PDA

Zobacz pełną wersję : Znowu kradzież zdjęcia przez portal :(



adrian
19-06-2009, 13:23
Heja,

jakiś portal podwędził mi fotę (link tu (http://www.opiniebankowe.pl/news/6/18/Strategia_wynagrodzen_ktora_doprowadzila_do_bankru ctwa_banki_z_Wall_Street.html)). Strasznie mnie to wkurza, bo nikt się o nic nie pytał. Zdjęcie co prawda podpisali, jednak nie o to chodzi ;-)

Nie potrafię znaleźć do nich kontaktu na stronie, nie wiem gdzie z tym uderzyć. Co proponujecie?

Mogę niby to sądownie jakoś załatwić, ale nie wiem czy jest sens się w to babrać (koszty). Druga sprawa - dzwoniłem do notariusza, przedstawiłem sprawę to mi powiedział, że oni takich rzeczy nie robią, on nie wie, nie umie, nie może i w ogóle to na drzewo...

Jak mam zmusić skurczybyków do usunięcia mojego zdjęcia z ich portalu?

fIlek
19-06-2009, 13:38
No publikacją prasową to Twoje zdjęcie nie jest, więc na prawo do cytowania nie mogą się powołać. Na Whois niestety mają zastrzeżone dane. Możesz spróbować u rejestranta active24.pl - opisz sytuację, może udostępnią Ci dane, a przynajmniej dadzą znać złodziejowi. No i pozostaje niestety: http://www.opiniebankowe.pl/kontakt.php, skryptu z adresem mailowym na szybko nie da się wyskubać, ale może powalcz...

adrian
19-06-2009, 13:40
No publikacją prasową to Twoje zdjęcie nie jest, więc na prawo do cytowania nie mogą się powołać. Na Whois niestety mają zastrzeżone dane. Możesz spróbować u rejestranta active24.pl - opisz sytuację, może udostępnią Ci dane, a przynajmniej dadzą znać złodziejowi. No i pozostaje niestety: http://www.opiniebankowe.pl/kontakt.php, skryptu z adresem mailowym na szybko nie da się wyskubać, ale może powalcz...

fIlku, przerabiałem to. Active24 nie da namiaru a formularz obsysa. Whois też oglądałem. Ech... drażni mnie to ;-)

fIlek
19-06-2009, 13:44
fIlku, przerabiałem to. Active24 nie da namiaru a formularz obsysa. Whois też oglądałem. Ech... drażni mnie to ;-)

No to mail na abuse@ovh.org z informacją, że na stronie ich klienta na serwerze r21122.ovh.net znajduje się zdjęcie ukradzione z (tutaj adres Twojej strony) i że domagasz się usunięcia go pod groźbą pociągnięcia do odpowiedzialności operatora. To zwykle działa. Ja nawet z Doniecka miałem cywilizowaną reakcję :)

adrian
19-06-2009, 13:56
No to mail na abuse@ovh.org z informacją, że na stronie ich klienta na serwerze r21122.ovh.net znajduje się zdjęcie ukradzione z (tutaj adres Twojej strony) i że domagasz się usunięcia go pod groźbą pociągnięcia do odpowiedzialności operatora. To zwykle działa. Ja nawet z Doniecka miałem cywilizowaną reakcję :)

Napisałem, ciekaw jestem reakcji :) Dzięki za pomoc :)

Al Bundy
20-06-2009, 18:32
Z tego co widzę podali źródło - stronę Twojego bloga. Na nim jednak brak informacji o zakazie kopiowania a skoro to upubliczniłeś to 2 + 2 = ...

pewex
23-06-2009, 21:37
ALE! To, że nie napisał, że zakazuje kopiowania bez jego wiedzy nie implikuje tego, że można je "pożyczyć", czyż nie ?

Przemek Paśnik
23-06-2009, 21:44
ekhm, może po prostu każdy z nas doda sobie komentarz pod artykułem. Ktoś już coś napisał :wink: http://www.opiniebankowe.pl/news/6/18/Strategia_wynagrodzen_ktora_doprowadzila_do_bankru ctwa_banki_z_Wall_Street.html

marszull
23-06-2009, 22:56
Zglos kradziez wartosci intelektualnej na policje (tylko tak zeby przyjeli zgloszenie)

adrian
24-06-2009, 08:29
Z tego co widzę podali źródło - stronę Twojego bloga. Na nim jednak brak informacji o zakazie kopiowania a skoro to upubliczniłeś to 2 + 2 = ...

Co z tego że podali źródło? Jako autor mogę nie chcieć, żeby moje fotografie ilustrowały ten artykuł.


Zglos kradziez wartosci intelektualnej na policje (tylko tak zeby przyjeli zgloszenie)

To chyba nie jest takie proste ;-)

Poza tym pisałem do nich mejla - przyszła automatycznie wygenerowana zwrotka :(

Delivery to the following recipient failed permanently:

abuse@ovh.org

Technical details of permanent failure:
The recipient server did not accept our requests to connect. Learn more at http://mail.google.com/support/bin/answer.py?answer=7720
[ovh.org (1): Connection dropped]


Czyli generalnie mają w d**ie mejle przysyłane na abuse@

Dzwoniłem do nich, podali inny adres - zobaczymy co się z tego urodzi.

bialogardzianin
24-06-2009, 09:24
... Druga sprawa - dzwoniłem do notariusza, przedstawiłem sprawę to mi powiedział, że oni takich rzeczy nie robią, on nie wie, nie umie, nie może i w ogóle to na drzewo...

Notariusze są prawnikami ale na prawach autorskich raczej nie znają się ;) Jak już to radca prawny i też nie każdy. Jak chcesz walczyć (patrząc na portal to praktycznie "znikome" komercyjne wykorzystanie), zorientuj się gdzie najbliżej Twego miasta jest rozgłośnia radiowa, udaj się do niej i uśmiechnij się do Pani sekretarki zadając pytanie który radca obsługuje stację i potem wiadomo.;)

adrian
24-06-2009, 09:40
ovh odpisało. Nie poczuwają się do winy, proszą o zgłoszenie tego do policji i/lub prokuratury, nie udostępniają danych klientów itp.

Policja/prokuratura to w tym przypadku armata na wróbla.


zorientuj się gdzie najbliżej Twego miasta jest rozgłośnia radiowa, udaj się do niej i uśmiechnij się do Pani sekretarki zadając pytanie który radca obsługuje stację i potem wiadomo.;)

O co chodzi z tą rozgłośnią? ;-) ;-) ;-)

pewex
24-06-2009, 09:53
Żebyś się dowiedział czyjej pomocy oni korzystają. Chyba o to chodziło. Do prokuratury możesz iść zawsze :D Najwyżej umorzą.

6868
24-06-2009, 16:08
Nie wiem czy dobrze znalazlem ani czy bedzie to potrzebne:

Whois

Suchbegriff: opiniebankowe.pl
Adresse: whois.nask.pl
Suchergebnis:

DOMAIN: opiniebankowe.pl
registrant's handle: crn414786 (INDIVIDUAL (http://www.iks-jena.de/cgi-bin/whois?search=INDIVIDUAL&host=whois.nask.pl))
nameservers: r21122.ovh.net.
sdns1.ovh.net.
created: 2009.02.13 18:16:44
last modified: 2009.05.20 11:11:03

no option

TECHNICAL CONTACT:
company: ACTIVE 24 sp. z o.o.
street: ul. Sobieskiego 5
city: 85-060 Bydgoszcz
location: PL
handle: crn111111
phone: +48.523210456
fax: +48.523456466
last modified: 2006.09.08


REGISTRAR: Active 24 Sp. z o. o.
Al. Niepodleglosci 69
02-626 Warszawa
Polska/Poland
+48.52 5810815
bok@active24.pl

Jezeli to bzdura prosze o kosmos
Daj znac czy pomoglem :)

bialogardzianin
24-06-2009, 16:52
Żebyś się dowiedział czyjej pomocy oni korzystają. Chyba o to chodziło. Do prokuratury możesz iść zawsze :D Najwyżej umorzą.

O matko! Tak mi przyszło do głowy, że każda rozgłośnia radiowa musi mieć do dyspozycji radcę prawnego znającego się na prawach autorskich, no ja przynajmniej takiego znam. ;) Warto odszukać kancelarię tego radcy (a nie notariusza), udać się do niej i zapytać czy warto zawracać sobie głowę (czyt. ile prawnik z tego będzie miał, musi sobie to skalkulować czy warte to jest jego cennego czasu i wtedy odpowie czy się tym zajmie;)). Co do prokuratora, to nie wypowiadam się czy takie sprawy toczą się z powództwa cywilnego (r. pr.) czy też ścigane sa z urzedu (prokurator), trzeba poczytać inne wątki na forum lub info na innych portalach.

bialogardzianin
24-06-2009, 16:57
Jeszcze coś mi przyszło do głowy: skontaktuj się z kimś z kopalni, najlepiej z Panią z sekretariatu lub związkowcem, uśmiechnij się do nich żeby odszukali w kalendarzu jaki dziennikarz (inicjały pod artykułem jn), z jakiego medium kontaktował się z kopalnią żeby napisać artykuł, może zostawił swe namiary- w imię uczciwości społecznej, w poczuciu wspólczucia może coś pomogą.;)

krzysztof jot
24-06-2009, 19:59
ale szalejecie :). Dawno już zostało powiedziane, iż "puszczenie" czegokolwiek w sieć jest niejako jednoznaczne z tym, że jesteśmy skazani na podobne sytuacje. Legalna publikacja nowego obrazka w informacyjnym serwisie internetowym to 20-40 (czasem 50-70) zł za obrazek. Ciesz się że podali źródło, będziesz może miał więcej odwiedzajacych, a jak tak zalezy ci na zakazie - publikuj 200x100 pix i dawaj znak wodny na środku, w inym wypadku - musisz mieć ta swiadomosc że ktos gdzieś w Uba-Kumba bawi sie twoim obrazkiem bezprawnie i za darmo... :) Dodatkowo, o ile sie nie myle - jest to zgodne z prawem - podano źródło -a zdjecie jest ilustracją do newsa, a pozatym na twoim blogu nie ma informacji o autorze zdjec itp - można przyjac że niekoniecznie sa twojego autorstwa wiec podano źródło...
Jesli moge doradzić - ciesz się z tego faktu, bo ten artykuł może spokojnie funkcjonowac i bez tego obrazka - ba, nie wiem czy Ty masz prawo do publikacji zdjęcia tego obiektu :) I kółko sie zamyka.
A generalnie:
niepodpisane zdjęcie w necie, obiektu przemysłowego, publicznego - użyte do ilustracji wiadomości newsowej z podaniem źródła zdjęcia - raczej wszystko jest Ok.

PS.
jak trafiłeś na to zdjęcie ? bo serwis raczej nie należy do tych, co to się zaczyna z nim dzień ? :)

adrian
25-06-2009, 10:00
A generalnie:
niepodpisane zdjęcie w necie, obiektu przemysłowego, publicznego - użyte do ilustracji wiadomości newsowej z podaniem źródła zdjęcia - raczej wszystko jest Ok.

A nie jest to czasem tak, że puścić mogą pod warunkiem, że moje zdjęcie jest "prasowe" czy cośtam? ;-) Bo przecież chyba nie mogą sobie wkładać na stronę jakiegokolwiek zdjęcia skopiowanego niewiadomo skąd bo mają taki kaprys...

Wyobrażasz sobie taką akcję ze zdjęciem np. ze strony NYT? ;-)


PS.
jak trafiłeś na to zdjęcie ? bo serwis raczej nie należy do tych, co to się zaczyna z nim dzień ? :)

Grzebałem sobie w google i wyjechało :mrgreen:

jaś
25-06-2009, 20:26
Od razu zaznaczam że nie jestem prawnikiem więc moje rady mogą być takie sobie, ja np. dość szybko pozbyłem się reklam sms dużej firmy tytoniowej na moim tel. kom. korzystając z ustawy o ochronie danych osobowych - wystarczy wyszukać wykroczenie ścigane z urzędu i najlepiej gdy jeszcze jest jakiś urząd który chce się wykazać, należy w takim wypadku złożyć doniesienie do prokuratury że portal (usługodawca) nie wypełnia wymogów ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną tzn. nie podaje adresu i nazwy firmy prowadzącej usługę - takiego prawdziwego adresu na który można wysłać polecony. Można w doniesieniu do prokuratury załączyć adres ovh? prokuratura znajdzie środki aby wydobyć adres (prawdziwy) portalu. UKE? (o ile to jest jego aktualna nazwa) albo inny regulator też może być zainteresowany wymuszeniem przestrzegania ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Aha i przed doniesieniem do prokuratury mozna poinformować o tym ovh? może staną się bardziej rozmowni :), prawo jest po to żeby go przestrzegać, urzędnicy prokuratury mają lepsze środki od zwykłego obywatela, regulatorzy zwykle się nie pie..... tylko wymierzają grzywnę 50 tys, 500 tys, 1 mln zł i zabawa "w kotka i myszkę" przestaje być śmieszna oczywiście dla usługodawcy.