PDA

Zobacz pełną wersję : wypadek samochodowy i aparat



ghost_rider
24-09-2006, 00:05
Po malym wypadku samochodowym pieknym locie z tylnego siedzenia wyskoczeniu przez przednia szybe i walnieciu w drzewo moj aparacik ciagle dziala klopot jest tylko z matowka przy uderzeniu wypiela sie z zatrzasku i przygnieciona przez body zarobila paskudne rysy na zwirze ... wstyd sie przyznac ale najpierw wyskoczylem po aparat a pozniej wrocilem do kierowcy :oops: pierwsza pomoc natychmiast szybkie przedmuchanie lustra i matrycy no i teraz zaczynaja sie klopoty po wlozeniu matowki w wizjerze mgla jabym nagle dostal - 5 diptrii zdjecie testowe AF dziala obraz na wyswietlaczu o niebo lepszy szybki powrot do domu grzebanie na internecie i przekladanie matowki zadnych zmian po kilku godzinach dopatrzylem sie ze brakuje dystansu pod matowka niby zadnego wplywu na AF nie ma zdjecia wychodza jak wczesniej ale strasznie denerwuje brak ostrosci w wizjerze po zmarnowaniu 3 rolek Fuji udalo mi sie wkoncu wyciac idealny dystans (nie smiac sie spanikowalem i nie wiedzialem z czego to zrobic ) ostrosc wrocila do normy gdyby jeszcze matowka nie wygladala jakby ktos na nia wysypal worek z odkurzacza to obraz w wizjerze bylby znosny :sad: a teraz najwazniejsze MOZE KTOS MNIE OSWIECI POTRZEBUJE ORYGINALNA MATOWKE D100 CZY BEDZIE PASOWALA JAKAS INNA NIKONOWSKA :?: niech mnie ktos poratuje zebym mogl wkoncu przestac sleczec nad aparatem i isc na to cholerne pogotowie teraz nie moge bo jak wpadna na glupi pomysl sprawdzania EKG to im maszyne rozwali a mnie zamkna na intensywnej terapii albo trafie do ksiegi rekordow guinessa

Seeker
24-09-2006, 09:49
Biorac pod uwage twoje zdolnosci manualne (dorabianie podkladki pod matowke,
ktora n.b. tez mi sie kiedys udalo zalozyc odwrotnie...), mysle, ze tak na
prosta logike daloby sie podpasowac dowolna nikonowska tej samej wielkosci.
Nie wiem, jak to sie ma do D70 i D50.

ghost_rider
24-09-2006, 11:57
wlasnie ten wymiar nigdzie nie moge znalezc czy jest on dla wszystkich matowek taki sam. nie interesuje mnie nawet czy bedzie z kilnem siatka linijka albo bedzie miala 10 pol AF. Swoja droga na kilku stronach wyczytalem ze w Dxx matowki nie sa wymienialne ja tam swoja bez problemu moge wyjac czyzby chodzilo o to ze nie pasuje zadna inna ?

W Polsce bede za tydzien na kilka dni wiec raczej serwisy odpadaja nie bede mial az tyle czasu a Norweski oddzial ? tubylcy jezdza do Szwecji bo w tym kraju cokolwiek kupic albo zalatwic to meka panska.

WujekX
24-09-2006, 14:05
Wymienialem u siebie matowke po malej awarii - wymiana matowki jest tania - z 60zł... gorzej jak beda musieli rozebrac aparat do czyszczenia - 400zł i problem z glowy.

ghost_rider
24-09-2006, 14:16
aparat rozkrecilem z kazdej mozliwej strony wyczyscilem wg mnie w zadowalajacy sposob zostal tylko ten kawalek szkla do czyszczenia sie nie nadaje tylko wymiana sam juz ja zaloze tylko ktora kupic ? znalazlem w sklepach od 139 do 269 zl caly alfabet polowa odpada z powodu wypustki ustawiajacej ... potrzebuje zwykla prostokatna bez zadnych wystajacych cudow tylko kazda sie nadaje czy jakis konkretny model ?nie moge tego nigdzie wyszperac na necie :neutral: latwiej chyba byloby kupic nowy aparat :sad:

WujekX
24-09-2006, 14:19
zrob to w serwisie - wyjdzie max 100zł z robocizna. Bedziesz mial przynajmiej czysty sprzet i zlozony jak nalezy. Ja skladalem po swojemu i nie ma bata zeby nie zasyfic lub uszkodzic tego delitkatnego "szkielka"

ghost_rider
24-09-2006, 14:43
w polsce bede 39 godzin (po 17 miesiacach rodzina wymusila na mnie nakaz stawienia sie na ogledziny (jak mozna szantazowac 31 letniego chlopa :?: znajac zycie to pewnie maja kilka kandydatek na zony :twisted: ) watpie zebym w tym czasie zahaczyl Warszawe i zeby mi od reki wymienili matowke i wyczyscili aparat :sad: