
żółto-czarny
03-10-2006, 12:12
Ja też sądziłem, że w tak długim czasie jaki minął od premiery SD11 firemka nie próżnowała i wystrzeli z czymś naprawdę dopracowanym i konkurencyjnym. Tymczasem są w punkcie, w którym inni byli już wieki temu :cry: Niech już lepiej robią te szkiełka :mad:
Tu sa dwa filmiki z prezentacji na Photokina
http://www.youtube.com/watch?v=h_kU-VYJQTc
http://www.youtube.com/watch?v=41ChPbvcQa0
Jesli chodzi o ślamazaronść to Sigma nigdy nie była demonem szybkosci ;)
Sam mam w tej chwili SD10 i wiem jak jest . Bardzo liczyłem na ten aparat ale po trzech latach myślałem że naprawde coś pokazą . Poczekam jeszcze na testy ale coś czuje że szału nie bedzie :( . Troche zainwestowałem w ten system i to mnie torche bolli że Sigma zabija ceną swojego nowego produktu . Chyba czas na zmiane systemu :(
żółto-czarny
03-10-2006, 15:30
Też bym to zrobił na Twoim miejscu, tylko możesz mieć kłopoty ze znalezieniem nabywcy :(
żółto-czarny
03-10-2006, 21:05
Sorki, ostatnie było SD10 :oops:
Też bym to zrobił na Twoim miejscu, tylko możesz mieć kłopoty ze znalezieniem nabywcy :(
Tym to ja sie nie martwie tylko jaki aparat wybrać ;)
Kolekcjoner
04-10-2006, 01:45
(....)Obawiam się niestety, że będzie to porażka. Wielka szkoda - od samego początku ostro kibicowałem temu wynalazkowi i szlag mnie trafia, że taka fajna, elegancka technologia nie jest rozwijana i pewnie niebawem pójdzie do piachu.
Kłopot w tym, że sam pomysł jest super tylko stwarza obecnie zbyt duże problemy. Prawdopodobnie bardzo wysokie koszty produkcji (porównywalne albo większe niż FF), stosunkowo mała czułość, problemy z szybkością sczytywania danych (do tego strasznie duże Raw-y), problemy z wielkością sensora. Możliwe że większość z tych kwestii dałoby się rozwiązać ale przy bardzo dużych być może nie zwracalnych nakładach. Co tu dużo mówić zadawalającą (czyt. bardzo dobrą) jakość obrazu można dziś uzyskać dużo taniej i prościej. Przewaga rozwiązania Foveona jest zauważalna ale nie druzgocąca. W zasadzie dostrzegą ją tylko puryści, a ekonomicznie wypada to kiepsko.
żółto-czarny
04-10-2006, 08:02
Możliwe że większość z tych kwestii dałoby się rozwiązać ale przy bardzo dużych być może nie zwracalnych nakładach.
Może ktoś to od nich kupi i będzie rozwijał po swojemu (jeśli ma sporo zbędnej kasy na badania)?
killertowa
05-10-2006, 17:48
daj mi namiary
zadzwonię do nich to może się dogadamy
Kolekcjoner
06-10-2006, 04:22
daj mi namiary
zadzwonię do nich to może się dogadamy
Trzymamy za słowo i czekamy na efekty;):).
Może ktoś to od nich kupi i będzie rozwijał po swojemu (jeśli ma sporo zbędnej kasy na badania)?
No właśnie problem leży w tym co napisałem wyżej, że kasy trzeba wydać bardzo dużo, a efekt końcowy może tego nie zrównoważyć. Czas pokaże :).
quadalcanal
21-10-2006, 06:57
sd9,10, i jak widze 14 nie bedzie sie nadawac do reporterki. krajobrazy owszem.ost drukowałem A2 z SD9 i obraz był żyletka. iso 400 to max(SD10). bagnet sigmy to porazka. w sumie wole pracowac na średioformatowych(ARSAT'y) szklach.
gdybym kupowal aparat to juz nie sigme..za drogie szkla, jakby mydlane. zawieszająca sie elektronika na mrozie, za duże to. no i to niskie szumiące zielonymi kropami ISO...
ilez mozn biegac ze stawtywem do prawie czegokolwiek?
pozdr.
gdybym kupowal aparat to juz nie sigme..za drogie szkla, jakby mydlane. za duże to. no i to niskie szumiące zielonymi kropami ISO...
Nie zgodze sie z tobą jesli chodzi o cene szkieł . Po popatrz na ceny obiektywów Nikona . Wiadomo to inna jakośc ale stosunek ceny do mozliwosci jest nie zły przynajmniej dla mnie . Powiec mi ile miałes szkieł sigmy że stwierdzasz że są mydlane ?
Jesli chodzi o ISO to w SD10 ISO 800 jest używalne ale 1600 juz nie stety nie . Wielkość body mi nie przeszkadz i nawet uwazam to za zalete . Nawet lepiej mi sie trzyma body SD10 niz D200
zawieszająca sie elektronika na mrozie
Nigdy nie miałe takiego problemu w podobnych warunkach
Ja sprzedałem SD10 z powodu wysokich szumów , iso 400 max , w cieniach straszny lipton :/ a i dla mnie bardzo kiepskie , żółto - pomarańczowe odwzorowanie koloru skóry :/ to tyle mam do zarzucenia , poza tym aparat do plenerków bardzo fajny ,ale niestety technologicznie to jeszcze nie to , miałem lekkie wrażenie półproduktu . Oczywiście ideologia Feveona w seri SD jest zacna i trzymam mocno za nią kciuki , mam nadzieję ,że SD 14 jest już wolna od w/w wad . Mimo tego wszystkiego bardzo lubiłem SD10 , jej kolorystykę i ilość rejestrowanych szczegółów ,nadal jest na wysokom poziomie . Danko , ja przesiadłem się na Fuji S3 Pro , i jestem bardzo zadowolony .
Fajny nie fajny u mnie i tak paproch siadl na matrycy.
sd9 za duże to. no i to niskie szumiące zielonymi kropami ISO...
ilez mozn biegac ze stawtywem do prawie czegokolwiek?
pozdr.
Statyw bardzo ułatwia kadrowanie w sensie ''porzadku w kadrze''/oczywiście taki na którym przyjemnie sie pracuje np:manfrotto 190 z głowicą kulową/
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.