PDA

Zobacz pełną wersję : Studyjna lampa pierścieniowa 1200W



vergon
17-06-2009, 23:11
Zrób to sam: studyjna lampa pierścieniowa / ring light


Kompletując swoje małe, domowe i zaznaczam, że bardzo amatorskie atelier wpadłem na pomysł zrobienia taniej lapmy pierścieniowej. Przybliżę po krótce jak to wygląda i ile kosztuje.

Budowe przedstawie na przykładzie wymiarów i materiałów, które sam uznałem za własciwe a dla uproszczenia sprawy dopiero na koniec tekstu zaproponuje minimalne zmiany, które „wyszły w praniu”.

Na początek materiały:

1: twarda płyta wiórowa o wymiarach ok. 1m x 1m i grubości 1,8mm [ 4 piwa dla stolarza ;) ]
2: około 7,5m przewodu 2x1,5mm (2,5m pójdzie na instalacje na kole a reszta jako przewód zasilający) [ ~15zł ]
3: wtyczka [ ~5zł ]
4: 12szt. dymionych żarówek 100W „OSRAM” w kształcie „grzybka” [ ~60zł ]
5: 12szt. oprawek (ja użyłem najtańszych, ceramicznych z Praktikera) [ ~40 ]
6: 30szt. „chwytaków” do przewodów (takie małe plastikowe cosie z gwoździkiem ;) )
[ ~5zł ]
7: 30szt. wkrętów do drewna (o długości takiej żeby po przykręceniu oprawki nie pokazał się z drugiej strony ;) ) [ ~5zł ]
8: stojak np.do wieszaków garderobianych (mój ma min.125cm - max.165cm zanabyty w IKEA)
[ ~50zł ]
9: czarna, matowa farba w sprayu [ ~10zł ]

Łącznie wychodzi 200zł, ale z ceny można jeszcze zejść znacząco.

Do dzieła:
Na początek potrzebujemy twardą płytę wiórową o wymiarach wystarczających, aby wyciąć z niej koło o średnicy 70 i grubości 1,8cm.

Aby odrysować potrzebne nam koło, na środku płyty wbijamy w nią pinezkę przebijając wcześniej mało elastyczny sznurek - im mniej się rozciąga tym koło bardziej będzie przypominało koło ;)
Ja na końcu sznurka przywiązałem rozgięty spinacz biurowy z drugim końcem zagiętym w oczko.
Łączna długość zestawu od pinezki do oczka powinna być o połowe mniejsza
niż planowana średnica koła.

W zrobione wczesniej oczko wsadzamy ołowek i starając się utrzymywać stały i jednakowy naciąg sznurka kreślimy okrąg.
Następnie wyciągamy pinezke i znowu przebijamy nią sznurek tym razem 7,5cm bliżej oczka na ołówek a następnie wbijamy we wcześniej powstałą już dziurkę w płycie.Ołówek w oczko, postepujemy jak poprzednio i mamy odrysowany docelowe koło.

http://img15.imageshack.us/img15/985/86538158.jpg

Teraz trzeba je wyciąć.
Wewnątrz odrysowanego koła wiercimy grubym wiertłem trzy otwory blisko siebie tak, aby się połączyły i stworzyły wystarczający otwór na nożyk wyrzynarki.
Kładziemy całą płytę np. na cegłach i precyzyjnie wyrzynamy koło.

http://img41.imageshack.us/img41/9632/74227016.jpg

Następnie tniemy po zewnętrznej obcinając niepotrzebne rogi płyty i otrzymujemy nasze upragnione koło.
W moim przypadku w sumie niepotrzebnie zostawiłem na dole „stopke” ponieważ podczas prac nie byłem do końca zdecydowany czy lampa będzie wisiała na wieszaku czy stała na mocnym statywie.

W ruch idzie gruby papier ścierny, którym zaokrąglamy odrobinę poszarpane przez wyrzynarkę brzegi. Naptępnie delikatniejszym papierem robimy to samo, żeby uzyskać lepszy efekt i dodatkowo jeżeli płyta jest lakierowana matujemy cała jej powierzchnie na obu stronach.

http://img41.imageshack.us/img41/7369/63191903.jpg

Teraz sprawa, której dokładne opisywanie trochę mija się z celem ponieważ szczegóły wykonywania zależą od kupionych oprawek.Tak czy inaczej linijka bądź inne odpowiednie narzędzie w rękę i na powierzchni koła zaznaczamy 12 miejsc na nasze oprawki tak jak w przypadku wskazówkowego zegara – każda oprawka na każdej godzinie.
Z racji tego, ze jestem estetą wymyśliłem sobie, że cała instalacja będzie się znajdowała po tylnej stronie lampy tak, aby można ją było później jakoś zamaskować i żeby była jak najmniej widoczna z perspektywy modela.
Ja w zaznaczonych miejscach na oprawki wierciłem po 2 małe dziurki do przeprowadzenia przewodów do tyłu.
W tym momencie sami musimy się zastanowić nad optymalnym rozwiązaniem dopiero po zakupie oprawek, więc to omijamy i idziemy dalej.

Czarny spray w łape i malujemy.Estetyczniej będzie wyglądało pare cienkich warstw w odstępach na schnięcie niz jedna gruba.
Lepiej robić to np. w garażu a nie na zewnątrz ze względu na wszechobecne latające pyłki.

http://img41.imageshack.us/img41/8738/56732004.jpg

Podłączanie oprawek w przypadku takim jak mój w kolejnosci chronologicznej wygląda następująco.
Docinamy 12 fragmentów przewodu, obieramy z izolacji i przekładamy przez wywiercone otwory od tylnej strony tak aby łączyły ze sobą kolejne oprawki połączeniem równoległym.
Każda śruba w oprawce po dokręceniu ściska ze sobą kabel jednego bieguna z poprzedniej oprawki i tego, który wędruje do następnej i tak w kółko aż powstanie „obieg zamknięty”.
Podczas ostatecznego „zamykania obiegu” tzn. łączenia pierwszej oprawki z ostatnią zanim zaizolujemy łaczymy całą instalacje na kole z pozostałym 5 metrowym przewodem zasilającym na końcu którego montujemy wtyczke.
Całość instalacji estetycznie montujemy do płyty za pomocą „chwytaków” do przewodów, o których wspomniałem na samym początku.

Dla tych z mniej bujną wyobraźnią techniczną arcydzieło prosto z painta ;P
Czerwonym kolorem zaznaczyłem łączenia pomiędzy oprawkami a żółta i zielona kreska to właśnie te 2 żyły przewodu zasilającego.

http://img25.imageshack.us/img25/9098/schematz.jpg

Jeżeli nie stracilismy jeszcze anielskiej cierpliwości na dłubaninie z kabelkami, izolacją i śrubokrętem bierzemy wkręty, wkrętarkę i mocujemy oprawki do koła.
Nie przesadzajmy z tym dokręcaniem, nikt nie będzie się na tym wieszał, ustawmy odpowiednio sprzęgło wkrętarki tak żeby ceramiczne oprawki najzwyczajniej w świece nam nie popękały.
Rozkładamy wieszak z IKEA, za pomocą 2szt. opasek zaciskowych wieszamy lampę na górnej poprzeczce a następnie z lewej i z prawej strony do pionowych słupków co zapobiegnie bujaniu się lampy (chwilowo na zdjęciach brak bocznych opasek)
Na koniec wkręcamy 12 prądożernych świecidełek i domowe solarium gotowe :D:D:D
Sory za jakość zdjęć.

przód
http://img25.imageshack.us/img25/3397/przdkjr.jpg

tył-1
http://img25.imageshack.us/img25/8363/14483234.jpg

tył-2
http://img13.imageshack.us/img13/8314/tym.jpg


Teraz uwagi dotyczące ewentualnych zmian.

-Czas pokazał, że jednak 70cm średnicy zewnętrznej to troche mało.Teraz zrobiłbym 80 , albo i 85cm, podobnie sprawa się ma co do szerokości naszej obręczy.Zamiast 7,5cm byłoby 8,5 , albo i 9cm.

-Grubość płyty na pewno nie mniejsza niż 1,5cm.Moje 1,8cm zdaje egzamin - to dobre optimum.

-Choć mi nie sprawia to najmniejszego kłopotu można kombinować z wyłącznikiem, który będzie gdzieś na tylej ściance pod ręką, tylko trzeba szukać takiego, który nie zaświeci się jak przepuścimy przez niego 1200W ;)

-Pozostawiona przeze mnie stopka jest zbędna, pod warunkiem, ze nie mamy zamiaru montować wyłącznika.Jezeli nosimy się z tym zamiarem, stopka będzie dobrym dla niego miejscem.

-Dyskusyjną sprawą będzie pewnie efekt „koralików” w oczach modela.Mi osobiscie zdecydowanie to nie przeszkadza, ale wiem, ze zdania na ten temat są bardzo podzielone.Mialem już plan wykonania odrobine szerszej obręczy niż ta z płyty z mlecznej plexi, co w pewien sposob zniwelowaloby ten efekt, ale tak jak mowilem mi w to graj :)

Mam nadzieje, że komuś przydadzą się moje wypociny.Wahałem się z decyzją umieszczenia tego na forum do momentu, kiedy uświadomiłem sobie, że w momencie, kiedy wpadł mi do głowy pomysł zrobienia własnej lampy bardzo by mi się przydał taki mały know how.

Tak czy inaczej zainteresowanym tym tematem życze miłej pracy i odrobiny cierpliwości :)

Pozdrawiam

tynka78
22-04-2010, 21:17
dzięki bardzo... ten post spadł mi jak z nieba :grin:
Dzięki Tobie za niewielkie pieniądze będę miała w końcu swoją wymarzoną lampę :)

onia
23-04-2010, 10:05
pokaz przykładowe zdjęcia jeżeli możesz ...

marta_so
24-04-2010, 11:47
pokaz przykładowe zdjęcia jeżeli możesz ...

Przychylam sie do prośby